2014-07-12, 16:27
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 15
|
Suszarko-lokówka Quattro-Ion
Każda z nas wie, jak dużo cierpliwości i wysiłku wymaga zapuszczanie włosów. Gdy już się osiągnie zamierzony efekt, chce się zrobić wszystko, by pochwalić się dłuższymi włosami. I tak jest w moim przypadku. Dopiero rozpoczynam swoją "przygodę" z urządzeniami do stylizacji. Bardzo się ucieszyłam, gdy dowiedziałam się, że zostałam wybrana do testowania suszarko-lokówki. Wiem, że zabawa wizerunkiem musi być bezpieczna dla włosów. I to urządzenie jest dla mnie przysłowiowym strzałem w 10! Lubię zmieniać fryzury. Rano luźne loki, a wieczorem stawiam na fantazję. Bałam się, że przy takich eksperymentach włosy będą przesuszone, bez połysku i skłonne do elektryzowania się. Nic z tych rzeczy. Suszarko-lokówka jest bardzo poręczna i świetnie pasuje do dłoni. Włosy są chronione przed wysoką temperaturą i gorącym powietrzem. Bardzo delikatnie prześlizguje się po włosach, nie szarpiąc kosmyków i nie niszcząc ich. Szybko nadaje fryzurze megaobjętości. Włosy na dłuższy czas odbijają się od nasady na wiele godzin. Dodatkowo funkcja jonizacji sprawia, że pasma są błyszczące i nie elektryzują się. Używam też ją do modelowania grzywki. Jedyny minus to, moim zdaniem, kolor. Według mnie powinna być bardziej barwna i kobieca, może jakiś kwiatek albo kwiatowy ornament. Ale przy tylu zaletach, to jedynie mały szczegół. Podsumowując: Maksimum fryzury, minimum pracy.
|
|
|