Mamy LIPCOWE 2019 cz.2

[pelnoletnia]

dobry pomysł z wrzucaniem zdjęć tego, co bierzecie do szpitala bo ja albo spakuje pół chałupy albo zapomnę o czymś ważnym.

Teraz dopiero patrzę, że były na gemini te irygatory tantum rosa jednorazowe małe a ja mam irygator 500 ml, który kupiłam lata temu i saszetki do rozrabiania.. sama nie wiem czy mi będzie wygodnie z takim dużym, hmmm...

[marttb]

Szpital zapewnia ubrania dla dziecka oraz artykuły higieniczne. Poród cc (4 dni), poród sn (3dni).

Pakowanie:
-na dno spakuj rzeczy dla dziecka, bo one będą potrzebne najpóźniej
-następnie to, co ci się przyda po porodzie,
-potem przedmioty pomocne w czasie porodu,
-na końcu koszule i klapki, w które przebierzesz się zaraz po przyjęciu do szpitala.
-Pod ręką musisz też mieć dokumenty do porodu, bo trzeba je pokazać na izbie przyjęć.

Dokumenty:
-dowód osobisty,
-karta ciąży,
-numer NIP pracodawcy,
-wyniki badań – Krewkarta, HBS, WR,HCV, HIV, badanie usg ostatnie, aktualne badanie krwi i moczu

Do porodu:
-wygodna koszula,
-kapcie/klapki,
-woda,
-skarpety,
-przekąski,
-ochronna pomadka do ust,
-chusteczki,
-gumka do włosów

Po porodzie:
-akcesoria higieniczne (szampon, odżywka, żel do higieny intymnej, żel do mycia, pasta do zębów, szczoteczka do zębów, pojemnik na szczoteczke)
-ręczniki,
-podpaski,
-podkłady,
-majtki poporodowe/majtki zwykłe,
-biustonosze do karmienia,
-koszule,
-wkładki laktacyjne
-herbatka do karmienia
-sztućce/kubek
-ładowarka
-papier toaletowy,
-drobne pieniądze,
-szczotka do włosów,
-paracetamol (przy córce nie wziełam, teraz będę mądrzejsza)

Dla dziecka:
-pampersy,
-chusteczki,
-bepanthen,
-pieluchy tetrowe,
-niedrapki,(mi się nie przydały przy córce)

Na wyjście(mąz przywiezie w dniu wypisu):
-ciuchy dla mnie i dziecka,
-kocyk,
-fotelik

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Tak to wyglądało u mnie z córką Tantum rosa usunęłam bo mi niepotrzebne będzie

[kevschaa]

Fajna lista, ja z tego na pewno nie biorę papieru toaletowego bo w szpitalach mają wielkie rolki i dbają żeby był zapas.
Ubranek dla dziecka i dla mnie na wyjście też od razu nie pakuję tylko będę miała przygotowane w domu.
Tz i tak codziennie będzie przyjeżdżał, więc wolę żeby mi dowiozl.
Właśnie jak teraz szłam do szpitala to zabrałam niepotrzebnie wszystko co może się przydać jakbym jechała na wakacje. A skoro codziennie mój facet przyjeżdżał to wygodniej mi było żeby przywozil przekąski jakie sobie zazycze, wodę. Dodatkowo oddawalam mu rzeczy do prania, albo których nie potrzebowałam i w razie konieczności przywozil mi następnego dnia wyprane

[marttb]

kevscha - nie no w domu w foteliku będa ubrania dla dziecka na wyjście i mąz wezmie jak będzie po nas jechal. A mi przywiezie pewnie to w czym pojadę tylko wezmie do domu do prania. U mnie w szpitalu rożnie z tym papierem, niby był, ale jak juz czlowiek poszedl przekonany ze bedzie a tu niespodzianka, papieru brak i tak z raz dziennie co najmniej

Ja co wizyte meza staralam się mu juz cos dawac z powrotem do domu. Pojechalam z dwoma torbami, a wychodziłam juz tylko z jedną. Dużo sie zużyla, cos było niepotrzebne.

[martynka89]

U mnie tak

Ja:
-koszule nocne x2
-wkladki laktacyjne x6
- biustonosz
-podklady poporodowe 10szt nocnych i 20 szt zwyklych- radze wziac wiecej niz 10 sztuk, bo tyle, to zuzylam przed porodem, jak mi wody lecialy przez kilka godzin a po porodzie tez roznie bywa. Z jednych leci umiarkowanie a sa kobiety, ktore musza zakladac po 2 podklady na raz.
- majtki jednorazowe
-pielucha tetrowa
-pasta i szczoteczka do zebow
-zel pod prysznic i szampon- biore odlewki, bo nie bede ciagac ze soba calych butelek, jak bym musiala zostac dluzej, to maz dowiezie
-recznik
-grzebien
-mokre chusteczki
-chusteczki higieniczne
-gumka do wlosow
-klapki
-tantum rosa+butelka wody do rozrobienia
-cos do jedzenia+ woda do picia
-notatki ciazowe
-ladowarka do telefonu

Dla dziecka
-pieluchy-mala paczka 24 szt
-niedrapki
-3 komplety ubranek

Ubrania na wyjscie maz przywiezie, wiec tego nie biore. Zadnych kocykow tez nie, bo nie chce tego ciagac po szpitalach.

[Icannotfly]

Hej, ja po wizycie. Mała aktywna. Obróciła się głową w dół.

Ma 2008 g. Tylko nóżki o 2 tyg. za krótkie, ale lekarz uspokajał, że pewnie będzie niska po mnie i tatusiu. Ale jakoś o tym myślę teraz...


No i kupiliśmy bujaczek tinylove

[antonina_bielska]

Super, cieszę się, że Mała się obróciła i że jest ok
Jestem po pierwszej wizycie u fizjo, faktycznie po pracy nad powięziami mogę wziąć w miarę spokojnie oddech i nie cierpieć, do tego zostałam otaśmowana, mogłam się teraz na chwilę położyć bez bólu i zasnąć. W piątek idę po raz drugi, mam nadzieję, że dwie wizyty wystarczą. Jeśli któraś z Was będzie w podobnym kłopocie, śmiało łapcie za Google i szukajcie najbliższego gabinetu, który Wam pomoże.

[martynka89]

Napisane przez Icannotfly

Hej, ja po wizycie. Mała aktywna. Obróciła się głową w dół.

Ma 2008 g. Tylko nóżki o 2 tyg. za krótkie, ale lekarz uspokajał, że pewnie będzie niska po mnie i tatusiu. Ale jakoś o tym myślę teraz...


No i kupiliśmy bujaczek tinylove

Moj ma za dlugie i lekarka ostatnio mowila, ze wysoki bedzie.
Tylko sie zastanawiam po kim, bo ani ja ani maz nie jestesmy wysocy.
Z drugiej strony, duzo moze sie zmienic i to tylko spekulacje. Moja corka byla krotka i nawet jak miala 3-4 lata, to byla dosyc niska. Teraz przerosla niektore dzieci ze swojej klasy a jest najmlodsza. Nie nadazam z wymiana garderoby.
Trzeba tez brac pod uwage bledy pomiarowe. To tylko sprzet. W poniedzialek mojemu oszacowali wage na 1500 a dzien pozniej, jak bylam prywatnie, to wyszlo 1600. Nie wierze, ze przytyl 100g w ciagu doby

[marttb]

Napisane przez Icannotfly

Hej, ja po wizycie. Mała aktywna. Obróciła się głową w dół.

Ma 2008 g. Tylko nóżki o 2 tyg. za krótkie, ale lekarz uspokajał, że pewnie będzie niska po mnie i tatusiu. Ale jakoś o tym myślę teraz...


No i kupiliśmy bujaczek tinylove

Duza dziewczyna!

Pytanie z innej beczki, zauważyłyście może u siebie problem z byciem ciagle brudną? Ja ciagle jak jem cos mi kapie i bam! juz plama. Generalnie możnaby rzec że ja ciągle jestem czyms upaćkana, nie dosc że cora to w ciązy wiecznie mam plamy na brzuchu

[Patti_1]

To prawda, plamy na brzuchu, których nie widzę już i te zapominanie, zawsze o czymś zapomnę, nawet jak wchodzę do sklepu to nie wiem po co przyszłam :sciana:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milllusia88]

ja to wogóle zrobiłam się ciapowata wszystko z rąk leci i z myśleniem też ciężko jakbym bujała w obłokach żyła w innym świecie haha

[antonina_bielska]

Tak już teraz będzie mnie też wszystko z rąk leci od dawna

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez Icannotfly

Hej, ja po wizycie. Mała aktywna. Obróciła się głową w dół.

Ma 2008 g. Tylko nóżki o 2 tyg. za krótkie, ale lekarz uspokajał, że pewnie będzie niska po mnie i tatusiu. Ale jakoś o tym myślę teraz...


No i kupiliśmy bujaczek tinylove

Super
Bujaczek onwy kupiliscie czy uzywke? Ja mam uzywke, ale jak nowy A jak go wypralam, to juz w ogole Aczkolwiek zepsulam go od razu haha

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Napisane przez martynka89

Moj ma za dlugie i lekarka ostatnio mowila, ze wysoki bedzie.
Tylko sie zastanawiam po kim, bo ani ja ani maz nie jestesmy wysocy.
Z drugiej strony, duzo moze sie zmienic i to tylko spekulacje. Moja corka byla krotka i nawet jak miala 3-4 lata, to byla dosyc niska. Teraz przerosla niektore dzieci ze swojej klasy a jest najmlodsza. Nie nadazam z wymiana garderoby.
Trzeba tez brac pod uwage bledy pomiarowe. To tylko sprzet. W poniedzialek mojemu oszacowali wage na 1500 a dzien pozniej, jak bylam prywatnie, to wyszlo 1600. Nie wierze, ze przytyl 100g w ciagu doby

No otóż to błędy pomiarowe sie zdarzają i tyle. Podczytałam na sierpniówkach, co tam po usg tym prywatnym - jesteś spokojniejsza?

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

No otóż to błędy pomiarowe sie zdarzają i tyle. Podczytałam na sierpniówkach, co tam po usg tym prywatnym - jesteś spokojniejsza?

Spie spokojniej niby na szyjke nie nachodzi lozysko, a jesli gdzies sie styka, to minimalnie, chociaz slyszalam jak mowila sonografka do drugiej kobiety, ze wg niej nie jest b nisko, tylko, ze ona sie zachowywala jakby nie chciala wchodzic w kompetencje lekarza. Jesli faktycznie konczylo sie tam, gdzie bylo widac i nie nachodzi z innej strony, to byl wyrazny odstep. U nich na sprzecie bylo to widac a ta lekarka w szpitalu tak sie zachowywala jakby nie widziala gdzie sie to lozysko konczy.
Mam nadzieje, ze juz na to babsko nie trafie, bo tak beznadziejnego lekarza jeszcze bedac w ciazy nie trafilam. Zero tlumaczenia, zalecen, nic kompletnie i jeszcze jak spojrzala w moje notatki z usg polowkowego, to nie wpisala, ze lozysko jest nisko, tylko, ze wyglada jakby bylo, wiec ewidentnie nie byla pewna tego, co widziala. Paranoja. Maz byl tak wsciekly, ze chcial, zebym zlozyla na nia skarge, no ale wiadomo, na osoby z niektorych czesci swiata, nie mozna, bo to rasizm


Mi tez z rak leci wszystko i dlatego sie ciesze, ze pracuje tylko do przyszlego piatku.
A ze sie ubrudze przy jedzeniu, to tez norma

[Icannotfly]

Napisane przez mala_biegaczka

Super

Bujaczek onwy kupiliscie czy uzywke? Ja mam uzywke, ale jak nowy A jak go wypralam, to juz w ogole Aczkolwiek zepsulam go od razu haha

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------





No otóż to błędy pomiarowe sie zdarzają i tyle. Podczytałam na sierpniówkach, co tam po usg tym prywatnym - jesteś spokojniejsza?

Używany. Upolowałam za 150 na olx, a stan idealny.

[milllusia88]

Ja tam wagą się nie przejmuje dzieciaczków bo co sprzęt to inny to po pierwsze i wiadomo czasem tak sie maluch ułoży że cieżko dobrze idealnie zrobić pomiary. U mojego ginka w gabinecie zawsze różnica między bliźniakami dużo większa ostatnio 200g wcześniej 300g co mnie do szpitala wtedy skierował na usg i tam znów różnica 60g wiec jest różnica. A jak przyjdą na świat pewnie jeszcze inaczej. Z 1 synem pomylili sie o 500g dali mu za mało był większy heh od mamy się też podowiadywałam ile mniej wiecej ja i siostry miały wage to najstarsza 2900 a to jeszcze wyjść nie chciała ja miałam mniej ok 2700 siostra średnia miała jeszcze mniej bo ur wcześniej wiec moje dzieciaki to nawet ok są nawet duże jak na ten tydz i bliźniaki heh

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

co do bujaków to używany bo strasznie drogie nie które są a kupiliśmy huśtawke hybrydową leżaczek już używaną za 200zł, z fisher price mamy zwykły bujak mam po synu siostra chyba też używany kupowała to były biedna dla nas czasy

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

Spie spokojniej niby na szyjke nie nachodzi lozysko, a jesli gdzies sie styka, to minimalnie, chociaz slyszalam jak mowila sonografka do drugiej kobiety, ze wg niej nie jest b nisko, tylko, ze ona sie zachowywala jakby nie chciala wchodzic w kompetencje lekarza. Jesli faktycznie konczylo sie tam, gdzie bylo widac i nie nachodzi z innej strony, to byl wyrazny odstep. U nich na sprzecie bylo to widac a ta lekarka w szpitalu tak sie zachowywala jakby nie widziala gdzie sie to lozysko konczy.
Mam nadzieje, ze juz na to babsko nie trafie, bo tak beznadziejnego lekarza jeszcze bedac w ciazy nie trafilam. Zero tlumaczenia, zalecen, nic kompletnie i jeszcze jak spojrzala w moje notatki z usg polowkowego, to nie wpisala, ze lozysko jest nisko, tylko, ze wyglada jakby bylo, wiec ewidentnie nie byla pewna tego, co widziala. Paranoja. Maz byl tak wsciekly, ze chcial, zebym zlozyla na nia skarge, no ale wiadomo, na osoby z niektorych czesci swiata, nie mozna, bo to rasizm


Mi tez z rak leci wszystko i dlatego sie ciesze, ze pracuje tylko do przyszlego piatku.
A ze sie ubrudze przy jedzeniu, to tez norma

Szkoda, ze nie zawolala kogos jeszcze, do potwierdzenia...chociaz takie potwierdzenie chyba jest wymagane jesliu usg robi sonografista a nie lekarz. Porazka tu czasem Obys juz jej nie spotkala. Zawsze mozesz sobie zazyczyc innego lekarza
Spokoju zatem dalej zycze

Napisane przez Icannotfly

Używany. Upolowałam za 150 na olx, a stan idealny.

Super Dobrze wiedziec, za ile go moge sprzedac za rok pewnie Aczkolwiek no moj uszkodzony ;p ale moger byc chamem i o tym nie poinformowac, bo tego nie widac na pierwszy rzut oka ;p Nie no... naprawie go

[martynka89]

Co za Meksyk. Wlasnie manager do mnie dzwonil, ze mam 2 tyg dluzej pracowac, bo po pierwsze jeszcze nie maja zastepstwa a po drugie sobie ubzdural, ze moge isc na maternity dopiero od dnia, ktory mam wpisane jako dzien porodu. Wczesniej chce wybrac miesiac zaleglego urlopu, wiec wg niego powinnam pracowac do 14 czerwca. No super po prostu.

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

Co za Meksyk. Wlasnie manager do mnie dzwonil, ze mam 2 tyg dluzej pracowac, bo po pierwsze jeszcze nie maja zastepstwa a po drugie sobie ubzdural, ze moge isc na maternity dopiero od dnia, ktory mam wpisane jako dzien porodu. Wczesniej chce wybrac miesiac zaleglego urlopu, wiec wg niego powinnam pracowac do 14 czerwca. No super po prostu.

I co musisz pracować? Czy możesz odmówic?

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

I co musisz pracować? Czy możesz odmówic?

Moge odmowic, ale mi prawdopodobnie nie zaplaca za te 2 tygodnie. Tylko, ze przeciez na maternity mozna isc wczesniej niz od przewidywanej daty porodu. W zeszlej ciazy, przeszlam na maternity bodajze 6 tyg przed porodem, po prostu wrocilam do pracy, jak mloda miala ponad 7 miesiecy.
Czekam az zadzwonia z HR.
Chociaz wydaje mi sie, ze problem jest inny. Firma nie przepada za osoba, ktora mnie zastepuje, jak jestem na urlopie, albo jak jestem chora i pewnie sie boja, ze jak on tam pojdzie np na dwa-trzy tyg zanim kogos znajda, to nie bedzie chcial zrezygnowac, bo teoretycznie ma pierwszenstwo. A chyba nikt sobie nie wyobraza tego, ze on tam bedzie pracowal w sumie 10 miesiecy. Odnosze wrazenie, ze manager gra na zwloke, bo chce miec czas, zeby znalezc kogos innego, tylko, ze mial na to sporo czasu a ze dopiero teraz sie obudzil, to juz chyba nie moj problem.

[Patti_1]

Witam się po wizycie!
Mój mały nie taki mały, bo 2 tyg wagowo do przodu.. jak dalej będzie tak rósł to nie dam rady urodzić chyba, że postanowi wcześniej wyjść, w co wątpię

A któraś posiada kosz mojżesza? Polecacie? Bo się zastanawiam nad używanym..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

Moge odmowic, ale mi prawdopodobnie nie zaplaca za te 2 tygodnie. Tylko, ze przeciez na maternity mozna isc wczesniej niz od przewidywanej daty porodu. W zeszlej ciazy, przeszlam na maternity bodajze 6 tyg przed porodem, po prostu wrocilam do pracy, jak mloda miala ponad 7 miesiecy.
Czekam az zadzwonia z HR.
Chociaz wydaje mi sie, ze problem jest inny. Firma nie przepada za osoba, ktora mnie zastepuje, jak jestem na urlopie, albo jak jestem chora i pewnie sie boja, ze jak on tam pojdzie np na dwa-trzy tyg zanim kogos znajda, to nie bedzie chcial zrezygnowac, bo teoretycznie ma pierwszenstwo. A chyba nikt sobie nie wyobraza tego, ze on tam bedzie pracowal w sumie 10 miesiecy. Odnosze wrazenie, ze manager gra na zwloke, bo chce miec czas, zeby znalezc kogos innego, tylko, ze mial na to sporo czasu a ze dopiero teraz sie obudzil, to juz chyba nie moj problem.

Nie wiem, czy moga Ci nie zaplacic - zalegly urlop beda musieli Ci wyplacic tak, czy siak. Ten urlop masz juz klepnięty?
Na maternity mozesz isc w 29.tc skonczonym juz wiec 11 tygodni przed tp. Jesli zmieniasz te date to jedynie firma moze wymagać 28 dni uprzedzenia. U mnie akurat nie trzeba, znajoma niedawno zmienila i razem konczymy jutro.
Ja od wt wlasnie zaczynam prawie 3 tygodnie urlopu i od 17.06 bede miala macierzynski wyplacany juz.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez Patti_1

Witam się po wizycie!
Mój mały nie taki mały, bo 2 tyg wagowo do przodu.. jak dalej będzie tak rósł to nie dam rady urodzić chyba, że postanowi wcześniej wyjść, w co wątpię

A któraś posiada kosz mojżesza? Polecacie? Bo się zastanawiam nad używanym..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A Ty masz cukrzyce?

[martynka89]

Napisane przez Patti_1

Witam się po wizycie!
Mój mały nie taki mały, bo 2 tyg wagowo do przodu.. jak dalej będzie tak rósł to nie dam rady urodzić chyba, że postanowi wcześniej wyjść, w co wątpię

A któraś posiada kosz mojżesza? Polecacie? Bo się zastanawiam nad używanym..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam, kupilam uzywany w idealnym stanie (robil bardziej za ozdobe u wczesniejszych wlascicieli) wyglada fajnie, ale przy pierwszym dziecku nie mialam, wiec nie wiem jak sie sprawdza w uzyciu. Wiem natomiast, ze ja bede go uzywac, bo dziecka w lozku sobie nie wyobrazam a lozeczka nie mam i planuje kupic dopiero jak maluch z kosza wyrosnie.

[Patti_1]

Napisane przez mala_biegaczka

Nie wiem, czy moga Ci nie zaplacic - zalegly urlop beda musieli Ci wyplacic tak, czy siak. Ten urlop masz juz klepnięty?
Na maternity mozesz isc w 29.tc skonczonym juz wiec 11 tygodni przed tp. Jesli zmieniasz te date to jedynie firma moze wymagać 28 dni uprzedzenia. U mnie akurat nie trzeba, znajoma niedawno zmienila i razem konczymy jutro.
Ja od wt wlasnie zaczynam prawie 3 tygodnie urlopu i od 17.06 bede miala macierzynski wyplacany juz.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------



A Ty masz cukrzyce?

Nie mam właśnie. To chyba rodzinne u mnie, a i mój stary wielki chłop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

Nie wiem, czy moga Ci nie zaplacic - zalegly urlop beda musieli Ci wyplacic tak, czy siak. Ten urlop masz juz klepnięty?
Na maternity mozesz isc w 29.tc skonczonym juz wiec 11 tygodni przed tp. Jesli zmieniasz te date to jedynie firma moze wymagać 28 dni uprzedzenia. U mnie akurat nie trzeba, znajoma niedawno zmienila i razem konczymy jutro.
Ja od wt wlasnie zaczynam prawie 3 tygodnie urlopu i od 17.06 bede miala macierzynski wyplacany juz.

Wlasnie nic nie jest klepniete, bo sie manager obudzil dopiero, gdzie certyfikat mu dalam na poczatku maja i tez wtedy mu mowilam, ze biore urlop za caly czerwiec i dalej niech leci z maternity. Nigdy nie mialam problemow z ta firma i oni ze mna tez nie, wiec pewnie sprawa sie rozwiaze. Ostatecznie moge sie przemeczyc te 2 tyg dluzej, ale problem w tym, ze pracuje fizycznie i pewnych rzeczy robic nie dam rady. Wiem, ze ta firma w ktorej pracuje, mi "wybaczy" jesli czegos nie zrobie, ale ja uwazam, ze to zwyczajnie nie fair, bo oni mi przeciez placa.

[Icannotfly]

Napisane przez mala_biegaczka

Super Dobrze wiedziec, za ile go moge sprzedac za rok pewnie Aczkolwiek no moj uszkodzony ;p ale moger byc chamem i o tym nie poinformowac, bo tego nie widac na pierwszy rzut oka ;p Nie no... naprawie go

To i tak okazyjnie. Raczej wystawiali za 200-250 zł. A jeszcze ja mam tą wersję z daszkiem i wibracjami.

Napisane przez martynka89

Co za Meksyk. Wlasnie manager do mnie dzwonil, ze mam 2 tyg dluzej pracowac, bo po pierwsze jeszcze nie maja zastepstwa a po drugie sobie ubzdural, ze moge isc na maternity dopiero od dnia, ktory mam wpisane jako dzien porodu. Wczesniej chce wybrac miesiac zaleglego urlopu, wiec wg niego powinnam pracowac do 14 czerwca. No super po prostu.

Co za ludzie...

Napisane przez Patti_1

Witam się po wizycie!
Mój mały nie taki mały, bo 2 tyg wagowo do przodu.. jak dalej będzie tak rósł to nie dam rady urodzić chyba, że postanowi wcześniej wyjść, w co wątpię

A któraś posiada kosz mojżesza? Polecacie? Bo się zastanawiam nad używanym..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ile waży?

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

Wlasnie nic nie jest klepniete, bo sie manager obudzil dopiero, gdzie certyfikat mu dalam na poczatku maja i tez wtedy mu mowilam, ze biore urlop za caly czerwiec i dalej niech leci z maternity. Nigdy nie mialam problemow z ta firma i oni ze mna tez nie, wiec pewnie sprawa sie rozwiaze. Ostatecznie moge sie przemeczyc te 2 tyg dluzej, ale problem w tym, ze pracuje fizycznie i pewnych rzeczy robic nie dam rady. Wiem, ze ta firma w ktorej pracuje, mi "wybaczy" jesli czegos nie zrobie, ale ja uwazam, ze to zwyczajnie nie fair, bo oni mi przeciez placa.

Zawsze możesz pojechać po emocjach i powiedziec, ze jestes zmeczona i nie dasz rady
Zrob, jak uwazasz, ale jak widzisz oni nie maja skrupułów trzymać Cię dłużej więc Ty nie miej skrupułów odmawiać jakiejś fizycznej pracy, która narażać może Ciebie i dziecko na niebezpieczenstwo. Stawiaj teraz siebie na pierwszym miejscu.

[Patti_1]

34+1 2300

Mała ma rację, teraz jesteśmy w takim momencie ciąży, że powinnyśmy odpoczywać, jest większe ryzyko na poród przedwczesny. Oszczędzaj się i myśl o dzieciaczku i o sobie. Praca nie jest najważniejsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez Patti_1

34+1 2300

Mała ma rację, teraz jesteśmy w takim momencie ciąży, że powinnyśmy odpoczywać, jest większe ryzyko na poród przedwczesny. Oszczędzaj się i myśl o dzieciaczku i o sobie. Praca nie jest najważniejsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ta waga na ten tydzien ciazy to jest 50 centyl przeciez wiec gdzie tu za duze dziecko ? :P
U mnie w 33+5 bylo 2235 i wlasnie ponizej 50 centyla nawet troche.

[Icannotfly]

U mnie 31+5 2008 g. i gin mówił, że waga jest ok.