2018-04-01, 15:04 | #1951 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Mam po prostu tendencję do nadmiernego przywiązywania się do ludzi. Myślę, że niepotrzebnie obarczałam ją wszystkimi moimi problemami, powinnam była dać jej trochę przestrzeni, każdy ma przecież swoje życie i swoje problemy, z którymi musi się zmierzyć. Potrafiłabym się przecież zmienić, ale skoro ona nie chce kontynuować naszej znajomości, to nie będę się jej narzucać. Przecież nie wypisywałam jej wiadomości w stylu: ,,Dlaczego mi nie odpowiedziałaś na życzenia''? Też miałam wrażenie, że ona mogła mnie mieć dość. Powinnam była wiedzieć, że nie można być takim nachalnym. Edytowane przez carca Czas edycji: 2018-04-01 o 15:08 |
|
2018-04-01, 15:15 | #1952 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
|
|
2018-04-01, 15:35 | #1953 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Cytat:
Nawet dzisiaj miała miejsce ,mała' kłótnia przy obiedzie, z powodu, że nie śmiałam się przy stole i mało się odzywałam. Rozumiem, że moi rodzice mogą się o mnie martwić, jednak potrzebowałabym jednak trochę zrozumienia. ---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ---------- Cytat:
Kalor, Ty leczysz się na depresję? Jak obecnie dajesz sobie radę na studiach? Masz problemy z koncentracją? Ja obecnie mam spore, miałam w tamtym semestrze jedną poprawkę(z przedmiotu, który mnie interesował). Na początku oczywiście załamałam się i płakałam, chciałam rzucić studia, jednak stwierdziłam, że spróbuję. Nie zawsze się przecież udaje wszystko zdać. Była to moja pierwsza poprawka i bardzo ją przeżyłam. Opłacało się, bo egzamin poprawkowy napisałam bardzo dobrze. Boję się czerwca, niedługo zamierzam zacząć się uczyć na egzaminy, mam ich aż siedem. Zależy mi na dobrych ocenach i wykształceniu. Muszę tylko znaleźć sposób, aby nie stresować się nadmiernie przed sesją. Edytowane przez carca Czas edycji: 2018-04-01 o 15:47 |
|||
2018-04-01, 15:36 | #1954 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Dlatego przyjeżdżam tylko na święta bożonarodzeniowe, a na wszystko inne używam "nie mogę, pracuję"
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. Edytowane przez cavvythecat Czas edycji: 2018-04-01 o 15:38 |
2018-04-01, 15:41 | #1955 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Ja na zrozumienie już przestałam liczyć, zrozumieć może specjalista lub osoba, która ma jakieś doświadczenia w tych tematach. Najważniejsze, że sama siebie zaczęłam rozumieć i wiem, że robię tyle, na ile mnie stać i na ile mam siłę. I traktuję się łagodnie, nie biczuję, jeśli kolejny dzień idzie nie tak, jeśli znowu coś zawalę. Życie jest długie i każdy ma prawo żyć we własnym tempie. Jest mi o wiele lepiej, niż kiedy rozpaczliwie szukałam ludzi, którzy mnie w pełni zrozumieją i będą wspierać bezwarunkowo. Przecież sama na pewno nigdy w pełni nikogo nie zrozumiałam, to by było niesprawiedliwe, gdybym sama wymagała takiego traktowania, jeśli nie mogę się odwdzięczyć.
Ale na pewno tez pomogły mi leki, terapia (choc krótka) i duzo czasu spędzonego na próbach zrozumienia siebie. Tylko chciałabym, żeby co niektórzy się ode mnie odwalili ze swoimi wymaganiami i próbami kierowania moim życiem. Ostatnia ostra awantura była o specjalizację, którą bym chciała wybrać, chociaż jestem prawie na początku studiów. Żenada, jak przyjdzie do wyboru, to będę miała 27 lat i ten wybór będzie dotyczył tylko MNIE.
__________________
|
2018-04-01, 15:57 | #1956 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
TŻ ma trochę doświadczenie z depresją, ale zupełnie inne niż ja. Niektóre rzeczy rozumie, innych nie, ale stopniowo otwieramy linię komunikacji na te trudniejsze aspekty.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
|
2018-04-01, 16:01 | #1957 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Edytowane przez carca Czas edycji: 2018-04-01 o 16:08 |
|
2018-04-01, 16:16 | #1958 | ||
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Odpisałam, zanim nie zacytowalyscie
Mieszkam tylko godzinę od domu, więc mi głupio nie przyjeżdżać, przyjeżdżam tak co 3-4 tygodnie. Coraz bardziej stopniowo wydłużam ten czas, po prostu nie chcę. Boję się jednak, ze rodzice mnie odetną od kasy oczywiście chciałabym mieć z nimi normalne relacje, nie chodzi tylko o kasę, ale nie mam złudzeń, że normalnie będzie dopiero wtedy, jak będę czuć się już zupełnie niezależna. Na razie rodzice uważają, że maja nade mną przewagę i często to wykorzystują. Chciałabym czasem mieszkać na drugim końcu Polski, a może jeszcze dalej, ale polubiłam Wrocław, moją uczelnię, no i znalazłam tu kogoś! Carca, nie wiem, czy byłaś tutaj, jak opisywałam, co się ze mną działo, to w skrócie napiszę: zaczęłam studia, pogorszyło mi się bardzo pod wpływem stresu i różnych nacisków, nie zdałam egzaminu, poszłam na drugi rok i chciałam wziąć warubek, ale jako ze kosztował 6700zl czy coś koło tego, to zrezygnowałam. Przez pół roku nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, trochę pracowałam, ale przede wszystkim zaczęłam się leczyć. Poszłam jeszcze raz na te same studia, w pełni zdecydowana, ale znowu mnie dopadło. Od tej pory biorę leki bez przerwy i chodziłam trochę na terapię. Miałam poprawkę w wakacje i wtedy miałam chyba drugi najgorszy kryzys w życiu (poza tym pierwszym razem na studiach), ale jakoś mi sie udało. Teraz tez mnie dopadają czasem lęki i nie umiem się tyle uczyć, ile bym chciała i wątpię w moje możliwości, ale jakoś mi idzie, większość przedmiotów zdaję na trojach, chociaż sporo wiem (na zajęciach nie mam takiej pustki w głowie, jak na kołach i duzo mówię), niektóre idą mi nawet lepiej, mam za to jeden, którego nie znoszę, mam wymagającego prowadzącego i unikam zajęć, na koniec zeszłego semestru pisałam kolokwium z całego semestru (bo nie zda lam częściowych) i odrabiałam sporo ćwiczeń. W tym semestrze już to się trochę powtarza. Chciałabym mieć innego prowadzącego, ale chyba już się nie da zamienić. Po prostu wiem, że gdyby nie stres, który mam w związku z nim, to jakoś bym zaliczała. Egzaminu się nie boję, jestem w stanie się nauczyć, na to całościowe kolokwium się dobrze nauczyłam. Tylko jednak dokładam sobie stresu przez niechodzenie i unikanie Nie ma co się martwić poprawkami, ja z anatomii przeżyłam 4 egzaminy, z których 3 nie zdałam za pierwszym razem 2, za drugim razem 1 i w końcu zdałam tę poprawkę. Żadna poprawka już mnie nie zagnie. Tylko te kolokwia, grrr teraz mam problemy z tą biochemią, chyba co roku muszę mieć jakiś przedmiot, który mi idzie beznadziejnie. O dziwo z innych przedmiotów mi zawsze jakoś idzie, nie miałam żadnej poprawki nawet z kolokwiów z innych przedmiotów, a z egzaminów mam przeważnie 4 czy 4,5. Najwyraźniej taka tragiczna nie jestem, jeśli tylko się przedmiotu nie boję. A uczę się mało, bo przez większość czasu się stresuję albo dochodzę do siebie Lecze się na depresję, biorę leki. Mam ogromne problemy z koncentracją i czuję niechęć do nauki, bo boję się ogromu materiału i boję się kolokwiów. Jednak artykuły naukowe pochłaniam namiętnie, godzinami. Szkoda, że nie mogę tak z obowiązkową literaturą. Cóż, życie znerwicowanego studenta. ---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ---------- Cytat:
A ja jeszcze przecież nie wiem, gdzie mnie życie rzuci, jest tyle różnych drog ---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ---------- Cytat:
Poza tym pisałam tu trochę, jak było miedzy nami źle. Teraz jest tak dobrze, że się wręcz dziwię. Czuję, że mnie kocha, chce dla mnie dobrze, jest otwarty na dzielenie się czułością, również w rozmowie. Chyba po tym, jak się nim opiekowałam, gdy był bardzo chory i to w sylwestra! Przeprowadzamy się i chyba wynajmiemy dom, tylko ze będziemy musieli wynająć pokoje. Będziemy mieć na pewno 2 pokoje i łazienkę dla siebie, do tego ogródek nie wiem, jak będzie mi się teraz mieszkać z innymi ludźmi, ale dom! I to blisko uczelni! Tak się rozpisałam o sobie, ale zjawiła się cavy i jakoś mi się przypomniało, co tu pisałam wcześniej o mieszkaniu, facecie i życiu i mnie naszło
__________________
|
||
2018-04-01, 16:25 | #1959 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Moi rodzice mnie chcieli wysłać na medycynę lub prawo. Poszłam na humana, więc medycyna nie wyszła a prawo to kombinacja wszystkiego czego nie znoszę. Mam brata, więc mi dali spokój, a ambicje zrzucają na niego, więc oczywiście PRAWO. Tylko: * mój brat nie znosi nauki, ale ma zdolności informatyczne i mógłby spokojnie iść w IT * cisną na prawo, bo mój tata je skończył te 20 lat temu i teraz powodzi mu się bardzo dostatnio - tylko nie biorą poprawki na to, że sytuacja studenta prawa teraz i 20 lat temu to dwie różne sprawy Przynajmniej mnie zostawili w spokoju ---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ---------- Cytat:
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
||
2018-04-01, 16:28 | #1960 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Ja sobie myślę, że mimo ze nie osiągam wszystkiego, co bym chciała (bo jestem bardzo ambitna, mimo ze na zewnątrz to tak nie wyglada ), to jednak przecież sobie radzę. I dochodzę do siebie, mimo ze idzie to jak krew z nosa. Ale idzie! Więc już się nie zadręczam, że robię za mało.
__________________
|
|
2018-04-01, 16:47 | #1961 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Ja również jestem bardzo ambitna, bardzo dużo od siebie wymagam. ---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- Cytat:
Poprawka może zdarzyć się każdemu. Nie oznacza ona, że nasze plany zostają już przekreślone. Egzamin, z którego powinęła mi się noga nie zdało 60% osób. Udało mi się go poprawić na 4,5. Ostatnio też nie za wiele się uczę, głównie przez depresję narobiłam sobie już zaległości. Muszę zacząć chodzić na wykłady. Kiedyś byłam na dosłownie każdym. Bardzo chciałabym spełnić swoje marzenia. Ja odczuwam lęk przed przyszłością, boję się że już nic dobrego mnie nie czeka. Edytowane przez carca Czas edycji: 2018-04-01 o 17:03 |
||
2018-04-01, 17:06 | #1962 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Na wykłady to ja chyba nigdy nie będę chodzić. Niby są u nas obowiązkowe, ale na większości obecność nie jest sprawdzana, a jak już idzie jakaś lista, to chyba tylko po to, żeby się dziekanat nie czepiał. Kilka przedmiotów jest obowiązkowych na całych studiach, na te będę chodzić, ale ogólnie w moim przypadku nie ma sensu w wykładach. Potrafię się skupić tylko przez pierwsze 20 minut, pózniej już nie mam siły i do tego rozprasza mnie szum na sali. Dojeżdżam na uczelnię około 30-40 min w jedną stronę, więc to mi się zupełnie nie kalkuluje. Może będę częstszym gościem, jeśli rzeczywiście wynajmiemy ten dom bliżej
__________________
|
2018-04-01, 17:20 | #1963 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Wynajmowałam kiedyś pokój, płaciłam za niego bardzo drogo i miałam codziennie imprezy w kuchni. Gdy w przyszłości zdecydowałabym się na wyprowadzkę, to nigdy już nie zgodzę się zamieszkać z 4 osobami w jednym mieszkaniu |
|
2018-04-01, 17:29 | #1964 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Trochę się boję, bo po przeprowadzce do tego nowego domu będziemy musieli wynajmować pokoje, ale z drugiej strony mój facet będzie głównym najemcą, zna ludzi, którym by wynajął te pokoje, jest starszy, ogarnięty i stanowczy, więc jeśli coś będzie nie tak, to będzie potrafił ogarnąć tych ludzi... W tym tygodniu pewnie będziemy oglądać, więc zobaczę, czy nasze pokoje będą zapewniały prywatność, dom ma 2 piętra, więc może uda się zabrać całe piętro.
__________________
|
|
2018-04-01, 17:38 | #1965 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Weźcie, na uczelnię mam 20 minut piechotą, a i tak nie umiem wstać na wykład o 9 Tylko chyba nie miałam okresu na studiach kiedy mogłam normalnie spać w nocy i wstawałam wyspana, więc chyba tylko pierwszy semsetr pierwszego roku przemęczyłam i chodziłam na wszystkie.
Wynajmowania pokoju mam już dosyć, nienawidzę mieć współlokatorów. Z TŻ chcemy wynająć kawalerkę/jednopokojowe mieszkanie (są w podobnych cenach w moim mieście, więc zobaczymy co się znajdzie) w tym roku i już się nie mogę doczekać braku obcych ludzi wokół. Do rodziców bym też już nie wróciła, nawet jak przyjeżdżam na tydzień, to już nie umiem się przyzwyczaić do mieszkania z nimi. Mam dużą potrzebę niezależności i denerwują mnie ciągłe pytania "gdzie idziesz, po co, do kogo, kiedy wrócisz" itd.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2018-04-01, 19:01 | #1966 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Mnie również rodzice w pewnych kwestiach traktują jak dziecko, ale już się do tego przyzwyczaiłam. Od poniedziałku do piątku rzadko się z nimi widuję, ja jestem na zajęciach, a rodzice w pracy. ---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ---------- Cytat:
Edytowane przez carca Czas edycji: 2018-04-01 o 19:05 |
||
2018-04-01, 19:16 | #1967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Mam już dosyć. Wzięłam sobie kilka tabletek uspokajających, mniejsza ilość nie działa. I CO Z TEGO? Chciałam się zrelaksować, odciąć od tego wszystkiego, uspokoić, nie zrobiłam w trakcie nic złego. Zamiast tego mam awanturę. Domownicy jakoś od razu wiedzą, czy jestem pod wpływem czy nie.
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2018-04-01, 19:19 | #1968 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
|
|
2018-04-01, 19:26 | #1969 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
|
|
2018-04-01, 19:30 | #1970 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
|
2018-04-01, 19:42 | #1971 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Skoro leki Tobie pomagają to oczywiście powinnaś je dalej brać, konsultuj tylko, proszę, dawkę z lekarzem. |
|
2018-04-01, 19:50 | #1972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Po oczach. Oni od razu widzą, że mam inne oczy, choćbym nie wiem jak się normalnie zachowywała.
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2018-04-01, 20:12 | #1973 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
|
2018-04-01, 20:15 | #1974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8262466 6]Jeśli konsultujesz dawkę z lekarzem, a leki Ci pomagają to wszystko jest ok, a rodzina nie powinna mieć pretensji, w końcu bierzesz je dla swojego dobra[/QUOTE]
Rodzice wiedzą lepiej niż lekarz...
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2018-04-01, 20:22 | #1975 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
|
2018-04-01, 20:28 | #1976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8262495 1]Tak niestety bywa. To bardzo przykre, ale ciężko coś z tym zrobić. Może lekarz musiałby porozmawiać z nimi, może wtedy by do nich dotarło?[/QUOTE]
Nie chcą widzieć ani lekarza ani psychologa. Twierdzą, że to mój problem a nie ich.
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2018-04-01, 20:44 | #1977 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
|
2018-04-01, 20:46 | #1978 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 133
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Od jak dawna bierzesz te leki uspokajające?
Edytowane przez carca Czas edycji: 2018-04-01 o 21:01 |
2018-04-01, 21:12 | #1979 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8262543 1]Masakra nie zrozumiem nigdy jak rodzice mogą mieć takie podejście do własnego dziecka :/[/QUOTE]
Mój lekarz prowadzący w szpitalu był bardzo zdziwiony, że nikt mnie nie odwiedza. Zazwyczaj rodziny pacjentów przychodzą do niego podpytać się o stan zdrowia chorej, a on moich rodziców nigdy nie widział na oczy. Od 10ciu lat. Kiedyś brałam za dużo, ale moje podejście zmieniło sie diametralnie i od kilku lat biorę normalnie.
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2018-04-01, 21:22 | #1980 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Przecież potrzebujesz wsparcia..a już nie odwiedzać swojego dziecka w szpitalu to...brak słów po prostu |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.