Urodzone w 1989 :) cz. III

[i_n_e_s]

Marta zdrowiej, a idziesz jutro na rozpoczęcie?

Ja zdaję: 5, 6, 8, 9, 14
Prawie codziennie w pierwszym tygodniu, a jeszcze ustne

Edit: Shatje to może mi też prześlij


Edit2: Mathilda zobacz http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...2&postcount=86 , więc to było jakieś oszustwo? z Twoim laskiem też można dać spokój, ciekawe o co dokładnie chodzi

[201707171556]

Shatje jak to przegrywasz?
Jeśli chcesz to mi tez prześlij...tam sie głosuje tak? Ja chetnie to zrobie

[shatje]

ines, Durga- już wysyłam: )

Durga- o to chodzi, że na takim jednym forum jest konkurs na letni scrap...no i jest ankieta i ci, którzy są zarejestrowani mogą głosować....podejrzewam, że uczestniczki same robią sobie kolejne konta i głosują na siebie :cry :

[201707171556]

Nie poszłam - i nie załuje Z tym kolega zobacze sie w przyszły weekend, jeśli on do tego czasu nie ostygnie to mu poprostu wyjasnie co i jak...tak rzeczywiscie bedzie lepiej. Ten moj pomysł z unikami byl dziecinny

Shatje - a to pamietam już : ) Nawet sie nas pytałaś które zdjecie bedzie do tego najlepsze : ) To ja załoze sobie tam konto i zagłosuje.

[emememsik]

Z tego co widzę, to matury skończę ostatnia - przez ten głupi francuski. Zawsze dają go na koniec.

shatje, mnie też wtajemniczysz na PW?

[blaque]

No to ja mam 5, 6, 12.. też nie chcę!


marta-kuruj się
A wizaż to faktycznie trzeba ograniczyć:|

ines-hehe dziękuję

Durga-dobrze robisz

A ja dzisiaj w kościele całą mszę myślałam o maturze. I tak myślałam o tym i myślałam, zdołowałam się totalnie aż się zaczęłam trząść i łzy napłynęły do oczu..
Ja jestem naprawdę nienormalna.. Ja już teraz tak to strasznie przeżywam i się denerwuję, że nie wiem co będzie dalej..
I oczywiście myśli: nie zdam, zabraknie mi punktów, nie dam sobie rady..

[shatje]

Durga- tak, o to chodzi dziękuję

[201707171556]

Napisane przez blaque

Ja jestem naprawdę nienormalna.. Ja już teraz tak to strasznie przeżywam i się denerwuję, że nie wiem co będzie dalej..
I oczywiście myśli: nie zdam, zabraknie mi punktów, nie dam sobie rady..

Ja tez tak mam...ostatnio coraz cześciej...
Włąsciwie ejstem bardzo pewna siebie jesli chodzi o mature bo jestem pewna ze ją zdam...ale z tym ze nie wiem jak dobrze. Z podstawą nie maiłabym żadnych problemow - gozrej to rozszerzenie. Boje sie angielskiego i polskiego a konkretniej tego ze zabraknie mi czasu na samym egzaminie i ze nie zdaze po porstu...
A gdybym przez takie coś miała słaby wynik i nie dostała sie na studia - to była by dla mnie tragedia. Naprawde...
Ale narazie o tym nie myśle, jest jeszcze kilka miesiecy, nauczymy sie wszystkiego i z odpowidnim nastawieniem uda sie nam Zobaczysz ze damy rade

[Agosek]

Hola senoritas!
Wróciłam na wątek (cz. III<-no ładnie ^^)
Zaraz coś zrelacjonuję i zajmę się fotkami
Proszę o streszczenie

[201707171556]

Agosek!!
Dawaj dawaj fotki

[blaque]

Agoseek!!!Jesteś nareszcie! Opowiadaj najpierw jak było! Szybko, szybko! I zdjęcia też dawaj!

Durga-dzięki kochana Chciałabym mieć takie nastawienie jak ty, ale ja pewna siebie co do matury nie jestem. Tymbardziej do biologii..
Na dodatek mam taki charakter, że zawsze strasznie wszystkim się przejmuję i przez naprawdę byle głupotę chodzę znerwicowana, nie mogę spać, potrafię zacząć płakać na ulicy... A co dopiero matura..

[shatje]

Napisane przez blaque

A ja dzisiaj w kościele całą mszę myślałam o maturze. I tak myślałam o tym i myślałam, zdołowałam się totalnie aż się zaczęłam trząść i łzy napłynęły do oczu..
Ja jestem naprawdę nienormalna.. Ja już teraz tak to strasznie przeżywam i się denerwuję, że nie wiem co będzie dalej..
I oczywiście myśli: nie zdam, zabraknie mi punktów, nie dam sobie rady..

ja tez tak mam Najbardziej sie boję, ze na maturze przeczytam treść zadania i po prostu nie bede wiedziała o co chodzi

Napisane przez Agosek

Hola senoritas!
Wróciłam na wątek (cz. III<-no ładnie ^^)
Zaraz coś zrelacjonuję i zajmę się fotkami
Proszę o streszczenie

zdjęcia! zdjęcia! zdjęcia!

[emememsik]

Agosek, błagam Cię, przemów nam do rozumu, bo my się tu nawzajem dołujemy tą maturą..
(Ja nie chcę..!! )

[blaque]

shatje-dokładnie.. I będę siedziała nad tym zadaniem jak debil pół godziny, bo nie będę wiedziała/ albo będę miała taką schizę, że nic nie napiszę..

[patitcz]

Agosek -

a dziewczyny . jak dodac zdjecie w linku ? zebym je mogla potem usunąć?
bo bym chciala wam cos pokazac .
najbardziej mathildzie . ale wam tez : D
ale chce potem usunąć :P

[201707171556]

Napisane przez patitcz

Agosek -

a dziewczyny . jak dodac zdjecie w linku ? zebym je mogla potem usunąć?
bo bym chciala wam cos pokazac .
najbardziej mathildzie . ale wam tez : D
ale chce potem usunąć :P

To chyba trzeba je najpierw wrzucić na jakaś strone ze zdjeciami a potem dac link do tej strony... Tzn tak mi sie wydaje

[shatje]

Mnie przeraża najbardziej myśl, że jest tyle mądrych osób na jedno miejsce....no i jakie ja mam z nimi szanse??


czuly_wojtek znów atakuje:

" Mam go od 3 tygodni! Kupiłem se go bes kuł. Chce z niego se zrobić wodolot to koła mi nie poczebne. Ale i tak se koła kupiłem przy kupnie tego ałta bo chcialem dojechac do domu. Dopiero jak zajechalem to koła od kręcilem i sprzedalem. Jusz nim pływalem na pewnym jezioże. Kierownice od kreciłem i se wmątowalem to co jest na statkach to okrągłe... no te... co sie statek kieruje. Zresztom nie warzne byle płynoł. Oczywiście moge nim jerzdzic tesz po drogach bo w karzdym momęcie moge se od krecic koła od mojego porsze 811 i przykrecic do mojego nowego bolidu i smigać. Dziadek zadowoony z takiej przerubki bo muwi że jeszcze takim wodolotem nie pływał. Ale będe go musiał przerobić na furmanke dlatego że moja ksierzniczka nie morze pływać ze mną. Choruje na chorobe morskom.Ja sam nie bede pływał a dziatka i tak ciągnie do traktora swojego. Takrze bes księrzniczki jusz nie wypływam.Ogulnie polecam tą furmanke ale z kołami."

"
A moja ksierzniczka ma na sobie dzisiaj ciuchy za 45 tys tyle co muj kąp nowy .Mimo że jest skąpo ubrana dziś to jej ciuchy wszystkie tyle kosztujom. No ale ona sie nie ubiera w ląpeksach jak wy."

"Ja nigdy nie płaciłem stripti zerkom To one mi płaciły zawsze tylko dlatego jak muwiły że mogły je podziwiac takie piekne niebieskie oczy jakie mam. To dla nich była przyjemnośc że taki uwodziciel jak ja morze na nie paczeć.Takrze z mojej urody mam same plusy. A wy jak chceta to plaćcie im i sie ośmieszajcie."

"Na plecach to jest nic. Ja na czole jusz nie raz miałem wypisywane przez moją ksierzniczke takie zdanie - Wojtek pamietaj że kupiłam nowy wałek ( jakoś nie widze tego nowego wałka w domu ) Ale ona mi to pisze mazakiem to idzie to zmyc na szczęście. A co ciekawe ja na nie sie nie pacze tylko one na mnie. Ale księrzniczka uwarza że jest od wrotnie. Ja nigdy sie nie pacze na kobiety. Zresztom w Polsce nie ma na kogo sie paczeć samo mało atrakcyjne tu są u nas kobiety."

[blaque]

patitcz- a może prześlij na maile?

Mnie tam on w ogóle nie śmieszy..

[shatje]

Napisane przez blaque

patitcz- a może prześlij na maile?

Mnie tam on w ogóle nie śmieszy..

mnie smieszy tylko głupota tego, który to pisze....bo ewidentnie to jest ktoś, kto robi sobie jaja, bo aż takim matołem nie mozna byc,zeby każdy wyraz pisac z błedami.....

[blaque]

Nie o to mi chodzi. Wiem, że ktoś sobie robi jaja.
Ja po prostu nie widzę w tym nic śmiesznego.

[laylaaa]

Napisane przez blaque

Agoseek!!!Jesteś nareszcie! Opowiadaj najpierw jak było! Szybko, szybko! I zdjęcia też dawaj!

Durga-dzięki kochana Chciałabym mieć takie nastawienie jak ty, ale ja pewna siebie co do matury nie jestem. Tymbardziej do biologii..
Na dodatek mam taki charakter, że zawsze strasznie wszystkim się przejmuję i przez naprawdę byle głupotę chodzę znerwicowana, nie mogę spać, potrafię zacząć płakać na ulicy... A co dopiero matura..

moglabym napisac tak samo.. tez nie moge spac jak sie czyms denerwuje, tak o z niczego potrafie sie rozplakac..
a poza tym nie mam zadnej motywacji do nauki siade pol godziny nad czyms i niby sie ucze, ale ciagle cos mnie rozprasza, mysle o innych rzeczach, ide zrobic 10 z kolei herbate itp
no i nie wiem dalej co zdawac, czy dobrze robie wybierajac historie?
i jaki angielski wybrac

jak ktoras z Was tu napisze, ze sie uczyla czegos tam to az mi za siebie wstyd.. bo ja nic. przeczytalam tylko "mistrza i malgorzate".

poza tym wymyslilam sobie nowy kierunek.. gospodarka przestrzenna na AE przyjmuja z historia. wie moze ktos cos o tym?

Napisane przez shatje

Mnie przeraża najbardziej myśl, że jest tyle mądrych osób na jedno miejsce....no i jakie ja mam z nimi szanse??


czuly_wojtek znów atakuje:

" Mam go od 3 tygodni! Kupiłem se go bes kuł. Chce z niego se zrobić wodolot to koła mi nie poczebne. Ale i tak se koła kupiłem przy kupnie tego ałta bo chcialem dojechac do domu. Dopiero jak zajechalem to koła od kręcilem i sprzedalem. Jusz nim pływalem na pewnym jezioże. Kierownice od kreciłem i se wmątowalem to co jest na statkach to okrągłe... no te... co sie statek kieruje. Zresztom nie warzne byle płynoł. Oczywiście moge nim jerzdzic tesz po drogach bo w karzdym momęcie moge se od krecic koła od mojego porsze 811 i przykrecic do mojego nowego bolidu i smigać. Dziadek zadowoony z takiej przerubki bo muwi że jeszcze takim wodolotem nie pływał. Ale będe go musiał przerobić na furmanke dlatego że moja ksierzniczka nie morze pływać ze mną. Choruje na chorobe morskom.Ja sam nie bede pływał a dziatka i tak ciągnie do traktora swojego. Takrze bes księrzniczki jusz nie wypływam.Ogulnie polecam tą furmanke ale z kołami."

"
A moja ksierzniczka ma na sobie dzisiaj ciuchy za 45 tys tyle co muj kąp nowy .Mimo że jest skąpo ubrana dziś to jej ciuchy wszystkie tyle kosztujom. No ale ona sie nie ubiera w ląpeksach jak wy."

"Ja nigdy nie płaciłem stripti zerkom To one mi płaciły zawsze tylko dlatego jak muwiły że mogły je podziwiac takie piekne niebieskie oczy jakie mam. To dla nich była przyjemnośc że taki uwodziciel jak ja morze na nie paczeć.Takrze z mojej urody mam same plusy. A wy jak chceta to plaćcie im i sie ośmieszajcie."

"Na plecach to jest nic. Ja na czole jusz nie raz miałem wypisywane przez moją ksierzniczke takie zdanie - Wojtek pamietaj że kupiłam nowy wałek ( jakoś nie widze tego nowego wałka w domu ) Ale ona mi to pisze mazakiem to idzie to zmyc na szczęście. A co ciekawe ja na nie sie nie pacze tylko one na mnie. Ale księrzniczka uwarza że jest od wrotnie. Ja nigdy sie nie pacze na kobiety. Zresztom w Polsce nie ma na kogo sie paczeć samo mało atrakcyjne tu są u nas kobiety."

codziennie wlaze na tego bloga.
swoja droga ciekawe kto to ten caly czuly wojtek

a tak w ogole chyba tez zrobie sobie odwyk od wizazu.. ale to pozniej, jak zaczne sie tak powaznie bac.

[patitcz]

a to jest tylko jedno zdjecie i niezbyt ciekawe ; p
i mi sie nie chce <leńńń> tego przesyłac ; p

a jkabym wkleila normalnie to nie da rady wgl usunac tego zdjecia ?
czy da rade ale np dostane upomnienie ? czy cos takiego ?

bo wiem ze ktos chyba pisal ze dostal upomnienie za usunięcie zdjec

[i_n_e_s]

Napisane przez Agosek

Hola senoritas!
Wróciłam na wątek (cz. III<-no ładnie ^^)
Zaraz coś zrelacjonuję i zajmę się fotkami
Proszę o streszczenie

Agosku jak dobrze znowu Ciebie tu widzieć

Napisane przez patitcz

Agosek -

a dziewczyny . jak dodac zdjecie w linku ? zebym je mogla potem usunąć?
bo bym chciala wam cos pokazac .
najbardziej mathildzie . ale wam tez : D
ale chce potem usunąć :P

Ja mam listę maili jeśli chcesz? Żebyś nie dostała bana.

Napisane przez blaque

Nie o to mi chodzi. Wiem, że ktoś sobie robi jaja.
Ja po prostu nie widzę w tym nic śmiesznego.

Ja też nie widzę w tym nic śmiesznego, ale ma sporo fanów.

Edit: Ja też się zaczęłam ostatnio bać tej matury, ja tego nie przeżyję

[201707171556]

Napisane przez shatje

bo ewidentnie to jest ktoś, kto robi sobie jaja, bo aż takim matołem nie mozna byc,zeby każdy wyraz pisac z błedami.....

A wiesz ze ja mam kolege (to wląsnie ten m. o którym tu pisałam wcześniej) który choćby nie wiem jak sie starał to prawie w każdym wyrazie zrobi błąd? Nawet jak przepisuje z ksiażki do zeszytu...A chłopak jest naprawde inteligentny, oczytany a mimo to ma az takie problemy to smutne w sumie...
Chociaż myśle ze ten ktoś kto pisał to co zacytowałas robił to jednak dla jaj

[Agosek]

No dobra to najpierw przemawiam wam do rozumu, że matura nie jest taka straszna jak by to się mogło wydawać, więcej stresu niż to w ogóle potrzebne, czasu jest jeszcze do niej dużo-nie przejmować się tak na zapas baby!!


A teraz fotki cz.1:
1. zrobione kiedy raz zgubiłyśmy się w gąszczu uliczek Lloret de mar
2. jak wyżej
3. promenada w Lloret
4. latarnia z kranikami przy promenadzie (moja mała "latarniowa" schiza )
5. XIX-wieczny zameczek na jednym z końców plaży
6. jak wyżej

[krowa_bez_mleka]

Moja matura-5,6 i 13
Ale ja sie jakoś nie załamuje tym. Wiem, ze jak sie przyłożę to jakoś tam radę.
Mamy jeszcze 9 miesięcy, mobilizujemy sie i zdajemy.
Mnie podnieca myśl, o ile będę za ten czas mądrzejsza

Napisane przez blaque

PS. ładnie nadrobiłam, prawda?

ślicznie

Napisane przez marta6704

Ja umieram tylko nie dzisiaj,leki wzięte lezałam w łózku i oglądalam Hanibala.

Nie umieraj nam!

Napisane przez Agosek

Hola senoritas!
Wróciłam na wątek (cz. III<-no ładnie ^^)
Zaraz coś zrelacjonuję i zajmę się fotkami
Proszę o streszczenie

Witaj kochana!

Napisane przez blaque

Nie o to mi chodzi. Wiem, że ktoś sobie robi jaja.
Ja po prostu nie widzę w tym nic śmiesznego.

Mnie też to nie śmieszy

Napisane przez mathilda

Opowiadaj nie marudź

Napisane przez blaque

S
Krówka-pisz wszystko! Już, prędzikiem!

No więc...
Chwila oderwania od tematu matur-nie musicie czytać
Gdy W. po mnie zaszedł i sobie gadaliśmy, a propos czegoś tam powiedział do mnie :"Karolina". Troche sie zdziwiłam, bo przecież imiona Paula i Karolina nie są nawet do siebie podobne. Potem już na imprezie skapnęłam sie, ze jego była dziewczyna miała tak na imię
Ale jakoś nie zasmuciło, nie zmartwiło mnie to za bardzo...raczej zdziwiło właśnie

Póżniej poszliśmy do pubu, było miło, tylko ja byłam jakaś przymulona, bo na kacu i piłam tylko soczek. W koncu zamówilam sobie jedno piwo i dzieki tem bawiłam sie dobrze Nagle zobaczyłam, że jedna koleżanka wyraźnie sie do niego przystawia.
Rozbudziła we mnie tym lwice
Na szczęście niedługo poszła, a ja trochę więcej uwagi poświeciłam W.
Gdy palił papierosy, to powiedziałam mu, że jest słaby ze jeszcze nie rzucił. A on na to:" bo mi potrzeb dziewczyny, która mi to z głowy wybije"
Następnie gdy szliśmy na kebaba objął mnie raz(wiecie tak przyjacielsko raczej) ale zaraz sie speszył(swoja drogą trzeźwy nie był do końca) .

Z cała grupą zobaczę sie za miesiąc, a W. obiecał, że wcześniej przyjdzie jeszcze na mój spektakl
Nie chce Was zamęczać rożnymi szczegółami, to takie najważniejsze.
Dodam, ze on inne koleżanki tez traktuje bardzo serdecznie
I bądź tu babo mądra

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez laylaaa

moglabym napisac tak samo.. tez nie moge spac jak sie czyms denerwuje, tak o z niczego potrafie sie rozplakac..
a poza tym nie mam zadnej motywacji do nauki siade pol godziny nad czyms i niby sie ucze, ale ciagle cos mnie rozprasza, mysle o innych rzeczach, ide zrobic 10 z kolei herbate itp

Mam tak samo

Napisane przez Agosek

aby!!

A teraz fotki cz.1:
1. zrobione kiedy raz zgubiłyśmy się w gąszczu uliczek Lloret de mar
2. jak wyżej
3. promenada w Lloret
4. latarnia z kranikami przy promenadzie (moja mała "latarniowa" schiza )
5. XIX-wieczny zameczek na jednym z końców plaży
6. jak wyżej

Śliczne, czekamy na wiecej

[Agosek]

cz. 2:
1.,2.,3.,4.-spacer wzdłuż wybrzeża
5. kościółek z bizantyjskimi elementami w centrum miasteczka
6. na wieczorze flamenco (zaczynamy pić sangrię z szampanem )

[Agosek]

cz. 3:
1.,2.,3.-flamenco
4. po wieczorze, (nie)bardzo trzeźwe
5.,6.-Sagrada Familia w Barcelonie

[Agosek]

cz. 4:
1. jedna z kamienic projektu Gaudiego
2. najdłuższa ławeczka świata w parku Guell
3.,4.,5.,6.-park Gaudiego Guell