Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":) - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-08, 11:08   #331
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam..
kelleys Co do bucików nie pomogę...ale zdięcie ślicznego płaszczyka mumi wstawiała
oj jak zazdroszcze tego spania do 9
Domik to ranny ptaszek..wstaje ok 6 ..czasem nawet wczesniej...
Nie narzekam jednak bo przynajmniej ostatnio mi nocki ładnie przesypia i do tego sam zasypia w łóżeczku w swoim pokoiku...

Za to drugi bombel baardzo mało śpi w dzień...w nocy budzi się 3-4 razy....
ma tylko taki dłuzszy sen od 20/21 do 12/1 w nocy..później pobudka co 1,5 godzinki
Tża pomocy nadal brak....powiedział że to mój obowiązek bo kobiety sa od opieki na dziećmi a facet od zarabiania pieniędzy...
a i żebym nie narzekała , bo dawniej kobiety (czyt. jego mamcia) miały krowy, świnie, pole i jakoś sobie radzą a mi "ptasiego mleczka " nie brakuje...siedze tylko w domu i sie opier...m całymi dniami..
Nie gadam juz z nim ..nie ma sensu..
postanowiłam podjąć inna taktykę...
pogadam z jego ukochana mamusia...On jest w nia zapatrzony jak w obrazek...
powiem jej ze nic mi nie pomaga, że często pije i wogóle wszystko jej wygarne..a znając teściówke to już se z nim pogada
Tż albo zrozumie...albo się obrazi na mnie ze sie skarże...

roxi...trzymam kciukasy..

nenah...napewno ślicznie będziesz wyglądała...udanej zabawy zyczę
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-08, 14:24   #332
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez kami1227 Pokaż wiadomość
(ad. wpisu lucyAs, że kiedyś bluzeczka zafarbowała na ciele... Hmmm. Nie zakłada się dziecku farbowanych rzeczy nie pranych. Wystarczy nawet wypłukać w zimnej wodzie czasami.
bynajmniej nie założyłam dziecku niepranej bluzeczki, chyba zle przeczytałaś - ja napisałam ze kupiłam bluzeczkę i żadne pranie nie pomaga dalej farbuje , prana chyba z 5 razy, płukana nie wiem ile i ciągle woda czerwona i takiej bluzki dziecku nie załoze bo skoro ciągle puszcza barwink pod wpływem wilgoci to np pod pachami 100% bedzie puszczać i mogło by go uczulic


Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
dzien dobry.........

Alan pospal dzis do 10 ....
boszeeeee!!!! jak ja ci zazdroszcze!!! ile ja bym dała zeby moj przespał choc raz w tygodniu do 8 !! u nas co dzien pobudka o 4-5, 5.30 to max można zgłupieć
mam nadzieje ze jak juz przestanie spac w dzien to sie mu zmieni, ale jak narazie to w dzien spac musi bo by nie wytrzymał do 20 , juz raz tak było ze jak go przetrzymałam z drzemką to padł o 18 no i obudził normalnie o 4
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-08, 15:08   #333
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez lucyAS Pokaż wiadomość



boszeeeee!!!! jak ja ci zazdroszcze!!! ile ja bym dała zeby moj przespał choc raz w tygodniu do 8 !! u nas co dzien pobudka o 4-5, 5.30 to max można zgłupieć
mam nadzieje ze jak juz przestanie spac w dzien to sie mu zmieni, ale jak narazie to w dzien spac musi bo by nie wytrzymał do 20 , juz raz tak było ze jak go przetrzymałam z drzemką to padł o 18 no i obudził normalnie o 4
Na pewno juz niedlugo u Was tez to sie unormuje.....
Alan spi w dzienod ok.15-16 do 17-18.... Budze go zazwyczaj po 1,5 -2 godzinkach bo on by spal i spal............ Wieczorem kladzie sie kolo 21-22..........
Liczylam mu ostatnio ile on spi na dobei wychodzi 13,5 godziny z zegarkiem w reku...
Dlatego jak dłuzej pospi w nocy robie mu krótsza dzemke dzienna zeby nastepnej nocki tez pospal........ No i wyregulowalam mu przez to ze w nocy własnie slicznie spi.........

No ale zeby nie bylo tak wesolo to u nas sa czeste problemy z jedzeniem
Wybredny jest z jedzeniem + alergia na jajo + musze sie z nim bawic jak je

Takze jak nie urok to sraczka.................. .

Aneczka........... biedulko......... Powiedz tesciowce moze ona jakos wplynie.........

A ja chyba dostan niedlugo @
mam takiego nerwa...........
Dre sie na tz od rana..........
Wkurz mnie ostatnio bo nic nie robi ksiaze......
Tylko praca 4 - razy w tygodniu i pobawi sie zdzieciem i
reszta go nie obchodzi................. ..
Dzis mnie wkurzyl bo sprzatalam po obiedzie i mowi mu
połóz Alana do łozeczka.......a on - nie bo on zawsze z toba..............:brzyda l:
No ale Alan juz cycka nie potrzebuje......wystarczy go polozyc do łozeczka
dac maskotki i smoczusia , pocalowac w czoło i spi.......
Tatus rowniez moze to zrobic...........
No zła jestem i juz........
i brzuch mnie pobolewa...........

No i az mi sie chce palic papierosa a nie pale juz odkad zaszłam w ciaze z Alanem.....
tzn...popalalam troche przed ostatnia ciaza .........
No ale krótko i malo........
A teraz mi sie chce znowu palic.................:co ol:
i chyba ide zrobic se kawy i se zapale

no musialam sobie troche ponarzekac.............
dzieki za wysluchanie
__________________
ALAN
KIARA

______________

Edytowane przez kellysss
Czas edycji: 2010-10-08 o 15:09
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-08, 21:30   #334
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

A ja właśnie porządkowałam zdjęcia Natusi i "skleiłam" kilka zdjęć po ostatnim spacerku...
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-09, 19:30   #335
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Lucynko - Natusia rozkoszna i wiesz... jak patrzę na foto w avatarku, to muszę powiedzieć, że się dość mocno zmieniła

a co tu? pogrom jakiś? cały dzień nikt nic nie napisał??
ja wyglądam jak jeden wielki smark... no po prostu tak mnie przyatakowało, że koszmar a do tego w pracy byłam i na zakupach, w sumie od 6 do 18 na nogach
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -


aaaaa co do kciuków... w środę mój mąż zdał prawko na B (za pierwszym razem ), w piątek miał egzamin na A i.. oblał Cholera, najgorsze, że egzaminy na A są tylko do 30.10, potem po 1.04. Jakoś załatwił jeszcze termin na 28.10... więc trzymajcie jakby coś bo jak nie zda, to będziemy mieć większe wydatki - tzn. dokupienie jakichś 5-10 jazd, ponowny egzamin z teorii (bo wjdzie ważność), no i egzmin praktyczny (a egzamin droższy niż na B...)
__________________


Edytowane przez roxi1980
Czas edycji: 2010-10-09 o 19:35
roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-09, 19:47   #336
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

A kategoria A to na co?? Gratki dla tż i trzymamy kciuki.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-09, 20:25   #337
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzięki Madziu! przekażę mu
"A" to motocykl - dlatego w okresie 1.11 - 31.03 nie ma egzaminów, bo warunki niemotocyklowe
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-09, 21:05   #338
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Wow! To będzie na motorze śmigał? Ja bym mojemu nie pozwoliła. Wyrozumiała baba jesteś.
Chociaż mój tż marzy o licencji rajdowej.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-09, 21:24   #339
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

wyrozumiała, czy ja wiem? stresuje mnie to, choć po obejrzeniu motorów, które go interesują (choppery - jedyne motocykle, które i mnie się podobają i cieszą ucho) już nie jestem aż tak przerażona
uważam, że trzeba mieć marzenia i mieć odwagę je spełniać... ja w tym jestem kiepska - niestety za to mój mąż obiera cel i go podchodzi - tak samo było z tatuażem (a ma duży... więc i kosztował swoje), wiedział, że się zgodzę, ale nie kosztem budżetu domowego... więc robił nadgodziny i odkładał, a resztęz zasponsorowała mu żona - na prezent urodzinowo- mikołajowo-gwiazdkowy jeszcze została jedna sesja do odsiedzenia i będzie gotowy Teraz przy motocyklu jest warunek - najpierw kupujemy auto, a potem jeśli będą możliwości, może odkładać na motor
__________________


Edytowane przez roxi1980
Czas edycji: 2010-10-09 o 21:29
roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-10, 11:30   #340
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ech z motorami....nawet mi nie przypominajcie....
mój ma ścigacza...kupił go jeszcze przed slubem i teraz jak mówie żeby sprzedał to ustrojstwo to mówi że to jego i kropka...
Jakbysmy sprzedali naszego leciwego paścia no i tego ścigacza , to by jakieś fajniejsze autko bylo...a tak...
ścigacz stoi bo nie ma czasu nim jezdzić.traci na wartości, paściu już nie ma z czaego tracić na wartości bo i tak g...o wart...
No cóż jak jego to jego...
Z resztą ostatnio wszystko jest jego i nie mam prawa do niczego..
Wczoraj mi dowalił, że nie chce mu sie wracać do naszego domu bo nie podoba mu sie atmosfara jaka w nim panuje...
no to ja gadam mu że jak nie chce to niech to mnie nie wraca..
a on na to, żebym sobie nie pochlebiała, bo on do mnie nie wraca..tylko do chłopaków...
mówie Wam baby..mowę mi odjeło...

Wybaczcie ze wam tak marudze o tym męzusiu...
Ja nie umie juz z nim rozmawiac....i już jestem pewna że nic go nie zmieni....
albo przywykne do jego zachowania..albo sie rozstaniemy ..
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-10, 14:41   #341
skoja
Rozeznanie
 
Avatar skoja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cześć !
Tak więc pochorowałyśmy się na całego, mamy anginę-u mnie to jeszcze od zatok, których wyjątkowo teraz nie czuję, ale lekarz się uparł.
Kurcze, ale szczęście, 3 tyg. temu Wiktorka miała zapalenie oskrzeli teraz angina, na dodatek wczoraj jak zaczęła jej przechodzić gorączka to cała pokryła się plamami, niestety już po wizycie u lekarza. Nie wiem co to-na pewno nie trzydniówka.
Na dodatek piąteczka jej idzie, bidulka, taka dzielna jest. A od wczoraj to ją taka energia ogarnęła, że wszystko robi w biegu
Roxi - Wiktorka też od kilku dni budzi mnie krzykiem z drugiego pokoju - Mama! Mleko! (przy czym u niej to mleko to brzmi jakoś tak mlieko )
Tyle, że zorientowałam się w końcu, że to nie o mleko chodziło tylko o picie. Czasem o mleko a czasem o to, żeby po prostu przyjść
Tż-towi gratuluję i kciuki trzymam.
Kellys - Wiktorka też b. ładnie śpi. Tzn. drzemka od 1,5 do nawet 3 godzin, bywało sporadycznie, że i 4. A wieczorkiem to kładę ją do łóżeczka i po włączeniu muzyczki (ma już swój sprzęt ) wychodzę, a ona się trochę poobraca, pogada, posłucha i zasypia. Próbowałam jej kiedyś poczytać, bo miałam wyrzuty że jej nie czytam wieczorem, ale zamykała mi książkę, albo się rozbudzała, zaczynała ganiać. Lubi to swoje zasypianie. I jak pomyślę, jak to było kiedyś-horror. I też strasznie odchorowałam oduczanie. Ale się opłacało.
Wstaje też między 7.30 - a 9.30, bardzo różnie. Ale nocka zazwyczaj jest cała przespana.
Aneczka - po prostu...ach...nie napiszę, tego co myślę. Napiszę tylko, że może i w teściowej metoda, tylko, że jest tego pewien minus. Zamykacie sobie drogę na przysłość załatwiania spraw między sobą - tak jak być powinno.
W ogóle jak czytam to co piszesz, to nie mogę uwierzyć - nawet mojemu tż-towi na głos przeczytałam. Normalnie szok!
Pomyśl o sobie - jak nie dla siebie to dla dzieci! Nie chcę Ci tu żadnych mądrości prawić, ale wiesz to pewne, ze kiedyś taki obraz będzie też częścią wychowania Twoich synów - którzy od ojca uczyć się będą "szacunku" do Ciebie, postępowania z ludźmi itp. Poza tym wiesz - dzieci lubią potem rodziców z pasją - i się okazuje, że nie interesuje ich to, że poświęciłaś im cały swój czas. Z drugiej strony to zrozumiałe - nie możemy kazać im za to dziękować. Dlatego myślę, że już teraz powinnaś coś przedsięwziąć. Sam się nie zmieni, a nigdy samo nie idzie ku lepszemu lecz w tą niestety drugą stronę.
W każdym raze trzymam kciuki! I życzę Ci mądrych i najlepszych wyborów i dużo dużo siły!
A Tż-towi-życzę odrobiny mądrości! Pytanie tylko skąd u niego taki schemat rodziny, skoro mamusia jest taką świętością?
Skoro już piszecie o ubraniach-to i ja potrzebuję pomocy. Ostatnio b. mało chodze po sklepach. I pytanie z tych "ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Poszukuję prochowca-prostego, z odcinanymi rękawami (czasem są takie w całości), prostym, nie za szerokim kołnierzem. Jednorzędowego (!), z paskiem na wysokości pasa nie pod biustem. Strasznie prost te moje oczekiwania, ale strasznie trudno mi coś takiego kupić. Już od dawna. Jeśli coś takiego widziałyście-napiszcie!
Miłego dnia!
skoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-10, 18:15   #342
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

My się dziś zmęczyliśmy jak nie wiem. Spacerowaliśmy godziny po zoo. Jaś na wszystkie zwierzęta mówił albo hał hał albo fa fa (kwa kwa). Ubaw nieziemski. A teraz bawi się z tż Duplo i śmieje się na cały głos jak szalony. Dziewczyny polecam klocki Duplo. Jaś potrafi się nimi bawić bardzo długo.
Zmykam bo ciasto mam w piekarniku.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 10:37   #343
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Coś cisza na wątku
Zimno się zrobiło, jakieś takie chmury jakby śniegowe nad nami wiszą Dziś trzeba się wybrać za kozaczkami dla Natusi.
A moja gwiazdeczka ucina sobie spanko, dziś padła wcześniej, bo o 11, a zawsze jest to godzinka 13-14, ale jak się poszło spać wczoraj o 22 to nic dziwnego
Wczoraj po obiadku odwiedziła nas koleżanka ze szpitala o dzień młodszą od Natalii- Madzią. Po 3 godzinnej posiadówie w domku udałyśmy się na spacer. Przechodziłyśmy obok budki z jedzeniem (kebab itd) no i Ania (mama Madzi) stwierdziła że kupi córci frytki które ta uwielbia, no i wiadoma rzecz- Natala skubała też od niej kilka, no i efekt był taki że wieczorkiem nastąpił zwrot jedzenia Natalka nigdy wcześniej nie jadła frytek, a już na pewno nie kupiłabym ich w pobocznym barze tak jak to wczoraj nastąpiło...no ale cóż była ciekawa smaku na szczęście nie bolał ją brzuszek, a wręcz odwrotnie złapała głupawkę, czego efektem było tak późne zaśnięcie
No i tak się zakończyła frytkowa przygoda

Roxi Ty jako jedyna skomentowałaś wstawione przeze mnie zdjęcie, dziękuje bo już myślałam, że jest ono dla innych niewidoczne
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 13:45   #344
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

lucygaj _ Natalcia śliczna

a u nas pogoda jak marzenie, wczoraj byliśmy w parku popatrzec na wiewiórki ale młody umyślił sobie chodzenie tam i z powrotem po mostku nad rzeka i było po wiewiórkach
a dziś poszalał w ogródku , porobiłam mu zdjęć ale nie mam jak wstawic bo czytnik padł , nazbieraliśmy liści i bedziemy tak jak kellyss kleic obrazki
roxi powodzenia dla tz, mojemu tez sie marzą motory ale ja jakos sie boję ze stanie mu sie coś złego, zwłaszcza po tym jak jego kolega wpadł pod dostawczaka, dosłownie ścierali go z asfaltu

a rano młodego tak przczysciło jak jeszcze nigdy, po pachy był upaćkany, bodziak do wyrzucenia , mycie - całego pod prysznic wsadziłam bo chusteczkami nie było szansy zeby to wtrzeć mam nadzieję ze bedzie jaks trojka i to od tego a nie od jedzenia bo ostatnio podjada wszystko z naszych talerzy i mogło mu coś zaszkodzoic
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 15:27   #345
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam was po weekendzie,

wczoraj wróciliśmy wieczorem z wesela - no cóż... bardzo liczyłam, że w końcu będziemy mogli się wybawić, a tam grała taka "oriestra", że odechciewało się wszelkiej zabawy, czekaliśmy tylko do oczepin... które jak się okazało trwały potem 2 h!!!!!... generalnie, jak dla nas wesele nie było udane, ale najważniejsze, że młodzi się bawili... i inni goście też.

Za to Kubuś u babci świetnie się bawił, tak że zmęczył i ciocię i babcię

Lucygaj - Natalcia śliczna i straasznie się zmieniła na buźce, już taka duża dziewczynka

Roxi - gratuluję zdanego prawka dla tż. A za motor trzymam kciuki Mój tż też ma podobny charakter, jak coś sobie upatrzy to zrobi wszystko żeby to zdobyć Tak było i ze mną
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 07:56   #346
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Lucynko Natalia słodziak Ciekawe jak wygląda bez czapeczki Ale fajne ma butki. Gdzie nabyłaś?
Roxi pobuziaj małżonka Mój tż też "motorowy" ale ja wojuję i puki co - nie pozwalam Bo jemu to się ścigacz marzy - a mnie jak się domyślacie NIE!!!
Nenah no to szkoda Tak się nastawiałaś na zabawę a tu klops Odbijesz sobie jeszcze nie raz
Skoja zdrówka dla was A ubierać się ciepło A nie!!! Zasypiania zazdraszczam
Aneczko raany!!! Przerabiałam to kiedyś z tż-tem swoim. To wszystko gówniarstwo za duże Chłop to powinien mieć 30 lat, żeby być ojcem i mężem No ale cóż. Jakoś przeżyjesz te parę lat i na pewno się poprawi Nie odzywaj się do niego za wile bo i tak nic to nie da - myślę. A na priwa poproszę o adres twój - mam coś na uśmiech dla ciebie
Uciekam bo tośka już mamusiuje z pokoju... Włóczy ostatnio lalki wszelakie i muszę jej "pomagać" przy nich: sadzać, kłaść, przykrywać, buziać... Masakra jakaś
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 08:51   #347
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ja mam dziś wolne bo nie miałam co z młodą zrobić babcia szła do okulisty i nie dało rady trzeba w domku posiedzieć dziś. Pogoda brrr....szkoda gadać zimą czuć coraz bardziej. Mój inteligentny mąż poszedł do pracy a ja w domu ani drewna nie mam ani węgla więc lekko marzniemy z młodą. Miał mi autem wyjechać z bramy domu i też zapomniał ja za cholerę nie wyjadę bo jak dla mnie za wąsko a na 16.00 mam jechać do lekarza z sobą więc albo poproszę kogoś aby mi wyjechał albo zostaje mi bus na Siemianowice. Martyna zasnęła a ja się biorę za tworzenie ogłoszeń z ofertą pracy. Bo planuje mój szef nowy zespół stworzyć i musimy gdzieś ogłoszenie dać. Więc trzeba ceny posprawdzać i naskrobać coś chwytnego.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 18:59   #348
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Laski forum zmieniłyście? Czy każdy korzysta z uroków jesieni?
Martyna popołudniu przespała mi 3,5 godziny rekord nad rekordami. Dziwne to dziecko jak nie śpi to przez cały dzień na pełnych obrotach a jak już pada to na nie wiadomo jaki czas.
Wstała ok 12.30 zjadła dwie miski zupy ubrałyśmy się i pojechałyśmy do siemców pochodzić po parku, nawet sama wyjechałam z bramy a to tylko dlatego że nikt tam nie stał i mogłam sobie manewrować do woli hahah...ale i tak nie chwaląc się zgrabnie mi to poszło. Lekarz kazał mi badania porobić i 19.10 znowu przyjść z wynikami aż się boję co to będzie, po ostatnich poprawach OB spadło mi znacząco z 80sieciu ale teraz coś czuję że znowu nie będzie za ładnie. Achh...zobaczymy jak będzie nie ma co dumać na przyszłość.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 06:58   #349
Ficca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 231
GG do Ficca
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam
u nas nic ciekawego się nie dzieje, wszystko po staremu wiec nie ma co pisac.

Mam tylko pytanie czy dajecie dzieciom slodycze jak czesto i co mniej wiecej?
Ja daje tylko herbatniki, ciasto drozdzowe, ciasto biszkoptowe, kremow z ciast nie daje no i czekolady tez nie.
Ficca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-13, 09:09   #350
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

nika trzeba ostatnie ciepłe dni wykorzystac a ze w pracy mam nareszcie troche luzniej to nadrabiam stracony czas letni i z młodym na spacerki chodze jest cudna jesien, zeby tak jescze chociaz do 1 listopada było to bedzie super

ficca ja daje o ile cokolwiek chce zjeśc, u nas to jest zaledwie smakowanie, bo jedzeniem trudno to nazwac ledwie skubnie kawaleczek kinderjaja albo herbatnika, jogurty , serki , owoce wogole nie tknie, za to czipsy to by jadł ale tego akurat mu nie daje, zeby nie wiem jak prosił
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 09:23   #351
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez lucyAS Pokaż wiadomość
nika trzeba ostatnie ciepłe dni wykorzystac a ze w pracy mam nareszcie troche luzniej to nadrabiam stracony czas letni i z młodym na spacerki chodze jest cudna jesien, zeby tak jescze chociaz do 1 listopada było to bedzie super

ficca ja daje o ile cokolwiek chce zjeśc, u nas to jest zaledwie smakowanie, bo jedzeniem trudno to nazwac ledwie skubnie kawaleczek kinderjaja albo herbatnika, jogurty , serki , owoce wogole nie tknie, za to czipsy to by jadł ale tego akurat mu nie daje, zeby nie wiem jak prosił

To racja pogoda piękna my też korzystamy ile się da Bo boję się że szybko to minie. Dziś korzystam z chwili wolnego i przemyje sobie okna będę miała spokój na jakiś czas. W sumie nie wiadomo jaka pogoda za niedługo będzie. Ale też myślę aby tak do 1 listopada się utrzymała i będzie ok. Byle deszczu nie było.
A Martyna dziś od 24.00- 1.00 na nogach bo ona spać nie pójdzie. Baje jej się marzyły chodziła z łóżka do łóżka i sama nie wiedziała czego chce. Po 1.00 padła a o 6.00 wstała.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 10:22   #352
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej babeczki...
ja sie nie odzywam bo czasu brak...
Chłopaki mają ostatnie dni marudząco-płaczące...
Ryczą na zmianę..a czasem na raz..
i jak tu utulić dwójeczkę ??
Kupy też czasem razem ładują
Ja się dopiero za śniedanie zabieram bo w końcu udało mi sie obu uśpić..domik nie spał dziś od 5.30..ranny ptaszek z niego a późnie w południe straaasznie marudzi bo zmęczony...
Patryś natomiast ciągle głodny i by na cycku wisiał...podoi 10 minut...usnie..puści..za 20 minut wrzask bo głodny...
Daje mu raz dziennie butlę z modyfikowanym bo moje mleczarnie nie nadąrzają z produkcją...cycki mam ciągle miekkie bo młody non stop doi.
Mam nadzieje że ten kryzys mleczarski minie

Ficca...co do słodyczy to Domik bardzo lubi chałki z dzemem,..poza tym jakos za specjalnie go ie ciągnie do słodkiego...ugryzie raz ciacho i wyrzuca...
za to uwielbia chipsy..niestety...i jak jedziemy do teściów to tylko go chipsami pasą..a proszę żeby nie dawali mu bo nie zje np. kolacji...ale nie...oni i tak podstawiają mu michę i maja ubaw że Domik taki żarłok..
Nastepnym razem się przeciwstawie...
Pozwalam mu jeść jedynie popcorn..taki z mikrofalówki..
chyba z dwojga złego..popcorn zdrowszy....

Kami..a jaki ten adresik chcesz?? emeil..czy domowy??? i co to dla mnie masz???
Co do tża to masz racje...jeszcze nie wdoroślał...w sumie ma dopiero 28 lat...i chyba jako jedyny zw swojej dawnej "paczki" posiada dzieci

Pogoda cudna..ja jak chłopy pozwolą idę umyć okna...
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 11:26   #353
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość

Kami..a jaki ten adresik chcesz?? emeil..czy domowy??? i co to dla mnie masz???
Co do tża to masz racje...jeszcze nie wdoroślał...w sumie ma dopiero 28 lat...i chyba jako jedyny zw swojej dawnej "paczki" posiada dzieci

Pogoda cudna..ja jak chłopy pozwolą idę umyć okna...
Poproszę domowy Niespodzianka
U mnie zimno i buro. Tośka mega marudna dziś a do tego od wczoraj południa nie miałam dostępu do SIECI i od tego już choruje
Nie mam dziś czasu pomyrać z wami Do jutra.
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 22:06   #354
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

A ja was podczytuję i zawsze zabieram się do pisania, ale wtedy Kuba przypomina sobie o mamie i z pisania nici.

My też korzystaliśmy z ostatnich promieni słonka - od piątku ma u nas padać Kubuś na rowerku przeszczęśliwy jeździ po osiedlu i się lansuje (oczywiście mama pcha), a potem jeszcze samochodzikiem kolegi (też Kubusia) się po podwórku rozbija. Do tego jakieś zakupy, sprzątanie, gotowania i czasu brak.

A dziś Kuba nie pospał, nie chciał i koniec, za to poadł już po 19 A wczoraj moje dziecko nauczyło się mówić nowy wyraz... "pupa" tak se leżał w łóżeczku przed zaśnięciem i zbijał sylaby i wyszło mu "pupa"... no dobra z braku laku i to dobre

A co do słodyczy... no Kubuś jest fanem, ale pilnuję żęby nie jadł za dużo (wyszstko przez babcię, która miała sklep ze słodyczami i Kubuś szybko wyczaił, że tam w kartonikach są pyszne rzeczy i zawsze korzystając z nieuwagi mojej lub babci, leciał za ladę i się sam obsługiwał a potem ze zdobyczą uciekał). Generalnie nie je chipsów, czasem dostanie paluszka, ale bez soli, pettitki, lubisie, albo jakieś ciasteczko. Czekolady też już próbował i mu smakuje, ale ponieważ my nie jesteśmy fanami czekoladowych tabliczek to jej nie dostaje, bo nie ma jej w domu

A dziadki nauczeni, że najpierw pytają rodziców zanim mu coś dadzą... raz tż tak naskoczył na swojego ojca, że mu paluszki daje, że od tej pory grzecznie pytają Nie ma to jak sobie rodziców wychować

Spokojnej nocki...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-14, 07:03   #355
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Jeśli chodzi o słodycze to my osobiście nie dajemy czasem coś dostanie jak mama ma nagły przypływ chęci do słodkiego a że zdarza się to bardzo rzadko to nie jada. Za to u babci narobi kanapka mleczna, kinderek ale tylko z całości jedna kostka, zawsze coś tam dostanie. Więc stwierdzam ze u babci poznaje świat słodkości u nas już nie musi. Nie zamykam jej pod kloszem. Dostaje paluszki raz na jakiś czas, popcorn itp zje wszystko ale w umiarkowanym stopniu nie ma co zakazywać. Wszystko w swoim wymiarze.
Pogoda coraz gorsza z rana. A ja dopijam kawkę i zmykam do pracy...
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-14, 07:29   #356
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Jaś dostaje słodycze, ale małe ilości. Staram się, żeby były to porządne słodycze. Wolę dać dobrą czekoladę niż ciastko w którym nie wiadomo co jest. Ale nie mam oporów żeby dać mu paluszki czy inne słodycze. Ale podkreślam - wszystko w niewielkich ilościach.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 06:54   #357
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam z rana,
a ja już w pracy, u nas dziś paskudnie za oknem, padało, pochmurno, ciemno
My parę dni temu pożegnaliśmy łóżeczko. Pisałam nie tak dawno, że mamy problem z budzeniem się naszej malutkiej i spaniem z nami. A ponieważ w drugim pokoju stała taka jakby sofa to przenieśliśmy ją (tą sofę) do nas do pokoju i Paulinka zaczęła spać na tej sofie. Odkąd tak zrobiliśmy to spanie się poprawiło, czasem prześpi nawet całą noc bez budzenia, a jak się budzi to przechodzę na parę chwil do niej, przytuli się trochę powierci czy popłacze i usypia. A ja wracam do nas. Od tygodnia ani razu nie spała z nami.
Trochę tylko się boję, żeby nie spadła bo ta sofa jest takiej standardowej wysokości, a nie da się ustawić tak, żeby z każdej strony były meble, dlatego ta sofa stoi u nas i staram się jak się czasem przebudzę kontrolować jak leży, ale jak na razie jest wszystko ok, mam nadzieję, że się przyzwyczai. Nie było innego wyjścia, wolałam tak zrobić niż męczyć ją i przyzwyczajać z powrotem do łóżeczka. A i tak za jakiś czas przecież przeszłaby do innego łóżka. Dokupować czegoś nowego niższego nie bardzo mam jak bo mieszkanie malutkie i nie byłoby gdzie postawić, a ta sofa to nowa nigdy nie używana, kupiona dla gości.
A tak poza tym to nic nowego. Problemy z jedzeniem są dalej. Raz zje, raz nie zje, jaki ma humor.
Jesteśmy na etapie poszukiwania butów na zimę. Trzeba sprawdzić co z zimowym kombinezonem.
To tyle, ide popracować.
Miłego dnia
jutro już wekend
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 08:31   #358
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ehj,
ja tu myślałam, że nie dam rady doczytać z wczoraj a tu spokój Ale nie dziwię się wam, u nas ciągle słonecznie i korzystamy, co dziennie chodzimy na spacerki z rowerkiem i tak po 2-3 h schodzi. Wczoraj jeszcze ja miałam makijaż próbny dla młodej i cały dzień w zasadzie poza domem

Z Kubusiem właśnie jemy śniadanko - jajecznicę. Potem lecimy zapewne na rowerek.

Dziś tż wyjeżdża z kumplami w Tatry, a ja zostaję. Mam w planie jechać kupić Kubusiowi biciki na zimę, takie wyższe, kozaczki. Macie jakieś już na oku?? Kombinezon tez będziemy musieli kupić, ale jak pomyślę o tych poszukiwaniach to mi się odechciewa

Miłego dnia...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 10:23   #359
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Laski jakie ja mam dziś nastawienie do pracy Siedzę i nic mi się nie chce obcykałam już torebki na all, zegarki i ogólnie robię wszystko tylko nie pracuję. Dobrze że dziś już piątek. Jeszcze dwie godzinki i zmykam do domu.
A tak to pogoda u nas paskudna się zrobiła od rana mżawka z nieba leci słońca ani grama i stąd chyba moja chęć do wszystkiego.
Dziś rano byłam na badaniach aż się boję poniedziałku i wyników. Na cuda niestety nie liczę bo wszystkie stawy znowu mnie bolą i czuję że dobrze nie będzie.
Jeśli chodzi o kombinezony na zimę to w tym roku mi się udało bo kumpela sprzedała mi trzy za 120 zl + kurtkę taką jesienną. A że jeden kombinezon jest dużo za duży to będzie na następny rok już. Więc ogólnie dziecko mam ubrane na zimę. W lumpkach pokupowałam swetry więc źle cenowo nie wyszłam.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 12:47   #360
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

ależ ja Was zaniedbuję ten tydzień to mi gdzieś wyciekł między palcami
Norbert od wtorku u moich rodziców, ja głównie w pracy i mam dość - więć weekend wolny

MoNika - dzięęęęęki za odwiedzinki, masz cudowną rodzinkę, mam nadzieję, że będziemy się widywać choć raz na jakiś czas

Norbert słodycze je w umiarkowanych ilościach - czasem pozwalam na jakieś kruche ciastko, biszkopty, paluszki, czasem żelki (niestety je uwielbia ), bardzo sporadycznie kinder niespodzianka - bardziej dla zabawki, niż dla czekolady , chrupki kukurydziane, czasem orzechowe
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:23.