Przygotowanie do dekoloryzacji.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez fryz5

wybacz, ale nie znam się tak dobrze na chemii, ale jeśli kiedykolwiek znajde informacje na ten temat to napiszę na wizazu

więc dlaczego tak się upierasz przy swoim zdaniu, skoro nie potrafisz tego udowodnic w sposob rzeczowy i konkretny?

przypomniało mi się, jak ostatnio mój kolega powiedział, że sauna rozjaśnia rozjaśniane włosy, w sensie farbą rozjaśniającą - nadany odcien się wypłukuje, co jest bzdurą a na pewno nie regułą, pytałam dlaczego z jakiego powodu powiedział, że nie wie ale tak jest
co to za odpowiedz? ja mu wyjasnilam dlaczego uwazam, ze nie rozjasnia, bo nakładamy maskę która chroni ten włosy itd...
ja tez moge sobie napisac: farby rozjasniajace nie rozjasniają włosów
dlaczego?
a nie wiem, nie znam sie na chemi ale tak jest.

do dzisiaj smiejemy sie z tego kolegi, ze jest profesorem ;d i ze skoro profesor tak mowi to musi tak byc.

[fryz5]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

więc dlaczego tak się upierasz przy swoim zdaniu, skoro nie potrafisz tego udowodnic w sposob rzeczowy i konkretny?

ponieważ nie rozumiem dlaczego porównujecie rozjaśniacz do dekoloryzatora,
wg was to są 2 różne produkty, ale działają jednak tak samo.

jak dla mnie , są to dwie różne zupełnie rzeczy.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez fryz5

ponieważ nie rozumiem dlaczego porównujecie rozjaśniacz do dekoloryzatora,
wg was to są 2 różne produkty, ale działają jednak tak samo.

jak dla mnie , są to dwie różne zupełnie rzeczy.

bo oba utleniają pigment, a jeśli nie utleniają to wyżerają ;-)
ja prosze o uzasadnienie, z jakiej racji wyżerają sztuczny pigment bardzo mocny i trwały a nie uszkadzają przy tym naturalnego delikatnego?

zazwyczaj jak coś działa na mocne rzeczy to na delikatne tym bardziej...

[fryz5]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

bo oba utleniają pigment, a jeśli nie utleniają to wyżerają ;-)
ja prosze o uzasadnienie, z jakiej racji wyżerają sztuczny pigment bardzo mocny i trwały a nie uszkadzają przy tym naturalnego delikatnego?

zazwyczaj jak coś działa na mocne rzeczy to na delikatne tym bardziej...

obiecuję, że jeśli dowiem się na jakiej zasadzie działają te dekoloryzatory to podzielę się informacją

[rockandrollqueen]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

nie zgodzę się, że po wielu farbowaniach jest tylko sztuczny pigment, nie wszystkie farby utleniają naturalny pigment, są takie, które tylko wprowadzają prekursory barwnika do wnętrza włosa.

A która z takich farb jest drogeryjna, bo ja tylko takimi fabowałam?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez rockandrollqueen

A która z takich farb jest drogeryjna, bo ja tylko takimi fabowałam?

cięzko powiedziec ;-) najbardziej naturalny pigment utleniają farby z oksydantem o stężeniu 9% i 12%, bo zazwyczaj muszą one rozjaśnić włos aby wyszedł jakiś kolor np intensywny rudy, przy brązach, wodach 6% i 3% rozjasnienie naturalnego pigmentu jest małe lub nawet i żadne, nałóż na włosy wodę utlenioną 3%, rozjaśnienia nie będzie a jesli juz, to baaaaardzo nieznaczne. im wyzszy oksydant i mocniesza farba tym bardziej ingeruje we włos.

[majreg]

Napisane przez fryz5

dekoloryzator nie ma amoniaku.

Mam wrażenie,że ty w ogóle nie czytasz moich postów.
Elgon ma pochodną mocznika, a w przemyśle mocznik jest otrzymywany w bezpośredniej reakcji dwutlenku węgla z amoniakiem:
CO2 + 2NH3 → CO(NH2)2 + H2O

CO(NH2)2 -mocznik
NH3 - amoniak

Na jedno wychodzi.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez majreg

Mam wrażenie,że ty w ogóle nie czytasz moich postów.
Elgon ma pochodną mocznika, a w przemyśle mocznik jest otrzymywany w bezpośredniej reakcji dwutlenku węgla z amoniakiem:
CO2 + 2NH3 → CO(NH2)2 + H2O Na jedno wychodzi.

tak to jest, kiedy ktos chce na siłę kogos przekonac

[czekoladowoo]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

tak to jest, kiedy ktos chce na siłę kogos przekonac

No właśnie


Ja powiem tyle że osobiscie byłabym bardzo niezadowolona z fryzjera który słysząc moje życzenie o nałożenie dekoloryzatora na głowe nałożyłby mi rozjaśniacz.
Różnica wg mnie w efekcie jest, przeżyłam to na własnej skórze (włosach ). I prosze sie mnie pytać na jakiej zasadzie to działa bo nie wiem, fryzjerką nie jestem, ale skoro widze różnice to znaczy że ona jest.

A to że mocznik jest otrzymywany z amoniaku, i dekoloryzator ma jego pochodną, nie znaczy że działają tak samo.

Tak samo można powiedzieć że każdy alkohol to zło dla włosów bo alkohol wysusza, a to nieprawda, bo nie każdy.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez czekoladowoo

No właśnie


Ja powiem tyle że osobiscie byłabym bardzo niezadowolona z fryzjera który słysząc moje życzenie o nałożenie dekoloryzatora na głowe nałożyłby mi rozjaśniacz.
Różnica wg mnie w efekcie jest, przeżyłam to na własnej skórze (włosach ). I prosze sie mnie pytać na jakiej zasadzie to działa bo nie wiem, fryzjerką nie jestem, ale skoro widze różnice to znaczy że ona jest.

A to że mocznik jest otrzymywany z amoniaku, i dekoloryzator ma jego pochodną, nie znaczy że działają tak samo.

Tak samo można powiedzieć że każdy alkohol to zło dla włosów bo alkohol wysusza, a to nieprawda, bo nie każdy.

Oczywiście, ja uwzględniam życzenie klienta ;-) mam w pracy dekoloryzatory i rozjaśniacze, ale zazwyczaj klienci nie mówią co mam im nakładać i jak więc sama dobieram odpowiedni preparat oraz technikę.

Alkohol (sam alkohol w nazwie, denat itp)każdy wysusza, oprócz alkoholi TŁUSZCZOWYCH.
więc nie myl tego bo to dwa różne pojęcia.

[czekoladowoo]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Oczywiście, ja uwzględniam życzenie klienta ;-) mam w pracy dekoloryzatory i rozjaśniacze, ale zazwyczaj klienci nie mówią co mam im nakładać i jak więc sama dobieram odpowiedni preparat oraz technikę.

Alkohol (sam alkohol w nazwie, denat itp)każdy wysusza, oprócz alkoholi TŁUSZCZOWYCH.
więc nie myl tego bo to dwa różne pojęcia.

Zazwyczaj jak klientka mówi że chce dekoloryzacje to w jej rozumowaniu chce mieć nałożony dekoloryzator, a skoro wg fryzjerów dekoloryzacja to rozjaśniaczem też może być? Dla mnie rozjaśnianie to rozjaśnianie - rozjaśniaczem. Dekoloryzacja to dekoloryzacja - dekoloryzatorem

Nie myle pojęć. Alkohol w nazwie to alkohol w nazwie. Alkohole tłuszczowe też są alkoholami ale mają inną budowe, dlatego inaczej oddziaływują.
Nie mniej, wszystkie są z tej samej grupy. Nawet gliceryna należy do grupy alkoholi Alkohole tłuszczowe to podgrupa.

[majreg]

Napisane przez czekoladowoo

No właśnie


Ja powiem tyle że osobiscie byłabym bardzo niezadowolona z fryzjera który słysząc moje życzenie o nałożenie dekoloryzatora na głowe nałożyłby mi rozjaśniacz.
Różnica wg mnie w efekcie jest, przeżyłam to na własnej skórze (włosach ). I prosze sie mnie pytać na jakiej zasadzie to działa bo nie wiem, fryzjerką nie jestem, ale skoro widze różnice to znaczy że ona jest.

A to że mocznik jest otrzymywany z amoniaku, i dekoloryzator ma jego pochodną, nie znaczy że działają tak samo.

Tak samo można powiedzieć że każdy alkohol to zło dla włosów bo alkohol wysusza, a to nieprawda, bo nie każdy.

Ciekawe jakie to pochodne. Przydałby się skład. Niektóre pochodne mocznika w środowisku wodnym uwalniają wolny formaldehyd.
Zdaje sie,że encanto do prostowania włosów też się na tym opiera i nie trafia do mnie info,że to nie zmienia struktury.
Czy ktoś ma dostęp do składu? A może w ogóle to nieprawdziwa info z tą pochodną mocznika i jej tam wcale nie ma????

[czekoladowoo]

Napisane przez majreg

Ciekawe jakie to pochodne. Przydałby się skład. Niektóre pochodne mocznika w środowisku wodnym uwalniają wolny formaldehyd.
Zdaje sie,że encanto do prostowania włosów też się na tym opiera i nie trafia do mnie info,że to nie zmienia struktury.
Czy ktoś ma dostęp do składu? A może w ogóle to nieprawdziwa info z tą pochodną mocznika i jej tam wcale nie ma????

No trzeba by mieć skład. Strukture na pewno zmienia, nie ma żadnego preparatu który ingeruje w kolor a nie ingerowałby w strukture

Ale jakaś różnica między dekoloryzatorem i rozjasniaczem jest skoro efekt jest inny i widzi to wiele osób.

Jaka to pochodna nie wiem, ale może ma po prostu jakieś składniki które niwelują jej szkodliwe działanie? Albo działa mniej szkodliwie niż sam amoniak. Nie wiem, ale coś musi być

[rockandrollqueen]

Napisane przez majreg

Ciekawe jakie to pochodne. Przydałby się skład. Niektóre pochodne mocznika w środowisku wodnym uwalniają wolny formaldehyd.
Zdaje sie,że encanto do prostowania włosów też się na tym opiera i nie trafia do mnie info,że to nie zmienia struktury.
Czy ktoś ma dostęp do składu? A może w ogóle to nieprawdziwa info z tą pochodną mocznika i jej tam wcale nie ma????

taaak, Encanto zawiera formaldehyd. Robiłam raz ten zabieg i myślałam, że się uduszę! Jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z takim smrodem, do tego duszącym i żrącym w oczy. Nie polecam.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez rockandrollqueen

taaak, Encanto zawiera formaldehyd. Robiłam raz ten zabieg i myślałam, że się uduszę! Jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z takim smrodem, do tego duszącym i żrącym w oczy. Nie polecam.

skoro sam zapach (i opary) 'żarł w oczy' to co robi z czyimiś włosami?

[czekoladowoo]

A ja sie tak zastanawiam. Jak to jest że amoniak jest uważany za taki szkodliwy, wprowadza się np farby bez amoniaku. Tylko tak, jaki składnik one mają w takim razie? Dlaczego są uważane za lepsze? Jakiś składnik muszą mieć który np rozjaśnia włosy. Taki Essential ze Schwarzkopfa, ten najjasniejszy kolor rozjaśnia włosy na pewno, i to dośc mocno, więc co on ma za składnik zamiast amoniaku ?
No i np są osoby u których te niby cudowne farby bez amoniaku działają gorzej niż te z amoniakiem. U mnie np każda farba bez amoniaku = susz na głowie + wypadanie włosów tak koszmarne że po rozjaśniaczu nigdy mi sie takie coś nie zdarzyło.
Nie śmierdzi, bez amoniaku, a szkody wyrządza.

Więc może ten amoniak wcale nie jest takim złem całego świata a na działanie na włosy ma wpływ cała reszta innych czynników?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez czekoladowoo

A ja sie tak zastanawiam. Jak to jest że amoniak jest uważany za taki szkodliwy, wprowadza się np farby bez amoniaku. Tylko tak, jaki składnik one mają w takim razie? Dlaczego są uważane za lepsze? Jakiś składnik muszą mieć który np rozjaśnia włosy. Taki Essential ze Schwarzkopfa, ten najjasniejszy kolor rozjaśnia włosy na pewno, i to dośc mocno, więc co on ma za składnik zamiast amoniaku ?
No i np są osoby u których te niby cudowne farby bez amoniaku działają gorzej niż te z amoniakiem. U mnie np każda farba bez amoniaku = susz na głowie + wypadanie włosów tak koszmarne że po rozjaśniaczu nigdy mi sie takie coś nie zdarzyło.
Nie śmierdzi, bez amoniaku, a szkody wyrządza.

Więc może ten amoniak wcale nie jest takim złem całego świata a na działanie na włosy ma wpływ cała reszta innych czynników?

Moim zdaniem farby bez amoniaku tak naprawdę są z amoniakiem ale w bardzo małej ilości lub z jego zamiennikiem
Amoniak ma za zadanie głównie przyspieszać cały proces itd. To czy farba wysusza nie jest zależne od amoniaku.

[rockandrollqueen]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

skoro sam zapach (i opary) 'żarł w oczy' to co robi z czyimiś włosami?

Encanto to środek do keratynowego prostowania włosów.


A dekolor śmierdzi, ale tak standarowo, nie bardziej niż inne tego rodzaju chemiczne produkty.

[czekoladowoo]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Moim zdaniem farby bez amoniaku tak naprawdę są z amoniakiem ale w bardzo małej ilości lub z jego zamiennikiem
Amoniak ma za zadanie głównie przyspieszać cały proces itd. To czy farba wysusza nie jest zależne od amoniaku.

Ja myślałam, że tam jest głównie jakiś zamiennik, który może uczulać.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez czekoladowoo

Ja myślałam, że tam jest głównie jakiś zamiennik, który może uczulać.

Eee ja tam szczerze w to nie wierzę, pewnie jak w standartowej farbie jest te 100% amoniaku - x gram to w farbie bez amoniaku będzie jej przykładowo 30%, musiałabym zapytać u mnie taką koleżanke, co jest po studiach z chemii kosmetycznej, ona będzie wiedzieć jak to jest z farbami uczy w szkole przedmiotów zawodowych

[TLU]

Ethanolamine jest przykladowym zamiennikiem amoniaku, ktory podobnie do amoniaku otwiera luske wlosa aby pigment mogl do niego wniknac, takze czekoladowo masz racje.

Co do tego jak dziala dekoloryzator: rozchyla luski wlosa, po uzyciu dekoloryzatora szoruje sie wlosy kilkakrotnie szamponem i tym oto mechanicznym sposobem barwik zostaje usuniety. Stosowalam obydwa srodki i zgadzam sie, ze sa zupelnie rozne w swoim dzialaniu. Rowniez nie poszlabym do fryzjera ktory wrzuca obydwa zabiegi do jednego wora brrr.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez TLU

Ethanolamine jest przykladowym zamiennikiem amoniaku, ktory podobnie do amoniaku otwiera luske wlosa aby pigment mogl do niego wniknac, takze czekoladowo masz racje.

Co do tego jak dziala dekoloryzator: rozchyla luski wlosa, po uzyciu dekoloryzatora szoruje sie wlosy kilkakrotnie szamponem i tym oto mechanicznym sposobem barwik zostaje usuniety. Stosowalam obydwa srodki i zgadzam sie, ze sa zupelnie rozne w swoim dzialaniu. Rowniez nie poszlabym do fryzjera ktory wrzuca obydwa zabiegi do jednego wora brrr.

Zalezy od dekoloryzatora, bo jesli włos jaśnieje w trakcie działanie mieszanki to pigment sie utlenia - wtedy działa tak samo jak rozjasniacz.
Poza tym nie chciałabym 'szorować' włosów z porozchylanymi łuskami, ładnie się wyłamują i włosy niszczą, stają się suche itp.

[fryz5]

napisałem do producenta chantala i dostałem wiadomość:
"Witam,
żeby usunąć naturalny pigment należy utlenić naturalną melaninę, a ściągacz koloru działa trochę inaczej. Zawarte w nim substancje otwierają łuskę włosową, wnikają pod nią i tu oddziałując na pigmenty farby zmniejszają je do tego stopnia że można je spod tej łuski wypłukać. Dlatego nawet jeśli nałożymy ściągacz na naturalne włosy i otworzymy łuskę to nie zmienimy koloru włosa bo nie ma tam nic do wypłukania. Tak więc ściągacz nic nie wyżera, tak jak rozjaśniacz. Żeby zniszczyć włosy trzeba utlenić naturalną melaninę, a ściągacz tego nie robi."

zapytałem jeszcze o problem ciemnienia włosów po zabiegu, jak się czegoś dowiem to wkleję

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez fryz5

napisałem do producenta chantala i dostałem wiadomość:
"Witam,
żeby usunąć naturalny pigment należy utlenić naturalną melaninę, a ściągacz koloru działa trochę inaczej. Zawarte w nim substancje otwierają łuskę włosową, wnikają pod nią i tu oddziałując na pigmenty farby zmniejszają je do tego stopnia że można je spod tej łuski wypłukać. Dlatego nawet jeśli nałożymy ściągacz na naturalne włosy i otworzymy łuskę to nie zmienimy koloru włosa bo nie ma tam nic do wypłukania. Tak więc ściągacz nic nie wyżera, tak jak rozjaśniacz. Żeby zniszczyć włosy trzeba utlenić naturalną melaninę, a ściągacz tego nie robi."

zapytałem jeszcze o problem ciemnienia włosów po zabiegu, jak się czegoś dowiem to wkleję

Jakie to substancje? i jakie one mają zasady działania odziałując tylko na sztuczny pigment?

[fryz5]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Jakie to substancje? i jakie one mają zasady działania odziałując tylko na sztuczny pigment?

skąd mam to wiedzieć? czy jestem chemikiem?
w dalszym ciągu szukam informacji na ten temat. dzielę się z wami tylko tym co wiem.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez fryz5

skąd mam to wiedzieć? czy jestem chemikiem?
w dalszym ciągu szukam informacji na ten temat. dzielę się z wami tylko tym co wiem.

Konsultowałam to z czterema fryzjerkami i chemiczką.
Piszesz, że dekoloryzator usuwa tylko sztuczny pigment a naturalny zostawia.
Tak więc jeżeli ktoś farbuje włosy na 9% wodzie na kolor rudy, to co tam ma zostać skoro cały naturalny pigment już został wcześniej utleniony? Czyli zostaje pusty włos jak po rozjaśnianiu. Ogólnie podczas farbowania częśc pigmentu się utlenia w zaleznosci od stężenia oksydantu więc co tam jest do zostawania w tym włosie?

Przecież to jest nielogiczne i kompletne bzdury!

[karen_walker]

Do FryzjerstwoMojaPasja.

Ja pisałam już wcześniej, że włos koloryzowany, rozjaśniany jest pozbawiony naturalnego pigmentu ( w całości lub częściowo) , więc dekoloryzator wypłucze z niego albo farbę, albo jeśli nałożony na rozjaśnione włosy to zmieni jedynie ich odcień lub ich nie ruszy w ogóle, jak było też kilka razy w moim przypadku. Czyli z włosem rozjaśnionym, w którym nie ma kompletnie barwnika nie zrobi nic.
Tak było w moim przypadku. I ja nie wiem jakiego jedna z wizażanek dekoloryzatora używała,że twierdzi iż dekoloryzator śmierdział uryną.
Elgon śmierdzi takim ni to zjałczałym masłem, ni zepsutymi i zgnitymi jajkami, no nieładny zapach, ale na pewno nie śmierdział ani uryną, ani amoniakiem ani niczym, co by mi ten lub amoniaku zapach przypominało.

Ale wracając do mojego dekoloryzatora, to uważam, że po prostu dekoloryzator usuwa ten nienaturalny kolor. A jeśli włos był farbowany wcześniej w danym miejscu, to wypłucze tyle sztucznego barwnika ile się da, także ja rozumiem FryzjerstwMojaPasja, o co Ci chodzi. Pisanie, że dekolor wróci nam naturalny kolor sprzed dekoloryzacji jest oczywiście nieprawdą, jak sama pisałaś włos zafarbowany pewnymi farbami, czy rozjasniaczem jest utleniony, więc dlatego pewnie najczęściej zostają takie rudości po dekoloryzacji itp. Dekoloryzator nie wróci nam do zafarbowanej części włosa naszego naturalnego barwnika, to nierealne i chyba niemożliwe przy obecnej technice. Po prostu ściągnie barwnik farby.

Ja powtarzam, mnie Elgon naturalnego koloru nie ruszył, natomiast od miejsca, gdzie były farbowane z czarnych zrobił się jasny rudy, ładny kolorek, a moje odrosty naturalne były koloru ciemny brąz i nie ruszyło ich nic, a nic. Nie wiem jakie składniki do tego doprowadzają, ani jaki proces chemiczny sprawia taki efekt. Zniszczenia nie zauważyłam absolutnie, a mogę coś na ten temat powiedzieć, bo wiem jakie włosy mam po farbowaniu, jakie po rozjaśniaczu i właśnie jakie po dekoloryzatorze.

Wychodzi na to - z moich obserwacji-, że rozjaśniacz bardzo niszczy włosy i rozjaśnia włos wszędzie, gdzie się go nałoży. Natomiast dekoloryzator usuwa - ściąga- kolor tylko z tej części włosa, która została wcześniej zafarbowana, utleniona itd, ale naturalnej części włosa (odrostu) nie rusza, nie zmienia jego koloru ani nic w tym stylu. I powtórzę się jeszcze raz, że ja sama również nie wierzę, aby dekoloryzator zwrócił nam naturalny kolor sprzed dekoloryzacji, bo tego na swojej głowie jeszcze w życiu nie doświadczyłam.

Następnym razem jak kupię Elgon, chociaż nie wiem, czy będzie to prędko, bo wracam do naturalnego koloru, ale jak kupię, to wkleję cały skład Elgonu i wtedy osoba kompetentna lub chemik bardzo profesjonalnie ocenią pod względem merytorycznym czym są dane składniki i na jakiej zasadzie one mogą oddziaływać na włosach.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez karen_walker

Do FryzjerstwoMojaPasja.

Ja pisałam już wcześniej, że włos koloryzowany, rozjaśniany jest pozbawiony naturalnego pigmentu ( w całości lub częściowo) , więc dekoloryzator wypłucze z niego albo farbę, albo jeśli nałożony na rozjaśnione włosy to zmieni jedynie ich odcień lub ich nie ruszy w ogóle, jak było też kilka razy w moim przypadku. Czyli z włosem rozjaśnionym, w którym nie ma kompletnie barwnika nie zrobi nic.
Tak było w moim przypadku. I ja nie wiem jakiego jedna z wizażanek dekoloryzatora używała,że twierdzi iż dekoloryzator śmierdział uryną.
Elgon śmierdzi takim ni to zjałczałym masłem, ni zepsutymi i zgnitymi jajkami, no nieładny zapach, ale na pewno nie śmierdział ani uryną, ani amoniakiem ani niczym, co by mi ten lub amoniaku zapach przypominało.

Ale wracając do mojego dekoloryzatora, to uważam, że po prostu dekoloryzator usuwa ten nienaturalny kolor. A jeśli włos był farbowany wcześniej w danym miejscu, to wypłucze tyle sztucznego barwnika ile się da, także ja rozumiem FryzjerstwMojaPasja, o co Ci chodzi. Pisanie, że dekolor wróci nam naturalny kolor sprzed dekoloryzacji jest oczywiście nieprawdą, jak sama pisałaś włos zafarbowany pewnymi farbami, czy rozjasniaczem jest utleniony, więc dlatego pewnie najczęściej zostają takie rudości po dekoloryzacji itp. Dekoloryzator nie wróci nam do zafarbowanej części włosa naszego naturalnego barwnika, to nierealne i chyba niemożliwe przy obecnej technice. Po prostu ściągnie barwnik farby.

Ja powtarzam, mnie Elgon naturalnego koloru nie ruszył, natomiast od miejsca, gdzie były farbowane z czarnych zrobił się jasny rudy, ładny kolorek, a moje odrosty naturalne były koloru ciemny brąz i nie ruszyło ich nic, a nic. Nie wiem jakie składniki do tego doprowadzają, ani jaki proces chemiczny sprawia taki efekt. Zniszczenia nie zauważyłam absolutnie, a mogę coś na ten temat powiedzieć, bo wiem jakie włosy mam po farbowaniu, jakie po rozjaśniaczu i właśnie jakie po dekoloryzatorze.

Wychodzi na to - z moich obserwacji-, że rozjaśniacz bardzo niszczy włosy i rozjaśnia włos wszędzie, gdzie się go nałoży. Natomiast dekoloryzator usuwa - ściąga- kolor tylko z tej części włosa, która została wcześniej zafarbowana, utleniona itd, ale naturalnej części włosa (odrostu) nie rusza, nie zmienia jego koloru ani nic w tym stylu. I powtórzę się jeszcze raz, że ja sama również nie wierzę, aby dekoloryzator zwrócił nam naturalny kolor sprzed dekoloryzacji, bo tego na swojej głowie jeszcze w życiu nie doświadczyłam.

Następnym razem jak kupię Elgon, chociaż nie wiem, czy będzie to prędko, bo wracam do naturalnego koloru, ale jak kupię, to wkleję cały skład Elgonu i wtedy osoba kompetentna lub chemik bardzo profesjonalnie ocenią pod względem merytorycznym czym są dane składniki i na jakiej zasadzie one mogą oddziaływać na włosach.

wiecie Co? nie będziemy sobie tu bajeczek cisnąć, zapytam w poniedziałek przedsatwiciela o dekoloryzator Elgon, poświęcę kawałek włosów - łącznie z odrostem i udokumentuję a potem wstawię zdjęcia.

[fryz5]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

wiecie Co? nie będziemy sobie tu bajeczek cisnąć, zapytam w poniedziałek przedsatwiciela o dekoloryzator Elgon, poświęcę kawałek włosów - łącznie z odrostem i udokumentuję a potem wstawię zdjęcia.

a kto ciśnie bajeczki? ja się pytałem przedstawicieli chantala i wkleiłem moją rozmowę, w sumie nie udzielili mi takiej odpowiedzi aby wszystkich zaspokoić, nadal nie wiemy na jakiej zasadzie one działają, ale ja przekonałem się na własnych włosach, że działają tak jak jest to opisane przy danym produkcie.

a co do rudego koloru z wodą 9%. no tu masz racje, włos już JEST utleniony, więc dekoloryzator zmieni ewentualnie tylko ten rudy odcień na bardziej blond, poprostu usunie barwnik, ale nie poziom jasności.

Aha, dodam jeszcze, że dekoloryzator jest w stanie przywrócić kolor jak najbardziej zbliżony lub po prostu naturalny całkowicie kolor włosów, jeśli one były farbowane produktami półtrwałymi/szamponetkami itp. bo wtedy kolor nie mamy utlenionego koloru

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez fryz5

a kto ciśnie bajeczki? ja się pytałem przedstawicieli chantala i wkleiłem moją rozmowę, w sumie nie udzielili mi takiej odpowiedzi aby wszystkich zaspokoić, nadal nie wiemy na jakiej zasadzie one działają, ale ja przekonałem się na własnych włosach, że działają tak jak jest to opisane przy danym produkcie.

a co do rudego koloru z wodą 9%. no tu masz racje, włos już JEST utleniony, więc dekoloryzator zmieni ewentualnie tylko ten rudy odcień na bardziej blond, poprostu usunie barwnik, ale nie poziom jasności.

Aha, dodam jeszcze, że dekoloryzator jest w stanie przywrócić kolor jak najbardziej zbliżony lub po prostu naturalny całkowicie kolor włosów, jeśli one były farbowane produktami półtrwałymi/szamponetkami itp. bo wtedy kolor nie mamy utlenionego koloru

Co Ty piszesz? Ty czytasz co piszesz?
Skoro włos jest utleniony i jest tylko sztuczny pigment rudy - a pisałeś, ze dekoloryzator powinien usuwać sztuczny to włos powinien być całkowicie pozbawiony pigmentu (naturalnego przez farbowanie a sztucznego przez dekoloryzacje)
Przecież to jakiś absurd...

Nie chce już mi się czytać tych bajeczek, to jest Twoje zdanie, nie wiem czy jesteś fryzjerem, ale 99% ludzi tutaj nie jest, konsultowałam to z fryzjerami i każdy ma takie same zdanie jak ja więc o czymś to świadczy. Zresztą z doświadczenia wiem co wychodzi po czym...
A Pani profesor dekoloryzatory podsumowała zdaniem: chwyt marketingowy i nie jest to wszystko przecież logiczne!