2021-09-16, 16:40 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 11
|
Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Cześć,
z tej strony Kamil, mam 25 lat. Piszę na tym forum, gdyż nie za bardzo wiem co myśleć o moim związku - a raczej jego rozpadzie... Dzisiaj definitywnie zakończyliśmy związek z moją dziewczyną (24 lat). Powód? Zaręczyny. Byliśmy razem od niespełna pół roku. Bardzo szybko postanowiliśmy zamieszkać u mnie w mieszkaniu (około 2-3 tyg. po poznaniu). Wszystko było jak w bajce, aż pewnego dnia usłyszałem, że skoro razem mieszkamy, to powinniśmy się zaręczyć, bo jej rodzina tak uważa i ona w sumie też. Było to już po około 3-4 miesiącach wspólnego mieszkania. Dziewczyna stwierdziła, że zachowuje się jak moja żona, chociaż nią nie jest i jej to bardzo przeszkadza. Dodam, że oboje dbaliśmy równomiernie o naszą relację. Starałem się utrzymywać dom i nas oboje. Pracowałem 7 dni w tygodni. Fundowałem wyjazdy, atrakcje, wyjścia do restauracji itp. Starałem się, żeby niczego nam nie brakowało. Ona ze względu na to że studiuje, nie pracowała - z wyjątkiem wakacji 3x w tygodniu po 7h przez 2 miesiące. Trochę mnie to przemęczało, bo pracowałem za nas oboje, a jednak nadal znajdywałem siłę żeby sprzątać w mieszkaniu i czasem coś ugotować. Jednak nie w tym problem. Pewnego dnia stwierdziła, że skoro nie jestem jej pewny i nie chcę się określić (wyciągnąć pierścionka), to nie ma to sensu. Nie wiem, czy to ze mną coś nie tak... ale minęło raptem niecałe pół roku. Kochałem ją bardzo mocno, jednak ten ciągły nacisk ze strony jej i jej rodziców, sprawił, że zamiast zaręczyć się, miałem ochotę zapaść się pod ziemię. Czy to nie za szybko na tak poważne deklaracje? Dodam, że kiedyś już zaręczyłem się pod naciskiem mojej ówczesnej dziewczyny (również po około 6-8 miesiącach) i skończyło się to rozstaniem. Ona o tym wiedziała, a jednak też postanowiła wywierać presję... Przecież i tak dostałaby ten pierścionek z biegiem czasu... Zostałem sam, w pustym mieszkaniu i nie wiem co dalej. Czy to ze mną jest coś nie tak? |
2021-09-16, 20:11 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Ogólnie uważam, że za wcześnie, i w sumie bardzo dobrze, że Ci nie truje za uszami.
Ale z drugiej strony uważam, że poniekąd ma rację z tym, że wszystko fajnie, mieszkanie razem, seks, wspólne obowiązki, ale hola hola, nie zaręczymy się, bo za wcześnie. Na mieszkanie i życie jak małżeństwo nie za wcześnie? Zaręczyny by nic nie zmieniły w waszym życiu. Ale tak jak pisałam, pół roku związku to zdecydowanie za wcześnie, więc dobrze, że się wyniosła jeśli naprawdę myślisz, że faktycznie chciałbyś z nią być do końca życia, to możesz z nią porozmawiać i zaproponowac jakis ogólny termin, typu np. W okolicach 3 rocznicy. Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2021-09-16, 20:21 | #3 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Zgadzam się z pierwsza połowa postu tinkerver2
Poza tym fajna babka, bo nie siedziała dalej i nie kisła przy tobie, płaszcząc się, tylko odeszła z godnością, skoro aż tak rozmijacie się w oczekiwaniach. |
2021-09-16, 20:24 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Cytat:
Odnośnie naszego kryzysu - oczy otworzyły mi się dopiero wtedy, gdy temat zaręczyn i ciągłych nacisków był tematem numer 1 przez 3-4 razy w tygodniu. Wtedy zaczęły się fochy, ciche dni, wychodzenie z domu bez słowa itp. Jeśli mam być szczery, to wtedy zacząłem wątpić w naszą przyszłość... Nie rozumiem jak można kogokolwiek do czegoś zmuszać. Skoro tak bardzo chciała ze mną być i chciała dla mnie jak najlepiej, to czemu nie liczyła się z moim zdaniem? Gdy mówiłem, że potrzebuję czasu i wskazywałem na okolice ~2 lat, to zaraz rozpoczynała się wojna Myślę, że poniekąd wpływ mają na nią jej byli faceci, którzy jej nie szanowali i okłamywali. No i do tego nacisk rodziny. Nie rozumiem tylko dlaczego tak się mieszali w nasze życie. Rozumiem nacisk, po kilku latach takiego tkwienia w przechodzonym związku, ale po niecałym pół roku (gdzie temat zaczął się już po 3-4 miesiącach)? |
|
2021-09-16, 20:25 | #5 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
A ja się nie zgadzam z Tinker. Co to znaczy zachowywać się jak żona? Nie każdy dąży do małżeństwa w tym wieku, oboje są jeszcze bardzo młodzi. Szczególnie jak ona jeszcze studiuje, nawet nie jest na etapie takiej dorosłości żeby spieszyć się do zakładania rodziny.
Pół roku w tym wieku to króciutko, dopiero się poznają. A po to się razem zamieszkuje żeby się lepiej poznać, a nie po to żeby "żyć jak małżeństwo". No i zaręczyny bo "co Ci szkodzi" to mega wtopa. Pierścionek kosztuje nie ma co się deklarować jak się nie jest pewnym I gotowym. Co nie jest dziwne po tak krótkim czasie. Edytowane przez this_witch Czas edycji: 2021-09-16 o 20:27 |
2021-09-16, 20:31 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Niby zaręczyny po pół roku bycia razem to dość szybko. Ale z drugiej strony zamieszkaliście wspólnie zaledwie po 2-3 tygodniach od momentu, jak się poznaliście. To już tempo ekspresowe. Więc jak dla mnie coś tu nie zagrało. Wyszła na wierzch różnica pod tytułem: jej(albo może bardziej jej rodzinie?) przeszkadza życie jak małżeństwo bez ślubu, Tobie pewnie niekoniecznie.
Edytowane przez morning_coffee Czas edycji: 2021-09-16 o 20:33 |
2021-09-16, 20:37 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Cytat:
|
|
2021-09-16, 20:46 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Cytat:
|
|
2021-09-16, 20:48 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
uwazam ze zrobiles bardzo dobrze ze sie nie poddales i nie oswiadczyles
takie decyzje powinny wychodzic z potrzeby serca a nie pod przymusem i szantazem moim zdaniem pol roku to bardzo malo na takie powazne deklaracje i decyzje jestes jeszcze bardzo mlody i nie powinnienes sie spieszyc z takimi decyzjami ,gdyby ona cie kochala i chciala z toba byc nie odeszla by z tak blahego powodu ,widocznie posiadanie pierscianka bylo dla niej wazniejsze niz posiadanie fajnego faceta dodam jeszcze ze podejrzewam ze miales "lucky escape" nie dosc ze leniwa ,roszczeniowa to jeszcze z jakas poj**** rodzinka ktora sie wtrynia w nie swoje sprawy to bylby dopiero poczatek ,mialbys prawdziwy koszmar jakbys z nia zostal |
2021-09-16, 20:57 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Tak na dobrą sprawę, to zdążyłem zobaczyć się z jej rodziną raptem 3 razy. Ale wiadomo jak to jest na początku, każdy zachowuje się nienaturalnie, a wszystkie ważniejsze ustalenia pozostają w rodzinie. Wydawali się być w porządku, jednak jedna rzecz mnie zdziwiła. Jej tato nie chciał do nas przyjechać w odwiedziny, bo podobno stwierdził, że "przyjedzie dopiero jak będziemy zaręczeni, żeby nie marnować swojego czasu".
|
2021-09-16, 21:03 | #11 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
To być może dziewczyna przejęła staroświeckie poglądy od rodziny.
Normalnie, w związku ludzie ze sobą rozmawiają na takie rzeczy, czy chcą wziąć ślub, kiedy, ile wcześniej przed ślubem chcą się zaręczyć itd. Zaręczyny to powinien być wstęp do planowania ślubu, a nie jakaś wydumana konieczność do mieszkania razem. Dziwne jak jedna strona wyskakuje od razu z "powinniśmy się zaręczyć". Ludzie mieszkają bez ślubu latami i nie ma w tym nic dziwnego, poznają się i razem dojrzewają do decyzji o ślubie. Albo i nie, i to też jest spoko. |
2021-09-16, 21:05 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
jak to mówią tu na wizażu - śmieci same się wyniosły
dziwne oczekiwania co do zaręczyn pannicy, co nawet sama się nie utrzymuje, a Ty za to zapieprzasz 7 dni w tygodniu. |
2021-09-16, 21:06 | #13 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88905280]jak to mówią tu na wizażu - śmieci same się wyniosły
dziwne oczekiwania co do zaręczyn pannicy, co nawet sama się nie utrzymuje, a Ty za to zapieprzasz 7 dni w tygodniu.[/QUOTE]To też. W życiu nie deklarowałabym chęci ślubu z osobą, która jeszcze nie stanęła samodzielnie na nogi. |
2021-09-16, 21:08 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Śmieci same się wyniosły. Za rok - dwa nie będziesz tego związku nawet za dobrze pamiętał. Pani zaręczynami chciała Was przenieść w sztuczny sposób na kolejny etap. A to tak nie działa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-09-16, 21:11 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
U nas nie było dyskusji, tylko stawianie warunków, a każda odmowa spełnienia ich kończyła się kłótnią/fochem. Próbowałem jej wytłumaczyć, że potrzebuję czasu, że to dla mnie za szybko, ale nic z tego. Jakoś inne pary mieszkają ze sobą od początku związku, zaręczają się po 2-3 latach i dla mnie to jest normalne. Tak też chciałem żeby było u nas. Przecież zaręczyny i ślub to wstęp do maratonu zwanego wspólnym życiem, a nie wyścig.
|
2021-09-16, 21:20 | #16 |
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Lasce nie chciało się pracować, bo ma studia (gdzie ludzie łączą z sukcesami pracę i studia), Ty pracowałeś 7 dni w tygodniu, żeby was utrzymać mimo krótkiego związku i jeszcze narzekała? Ciesz się, że sama się wyniosła. Przy takim nastawieniu zarobiłbyś się na śmierć i nadal byłoby za mało dla księżniczki, bo jak nie brak zaręczyn czy czegoś materialnego, to zaraz stwierdziłaby, że spędzasz z nią za mało czasu albo coś. Pół roku to ciągle czas poznawania się, a skoro już tylko stawiała warunki i strzelała fochy to dobrze, że dała Ci spokój. Przynajmniej nie zmarnowałeś więcej czasu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-16, 21:34 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy, przynajmniej nie mam już takiego mentalnego dołka i myśli że mogłem postąpić inaczej. Może po prostu ja pewnych rzeczy nie widziałem. Myślę, że dopiero za jakiś czas spojrzę na to z chłodną głową i wtedy wszystko przeanalizuję.
|
2021-09-16, 21:51 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
jak jej nie pasowalo "zachowywanie sie jak zona" i mieszkanie razem bez zareczyn to nie powinna sie bylaz Toba wprowadzac. w nastepnym zwiazku moze poswiec z rok (albo PRZYNAJMNIEJ pol) na randki i pozanie tej osoby na neutralnym gruncie zanim zaczniesz z ta osoba mieszkac, utrzymywac etc.
|
2021-09-16, 21:56 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Postępowanie laski jakieś podejrzanie niepoważne i powrzucane wizażowe smaczki (jak utrzymywanie niepracującej osoby kilku miesiącach znajomości harując 7dni w tygodniu, wzmianka że poprzedniej się oświadczyło w podobnym czasie, "życie jak żona" i kierowanie się konserwatywną rodzinką gdy jednocześnie ta już nie miała wpływu przy decyzji o zamieszkaniu razem po kilku tygodniach) że aż brzmi jak troll.
|
2021-09-16, 21:57 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Cytat:
|
|
2021-09-16, 22:04 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88905353]chyba za malo kontrowersyjne na trolla; wszyscy w sumie pisza to samo i zaraz watek umrze smiercia naturalna bo nie ma o co robic kupoburzy[/QUOTE]Trollować też trzeba się nauczyć. Może przedobrzył z opisem wyobrażenia o typowej pijawce, jeśli z innych forów uważa że takie zachowanie i polowanie na męża to niemal kobieca natura i oczywistość że zaczną gadki o tym że zaniedbał ją bo pracował albo że 25 lat to już czas na ustatkowanie bo za rok-dwa z pierwszym dzieckiem trzeba się wyrobić itd. xd
|
2021-09-16, 22:05 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Cytat:
To nie tak, że ja utrzymywałem ją w 100%. Pieniądze czerpała ze stypendium z uczelni, po części od rodziców, oraz z wakacyjnej pracy. Jednak wiadomo, wszystkie grubsze wydatki spadały na mnie. Nie chcę tego roztrząsać, jakoś dawaliśmy radę. Teraz myślę, że byłoby gorzej, bo według niej, gdy się studiuje to nie ma czasu na pracę, a ja mam cięższy okres w firmie. Odnośnie poprzednich zaręczyn - tak, popełniłem błąd i dostałem za to po d****. Tutaj nie chciałem się tak śpieszyć. Co do jej rodziny - to wyszło po czasie. Sam się dziwiłem, że mają takie podejście. Przecież można było powiedzieć na początku że im to nie pasuje. A z resztą, jesteśmy już dorośli i takie decyzje powinno się podejmować bez udziału osób trzecich. |
|
2021-09-16, 22:27 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Cytat:
Olej to serio ci mowie szkoda twoich nerwow |
|
2021-09-17, 00:35 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Tak na przyszłość to sobie jednak facet przemyśl nieco swoje życiowe wybory. W sumie obcą osobę od razu rozgościłeś w swoim mieszkaniu. Ciesz się, że panna nie robiła problemów z wyprowadzką.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-09-17, 01:46 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
|
2021-09-17, 01:59 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88905417]Albo nie zaszla w ciaze I zyla na jego koszt przez nastepne 20+lat[/QUOTE]
Już nie chciałam poruszać tego tematu, ale o tym pomyślałam.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-09-17, 06:17 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
W sumie skoro po tak krótkim czasie zaczęliście żyć jak małżeństwo to pewnie naciski rodziny spowodowały, że dziewczyna liczyła od razu na zaręczyny. Tu Wasze potrzeby wyraźnie się rozmijały. No cóż zdarza się.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-17, 07:26 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Wydaje mi sie, ze najlepiej byloby dac sobie z rok randkowania, zanim kogos wprowadzisz do domu. Mam znajoma, ktora wprowadzila sie do faceta po miesiacu. Pol roku pozniej, gadki o zareczynach. U nich zakonczylo sie to nieszczesliwie, bo gdy facet stawial opor, zaszla w ciaze i skonczylo sie to slubem. Niezbyt szczesliwym malzenstwem, ze tak powiem.
Ciesz sie, bo uniknales wielu problemow, skoro sie sama wyniosla. |
2021-09-17, 07:32 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Podjąłeś dobra decyzję. Jej zachowanie jak dla mnie nie jest normalne.
Rada jednak na przyszłość. Nie mieszkaj z kimś 2 tygodnie po 1 randce. Daj sobie czas na poznanie tej osoby, jej oczekiwań. Nie ma " pomieskziwania i przesiadywania". Okres randek jest z jednej strony piękny, a z drugiej strony ważny. To czas kiedy poznajesz druga osobę na neutralnym gruncie. Jak sam teraz widzisz, nie ma się do czego spieszyć. |
2021-09-17, 07:35 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Rozstanie z powodu braku zaręczyn
Ja uważam, że dobrze się stało. Na moje to panna się nieźle zaczepiła - była praktycznie utrzymanką. ona i rodzinka zadowolona z tego faktu to trzeba było dojną krowę przypiąć łańcuchami, żeby czasem nie uciekła.
Nie jestem w stanie pojąć jak można o takich rzeczach decydować nie będąc nawet samodzielną.. a to, że rodzinka naciskała to już w ogóle cyrk na kółkach. Naciskać to oni powinni na usamodzielnienie się damy, co najwyżej. Ja rozumiem studiowanie studiowaniem, ale ja w momencie zamieszkania z TŻ poszłam po prostu na zaoczne, żeby właśnie być samodzielną i tworzyć relację partnerską, a nie funkcjonować jak utrzymanka. Moim zdaniem powinieneś się cieszyć, bo taki piękny początek, gdzie kobieta awanturami i fochami wymusza swoje widzi mi się nie zwiastuje nic dobrego i sporo mówi o jej charakterze. Nie wyobrażam sobie całe życie użerać się z kimś takim. Jak jest fajnie to jest fajnie, a jak jest niefajnie to zrobię Ci piekiełko, żeby było po mojemu.. no rewelacja |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:32.