Koleżanka z pracy.

[martinlord]

Witajcie.
Temat dotyczy mojej koleżanki z pracy i relacji z nią. Mianowicie od kilku tygodnii zaczęła dość dwuznacznie zachowywać się pod moim adresem. Zaczęło się o pisanie wiadomości dot. spraw prywatnych, żebym jej doradził co kupić, co zrobić itd itp. Potem zaczelo się robienie wzajemnych prezentów: mikołajki, czy jakaś czekoladka w walentynki, ja również odwdzieczalem się prentem bo nie wypada coś dostać a samemu nic nie dać. Zaczęła się o mnie martwić, mówiła żebym uważał na siebie, dbał o zdrowie itd itp. Czesto przychodzi do mnie prosić o pomoc i sama ja oferuje. Ostatnio zaczęła pod moim adresem rzucać różne aluzje związane z seksem i dość śmiało porusza ze mną ten temat często przy tym żartując. I tu jest pytanie, jak to powinienem odbierać? Jej zachowanie względem mnie zmieniło się na przestrzeni kilku tygodnii, wcześniej tak się nie zachowywaja. Zaznaczę ze nie jestem jedynym facetem w pracy ale tylko względem mnie tak się zachowuje. Jak powinien bym był odbierać takie zachowanie, jest to forma jakiegoś podrywu czy kobitka tak po prostu moze się zachowywać. Oboje jesteśmy wolni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziullka666]

Napisane przez martinlord

Witajcie.
Temat dotyczy mojej koleżanki z pracy i relacji z nią. Mianowicie od kilku tygodnii zaczęła dość dwuznacznie zachowywać się pod moim adresem. Zaczęło się o pisanie wiadomości dot. spraw prywatnych, żebym jej doradził co kupić, co zrobić itd itp. Potem zaczelo się robienie wzajemnych prezentów: mikołajki, czy jakaś czekoladka w walentynki, ja również odwdzieczalem się prentem bo nie wypada coś dostać a samemu nic nie dać. Zaczęła się o mnie martwić, mówiła żebym uważał na siebie, dbał o zdrowie itd itp. Czesto przychodzi do mnie prosić o pomoc i sama ja oferuje. Ostatnio zaczęła pod moim adresem rzucać różne aluzje związane z seksem i dość śmiało porusza ze mną ten temat często przy tym żartując. I tu jest pytanie, jak to powinienem odbierać? Jej zachowanie względem mnie zmieniło się na przestrzeni kilku tygodnii, wcześniej tak się nie zachowywaja. Zaznaczę ze nie jestem jedynym facetem w pracy ale tylko względem mnie tak się zachowuje. Jak powinien bym był odbierać takie zachowanie, jest to forma jakiegoś podrywu czy kobitka tak po prostu moze się zachowywać. Oboje jesteśmy wolni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, w ten sposób pokazuje że Cię nie lubi chłopie przestań się zgrywac, dobrze wiesz o co chodzi. Laska na Ciebie leci i tyle. Pytanie co chcesz z tym zrobić ale skoro założyłeś wątek to raczej nie pogardziłbys. Problem w tym że romanse w pracy to trochę śliski temat więc radzę dobrze to przemyśleć. Czy ona podoba Ci się tak bardzo bardzo że jest warta ryzyka? Czy rozważasz zmianę pracy w razie czego?

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

jak to mówią, zagięła na Ciebie parol

[martinlord]

Koleżanka jest wysoka, szczupła i ladna, nie jeden się za nią ogląda. Pracy nie zamierzam zmieniać, nawet nie biorę tego pod uwagę w najbliższym czasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaneczkaa86]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88665642]jak to mówią, zagięła na Ciebie parol [/QUOTE]

O to to . Dawno nie czytałam takiego określenia
Nie pytamy się co sądzą o tej koleżance inne osoby z pracy, tylko co ty o niej sądzisz. Jeżeli dla CIEBIE jest atrakcyjna to zastanów się czy warto ryzykować romans w pracy.
Jeśli znajomość nie wyjdzie to niestety mogą być kwasy.
Ile znasz tą koleżankę, jak długi czas już ze sobą współpracujecie ?

[Hultaj]

jeśli długo będziesz się ociągał i nie odpowiesz sensownie na jej zaloty znudzi się lataniem za Tobą i znajdzie sobie innego kandydata na partnera.

[martinlord]

Razem pracujemy prawie 3 lata i znamy się dość dobrze. To nie jest tak że ona lata za mną. Ona generalnie jest fajna kobitka i jest bardzo życzliwa. Na mikołaja każdemu robiła prezenty ale dla mnie się bardziej postarała, tak samo w walentynki, każdemu nawet dziewczynom dała po lizaku, ale ja dostałem czekolade i to nie byle jaka. Ona jest ode mnie starsza i napewno jej nie chodzi o związek tylko o coś innego, obawiam się że chodzi jej o seks. Nie wiem tylko czy mogę to tak odbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Bardzo by mi zależało na tym żeby jak największe grono kobiet się wypowiedziało w temacie co o tym wszystkim sądzi.

Nie będę ukrywał trochę się krepuje pisząc tu na forum i jeśli by się znalazła jakąś życzliwa duszyczka żeby bardziej pomóc czy doradzić to prosiłbym o PW.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Ile jest starsza od Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martinlord]

7 lat, jest po 30,ja przed.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziullka666]

Napisane przez martinlord

7 lat, jest po 30,ja przed.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Całkiem możliwe że szuka młodego do seksu i Ty jej wpadłeś w oko. A Ty się wkręciłeś? Czy raczej też Ci się podoba tylko pod względem fizycznym? Bo tak o niej piszesz jakbyś ją darzył jednak większą niż standardową sympatią.

[martinlord]

Ja się nie wkręciłem, nie zakochałem się w niej. Zaczęło mnie ciekawić jej zachowanie po prostu i nie do końca jednak wiem o co jej chodzi stąd ten wątek. Podoba mi się pod względem fiYcznym, jest atrakcyjna. Ja ją darze większą sympatią niz pozostałe koleżanki w pracy, mam z nią kontakt codziennie, razem współpracujemy i często sobie pomagamy, zawsze mogę na nią liczyć. Generalnie jest z niej bardzo fajna dzieczyna ale nie czuje do niej nic poza koleżeństwem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Nikt ci tu jednoznacznie nie powie, co ta kobieta czuje do ciebie. Może to też jest ten rodzaj sympatii o której ty piszesz, może się w tobie zauroczyła, a może to tylko sex.
To tylko wie ona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziullka666]

Napisane przez martinlord

Ja się nie wkręciłem, nie zakochałem się w niej. Zaczęło mnie ciekawić jej zachowanie po prostu i nie do końca jednak wiem o co jej chodzi stąd ten wątek. Podoba mi się pod względem fiYcznym, jest atrakcyjna. Ja ją darze większą sympatią niz pozostałe koleżanki w pracy, mam z nią kontakt codziennie, razem współpracujemy i często sobie pomagamy, zawsze mogę na nią liczyć. Generalnie jest z niej bardzo fajna dzieczyna ale nie czuje do niej nic poza koleżeństwem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to ja na Twoim miejscu bym nie ryzykowała, zwłaszcza że zmiana pracy nie wchodzi w grę. Możesz delikatnie ostudzac jej zapędy np. nie odwdzięczając się za prezent na walentynki. Brzmi chamsko ale jedeny sposób żeby subtelnie dać do zrozumienia że nic z tego. Ale i tak licz się z tym że może się obrazić.

[martinlord]

Bardzo źle bym się z tym czuł. Rozumiem że można komuś dać prezent i miło i coś dostawać i samemu dawać. Te prezenty itd itp to niby nic wielkiego ale zawsze jakiś gest który daje do myślenia. Bardzo mnie ciekawi skąd taka zmiana jej nastawienia co do mnie. Wcześniej byliśmy tylko współpracownikami ale mam wrażenia że od dłuższego czasu stara się ona do mnie zbliżyć mimo że ona sama nikogo nie szuka. Czyli co, najlepiej olac sprawę i w nic się nie angażować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Fajna jest z niej dziewczyna i nie jeden by chciał taka. Ona raczej nie widzi we mnie kandydata do związku, raz że jest ode mnie starsza, dwa sama mówiła że nie chce się z nikim wiązać. Czasem po prostu jest mi głupio otrzymywać od niej jakiś podarunek (niby nic wielkiego) i nie zawsze wiem jak zareagować na jakies zaczepki o podłożu seksualnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaneczkaa86]

Oczywiście ze się nie angażować
Nie jesteś nią zainteresowany ani nie chcesz romansu w pracy.
Ignorować wszystkie zaczepki i skupić się tylko na sprawach służbowych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martinlord]

Chciałbym jeszcze poznać opinię i zdanie innych kobiet na tym forum, kto może niech się wypowie co myśli o tej sprawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Dlaczego tak nas popędzasz? To oczywiste, że skoro założyłeś wątek, to liczysz na odpowiedzi.
Sprawa jest prosta - jak chcesz się z nią przespać, działaj, jak nie, daj jej do zrozumienia, że nie interesuje Cię pogłębienie znajomości i chcesz zostać na stopie czysto koleżeńskiej.

[martinlord]

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88666079]Dlaczego tak nas popędzasz? To oczywiste, że skoro założyłeś wątek, to liczysz na odpowiedzi.
Sprawa jest prosta - jak chcesz się z nią przespać, działaj, jak nie, daj jej do zrozumienia, że nie interesuje Cię pogłębienie znajomości i chcesz zostać na stopie czysto koleżeńskiej.[/QUOTE]Nie wiem do końca czego ona chce. Podarunki i po teksty seksualne to jedno ale kwestia tego co siedzi w jej głowie, żadna propozycja z jej strony bezpośrednio nie padła ale "coś" ode mnie ona chce. Nie chcę nikogo popędzać, chciałbym poznać opinię innych osób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Nie wiem jak ja jako facet powinienem odbierać takie zachowania, tymbardziej że ona są one skierowane tylko do mnie nikogo innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziullka666]

A mi się wydaje że to jest kolejna odsłona historii o młodszym koledze z pracy w roli kochanka, tym razem opowiedziana od strony mężczyzny. Było ostatnio kilka takich wątków.

[martinlord]

Jakiej historii?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Masz 2 wyjścia. Jeśli jesteś kompletnie niezainteresowany jakąkolwiek relacją z koleżanką, to udawaj głupiego i nie reaguj na nic, jakbyś nic nie dostrzegał.
Jeżeli jesteś zainteresowany, to nie zrażaj się gadaniem, że ona nie chce się wiązać, tylko delikatnie wysonduj, co spowodowało to zwiększone zainteresowanie tobą. Albo zapytaj wprost, czym sobie zasłużyłeś na "lepsze" traktowanie.

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Napisane przez Andziullka666

A mi się wydaje że to jest kolejna odsłona historii o młodszym koledze z pracy w roli kochanka, tym razem opowiedziana od strony mężczyzny. Było ostatnio kilka takich wątków.

Mocno prawdopodobne, zwłaszcza że pseudonim Autora brzmi bardzo wykopowo

Nikt tu nie odgadnie z całą pewnością, co siedzi w głowie nieznanej nam kobiety, ale moim zdaniem ona liczy na luźną przygodę. Bardziej istotnym pytaniem jest jednak to, czego Ty, Autorze, chcesz.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[martinlord]

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88666187]Mocno prawdopodobne, zwłaszcza że pseudonim Autora brzmi bardzo wykopowo

Nikt tu nie odgadnie z całą pewnością, co siedzi w głowie nieznanej nam kobiety, ale moim zdaniem ona liczy na luźną przygodę. Bardziej istotnym pytaniem jest jednak to, czego Ty, Autorze, chcesz.[/QUOTE]Fajna z niej dziewczyna, przedewszystkim pod względem fizycznym jest atrakcyjna. Związku z nią nie mógłbym stworzyć bo zbyt wiele rzeczy nas różni. Nie wiem co siedzi w jej głowie, stąd chciałbym poznać opinię innych na ten temat. Czego ja chce? Przedewszystkim nie chciałbym stracić koleżanki, inna rzecz czy chciałbym się nią przesłać? Na Boga no pewnie wkoncu jestem facetem. Napewno nie chciałbym zepsuć naszego koleżeństwa ale też nie chciałbym wyjsc na chama czy coś. Wprost przecież się jej nie zapytam czy chce się ze mną przespać czy coś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88666190]Treść usunięta[/QUOTE]Oczywiście że nie chce stracić roboty. Wiem że romans jest ryzykowany ale nie wiem do końca czego ona tak naprawdę chce. Czuję podskórnie że chce się ze mną spotykać w wiadomym celu ale jak napisałem wcześniej - przecież wprost się nie spytam. Co do aluzja z podtekstami, mi one nie przeszkadzają poza ciekawością i ich ukrytym celem. Mam z nią pogadać czy coś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

I o co chodzi z innymi wątkami i moim pseudonimem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[linaya]

Podrywa Cię, to oczywiste. Ma na Ciebie ochotę.



Jeśli Tobie to pasuje - odpowiedz na jej zaloty, umówcie się poza pracą i konsumujcie romans. Jeśli nie, utnij jej zabiegi, mówiąc, że nie wchodzisz w bliższe relacje z ludźmi, z którymi pracujesz.

[martinlord]

Czyli jak się zachować? Wprost się jej zapytać co ma na celu takie jej zachowanie czy jakieś podchody robić żeby wyszło w praniu? Sorry ze tak się pytam i wiem że to wygląda jak prowadzenie za rączkę ale serio mam dylemat co do tej sprawy no i samej koleżanki oczywiście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Napisane przez martinlord

Czyli jak się zachować? Wprost się jej zapytać co ma na celu takie jej zachowanie czy jakieś podchody robić żeby wyszło w praniu? Sorry ze tak się pytam i wiem że to wygląda jak prowadzenie za rączkę ale serio mam dylemat co do tej sprawy no i samej koleżanki oczywiście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak pisała linaya - zaproponuj spotkanie poza pracą, wtedy rzeczywiście "wyjdzie w praniu". Nie pytaj jej prosto z mostu, co ma na celu jej zachowanie.

[Mija62]

Ru🖤asz się, czy nie?

Moim zdaniem ona cię jedynie lubi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaneczkaa86]

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88666557]Jak pisała linaya - zaproponuj spotkanie poza pracą, wtedy rzeczywiście "wyjdzie w praniu". Nie pytaj jej prosto z mostu, co ma na celu jej zachowanie.[/QUOTE]A po co spotkanie jak autor nie chce romansu w pracy.
Obojętnie podchodzić do podtekstów do prezentów itd
Ja po tym temacie musze się zastanowić nad relacjami w pracy z moimi szkoleniowcami.
Widocznie luźne żarty i lakocie to jakieś podchody.
Po kilku latach wspólnej pracy czasami takie zachowania między znajomymi są normalne i nie mają żadnych podtekstów.
Może szukasz dziury w całym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karawanna]

Napisane przez Andziullka666

A mi się wydaje że to jest kolejna odsłona historii o młodszym koledze z pracy w roli kochanka, tym razem opowiedziana od strony mężczyzny. Było ostatnio kilka takich wątków.

Taaak, też tu widzę podobieństwa ewidentne!
Niezapomniana Natalka ze swoim kochankiem