Panny Młode z Krakowa!!!

[maxima90]

Napisane przez cornflower_girl

A do kogo uderzyłaś? Póki co bez stresu, ja musiałam szukać makijażystki na 1,5 msc przed ślubem, bo poprzednia pani mnie bardzo niekulturalnie wystawiła. I udało się, jedna z najlepszych makijażystek.
Z fryzjerek mogę polecić Anię Ślusarczyk z Kok i Spinka (ona dojeżdża do domu).

m.in.
Małgorzata Mikołajczyk,
Ewelina Szajnar
Anita Regiec
Edyta Klecka
Nika Bruc

A Ty korzystałaś z usług jakiej makijażystki?
Zależy mi na ładnym i trwałym makijażu... Chciałabym trafić do kogoś profesjonalnego

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez I ona

To witaj w klubie. Wszystkie dziewczyny - panny młode - które znam przed ślubem wszystko robiły na tip top, interesowały się, rezerwowały wszystko szybko a ja jak taki ciołk, czekam nie wiem na co

Hehe... Ja ruszam z kopyta po weekendzie
Idę zamówić buty, koniecznie zarezerwować fryzjera i makijażystkę, i wybrać zaproszenia. To jest takie moje must have na następny tydzień

[cornflower_girl]

Napisane przez maxima90

m.in.
Małgorzata Mikołajczyk,
Ewelina Szajnar
Anita Regiec
Edyta Klecka
Nika Bruc

A Ty korzystałaś z usług jakiej makijażystki?
Zależy mi na ładnym i trwałym makijażu... Chciałabym trafić do kogoś profesjonalnego

Do ślubu malowała mnie Monika Mitraszewska (wizazonline), ją mogę polecić w 100% (tylko tu może być problem z terminami).
Brałam jeszcze pod uwagę Joannę Wadas (dwie PM-ki z 2014 miały ją na swoim ślubie, były bardzo zadowolone), Joannę Jawor, Magdalenę Pakiet.

[kashia001]

Napisane przez cornflower_girl

Chodziliśmy na zajęcia grupowe - tam uczyliśmy się choreografii, potem wybieraliśmy utwór, do którego chcemy zatańczyć.

Nie wiem, jak wygląda sprawa z samymi zajęciami prywatnymi. Z tego, co mówiła instruktorka, pary mówią jej wcześniej o piosence lub pokazują konkretną choreografię. Ona dużo rzeczy wymyśla na bieżąco - np. jak ten element nie wychodził, nie pasował - dodawała inny.

Okej to zadzwonię i się dowiem tylko zastanawiam się ile przed ślubem trzeba iść na taki kurs tańca?

[cornflower_girl]

Napisane przez kashia001

Okej to zadzwonię i się dowiem tylko zastanawiam się ile przed ślubem trzeba iść na taki kurs tańca?

Im wcześniej, tym lepiej. Jeśli planujecie lekcje prywatne, to trzeba się liczyć z tym, że instruktorzy mogą mieć problem z wciśnięciem Was w grafik.
My na pierwszy taniec zaczęliśmy chodzić na 2 msc przed ślubem, bardzo na styk.

[kashia001]

Napisane przez cornflower_girl

Im wcześniej, tym lepiej. Jeśli planujecie lekcje prywatne, to trzeba się liczyć z tym, że instruktorzy mogą mieć problem z wciśnięciem Was w grafik.
My na pierwszy taniec zaczęliśmy chodzić na 2 msc przed ślubem, bardzo na styk.

Okej dzięki zadzwonię do nich po nowym roku i się zapytam

edit: a możesz mi napisać ile płaciliście za zajęcia swoje?

[VMK]

Dziewczyny czy zagląda tu jeszcze ktoś kto robił wesele w Folwarku Zalesie? Interesuje mnie jak to jest z płatnościami bo w umowie jest zawarta kwestia ze płaci się całość należności na dzień przed weselem... czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć czy to rzeczywiście tak wygląda? Czy może da się dogadać żeby to jednak rozbić np. pół przed i pół po? Nie sądzę że będziemy w stanie odłożyć tyle pieniędzy żeby wywalić im tyle dzień przed :/

[I ona]

Dziewczyny a znacie może w Krakowie jakiś konkretny sklep stacjonarny z zaproszeniami ślubnymi, tak żeby był naprawdę duży wybór? Nie pochodzę z Krakowa i nie jestem tutaj za bardzo oblatana.

[xxxJuanaxxx]

Na filipa na pewno są sklepy z zaproszeniami

[I ona]

Napisane przez xxxJuanaxxx

Na filipa na pewno są sklepy z zaproszeniami

Dziękuje Polukam tam

[Firithreiel]

Na ul. Długiej w Pasażu Weneckim też są zaproszenia. Ja byłam z TŻ u takiej kobitki na os. Niepodległości i ona robi na zamówienie albo z gotowych wzorów, też ma bardzo duży wybór (chcesz namiar to napisz do mnie na priv).

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Napisane przez VMK

Dziewczyny czy zagląda tu jeszcze ktoś kto robił wesele w Folwarku Zalesie? Interesuje mnie jak to jest z płatnościami bo w umowie jest zawarta kwestia ze płaci się całość należności na dzień przed weselem... czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć czy to rzeczywiście tak wygląda? Czy może da się dogadać żeby to jednak rozbić np. pół przed i pół po? Nie sądzę że będziemy w stanie odłożyć tyle pieniędzy żeby wywalić im tyle dzień przed :/

Ja się spróbuję dowiedzieć, bo rok temu brat mojej koleżanki miał tam wesele. Też jestem żywotnie zainteresowana tematem

[VMK]

Napisane przez Firithreiel

Na ul. Długiej w Pasażu Weneckim też są zaproszenia. Ja byłam z TŻ u takiej kobitki na os. Niepodległości i ona robi na zamówienie albo z gotowych wzorów, też ma bardzo duży wybór (chcesz namiar to napisz do mnie na priv).

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------



Ja się spróbuję dowiedzieć, bo rok temu brat mojej koleżanki miał tam wesele. Też jestem żywotnie zainteresowana tematem

Tez macie podobny problem ? :p

[Firithreiel]

Zasadniczo to nie, ale mimo wszystko nie uśmiecha mi się zczyścić sobie konta do zera. Zresztą to trochę dziwna praktyka żeby płacić całość z góry o_O

[VMK]

Napisane przez Firithreiel

Zasadniczo to nie, ale mimo wszystko nie uśmiecha mi się zczyścić sobie konta do zera. Zresztą to trochę dziwna praktyka żeby płacić całość z góry o_O

Wszyscy z którymi rozmawiam bardzo się dziwią. .. zawsze daje się cześć przed a resztę po. W końcu wiadomo ze większość ludzi po prostu wyciąga z kopert i płaci

[201711281122]

Nigdy nie dalabym 100% kwoty przed weselem. Musi byc jakies zabezpieczenie w wypadku nienaleznego wykonania uslugi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[I ona]

Też mi się to wydaje dziwne, żeby płacić z góry za całość. W razie nie wywiązania się przez nich z umowy to co wtedy? Można sie na tym przejechać.

[cornflower_girl]

Napisane przez VMK

Wszyscy z którymi rozmawiam bardzo się dziwią. .. zawsze daje się cześć przed a resztę po. W końcu wiadomo ze większość ludzi po prostu wyciąga z kopert i płaci

My mieliśmy umowę z salą na zapłatę całości kwoty przed (i to w kilku ratach). Rzadko się to zdarza, więc rozumiem zdziwienie. Hotel oczywiście wywiązał się ze wszystkich zadań, obowiązków - wszystko było wg ustaleń.

Zakładaliśmy również scenariusze z reklamacjami i innymi, ale na szczęście nie było potrzeby. Podpisując umowę, wiedzieliśmy jakie są warunki - po prostu cena za talerzyk i open bar była bardzo korzystna, znaliśmy ryzyko.

Natomiast nie wiem, jak było u Was. Gdybym o takim warunku dowiedziała się po podpisaniu umowy, byłabym bardzo niezadowolona.

[Firithreiel]

Napisane przez cornflower_girl

Natomiast nie wiem, jak było u Was. Gdybym o takim warunku dowiedziała się po podpisaniu umowy, byłabym bardzo niezadowolona.

Ja wiedziałam o tym przed podpisaniem umowy.
BTW, wspominany wcześniej brat koleżanki w zeszłym roku też płacił całość przed weselem.

[Jovisse]

Cześć dziewczyny

Jestem świeżutką przyszłą panną młodą i jesteśmy na etapie wyboru sali. Czy możecie coś mi powiedzieć o następujących miejscach?
Dworek Emilii w Tomaszkowicach
Dwór Szlachecki w Sieciechowicach
Szafran w Zagaciu
Sala Mogilany z JurekCatering
Hotel Junior 2 (istotne, że 2, bo w normalnym nie ma terminów...)

Dzięki z góry za odpowiedzi Stresuję się wyborem sali

[~Veronique]

Napisane przez Jovisse

Cześć dziewczyny

Jestem świeżutką przyszłą panną młodą i jesteśmy na etapie wyboru sali. Czy możecie coś mi powiedzieć o następujących miejscach?
Dworek Emilii w Tomaszkowicach
Dwór Szlachecki w Sieciechowicach
Szafran w Zagaciu
Sala Mogilany z JurekCatering
Hotel Junior 2 (istotne, że 2, bo w normalnym nie ma terminów...)

Dzięki z góry za odpowiedzi Stresuję się wyborem sali

Bylam na weselu w hotelu junior 2 sala bardzo ladna, jasna, podobala mi sie. Jedzenie z tego co pamietam smaczne

[201711281122]

Jovisse, nie wiem, czy już kontaktowałaś się z salami, ale sala w Mogilanach wymaga 150 gości w sezonowe soboty.

[Jovisse]

Kontaktowałam się i wiem o tym limicie. Jest też ewentualność dopłacić 2500 tys jak się ma minimum 120 osób. Tżtowi się ta sala bardzo spodobała na zdjęciach, dlatego i tak chętnie pojedziemy obejrzeć. Zwłaszcza, że dorwaliśmy tam termin 7 maja, który by nam bardzo odpowiadał.

A Wy gdzie robicie?

[maxima90]

Napisane przez Jovisse

Cześć dziewczyny

Jestem świeżutką przyszłą panną młodą i jesteśmy na etapie wyboru sali. Czy możecie coś mi powiedzieć o następujących miejscach?
Dworek Emilii w Tomaszkowicach
Dwór Szlachecki w Sieciechowicach
Szafran w Zagaciu
Sala Mogilany z JurekCatering
Hotel Junior 2 (istotne, że 2, bo w normalnym nie ma terminów...)

Dzięki z góry za odpowiedzi Stresuję się wyborem sali

Hej kochana. Jeśli chodzi o Dworek Szlachecki to akurat jest w sąsiedniej miejscowości ode mnie )
Mogę powiedzieć tak... Wystrój bardzo prosty, dluga sala, oddzielona szkłem cześć taneczna.
Co do jedzenia to ja uważam że jest średnie, choć słyszałam zarówno opinie ze bardzo dobre i bardzo średnie. Z tego co wiem to na 2015 rok terminow juz brak. Nie wiem jak cenowo.
Ja osobiście mimo że mam dworek "pod nosem" wogóle nie brałam go pod uwagę, ale wszystko zależy od tego czego kto oczekuje

[Jovisse]

Maxima O, super, dzięki za info. O wszystkich miejscach, które wrzuciłam już wiem jak wyglądają cenowo i w zasadzie do każdego mamy jechać zobaczyć. Planujemy 2016 rok i tam był jeszcze termin na maj.

A polecasz może jakieś miejsca szczególne? Wy gdzie się zdecydowaliście?

[maxima90]

My mamy sale jakieś 25km od sieciechowic. Zielone Wzgórze w miejscowości Zielona. To jest przy trasie z Krakowa do Proszowic. My się osobiście zakochalismy w sali, szczególnie ze są w niej okrągłe stoly które bardzo Chciałam cenowo bardzo atrakcyjnie biorąc pod uwagę ilość jedzenia i ciasta w cenie.
Na dodatek mają noclegi na miejscu w śmiesznie niskich cenach, a u nas będzie skoro przyjezdnych osób wiec to tez duży plus
Niestety mają kosmiczne terminy;(
My czekamy 2 lata...
Bardzo fajnie jest też w Gościńcu Banasiówka, koło Michałowic. Piękny lokal! Ale nie mam pojęcia jak z terminami i jak cenowo.

[Jovisse]

Napisane przez maxima90

My mamy sale jakieś 25km od sieciechowic. Zielone Wzgórze w miejscowości Zielona. To jest przy trasie z Krakowa do Proszowic. My się osobiście zakochalismy w sali, szczególnie ze są w niej okrągłe stoly które bardzo Chciałam cenowo bardzo atrakcyjnie biorąc pod uwagę ilość jedzenia i ciasta w cenie.
Na dodatek mają noclegi na miejscu w śmiesznie niskich cenach, a u nas będzie skoro przyjezdnych osób wiec to tez duży plus
Niestety mają kosmiczne terminy;(
My czekamy 2 lata...
Bardzo fajnie jest też w Gościńcu Banasiówka, koło Michałowic. Piękny lokal! Ale nie mam pojęcia jak z terminami i jak cenowo.

Ecchhhh, no właśnie bardzo byłam zainteresowana tą salą, dzwoniłam i terminy faktycznie... KOSMICZNE. Na 2016 nie ma już nawet wolnych piątków i niedziel, co już w ogóle jest
Słyszałam same dobre opinie o tym miejscu, dlatego bardzo żałuję

W banasiówce niestety drogo.

[Firithreiel]

Napisane przez Jovisse

Cześć dziewczyny
Czy możecie coś mi powiedzieć o następujących miejscach?
Dworek Emilii w Tomaszkowicach

Byłam tam na weselu, w środku bardzo fajnie, dobre jedzenie i od osoby można się zmieścić poniżej 200 PLN.
Minusem jest to że dworek jest w środku wsi i nie ma ogrodu/trawnika tylko parking wybrukowany kostką, z którego wychodzi się na ulicę :/

[maxima90]

Napisane przez Jovisse

Ecchhhh, no właśnie bardzo byłam zainteresowana tą salą, dzwoniłam i terminy faktycznie... KOSMICZNE. Na 2016 nie ma już nawet wolnych piątków i niedziel, co już w ogóle jest
Słyszałam same dobre opinie o tym miejscu, dlatego bardzo żałuję

W banasiówce niestety drogo.

Niestety... U nas rodzina jak usłyszała ze czekamy od stycznia 2013 do czerwca 2015 to stwierdzili ze nam się w głowach popsuło :p
Ale mam nadzieje ze będzie warto czekać

[Jovisse]

Napisane przez Firithreiel

Byłam tam na weselu, w środku bardzo fajnie, dobre jedzenie i od osoby można się zmieścić poniżej 200 PLN.
Minusem jest to że dworek jest w środku wsi i nie ma ogrodu/trawnika tylko parking wybrukowany kostką, z którego wychodzi się na ulicę :/

Oo, bardzo mi zależało o opinii tego miejsca, także dzięki wielkie Bardzo nam pasuje głównie ze względu na to, że spora część ludzi będzie z Wieliczki i okolic, mieliby bliziutko No szkoda, że nie ma ogrodu, ale generalnie są gorsze minusy miejsc na przyjęcia weselne..

Napisane przez maxima90

Niestety... U nas rodzina jak usłyszała ze czekamy od stycznia 2013 do czerwca 2015 to stwierdzili ze nam się w głowach popsuło :p
Ale mam nadzieje ze będzie warto czekać

Myślę, że na pewno warto Ani jednej złej opinii nie znalazłam o tym miejscu

[Muirinn]

A ja po kilku miesiącach wróciłam do przygotowań do ślubu (5 września)

Nie wszystkim będzie się chciało czytać cały post, więc tutaj zadam najważniejsze pytanie, jakie mam do Was - czy znacie jakąś fajną krawcową w Krakowie? Muszę skrócić moją suknię i zrobić małą zmianę przy gorsecie.

Poniżej relacja z poszukiwań butów i sukni - może komuś się przyda

W wakacje robiłam rundkę po salonach sukien ślubnych (opisałam je wtedy tutaj), a ostatnio byłam oglądać nową kolekcję.

Teraz zaczynam rozglądać się za butami. Chcę kupić takie w sklepie tanecznym, żeby były wygodne - liczą na to, że uda mi się w nich przetańczyć całe wesele (ale na wszelki wypadek będę miała gdzieś awaryjne baletki na czarną godzinę) - jestem o 20cm niższa od narzeczonego (160 i 180) i wypada trochę urosnąć
Swoją droga, słyszałam, że jeśli planuje się zmienić obcasy na baletki, bardzo przydaje się halka z kołem - wkładamy i suknia robi się krótsza. Oczywiście, nie z każdą suknią się tak da, ale jak się da, to chyba niegłupi pomysł. Pamiętam, że moja koleżanka miała na swoim weselu problem z za długą suknią po zmianie butów.

Znalazłam takie sklepy z butami:
- Akces na Tandecie
- Art Dance na Karmelickiej
- Galeria Tańca na Krakowskiej
- Akces2 w Mogilanach (podobno Art Dance sprzedaje też ich buty)
- sklep na Kasztanowej

Do trzech pierwszych planuję przejść się we wtorek - dam znać, jak było. Może Wy kupowałyście buty taneczne i macie jakieś wrażenia? Gdzie warto iść? Widziałam, że Akces ma buty prawie 2 razy droższe, niż inne (tam ponad 400, w innych ponad 200) - wiecie, z czego to wynika?

A teraz sprawozdanie z poszukiwań sukni. W wakacje znalazłam jedną suknię, która mi się podobała - Sincerity 3777 w salonie Karolina na Długiej. Byłam ją mierzyć dwa razy, żeby się upewnić, że to ta
Teraz przeszłam się po sklepach mierzyć nową kolekcję. Byłam tylko w kilku:
- Nabla na Rzecznej. O ile pierwsza wizyta zrobiła na mnie wrażenie, to teraz (obsługiwała mnie inna pani) było bardzo średnio. Obejrzałam nową kolekcję (w styczniu ma być dostępna na stronie, teraz do obejrzenia tylko w sklepie) - kilkanaście modeli. Wszystkie poprzednie kolekcje są na miejscu do mierzenia i kupowania - to jest niewątpliwie plus tego salonu. Można zmieniać rodzaje koronek, łączyć górę jednej sukni z drugiej, modyfikować jak się chce. Ceny sukienek, które mnie zainteresowały - od 3500 do 4000, inne podejrzewam, ze podobnie. Pani była w stosunku do mnie miła, natomiast co chwila narzekała na osoby, które przychodzą bez umawiania się, i dość nieprzyjemnie z nimi rozmawiała (chociaż np. jedna dziewczyna przyszła tylko zobaczyć sama nową kolekcję, nie chciała nic mierzyć)
- Madonna na Długiej. Wydaje mi się, że to nowy salon; w wakacje go nie było. Przejrzałam wszystkie modele z wieszaków, ale nic nie wpadło mi w oko, więc nie jestem w stanie wiele powiedzieć.
- Karolina na Długiej. Tu było podobnie, jak w wakacje - duża przymierzalnia oddzielona od reszty salonu, miła obsługa.
- Margarett na Floriańskiej. Bardzo przyjemny salon. Dość mały, ale przyjemny - przymierzalnia znajduje się w innym pokoju, niż suknie. Dwie miłe sprzedawczynie. Suknie, które przymierzałam - w okolicach 3000-3600.

W internecie przejrzałam suknie z Cymbeline, Mendelhsson, Maja na Długiej, Elizabeth Passion, Anna Kara, Mona i nie znalazłam nic, co by mnie zainteresowało.
W salonach również nie było modeli, które podobałyby mi się bardziej, niż ta, którą znalazłam w poprzedniej kolekcji.
Mojej sukni w salonie już nie było, jednak można było ją zamówić i sprowadzić (podobno niektóre suknie z poprzednich kolekcji mogą być zamawiane tylko do końca października). Trochę zaskoczyły mnie terminy, bo 6 miesięcy na sprowadzenie + czas na przymiarki, przeróbki. Ale tak już chyba jest ze sprowadzaniem modeli ze Stanów.
Rozmawiałam też z krawcową z Karoliny, bo chciałam się dowiedzieć, czy modele zamawiane są też w zależności od wzrostu (krótsza suknia - krótszy gorset). Okazało się, że oni zamawiają tylko rozmiar (najmniejszy jest 34) i jeśli suknię trzeba skrócić, usunąć część koronek, podnieść - oni to robią już na miejscu.
Poszukałam sukni używanej, znalazłam kilka ogłoszeń, w tym jedno godzinkę drogi ode mnie w dobrym rozmiarze (w ivory; zawsze chciałam biały, ale w końcu doszłam do wniosku, że może jednak ivory będzie dobre) - pojechałam, zmierzyłam, kupiłam i mam

Po powrocie do domu zorientowałam się, że ktoś w mieszkaniu, w którym była suknia, pali papierosy - wiadomo, jak ubrania wtedy przejmują zapachy. Postanowiłam oddać ją do pralni i zaczęłam szukać w internecie.
Szukanie doprowadziło mnie do wielu opinii o tym, że najlepiej wyprać samemu ( o ile na metce jest napisane, że nie jest konieczne pranie chemiczne!) - że pralnia może zniszczyć suknię i lepiej zadbać o nią samemu.
Przeczytałam metkę - pisało, żeby prać w max 40 stopni, bez chloru.
Zgodnie z instrukcjami, zanurzyłam ją na dobę w wodzie z sodą (do zmiękczania wody) i z czymś do prania - ja użyłam szarego mydła, można też proszku do delikatnych białych ubrań. Koronkę też przetarłam szarym mydłem, żeby ją odświeżyć.
Potem włożyłam do pralki - 30 stopni, dwie godziny, bez wirowania - 4 torebki sody i miarka proszku do białego.
Właśnie się suszy - czeka mnie jeszcze prasowanie (dół sukni się pogniótł w pralce).
Jestem zachwycona - koronka świetnie się odświeżyła, jest idealnie biała. Suknia wygląda jak nowa. Każdemu polecam taki sposób; szczególnie jeśli lubi bawić się w pranie i ma czas - trochę jednak schodzi

Teraz muszę jeszcze znaleźć krawcową i sprawę sukni będę miała zamkniętą.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam

[cornflower_girl]

Napisane przez Muirinn

Znalazłam takie sklepy z butami:
- Akces na Tandecie
- Art Dance na Karmelickiej
- Galeria Tańca na Krakowskiej
- Akces2 w Mogilanach (podobno Art Dance sprzedaje też ich buty)
- sklep na Kasztanowej

Do trzech pierwszych planuję przejść się we wtorek - dam znać, jak było. Może Wy kupowałyście buty taneczne i macie jakieś wrażenia? Gdzie warto iść? Widziałam, że Akces ma buty prawie 2 razy droższe, niż inne (tam ponad 400, w innych ponad 200) - wiecie, z czego to wynika?

Poszukałam sukni używanej, znalazłam kilka ogłoszeń, w tym jedno godzinkę drogi ode mnie w dobrym rozmiarze (w ivory; zawsze chciałam biały, ale w końcu doszłam do wniosku, że może jednak ivory będzie dobre) - pojechałam, zmierzyłam, kupiłam i mam

Piękna sukienka, a ivory to piękny odcień
Co do czyszczenia - super, że się udało Ja trochę bałam się ryzykować bliskiego spotkania kiecki z moją pralką, oddałam do pralni i byłam zadowolona - wszystkie aplikacje przeżyły

Odnośnie sklepów z butami - mam jedne buty z Akcesu (ale nie ślubne), sporo moich znajomych zamawiało stamtąd buty (bywa ruletka z zamówieniem - moje buty przyszły trochę inne niż zamawiałam). Powiem tak - ostatnio bardzo wywindowali ceny, nie wiem, na jakiej podstawie. Rozumiem troskę o materiały, ale wg mnie są o wiele za drogie (a w porównywalnej cenie można sprowadzić lepsze jakościowo buty z zagranicy).
Na pewno polecałabym Ci zajrzeć do Akcesu2 (teraz marka Sensatiano), Art Dance i tego sklepu na Krakowskiej (mają buty Kozdry) - ceny są normalniejsze

Jeśli się zastanawiasz, czy zainwestować w taneczne - na pewno w porównaniu z większością tanich modeli dostępnych w sieciówkach jest ogromna różnica, ale z drugiej strony nie wierzę, żeby wszystkie "nietaneczne" buty były niekomfortowe. Estetyka tych butów też jest specyficzna (co kto lubi ). Fakt - są dobrze dostosowane do tańca i są stabilne, nie powinny spadać ze stopy, ale niestety po kilku godzinach w butach tanecznych stopa też może się zmęczyć (mimo iż but wygodny - są różne czynniki).