Brak wzwodu, penis opada, przedwczesny wytrysk i inne MĘSKIE PROBLEMY - zbiorczy!

[alma18]

Witam, ze swoim chlopakiem jestem juz ponad 1,5 roku. Dogadujemy sie dobrze, w lozku tez przewaznie jest bardzo satysfakcjonujaco. Jednak kilka razy zdarzylo mu sie (w tym wczoraj), ze penis opadl mu w trakcie stosunku, mimo iz seks wydawal sie byc udany.
Czy waszym facetom tez zdarza sie cos takiego od czasu do czasu?
Czy moge obawiac sie, ze powoli wkrada sie rutyna i ten stan jest tego przyczyna? Martwie, sie, ze moze powoli nudzi sie mna i dlatego tak sie zdarza....

[Victorian Flowers]

Napisane przez alma18

Witam, ze swoim chlopakiem jestem juz ponad 1,5 roku. Dogadujemy sie dobrze, w lozku tez przewaznie jest bardzo satysfakcjonujaco. Jednak kilka razy zdarzylo mu sie (w tym wczoraj), ze penis opadl mu w trakcie stosunku, mimo iz seks wydawal sie byc udany.
Czy waszym facetom tez zdarza sie cos takiego od czasu do czasu?
Czy moge obawiac sie, ze powoli wkrada sie rutyna i ten stan jest tego przyczyna? Martwie, sie, ze moze powoli nudzi sie mna i dlatego tak sie zdarza....

Nie, to całkowicie normalne - mój też tak czasami ma (tak z raz na około dwa miesiące) i nie ma to nic wspólnego z rutyną. Zdarza się to wtedy, gdy ma jakiś wyjątkowo ciężki czas lub przeżywa dużo stresu, ale to tylko podświadomość.

Problem z tym może być jednak taki, że dla faceta jest to z reguły niesamowita ujma na honorze i jedna taka sytuacja może paradoksalnie doprowadzić do następnych, tym razem nie mających nic wspólnego z np. ciężką sytuacją życiową, ale za to ze stresem, że penis znów mu opadnie. Mój facet miał podobnie gdzieś w styczniu, gdy po jednej sytuacji zdarzyło się to znowu - porozmawialiśmy i powiedział mi wprost, że źle się z tym czuł ostatnio i zwyczajnie obawiał, że sytuacja się powtórzy przy kolejnym stosunku.

Sposób na to? Może głupi, ale jeśli facetowi raz opadnie penis, a potem się zacznie sam nakręcać, że jest słaby w łóżku, że teraz mu będzie ciągle opadać itp., wystarczy iść na imprezę, dobrze się bawić, wypić sobie trochę alkoholu i po powrocie jazda - wiadomo, alkohol rozluźnia, nie myśli się o stresie i - w przypadku mojego faceta - można uprawiać seks niesamowicie długo. Potem chłop wstaje rano i czuje się super ogierem w łóżku, a przy kolejnych stosunkach nie ma problemu aż do kolejnej ewentualnej cięższej sytuacji życiowej (mam tu na myśli głównie sesję, choroby w rodzinie etc.).

Dodam jeszcze, że jest bardzo ważne, by w sytuacji, gdy facetowi opadnie penis, nie okazywać poirytowania czy rozczarowania, ale wsparcie. No.

Ktoś może się ze mną nie zgodzić - okej, ale ja mówię tylko, jak to wygląda u mnie w związku. Pozdrawiam.

[kolejna_wizazanka]

przeczytałam "odpada" i zaczęłam się martwić. ale skoro "opada" nie ma chyba nie ma tragedii

pogoogluj "problemy ze wzwodem", powodów może być kilka.

[elvegirl]

Przenoszę na Seks

[alma18]

Ktos jeszcze moglby mi pomoc?

[ProstoZMostu]

moze facet sie za bardzo meczy i przez to traci wzwod, dzieje sie tak za pierwszym razem, czy za ktoryms z rzedu?

[Harriboo]

Mój tż też czasem opada. Czasem przez chwilową przerwe, czasem sobie coś przypomni i się zdenerwuje. Po prostu zapytaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alma18]

Napisane przez ProstoZMostu

moze facet sie za bardzo meczy i przez to traci wzwod, dzieje sie tak za pierwszym razem, czy za ktoryms z rzedu?

nie, jezeli juz sie to zdarzalo to za pierwszym razem z rzedu...

[Quod]

.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Quod

Od jakiegos czasu mam przyjaciela, z którym czasem wspolzyjemy. Nie mamy normalnej relacji chłopak-dziewczyna, sytuacja jest skomplikowana, ale wzajemnie coś nas do siebie przyciąga.
Największym problemem jest... rozmiar jego penisa. Otóż jest sporych rozmiarów i za każdym razem przy pierwszych kilkunastu ruchach czuje jakby mnie 'rozrywal' na wejściu od razu uprzedze pytania, bo nie jest to kwestia podniecenia, nawilżenia, braku rozluźnienia, stresu etc. bo z tym nie ma problemu. Czy jest możliwość, ze po prostu jestem za wąska?

Dodatkowo (dla mnie nie jest to duzy problem), ale niestety dosyć szybko konczy. Czasem sie tak dzieje - stres, zmęczenie - niestety nie jest to tego typu kwestia, bo ma tak niestety tylko ze mna. Przeciętnie potrafi 40 minut, a ze mna 5 i po sprawie. Próbowaliśmy juz to robić na rożne sposoby, aby trwało to jak najdłużej, ale nic nie pomaga i boje sie, ze z jakiegos powodu stwierdzi, ze mnie nie satysfakcjonuje seksualnie i po prostu nasza relacja sie skończy.

Pomooocy kochane

To juz dziwne miec faceta od seksu ktory jest slaby w lozku
Skad wiesz ze z innymi jego stosunki są dlugie?

[Margolcia23]

Napisane przez PaulinciaKWC

To juz dziwne miec faceta od seksu ktory jest slaby w lozku
Skad wiesz ze z innymi jego stosunki są dlugie?

No bo to jest jej przyjaciel niby, a z przyjaciółmi ponoć się o wszystkim rozmawia w tym przypadku to i nawet seks uprawia

[AllKnowingOne]

To może zabrzmieć infantylnie, ale miło jest przeczytać, że duży sprzęt nie zawsze jest taki fajny. Pocieszające

[86lola]

Napisane przez AllKnowingOne

To może zabrzmieć infantylnie, ale miło jest przeczytać, że duży sprzęt nie zawsze jest taki fajny. Pocieszające

Bo nieliczy sie rozmiar, tylko liczy sie AKCJA!!!

[Streczer]

Napisane przez 86lola

Bo nieliczy sie rozmiar, tylko liczy sie AKCJA!!!

Tyle że akcja z większym zawsze lepsza niż z mniejszym.

[Silence_]

Napisane przez Streczer

Tyle że akcja z większym zawsze lepsza niż z mniejszym.

To chyba nie doczytales ostatnich postów bo jak widać nie jest to reguła

Wysłane z mojego S4

[Cichy1989]

Witam
Mam pewien problem który ciągnie sie już pewien czas. W wieku ogoło 16-17 lat miałem szanse na pierwszy raz - miałem szanse bo do niczego nie doszło. Byłem wtedy bardzo zestresowany i cos nie zadziałało... zaznaczę że też masturbowałem się. Wiek leciał a ja w dalszym ciągu dogadzałem samemu sobie jednoczesnie po tamtej sytuacji sie sporo przejmowałem co sie stało że nie stanął w wieku 20 lat byłem z pewną dziewczyną ona nie była już dziewicą a ja dalej prawiczkiem. Po pewnym czasie znowu pojawiła sie okazja byłem zestresowany nie tak bardzo ale partnerka podczas gry wstępnej nie miała żadnej inicjatywy czy motywu żeby mnie zajarać , po prostu zero pomyślunku o moich potrzebach i wtedy się powtórzyło. W wieku 21-22 lat była kolejna sytuacja poznałęm bardzo doświadczona dziewczynę która bardzo lubiła seks... dodam że strasznie mi sie podobała no po jakims czasie rozpoczeły sie pierwsze erotyczne przygody jednak ze względu na to co sie wczesniej działo i jej urode stres był spory no i tak kilka razy sie troche zbłaźniłem ąz w końcu starałem sie wyluzować no udało sie jednak zwód nie był kompletny :/ od tamtej pory mineło troche czasu stałem sie osoba znacznie pewniejsza siebie i mająca poczucie wartości... po latach znowu trafilem do luzka tej dziewczyny jak by to powiedziec stres juz był znacznie mniejszy miałem ochotę jednak jednoczesnie byłem pijany i od jakis 24 godzin na nogach i tak jak mi stanął tak szybko padł ... eh mam już tego dosyc, nie wiem czy tym razem był to alkohol i zmeczenie jednak siedzi mi to w głowie ... nie wiem czy to od tego stresu czy tej masturbacji która na ta chwile odkładam ale prosze o pomoc ?? moge nwet udac sie do lekarza tylko jakiego ?? seksuologa czy jakiegoś psychoterapeuty... ?? czy jesli to np po masturbacji czy odstawienie tego sprawi że za jakis czas problem totalnie zniknie ??

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Takie przemyślenia dodam jeszcze ... może jakies tabletki na początek żeby stres zszedł potem odłożyć ?? nie wiem naprawdę co robić tym bardziej że spotykam sie teraz z tamta dziewczyna a nie chciał bym żeby na trzeźwo sie powtórzyło :/ Na co dzień jestem osobą dosyć pewną siebie no ale ostatnimi dniami ta mysl mnie przytłacza i ogólnie psuje mi całokształt ...

[maszToCoChcesz]

nie polecam żadnych tabletek. Może to niespecjalnie zdrowe co mówię, ale może powinieneś wypić sobie przedtem jakieś piwo czy coś, żeby się odstresować?

[86lola]

Mam pytanie. Jak duzo/czesto ogladasz filmow porno?

[Cichy1989]

Wiesz co no było to raczej regularne czasami częstsze czasami rzadsze ... chciał bym cos podziałać zanim znowu pojawię sie w takich okolicznościach ... są jakies metody na to ?? masturbacje już odstawiłem na boczny plan ale czy to cos da ??

[Cichy1989]

Oj cos ciężko z tymi odpowiedziami :p to może mi ktos przynajmniej poleci specjaliste jakiego wybrać ?? seksuolog?? psychoterapeuta ?? a i jeszcze pytanie ile mniej więcej kosztują wizyty u takich specjalistów bo szczerze mówiąc nigdy sie czymś takim nie interesowałem ... a z NFZ pewnie nie ma a dwa jak jest to pewnie kiepscy specjalisci...

[86lola]

Kiedys czytalam jakis wywiad z popularnym seksuologiem. Mial pacjenta, mlodego mezczyzne, ktory nieumial sie kochac ze swoja kobieta, niestawal mu, bo w glowie podswiadomie szukal partnerki z filmow porno. Lekarzem niejestem, ale to by mogla byc przyczyna, o ile niemasz jakichs problemow zdrowotnych. Ja tam na Twoim miejscu sprobowala wizyty u seksuologa, do urologa tez niezaszkodzi sie przejsc.

[Cichy1989]

Bardzo dziękuję za pierwszą konkretną odpowiedz osobiscie fakt też nie jestem lekarzem ale wydaje mi sie że ten aspekt odpada :p fakt porno to porno ale nigdy nie gustowałem w takim ostrym porno... czasami nawet wolałem zobaczy poprostu filmik z dziewczyną pod prysznicem ... wydaje mi sie że to gdzies motyw psychiczny bedzie bo w wieku 16 lat miałem zimny prysznic a byłem wtedy bardzo zestresowany potem kolejna dziewczyna była już moją partnerką a jednoczesnie była w każdym aspekcie naszego związku na tyle egoistyczna ze to tez mogło miec swój efekt ... no a ostatnio czułem sie dosyc pewnie no ale jak by to powiedziec stopien zmeczenia wtedy był bardzo niszczycielski ... teraz jestem facetem dosyc pewnym siebie tamtego wieczoru też wiedziałem czego chcę w sumie dzs sobie to troche na spokojnie przeanalizowałem i chyba pora znalesc sobie stałą partnerkę przy której stresy sie łatwiej wyeliminuje i bedzie można porozmawiac o tym co lubie a czego nie na spokojnie no jak by nie było na dzien dzisiejszy zadna kobieta nie udarzyła w moją sfere fantazji mimo że nie sa one jakies specyficznie odrebne - powiedział bym ze nawet normalne grunt sie uspokoić bo wygenerwoanie nowej dawki stresu która moze byc bezpodstawna jest strzelaniem sobie w kolano ... jesli chodzi o masturbacje nie jeden nałóg w zyciu już odstawiałem zwycięsko a do lekarza też sie zgłoze mimo że to troche ciężkie dla męskiej psychiki

[86lola]

Moze to byc ta trauma zmlodosci. Kiedys mi ktos opowiedzial o swoim koledze, ze zdarzyl mu sie sex z fanka Hitlera, I ona jakies chore texty podczas wykrzykiwala, tak, ze facet kilka lat niemogl sie przemoc zeby uprawiac sex... W ogole to faceci maja troche przewalone, stanie, opadnie, za szybko skonczy... stres, kompromitacja. Kobieta moze w razie czego poudawac. Zycze udanego w koncu sexu.

[zocha19]

Mam pytanie do facetów tylko nie wiem czy będziecie wiedziec o co chodzi ;D Czy sperma wydostaje sie z penisa tylko w trakcie orgazmu? tzn czesto mój TZ jeszcze nie ma orgazmu a juz widze na jego bieliźnie plamy albo w trakcie lodzika czuje cos ale to chyba nie jest sperma wiec co? mocz? :|

[Harriboo]

Napisane przez zocha19

Mam pytanie do facetów tylko nie wiem czy będziecie wiedziec o co chodzi ;D Czy sperma wydostaje sie z penisa tylko w trakcie orgazmu? tzn czesto mój TZ jeszcze nie ma orgazmu a juz widze na jego bieliźnie plamy albo w trakcie lodzika czuje cos ale to chyba nie jest sperma wiec co? mocz? :|

Preejakulat to się nazywa, takie małe ilości spermy wydobywające się w stanie podniecenia. Zupełnie normalne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xyz9999]

Witam. założyłem Tu konto żeby otrzymać jakąś sensowną radę, a nie żeby robić sobie żarty, więc proszę dowcipnisiów o nie pisanie.
Jestem T. mam 26 lat, od 3 miesięcy mam dziewczynę i... chyba dość poważny problem. Mianowicie nie dochodzę gdy się z Nią kocham .
Jest Ona moją pierwszą jeśli chodzi o seks(tak, rozprawiczyła mnie) ale ja kretyn powiedziałem Jej że miałem już poza nią 12 partnerek... Ona miała 8 partnerów. Zrobiłem największe głupstwo i... udałem że dochodzę... i tak za każdym razem z tego powodu po każdym seksie mam doła z powodu nie że Ona nie doszła(bo dochodzi za każdym razem) tylko że ja nie dochodzę i Ją oszukuje . Boję się Jej o tym powiedzieć, ponieważ nie chce żeby myślała że to może z Jej winy(Taka Jest). Problem jest nie w tym że mi nie staje(brak problemów z erekcją[6-10h non-stop z Nią mogę i nie potrzebuje przerw]), z seksem raczej też nie ma problemów(zaspokajam ją 3-4 razy[nie ważne czy ręką, ustami czy będąc w Niej] mówiła że z Jej byłymi max 2 razy dochodziła, czasem nawet wcale), tylko leży w czymś innym... zastanawiałem się w czym i wyłoniłem 2 prawdopodobne tezy:
1:gdy się zaspokajam "na własną rękę" to trochę ściskam penisa (a mam trochę siły) i może dlatego że "nauczyłem" się dochodzić przy takich mocnych doznaniach mam kłopot z dochodzeniem w partnerce .
2: Miała trochę partnerów i (przepraszam za wyrażenie) rozepchała się Jej pochwa (?).
Problem może się rozwiązać gdy odstawie zaspokajanie się "na własną rękę" bez mówienia dziewczynie, czy już kicha? Proszę nie piszcie mi żebym sprawdzał inne, bo nie chce Jej zdradzać...
Pomóżcie proszę

[Father of Dragons]

Jak u ciebie wygląda sprawa z masturbacją i porno?

[caramelmilk]

A ona oczywiscie nigdy sie nie zdziwila ze spermy brak?

[xyz9999]

@Father of Dragons staram się ograniczać do minimum, Teraz jest to 2 razy w tygodniu...
@caramelmilk nie, na prezerwatywę nawet nie patrzy, używam skynów unimila i po moim "dojściu" ściągam gumkę widząc że jest pusta(prezerwatywa jest cała, nigdy nie pękła[ jak partnerka nie jest gotowa to nigdy nie wchodzę żeby nie Jej podrażnić]) i chowam ją do opakowania zawiązując (żeby niby się nie wylało)....

[Streczer]

Napisane przez xyz9999

@Father of Dragons staram się ograniczać do minimum, Teraz jest to 2 razy w tygodniu...
@caramelmilk nie, na prezerwatywę nawet nie patrzy, używam skynów unimila i po moim "dojściu" ściągam gumkę widząc że jest pusta(prezerwatywa jest cała, nigdy nie pękła[ jak partnerka nie jest gotowa to nigdy nie wchodzę żeby nie Jej podrażnić]) i chowam ją do opakowania zawiązując (żeby niby się nie wylało)....

Martwisz się tym że nie dochodzisz czy tym że ona może się źle z tym czuć?
Bo jak to drugie to jesteś idiotą.
Sam miałem problemy z dojściem na początku współżycia z dziewczyną, później było lepiej. Ale nadal występuje i u mnie jest to spowodowane prezerwatywą.

Wiele facetów ma problem z sexem w prezerwatywie. Ja tutaj problemu nie widzę, niech po wszystkim ci zrobi dobrze ręką, dojdziesz na nią albo ustami.

A ograniczysz masturbacje i porno, trafisz na dobry dzień kiedy nie będziesz zmęczony to będziesz strzelał - i zaczniesz narzekać że za szybko.


Na razie się nie stresuj to są początki. Możesz też ograniczyć/skrócić grę wstępną, i skup się na sobie w czasie seksu. Nie myśl żeby jej było przyjemnie tylko tobie, niech ona ciebie ujeżdża.

Pewnie się spinasz i zamiast rozkoszować się chwilą to na orgazmy się nastawiłeś.




// HAHAHA ROZEPCHAŁA JEJ SIĘ POCHWA o ja pier...

Agent z ciebie niezły, ja myślę że masz mentalność prawola - bo przecież nim byłeś. Przestań walić konia, 3-4 dni bez walenia już daje się odczuć i mogę się założyć że będzie lepiej jeśli tylko zmienisz mentalność.

Zaskoczyłeś mnie tą rozepchaną pochwą. Ale wszystko jest możliwe pod warunkiem że twój penis jest lipnych rozmiarów.