Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-05-06, 20:58   #61
anzet
Raczkowanie
 
Avatar anzet
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 131
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Ja Cię rozumiem. Mnie by też przeszkadzało gdyby moja partnerka pracowała np. w mięsnym i miała 2,5k z niewielkimi perspektywami na coś więcej podczas gdy ja bym miał 4k i mógł oczekiwać że za kilka lat będę miał dużo więcej. Nawet jakby miała te 2pok mieszkanie bez kredytu bo za 15 lat z takim podejściem i tak by była w tym samym miejscu a nie o to by mi chodziło. Mam jakieś oczekiwania co do komfortu życia w pewnym wieku i nie zamierzam kogoś holować do tego - sam ma za mną nadążać i najlepiej to kreować dzięki temu jakąś synergię (tak żeby we 2 było stać nas na więcej niż by było każdego osobno).

Rozejrzałbym się za kimś o podobnych perspektywach i powoli wygaszał tę nieperspektywiczną relację (na 100% go zostawisz dla jakiegoś kolegi z pracy albo z branży). On się nie zmieni, ma 36 lat a nie 26 - wątpię że nagle porzuci ten wygodny dla niego model życia żeby stać się jakimś specjalistą i zaczynać od juniora w korpo a potem nagle piąć się w górę obserwując przy tym sytuację w której prawie wszyscy ludzie na jego stanowisku będą mieli po 10-15 lat mniej. Zdarza się ale rzadko, ludziom się w tym wieku nie chce na ogół uczyć czegoś od zera i wywracać życia do góry nogami.

Uważam że ludzie powinni się zadawać z kimś o podobnych perspektywach zarobkowo-majątkowych i o podobnych oczekiwaniach co do poziomu życia. Koleżanki / kolegów też powinnaś sobie tak dobierać w miarę możliwości. Mniej nieporozumień w życiu.
anzet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-06, 23:06   #62
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez lasagna Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie widzę problemu. Razem macie 6,5 tys. Biorąc pod uwagę, że nie musicie spłacać ani kredytu ani za wynajem to po opłatach pozostaje Wam kwota za którą spokojnie da się przeżyć a nawet coś odłożyć.
No właśnie kluczowe zdanie : razem mają 6.5 tys.
Tylko pytanie dlaczego mają liczyć te zarobki razem, jeśli jest taka dysproporcja, dlaczego ktoś miałby utrzymywać i dzielić się swoją pensja z kimś, kto nie ma planów nawet zmienić swojego życia, nie ma ambicji??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Cytat:
Napisane przez anzet Pokaż wiadomość
Ja Cię rozumiem. Mnie by też przeszkadzało gdyby moja partnerka pracowała np. w mięsnym i miała 2,5k z niewielkimi perspektywami na coś więcej podczas gdy ja bym miał 4k i mógł oczekiwać że za kilka lat będę miał dużo więcej. Nawet jakby miała te 2pok mieszkanie bez kredytu bo za 15 lat z takim podejściem i tak by była w tym samym miejscu a nie o to by mi chodziło. Mam jakieś oczekiwania co do komfortu życia w pewnym wieku i nie zamierzam kogoś holować do tego - sam ma za mną nadążać i najlepiej to kreować dzięki temu jakąś synergię (tak żeby we 2 było stać nas na więcej niż by było każdego osobno).

Rozejrzałbym się za kimś o podobnych perspektywach i powoli wygaszał tę nieperspektywiczną relację (na 100% go zostawisz dla jakiegoś kolegi z pracy albo z branży). On się nie zmieni, ma 36 lat a nie 26 - wątpię że nagle porzuci ten wygodny dla niego model życia żeby stać się jakimś specjalistą i zaczynać od juniora w korpo a potem nagle piąć się w górę obserwując przy tym sytuację w której prawie wszyscy ludzie na jego stanowisku będą mieli po 10-15 lat mniej. Zdarza się ale rzadko, ludziom się w tym wieku nie chce na ogół uczyć czegoś od zera i wywracać życia do góry nogami.

Uważam że ludzie powinni się zadawać z kimś o podobnych perspektywach zarobkowo-majątkowych i o podobnych oczekiwaniach co do poziomu życia. Koleżanki / kolegów też powinnaś sobie tak dobierać w miarę możliwości. Mniej nieporozumień w życiu.
Co do znajomych to się nie zgodzę, znajomi to znajomi, inny poziom relacji.
Ale partnera rzeczywiście fajnie wybierać pod podobnym kątem, tak jest łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-06, 23:27   #63
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Wiem, że się mnie tutaj spodziewacie

Niestety Nie mam ochoty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 06:23   #64
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 06:28   #65
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 08:15   #66
anzet
Raczkowanie
 
Avatar anzet
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 131
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość


Co do znajomych to się nie zgodzę, znajomi to znajomi, inny poziom relacji.
Ale partnera rzeczywiście fajnie wybierać pod podobnym kątem, tak jest łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tu na myśli bardziej zażyłe relacje koleżeńskie a nie takie na poziomie pogaduszek w przerwie obiadowej. Będziecie chcieli grupą wyskoczyć na kilka tyg do USA to z takim zarabiającym 3k nie dacie rady, na jakieś narty do Austrii czy choćby weekend do Krakowa itd. nawet do lepszej knajpy też mu będzie wyjść szkoda. No chyba że byś wszystkim stawiała za każdym razem albo np. Ty byś nocowała na wyjeździe w hotelach a oni w hostelach z obcymi osobami w pokoju ze śmiejącymi się studentami za ścianą. No ja bym tak nie chciał...
anzet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 16:24   #67
new_me
Zadomowienie
 
Avatar new_me
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 906
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Autorko... tak mi jeszcze na my sl przyszło... jestes pewna ze Twoj partner zarabia jak to powiedzialas nieco ponad minimalna krajowa czyli miedzy 2600 a 4000 - sama przyznalas ze zarabiasz 4000 "czyli jak na kobiete calkiem duzo"? W tego typu zawodach jest tendencja do wyplaty czesci wynagrodzenia "pod stolem". W budowlance, mimo ze nie do konca ambitnie raczej zle sie nie zarabia. Moze wyczul Twoje parcie na kase, te uszczypliwosci odnosnie jego zarobkow - sama przyznalas ze nie mozesz sie powstrzymac przed docinkami a ma odlozone konkretne zasorniaki
__________________
"I can deal with a lot but i can't deal with stupid"


new_me jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-07, 18:07   #68
twiggz
demoralizator
 
Avatar twiggz
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 315
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez anzet Pokaż wiadomość
Rozejrzałbym się za kimś o podobnych perspektywach i powoli wygaszał tę nieperspektywiczną relację (na 100% go zostawisz dla jakiegoś kolegi z pracy albo z branży). On się nie zmieni, ma 36 lat a nie 26 - wątpię że nagle porzuci ten wygodny dla niego model życia żeby stać się jakimś specjalistą i zaczynać od juniora w korpo a potem nagle piąć się w górę obserwując przy tym sytuację w której prawie wszyscy ludzie na jego stanowisku będą mieli po 10-15 lat mniej. Zdarza się ale rzadko, ludziom się w tym wieku nie chce na ogół uczyć czegoś od zera i wywracać życia do góry nogami.

No spoko, tylko takie branże często wręcz samoistnie wyławiają osoby o odpowiednich kompetencjach lub zdolnościach manualnych/interpersonalnych i proponują awans, nawet gdy sami zainteresowani się o to nie starają. Nieświadoma kompetencja wychodzi naturalnie, nie trzeba się reklamować pracując z mietkami, bo to żaden wyczyn wyróżniać się minimalną wiedzą, obejściem i sumienną pracą, chyba że panuje tam totalne kolesiostwo, nepotyzm (plus możliwie cichutko "ludzie którzy piją w pracy") i kwiatki typu mobbing, czyli wszystkie znamiona firm typu "kogucik"; ale nie trzeba dużo czasu pracować w takim przybytku, by zajarzyć z czym ma się do czynienia i szukać w trybie pilnym porządniejszego zakładu pracy. Ewentualnie, jeśli pomimo starań, nie ma sukcesów pracując wśród czesiów, to najczęściej oznacza to że... jest się odbieranym jako jeden z nich.

Ale tu mamy interesujące podejście, gościowi wręcz siada nieco ponad minimum, jakby nie był świadom ile kosztuje eee... życie? w dużym mieście? Do tego starter w postaci choćby podżyrowania kredytu na mieszkanie i oranie na dwa etaty, by móc ten kredyt spłacić i wow, taki zaradny bo ma mieszkanko (lol), a autorka zbiera pojazd, jaką to nie jest materialistką XD bo po czasie dostrzegła, że pan nie dość, że nie jest ambitny, jakim się kreował na początku, to jeszcze podnieca się że zarabia minimalną wśród żłopów Do tego nie w smak mu jakiś rozwój, nabycie jakichkolwiek umiejętności. Do tego nie trzeba niewiadomo czego (nawet na najniższym szczeblu), wystarczą dwie zdrowe rączki i trochę chęci. To nie jest reklama coachingu, ani obrażanie ludzi, którzy preferują tzw "proste życie", bo bycie prostym człowiekiem bynajmniej nie oznacza bycia prymitywnym (naiwniakiem tak przy okazji), a podejście tego pana zaczyna tym zalatywać. "Nie ma głowy do tego by się przekwalifikować/rozwijać" brzmi trochę jak wymówka w myśl zasady "jak się nie chce, to gorzej jakby się nie mogło"

Autorko, zwyczajnie tracisz do niego szacunek (a to nie rokuje dobrze dla związku) i trudno Ci się dziwić, bo zaradnością i podejściem to ten gość wręcz odstrasza.

Edytowane przez twiggz
Czas edycji: 2021-05-07 o 18:12
twiggz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 18:33   #69
Kr0pek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 64
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez niespodzianka55 Pokaż wiadomość
Uwazam ze jak na kobiete dobrze zarabiam a zeby facet zarabial mniej od kobiety..ehhh wstyd mi troche.

Poza tym jest dobry, opiekunczy, pomaga mi we wszystkim. Czy przekreslilybyscie go z powodu zarobkow? Prosze o szczere opinie.
Ja uważam, że taką jak ty jak najszybciej bym się pozbył z mojego życia i tego też życzyłbym temu pechowcowi
Kr0pek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 18:52   #70
non-usual
Raczkowanie
 
Avatar non-usual
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Takie duże i miało Smoka
Wiadomości: 80
GG do non-usual
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Może zabrzmi to troszkę szowinistycznie ale z takim podejściem kobieta nie powinna się wiązać z facetem zarabiającym 6-8-10 tys. No bo jak to będzie, że on ma swoje pieniądze za które może pojechać na urlop na Dominikanę a dziewczynie zostaną kwatery prywatne gdzieś na wy☠☠☠☠owie bo na wyjazd z nim nie będzie mogła sobie pozwolić. Przecież on nie będzie jej utrzymywać... ehh mam wrażenie że takie posty tworzą nieopierzone młodziaki nie znające realiów życia i nastawione na czysty konsumpcjonizm. Pieniądze mają to do siebie, że czasem są a czasem ich nie ma. Fakt, lepiej płakać w Mercedesie niż w Cinquecento ale jednak życie to też relacja z drugim człowiekiem.
Masz problem z tym, że on zarabia mniej to go zostaw, znajdzie się taka co go doceni.
Nie rozumiem postawy - zarabiasz mniej to się postaraj zarabiać więcej - jak to będzie wyglądać, jak facet zarabiający kilkanaście tysięcy będzie wymuszał na dziewczynie pracującej na kasie w Biedronce, żeby zaczęła zarabiać więcej bo odstaje od niego zarobkami?
non-usual jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 19:36   #71
Tepsa
Zakorzenienie
 
Avatar Tepsa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez non-usual Pokaż wiadomość
Może zabrzmi to troszkę szowinistycznie ale z takim podejściem kobieta nie powinna się wiązać z facetem zarabiającym 6-8-10 tys. No bo jak to będzie, że on ma swoje pieniądze za które może pojechać na urlop na Dominikanę a dziewczynie zostaną kwatery prywatne gdzieś na wyowie bo na wyjazd z nim nie będzie mogła sobie pozwolić. Przecież on nie będzie jej utrzymywać... ehh mam wrażenie że takie posty tworzą nieopierzone młodziaki nie znające realiów życia i nastawione na czysty konsumpcjonizm. Pieniądze mają to do siebie, że czasem są a czasem ich nie ma. Fakt, lepiej płakać w Mercedesie niż w Cinquecento ale jednak życie to też relacja z drugim człowiekiem.
Masz problem z tym, że on zarabia mniej to go zostaw, znajdzie się taka co go doceni.
Nie rozumiem postawy - zarabiasz mniej to się postaraj zarabiać więcej - jak to będzie wyglądać, jak facet zarabiający kilkanaście tysięcy będzie wymuszał na dziewczynie pracującej na kasie w Biedronce, żeby zaczęła zarabiać więcej bo odstaje od niego zarobkami?
A znam takie relacje, że facet ciśnie kobietę o wyższe zarobki, nie wygląda to fajnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój blog, mój świat KLIK
Tepsa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-07, 19:59   #72
dominika152
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 302
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Powinno to wyglądać tak, że dzielicie się rachunkami po połowie - nie ma większych opłat na Twojej głowie, tylko jemu mniej zostaje.
A jakbyś żyła sama i wynajmowała mieszkanie, to też byś nie zmieniała pracy? W końcu możesz zostać na lodzie i NIKT Cię już nie zabezpieczy finansowo. Nie będziesz miała nawet 2500 na pół.
Skoro masz działki, to i tak na lodzie nie zostaniesz w przypadku utraty pracy, możesz je sprzedać i przez ten czas żyć z tych pieniędzy i facet nie musi Cię utrzymywać.
Ale niby czemu mają się dzielić po połowie? Jak jest temat, gdzie facet zarabia więcej i chce podział kosztów 50/50 to jest zaraz płacz, że przecież to jest facet!!! On zarabia więcej to procentowo ma więcej płacić. Podwójne standardy czy jak.

Wzięła sobie mało ambitnego i obrotnego gościa to powinna teraz procentowo więcej płacić, na tym polega związek. Proporcjonalnie do zarobków. Mogła sobie wybrać innego gościa, który zarabiałby więcej od niej - ale wtedy nie byłoby propozycji 50/50, tylko facet - zarabiasz więcej to proporcjonalnie więcej dokładaj do życia..

W dodatku jeżeli mieszkają razem, mieszkanie jest jego więc nie ma żadnych rat kredytów, zostaje czynsz i rachunki, pewnie max 800 zł na 2 osoby + jedzenie. Mimo wszystko to on ma mieszkanie i 2500 zł, gdyby autorka kupiła swoje mieszkanie to miałaby 2000 ratę i zostałoby jej 2000 z 4000. Kto byłby wtedy zaradny?
dominika152 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 20:11   #73
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88689136]Wiem, że się mnie tutaj spodziewacie

Niestety Nie mam ochoty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!
https://www.youtube.com/watch?v=SxJASsVRRpQ
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 20:59   #74
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez twiggz Pokaż wiadomość
(plus to, że żeby zarobić na mieszkanie robił na dwa etaty takiego typu)
Sorry, bo może nie rozumiem, ale Ciebie śmieszy to, że ktoś dorobił się na mieszkanie własne (czy tam na kredyt) (nie wynajem) mając dwa etaty?
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.
MsN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 21:00   #75
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez anzet Pokaż wiadomość
Uważam że ludzie powinni się zadawać z kimś o podobnych perspektywach zarobkowo-majątkowych i o podobnych oczekiwaniach co do poziomu życia. (...) Mniej nieporozumień w życiu.
Racja Podobne zarobki, pochodzenie, wyznanie, światopogląd, wykształcenie, plany na przyszłość... Kiedyś sądziłam, że to przeciwieństwa się przyciągają, ale teraz myślę, że to nieprawda. Na początku takie różnice mogą interesować, ale w dłuższej perspektywie zaczynają przeszkadzać, a potem zwyczajnie irytować.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 21:06   #76
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez non-usual Pokaż wiadomość
Może zabrzmi to troszkę szowinistycznie ale z takim podejściem kobieta nie powinna się wiązać z facetem zarabiającym 6-8-10 tys.
Przecież to działa tylko w jedną stronę u autorki, bo jest seksistką. Facet ma zarabiać "dużo", bo tak.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 21:48   #77
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Widziały gały co brały. To teraz, przepraszam, z choinki się urwałaś, a gdzie byłaś wcześniej jak go poznawałaś? Czym w zasadzie się wtedy kierowałaś? Twoje wartości uległy nagle całkowitej zmianie i zaczęłaś przywiązywać większą wagę do jego zarobków? Zauważ, że Twój facet pomimo, że zarabia mniej to ma własne mieszkanie, które nie jest obciążone kredytami, natomiast Ty, wielka bizneswoman (zarabiająca 4k netto ) nie dorobiłaś się niczego. Pytanie tylko czy zadowoliłby Ciebie biznesmen Twojego pokroju czy też taki z prawdziwego zdarzenia, który byłby oddany swojej własnej firmie i mimo comiesięcznych kokosów, nie spędzałby tego czasu z Tobą, a może nawet i nie traktowałby Ciebie tak dobrze jak obecny partner..

Edytowane przez evonla
Czas edycji: 2021-05-07 o 22:00
evonla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 22:31   #78
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Treść usunięta
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-07, 22:40   #79
alexandraaa09
Raczkowanie
 
Avatar alexandraaa09
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 270
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Dobrze, ze mój maz nie miał do mnie takiego podejścia jak niektórzy tutaj sugerują. Zarabiam 10x mniej od niego... .
alexandraaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-08, 02:56   #80
twiggz
demoralizator
 
Avatar twiggz
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 315
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
Sorry, bo może nie rozumiem, ale Ciebie śmieszy to, że ktoś dorobił się na mieszkanie własne (czy tam na kredyt) (nie wynajem) mając dwa etaty?

Za minimalną zap*erdalać po szesnaście godzin dziennie wśród żłopów? Nie bawi mnie to, tylko wywołuje uśmiech niedowierzania Przy cenach mieszkań, to zastanawiam się ile czasu musiał pracować w takim systemie. Gdyby zawdzięczał to wyłącznie sobie, to obawiam się że nie dostałby z taką zdolnością żadnego kredytu na mieszkanie obstawiam całkiem sporą pomoc finansową. Fajnie że dorobił się mieszkania, ale cel nie uświęca dla mnie takich środków Można zarabiać sporo więcej na takim stanowisku, nie wyobrażam sobie nie mieć czasu dosłownie NA NIC, poza zarzynaniem się i snem, ale ja to ja niektórzy może lubią.

I piszę to jako osoba która zna charakter takiej pracy.
twiggz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 04:44   #81
Mamrot28
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Jedno co mnie w tym wątku niesamowicie drażni - i to niezależnie czy pisałby to mężczyzna o kobiecie czy kobieta o mężczyźnie. Skoro bujacie się ze sobą kilka lat, widzicie że partner nie ma chęci zwiększania swoich kwalifikacji zawodowych a Wam to cholernie przeszkadza bo nie ma dolarów na wycieczki, butiki i nieruchomości TO PO CO dalej trwacie w relacji gdzie jest Wam tak chusteczkowo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mamrot28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 06:49   #82
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość

Mam trochę takie odczucie że chciałabyś żeby on zarabiał 10k, zabierał Cię na wakacje i fundował wszystko bo Ty jesteś kobietą i masz prawo zarabiać mniej.
Tez odnioslam wrazenie, ze autorce najbardziej przeszkadza fakt, ze to facet powinien zarabiac wiecej i to on powinien byc odpowiedzialny za ich status materialny jako pary, u nich tak to nie działa.

Faktem jest, ze zarabia mało. Autorko, jakich prac probowal? Moze jakies wozki widłowe, takie rzeczy? Pracownik fizyczny wcale nie jest z gory skazany na niskie zarobki, nie ma takiej reguły, tylko trzeba miec jakies umiejetnosci. Tak samo praca umyslowa nie gwarantuje wysokiej pensji.

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Cytat:
Napisane przez niespodzianka55 Pokaż wiadomość
Nie mowie zeby zarabial 20 tys i byl dyrektorem ale uwazam ze przecietne 5 tys powinien miec. To ludzie po szkole maja wiecej.. On pracuje z ludzmi po podstawowce ktorzy w dodatku pija w pracy.. patologia jakas. Wiec nie dziwcie mi sie ze sie wkurzam bo myslalam i wczesniej pokazywal sie z lepszej strony,bardziej ambitnej itp. Nie chcialam go naciskac a teraz wychodzi jego prawdziwe podejscie do zycia. I owszem ja moge sie rozwijac i to planuje. Ale czemu tylko ja? I ja mam zarabiac duzo, utrzymywac rodzine bo moj facet uwaza ze 3000 w duzym miescie to oh i ah?
To czemu nie masz tych przeciętnych pięciu koła tylko 4?
Powinnas miec, co stoi na przeszkodzie?

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Powinno to wyglądać tak, że dzielicie się rachunkami po połowie - nie ma większych opłat na Twojej głowie, tylko jemu mniej zostaje.
A gdzie jest tak napisane? Osoby będące razem w związku POWINNY ustalic podział finansowy taki jak im pasuje.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 07:18   #83
anzet
Raczkowanie
 
Avatar anzet
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 131
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez alexandraaa09 Pokaż wiadomość
Dobrze, ze mój maz nie miał do mnie takiego podejścia jak niektórzy tutaj sugerują. Zarabiam 10x mniej od niego... .

Tutaj jeszcze tylko napomknę żeby tak nie fiksować się na współczynnikach. Mnie by bardzo przeszkadzało jakbym miał powiedzmy 10k a partnerka 2k, natomiast różnica na poziomie 100 i 20k jest akceptowalna bo i tak partnerka nie obniżyłaby mi poziomu życia. Albo jakby może i partnerka zarabiała grosze ale za to byśmy mieszkali w jej willi w Konstancinie

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88691144]Przecież to działa tylko w jedną stronę u autorki, bo jest seksistką. Facet ma zarabiać "dużo", bo tak. [/QUOTE]


Mnie też zawsze rozczulało takie podejście. Ja wiem że kiedyś były takie oczekiwania ale one nie były znikąd. Facet miał tu mieć większe pole do popisu, ale za to dziewczyna miała mieć posag (równowartość kilkudziesięciu lat pracy jakie by musiał poświęcić żeby zarobić na to samemu), była domowym robotem wielofunkcyjnym (sprawdźcie sobie narzut w restauracjach, cenę w pralni za wypranie i wyprasowanie jednej koszuli to zobaczycie ile to jest naprawdę warte), opiekunką do dziecka (obecnie to koszt 20-30 zł na godzinę w Warszawie), pogotowiem seksualnym (tak pogotowiem bo nie liczyło się to czy miała na to ochotę, to było od niej oczekiwane tak jak oczekiwało się od faceta żeby poszedł do roboty) i być takim asystentem (a nie jak teraz partnerem) w relacji, co wykonuje polecenia. Także niczego za darmo "bo jestem kobietą" nie było, jak się to niektórym wydaje.


No i tutaj mam pytanie do autorki - co takiego dajesz w zamian ekstra że wymagasz od kogoś zarobków o 25% wyższych niż sama masz, mieszkając jeszcze u kogoś w mieszkaniu? Wszystko ogarniasz w domu sama czy robisz u niego za dziewczynę na posyłki, że przypisujesz sobie prawo do takich roszczeń?

PS. Żeby nikt mi nie zarzucił - odróżniam oczekiwania od "jakoś tak wyszło" i piętnuję to pierwsze jeżeli nie ma podstaw innych niż "bo tak".
anzet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 07:48   #84
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez alexandraaa09 Pokaż wiadomość
Dobrze, ze mój maz nie miał do mnie takiego podejścia jak niektórzy tutaj sugerują. Zarabiam 10x mniej od niego... .
Początkowo nie chciałam się mieszać do tej dyskusji, ale się wmieszam

Kochani, a nie pomyślicie o tym, że role mogą się odwrócić? Niech zaświadczy o tym mój przykład: wyjeżdżając do UK miałam dobrze płatną pracę (nadal mam), jednak zarobkami nie mogłam się równać z moim mężem. I co? I przyszedł covid. Wszyscy dostali po kieszeni (nie tylko w PL), niewiele osób jest zainteresowanych kupnem dzieł sztuki. Wiele galerii się zamknęło, inne ledwo przędą. Dochody męża drastycznie się zmniejszyły. Do tego stopnia, że rozważamy sprzedaż domu i kupno połowy bliźniaka w gorszej dzielnicy.

Do czego zmierzam: fajnie, jak w związku jest kasa. Ale ludzi powinno łączyć coś więcej, nie tylko pieniądze i ile kto zarabia. Trzeba umieć być ze sobą w czasach chudych i tłustych. Ja lubię mieć pieniądze a jeszcze bardziej je wydawać. Ale jeśli jest ich mniej to też żadne nieszczęście. Nam się trafił taki "chrzest bojowy" na początku małżeństwa. Wyszliśmy z niego zwycięsko. I z tego jestem dumna.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 08:02   #85
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Dochody męża drastycznie się zmniejszyły. Do tego stopnia, że rozważamy sprzedaż domu i kupno połowy bliźniaka w gorszej dzielnicy.

czyli życie ponad stan zweryfikowało samo życie
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 08:25   #86
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Początkowo nie chciałam się mieszać do tej dyskusji, ale się wmieszam

Kochani, a nie pomyślicie o tym, że role mogą się odwrócić? Niech zaświadczy o tym mój przykład: wyjeżdżając do UK miałam dobrze płatną pracę (nadal mam), jednak zarobkami nie mogłam się równać z moim mężem. I co? I przyszedł covid. Wszyscy dostali po kieszeni (nie tylko w PL), niewiele osób jest zainteresowanych kupnem dzieł sztuki. Wiele galerii się zamknęło, inne ledwo przędą. Dochody męża drastycznie się zmniejszyły. Do tego stopnia, że rozważamy sprzedaż domu i kupno połowy bliźniaka w gorszej dzielnicy.

Do czego zmierzam: fajnie, jak w związku jest kasa. Ale ludzi powinno łączyć coś więcej, nie tylko pieniądze i ile kto zarabia. Trzeba umieć być ze sobą w czasach chudych i tłustych. Ja lubię mieć pieniądze a jeszcze bardziej je wydawać. Ale jeśli jest ich mniej to też żadne nieszczęście. Nam się trafił taki "chrzest bojowy" na początku małżeństwa. Wyszliśmy z niego zwycięsko. I z tego jestem dumna.
pieniadze czasami są, a czasami ich nie ma, bywa bardzo roznie.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 08:59   #87
Kizaru
Przyczajenie
 
Avatar Kizaru
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

To tak krótko pisząc, jeżeli przeszkadzają Tobie jego zarobki, to lepiej będzie dla niego, jeżeli od niego odejdziesz.
To że on zarabia 2500 zł, i jest to dla niego spoko kwota, a 3000+ zł miesięcznie to już dla niego naprawdę sporo, to wynik tego, że nie jest przyzwyczajony do "dużych' pieniędzy. Czyli jeżeli się zagłębisz w jego przeszłość, to pewnie dowiesz się że urodził i wychowywał się w skromnej rodzinie, w której nie zawsze na wszystko były pieniądze. Im taka osoba miała "biedniej" w całym okresie dorastania, tym mniej pieniędzy później potrzebuje by uważać swój poziom życia za dobry, bo będzie pamiętała swoje wcześniejsze życie. Czyli jeżeli dla twojego faceta 2500 zł to spoko zarobki w dużym mieście, to tak na logikę łatwo wywnioskować że nigdy nie miał życia, w którym na wszystko starczało, możliwe nawet że dzieciństwo miał w biedzie, po prostu dużo rzeczy nie miał, które mieli niektórzy rówieśnicy, a teraz przy 2500 zł, ma pewnie lepsze życie niż kiedyś (pod warunkiem że uważa te zarobki za dobre) więc pewnie z bardzo wielu małych rzeczy się cieszy i nie może nacieszyć np zakupem przykładowo telewizora, więc łatwo sobie wyobrazić jakie wcześniej musiał mieć życie.
Ty z kolei tyle zarabiając, i oczekując od życia jeszcze więcej pieniędzy, pewnie jesteś przyzwyczajona do dużego standardu życia, czyli jesteś przyzwyczajona i też wymagasz tego, że jeśli jest okres wakacyjny, to były pieniądze i jeździłaś zawsze na wakacje, że jak coś się zepsuło z elektroniki to zaraz kupowało się nową, że musi być samochód, że jak się coś robi do jedzenia to zawsze się robi coś dobrego w takich ilościach że można się najeść do syta i że nigdy tego jedzenia nie brakowało. Zmierzam do tego, że wygląda na to, że wasze standardy życia gwałtownie się różnią. Ty do bycia szczęśliwą potrzebujesz dużo więcej pieniędzy niż On, ponieważ byłaś wychowywana w dużo lepszym standardzie, którego z kolei on nie potrzebuje, bo go po prostu nigdy nie miał i nie wie jak to jest żyć lepiej.

Edytowane przez Kizaru
Czas edycji: 2021-05-08 o 09:08
Kizaru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 09:03   #88
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88688859]No ja bym też się nie związana z kimś co zarabia mniej.
Z prostego powodu. Uważam, że moje zarobki to takie minimum, żeby coś odłożyć, pojechać na wakacje i nie oglądać każdej złotówki.
Nie stać mnie na to, żeby się komuś do czegokolwiek dokładać.
Pewnie można żyć mając całkiem niezależnie finanse, ale myślę, że gdzieś zawsze wyjdą jakieś zgrzyty, bo ja mam na wakacje, a ktoś nie itp.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]A to ona mu się do czegoś dokłada? Nie widziałam nic o tym w wątku. Co najwyżej on jest stratny, bo pewnie mieszkają u niego i ona płaci pewnie połowę rachunków albo nic więc kto tu komu się dokłada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 09:15   #89
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
A to ona mu się do czegoś dokłada? Nie widziałam nic o tym w wątku. Co najwyżej on jest stratny, bo pewnie mieszkają u niego i ona płaci pewnie połowę rachunków albo nic więc kto tu komu się dokłada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uważasz, że powinna mu płacić za wynajem? Ty będziesz płacić swojemu facetowi?
Już to widzę.
On nic nie traci. Zyskuje tak samo jak autorka, na dzieleniu rachunków i jedzeniu. Życie w dwójkę jest tańsze.
Prędzej czy pozniej coś będzie musiała dołożyć, bo za 2,5 tys po prostu ciężko żyć. Widziałaś jak inflacja nas zżera i ile wszystko kosztuje?
To się może udać jedynie przy ludziach, którzy mają bardzo małe potrzeby. Sa domatorami, nie jeżdżą na wakacje, nie mają samochodu itp. ale nie widzę, żeby autorce odpowiadał taki styl życia.

Tzn ogólnie autorki zachowanie jest paskudne. Wiedziała z kim się wiąże, a teraz ma pretensje niewiadomo do kogo. Oczekiwanie, że ktoś coś zmieni dla niej, też jest nie na miejscu.
Jak coś jej nie pasuje, to powinna odejść, a nie zmieniać człowieka na siłę.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-08, 09:19   #90
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88691553]Uważasz, że powinna mu płacić za wynajem? Ty będziesz płacić swojemu facetowi?
Już to widzę.
On nic nie traci. Zyskuje tak samo jak autorka, na dzieleniu rachunków i jedzeniu. Życie w dwójkę jest tańsze.
Prędzej czy pozniej coś będzie musiała dołożyć, bo za 2,5 tys po prostu ciężko żyć. Widziałaś jak inflacja nas zżera i ile wszystko kosztuje?
To się może udać jedynie przy ludziach, którzy mają bardzo małe potrzeby. Sa domatorami, nie jeżdżą na wakacje, nie mają samochodu itp. ale nie widzę, żeby autorce odpowiadał taki styl życia.

Tzn ogólnie autorki zachowanie jest paskudne. Wiedziała z kim się wiąże, a teraz ma pretensje niewiadomo do kogo. Oczekiwanie, że ktoś coś zmieni dla niej, też jest nie na miejscu.
Jak coś jej nie pasuje, to powinna odejść, a nie zmieniać człowieka na siłę.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Według mnie nie powinna, ale ktoś tu pisała, że autorka dokłada się do czegoś facetowi. To ja się pytam gdzie? Bo nic takiego nie było pisane. Więc napisałam, że jak mamy być tacy dokładni to ona też mu się powinna dokładać do mieszkania, w końcu tam mieszka
Jak dla mnie autor traci, bo mógłby np wynająć jedne pokój komuś obcemu i by zarabiał. Ale to takie już mocno finansowe podejście. Oni są w związku, więc to powinno inaczej wyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-09 12:20:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.