Panny Młode 2009 cz. V

[martucha84]

Napisane przez kliwia

poscene bardzo ładne

ja zaczepiara ? nie-e

popscene, może ktoś nie wiedział, że Ciebie zaprosi, i tpo było zapasowe zaproszenie?

madzia martucha miała na mysli, że zarówno zaproszenia i winietki będa jedakowo wyglądac w jednym stylu

widze ze mnie zrozumialas a myslalam ze belkocze
hahahaha zapasowe zaproszenie... wariatka!

Napisane przez popscene

Widzę, że pojawiły się nowe wzory na allegro:
http://allegro.pl/item419673115_eleg...ne_nowosc.html

wlasnbie przegladam..

Napisane przez agnes208

Wg mnie troche za bardzo pstrokate mnogosc koloru i formy no ale o gustach sie nie dyskutuje

a ja lubie wszystko co jest nasycone kolorami, uwielbiam zywe kolory

a tak odbiegajac od tematu dzis spotkalam swoejgo ucznia w sklepiei dal sie na pol skepu do mamy ze ja jestem.. no i gadam z jego mama i nim i sie pyta (4 latek) czy bedziemy teraz pszczolkami, to ja mu mowie ze tak, a on a to juz niebedziemy musieli spac.. a ja ze nie juz pszczolki nie lezakuja.. na to on - no to wkoncu bede mogl byc grzeczny <lol> ahahhahaah - bo to najwiekszy lobuz w grupie

[popscene]

Napisane przez baja_86

wielka szkoda, że zostaniesz bez pracy, ale myślę, że coś nowego znajdziesz. Można wiedzieć kim z zawodu jesteś?

Byłam dziś w UP, dostałam skierowanie na badania na ten staż. W końcu coś ruszyło
A chwilę temu zadzwoniła do mnie pani dyrektor tego przedszkola i spytała czy mogę w przyszłym tyg przyjść i pomóc w urządzaniu sal i sprzątaniu ich na nowy rok szkolny. Przy okazji powiedziała mi, że będę pracowac z grupą 4 i 5 latków z nauczycielką, która sama była moją wychowawczynią gdy byłam w zerówce ale jaja cieszę się, bo lubię tę kobietę i wiele się od niej nauczę

A ja jestem filolożką. Od października idę na podyplomowe z rachunkowości.
Fajnie, że coś się już ruszyło u Ciebie z tą pracą

[popscene]

Kliwia, no zwłaszcza, że mój Łuki będzie świadkiem na tym weselu teraz w sobotę:P

[magdzia33]

widze, ze sa tu dziewczyny po fachu
2 lata temu rozpoczelam prace w szkole podstawowej, ucze jezyka polskiego, w tym roku mam pol etatu w tej samej podstawowce, a drugie pol w liceum, troche sie boje, ale co tam, trzeba jakos dac rade
a dzieciaki sa kochane! rozne robia przekrety

[martucha84]

Napisane przez baja_86

Byłam dziś w UP, dostałam skierowanie na badania na ten staż. W końcu coś ruszyło
A chwilę temu zadzwoniła do mnie pani dyrektor tego przedszkola i spytała czy mogę w przyszłym tyg przyjść i pomóc w urządzaniu sal i sprzątaniu ich na nowy rok szkolny. Przy okazji powiedziała mi, że będę pracowac z grupą 4 i 5 latków z nauczycielką, która sama była moją wychowawczynią gdy byłam w zerówce ale jaja cieszę się, bo lubię tę kobietę i wiele się od niej nauczę

super ja tez ide do pracy od poniedzialku bo standardowo konfernencje i trzeba dekoracje jesienne zrobic, plan napisac... skonczylo sie lenichowanie.. a najgorsze jest to ze nadal brakuje 1 nauczyciela i bede sama na grupie... buu a mialam chociaz nadzieje ze pomoc dostane a tu lipa..

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja zawsze takie dostaje. ludzie kupuja gotowe zaproszenia i tylko wypisują dane. dopiero ostatnio dostałam od tego kolegi całe wydrukowane i stwierdziłam ze takie chce miec

aaaa hehe no to sie zrozumiałysmy

ale juz wiesz wiec jest oki

Napisane przez popscene

A ja jestem filolożką. Od października idę na podyplomowe z rachunkowości.
Fajnie, że coś się już ruszyło u Ciebie z tą pracą

filolozka super.. a masz przygotowanie pedagogiczne - czyli mozesz pracowac w skzolac h czy niebardzo?

[Matplaneta]

Napisane przez agnes208

Pamietam jak byłam dzieckiem jeszcze i dostawaliśmy zaproszenia to zawsze je ogladałam po kilka razy zbierałam czytałam na każdym wtedy był ten sam teks i wierszyki coś w rodzaju " moj niezany losie jak to uczyniles dwa odlegle w serca w jedno połączyłeś... i cos tam było jeszcze ale juz nie pamietam i teks typu gdy na kartce kalendaza ukaze sie data a wskazowki zegara wskazywac beda godz na ten czas w kosciele itd. Te zaproszenia były z takiego śliskiego papieru wpisywało sie tam nazwiska nazwe kosciola godz. Na 1 stronie czesto była para w karecie czy powozie zdobione było to brokatem czasem. Heh wiec moje zainteresowanie zaproszeniami nie wynika tylko z tego ze sama przygotowuje sie do ślubu.

Właśnie teraz każdy ma bardzo wydumane te zaproszenia, często przekombinowane. Oryginalne są właśnie tradycyjne i proste.

[kliwia]

Napisane przez popscene

kliwia, no zwłaszcza, że mój łuki będzie świadkiem na tym weselu teraz w sobotę:p

ha!

[martucha84]

Napisane przez magdzia33

widze, ze sa tu dziewczyny po fachu
2 lata temu rozpoczelam prace w szkole podstawowej, ucze jezyka polskiego, w tym roku mam pol etatu w tej samej podstawowce, a drugie pol w liceum, troche sie boje, ale co tam, trzeba jakos dac rade
a dzieciaki sa kochane! rozne robia przekrety

duzo nas nauczycielek tu tych pracujacych i tych ktore studiuja.. a ja jedno i drugie ucze i sie ucze

Napisane przez Matplaneta

Właśnie teraz każdy ma bardzo wydumane te zaproszenia, często przekombinowane. Oryginalne są właśnie tradycyjne i proste.

co chcesz przeciez to bylo super.. tak jak czerwone obraczki na kartki hahaha wesolo.. ale pare w powozie z zaproszenia pamietam

[Matplaneta]

Napisane przez popscene

Widzę, że pojawiły się nowe wzory na allegro:
http://allegro.pl/item419673115_eleg...ne_nowosc.html

Starodawne takie. Nawet fajne, chociaż nie jestem przekonana do nich.

[popscene]

Napisane przez martucha84

filolozka super.. a masz przygotowanie pedagogiczne - czyli mozesz pracowac w skzolac h czy niebardzo?

Nie mam, jestem po takiej filologii, co się jej nie uczy w szkole raczej
Za to chcę ukończyć podyplomowe z rachunkowości i iść w tym kierunku.

[magdzia33]

Napisane przez martucha84

duzo nas nauczycielek tu tych pracujacych i tych ktore studiuja.. a ja jedno i drugie ucze i sie ucze

ja skonczylam studia magisterskie w tym roku, od pazdziernika ide na kolejne, poki mam sile, tak jak Ty, ucze i sie ucze

[baja_86]

Napisane przez martucha84

a tak odbiegajac od tematu dzis spotkalam swoejgo ucznia w sklepiei dal sie na pol skepu do mamy ze ja jestem.. no i gadam z jego mama i nim i sie pyta (4 latek) czy bedziemy teraz pszczolkami, to ja mu mowie ze tak, a on a to juz niebedziemy musieli spac.. a ja ze nie juz pszczolki nie lezakuja.. na to on - no to wkoncu bede mogl byc grzeczny <lol> ahahhahaah - bo to najwiekszy lobuz w grupie

heheh no niezle

Napisane przez popscene

A ja jestem filolożką. Od października idę na podyplomowe z rachunkowości.
Fajnie, że coś się już ruszyło u Ciebie z tą pracą

no też się ciesze. A pracowałaś w swoim zawodzie kiedyś?

Napisane przez magdzia33

widze, ze sa tu dziewczyny po fachu
2 lata temu rozpoczelam prace w szkole podstawowej, ucze jezyka polskiego, w tym roku mam pol etatu w tej samej podstawowce, a drugie pol w liceum, troche sie boje, ale co tam, trzeba jakos dac rade
a dzieciaki sa kochane! rozne robia przekrety

na pewno sobie poradzisz lepiej licealistów uczyć niż gimnazjalistów

Napisane przez martucha84

super ja tez ide do pracy od poniedzialku bo standardowo konfernencje i trzeba dekoracje jesienne zrobic, plan napisac... skonczylo sie lenichowanie.. a najgorsze jest to ze nadal brakuje 1 nauczyciela i bede sama na grupie... buu a mialam chociaz nadzieje ze pomoc dostane a tu lipa..

gdyby to przedszkole było blizej to bym się zatrudniła do pomocy mam nadzieję, że jak skończe mgr to też będzie popyt na nauczycieli przedszkola

[martucha84]

Napisane przez popscene

Nie mam, jestem po takiej filologii, co się jej nie uczy w szkole raczej
Za to chcę ukończyć podyplomowe z rachunkowości i iść w tym kierunku.

oj to jaka to filologia bo mnie zaciekawilas

Napisane przez magdzia33

ja skonczylam studia magisterskie w tym roku, od pazdziernika ide na kolejne, poki mam sile, tak jak Ty, ucze i sie ucze

ja skonczylam licencjata i ide na uzupelnienia, a wczesniej studium jeszce wiec sie dlugo ucze.. a na magisterce tez niechce poprzestac bo marzy mi sie logopedia, ale to z czasem

[jaga_2001]

Dziewczyny, litosci. Ledwo mnie tu pol godziny nie bylo a Wy juz zdazylyscie dwie strony naskrobac...

Napisane przez popscene

Takie właśnie zamierzamy mieć. Bardziej elegancko to wygląda

Ja tez takie chce i bede miec.

Napisane przez Madzialenka12344321

oo to super, ze wy tez tak myslicie jak ja bo jak teraz dostałam od kolegi zaproszenie na slub (w tę sobote ale mnie nie bedzie ) to własnie mial wszytsko wydrukowane i takie ładniejsze te zaproszenie od razu sie wydało. moi rodzice to samo stwierdzili. powiedzialam siostrze TZ ze takie mi sie podobaja a ta sie zbulwersowała, ze jak to?? ze powinno sie je wypisywac, bo inaczej one takie bezosobowe są itp. ale widze, ze nie tylko mi sie takie podobają

Wiesz, jej to lepiej nic nie pokazuj. Pogadamy jakona sama bedzie brac slub. Ciekawe jakie sama wybierze.

Napisane przez popscene

Te nawet takie ciekawe są, takie trochę inne:
http://allegro.pl/item414699651_wypr...rendy_gre.html

Slicznosci. Fajne sa, takie inne niz wszystkie. Takie... swieze. Idealnie nadaja sie na slub w kwietkniu czy maju.

[popscene]

Napisane przez baja_86

no też się ciesze. A pracowałaś w swoim zawodzie kiedyś?

Niee, aczkolwiek widziałam kilka ofert pracy, gdzie potrzebowali ludzi z językiem chorwackim, którzy znają się na księgowości. Może kiedyś ten język będzie moim atutem

[Madzialenka12344321]

Napisane przez baja_86

cos mi się zdaje, że ta dziewczyna robi wszystko na przekór tobie, nawet jeśli się by z tobą w czymś zgodziła to i tak się nie przyzna, dziwny typ człowieka

tez zaczynam miec takie wrazenie

to super, ze u ciebie z tym stazem sie rusza

edit: Jaga ona stwierdzila, ze sluby sa bez sensu i ona slubu brac nie bedzie (ma chlopaka sa razem ponad 2 lata)

[martucha84]

Napisane przez jaga_2001

Slicznosci. Fajne sa, takie inne niz wszystkie. Takie... swieze. Idealnie nadaja sie na slub w kwietkniu czy maju.

mi dlatego tez sie podobaja sa zywe, wesole, radosne jak slub swieze idealne slowo
ale zobaczylam ze to tylko kartka drukarka i wstazka.. mysle czy by ich niezapisac a potem samemu niezrobic.. drukarke laserowa mam, wstazki na gieldzie kwiatowej taniej kupie, te kartki tez bo sa tam hurtownie, a tusz i tak czesto rodzice uzupelniaja bo potrzebuja...

Napisane przez popscene

Niee, aczkolwiek widziałam kilka ofert pracy, gdzie potrzebowali ludzi z językiem chorwackim, którzy znają się na księgowości. Może kiedyś ten język będzie moim atutem

napewno bedzie... a jakis doktoracik moze.. a potem na uczelni wykladac? duzy plus to taki jdezyk bo nie jest typowy...

[popscene]

Napisane przez Madzialenka12344321

Jaga ona stwierdzila, ze sluby sa bez sensu i ona slubu brac nie bedzie (ma chlopaka sa razem ponad 2 lata)

Haha, mogłaś to nagrać na dyktafon a za kilka lat jak jej się odmieni puścić

Napisane przez martucha84

napewno bedzie... a jakis doktoracik moze.. a potem na uczelni wykladac? duzy plus to taki jdezyk bo nie jest typowy...

Zraziłam się trochę do mojej uczelni po obronie która trwała 1,5h i w ogóle. Nie jestem typem mola książkowego i naukowca Aczkolwiek myślałam też o logopedii, ale w Sosnowcu dyrektorem logopedii jest ten dupek, co był moim promotorem. Nie powiem co bym mu zrobiła, jakbym go spotkała

[baja_86]

Napisane przez popscene

Niee, aczkolwiek widziałam kilka ofert pracy, gdzie potrzebowali ludzi z językiem chorwackim, którzy znają się na księgowości. Może kiedyś ten język będzie moim atutem

no byłoby super

Napisane przez Madzialenka12344321

tez zaczynam miec takie wrazenie

to super, ze u ciebie z tym stazem sie rusza

edit: Jaga ona stwierdzila, ze sluby sa bez sensu i ona slubu brac nie bedzie (ma chlopaka sa razem ponad 2 lata)

sranie w banie, że się tak wyrażę, niedorosła do tego jeszcze, albo jest zazdrosna i tak mówi. Tż ma też jakieś rodzeństwo poza nią?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez popscene

Haha, mogłaś to nagrać na dyktafon a za kilka lat jak jej się odmieni puścić

hehe nie pomyslalam. choc jej powiedziałam, ze jej nie wierze i ze przed 30-stką napewno wyjedzie za mąż

oo ja tez mysle by isc na logopedię na podyplomówkę choc zastanaiwam sie jeszcze nad terapią pedagogiczna i juz sama nie wiem co jest bardziej opłacalne

edit:
Baja Tz ma jeszcze młodsza siostrę chodzi do 1 klasy liceum (tzn teraz bedzie juz do 2 klasy chodziła

[martucha84]

Napisane przez popscene

Haha, mogłaś to nagrać na dyktafon a za kilka lat jak jej się odmieni puścić



Zraziłam się trochę do mojej uczelni po obronie która trwała 1,5h i w ogóle. Nie jestem typem mola książkowego i naukowca Aczkolwiek myślałam też o logopedii, ale w Sosnowcu dyrektorem logopedii jest ten dupek, co był moim promotorem. Nie powiem co bym mu zrobiła, jakbym go spotkała

no wlasnie ja chce isc do sosnowca na logopedie z glottodydaktyka. .ale to za jakies 2 ata po magisterce, bo na raz tego z praca nie udzwigne, sczzegolnie ze po slubie chemy dzieciaczka, wiec nie wiem czy logo odrazu po magisterce... chyba nie bo moj tz coraz czesciej zaczyna mowic o studiach wiec co w tym dopinguje... ale on powiedzial z epojdzie jak ja skoncze swoje bo ktos z weekendy z dziecmi bedziemu musial byc.. wiec pomyslalam ze po magistrze zawiesze dzialanosc naukowa, zeby on moglby sie pouczyc
chociaz moja promotorka ciagle mi mowi zeby mnie na doktorat wyslac.. i ze ma takieeeeee plany wobec mnie... ja sie mimo ze nie chce to nie wykluczam takiego pomyslu... bo kiedys los sie moze odmienic. .ale jednak wole z dziecmi niz z doroslymi pracowac... aczkolwiek kto powiedzial ze posiadaja tytul doktora nie mozna pracowac w przedszkolu

[popscene]

Ja sobie myślę, że najlepiej w życiu jest robić to co się chce robić

[kaska87]

Napisane przez anuulaa

Obsługa miła, ale rzadnej rewelacji. nastawiłam się, że będą sie o wszystko dopytywac np. o dodatki, jak bedzie wygladal pan mlody, a tu nic nawet jednego pytania nie zadały, najpierw mnie obslugiwała jedna babka, a później przyszła chyba szefowa, przyszła, popatrzyła cos tam pogadała. Tak ogólnie to były ok, ale tak dziwnie jakos było. tak sobie mysle, że jakbym przymierzała suknie za 3tys a nie za 999zl to by nade mna skakały...

no zobaczym dzieki za odpowiedź

Napisane przez anuulaa

a też sobie nie wyobrażam ślubu w zimie...w ogóle w bolerku :P

ja tez nie nawidze bolerek mam nadzije na ładną pogode a jak nie to będe marzła nie przyodzieje bolerka

bedziecie miały nazwisko TZ, podwójne, czy swoje po ślubie? bo ja nie wiem czy zostawić 2-członowe czy tylko Tadeusza...obydwa mają po 5 liter

[Matplaneta]

Kaśka,
jak tam u fryzjera było?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez popscene

Ja sobie myślę, że najlepiej w życiu jest robić to co się chce robić

zgadzam się dlatego zostałam w Holandii mimo, ze dwie oferty pracy (jak sie okazało to nie rozmowa kwalifikacyjna a juz gotowa oferta pracy była) zarowno w przedszkolu jak w szkole na mnie czekała. ale odmówiłam bo wiem, ze moje miejsce jest teraz tu w Holandii przy TZ. tym bardziej, ze jest mi tu bardzo dobrze i tak jak moja mama stwierdziła, ze to moja jedyna szansa bo potem jak juz pójde do pracy to nigdzie juz nie wyjade

[martucha84]

Napisane przez popscene

Ja sobie myślę, że najlepiej w życiu jest robić to co się chce robić

ja tez tak mysle... dlatego niechce sie doktoryzowac i siedziec na uczelni, wole sie rozwijac ale w takim kierunku ktory przyda mi sie w pracy z dziecmi, jakies nowe techniki itd.. co chwile chodze na nowe kursy czy orff czy klanza, sherborne, czy rysunek dziecka.. tyle ze logopedia zawsze mnie krecila.. zawsze denerwowalo mnie podejscie "doroslych" czytaj moich przyszllych tesciow - tak madra a w przedszkolu chcesz pracowac, cale zycie za tysiac zlotych robic, wojtek was bezie utrzymywal bo inaczej umrzecie, tragedia.. co z tego ze za tysiac jak bede wracac po pracy radosna i zadowolona.. jak im kiedys wspomnialam ze docelowo chce byc logopeda, to mi wyskoczyli ze nareszcie zaczelam myslec bo gabinet sobie bedziesz mogla otworzyc.. ale ja przeciez nie po to zeby na tym kase zbijac.. tylko dodatkowo zeby moc dzieciakom pomoc, owszem jako typowy logopeda moge pracowac, ale dopiero jak mi braknie sil na skakanie pajacykowanie z dzieciakami, wypale sie w pracy z grupa i bede chciala pracowac 1 na 1.. nno ale coz... moze jestem jakas idalistka i to mi sie z czasem zmieni.. jednak na dzien dzisiejszy wole siedziec z dziecmi i zrabic ten tysiac, wrocic spokojnie do domu i miec czas dla rodziny, niz ciagle biegac i kariere robic.. a ze swoimi dziecmi sie widziec jak beda spaly...

[kaska87]

Napisane przez Matplaneta

Kaśka,
jak tam u fryzjera było?

wypas, w końcu się dobrze czuję

włąśnie widziałam teledysk feel "w odpowiedzi na Twój list" kręcony u nas w mieście jest tam kościół, w którym będe brała ślub

[baja_86]

Napisane przez Madzialenka12344321

edit:
Baja Tz ma jeszcze młodsza siostrę chodzi do 1 klasy liceum (tzn teraz bedzie juz do 2 klasy chodziła

mmmhhh a może własnie ona jest zazdrosna o swojego jedynego brata, to może tłumaczyć jej złośliwości wobec ciebie, no nie wiem, bo nie znam całej sytuacji, ale może coś w tym jest

Napisane przez martucha84

no wlasnie ja chce isc do sosnowca na logopedie z glottodydaktyka. .ale to za jakies 2 ata po magisterce, bo na raz tego z praca nie udzwigne, sczzegolnie ze po slubie chemy dzieciaczka, wiec nie wiem czy logo odrazu po magisterce... chyba nie bo moj tz coraz czesciej zaczyna mowic o studiach wiec co w tym dopinguje... ale on powiedzial z epojdzie jak ja skoncze swoje bo ktos z weekendy z dziecmi bedziemu musial byc.. wiec pomyslalam ze po magistrze zawiesze dzialanosc naukowa, zeby on moglby sie pouczyc
chociaz moja promotorka ciagle mi mowi zeby mnie na doktorat wyslac.. i ze ma takieeeeee plany wobec mnie... ja sie mimo ze nie chce to nie wykluczam takiego pomyslu... bo kiedys los sie moze odmienic. .ale jednak wole z dziecmi niz z doroslymi pracowac... aczkolwiek kto powiedzial ze posiadaja tytul doktora nie mozna pracowac w przedszkolu

no proszę prosze kogo mu ty mamy obiecujący pracownik naukowy przemyśl sprawę, bo takiej propozycji każdy nie dostaje

Napisane przez popscene

Ja sobie myślę, że najlepiej w życiu jest robić to co się chce robić

święta racja, szczęśliwi ci, którym to się udało

[Matplaneta]

Napisane przez kaska87

wypas, w końcu się dobrze czuję

włąśnie widziałam teledysk feel "w odpowiedzi na Twój list" kręcony u nas w mieście jest tam kościół, w którym będe brała ślub

Ale na krótko ciachnęłaś?

[popscene]

Otóż to.
Przykłady mam wkoło siebie, dużo ludzi w pogoni za sukcesem. Nagle po 30stce się okazuje, że owszem zarabiają 4000 zl, ale są sami. Nie mają do kogo wracać do domu i z dnia na dzień coraz mniejsze szanse na założenie rodziny.
Ja teraz też zarabiam 1000 zł, ale nie tracę nerwów i zdrowia. Nie dla mnie te stresy i problemy. Wolę pracować w mniejszej firmie niż w jakiejś wielkiej korporacji.