Ponowne starania po t. Zaczynamy

[victoriacastle]

Witajcie Dziewczyny!

Podczytuję to forum z nadzieją, że kiedyś będę gotowa na starania o ciążę. Jednak na razie doprowadzam organizm do porządku po T w sierpniu zeszłego roku...
Czy mogę zadać pytanie do Adamowej i fioleciasto - z jakich przyczyn bierzecie Acard w ciąży?

[Adamowa82]

Witaj Victoria

Ja biorę Acard z powodu nadwagi w nadciśnienia



Dziewczyny chyba mnie dziś wypuszczą ze szpitala... Byłam badana na fotelu i miałam usg na lepszym sprzecie.

Jak to lekarz powiedział jest małe plamionko, wkładka czysta, było to widoczne podczas badania. USG podobno w porządku, ale konkretów się nie dowiedziałam, bo lekarz się spieszył...

Mam nadzieję, że w dokumentacji wszystko będzie napisane

Do konsultacji u mojej dr, czyli do poniedziałku mam leżeć. Teoretycznie nic się nie dzieje....

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Fioleciasto napisałam do Ciebie priv

[haniutka33]

Ja plamilam we wszystkich ciąża ch, tych terminowanych i tej obecnej i wszystko jest dobrze. Miałam nawet na początku jakas jelitowke, przelezalam 4 dni nic nie jadłam i po kilku dniach doszłam do siebie. Więc Adamowa82 będzie dobrze, myśl pozytywnie. Pozdrawiam i trzymam kciuki 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Dodam że też biorę acard

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Dziewczyny

Ja wiem, że marudzę... Ale Wy macie spore doświadczenie i wiedzę...

Jestem w domu, że mną ok, z dzieckiem też, nic się nie odkleja, USG wyszło dobrze, przyczyną plamienia nie ustalona....

Mam leżeć, brać Duphaston i w poniedziałek do swojej lekarki jechać.

Ale teraz mnie zastanawiają te dzisiejsze pomiary USG... USG było wykonane pobieżnie, przez brzuch bo lekarz nie miał czasu... Wg miesiączki to 12 i 4

Dziś dziecko mierzy 51 mm. Tydzień temu w czwartek u mojej lekarki, na średniej jakości sprzęcie mierzyło 55 mm, dzień później w piątek ( tydzień temu) podczas pierwszej części badań prenanatalnych, na bardzo dobrym sprzęcie maluch mierzył 52.5 mm, więc rozumiem różnice tych 2.5 mm między badaniami, no bo chociażby jakość sprzętu...

A dzis 51 mm...to co, dziecko zmalało?

Martwi mnie to... Wiem, że to niedorzeczne...nie mogło chyba zmaleć...

Myślicie, że to może być kwestia badania? Że było dziś robione przez brzuch? Mam nadwagę i zarówno moja doktor jak i lekarz od prenatalnych do tej pory robią badanie sonda dopochwową właśnie w związku z otyłością, mówią, że jest dokladniejsze. Ten od prenatalnych tydzień temu próbował przez brzuch, ale powiedział, że widać kiepsko i powiedział, że zrobi dołem, widoczność była lepsza, ogólnie obejrzał dziecko, ale powiedział, żebyśmy przyszli 13.01, jak trochę podrośnie...a tu wychodzi, że zmalało...

Myślicię, że to dlatego, że dziś badał przez brzuch a ja jestem gruba?

Tak sobie to tłumacze, bo jak inaczej...?

[kacona]

Adamowa, raczej to nie jest możliwe. Myślę że lekarz na szybko mierzył i dlatego taki wynik

[mattusiowa]

Adamowa82 jak najbardziej pomiary mogą być różne. Po pierwsze kwestia sprzętu po drugie doświadczenie lekarza. Podobnie jest z wagą dziecka często jest zupełnie inna. Nie ma co się martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez victoriacastle

Witajcie Dziewczyny!

Podczytuję to forum z nadzieją, że kiedyś będę gotowa na starania o ciążę. Jednak na razie doprowadzam organizm do porządku po T w sierpniu zeszłego roku...
Czy mogę zadać pytanie do Adamowej i fioleciasto - z jakich przyczyn bierzecie Acard w ciąży?

Problemy z krzepliwościa, podejrzenie pierwszego poronienia właśnie przez to.
To nie jest potwierdzona diagnoza ale profilaktycznie lekarz zalecił brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Adamowa absolutnie bym się nie przejmowała tymi różnicami w pomiarach.

Mi w poprzedniej ciąży też w szpitalu zmniejszyli dziecko chyba o dobry tydzień w porównaniu z moim lekarzem.
Oni robią na szybko, inny sprzęt itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milla22]

Adamowa ja miałam plamienie w ciąży po t. Jakoś 7-8tc.... I to nie była brudna wkładka ale krew. I ból podbrzusza...

Po badaniu u pierwszego lepszego lekarza do którego się dostałam otrzymałam skierowanie do szpitala z info że to poronienie rozpoczynające się brałam duphaston i czekałam w domu. A po kilku dniach miałam wizytę u swojego lekarza prowadzącego.

Dobrze wiem co czujesz. I wiem jaki to strach, ale u mnie krwawienie pozniej plamienie utrzymywalo się ok 2 tyg. To był krwiak który się ewakuował został po nim ślad na USG przez jakiś czas brałam duphaston, najpierw przez te pierwsze dni sporo to chyba 3-4tab. później już odstawiłam stopniowo....mały przetrwał i za miesiąc kończy roczek także bądź dobrej myśli i nie stresuj się bo dzidzia też to czuje.

Z tym leżeniem to też bez przesady. Odpoczywaj, leż, siedź, czytaj książki,oglądaj tv. Masz przejść na tryb leniwca... Nie noś nie sprzataj...ale nie leż plackiem bo jak leżysz i później wstaniesz do toalety to zadziała grawitacja i możesz się przestraszyć że coś znowu jest. Chyba u mamy ginekolog było na temat oszczędnego trybu życia.



I tak jeszcze mi przyszło do głowy, że miałaś ostatnio sporo badań jednak dopochwowo i to też mogło mieć wpływ ... szczególnie jak lekarz długo grzebie, a jednak w ciąży jest więcej krwi w obiegu.



USG to zależy jak zaznaczą....i lepiej poczekaj na poniedziałek i sprzęt na którym już miałaś badania. Mój synek we wtorek miał podobno 3kg a urodził się w sobotę z wagą 3600g więc jak moze się pomylić z wagą to i długość może.... tym bardziej,że to maleństwo.



Trzymam za Was kciuki i przesyłam dużo pozytywnych myśli musi być dobrze

[mala_iskierka]

Adamowa dla mnie najbardziej wiarygodne jednak byłoby badanie prenatalne, chyba, że gdzie indziej mają równie profesjonalny sprzęt. Maluchy na tym etapie są tak malutkie , że jak lekarz nie jest wprawiony (tak jak ten przy badaniach prenatalnych) t łatwo może się pomylić.
Milla 22 w ostatnich dniach dziecko może przybierać nawet 100 g. Na dzień! Więc u ciebie pomierzyliby akurat fachowo 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Dziewczyny

Wczoraj USG na dobrym sprzęcie, ale pobierznie i przez brzuch... Mój lekarz też robi na dobrym, ale w związku z nadwaga robi transwaginalnie.



Co do plamienia...

Irytuje mnie ono... Nie ma żywej czerwonej krwi, nazwalabym to raczej uplawami o brązowym zabarwieniu. Wkładka jest zazwyczaj czysta i widać to podczas korzystania z toalety, takie gluty podbarwione na brązowo. Albo wlasnie tak jak pisze fioleciasto, jak leże i potem wstaje, to siła grawitacji powoduje że wyleci tych glutow trochę więcej i wtedy się nakrecam...

Artykuł mamy ginekolog czytam co jakiś czas, żeby się uspokoić, bo ona pisze, że brazowe plamienia zazwyczaj nie są zagrazajace, niemniej wymagają konsultacji. No i że ok 40 % kobiet po prostu takie plamienia ma, bez określonej przyczyny i nie są związane z żadną patologia. Więc to pocieszający dla mnie artykuł...

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Żadnych boli i skurczy nie mam, no i krwiaka nie stwierdzono...

[Milla22]

Adamowa jest jeszcze jedna kwestia. Przelicz sobie na spokojnie czy normalnie w tych dniach nie miałabyś miesiączki? Niektóre kobiety mają takie plamienia upławy ...ew często po luteinie dopochwowo też tak może być, ale Ty nie brałaś?

Z tą waga dziecka to raczej szok bo mój urodził się jakieś 2 tyg przed terminem ...to co by było gdyby dotrwał...

[fioleciasto]

Adamowa, naprawdę ja bym się tymi plamieniami starała nie przejmować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ostatniedni]

Też chciałam pisać czy to czasem nie termin miesiączki. Mi się w drugiej ciąży coś takiego przytrafiło. Niezbyt często to się zdarza ale póki dziecko jest małe i nie wypełnia całej macicy to można mieć krwawienie nawet do 4 miesiąca ciazy. Mówisz 12 tydzień, to może faktycznie to...

[Adamowa82]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa 😚

I tak, mógłby też to być potencjalnie termin miesiaczki... Mówiłam o tym lekarzowi, ale powiedział, że nie możemy tego tak przypisac i lepiej zostawia mnie na oddziale do obserwacji...

Same stresy ... Jeszcze jutro znów prenatalne...

[mala_iskierka]

Adamowa82 głowa do góry! Nie stresuj się bo to źle wpływa na malucha, będzie dobrze. Wszyscy tu trzymamy kciuki !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Verbena0901]

Adamowa 💪💪Trzymamy kciuki

[mala_iskierka]

Adamowa82 czekamy na wieści ! Ja dzisiaj po zwykłej wizycie, wszystko ok 05.02 połówkowe termin z dzisiaj na 22.06 czyli w urodziny Starszej ️nie wiem czy będzie zadowolona z takiego prezentu 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haniutka33]

mała_iskierka super oby tak dalej Ja mam połówkowe 30.01 a termin porodu na 09.06 Adamowa82 co tam u Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_iskierka]

Adamowa82 odezwij się ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

U mnie dziewczyny nienajlepiej... Boje się, że koszmar się powtórzy... Może powinnam się nastawić na to?

Podwyższone NT 3.4 ... Przy CRL 74.1

Lekarz jak to zobaczył to powiedział, że w tym wypadku musi dobrze zbadać serce i przeplywy i poszukać wad w tym miejscu, jeśli je znajdzie, to będzie duże prawdopodobieństwo ZD, jeśli nie, to może to taka odmiana normy... Dziecko nie chciało się pokazać, kazał mi wstawać, chodzić, iść na spacer

Dopiero za czwartym razem dało radę zbadać serce. Nie ma wad serca typowych dla ZD, chodziło o wade AVSD czy jakoś tak i przepływ w tętnicy żylnej DV, gdzie podobno nieprawidlowy występuje u 90 procent płodów z Z D. Nie wiem, może tak jest... W poprzedniej ciąży z ZD właśnie był ten nieprawidłowy przepływ i nie było widocznej kości nosowej. Tutaj jest widoczna. Od razu lekarz powiedział, że wyjdzie duże ryzyko że względu na wiek i ta przezięrnosc. W sumie wyszło 1:47... W liczeniu nie bral chyba pod uwagę obecności kości nosowej, choć w sumie w wyniku, w markerach wad chromosomalnych jest napisane, że jest obecna i przepływ ma zastawce trójdzielnej: zwykła.

Ale do oceny ryzyka nie brał chyba tej kości pod uwagę tylko mój wiek, NT i biochemię. A biochemia chyba wyszła ni dobrze, nie zle: beta 0,455 Nom, pappa 0,655 Mom. Porównywałam z poprzednią ciąża, to beta była 5 z kawałkiem, a pappa 0, 200

Powiedział, że w związku z tym, że mimo podwyższonego NT pozostałe parametry są w porządku, zwłaszcza serce i przepływy, to szacuje, że 98 procentach dziecko jest zdrowe, ale są 2 % niepewności... A jak już jest 1% i więcej to są wskazania do dodadkowych badań, mówił o amniopunkcji albo dna płodowym. Powiedziałam, że nie dam rady czekać 3 tyg na amnio i kolejne 4 na wynik i karmić się nadzieja...

Już wczoraj zrobiłam Sanco. Jeśli wyjdzie nieprawidłowo, to będę prosić Was o namiary, gdzie robią biobsje, albo wczesną amniopunkcję i honorują wynik Fish... U mnie w szpitalu robią Fish, ale go nie honorują, a ja nie mam zamiaru przeżywać horroru do 20 tyg jak poprzednio...

Przepraszam, że tak mówię, to okropne, sama siebie nienawidzę za to, ale takie mam myśli...

W ogóle nie wiem co myśleć...Wyniki jakby nie bylo, lepsze niż poprzednie, bo wtedy było ryzyko >1:4, nie było widać kości nosowej, i była fala wsteczną w przewodzie żylnym...

Czy to 1:47 to faktycznie jest 98 % szansy na zdrowe dziecko? Nie umiem sobie tego racjonalnie wytłumaczyć...

Leże dziś czy dzień w łóżku, wyłączyłam telefon, nie mam ochoty z nikim rozmawiać...

[mala_iskierka]

Adamowa82 tyle Cię mega mocno, ale dziecko jest całkiem duze, innych marketów nie ma i biochemię też masz ok. Wiec Mam nadzieję że będzie dobrze ! Nie wiem skąd jesteś. Ja przy T miałam USG prenatalne w skończonym 13 TC, wyszło wszystko fatalnie, więc od razu mnie umawiali na biopsję na następny dzień. I w tym 13 TC miałam pobrana i biopsję i amnio jednego dnia. Najpierw biopsję i od razu amnio. Na wynik czekałam długo, miesiąc. I T miałam w skończonym 18 TC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Mala_iskierka

Dobrze, że u Ciebie wtedy zareagowali i szybko zrobili badania inwazyjne. U mnie mimo wskazań już po samym USG, które wyszło wtedy fatalnie bo oprócz NT 5.9, nie byla widoczna kość nosowa oraz była fala wsteczną w przewodzie żylnym, więc obecne były wszystkie markery ZD, zaproponowano mi od razu amniopunkcję, ale zaznaczyli, że trzeba czekać do 16 tyg. Do tego doszły fatalne wyniki pappa, które też wskazywały na ZD, ryzyko większe niż 1:4, i i tak kazali czekac. Fisha można zrobić, ale nie jest on brany pod uwagę przy decyzji o T, trzeba mieć pełny wynik. Więc od 16 tyg czekałam do 20 na wynik. W sumie 2 miesiące horroru. O dwa ZA DŁUGO! Nie robiłam wtedy Sanco, bo wszystkie parametry wskazywały na ZD.

Teraz jest ciut lepiej, bo poza podwyższonym NT USG jest ok, i pappa też w miarę. Lekarz dał nadzieję, mówiąc, że nie ma wad serca, i fali wstecznej które zazwyczaj są przy trisomii. Dlatego zrobiłam Sanco.

[fioleciasto]

Napisane przez mala_iskierka

Adamowa82 czekamy na wieści ! Ja dzisiaj po zwykłej wizycie, wszystko ok 05.02 połówkowe termin z dzisiaj na 22.06 czyli w urodziny Starszej ️nie wiem czy będzie zadowolona z takiego prezentu 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby tak dalej ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Adamowa tule mocno!!

Mi się wydaje że przy tak wysokim crl to nt wcale nie jest takie duże! Innych wad nie ma i myślę że nosisz pod sercem zdrowego dzidziusia ️ ale rozumiem strach.

I tak 1:47 to w przeliczeniu 98% na dziecko zdrowe więc bardzo, bardzo dużo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez mala_iskierka

Adamowa82 tyle Cię mega mocno, ale dziecko jest całkiem duze, innych marketów nie ma i biochemię też masz ok. Wiec Mam nadzieję że będzie dobrze ! Nie wiem skąd jesteś. Ja przy T miałam USG prenatalne w skończonym 13 TC, wyszło wszystko fatalnie, więc od razu mnie umawiali na biopsję na następny dzień. I w tym 13 TC miałam pobrana i biopsję i amnio jednego dnia. Najpierw biopsję i od razu amnio. Na wynik czekałam długo, miesiąc. I T miałam w skończonym 18 TC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja biopsję miałam też kilka dni po USG (na amniopunkcje było za wcześnie, ale wyniki z biopsji też są wskazaniem do terminacji) i wyniki w dwa dni. T. Miałam bardzo szybko bo już pod koniec 15 tygodnia. Jestem szalenie wdzięczna że nie przyszło mi tak strasznie długo czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_iskierka]

Fioleciasto też wydaje mi się, że proporcje nr do crl chyba nie są takie źle?
Adamowa82, a nie masz możliwości zrobić jeszcze raz USG takiego b. Dokładnego w innym miejscu?
Ja jak wyszły wady i czekałam na wyniki, to pojechałam do jeszcze jednego lekarza, żeby zrobić jeszcze raz takie b. Dokładne USG. Zwłaszcza jak mówiłaś, że miał lekarz w zeszłym tyg. Miał lekarz problemy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

To jest naprawdę dobry i uspokajający artykuł na temat podwyższonego nt

https://mamaginekolog.pl/oznacza-pod...osc-karkowa-nt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Dziękuję za wsparcie

Fioleciasto, dobrze, że w całym Twoim dramacie, skończył on się szybko... To ważne. Ja przez te dwa miesiące stałam się wrakiem człowieka, fizycznym i psychicznym. Uważam, że w tej kwestii jesteśmy daleko za zachodem...właśnie ze względu na tak długie czekanie, a w niektórych szpitalach też na pieprzona biurokracje!

Mala_iskierka

Idę bardzo chce chodzić po lekarzach, bo to na mnie psychicznie źle wpływa. Milimetr w ta czy w tamtą a mi już siada psychika... Nie chcę się już pogrążać, bo to tak jest źle... Wczoraj zaprowadziłam syna do przedszkola i leżałam cały dzień, wyłączyłam telefon... Z mężem się pokłóciłam, bo on mówi, że przesadzam, bo on usłyszał 98% dziecko zdrowe, a ja 2% chore i teraz szukam dziury w dupie o tylko tym żyje...

Co do samego badania i lekarza, to był to chyba najlepszy lekarz s województwie i chyba jedyny, który tak dokładnie bada serce i ma certyfikat do badania echa ... Sprzęt też dobry. Tydzień temu, mówił, że dziecko male i woli zobaczyć większe, żeby wszystko dokładnie wymierzyć, zwłaszcza, że mam nadwagę... Teraz jak byłam, badał dokladnie i długo, przez brzuch i dołem, w zależności jak dziecko się układało, kazał wychodzić i wracać, żeby było jak najlepiej ułożone, jak zmierzył NT, powiedział, że jest poszerzone i nie mógł badać dalej, bo dziecko się odwróciło, to powiedział, że przezięrnosc jest poszeszona, że to niepokojące, ale w związku z tym musi dobrze zbadać serce, bo sama przezierność jeszcze nic nie znaczy, ale jeśli znajdzie coś w sercu, to z dużym prawdopodobieństwem będzie można mówić o ZD. Kazał iść na spacer i wrócić za godzinę. Jak wróciliśmy to już zbadał, powiedział, że dziecko ładnie mu pokazało, że nie znalazł w sercu nic nie pokojacego, w związku z czym 98% że jest zdrowe i taka jego uroda.... Myślę, że jak chcial przy tym NT sprawdzić serce, to wiedział czego szukać. Pokazywał mi też w tym programie jakie byloby ryzyko jakby była ta wadą, i wtedy byłaby >1:4.

Ja wiem, że się pocieszam, ale naprawdę przestałam funkcjonowac normalnie...nie mam nawet siły umyć zębów....a co będzie dalej...

[mala_iskierka]

Każdy się chwyta nawet najmniejszej szansy, to normalne! Czyli kiedy możesz mieć najwcześniej wynik ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haniutka33]

Adamowa82 Ja wierzę że będzie dobrze, musi być. I tak już za dużo wycierpielismy, gdzieś wyczytałam że to samo dwa razy się nie zdarza, więc Ja jestem pewna że będzie wszystko dobrze. To jest nasz rok. Trzymam mocno kciuki 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Na wyniki czeka się ok tygodnia.

Ja mam wrażenie, że zwariuje za chwilę. Wszystko mnie irytuje, nie odbieram telefonu, zżera mnie stres od środka, od środy schudłam 2 kg.

Muszę zaraz jechać do lekarza, bo cały czas problem z ciśnieniem, znów mam mieć holtera.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A co do CRL, to tak NT rośnie wraz z dzieckiem, a dziecko jest dość duże, bo też pewnie i ryzyko byloby większe, jakby na przykład przy tym NT 3.4, CRL było 55 mm. Lekarz nie powiedział, że to jest bardzo zle, ale jednak ponad normę, która jak większość podaje wynosi 2.5, niektórzy mowia 3 do 3.5....

[Zosia105]

Trzymaj się kochana, musi być dobrze, tak bardzo w to wierzę.Wiem że się denerwujesz,tydzień pewnie będzie masakrycznie,ale weź pod uwagę że inne parametry są ok.Trzymam kciuki. Spróbuj się uspokoić.