Terminacja ciąży cz.3

[Mountains]

ZUS ewentualnie może zrobić kontrolę zwolnienia, na miłość boską, trzeba udowadniać, dlaczego nie jest się w skowronkach po utracie dziecka.
Zapytam również w swoim ZUSie, dam znać jak coś ustalę.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Marine29]

Mountains, dziękuję

[Olkaa79]

Marin a jesli moge zapytac to jestes po dwoch T? W jakim odstepie czasu? Jakie dzieciatka mialy wady? Jestes strasznie silna kobieta zwlaszcza ze sie nie poddajesz. Ja T mialam we wrzesniu i bardzo sie boje sprobowac jeszcze raz. Poki co 15 listopada wracam do pracy i zobacze jak bedzie. Jesli nie bede czuc sie komfortowo to pojde na zwolnienie lekarskie.

[Marine29]

Olkaa79, moje dzieci miały takie same wady-bezczaszkowie. Po pierwszej T (lipiec 18r) wpadłam w depresję na wiele miesięcy. Jakoś stanęłam na nogi na początku tego roku i w maju za pierwszym podejściem się udało. Okazało się, że moja córeczka ma tą samą wadę (ryzyko powtórki 2%). T odbyła się w sierpniu. Nie wiem jak to przeżyłam, miałam wrażenie, że to kiepski film, deja vu albo,ze wszystko toczy się obok mnie. Nie załamałam się, po prostu wewnętrznie umarłam. Miałam tylko jeden cel, zrobić badania i sprawdzić co jest przyczyną. Dziś wynik ostatniego badania genetycznego, który zawazy na mojej przyszłości.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Olkaa79, a co do starań to rozumiem Cię. Ja jestwm przerażona ale błagałam męża, że jeśli się uda zajść, to żebyśmy chociaż udawali, że się cieszymy, że jeśli miałaby to być ostatnia moja ciąża żebym choć chwilę czuła się szczęśliwa. Boże, to straszne, kobiety widzące pozytywny test zazwyczaj się cieszą i widzą różowe słodkie dzieciątka... Ja już tak nie potrafię. Zresztą pewnie macie podobnie.

[Olkaa79]

Tak bardzo mi przykro. Wiem jak mozna sie czuc po jednej T ale po dwoch to dla mnie niewyobrazalne. Sciskam Cie bardzo mocno jestes bardzo silna kobieta. Mam nadzieje ze wyniki ktore przyjda dadza Wam nadzieje na zdrowe dzieciatko. Trzymam mocno kciuki.

[Marine29]

Olkaa79, dziękuję, ściskam. Wszystkie jesteśmy silne!

[Shadow7919]

Dziewczyny, jeśli się nie mylę, to GIS chyba (?) jest kadrowa. Może ona pomoże z tymi zawilosciami z ZUS?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[GIS]

Marine zgadza się, że okres zasilkowy będzie Ci się liczył od dnia zajścia w ciążę (od pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego z kodem B-ciąża). Okres zasiłkowy dla kobiet w ciąży to 270 dni, ale jeżeli przeszłaś T. to skraca się ten okres ponownie do 182 dni. ZUS zaliczył okres zwolnienia ciążowego i obecnego do jednego okresu zasiłkowego. Miałam taką samą sytuację: 78 dni L4 ciąża, później przerwa bo skrócony urlop macierzyński 56 dni, a następnie dwa tygodnie L4 na depresję od lekarza rodzinnego i kontynuacja zwolnienia od psychiatry (bez przerwy) . ZUS zalicza mi okres zwolnienia ciążowego i obecne zwolnienia do jednego okresu zasiłkowego, a więc 182 dni max. (wcześniejszego zwolnienia przed ciąża 5 dni nie dolicza bo była przerwa dłuższa powyżej 60 dni). Niby kody inne ale ZUS zalicza je do jednego okresu. Chore to. Natomiast specjalistka od zasiłków wyjaśniła mi ponadto, że jeżeli będę starała się o następne dziecko i zajdę w ciążę, to między obecnym zwolnieniem a ciążowym muszę mieć dzień przerwy aby na nowo liczyć okres zasiłkowy (w ciąży 270 dni). Psychiatra może wystawić zwolnienie na max miesiąc (i na dodatek na miesiąc wstecz) ale mój stwierdził, że będzie wystawiał dwutygodniowe, ponieważ przez ostatni rok, jak tylko wystawił takie długie l4 to pacjenci byli wzywani przez ZUS na komisje, a on musiał dostarczać dokumentację. Może krakowski ZUS tak lubi? Nie wiem przez jaki długi okres może wystawiać zwolnienia, ale trzeba sobie pilnować liczby dni wykorzystanegoo okresu zasiłkowego, bo po przekroczeniu 182 dni ZUS nie wypłaci zasiłku. Pozostaje świadczenie rehabilitacyjne (wniosek do ZUS składa się na miesiąc wcześniej). Infolinii zusowskiej nie ufałabym - koleżanka siedziała na tej infolinii jak była na stażu z urzędu pracy zaraz po studiach i sama nie poleca🤦☠♀️

[Shadow7919]

Nie mogę czytać takich artykułów... Kur** tym ludziom się w lbach przewraca i chyba wracamy do czasów średniowiecza, gdzie biskupi i kościół rządzili światem?!?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Nie mogę czytać takich artykułów... Kur** tym ludziom się w lbach przewraca i chyba wracamy do czasów średniowiecza, gdzie biskupi i kościół rządzili światem a kobieta była bezmozgą istota?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[GIS]

Od specjalistki od zasiłków też dowiedziałam się, że wszystko zależy od tego jaki kod wpisze na zwolnieniu lekarz, który je wystawia - jeżeli chodzi o okres zasilkowy. A ZUS czasami robi niespodzianki przy zliczaniu okresów zasiłkowych. Ja się tym na co dzień nie zajmuję, dlatego specjalistka od plac z mojej pracy po prostu wysłała zapytanie do Zusu, bo też nie wiedziała jaka do końca będzie interpretacja tej dziwnej instytucji (mimo że pracuje w płacach 40lat). Natomiast Pani z zasiłków z Zusu (nie z infolinii) zalecila, żebym po zwolnieniu od psychiatry a przed zwolnieniem ciążowy (daj Boże) rzeczywiście miała dzień przerwy i zaświadczenie od psychiatry, że zakończył moje leczenie. Wtedy nie będzie wątpliwości, że już nie choruję na ta sama chorobę co poprzednio (jakby ciąża była kontynuacją depresji!?).

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Shadow jak to czytam to mi się słabo robi. Ciemnogród i zamiast zająć się pedofilia w kościele to oni chcą kobiety dodatkowo zgnoic!! A może właśnie o to chodzi - rozletac burzę, żeby coś ukryć!? Płakać mi się chce jak to czytam😭

[Marine29]

GIS, bardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Swoją drogą to chore :/

[Mountains]

GIS, wielkie dzięki! Tez byłam w błędzie licząc na to, że okres zasiłkowy liczy się od L4 już po macierzyńskim.
Dzięki dziewczyny, dzięki za tą grupę.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Olkaa79]

To ja tez myslalam zle w takim razie. Tylko w naszym kraju takie nielogiczne rzeczy sa mozliwe...ehhh. To w takim razie jakbym teraz wrocila do pracy po urlopie macierzynskim ( i po wczesniejszym zasilku chorobowym ciazowym 30 dni) i po tygodniu pracy poszla znow na zasilek chorobowy (zwolnienie od psychiatry) to jak by sie liczylo? Kontynuacja czy idac ich tokiem myslenia nowy cykl 182 dni?

[Marine29]

Wydaje mi się, że musi być okres przerwy 60 dni pomiędzy l4, więc chyba miałabyś na nowo naliczane.

Swoją drogą zastanawia mnie jak to jest rozwiązywane kiedy kobieta traci dziecko pod koniec ciąży, podczas której była od początku na l4 ciążowym?? Co, wlicza jej się to do 182 dni? Przecież dawno je przekroczyła. Ma oddać kasę dla państwa czy co?? Prawo podobno nie działa wstecz,a nam odmawia się faktu bycia w ciąży i zastępuje to zwykłym zwolnieniem. Chore!!!

[BRaGG]

Mam to samo 😠😠😠

[Shadow7919]

Ja byłam na L4 trzy mies. Później 8 tyg urlopu, plus zaległy urlop 26 dni. Nie chciałam dłużej być w domu. Czułam, że mnie to pogrąża... W pracy nikt nie pytał, tak jak pisałam, jedna z koleżanek wieść rozniosla. I jestem wdzięczna, bo do tej pory nikt nawet słowem nie zapytał. Jakby przerwy nie było.. Miałam możliwość zwolnienia, ale nie chciałam. Czułam, że to siedzenie w domu jest gorsze niż wszystko. I ze strachem wracałam. Ogromnym. Jednak warto mieć " koleżanki"....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marine29]

Rrrr.... Wstręciucha :/ muszę Wam powiedzieć, że nie lubię kobiet :p ale chcąc nie chcąc wywiadczyła Ci przysługę szukając sensacji. Eh te długie nosy w nie swoich sprawach

[Shadow7919]

Msrine29, ale właśnie o to chodziło. Zrobiła mi przysługę. I dzięki jej za to. Nie musiałam wyjaśniać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Ostatniedni

Czy dobrze pamiętam, że 8.11 masz prenatalne?

Ciekawe co u Malinowej...? Może się odezwie ...

[moli2iii]

Dziewczyny u mnie już po wczoraj urodziłam naszą małą córeczkę
Dzisiaj chyba dopiero do mnie to dochodzi. Czuje się okropnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mountains]

Napisane przez moli2iii

Dziewczyny u mnie już po wczoraj urodziłam naszą małą córeczkę
Dzisiaj chyba dopiero do mnie to dochodzi. Czuje się okropnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wszystkie wiemy co czujesz.... Siły moli2iii, siły Ci życzę i mocno tulę...

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[BRaGG]

Moliii jesteś siłaczką. Trzymaj się.

Ja wczoraj wróciłam do pracy. Ludzie super, ale na wejściu dowiedziałam się o nowych obowiązkach dla mojego działu. Kuźwa, gdyby nie moje dalsze plany ciążowe, to naprawdę wyszłabym z tego biura i nigdy nie wróciła. I jeszcze ta zrąbana polityka. Dziś całą noc nie spałam. Naprawdę mam wrażenie że wybuchnę.

[Olkaa79]

BRaGG

Ja tez sie obawiam co to bedzie z tym prawem, czy tym razem kobiety dadza rade. Jakos tak spokojniej sie czulam ze zawsze mam ten wybor, a to jaki on bedzie zalezy tylko ode mnie a teraz i to moze zostac nam zabrane. Jestem przerazona! 😪

[mala_iskierka]

Ja myślę że to nie przejdzie, ludzie ich nie wybiorą, nie ma szans... Zwłaszcza, że ten elektorat jest lojalny obecnej władzy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shadow7919]

Moli2iii

Trzymaj się, musisz być silna. I nie jesteś sama.... Każda z nas to przeżyła. I niestety wciąż dochodzą nowe dziewczyny. Życie jest okrutne i czasami trzeba przełknąć gorzką pigułkę. Bo nie mamy innej możliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

Napisane przez BRaGG

Moliii jesteś siłaczką. Trzymaj się.

Ja wczoraj wróciłam do pracy. Ludzie super, ale na wejściu dowiedziałam się o nowych obowiązkach dla mojego działu. Kuźwa, gdyby nie moje dalsze plany ciążowe, to naprawdę wyszłabym z tego biura i nigdy nie wróciła. I jeszcze ta zrąbana polityka. Dziś całą noc nie spałam. Naprawdę mam wrażenie że wybuchnę.

...a moja firma tydzien po rozpoczeciu mojego ciazowego L4 przeniosła się duzo dalej...teraz bede jechala przez centrum miasta..korki.....juz teraz jechałam 55 minut...teraz pewnie bym miala jakies 1h 30 min..... tak dzien w dzien w obie strony...to kupa czasu..i benzyny...mi sie juz nie kalkuluje tam pracowac...myslalam ze jak wroce po zdrowej ciazy..i maciezynskim..wykorzystam zalegly urlop...czyli jakos po 2 latach to juz bedzie obwodnica miasta..bo jest w planach... a tak...zostaje mi szukac innej pracy...a pewnie po T bede kiepsko potrafila sie "sprzedac" na rozmowach...

[Shadow7919]

Czy któraś z was dziewczyny może miała podobnie...?
Jestem 5 mies po T. W połowie cyklu mam m3, 4 dniowe plamienia. Takie, że wkładka wystarczy. Mam endometrium powiększone i w piątek znowu gin. Niby nic takiego, ale po głowie mi chodzi, że mnie źle wylyzeczkowali. Czy to jest możliwe? Bo już czytam o tych plamieniach no i w necie, że rak, wiadomo... Jak to w necie. Cytologia w lutym była, wzorowa. Boję się jak cholera tej wizyty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

I jeszcze gin stwierdziła, że po T powinni pobrać wycinek z łożyska i endometrium, żeby stwierdzić, czy było prawidłowe. Bo ciąża z wadami genetycznymi to również wada łożyska bardzo możliwa. A mi żadnych wycinków nie pobierali, nic...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[GIS]

Shadow ja nie mam plamień, ale za to cysta mi się zrobiła na jajniku i to też powikłania po łyżeczkowaniu. A może te plamienia u ciebie to kwestia uregulowania hormonów? Kilka lat temu miałam tak w połowie cyklu, ale okazało się, że to właśnie były rozregulowane hormony. Wystarczyły trzy miesiące prochow i było ok.

Mi niestety też nie pobrali wycinka i nie wysłali na histopatologię. Mój gin był wtedy na dyżurze, ale czyściła mnie inna lekarka. Poprosił ja żeby się wyjątkowo postarała - on był w akurat w trakcie odbierania ciężkiego porodu. Ostatecznie jak mój gin zobaczył, że nie zrobili mi histopatologii to się strasznie wściekł. Ale już było po wszystkim i za późno. Z tym, że stwierdził od razu że u mnie nie było mowy o tym, aby były jakieś problemy z łożyskiem czy endometrium. Ale histo powinni zrobić zawsze. W ogóle podejrzewam, że ta zbyt mała ilość kosmówki do badania dziecka to raczej nie wynikała z wysokiej ciąży tylko pewnie ta Pani doktor znowu zawaliła🤨

Dziewczyny jak długo czekalyscie na wyniki badania kariotypów? Ja już czekam prawie 6 tygodni i coraz bardziej się denerwuję😭

[mala_iskierka]

Ja czekałam ok 6 tyg. Dostaliśmy pocztą do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaja790]

na czym polega to badanie? trzeba mieć skierowanie itd jaki koszt?