Ponowne starania po t. Zaczynamy

[Adamowa82]

W ten sam dzień, w tej klinice gdzie będę robić robią w ten sam dzień.

A to jest jakaś różnica czy ten sam dzień czy później?

To będzie 11 t i 4 d według miesiączki.

[7Ania]

Dawno tu nie pisałam, na jakiś czas minęła mi odwaga, żeby próbować znowu zajść w ciążę. Teraz czuję się silniejsza psychicznie (2 lata po T. z powodu ZD) i zaczęłam szukać różne badania odnośnie suplementacji przed ciążą. I znalazłam informacje o cholinie, że zmniejsza ryzyko ZD 8 razy. https://zdrowie.radiozet.pl/Ciaza-i-...-suplementowac Czy któraś z Was stosowała cholinę? Na jakie witaminy powinnam zwrócić uwagę? Czytałam, że cynk też zmniejsza ryzyko wad genetycznych, a lekarze mówią tylko o kwasie foliowym i już sama nie wiem co o tym myśleć. Brać czy nie brać?

[mala_iskierka]

Jeżeli chodzi o cholinę to nie pomogę. Od kwasu foliowego jest lepsza jego zmetylowana forma. Występuje już w niektórych preparatach, osobno też można kupić bez dodatkowych witamin.
Ja byłam zdziwona, że moja p. Doktor poleciła brać kwas foliowy dopiero 3 m. Przed rozpoczęciem starań, bo podobno są badaia, że nadmiar może wywoływać autyzm? Ja sobie zbadałam poziom kw. Foliowego i Wit. D jak już wiedziałam że jestem teraz w ciąży, żeby mieć pewność że jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7Ania]

Napisane przez Adamowa82

W ten sam dzień, w tej klinice gdzie będę robić robią w ten sam dzień.

A to jest jakaś różnica czy ten sam dzień czy później?

To będzie 11 t i 4 d według miesiączki.

Jeśli masz na myśli USG i badanie z krwi, to mi powiedziano, że muszą być wykonane tego samego dnia. U mnie 2 lata temu USG wyszło beznadziejnie i lekarka wysłała mnie na konsultację do innego lekarza, który miał lepsze USG. Później w laboratorium przygotowując wyniki wzięli pod uwagę to USG zrobione 3 dni później niż badanie krwi, pomimo tego, że sekretarka powiedziała, że laborantka weźmie pod uwagę to pierwsze, bo tak to badanie będzie nie ważne. Podejrzewamy, że statystycznie wypadło to bardzo źle, bo mimo, że sekretarka powiedziała, że laborantka do nas przyjdzie i z nami porozmawia, to tylko przekazano nam kopertę z wynikiem. Wyszliśmy z laboratorium i dopiero wtedy się zorientowaliśmy, że wzięli pod uwagę to badanie, które było zrobione po 3 dniach (podejrzewam, że dziewczyna nie miała odwagi nam dać tak beznadziejnego wyniku i chciała uniknąć rozmowy, więc uwzględniła lepsze USG). Później robiąc Nifty innym laboratorium ponownie usłyszeliśmy, że wynik jest nieważny jak badania były robione w inny dzień.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez mala_iskierka

Jeżeli chodzi o cholinę to nie pomogę. Od kwasu foliowego jest lepsza jego zmetylowana forma. Występuje już w niektórych preparatach, osobno też można kupić bez dodatkowych witamin.
Ja byłam zdziwona, że moja p. Doktor poleciła brać kwas foliowy dopiero 3 m. Przed rozpoczęciem starań, bo podobno są badaia, że nadmiar może wywoływać autyzm? Ja sobie zbadałam poziom kw. Foliowego i Wit. D jak już wiedziałam że jestem teraz w ciąży, żeby mieć pewność że jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biorę zmetylowaną formę kwasu foliowego, ale teraz mocno się zastanawiam nad tą choliną i cynkiem. Podobno karmiąc trzeba brać tej choliny nawet więcej niż w ciąży, a witaminy dla kobiet w ciąży mają 10% tej dawki...

[mala_iskierka]

No to niestety nie pomogę.
Co do badań tam gdzie ja robiłam też tak jest to wykonywane, USG i krew w ten sam dzień, później odbiera się już wynik USG + pappa.
Ale dzisiaj czytałam nawet u mamyginekolog, że oni pobierana krew wcześniej, żeby już mieć na USG gotowe wyniki. Więc widać w różnych ośrodkach różnie do tego podchodzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Możliwe, że tak jest...ale wcześniej, to ile wcześniej? Czytałam, że ta wolna beta hcg rośnie do 10 tyg i wtedy osiąga maksymalny poziom. Ale w większości przypadków chyba USG i pappa robi się tego samego dnia. U mnie poprzednio USG było bardzo złe, pappa jeszcze gorsza. Robione tego samego dnia. Lekarz twierdził, że nie ma sensu powtarzać. Zresztą ja miałam lekarza, który uważał, że po fatalnych wynikach badań prenanatalnych nie ma sensu robić żadnych innych USG u innych lekarzy... A wiadomo, że człowiek w takiej sytuacji szuka jakiegoś punktu zaczepienia, deski ratunku.... Szkoda gadać...

Ania ja myślę, że lekarz powinien powiedzieć Wam prawdę, a nie " lepszą wersję", przedstawić oba wyniki. Bo rozumiem, że drugi wynik USG w zestawieniu z wcześniejszą pappa był lepszy?

Co do suplementacji witamin, ja pytałam genetyka, bo u nas też był ZD, trisomia prosta, to powiedział, że to przypadek, nie da się tego przewidzieć i temu zapobiec, żadna suplementacja, dieta, zdrowym stylem życia....

Przed kolejna ciąża kazał brać kwas foliowy.

[Milla22]

Jeśli chodzi o cholinę genetyk mi mówiła że jest ważna wg najnowszych badań i poleciła prenatal uno a później Duo.

Ale w ostateczności to stosowałam omegamed Optima forte i nie wiem czy ma w składzie cholinę , ma za to dha i jod, sporą dawkę D i 2 formy kwasu.



Haniu i mała iskierko cieszę się z Wami z dobry wiadomości oby kolejny rok obfitował w same takie

[kacona]

Haniutka33, mala_iskierka, gratuluję wam z całego serca.

Mała iskierka, ogólnie to super wyniki.

Miła, jak tam u was? My skończyliśmy roczek

[Milla22]

Wszystkiego najlepszego w nowym roku

Oby wszystkie Wasze marzenia się spełniły.

Owocnych starań i spokojnych ciąż. A mamusiom z jednym w na rękach,a drugim w sercu dużo sił i ciepłej kawy



Kacona my 9 stycznia skończymy 11m. Dopiero w lutym roczek. Na razie mamy święta pierwsze jeszcze przed sobą i czekamy na Mikołaja i prezenty

[BRaGG]

Dziewczyny, a czy podczas badań między T a zajściem w ciążę zdarzyło Wam się, że miałyście cienkie endometrium? Ja przed ciążą miałam regularne miesiączki i wszystko było ok z owulacjami. 3 miesiączki po T też raczej nie odbiegały od normy, a 4 była spóźniona i kilka dni o zakończeniu zaczęły się plamienia. Poszłam do gina, okazało się, że endometrium jest cienkie. Znalazłam info w necie, ze łyżeczkowanie może mieć na to wpływ. Spotkałyście się z taką opinią?

[Adamowa82]

BRaGG

Spotkałam się z opinią, że po łyżeczkowaniu łatwiej jest zajść w ciaze, ale z jakiego powodu nie wiem...

Ja długo krwawilam/ plamilam po T, bo miesiąc, po miesiącu przyszła miesiączka a po niej znów plamienie, więc poszłam do lekarza i faktycznie, endometrium było grube, dostałam leki na wyrównanie cyklu. Brałam miesiąc. Później był okres, długi, bo chyba z 8 dni. Następnie lekarz kazał mi przyjść po mojej własnej, nie stymulowanej lekami miesiaczce- wtedy już endometrium było w normie.

A przed samym zajściem w ciążę wynosiło ok 11mm.

[Zosia105]

Jestem po pierwszych badaniach, na tą chwilę wszystko wygląda dobrze,Pani doktor powiedziała że jestem na dobrej drodze.28 stycznia mam badania prenatalne one dadzą już jslus obraz, potem zobaczymy, chciałabym zrobić jeszcze test Nifty.

[mala_iskierka]

Zosia105 pięknie! Trzymamy kciuki dalej ️nifty chyba można zrobić od 10 TC, jeśli miałby Cię uspokoić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Zosia105

Super! Niech maluch rośnie zdrowo!

Ja jestem w trakcie badań prenanatalnych. W trakcie, bo byłam dziś nie dr powiedział, że na tą chwilę nic niepokojącego nie widzi, ale dziecko male, a ja duza i nie za dobrze widać. Kazał jeszcze raz przyjechać 13.01. Zbadał serce, przepływy, reszty nie dało się dokładnie zmierzyć... Mówił, że jakby coś było zle, to często widać to od razu przy przyłożeniu glowicy, a tu nic niepokojącego nie widać ... Mówiłam, że poprzednio NT było 5.9 mm, to powiedzial, że tu na pewno takie nie jest. Kazał być dobrej myśli i zrobić krew.

Więc i może do mnie los tym razem się uśmiechnie...

[Zosia105]

Będzie dobrze, trzeba w to wierzyć. Będę trzymać kciuki.

[haniutka33]

Będzie dobrze dziewczyny, u mnie po dwóch nieudanych i teraz jest wszystko dobrze ️trzymam za Was kciuki a test nifty warto zrobić chociażby dla swojego spokoju. Ja robiłam i w sumie nie żałuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kacona]

Milla, WESOŁYCH ŚWIĄT !

[Adamowa82]

Milla

Spokojnych świąt spędzonych w gronie rodziny i dużo zdrowia ❤️

[Ostatniedni]

No i po jednych i drugich świętach, jak tam dziewczyny? Są nowe koleżanki? U mnie już półmetek, młody tlucze się po brzuchu. Już się nie boje bo wszystkie badania póki co są ok i wiadomo że wszystko się może zdarzyć również takie rzeczy których prenatalne czy amniopunkcja nie przewidzą. Nie chcę się przejmować na zapas.
Dziś mnie sąsiadka pyta czy widziałam w sklepie jej ciotke bo ponoć wielce oburzona była że nikt jej nie poinformował o mojej ciąży... Ludzie sa naprawdę dziwni.
Oby ten rok był dla wszystkich pomyślny

[Adamowa82]

Ja wczoraj trafiłam do szpitala z plamieniem. ..

Co czuję, nie pytajcie....

Po badaniu wziernikiem tej krwi było trochę więcej i czerwoną... USG na izbie przyjec dość kiepskie, ale płód żywy, nie widać żadnych zbiorniczkow z krwią, nic się nie odkleja, szyjka twarda, zamknięta...

Plamienie wygląda tak, że jest to zwykła wydzielina podbarwiona na brazowo i czasem wyleci jakiś brązowy glut... Lekarka była sprawdzać wkladke i jest czysta, ogólnie jest to widoczne przy korzystaniu z toalety, albo zwyczajnie jak sprawdzę palcem. Przepraszam, że tak dosłownie pisze, ale gdzie mam napisać jak nie tu...

Nie wiadomo, co jest przyczyną plamien. Dziś nie miałam usg, tylko kazali obserwowac

Napisałam do końca jej doktor i odpisala mi, że, że bardzo możliwa przyczyną i normalna zarazem jest plamiemie po Akardzie, bo biorę sporą dawkę a on rozrzedza krew... Ale tutaj nikt nic na ten temat nie mówił... Kontynuuje branie Acardu i Dopegutu, dodadkowo włączyli mi Duphaston

Czy któraś kiedys też doswiadczyla czegoś podobnego?

[fioleciasto]

Adamowa ja plamilam w ostatniej zdrowej ciąży, do dziś nie wiem czemu, wszystko było dobrze. Acard też brałam.
Bądź dobrej myśli, maluch na pewno jest zdrowy i silny

Ja mam prenatalne 21 stycznia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Fioleciasto

Dziękuję, że odpisałaś...

A te plamienia długo u Ciebie trwały? I wyglądały mniej więcej tak jak u mnie?

[fioleciasto]

Napisane przez Adamowa82

Fioleciasto

Dziękuję, że odpisałaś...

A te plamienia długo u Ciebie trwały? I wyglądały mniej więcej tak jak u mnie?

Cały pierwszy trymestr mniej więcej, może trochę dłużej.
Głównie wyglądały jak taka kawa z mlekiem, nie była to żywa krew.
Pojedyncze plamki na majtkach i przy podcieraniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mattusiowa]

Napisane przez Adamowa82

Ja wczoraj trafiłam do szpitala z plamieniem. ..

Co czuję, nie pytajcie....

Po badaniu wziernikiem tej krwi było trochę więcej i czerwoną... USG na izbie przyjec dość kiepskie, ale płód żywy, nie widać żadnych zbiorniczkow z krwią, nic się nie odkleja, szyjka twarda, zamknięta...

Plamienie wygląda tak, że jest to zwykła wydzielina podbarwiona na brazowo i czasem wyleci jakiś brązowy glut... Lekarka była sprawdzać wkladke i jest czysta, ogólnie jest to widoczne przy korzystaniu z toalety, albo zwyczajnie jak sprawdzę palcem. Przepraszam, że tak dosłownie pisze, ale gdzie mam napisać jak nie tu...

Nie wiadomo, co jest przyczyną plamien. Dziś nie miałam usg, tylko kazali obserwowac

Napisałam do końca jej doktor i odpisala mi, że, że bardzo możliwa przyczyną i normalna zarazem jest plamiemie po Akardzie, bo biorę sporą dawkę a on rozrzedza krew... Ale tutaj nikt nic na ten temat nie mówił... Kontynuuje branie Acardu i Dopegutu, dodadkowo włączyli mi Duphaston

Czy któraś kiedys też doswiadczyla czegoś podobnego?

Ja plamiłam praktycznie od początku. Tak jak piszesz na początku kawowo brązowa wydzielina a później na zmianę z żywo czerwoną. Był krwiak ale podobno nie był niebezpieczny dla dziecka. Niestety poroniłam w 12 tyg. Jestem w szoku że przyjęli Cię do szpitala mnie zarówno w 1 i 2 ciąży odsyłali do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Fioleciasto

Tak to u mnie też wygląda... Kolor kawy z mlekiem i niedużo...

Mattusiowa

Przyjęli mnie na obserwację, na USG póki co żadnego krwiaka nie stwierdzili, ale do obserwacji i żeby leżeć. Krwi żywo czerwonej nie mam, jedynie wczoraj na wzierniku po badaniu bylo trochę więcej czerwonej. Powiedzieli, że wolą przyjąć i poobserwować nawet jeśli nic złego się nie dzieje...

A Ty obie ciążę, w których plamilas poronilas?

[mattusiowa]

Nie, pierwsza była terminowana, w drugiej nie załapałam się nawet na badania prentalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zosia105]

Ja przy pierwszej ciąży, zauważyłam najpierw brązowy śluz w 12 tyg, następnego dnia rano zaczęłam krwawic żywą krwią, trafiłam do szpitala. Zaczęło się poronienie ale płód był żywy. Wszystko trwało 3 tygodnie, uratowali ciążę, urodziłam zdrową córkę. Przy drugiej ciąży nie było już tak kolorowo ok.10 tyg znowu zaczął się brązowy śluz, niestety poronilam. Kolejna ciąża po latach to terminacja ZD...teraz mam 10 tydzień, sprawdzam ciągle co mam na majtkach, wstawać z toalety, ciągle się boję że to się znów powtórzy...choć to i tak nic najbardziej boję się prenatalnych 28.styczeń...Trzeba czekać. Adamowa badz dobrej myśli i lepiej żebyś była w szpitalu.

[mattusiowa]

Tak naprawdę w pierwszym trymestrze poronienia się zdarzają i lekarze nie są w stanie nic zrobić. Z drugiej strony są kobiety które plamią całą ciążę i wszystko jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Zosia rozumiem Ciebie.

Ja co chwilę chodzę do toalety i sprawdzam. Póki co bez zmian. Wkładka czysta, czasami wyleci jakąś nie tka albo glut w kolorze brązowym, ale to bardziej przy podcieraniu widać.

Mam nadzieję, że jest tak jak mówi moja lekarka, że to po Acardzie...

[Verbena0901]

U mnie w tej ciazy było troszke inaczej bo plamilam jeszcze przed zajściem w ciąże .poszlam z tym do lekarza a on zapisał mi duphaston i oznajmił ze w następny dzień będzie u mnie owulacja.wykorzystalam ten moment i zaszłam od razu w ciąże .plamilam jeszcze dobre kilka miesięcy a potem przeszło .plamienie nie zawsze jest zwiastunem poronienia.bedzie dobrze.nie denerwuj się.