Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-05, 11:56   #1
MonRose008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 46

Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam


Cześć.

Chciałam napisać i się wyglądać. Być może też zasięgnąć porady.

Jesteśmy z TŻ razem prawie 5 lat. Za kilka miesięcy będzie kolejna rocznica. Oboje mamy skończone studia, pracujemy i wynajmujemy mieszkanie. Znamy się od czasu matur, sporo wspólnych znajomych też mamy z tego okresu. W sumie poprawka - mieliśmy. Część się rozstała, rozjechała po świecie. Kolejni przeprowadzili daleko, założyli rodziny, więc kontakt jest bardzo sporadyczne. Za czasów studiów mieliśmy sporo znajomych z kierunku studiów. Jedną z nich jest właśnie K. Jest moją przyjaciółką, jakiś czas temu coraz częściej zaczęliśmy się spotykać. Najczęściej u nas, czasami też u niej. Jak to młodzi: rozmowy, oglądanie filmów, często picie alkoholu. Ja od jakiegoś czasu piję coraz mniej. Nie służy mi to zupełnie. Ale mój TŻ z K. tak. Jak mam normalny tydzień w robocie to siedzieliśmy do 2-3. Natomiast ostatnie 2 tygodnie były dla mnie inne, mocno stresujące choć praca się specjalnie nie zmieniła. Przeżyłam też mocno stresogenną sytuację, po której wynikła pewna długotrwała choroba, którą będę leczyć przez następny miesiąc czy dwa. Tyle tytułem wstępu.

Glówny problem jest taki, że od jakiegoś czasu czuje się na tych spotkaniach jak piąte koło u wozu. TŻ od kilku dni mam wrażenie, że się ode mnie odsuwa. Nie przytula, nie całuję. Ostatnie spotkanie było zorganizowane bez mojej zgody. I było po prostu dziwnie w związku z wyżej wymienioną sytuacją. O ile K. jestem naprawdę pewna, bo znamy się długo, o tyle mam wątpliwości w stosunku do TŻ, których nigdy nie miałam do tej pory. Coś mi wewnętrznie mówi, że coś jest nie w porządku. Co gorsza nie mam takiego przeświadczenia, że chce mi się o to walczyć. Po prostu bym zabrała swoje rzeczy i wyszła.

Co sądzicie o całej sprawie? Za każdą odpowiedź bardzo dziękuję.
MonRose008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 12:25   #2
wiktoriol
Raczkowanie
 
Avatar wiktoriol
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 466
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Ale o co dokładnie chodzi? Piszesz, że K jesteś pewna, czy to znaczy że podejrzewasz swojego TŻ o uczucia do niej?
wiktoriol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 13:16   #3
kingaa2407
Wtajemniczenie
 
Avatar kingaa2407
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 322
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Może to jakiś rodzaj zauroczenia K., skoro zaczął Ciebie odpychać.. Tak czy siak, możesz powiedzieć, ze dobrze by było ograniczyć spotkania z K. Jak się zdenerwuje, zareaguje impulsywnie to może coś być na rzeczy.
Ale sam fakt, że nie chce Ci się o to walczyć jest niepokojący. Jeśli nie jesteś pewna, że chcesz być z tym facetem przez kolejne 2, 5 czy 10 lat, bo sobie nie wyobrażasz tego, może nie ma sensu tego ciągnąć?
__________________
"Nie oczekuj od dnia tego, co mogą dać jedynie lata.
Ale nie zapominaj, że lata składają się z wielu dni, dlatego nie zmarnuj ani jednego dnia."


Zrzucamy kilogramy...
Dążymy do 60 kg.
kingaa2407 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 13:28   #4
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Ale z czym masz problem? Z tym, że facet za dużo pije i naciska na takie imprezy bez Twojej zgody? Z tym, że jest zainteresowany koleżanką? Skąd przypuszczenie, że jest zainteresowany jakoś inaczej niż w sposób koleżeński?
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 13:37   #5
MonRose008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 46
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Tak, bo coś mi nie pasuje w zachowaniu TŻ. Za jakiś czas K. ma imprezę rodzinną. Nie miała z kim iść, więc zaprosiła TŻ, ale z zastrzeżeniem, iż ja wyrażę zgodę. TŻ stwierdził, że na pewno tak. K. teraz próbuje nas oboje tam wkręcić. Wtedy zapaliło mi się pierwsze czerwone światełko. Od tygodnia TŻ zachowuje się inaczej, nie da się z nim normalnie porozmawiać czy właśnie jak chce się przytulić to wynajduje wymówkę, żeby tego nie zrobić. Oboje pracujemy, oboje na rano. Większość rzeczy w domu robię ja i nie powiem, przeszkadza mi to. A przy rozmowie na ten temat on twierdzi, że wcale nie. Ogólnie wcześniej było kilka mało fajnych sytuacji, w których musiałam sobie porządnie przemyśleć pewne sprawy. TŻ często czepia się o jakieś głupoty i rozdmuchuje je do absurdalnych wręcz granic. To mi również przeszkadza. Kolejna rzecz to kwestia tego, że TŻ zachowuje się jak mały chłopiec. Cały czas by się wygłupiał, śmieszkował i mi dokuczał. Nie nudzę się dzięki temu, ale kiedyś jest ta granicą, gdzie po prostu mam dość.

Z drugiej strony jest po prostu dobrym człowiekiem, pomaga ludziom i zwierzętom. W wielkości sytuacji naprawdę mogę na niego liczyć ja czy moja rodzina i nie chce nic w zamian. Kocham go dlatego też nigdy bym siebie nie posadzała o to, że nie będę walczyć. Może po prostu po ostatnich dwóch tygodniach muszę odpocząć, nabrać trochę dystansu, bo wszystko jest bardzo świeże, a sytuację z wypadkiem i chorobom wciąż mocno przeżywam.
MonRose008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 14:10   #6
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Jak czujesz ze cos jest nie w porzadku to zapewne jest
I nie byłabym pewna zadnej koleżanki a szczególnie takiej ktora chce zabierać mojego faceta na imprezę rodzinną (co by się stało jakby poszła sama albo wzięła ciebie?)
Mi też coś tu śmierdzi
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 14:47   #7
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Rozmawiałaś z nim w ogóle na ten temat? Na spokojnie? Rozmowa to jeszcze nie walka
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-05, 15:11   #8
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez MonRose008 Pokaż wiadomość
Tak, bo coś mi nie pasuje w zachowaniu TŻ. Za jakiś czas K. ma imprezę rodzinną. Nie miała z kim iść, więc zaprosiła TŻ, ale z zastrzeżeniem, iż ja wyrażę zgodę. TŻ stwierdził, że na pewno tak. K. teraz próbuje nas oboje tam wkręcić. Wtedy zapaliło mi się pierwsze czerwone światełko.
Pisząc o czerwonym światełku miałaś zapewne na myśli zachowanie TŻ-ta, a mi się również zachowanie K. niezbyt podoba. Co to za impreza rodzinna, że K. musi mieć koniecznie osobę towarzyszącą i to w postaci zajętego faceta?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 15:29   #9
MonRose008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 46
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

kalor tak, próbowałam, ale uważa, że przesadzam. Ma prawo mieć koleżanki oczywiście, ale coś mi mówi, że zaczyna być inaczej. Intuicja zazwyczaj mnie nie myli. Spróbuję porozmawiać z nim dziś, ale najpierw odwiózł K, później poszedł spać, a teraz pojechał do rodziców.

Oprócz tego mieli jechać razem na Czad Festiwal (ja byłabym w pracy), ale jest ostatecznie odwołany. Mnie takie klimaty nie kręcą. Wiedziałam, że on będzie chciał jechać w tym roku ze znajomymi. Ale już po temacie.
MonRose008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 15:42   #10
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

To jeśli rozmowa nic mu nie uświadomiła, dalej zachowuje się tak samo, to cienko to widzę

Jeszcze to, że koniecznie musi iść na tę imprezę rodzinną
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 17:28   #11
kingaa2407
Wtajemniczenie
 
Avatar kingaa2407
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 322
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Moim zdaniem, jeśli też koleżanka byłaby do końca w porządku to zapytałaby najpierw Ciebie czy nie masz nic przeciwko, żeby on poszedł z nią.
__________________
"Nie oczekuj od dnia tego, co mogą dać jedynie lata.
Ale nie zapominaj, że lata składają się z wielu dni, dlatego nie zmarnuj ani jednego dnia."


Zrzucamy kilogramy...
Dążymy do 60 kg.
kingaa2407 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-05, 17:39   #12
Folgia
Rozeznanie
 
Avatar Folgia
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Wydaje mi się, że powinnaś posłuchać swojej intuicji. Tej koleżanki nie byłabym taka pewna. Trochę dziwna ta jej propozycja.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.
Folgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 19:24   #13
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;85274476]Jak czujesz ze cos jest nie w porzadku to zapewne jest
I nie byłabym pewna zadnej koleżanki a szczególnie takiej ktora chce zabierać mojego faceta na imprezę rodzinną (co by się stało jakby poszła sama albo wzięła ciebie?)
Mi też coś tu śmierdzi[/QUOTE]

Ja również uważam, że najczęściej intuicja dobrze nam podpowiada, gdy coś w związku jest nie tak.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 20:40   #14
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez MonRose008 Pokaż wiadomość
kalor tak, próbowałam, ale uważa, że przesadzam. Ma prawo mieć koleżanki oczywiście, ale coś mi mówi, że zaczyna być inaczej. Intuicja zazwyczaj mnie nie myli. Spróbuję porozmawiać z nim dziś, ale najpierw odwiózł K, później poszedł spać, a teraz pojechał do rodziców.

Oprócz tego mieli jechać razem na Czad Festiwal (ja byłabym w pracy), ale jest ostatecznie odwołany. Mnie takie klimaty nie kręcą. Wiedziałam, że on będzie chciał jechać w tym roku ze znajomymi. Ale już po temacie.
Mnie się nie podoba zachowanie obydwojga. Wg mnie uprawiają sobie jawny flirt na Twoich oczach, planują wyjście na wesele, wypad na koncert. Nieciekawie to wygląda w zestawieniu z tym, że facet unika przytulania, rozmowy. Przyjrzyj się temu bliżej.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 22:28   #15
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Mi też to podejrzanie wygląda. Z obu stron.


Koncert, impreza... za dużo tej przyjacielskości między nimi.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 22:55   #16
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Mi też to podejrzanie wygląda. Z obu stron.


Koncert, impreza... za dużo tej przyjacielskości między nimi.
i te odwozenie K
moim zdaniem juz kreca na boku obydwoje
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-05, 23:47   #17
Mala_mi01
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 13
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Może to drastyczne, ale nie próbowałaś przeglądać wiadomości TŻ z K? Odwozenie, wspólne imprezy..nie pasuje mi to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mala_mi01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 06:18   #18
MonRose008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 46
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Mala_mi01 - nie. Sądzę, że to ostateczność. Za to wczoraj miała miejsce inna sytuacja, też dziwna. TŻ pojechał do rodziców, wracając od nich zadzwonił, że ktoś jedzie pijany i zgłosił go na policję i żeby go kryć w razie czego przed rodzicami gdyby dzwonili. W tym czasie dzwoniłam do K., była na spacerze z psem. W pewnym momencie powiedziała do kogoś "weź psa". Potem się rozlaczylyłyśmy, bo przyszła do domu. W tym czasie zadzwoniłam do TŻ. Nie odebrał. Oddzwonił dłuższą chwilę potem, że wraca i gościa zatrzymali, a on był na policji i miał wyłączony telefon. Po powrocie mówił dokąd za nim dojechał, ale stamtąd byłby w domu 10 minut. A z komendy u nas jeszcze szybciej. Zamierzam to sprawdzić czy w ogóle takie zgłoszenie miało miejsce (mam znajomego w policji). Tylko zastanawiam się czy ja nie dostaję jakiejś paranoi już. To nie jest normalne... i bardzo kiepsko się z tym wszystkim czuje.
MonRose008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 06:54   #19
Stettin_Lady
Raczkowanie
 
Avatar Stettin_Lady
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 153
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Trzeba słuchac swoich przeczuc. Jesli czujesz ze cos jest nie tak to pewnie jest nie tak. Na pewno potrzebna jest szczera rozmowa z nim i z nią. Z kazdym z osobna.
Stettin_Lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-06, 07:20   #20
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez MonRose008 Pokaż wiadomość
Mala_mi01 - nie. Sądzę, że to ostateczność. Za to wczoraj miała miejsce inna sytuacja, też dziwna. TŻ pojechał do rodziców, wracając od nich zadzwonił, że ktoś jedzie pijany i zgłosił go na policję i żeby go kryć w razie czego przed rodzicami gdyby dzwonili. W tym czasie dzwoniłam do K., była na spacerze z psem. W pewnym momencie powiedziała do kogoś "weź psa". Potem się rozlaczylyłyśmy, bo przyszła do domu. W tym czasie zadzwoniłam do TŻ. Nie odebrał. Oddzwonił dłuższą chwilę potem, że wraca i gościa zatrzymali, a on był na policji i miał wyłączony telefon. Po powrocie mówił dokąd za nim dojechał, ale stamtąd byłby w domu 10 minut. A z komendy u nas jeszcze szybciej. Zamierzam to sprawdzić czy w ogóle takie zgłoszenie miało miejsce (mam znajomego w policji). Tylko zastanawiam się czy ja nie dostaję jakiejś paranoi już. To nie jest normalne... i bardzo kiepsko się z tym wszystkim czuje.
Obiektywnie oceniając konkretnych dowodów nie ma na nic. Czasem podejrzliwość płata figle i widzimy coś czego nie ma. Jednak z doświadczenia wiem, że przeczucia też są ważne i nie należy ich lekceważyć. Skoro nagle coś się zmieniło to warto się temu przyjrzeć.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 08:42   #21
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez MonRose008 Pokaż wiadomość
Mala_mi01 - nie. Sądzę, że to ostateczność. Za to wczoraj miała miejsce inna sytuacja, też dziwna. TŻ pojechał do rodziców, wracając od nich zadzwonił, że ktoś jedzie pijany i zgłosił go na policję i żeby go kryć w razie czego przed rodzicami gdyby dzwonili. W tym czasie dzwoniłam do K., była na spacerze z psem. W pewnym momencie powiedziała do kogoś "weź psa". Potem się rozlaczylyłyśmy, bo przyszła do domu. W tym czasie zadzwoniłam do TŻ. Nie odebrał. Oddzwonił dłuższą chwilę potem, że wraca i gościa zatrzymali, a on był na policji i miał wyłączony telefon. Po powrocie mówił dokąd za nim dojechał, ale stamtąd byłby w domu 10 minut. A z komendy u nas jeszcze szybciej. Zamierzam to sprawdzić czy w ogóle takie zgłoszenie miało miejsce (mam znajomego w policji). Tylko zastanawiam się czy ja nie dostaję jakiejś paranoi już. To nie jest normalne... i bardzo kiepsko się z tym wszystkim czuje.
Możliwe, że dostajesz już lekkiej paranoi, ale nie dziwię Ci się, bo Twój intuicyjny alarm cały czas dzwoni i nic dziwnego, że zaczyna Ci dzwonić również w uszach, nawet jeżeli niby nic takiego się nie dzieje.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 08:43   #22
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Twoj facet kreci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 09:35   #23
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez MonRose008 Pokaż wiadomość
TŻ pojechał do rodziców, wracając od nich zadzwonił, że ktoś jedzie pijany i zgłosił go na policję i żeby go kryć w razie czego przed rodzicami gdyby dzwonili.
Pogrubione - o co chodzi z tym kryciem? Przecież to nie on jechał pijany...
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 09:37   #24
sylveco
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 20
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

I tak już popadasz w paranoje- a z doświadczenia powiem Ci będzie jeszcze gorzej. Dlatego, żeby zaoszczędzić sobie nerwów przejrzalabym te rozmowy (bez linczu pliz). U mnie głównych dowodów dało tez poszperanie w social mediach, ex tż miał być na wyjeździe z kumplem, a był z „koleżanka”(jak się zarzekał) na romantycznej kolacji.
sylveco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 09:37   #25
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Pogrubione - o co chodzi z tym kryciem? Przecież to nie on jechał pijany...
Ten fragment wydał mi się dziwny.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 10:18   #26
MonRose008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 46
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Właśnie. Raczej się tak nie zachowywał. Nie zadzwonił poinformować mnie, że będzie później czy cokolwiek. Tylko, żeby go kryć. Nie rozumiem tego za nic.

Druga opcja to sprawdzenie położenia telefonu po Google z wczoraj. Dużo łatwiejsze do zrobienia. Ale czuję się jak detektyw.

Do telefonu nie bardzo mam dostęp, za to do komputera tak.
MonRose008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 10:23   #27
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Nie musisz byc detektywem. Wystarczy zapytac po jaka cholere mialabys go kryc. Nic z tego nie rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 10:36   #28
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez MonRose008 Pokaż wiadomość
Właśnie. Raczej się tak nie zachowywał. Nie zadzwonił poinformować mnie, że będzie później czy cokolwiek. Tylko, żeby go kryć. Nie rozumiem tego za nic.
(...)
Dziwnie się zachował. Osoby, które kłamią często podają zbyt wiele szczegółów i zachowują się nienaturalnie (inaczej, niż zwykle), więc jak najbardziej coś w tym może być, że poczułaś "coś tu nie gra".

Z tym kryciem, to mam podejrzenie, że chodzi o to, abyś na wszelki wypadek w ogóle nie rozmawiała z jego rodzicami o której tak naprawdę od nich wyszedł (a może i czy był).

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2018-08-06 o 10:37
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 11:09   #29
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Moim zdaniem nie był ani u rodziców, ani na policji, a telefon wyłączył jak był u tej dziewczyny, żeby im nikt w seksie nie przeszkadzał.


I w ogóle co to za pomysł, by na rodzinną imprezę zabierać faceta koleżanki?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-06, 11:27   #30
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Trudna sytuacja do której sama doprowadziłam

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Z tym kryciem, to mam podejrzenie, że chodzi o to, abyś na wszelki wypadek w ogóle nie rozmawiała z jego rodzicami o której tak naprawdę od nich wyszedł (a może i czy był).
Ha, to jest całkiem prawdopodobne. Bo ogólnie nie ma dla mnie sensu prośba o krycie przed rodzicami, że dorosły facet spełnia obywatelski obowiązek.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
I w ogóle co to za pomysł, by na rodzinną imprezę zabierać faceta koleżanki?
No dziwaczny pomysł.
Autorko, jaka to impreza?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-12-05 10:53:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.