Pruderyjna córka czy perwersyjna matka?

[Pysia9904]

No to sprawa wygląda tak.... Mam 20 lat i moja mama niedawno zaczęła się umawiać z mężczyzną 10 lat od niej młodszym. Cieszę się bo jest szczęśliwa itd . jednak za każdym razem jak u nas zostaje i ja jestem w domu (głownie weekendy jak wracam ze studiów) to wysłuchuję co noc odgłosy głośnego seksu z ich sypialni, ściana w ściane, obok mojego pokoju Zwracałam mojej mamie uwagę to zaczęła mieć pretensje,że w ogóle mialam czelność cokolwiek powiedzieć i jak mogę się nie wstydzić (pomijając,że mówila mi nawet takie rzeczy, jak to z kim jej było lepiej w łożku spośród partnerów jakich miała ......ale powinnam się wstydzić mówienia o seksie,prawda?).Nie zadbała również by sprawa została miedzy nami lecac "na skarge"na mnie do ciotki ....

Dziś kolejny raz taka sytuacja miała miejsce i bez ogródek powiedziała,że nie obchodzi ją co słyszę bo ma prawo robić co chce i mam być cicho
Dziewczyny....no i tak zaczęłam się zastanawiać czy to ja przesadzam upominając mame czy ona nie respektujac tego,że przy córce za ścianą się uprawia seks ciszej ?

[sygnalista]

Rozumiem Cię ale nie na miejscu jest żądać od niej żeby tłumiła się podczas seksu, to nie jest słuchanie muzyki którą można ściszyć. Może stoperów używaj albo co innego.

Ja też nie chciałbym żeby ktoś z rodziny opowiadał mi o swoich przeżyciach seksualnych. Powiedzieć np. "Mamo nie życzę sobie żebyś mi opowiadała o tym, nie będę tego słuchać, krępuje mnie to." i chyba wystarczy?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Ciężka sprawa. Z jednej strony twoja mama nie robi nic złego uprawiając seks czy rozmawiając o nim z dorosłymi ludzi, z drugiej powinna uszanować, że ty nie czujesz się z tym komfortowo.

Ja bym na twoim miejscu rozważyła wyprowadzkę.

[Stettin_Lady]

Każda z Was troche przesadza... Masz 20 lat, nie jesteś dzieckiem. Moze czas sie wyprowadzic?

[sygnalista]

Przecież w zasadzie wyprowadziła się. Co za różnica że na studia do akademika / na stancję. Przyjeżdża do mamy w odwiedziny w weekendy.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86450478]Z jednej strony twoja mama nie robi nic złego uprawiając seks czy rozmawiając o nim z dorosłymi ludzi[/QUOTE]
Uważasz że to normalne opowiadać komuś z rodziny (i w ogóle poza forum) jak było z poszczególnymi partnerami? Ja tak nie uważam. Trochę prywatności, wstydu.

[Kafkazmlekiem]

Szczerze mówiąc ja bym się źle czuła i chyba bym w ogóle rozważyła brak odwiedzin. Powiedz jej, że to dla Ciebie krępujące, że cieszysz się z jej szczęścia, ale nie czujesz się dobrze słysząc ich odgłosy (nie oszukujmy się, można być otwartym ale rodzic to rodzic i nie każdy ma ochotę pośrednio uczestniczyć w życiu seksualnym rodzica ).
Czy oni się nie widują w tygodniu, żeby mama darowała sobie uniesienia w weekend i poświęciła ten czas Tobie?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez sygnalista

Uważasz że to normalne opowiadać komuś z rodziny (i w ogóle poza forum) jak było z poszczególnymi partnerami? Ja tak nie uważam. Trochę prywatności, wstydu.

Tak, ja normalnie rozmawiam o seksie zarówno z rodzicami, jak i siostrą oraz bliższymi koleżankami. Nie uważam, żeby w tym temacie było cokolwiek wstydliwego.

No to niech nie przyjeżdża na weekendy skoro to dla niej taka traumatyzująca sytuacja. Nie ma obowiązku odwiedzać domu rodzinnego co weekend.

[Vanir410]

Jak dla mnie mama zachowuje się brzydko. Ok, seks normalna sprawa, ale jednocześnie prywatna i intymna.
Jakbym miała w domu kogoś bliskiego, to nie chciałabym, aby słuchał moich jęków. Raz, jego nie interesuje, dwa, może się poczuć niezręcznie.
Już nie traktujmy, że skoro jej dom to nie może przytłumić swoich odgłosów. Szczególnie, że obok jest córka, a nie jakaś nieznajoma Zdzisia.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Vanir410

Jak dla mnie mama zachowuje się brzydko. Ok, seks normalna sprawa, ale jednocześnie prywatna i intymna.
Jakbym miała w domu kogoś bliskiego, to nie chciałabym, aby słuchał moich jęków. Raz, jego nie interesuje, dwa, może się poczuć niezręcznie.
Już nie traktujmy, że skoro jej dom to nie może przytłumić swoich odgłosów. Szczególnie, że obok jest córka, a nie jakaś nieznajoma Zdzisia.

Istnieje też prawdopodobieństwo, że matka robi to specjalnie. Skoro prośby córki nie skutkują.

Może córka denerwuje ją pruderyjnością, może traktuje ją jak młodszą rywalkę. Kto wie. Wciąż dla autorki najlepiej byłoby po prostu nie przyjeżdżać. Matce zabronić uprawiać głośno seksu we własny domu nie może. Choćby nie wiem jak było dla niej samej to gorszące.

[sygnalista]

Wychodząc z założenia że matka nie wiedziała, nie pomyślała że córka słyszy odgłosy (ja z takiego założenia wyszedłem) to na miejscu córki siedziałbym cicho co najwyżej rzadziej przyjeżdżał ale na pewno nie zwróciłbym matce uwagi.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86450919]Tak, ja normalnie rozmawiam o seksie zarówno z rodzicami, jak i siostrą oraz bliższymi koleżankami. Nie uważam, żeby w tym temacie było cokolwiek wstydliwego.[/QUOTE]
Mówisz rodzicom, jak Cię brał partner i w ogóle szczegóły czyli więcej niż ogólnie dobrze nam w łóżku?

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Pysia9904

Zwracałam mojej mamie uwagę to zaczęła mieć pretensje,że w ogóle mialam czelność cokolwiek powiedzieć i jak mogę się nie wstydzić (pomijając,że mówila mi nawet takie rzeczy, jak to z kim jej było lepiej w łożku spośród partnerów jakich miała ......ale powinnam się wstydzić mówienia o seksie,prawda?).

To że Ci się zwierzyła z którym miała lepiej w łóżku nie upoważnia Cię, moim i jak widać jej zdaniem, do żądania aby była ciszej podczas seksu czyli aby miała gorszy seks niż ma z powodu zaprzątania sobie w jego trakcie głowy żądaniem córki że ma być ciszej.

A ten partner Twojej mamy to ja.

To ostatnie zdanie powyżej to taki żart.

[nightingale__]

To ja chyba też jestem z tych pruderyjnych, bo totalnie nie chciałabym słuchać seksu mojej matki tuż za ścianą Skoro mama jest taka otwarta to dlaczego córka nie może/nie ma prawa powiedzieć, że czuje się niekomfortowo przez jej frywolność? Fajnie, że poruszyłaś ten temat z mamą, przynajmniej wiesz, że Twoja obecność jej nie krępuje i nie ma zamiaru niczego zmieniać. Czyli rozwiązań masz kilka: 1. Ograniczasz drastycznie odwiedziny 2. Wychodzisz z domu na czas wizyt partnera Twojej mamy 3. Kupujesz dobre zatyczki albo słuchawki
Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez sygnalista

Mówisz rodzicom, jak Cię brał partner i w ogóle szczegóły czyli więcej niż ogólnie dobrze nam w łóżku?

Więcej niż prowadzę aktywne życie seksualne, mamo. Moja mama też mi mówiła co lubi w łóżku, a czego nie. Ze starszą siostrą kiedyś dyskutowałam na temat połykania spermy i ulubionych pozycji. Normalne sprawy. Nie wiem czego tu się wstydzić. Wszyscy są dorośli i dobrowolnie uprawiają seks. Natomiast jeśli ktoś by mi powiedział, że ten temat go krępuje to bym go nie poruszała w jego obecności ze zwykłej uprzejmości.

[sygnalista]

Napisane przez nightingale__

Skoro mama jest taka otwarta to dlaczego córka nie może/nie ma prawa powiedzieć, że czuje się niekomfortowo przez jej frywolność?

Dlatego, że mama w uniesieniu może nie zdawać sobie sprawy a tego, że jest tak głośno, że tak niesie przez ścianę, albo dlatego że uważa że skoro zwierzała się córce z jakości seksu z partnerami, to córce nie będzie to przeszkadzało albo że po prostu niezależnie od tego nie powinno przeszkadzać jej to że jej matka się dobrze i zdrowo bawi. Jak i dlatego że jest u siebie w domu i bądź co bądź nie robi tego w obecności córki.

A co takiego stało się córce z tego powodu? Czy warto psuć mamie zabawę zwracając uwagę? Stopery do uszu albo słuchawki na uszy.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86452171]Więcej niż prowadzę aktywne życie seksualne, mamo. Moja mama też mi mówiła co lubi w łóżku, a czego nie. Ze starszą siostrą kiedyś dyskutowałam na temat połykania spermy i ulubionych pozycji. Normalne sprawy. Nie wiem czego tu się wstydzić.[/QUOTE]
Jak o mnie chodzi to uważam że to są sprawy intymne i gadanie o nich zwłaszcza w rodzinie jest niesmaczne i obnażające i aseksualne. Właściwie to użyłem złego słowa wcześniej w jakimś wpisie bo nie chodzi o wstyd a o wstydliwość. Jeżeli nie miałbym problemu ze zwierzaniem się samoistnym lub będąc indagowanym z moich przeżyć seksualnych to pewnie i dałbym się w końcu namówić na podglądanie mnie przez mamę i rodzeństwo gdy to robię albo sprezentowanie im filmiku. O zgrozo.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez sygnalista

Jak o mnie chodzi to uważam że to są sprawy intymne i gadanie o nich zwłaszcza w rodzinie jest niesmaczne i obnażające i aseksualne. Właściwie to użyłem złego słowa wcześniej w jakimś wpisie bo nie chodzi o wstyd a o wstydliwość. Jeżeli nie miałbym problemu ze zwierzaniem się samoistnym lub będąc indagowanym z moich przeżyć seksualnych to pewnie i dałbym się w końcu namówić na podglądanie mnie przez mamę i rodzeństwo gdy to robię albo sprezentowanie im filmiku. O zgrozo.

Co ma piernik do wiatraka? Rozmawianie o seksie nie równa się rozpowszechnianiu treści pornograficznych czy zapraszaniu do udziału w akcie.

Nikt ci nie każe rozmawiać o seksie, jeżeli uważasz, że to niesmaczne. Ale nie wmawiaj ludziom, że jest coś w tym złego, bo to tylko twoja osobista opinia.

[sygnalista]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86452681]Co ma piernik do wiatraka? Rozmawianie o seksie nie równa się rozpowszechnianiu treści pornograficznych czy zapraszaniu do udziału w akcie. [/QUOTE]
Jakie rozpowszechnianie? Udostępnienie mamie i rodzeństwu bo o to poprosili a ponieważ już wcześniej wielokrotnie opowiedziałem im wszystko i mam już zero intymności i ładnie poprosili to w czym problem?

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86452681]Nikt ci nie każe rozmawiać o seksie, jeżeli uważasz, że to niesmaczne. Ale nie wmawiaj ludziom, że jest coś w tym złego, bo to tylko twoja osobista opinia.[/QUOTE]
Nigdzie nie wmawiam. To nie tylko moja osobista opinia że jest to niesmaczne (a nie że złe).

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86452171]Moja mama też mi mówiła co lubi w łóżku, a czego nie. Ze starszą siostrą kiedyś dyskutowałam na temat połykania spermy i ulubionych pozycji. Normalne sprawy.[/QUOTE]
No to już wymieniłyście się nomen omen oralnymi przekazami porno to teraz czas na sprezentowanie między wami filmików. Taki drugi krok, a gdzie tam, kroczek w stronę otwartości rodzinnej.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez sygnalista

Jakie rozpowszechnianie? Udostępnienie mamie i rodzeństwu bo o to poprosili a ponieważ już wcześniej wielokrotnie opowiedziałem im wszystko i mam już zero intymności i ładnie poprosili to w czym problem?

Może z tym, że nie proszą i ja też nie proszę, bo nie podnieca mnie rozmawianie o seksie. Traktuje to zupełnie neutralnie. Jak rozmawianie o jedzeniu, chorobach, pracy.

Nie potrzebuję się też nikim wymieniać pornografią, bo sama sobie jestem w stanie znaleźć to co mnie interesuje.

Właściwie z czym ty masz problem, erotomanie gawędziarzu? Z tym, że tylko umiesz się uzewnętrznić anonimowo na forum dla kobiet, a w życiu realnym już nie jesteś taki wyzwolony i skandalizujący? Pocieszę cię, możesz spokojnie iść ze swoimi zahamowaniami do seksuologa, zamiast dowartościowywać się jakimiś mokrymi wypocinami tutaj, które właściwie mało kto czyta

[sygnalista]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86452755]Może z tym, że nie proszą i ja też nie proszę, bo nie podnieca mnie rozmawianie o seksie. Traktuje to zupełnie neutralnie. Jak rozmawianie o jedzeniu, chorobach, pracy.[/QUOTE]
No ale zwierzacie się słownie, nie twierdzę że Was to podnieca. Filmik może być świetnym uzupełnieniem przekazu oralnego.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86452755]Właściwie z czym ty masz problem, erotomanie gawędziarzu? Z tym, że tylko umiesz się uzewnętrznić anonimowo na forum dla kobiet, a w życiu realnym już nie jesteś taki wyzwolony i skandalizujący? Pocieszę cię, możesz spokojnie iść ze swoimi zahamowaniami do seksuologa, zamiast dowartościowywać się jakimiś mokrymi wypocinami tutaj, które właściwie mało kto czyta [/QUOTE]
"Problem" mam z tym, że chciałbym zagrać w filmie porno i pokazać moje możliwości ale nie mogę, bo się wstydzę przed mamą i rodzeństwem więc sobie chociaż piszę trochę na forum jak i nie lubię się zwierzać w realu a czasem taką potrzebę czuję, to mnie też podnieca a niektórzy to czytają i wchodzą w dyskusję. Są tu też mężczyźni jakbyś nie wiedziała. Zdaje się też, że sporo osób bardziej mokro tu pisze niż ja. Nie podoba się to nie czytaj a nie że już zaczynasz ad personam i nie na temat, bo ja w tym wątku nic "mokrego" nie napisałem. To Ty masz problem, jak się okazuje.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86452755]a w życiu realnym już nie jesteś taki wyzwolony i skandalizujący? [/QUOTE]
Znaczy co jest tym nieosiągalnym dla mnie wyzwoleniem i skandalizowaniem? Zrobienie minety, uzyskanie fellatio, przelecenie ciotki czy może gadanie w rodzinie o tym jak się pie...ę jak to czynisz Ty i mamusia i siostra Twe?

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

P.S. Jak sobie popiszę "mokro" na tym forum, to (nie spuszczam się pod wpływem tego pisania) nazajutrz mam chyba podniesiony poziom teścia we krwi - dobrze mi się ćwiczy siłowo. A w moim wieku boostery teścia są ważne ale koksować nie mam zamiaru.