Kanapa pachnąca stęchlizną

[joyka]

Właśnie wybieram się na studia, mieszkanie niestety jest nieumeblowane. Dostałam od znajomego kanapę- zupełnie nieużywana, tyle, ze stała w domku letniskowym i śmierdzi stęchlizną. Wietrzę ją już trzeci dzień, posypywałam kawą etc...ale to nic nie daje. Zapach co prawda nie jest tak intensywny jak na początku, ale nie wyobrażam sobie na niej spać. Czy jest jakiś sposób, zeby zniwelować ten zapach?

[vadi]

jakiś srodek do prania obić?

[joyka]

Właśnie praliśmy jedna część i śmierdzi jak śmierdziała :/ Może są jakieś niwelatory zapachów w sprayu?

[nebya]

Dobrym pochłaniaczem brzydkich zapachów jest soda oczyszczona. Trzeba zrobić z niej papkę, dodając trochę wody. Sprawdza się w przypadku starych butów i dywanów, nie wiem czy da radę smrodkowi z kanapy, ale może warto spróbować. Tylko dużo tej sody będzie trzeba

[Maupette]

Temat jest już dość stary, ale napiszę coś od siebie, bo może komuś się przyda
Przede wszystkim, jeśli przyczyna tego zapachu (grzyb, wilgoć) jest w samym domu, to dopóki się jej nie usunie (poprzez docieplenie budynku, odpowiednią wentylację, właściwą temperaturę itd.), nie ma szans na pozbycie się tego problemu.
Jeśli jednak mówimy o pojedynczym meblu, który np. został kupiony już w takim stanie, to jest nadzieja Właśnie sama niedawno miałam ten problem z kupionym przez Allegro łóżkiem w całości tapicerowanym. Mebel, mimo że nowy, był prawdopodobnie źle przechowywany i niestety zatęchł.

Co pomogło:
1. Suche powietrze (akurat w mieszkaniu mam bardzo suche powietrze, które w tym przypadku bardzo pomogło), odpowiednia temperatura.
2. Wietrzenie pokoju, w którym stało łóżko. Łóżko oczywiście w ciągu dnia było otwarte, bez pościeli.
3. Posypywanie sodą oczyszczoną. Po kilku godzinach dokładne odkurzenie tapicerki.
4. Stosowanie neutralizatorów zapachów (ja użyłam Ambi Pur Textile Thai Orchidee, wypsikałam dwa opakowania w przeciągu ok. tygodnia).
5. Wrzucenie do pojemnika na pościel talerzy z ziarnami kawy oraz rozwieszenie kuleczek pochłaniających zapachy (ja użyłam kuler Aril z Biedronki, takich dedykowanych do samochodów).
6. Użycie parownicy do ubrań - trzykrotnie (w ciągu tygodnia) potraktowałam całą tapicerkę gorącą parą.

Wszystkie te zabiegi trwały ok. tygodnia. Pierwszej nocy nie byłam w stanie spać na tym łóżku. Po kilku dniach było już całkiem ok

[Stettin_Lady]

A może na OLX kup inną kanapę? Czasami ludzie sprzedają za grosze lub nawet oddają za darmo

[_Sliwka_6]

U mnie pomogła soda oczyszczona. Posyp nią kanapę i pozwól substancji spokojnie leżeć na niej przez godzinę. Potem wystarczy odkurzyć. Może też pomóc schowanie w kanapie woreczka z tkaniny, wypełnionego tymiankiem lub lawendą.