niemiłe stwierdzenie od tż-a

[igute]

Jestem ze swoim tż pół roku . Wczoraj w luźnej rozmowie na temat wczorajszego seksu , mój tż stwierdził że doszedł mi na klatę (rozważaliśmy czy choć trochę nie skończył we mnie) . Zabolało mnie to , ponieważ klata to określenie męskiej części ciała... A ja mam od zawsze kompleks na temat moich piersi Tłumaczył przepraszał że wyszło nieporozumienie że się przejęzyczył, że palnął głupotą . No ale mimo wszystko nadal siedzi mi to w głowie i boli bo może on faktycznie uważa że mam klatę zamiast piersi
On tylko raz przez cały związek powiedział że jestem seksowna mówi tylko że jestem piękna i bardzo atrakcyjna A mi brakuje akurat tego określenia , bo jak jestem w rozciągniętej koszulce to jestem piękna , i nawet jak wyglądam jak odstrojona jak Panie z filmów porno to również jestem piękna
nie jestem trollem niestety to wszystko przykra prawda

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez igute

Jestem ze swoim tż pół roku . Wczoraj w luźnej rozmowie na temat wczorajszego seksu , mój tż stwierdził że doszedł mi na klatę (rozważaliśmy czy choć trochę nie skończył we mnie) . Zabolało mnie to , ponieważ klata to określenie męskiej części ciała... A ja mam od zawsze kompleks na temat moich piersi Tłumaczył przepraszał że wyszło nieporozumienie że się przejęzyczył, że palnął głupotą . No ale mimo wszystko nadal siedzi mi to w głowie i boli bo może on faktycznie uważa że mam klatę zamiast piersi
On tylko raz przez cały związek powiedział że jestem seksowna mówi tylko że jestem piękna i bardzo atrakcyjna A mi brakuje akurat tego określenia , bo jak jestem w rozciągniętej koszulce to jestem piękna , i nawet jak wyglądam jak odstrojona jak Panie z filmów porno to również jestem piękna
nie jestem trollem niestety to wszystko przykra prawda

No i wszystko spowodowane jest Twoimi kompleksami. Rozmawiałaś ze swoim facetem o tym jak się czujesz i że brakuje Ci tego, aby mówił Ci że jesteś seksowna?

[skazana_na_bluesa]

Przesadzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[igute]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86366319]No i wszystko spowodowane jest Twoimi kompleksami. Rozmawiałaś ze swoim facetem o tym jak się czujesz i że brakuje Ci tego, aby mówił Ci że jesteś seksowna?[/QUOTE]

Oczywiście, że mówiłam . On stwierdził że nie używa tego słowa i że dla niego słowo 'piękna' to największy komplement i coś co jest ponad 'seksowna'. Aczkolwiek co do aktorek potrafi używać stwierdzeń że miała seksowną bieliznę albo seksownie się ruszała

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez igute

Oczywiście, że mówiłam . On stwierdził że nie używa tego słowa i że dla niego słowo 'piękna' to największy komplement i coś co jest ponad 'seksowna'. Aczkolwiek co do aktorek potrafi używać stwierdzeń że miała seksowną bieliznę albo seksownie się ruszała

A pytałaś dlaczego wobec nich używa takich określeń a wobec Ciebie nie potrafi? I używa tych określeń przy Tobie, mówiąc o tych aktorkach? Mega słabe, tym bardziej gdy wie że masz kompleksy..

[igute]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86366360]A pytałaś dlaczego wobec nich używa takich określeń a wobec Ciebie nie potrafi? I używa tych określeń przy Tobie, mówiąc o tych aktorkach? Mega słabe, tym bardziej gdy wie że masz kompleksy..[/QUOTE]

Stwierdził, że on w ogóle tego słowa nie używał, a że ja zaczęłam to i on zaczął, i że to nie jest jakieś nie wiadomo jakie słowo, i że nigdy żadnej nie mówił określenia 'piękna' bo to jest coś ponad to niż seksowna, zmysłowa, ładna.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez igute

Stwierdził, że on w ogóle tego słowa nie używał, a że ja zaczęłam to i on zaczął, i że to nie jest jakieś nie wiadomo jakie słowo, i że nigdy żadnej nie mówił określenia 'piękna' bo to jest coś ponad to niż seksowna, zmysłowa, ładna.

Głupie tłumaczenie. Zaczął używać, ale wobec "wszystkich" kobiet poza swoją?

[Vanir410]

Nie masz problemów, to siebie wymyślasz.

[igute]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86366397]Głupie tłumaczenie. Zaczął używać, ale wobec "wszystkich" kobiet poza swoją?[/QUOTE]

Tzn temat co do aktorek wyszedł ode mnie wiedziałam że kiedyś był zafascynowany jednym z filmow i sama zaczelam drazyc dlaczego , na poczatku stwierdzil ze podobala mu sie rola tamtej aktorki , a pod moim naciskiem stwierdzil dodatkowo cos wiecej . sama nie wiem

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Ciekawe czy facet faktycznie komplementuje inne i je wywyższa, czy może powiedział kiedyś "ale ma fajną bieliznę" żebyś sobie też taką kupiła a Ty widzisz w tym wielki problem.

Kompleksy masz to na pewno i walcz z tym, bo to szkodzi i Tobie i facetowi. Normalna i zdrowa dziewczyna nie ma takich problemów tym bardziej podczas seksu.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez igute

Tzn temat co do aktorek wyszedł ode mnie wiedziałam że kiedyś był zafascynowany jednym z filmow i sama zaczelam drazyc dlaczego , na poczatku stwierdzil ze podobala mu sie rola tamtej aktorki , a pod moim naciskiem stwierdzil dodatkowo cos wiecej . sama nie wiem

No to niestety, ale w tym momencie stwierdzam, że przeginasz. Dlaczego pytasz o coś skoro nie potrafisz się zmierzyć ze szczerą odpowiedzią. Szczerze, to naprawdę toksyczne to Twoje zachowanie jeśli chodzi o te Twoje naciski i zadręczanie go takimi pytaniami

[igute]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86366449]Ciekawe czy facet faktycznie komplementuje inne i je wywyższa, czy może powiedział kiedyś "ale ma fajną bieliznę" żebyś sobie też taką kupiła a Ty widzisz w tym wielki problem.[/QUOTE]

Kiedyś na samym początku związku rozmawialiśmy o aktorkach. Wyszło to z jego inicjatywy, bo stwierdził że Lawrence nie jest w ogóle atrakcyjna, i że po tych zdjęciach które wyciekły do sieci się zniesmaczył. Dodał potem, że jakaś tam aktorka wymiata, a potem wysłał mi link do filmu i napisał, żebym zobaczyła tamtą aktorkę i że 'to dopiero było coś'. O bieliźnie stwierdził, jak się dopytałam o co chodziło z tym wysłaniem mi tego. Odkąd ze sobą jesteśmy wyznaczyłam granicę i nie powtórzyło się już to więcej razy, co nie zmienia faktu że po mojej rozmowie że brakuje mi tego stwierdzenia że jestem pociągająca, seksowna... Do tej pory tego nie ma. Bo odkąd ze sobą jesteśmy mówił na mnie 'młoda' 'dzieciaku' i od zawsze powtarza że dałby mi 18 lat, a mam 23. Różnica między nami to 3 lata, on wygląda dojrzale, a ja się czuje w jego oczach jak dziecko, pomimo że mam duże powodzenie u mężczyzn i nikt aż tak nie zaniżył mojego wieku.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez igute

Kiedyś na samym początku związku rozmawialiśmy o aktorkach. Wyszło to z jego inicjatywy, bo stwierdził że Lawrence nie jest w ogóle atrakcyjna, i że po tych zdjęciach które wyciekły do sieci się zniesmaczył. Dodał potem, że jakaś tam aktorka wymiata, a potem wysłał mi link do filmu i napisał, żebym zobaczyła tamtą aktorkę i że 'to dopiero było coś'. O bieliźnie stwierdził, jak się dopytałam o co chodziło z tym wysłaniem mi tego. Odkąd ze sobą jesteśmy wyznaczyłam granicę i nie powtórzyło się już to więcej razy, co nie zmienia faktu że po mojej rozmowie że brakuje mi tego stwierdzenia że jestem pociągająca, seksowna... Do tej pory tego nie ma. Bo odkąd ze sobą jesteśmy mówił na mnie 'młoda' 'dzieciaku' i od zawsze powtarza że dałby mi 18 lat, a mam 23. Różnica między nami to 3 lata, on wygląda dojrzale, a ja się czuje w jego oczach jak dziecko, pomimo że mam duże powodzenie u mężczyzn i nikt aż tak nie zaniżył mojego wieku.

Młoda XD Tak się mówi do koleżanek.

Widocznie to taki typ jest, co nigdy Tobie nie będzie prawił miłych słówek i podnosił na duchu, pytanie czy to zaakceptujesz i wystarczyć Ci będzie to, ze sama wiesz jaka jesteś, czy musisz każdego dnia słuchać że jesteś cudowna. Bo jak to drugie to musisz zmienić faceta.

[skazana_na_bluesa]

ja też mówię czasem do mojego faceta dzieciaku. tym bardziej, że jest młodszy 3 lata.

[Finlora]

Kurcze, facet mówi Ci, że jesteś piękna, jest z Tobą, uprawia z Tobą seks a Ty masz pretensje, bo nie mówi, że jesteś seksowna? Robisz problemy tam gdzie ich nie ma.

Napisane przez igute

Odkąd ze sobą jesteśmy wyznaczyłam granicę i nie powtórzyło się już to więcej razy

Co się nie powtórzyło? Nie może pokazywać Ci ładnych aktorek?

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86366507]Młoda XD Tak się mówi do koleżanek.[/QUOTE]Mój kolega mówi tak do swojej dziewczyny, jest od niego kilka lat młodsza. Są ze sobą 6 lat.

[igute]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86366507]Widocznie to taki typ jest, co nigdy Tobie nie będzie prawił miłych słówek i podnosił na duchu, pytanie czy to zaakceptujesz i wystarczyć Ci będzie to, ze sama wiesz jaka jesteś, czy musisz każdego dnia słuchać że jesteś cudowna. Bo jak to drugie to musisz zmienić faceta.[/QUOTE]

Często od niego słyszę jakieś komplementy, ale wysyłam mu zdjęcie swojego półnagiego tyłka, odpisuje: piękne pośladki, wysyłam mu zdjęcie twarzy: piękna buźka. Nosz kurde, krew mnie zalewa.
Często słyszę że jestem super, że fajnie wyglądam, ale nigdy że wyglądam pociągająco. Ma jakieś zagrywki jak dziecko z 6 klasy podstawówki, dotyka mnie po pośladkach i mówi 'ooo,a co tutaj mamy?' i co mam mu odpowiedzieć? mam ochotę walnąć głową w ścianę, bo takich sytuacji jest pełno, a nie jest to w ogóle podniecające...
Po tym seksie gdzie wyglądałam jak prostytutka usłyszałam: jesteś piękna, dlaczego Ty masz kompleksy. Masz taką piękną skórę...

I jego zdaniem jak mnie zobaczył i powiedział "o kur^a'', że mam boskie ciało, i jego wzrok, zachowanie powinno dać mi do zrozumienia że jestem dla niego bardzo hot. Tym bardziej jak mi powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu. No ale oczywiście po nim usłyszałam że jestem 'piękna'. EH

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez igute

Często od niego słyszę jakieś komplementy, ale wysyłam mu zdjęcie swojego półnagiego tyłka, odpisuje: piękne pośladki, wysyłam mu zdjęcie twarzy: piękna buźka. Nosz kurde, krew mnie zalewa.
Często słyszę że jestem super, że fajnie wyglądam, ale nigdy że wyglądam pociągająco. Ma jakieś zagrywki jak dziecko z 6 klasy podstawówki, dotyka mnie po pośladkach i mówi 'ooo,a co tutaj mamy?' i co mam mu odpowiedzieć? mam ochotę walnąć głową w ścianę, bo takich sytuacji jest pełno, a nie jest to w ogóle podniecające...
Po tym seksie gdzie wyglądałam jak prostytutka usłyszałam: jesteś piękna, dlaczego Ty masz kompleksy. Masz taką piękną skórę...

I jego zdaniem jak mnie zobaczył i powiedział "o kur^a'', że mam boskie ciało, i jego wzrok, zachowanie powinno dać mi do zrozumienia że jestem dla niego bardzo hot. Tym bardziej jak mi powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu. No ale oczywiście po nim usłyszałam że jestem 'piękna'. EH

Zacznij dziewczyno pracować nad sobą, bo za chwilę nie będziesz miała faceta.

[Finlora]

Napisane przez igute

I jego zdaniem jak mnie zobaczył i powiedział "o kur^a'', że mam boskie ciało, i jego wzrok, zachowanie powinno dać mi do zrozumienia że jestem dla niego bardzo hot. Tym bardziej jak mi powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu. No ale oczywiście po nim usłyszałam że jestem 'piękna'. EH

Wiesz co, zachowujesz się jak nastolatka, która domaga się komplementów. Facet mówi Ci, że jesteś hot, że masz boskie ciało i że miał najlepszy seks w życiu a Ty płaczesz bo mówi, że jesteś piękna a nie seksowna? Ludzie...

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez igute

Oczywiście, że mówiłam . On stwierdził że nie używa tego słowa i że dla niego słowo 'piękna' to największy komplement i coś co jest ponad 'seksowna'. Aczkolwiek co do aktorek potrafi używać stwierdzeń że miała seksowną bieliznę albo seksownie się ruszała

Już o tym mówiłaś, z licznych zbanowanych kont. Może potraktuj te bany jako sugestię?

[Tashira]

Ja myslalam ze jestem czepialska meczybula ale bijesz mnie po stokroć na głowę...

Zachowuj sie tak dalej a chlop ucieknie szybciej niz Ci sie wydaje...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjapatib]

A moze po prostu chodzilo o klatke piersiowa? Co nie jest tylko domena mezczyzn... Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze na pewno o to chodzilo...

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez patrycjapatib

A moze po prostu chodzilo o klatke piersiowa? Co nie jest tylko domena mezczyzn... Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze na pewno o to chodzilo...

[I am Rock]

Napisane przez Finlora

Wiesz co, zachowujesz się jak nastolatka, która domaga się komplementów. Facet mówi Ci, że jesteś hot, że masz boskie ciało i że miał najlepszy seks w życiu a Ty płaczesz bo mówi, że jesteś piękna a nie seksowna? Ludzie...

No, ma coś z głową dziewczyna.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez igute

Często od niego słyszę jakieś komplementy, ale wysyłam mu zdjęcie swojego półnagiego tyłka, odpisuje: piękne pośladki, wysyłam mu zdjęcie twarzy: piękna buźka. Nosz kurde, krew mnie zalewa.
Często słyszę że jestem super, że fajnie wyglądam, ale nigdy że wyglądam pociągająco. Ma jakieś zagrywki jak dziecko z 6 klasy podstawówki, dotyka mnie po pośladkach i mówi 'ooo,a co tutaj mamy?' i co mam mu odpowiedzieć? mam ochotę walnąć głową w ścianę, bo takich sytuacji jest pełno, a nie jest to w ogóle podniecające...
Po tym seksie gdzie wyglądałam jak prostytutka usłyszałam: jesteś piękna, dlaczego Ty masz kompleksy. Masz taką piękną skórę...

I jego zdaniem jak mnie zobaczył i powiedział "o kur^a'', że mam boskie ciało, i jego wzrok, zachowanie powinno dać mi do zrozumienia że jestem dla niego bardzo hot. Tym bardziej jak mi powiedział że to był najlepszy seks w jego życiu. No ale oczywiście po nim usłyszałam że jestem 'piękna'. EH

Facet mówi ci mnóstwo naprawdę fajnych komplementów a ty się czepiasz doboru jednego słowa??? No witki opadają...

[Nimve]

Wyobraziłam sobie, że się na mnie facet w duchu boczy i go ciul strzela, bo nigdy nie użyłam wobec niego konkretnego słowa klucza, który sobie w główce wymyślił. Abstrakcja.

Dziewczyno, weź się ogarnij, bo zachowujesz się jak przedszkolak.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ten wątek to definicja problemu pierwszego świata.
Nie wiem jak ten facet, ale ja na klatkę piersiową zawsze mówię "klata", niezależnie od tego czy wyrastają z niej piersi czy nie.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86367729]Ten wątek to definicja problemu pierwszego świata.
Nie wiem jak ten facet, ale ja na klatkę piersiową zawsze mówię "klata", niezależnie od tego czy wyrastają z niej piersi czy nie.[/QUOTE]

Facet też ma jednak jakieś tam piersi

[linkinpaark]

Myślę, że mam spore kompleksy, a potem czytam coś takiego i myślę, że jednak nie jest tak źle! Nie wiem, w jaki sposób, to określenie by miało być obraźliwe w jakimkolwiek kontekście. Nie rób tego, bo zaburzysz jakąkolwiek luźną relację między wami, on się będzie bał odezwać.

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Idź na terapie, albo zacznij jakkolwiek nad sobą pracować, bo rozwalisz ten związek. Nie tym, że nie jesteś seksowna, tylko tym, że jesteś upierdliwą męczybułą.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Autorko, Twój facet nie jest od tego aby Ci podnosić samoocenę cały czas, on nie jest Twoim psychologiem. Ty powinnaś sama zacząć się akceptować (zalecam terapię), bo w przeciwnym wypadku zawsze będziesz robiła afery o takie rzeczy, nawet gdy już zacznie Ci mówić że jesteś seksowna to wymyslisz coś innego, aż w końcu on Cię zostawi.