Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

[natalia_t]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89561571]Tak w temacie lekarzy to dzisiaj myslalam, że kogoś zabije. Dostałam skierowanie do szpitala na zabieg, czekałam 1,5 roku, aby się dostać do przychodni przyszpitalnej do kwalifikacji, po czym się dowiedziałem, że oni tego mi nie wykonają i mam iść do lekarza innej specjalizacji lub najlepiej prywatnie.
Dzięki NFZ.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]O wow, gdzie takie cuda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89561571]Tak w temacie lekarzy to dzisiaj myslalam, że kogoś zabije. Dostałam skierowanie do szpitala na zabieg, czekałam 1,5 roku, aby się dostać do przychodni przyszpitalnej do kwalifikacji, po czym się dowiedziałem, że oni tego mi nie wykonają i mam iść do lekarza innej specjalizacji lub najlepiej prywatnie.
Dzięki NFZ.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja się tak kiedyś bujałam że zwichnięciem szczęki, tylko krócej. Zwichnęłam zaraz przez Bożym Narodzeniem, do lekarza pierwszego kontaktu poszłam zaraz po, dostałam skierowanie do chirurga szczękowego, tego samego dnia się zapisałam, termin był na marzec albo kwiecień. W marcu czy kwietniu u tego chirurga się dowiedziałam, że on się takimi sprawami nie zajmuje i mam iść do innego specjalisty. W moim województwie był cały jeden i nie na NFZ
I tyle miesięcy chodziłam ze zwichniętą, gdzie jadłam jakieś papki, bo nie byłam w stanie gryźć, a jak coś mówiłam, to musiałam trzymać żuchwę.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Silje_]

Napisane przez Norluka

Ja się tak kiedyś bujałam że zwichnięciem szczęki, tylko krócej. Zwichnęłam zaraz przez Bożym Narodzeniem, do lekarza pierwszego kontaktu poszłam zaraz po, dostałam skierowanie do chirurga szczękowego, tego samego dnia się zapisałam, termin był na marzec albo kwiecień. W marcu czy kwietniu u tego chirurga się dowiedziałam, że on się takimi sprawami nie zajmuje i mam iść do innego specjalisty. W moim województwie był cały jeden i nie na NFZ
I tyle miesięcy chodziłam ze zwichniętą, gdzie jadłam jakieś papki, bo nie byłam w stanie gryźć, a jak coś mówiłam, to musiałam trzymać żuchwę.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Pomimo takiego dyskomfortu nie szukałaś żadnego lekarza prywatnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Napisane przez Silje_

Pomimo takiego dyskomfortu nie szukałaś żadnego lekarza prywatnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poszłabym, gdybym wiedziała, gdzie uderzyć. Nie wiedziałam w ogóle, jaki specjalista się tym zajmuje. I jak widać lekarz pierwszego kontaktu też nie wiedział.
Dzwoniłam do jakichś, którzy jak mi się wydawało mogą się takimi rzeczami zajmować, ale jak mówiłam przez telefon, o co chodzi, to w odpowiedzi słyszałam, że oni się tym jednak nie zajmują.
Googlując w internecie też się nie dało dowiedzieć, do kogo się z czymś takim zwrócić. Tzn bywało gdzieś coś napisane, ale było napisane źle, bo tropy z takiego wyszukiwania sprawdzałam dzwoniąc.

[Limonka2738]

Napisane przez Norluka

Ja się tak kiedyś bujałam że zwichnięciem szczęki, tylko krócej. Zwichnęłam zaraz przez Bożym Narodzeniem, do lekarza pierwszego kontaktu poszłam zaraz po, dostałam skierowanie do chirurga szczękowego, tego samego dnia się zapisałam, termin był na marzec albo kwiecień. W marcu czy kwietniu u tego chirurga się dowiedziałam, że on się takimi sprawami nie zajmuje i mam iść do innego specjalisty. W moim województwie był cały jeden i nie na NFZ
I tyle miesięcy chodziłam ze zwichniętą, gdzie jadłam jakieś papki, bo nie byłam w stanie gryźć, a jak coś mówiłam, to musiałam trzymać żuchwę.

Wow, masakra. Współczuję. Rozniosłabym kogoś, zwłaszcza że mogłaś mieć pomoc udzieloną znacznie wcześniej. Całe szczęście, że specjalista się jednak znalazł.

[Norluka]

Napisane przez Limonka2738

Wow, masakra. Współczuję. Rozniosłabym kogoś, zwłaszcza że mogłaś mieć pomoc udzieloną znacznie wcześniej. Całe szczęście, że specjalista się jednak znalazł.

Nic mi to nie dało. Jak już dostałam kontakt do tego specjalisty, to czekałam w następnej kolejce i zanim się doczekałam, to się samo naprawiło

[Limonka2738]

Napisane przez Norluka

Nic mi to nie dało. Jak już dostałam kontakt do tego specjalisty, to czekałam w następnej kolejce i zanim się doczekałam, to się samo naprawiło

No czyli NFZ cię wyleczył z podpierduchy za darmo.


Spryciarze.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Norluka

Nic mi to nie dało. Jak już dostałam kontakt do tego specjalisty, to czekałam w następnej kolejce i zanim się doczekałam, to się samo naprawiło

A jaki to specjalista, tak z ciekawości?

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez natalia_t

O wow, gdzie takie cuda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie zamiast do laryngologa mam iść do chirurga plastycznego. Mam zapchany nos od dwóch lat i nim prawie nie oddycham. Decyzji w ogóle nie rozumiem, bo prywatnie muszę się zgłosić do laryngologa. Już widzę jak działa plastyczny na NFZ termin za 10 lat albo wcale. tak też mi powiedział ten w szpitalu, że nie ma co czekać bo się nie doczekam.
Generalnie sprawa nie do załatwienia na NFZ. Wszystko fajnie, ale jakbym to wiedziała 1,5 roku temu to bym sobie poszła prywatnie. Chciałam tego uniknąć, bo to dobre kilka tysięcy, a teraz nie dość że się mecze od prawie dwóch lat to i tak muszę zapłacić. No dramat.

Napisane przez Norluka

Ja się tak kiedyś bujałam że zwichnięciem szczęki, tylko krócej. Zwichnęłam zaraz przez Bożym Narodzeniem, do lekarza pierwszego kontaktu poszłam zaraz po, dostałam skierowanie do chirurga szczękowego, tego samego dnia się zapisałam, termin był na marzec albo kwiecień. W marcu czy kwietniu u tego chirurga się dowiedziałam, że on się takimi sprawami nie zajmuje i mam iść do innego specjalisty. W moim województwie był cały jeden i nie na NFZ
I tyle miesięcy chodziłam ze zwichniętą, gdzie jadłam jakieś papki, bo nie byłam w stanie gryźć, a jak coś mówiłam, to musiałam trzymać żuchwę.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Jeny współczuję to już hardcore.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Żalę się, że czasem mi się wyłącza kompletnie asertywność. Zaczepił mnie facet, żebym zaczęła wpłacać przelewy na pewną fundację i co zrobiłam? Oczywiście się zgodziłam. Popłacę ze trzy miesiące, a potem się wypiszę, bo na szczęście można. Ale mogłam od razu powiedzieć, że za biedna jestem na takie wydatki i niech zaczepiają ludzi, którzy wyglądają na bogatszych i starszych, a nie młode laski. Jak zwykle riposta przychodzi za późno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89565005]Żalę się, że czasem mi się wyłącza kompletnie asertywność. Zaczepił mnie facet, żebym zaczęła wpłacać przelewy na pewną fundację i co zrobiłam? Oczywiście się zgodziłam. Popłacę ze trzy miesiące, a potem się wypiszę, bo na szczęście można. Ale mogłam od razu powiedzieć, że za biedna jestem na takie wydatki i niech zaczepiają ludzi, którzy wyglądają na bogatszych i starszych, a nie młode laski. Jak zwykle riposta przychodzi za późno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Eee a nie możesz tego cofnąć albo po prostu nie robić przelewów?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kasiunia788742

Eee a nie możesz tego cofnąć albo po prostu nie robić przelewów?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

One się robią automatycznie. Ze dwa, trzy razy mogę wpłacić, potem zastopuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89565005]Żalę się, że czasem mi się wyłącza kompletnie asertywność. Zaczepił mnie facet, żebym zaczęła wpłacać przelewy na pewną fundację i co zrobiłam? Oczywiście się zgodziłam. Popłacę ze trzy miesiące, a potem się wypiszę, bo na szczęście można. Ale mogłam od razu powiedzieć, że za biedna jestem na takie wydatki i niech zaczepiają ludzi, którzy wyglądają na bogatszych i starszych, a nie młode laski. Jak zwykle riposta przychodzi za późno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja tak kiedyś zaczęłam płacić na Greenpeace. Chyba dopiero po pół roku sobie przypomniałam i anulowałam. Jeszcze się okazało, że nie można tego zrobić przez bank, tylko trzeba się kontaktować bezpośrednio z nimi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89565043]One się robią automatycznie. Ze dwa, trzy razy mogę wpłacić, potem zastopuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Aaa okej

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Rysia16]

Jak pierwszy raz w życiu natknęłam się na osobę z greenpeace czy innego wwf, w trakcie rozmowy już wiedziałam, że nie chcę na to płacić. Ale jednocześnie nie umiałam powiedzieć, nara, idę, nie mam czasu. Podałam konto oszczędnościowe w formularzu i co miesiąc mi przychodziło powiadomienie, że nie możemy zrobić przelewu. Miałam wtedy 19 lat i wolałam zrobić taki myk, niż po prostu powiedzieć NIE.

[skara]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89565005]Żalę się, że czasem mi się wyłącza kompletnie asertywność. Zaczepił mnie facet, żebym zaczęła wpłacać przelewy na pewną fundację i co zrobiłam? Oczywiście się zgodziłam. Popłacę ze trzy miesiące, a potem się wypiszę, bo na szczęście można. Ale mogłam od razu powiedzieć, że za biedna jestem na takie wydatki i niech zaczepiają ludzi, którzy wyglądają na bogatszych i starszych, a nie młode laski. Jak zwykle riposta przychodzi za późno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja w momencie takie napadu braku asertywności, który może się i najlepszym przydarzyć, mówię, że muszę to przemyśleć. Metoda zdartej płyty, muszę to przemyśleć, proszę zostawić materiały to się z nimi zapoznam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chacaos]

Napisane przez skara

Ja w momencie takie napadu braku asertywności, który może się i najlepszym przydarzyć, mówię, że muszę to przemyśleć. Metoda zdartej płyty, muszę to przemyśleć, proszę zostawić materiały to się z nimi zapoznam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajna rada. Ja ogólnie nie wchodzę w żadne interakcje z ulicznymi zaczepiaczami, ale jak czuję, że powinnam powalczyć o swoje, a mam opory, to wyobrażam sobie, że stoi za mną któryś z moich najbardziej asertywnych znajomych i patrzy z zażenowaniem, jak daję się robić w bambuko.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez chacaos

Fajna rada. Ja ogólnie nie wchodzę w żadne interakcje z ulicznymi zaczepiaczami, ale jak czuję, że powinnam powalczyć o swoje, a mam opory, to wyobrażam sobie, że stoi za mną któryś z moich najbardziej asertywnych znajomych i patrzy z zażenowaniem, jak daję się robić w bambuko.

Dobre z tym znajomym. Raczej już nie mam problemu z takimi zaczepkami, ale na wszelki wypadek zapamiętam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Ja kiedyś też coś tam się zgodziłam ale chyba szybko anulowałam. Nie za bardzo stać mnie było na wydatek a poza tym chyba dokładne działanie tych organizacji nie jest tak moralne jak się wydaje. Jak chce to wolę sama poszukać i wpłacić.

Teraz jestem bardziej asertywna i od razu mówię nie i idę dalej.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Nightmare666]

Mnie denerwują w galeriach handlowych pracownicy z banków na tych swoich wysepkach. Potrafią 2 razy mnie zaczepić z ofertą banku, mają taką gadkę, że trudno się wymiksować. Ostatnio pani zadała mi pytanie: w jaki sposób odkładam oszczędności z każdej wypłaty, odpowiedziałam jej, że jak mogę oszczędzać z najniższej krajowej przy tych cenach Ja wiem, że to ich praca, oni nie są winni, bo mają taką beznadziejną politykę firmy.

[natalia_t]

Napisane przez Nightmare666

Mnie denerwują w galeriach handlowych pracownicy z banków na tych swoich wysepkach. Potrafią 2 razy mnie zaczepić z ofertą banku, mają taką gadkę, że trudno się wymiksować. Ostatnio pani zadała mi pytanie: w jaki sposób odkładam oszczędności z każdej wypłaty, odpowiedziałam jej, że jak mogę oszczędzać z najniższej krajowej przy tych cenach Ja wiem, że to ich praca, oni nie są winni, bo mają taką beznadziejną politykę firmy.

Mnie też wkurzają. Wkurza mnie to, że zagadują mnie tylko gdy jestem sama, raz zagadali gdy byłam z mamą. Ile razy przechodziliśmy z mężem koło nich, to nigdy nas nie zaczepili. Co prawda mój mąż jest duży, z brodą, a gdy niesie ciężkie zakupy ma minę, jakby już za moment miał wyciągnąć zza paska młot i przyłożyć losowemu przechodniowi, no ale mimo wszystko - co to za selekcja? I jakie mają kryteria? Wzrost? Szacowana ilość pieniędzy na koncie? Szacowana masa ciała? Poziom inteligencji wypisany na twarzy?
Raz pomyślałam, a sprawdzę co mają mi do powiedzenia. Pani chyba była bardzo początkująca, pokazywała mi aplikację banku, kompletnie nie wiedziałam, do czego to zmierza, więc jak zastanawiała się po raz kolejny nad następnym zdaniem, to powiedziałam, że dziękuję za rozmowę. Z jednej strony rozumiem, że każdy kiedyś zaczyna pracę, że musi się nauczyć co i jak mówić o produktach, więc nie mam tej pani za złe za nudną prezentacje, no ale jednak ta polityka firmy, która wymusza wyłapywanie z tłumu chore antylopy, jest wybitnie żenująca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Napisane przez natalia_t

Mnie też wkurzają. Wkurza mnie to, że zagadują mnie tylko gdy jestem sama, raz zagadali gdy byłam z mamą. Ile razy przechodziliśmy z mężem koło nich, to nigdy nas nie zaczepili. Co prawda mój mąż jest duży, z brodą, a gdy niesie ciężkie zakupy ma minę, jakby już za moment miał wyciągnąć zza paska młot i przyłożyć losowemu przechodniowi, no ale mimo wszystko - co to za selekcja? I jakie mają kryteria? Wzrost? Szacowana ilość pieniędzy na koncie? Szacowana masa ciała? Poziom inteligencji wypisany na twarzy?
Raz pomyślałam, a sprawdzę co mają mi do powiedzenia. Pani chyba była bardzo początkująca, pokazywała mi aplikację banku, kompletnie nie wiedziałam, do czego to zmierza, więc jak zastanawiała się po raz kolejny nad następnym zdaniem, to powiedziałam, że dziękuję za rozmowę. Z jednej strony rozumiem, że każdy kiedyś zaczyna pracę, że musi się nauczyć co i jak mówić o produktach, więc nie mam tej pani za złe za nudną prezentacje, no ale jednak ta polityka firmy, która wymusza wyłapywanie z tłumu chore antylopy, jest wybitnie żenująca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że selekcja jest to że wygląda się niepewnie siebie, nieśmiałe i jest się wtedy łatwa osobą do omiotania najgorzej to nawiązać z nimi kontakt wzrokowy na bank zaczepia

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez natalia_t

Mnie też wkurzają. Wkurza mnie to, że zagadują mnie tylko gdy jestem sama, raz zagadali gdy byłam z mamą. Ile razy przechodziliśmy z mężem koło nich, to nigdy nas nie zaczepili. Co prawda mój mąż jest duży, z brodą, a gdy niesie ciężkie zakupy ma minę, jakby już za moment miał wyciągnąć zza paska młot i przyłożyć losowemu przechodniowi, no ale mimo wszystko - co to za selekcja? I jakie mają kryteria? Wzrost? Szacowana ilość pieniędzy na koncie? Szacowana masa ciała? Poziom inteligencji wypisany na twarzy?
Raz pomyślałam, a sprawdzę co mają mi do powiedzenia. Pani chyba była bardzo początkująca, pokazywała mi aplikację banku, kompletnie nie wiedziałam, do czego to zmierza, więc jak zastanawiała się po raz kolejny nad następnym zdaniem, to powiedziałam, że dziękuję za rozmowę. Z jednej strony rozumiem, że każdy kiedyś zaczyna pracę, że musi się nauczyć co i jak mówić o produktach, więc nie mam tej pani za złe za nudną prezentacje, no ale jednak ta polityka firmy, która wymusza wyłapywanie z tłumu chore antylopy, jest wybitnie żenująca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawiązujesz kontakt wzrokowy.

Ja omijam wzrokiem, i nawet jak zagadają to udaje że to nie do mnie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89568664]Nawiązujesz kontakt wzrokowy.

Ja omijam wzrokiem, i nawet jak zagadają to udaje że to nie do mnie.[/QUOTE]Ja tego ostatniego nawet nie zauważyłam, ale dosłownie stanął przede mną i zagrodził mi drogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89568664]Nawiązujesz kontakt wzrokowy.

Ja omijam wzrokiem, i nawet jak zagadają to udaje że to nie do mnie.[/QUOTE]No właśnie nie.
Też udaję że nie słyszę. Wcześniej jeszcze mówiłam coś w stylu dziękuję, nie mam czasu, nie jestem zainteresowana itp. teraz olewam, bo ile można, ale to wciąż niezręczne i wciąż nie zagadują gdy idę z mężem, tylko gdy jestem sama.
Tylko teraz ostatnio postanowiłam sprawdzić, co ciekawego mi powiedzą i już wiem, że nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89568665]Ja tego ostatniego nawet nie zauważyłam, ale dosłownie stanął przede mną i zagrodził mi drogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Taka bezczelność jeszcze bardziej mnie irytuje. Raz tak mi jeden zaszedł drogę i żadnego dzień dobry, czy mógłbym chwilkę tylko od razu "w jakim banku masz konto?". Powiedziałam, że jak zgadnie, to z nim pogadam. Nie zgadł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89568665]Ja tego ostatniego nawet nie zauważyłam, ale dosłownie stanął przede mną i zagrodził mi drogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Czemu go nie ominęlas?

Jak do mnie mowia to kiwam głowa na "nie" I idę dalej. Chodze dosc szybko. Nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, nic nie mówię i idę dalej.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89568690]Czemu go nie ominęlas?

Jak do mnie mowia to kiwam głowa na "nie" I idę dalej. Chodze dosc szybko. Nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, nic nie mówię i idę dalej.[/QUOTE]Podszedł mnie sprytnie. To było przy wyjściu z takiego ewentu, gdzie kontrolowali zawartość reklamówek i myślałam, że jest jednym z tych kontrolerów. I na początku udał, że jest, niby że taki żarcik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez natalia_t

No właśnie nie.
Też udaję że nie słyszę. Wcześniej jeszcze mówiłam coś w stylu dziękuję, nie mam czasu, nie jestem zainteresowana itp. teraz olewam, bo ile można, ale to wciąż niezręczne i wciąż nie zagadują gdy idę z mężem, tylko gdy jestem sama.
Tylko teraz ostatnio postanowiłam sprawdzić, co ciekawego mi powiedzą i już wiem, że nic.
Taka bezczelność jeszcze bardziej mnie irytuje. Raz tak mi jeden zaszedł drogę i żadnego dzień dobry, czy mógłbym chwilkę tylko od razu "w jakim banku masz konto?". Powiedziałam, że jak zgadnie, to z nim pogadam. Nie zgadł.

Olewanie to najskuteczniejsza technika
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89568693]Podszedł mnie sprytnie. To było przy wyjściu z takiego ewentu, gdzie kontrolowali zawartość reklamówek i myślałam, że jest jednym z tych kontrolerów. I na początku udał, że jest, niby że taki żarcik.[/QUOTE] Ale chamskie.

[Limonka2738]

Napisane przez Nightmare666

Mnie denerwują w galeriach handlowych pracownicy z banków na tych swoich wysepkach. Potrafią 2 razy mnie zaczepić z ofertą banku, mają taką gadkę, że trudno się wymiksować. Ostatnio pani zadała mi pytanie: w jaki sposób odkładam oszczędności z każdej wypłaty, odpowiedziałam jej, że jak mogę oszczędzać z najniższej krajowej przy tych cenach Ja wiem, że to ich praca, oni nie są winni, bo mają taką beznadziejną politykę firmy.

To mnie zawsze zastanawia - naprawdę myślą, że założę konto w banku, bo ktoś mnie zaczepi?


To tak jak te reklamy kredytów ze sławnymi ludzi. Tak, wezmę kredyt hipoteczny, który reklamuje ziomek, który grał papieża, a nie ten, który ma najlepsze warunki.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez natalia_t

Taka bezczelność jeszcze bardziej mnie irytuje. Raz tak mi jeden zaszedł drogę i żadnego dzień dobry, czy mógłbym chwilkę tylko od razu "w jakim banku masz konto?". Powiedziałam, że jak zgadnie, to z nim pogadam. Nie zgadł.

Dobre. Kradnę.


A co do technik to myślę, że kobiety, osoby, które wyglądają na w miarę otwarte (czyli jest szansa, że pogadają), albo na zagubione (czyli jest szansa, że je do czegoś przymusisz, bo będzie im głupio odmówić).


Statystycznie częściej jestem zaczepiana jak mam kolorowe włosy i jak byłam gruba.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez Limonka2738

To mnie zawsze zastanawia - naprawdę myślą, że założę konto w banku, bo ktoś mnie zaczepi?


To tak jak te reklamy kredytów ze sławnymi ludzi. Tak, wezmę kredyt hipoteczny, który reklamuje ziomek, który grał papieża, a nie ten, który ma najlepsze warunki.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------




Dobre. Kradnę.


A co do technik to myślę, że kobiety, osoby, które wyglądają na w miarę otwarte (czyli jest szansa, że pogadają), albo na zagubione (czyli jest szansa, że je do czegoś przymusisz, bo będzie im głupio odmówić).


Statystycznie częściej jestem zaczepiana jak mam kolorowe włosy i jak byłam gruba.

Tak właściwie to jako 18- czy 19-latka założyłam konto w konkretnym banku głównie dlatego, że to akurat ich przedstawiciele chodzili na pogadanki w szkołach, a ich placówka i tak była po drodze do bursy XD na pewno sprawdziłam warunki, żeby się upewnić, czy faktycznie będzie za darmo, ale nie porównywałam z innymi bankami. Wiele osób z klasy też tam założyło konto. Teraz wiadomo, że bym nie zakładała konta czy nie brała kredytu na hurra, ale jednak jest na to potencjał w społeczeństwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz