Żal do ojca - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-01-01, 18:06   #1
Effy_Es
Raczkowanie
 
Avatar Effy_Es
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 145

Żal do ojca


Cześć, z wiekem coraz bardziej zaczyna mnie dręczyć temat mojego ojca. Nie ukrywam, że motywacją do napisania tego wątku jest niedawny wpis odnośnie faceta "wrobionego" w dziecko.

U nas sytuacja była inna, ale jestem wściekła, że ojciec spierniczył, nie interesował się, posyłał śmieszne alimenty, nigdy nie dostałam nawet kartki na urodziny. Skontaktowałam się z nim pierwsza ze 3 lata temu. Podejrzewam, że gdyby nie moja inicjatywa, on olał by mnie totalnie. Okazało się, że o swoją trójkę dzieci dba i został z ich matką - a jakże. I to mnie chyba wkurza najbardziej. Takie wybiórcze traktowanie.

Czemu uważa się, że to okej, jak ktoś nie poczuwa się do odpowiedzialności? Jak pojawia się dziecko, to już i tak przecież mleko się rozlało i trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny.

Musiałam to z siebie wyrzucić. Chyba poruszę ten temat również na terapii.
Effy_Es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 10:18   #2
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Żal do ojca

Mam wrażenie, że poruszanie na terapii takich tematów raczej utrudnia poradzenie sobie z nimi. Bo przez terapeutę będziesz ciągle to wałkować, wracać do tego, myśleć o tym.
A powiedz właściwie dlaczego Cię to boli, że nie miałaś ojca? Co w tym jest dla Ciebie najgorszego, jakie inne myśli i uczucia się za tym kryją?
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 10:53   #3
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 479
Dot.: Żal do ojca

Tak, Twojgniew i żal są zasadne. Nie mamy wpływu na emocje, są papierkiem lakmusowym naszych relacji. Nie odpowiadamy za to, co czujemy, nie możemy wyłączyć emocji. Natomiast jedyne, co można radzić, to nie rób z tego co czujesz, w tym przypadku do ojca, który porzucił Cię, nie rób z tego sensu życia. Każdy ma swoje bolesne rany, jedni mniejsze, inni większe, jeszcze inni niewyobrażalne. Ale życie jest mimo to cudowne i szkoda czasu na spędzanie godzin, dni, lat na żal. Kiedy dopadnie Cię taki stan, daj sobie czas na uznanie, że masz prawo czuć się właśnie tak, ale potem wyrwij się z tego i żyj po swojemu. Cest la vie.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 10:55   #4
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
Tak, Twojgniew i żal są zasadne. Nie mamy wpływu na emocje, są papierkiem lakmusowym naszych relacji. Nie odpowiadamy za to, co czujemy, nie możemy wyłączyć emocji. Natomiast jedyne, co można radzić, to nie rób z tego co czujesz, w tym przypadku do ojca, który porzucił Cię, nie rób z tego sensu życia. Każdy ma swoje bolesne rany, jedni mniejsze, inni większe, jeszcze inni niewyobrażalne. Ale życie jest mimo to cudowne i szkoda czasu na spędzanie godzin, dni, lat na żal. Kiedy dopadnie Cię taki stan, daj sobie czas na uznanie, że masz prawo czuć się właśnie tak, ale potem wyrwij się z tego i żyj po swojemu. Cest la vie.
Bardzo mądre słowa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 10:59   #5
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Żal do ojca

Nie sądzę, żeby powszechnie uważano że to okej, ale mam wrażenie, że gdyby to matka odcięła się od dziecka byłoby to znacznie bardziej piętnowane. Ale jak facet to trochę panuje na to społeczne przyzwolenie, zresztą w tamtym wątku pojawiały się głosy że trudno zmuszać ojca do rodzicielstwa jeśli nie chce dziecka ale kobieta chce je zatrzymać.
Czy utrzymujesz jeszcze kontakt z ojcem? Jeśli temat Cię gryzie, spróbowałabym go wprost zapytać dlaczego tak całkowicie odciął się, ale poświęca uwagę drugiej rodzinie.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 11:02   #6
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
nie rób z tego sensu życia
wow, genialne!
faktycznie niektórzy mają taki temat przewodni swojego życia, np. "nie mam dziewczyny", "miałem ojca alkoholika", "jestem wdową", i z boku wiadomo, że ta osoba mogłaby dawno już z tym sobie poradzić, ale właśnie ciągle daje temu energię, nakręca się.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 11:54   #7
LadyPerry
Raczkowanie
 
Avatar LadyPerry
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 373
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
Tak, Twojgniew i żal są zasadne. Nie mamy wpływu na emocje, są papierkiem lakmusowym naszych relacji. Nie odpowiadamy za to, co czujemy, nie możemy wyłączyć emocji. Natomiast jedyne, co można radzić, to nie rób z tego co czujesz, w tym przypadku do ojca, który porzucił Cię, nie rób z tego sensu życia. Każdy ma swoje bolesne rany, jedni mniejsze, inni większe, jeszcze inni niewyobrażalne. Ale życie jest mimo to cudowne i szkoda czasu na spędzanie godzin, dni, lat na żal. Kiedy dopadnie Cię taki stan, daj sobie czas na uznanie, że masz prawo czuć się właśnie tak, ale potem wyrwij się z tego i żyj po swojemu. Cest la vie.
Amen, sama jestem na etapie przepracowywania tego aby narobione mi traumy nie zdominowały mojego codziennego życia.
LadyPerry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-01-02, 12:14   #8
Hermiona83
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona83
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że poruszanie na terapii takich tematów raczej utrudnia poradzenie sobie z nimi. Bo przez terapeutę będziesz ciągle to wałkować, wracać do tego, myśleć o tym.
Możesz się nie wypowiadać w tematach, o których nie masz pojęcia?
Bycie porzuconym przez rodzica jest potężną raną. I nie chodzi o to, by robić z niej sens życia. Tylko o to, by zrozumieć, że to nie nasza wina. Że nie mieliśmy na to wpływu. Że umiemy żyć, być wartościowymi ludźmi, zasługiwać na miłość - bez tego rodzica.

Ta, terapia to dobry kierunek. Mnie uratowała w podobnej sytuacji.
Hermiona83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 12:17   #9
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Hermiona83 Pokaż wiadomość
Możesz się nie wypowiadać w tematach, o których nie masz pojęcia?
No właśnie mam bardzo duże pojęcie, ale rozumiem, że nie dojrzałaś do pewnych rzeczy. Przyjdzie ten czas.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 12:29   #10
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 441
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Effy_Es Pokaż wiadomość
Cześć, z wiekem coraz bardziej zaczyna mnie dręczyć temat mojego ojca. Nie ukrywam, że motywacją do napisania tego wątku jest niedawny wpis odnośnie faceta "wrobionego" w dziecko.

U nas sytuacja była inna, ale jestem wściekła, że ojciec spierniczył, nie interesował się, posyłał śmieszne alimenty, nigdy nie dostałam nawet kartki na urodziny. Skontaktowałam się z nim pierwsza ze 3 lata temu. Podejrzewam, że gdyby nie moja inicjatywa, on olał by mnie totalnie. Okazało się, że o swoją trójkę dzieci dba i został z ich matką - a jakże. I to mnie chyba wkurza najbardziej. Takie wybiórcze traktowanie.

Czemu uważa się, że to okej, jak ktoś nie poczuwa się do odpowiedzialności? Jak pojawia się dziecko, to już i tak przecież mleko się rozlało i trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny.

Musiałam to z siebie wyrzucić. Chyba poruszę ten temat również na terapii.
ja widze np roznice i inaczej oceniam "znikniecie ojca "w zaleznosci od sytuacji
jesli facet swiadomie decyduje sie na rodzine(dziecko) i pozniej odchodzi od jego matki i przy okazji porzuca swoje dziecko (zapomina o nim) to jest to frajerstwo
inaczej jednak sytaucja sie ma jesli ciaza nie byla planowana przez nich i matka sama decyduje sie zatrzymac ciaze wbrew woli ojca wowczas ta wiez z kims kogo sie nie planowalo i nie chcialo nie w byla w stanie sie wytworzyc z uwagi na to ze nie bylo checi zalozenia rodziny
ja mysle ze kobieta jest inaczej zbudowana,w trakcie ciazy dostaje zastrzyku hormonow i majac w sobie rozwijajace sie dziecko zaczyna je kochac i przygotowywac sie na jego przyjscie juz w trakcie ciazy
dla faceta ktory nie chcial dziecka,nie kocha kobiety ktora je nosi te uczucia sa abstrakcja i nie moze ich wykrzesac

samo pojawienie sie ciazy nie sprawia ze mezczyzna zmienia sie w kochajacego i odpowiedzialnego czlowieka ktory bedzie gotowy na opieke i milosc do dziecka

nie znam szczegolow relacji twoich rodzicow wiec trudno mi ocenic jego zachowanie
podejrzewam jednak ze nie kochal twojej matki i nie chcial dziecka w momencie w ktorym pojawila sie ciaza a dzieci z druga partnerka byly planowane i chciane a co za tym idzie wzbudzily w nim uczucia ktorych nie zbudowal wzgledem ciebie
jesli mial okazje jednak byc w twoim zyciu (rodzice tworzyli rodzine ,podjeli wspolnie decyzje o twoim pojawieniu sie na swiecie ) a on z jakiegos powodu odszedl pozniej od was i nigdy nie utrzymywal kontaktu z toba to nie potrafie wytlumaczyc tego typu zachowania
nie chce w zaden sposob sprawic ci przykrosci ale moze twoja matka w jakis sposob utrudniala mu kontakt z toba ?
moze powinnas zadac mu te wszystkie trudne pytania skoro juz masz z nim kontakt w tym momencie .on chyba bedzie najlepszym zrodlem odpowiedzi na dreczace cie pytania
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 12:57   #11
Franciskaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 67
Dot.: Żal do ojca

Wiem co czujesz.
Poczucie odrzucenia/brak zainteresowania ze strony rodziców to coś z czym ciężko jest się pogodzić i rodzi w osobie porzuconej duże poczucie krzywdy i niesprawiedliwości. Przerabiałam to na terapii i nauczyłam się tego, że jako osoba dorosła mogę iść dalej i nie muszę w tym trwać, to ja mogę dbać o moje "porzucone wewnętrzne dziecko" dobierając sobie osoby, którymi otaczam się na codzień, dla których jestem ważna, oraz zapewniać sobie potrzeby/aktywności, których mi brakowało. Nic niestety nie zmieni przeszłości i nikt nie odda tego co zostało utracone. Trzeba zaakceptować to, zdawać sobie sprawę z tego, że to nie twoja wina - rodziców się nie wybiera. Takie zachowanie rodziców nie jest okej, to prawda, trzeba sobie zdawać z tego sprawę tylko trzeba sobie też zdawać sprawę z tego, że jako dziecko nie ma się na to wpływu, ani nikt nie ma wpływu na to jak rodzice się zachowują prócz ich samych. Dlatego nie można stać w miejscu w żalu i z poczuciem krzywdy bo to nic nie zmieni. Trzeba iść dalej i dbać o siebie. Gdy się z czasem to przepracuje i uświadomi sobie pewne rzeczy to poczucie krzywdy i rany z dzieciństwa zaczynają mniej dawać o sobie znać. Są gorsze momenty w życiu gdzie to nawraca, ale praca nad sobą/na terapii pozwala iść w przód i zatrzeć stare, ciężkie rany.

Edytowane przez Franciskaa
Czas edycji: 2024-01-02 o 13:02
Franciskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-01-02, 14:02   #12
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 479
Dot.: Żal do ojca

Myśląc w ten sposób, powinniśmy dbać jedynie o te osoby, do których mamy uczucia. A, jak wiadomo one są zmienne. Jeżeli rodzic nie chciał dziecka a potem chciał to ok. Ale Jeżeli odwrotnie, to co? Jak matce,cojcu odwidziało się po urodzeniu? Jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność za kogoś, kogo sprowadza się na świat. I Autorka wcale nie musi usprawiedliwiać ojca czy próbowaćgo rozumieć, że biedny, bo zrobił ją nie w porę. On był dorosły. To Ona ma ranę odrzucenia. I jeszcze ma brać na barki brzemię rozumienia i może jeszcze odbierać sobie prawo do tego, co czuje?
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 14:12   #13
Bruma_w_Hogsmeade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 211
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
Myśląc w ten sposób, powinniśmy dbać jedynie o te osoby, do których mamy uczucia. A, jak wiadomo one są zmienne. Jeżeli rodzic nie chciał dziecka a potem chciał to ok. Ale Jeżeli odwrotnie, to co? Jak matce,cojcu odwidziało się po urodzeniu? Jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność za kogoś, kogo sprowadza się na świat. I Autorka wcale nie musi usprawiedliwiać ojca czy próbowaćgo rozumieć, że biedny, bo zrobił ją nie w porę. On był dorosły. To Ona ma ranę odrzucenia. I jeszcze ma brać na barki brzemię rozumienia i może jeszcze odbierać sobie prawo do tego, co czuje?
Poza tym takie dzielenie ciąż na planowane i nieplanowane uważam za baaardzo naciągane. Trudno mi sobie wyobrazić, że dorosły mężczyzna, współżyjąc z kobietą, nie zabezpieczając się (lub robiąc to źle), potem mówi, że wcale nie chciał dziecka, nie planował. Dla mnie jak ktoś ZACHOWUJE SIĘ jakby planował dziecko, to je planuje. Świadomie, czy podświadomie, ale planuje.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 15:19   #14
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 441
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
Myśląc w ten sposób, powinniśmy dbać jedynie o te osoby, do których mamy uczucia. A, jak wiadomo one są zmienne. Jeżeli rodzic nie chciał dziecka a potem chciał to ok. Ale Jeżeli odwrotnie, to co? Jak matce,cojcu odwidziało się po urodzeniu? Jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność za kogoś, kogo sprowadza się na świat. I Autorka wcale nie musi usprawiedliwiać ojca czy próbowaćgo rozumieć, że biedny, bo zrobił ją nie w porę. On był dorosły. To Ona ma ranę odrzucenia. I jeszcze ma brać na barki brzemię rozumienia i może jeszcze odbierać sobie prawo do tego, co czuje?
Niestety swiata nie zmienisz
Sa ludzie ktorzy dbaja tylko o swoich najblizszych sa tacy co dbaja tylko o siebie
Nie kaze autorce go zrozumiec probuje tylko wytlumaczyc co moglo za tym stac
Mężczyzna buduje wiez z dzieckiem inaczej niz kobieta,dziecko w brzuchu kobiety do ktorej nie ma uczuc jest dla niego abstrakcja ,nawet pozniej jak sie urodzi to przeciez nie ma mozliwosci samodzielnego kontaktu ,kontakt odbywa sie przez matke dziecka a na poczatku nawet nie ma jakis wielkich interakcji z niemowlakiem wiec jesli nie ma kontaktu na codzien nie wywiazuje sie przywiazanie,bliskosc i uczucia
Byłoby swietnie gdyby sam fakt splodzenia kogos wywolywalby uczucie odpowiedzialnosci i milosci ale niestety tak to nie dziala stad mamy tak wiele aborcji,dzieci w domach dziecka i czesto tez dzieci zniszczonych mentalnie a nawet zabijanych przez wlasnych rodziców-w tym matki
To nie dziala automatycznie i nic na to nie mozemy poradzic sama wiedza ze ktos ma nasze geny nie wystrcza aby go kochac i sie troszczyc
Ja np mam dwoje dzieci i nie chcialam i nie chce wiecej gdybym zaszla w ciaze to bym ja usunea bez zalu mimo iz uprawiam seks nie godze sie na nastepna ciaze .uwazam ze wszystko ze mna w porzadku mam uczucia wyzsze do dzueci ktore planowalam ale do nastepnych potencjalnych bym juz ich nie miala (do zygoty w moim ciele dokladnie)
Nie oczekuje ze autorka wybaczy ojcu mysle jednak ze pielegnowanie nienawiści nie pozwoli jej ruszyc z miejsca nie moze zmienic ojca,przeszlosci,decyzji matki itp moze za to pogodzic sie z brakiem i myslec o tych dla ktorych jest kims niezastąpionym i waznym
Nie mozna pozwolic zeby decyzja jednej osoby zniszczyla nasze cale zycie szczególnie kiedy sami jestesmy juz dorosli i mozemy swiadomie nim kierowac
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2024-01-02 o 15:42
xfrida jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 16:53   #15
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 479
Dot.: Żal do ojca

Odpowiedzialność to nie uczucie
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 18:34   #16
Effy_Es
Raczkowanie
 
Avatar Effy_Es
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 145
Dot.: Żal do ojca

Zaczęło mnie to gryźć dopiero parę miesięcy temu. Przedtem nie rozmyślałam o tym. Zaczynam łączyć to z niepowodzeniami u każdego chyba faceta, ale z drugiej strony nie chcę się godzić na byle co.

Kontakt mam z nim rzadki. Widziałam go 4 razy na żywo. Czasem coś tam napiszemy sobie na komunikatorze. Raz, że obydwoje mieszkamy za granicą a dwa - on chyba nie jest zainteresowany kontaktem. Zdarza się, że podpisuje się "pozdrawiam, Marek". Imię zmienione, ale wiecie, o co chodzi - jak do obcego człowieka, nie stara się. Pytałam go, czemu tak postąpił. Nawet nie wiem już, co odpowiedział. Nic konkretnego. Nie miał logicznego wytłumaczenia.


Rzeczywiście chyba mojej matki nie kochał. A ja z tego, co kojarzę, byłam nieplanowana. No ale 8 lat był jej mężem i jej nie kochał? Zwiał krótko po moich narodzinach, nie odzywał się ponoć rok a potem był rozwód.
Nie kapuję tego.
Nawet jeżeli jej nienawidził, to nie jestem nią, żeby przenosić na mnie niechęć.

Czy utrudniała kontakt? Nie wiem. Nawet gdyby, to już prawie dekadę jestem pełnoletnia. Wtedy już mógł się skontaktować a nie zrobił nic. Wiem jeszcze, że kiedy byłam mała, chciał się spotkać. Ale chciał wziąć ze sobą swojego syna. Mama się nie zgodziła na spotkanie. Nie dziwię się. Po co mi było oglądać cudze dzieci. Jaki byłby przekaz - z nim jestem a ciebie zostawiłem?

Teraz też jak już zadzwoni, to opowiada o dzieciach (dwójka już dorosła). Mówiłam mu, żebyśmy skupili się na naszej relacji, ale chyba nie zrozumiał.

Po prostu dla mnie to nie powód, ażeby zostawić dziecko tylko dlatego, że ma się je z kobietą, której się nie kocha. Zmusić nie można nikogo, no ale nie jest to okej.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Effy_Es Pokaż wiadomość
Zaczęło mnie to gryźć dopiero parę miesięcy temu. Przedtem nie rozmyślałam o tym. Zaczynam łączyć to z niepowodzeniami u każdego chyba faceta, ale z drugiej strony nie chcę się godzić na byle co.

Kontakt mam z nim rzadki. Widziałam go 4 razy na żywo. Czasem coś tam napiszemy sobie na komunikatorze. Raz, że obydwoje mieszkamy za granicą a dwa - on chyba nie jest zainteresowany kontaktem. Zdarza się, że podpisuje się "pozdrawiam, Marek". Imię zmienione, ale wiecie, o co chodzi - jak do obcego człowieka, nie stara się. Pytałam go, czemu tak postąpił. Nawet nie wiem już, co odpowiedział. Nic konkretnego. Nie miał logicznego wytłumaczenia.


Rzeczywiście chyba mojej matki nie kochał. A ja z tego, co kojarzę, byłam nieplanowana. No ale 8 lat był jej mężem i jej nie kochał? Zwiał krótko po moich narodzinach, nie odzywał się ponoć rok a potem był rozwód.
Nie kapuję tego.
Nawet jeżeli jej nienawidził, to nie jestem nią, żeby przenosić na mnie niechęć.

Czy utrudniała kontakt? Nie wiem. Nawet gdyby, to już prawie dekadę jestem pełnoletnia. Wtedy już mógł się skontaktować a nie zrobił nic. Wiem jeszcze, że kiedy byłam mała, chciał się spotkać. Ale chciał wziąć ze sobą swojego syna. Mama się nie zgodziła na spotkanie. Nie dziwię się. Po co mi było oglądać cudze dzieci. Jaki byłby przekaz - z nim jestem a ciebie zostawiłem?

Teraz też jak już zadzwoni, to opowiada o dzieciach (dwójka już dorosła). Mówiłam mu, żebyśmy skupili się na naszej relacji, ale chyba nie zrozumiał.

Po prostu dla mnie to nie powód, ażeby zostawić dziecko tylko dlatego, że ma się je z kobietą, której się nie kocha. Zmusić nie można nikogo, no ale nie jest to okej.
Dodatkowo mnie wkurza, że dziadkowie też nie raczyli się nigdy odezwać. Nie rozumiem braku krytyki w stosunku do własnego dziecka a zwłaszcza dorosłego. Jakby jego decyzję w pełni poparli. Wiem od matki, że jej nie lubili. Ale gdzie ja w tym wszystkim?
Effy_Es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 21:25   #17
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 441
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Effy_Es Pokaż wiadomość
Zaczęło mnie to gryźć dopiero parę miesięcy temu. Przedtem nie rozmyślałam o tym. Zaczynam łączyć to z niepowodzeniami u każdego chyba faceta, ale z drugiej strony nie chcę się godzić na byle co.

Kontakt mam z nim rzadki. Widziałam go 4 razy na żywo. Czasem coś tam napiszemy sobie na komunikatorze. Raz, że obydwoje mieszkamy za granicą a dwa - on chyba nie jest zainteresowany kontaktem. Zdarza się, że podpisuje się "pozdrawiam, Marek". Imię zmienione, ale wiecie, o co chodzi - jak do obcego człowieka, nie stara się. Pytałam go, czemu tak postąpił. Nawet nie wiem już, co odpowiedział. Nic konkretnego. Nie miał logicznego wytłumaczenia.


Rzeczywiście chyba mojej matki nie kochał. A ja z tego, co kojarzę, byłam nieplanowana. No ale 8 lat był jej mężem i jej nie kochał? Zwiał krótko po moich narodzinach, nie odzywał się ponoć rok a potem był rozwód.
Nie kapuję tego.
Nawet jeżeli jej nienawidził, to nie jestem nią, żeby przenosić na mnie niechęć.

Czy utrudniała kontakt? Nie wiem. Nawet gdyby, to już prawie dekadę jestem pełnoletnia. Wtedy już mógł się skontaktować a nie zrobił nic. Wiem jeszcze, że kiedy byłam mała, chciał się spotkać. Ale chciał wziąć ze sobą swojego syna. Mama się nie zgodziła na spotkanie. Nie dziwię się. Po co mi było oglądać cudze dzieci. Jaki byłby przekaz - z nim jestem a ciebie zostawiłem?

Teraz też jak już zadzwoni, to opowiada o dzieciach (dwójka już dorosła). Mówiłam mu, żebyśmy skupili się na naszej relacji, ale chyba nie zrozumiał.

Po prostu dla mnie to nie powód, ażeby zostawić dziecko tylko dlatego, że ma się je z kobietą, której się nie kocha. Zmusić nie można nikogo, no ale nie jest to okej.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



Dodatkowo mnie wkurza, że dziadkowie też nie raczyli się nigdy odezwać. Nie rozumiem braku krytyki w stosunku do własnego dziecka a zwłaszcza dorosłego. Jakby jego decyzję w pełni poparli. Wiem od matki, że jej nie lubili. Ale gdzie ja w tym wszystkim?
Moim zdaniem masz za malo inormacji aby ocenić logicznie cala ta sytuacje
Moze twoja mama "zdecydowala"sie na ciaze zeby ratowac małżeństwo? Czesto kobiety wpadaja na taki pomysl
Piszesz ze nie wiesz czy utrudniala mu kontakty no to znowu nie daje ci pełnego obrazu sytuacji gdyby byly jakies proby konraktu o ktorych ty nie wiesz to chyba by go jakos usprawiedliwalo -czyz nie?
Piszesz ze matka nie zgodzila sie na wasze spotkanie poniewaz ojciec chcial zapoznac cie z synem z drugiego małżeństwa czy uwazasz ze to jest ok zachowanie?
Podejrzewam ze matka manipulowala toba i zasiala ziarno nienawisci poniewaz sama czuła sie odrzucona przez twojego ojca
Piszesz ze nie pamietasz jego odpowiedzi na twoje pytanie dlaczego nie kontaktowal sie z toba dziwi mnie to skoro to dla ciebie bylo takie wazne dlaczego nie potrafisz pwtorzyc co powiedział. Moze poprostu wiesz swoje i jego tlumaczenia uwazasz za bzdurne ?
Z dziadkami próbowałaś nawiazac kontakt? Zapytac sie dlaczego nie szukali kontaktu ?moze dowiedzialabys sie interesujących szczegolow...
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 21:57   #18
Effy_Es
Raczkowanie
 
Avatar Effy_Es
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 145
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Moim zdaniem masz za malo inormacji aby ocenić logicznie cala ta sytuacje
Moze twoja mama "zdecydowala"sie na ciaze zeby ratowac małżeństwo? Czesto kobiety wpadaja na taki pomysl
Piszesz ze nie wiesz czy utrudniala mu kontakty no to znowu nie daje ci pełnego obrazu sytuacji gdyby byly jakies proby konraktu o ktorych ty nie wiesz to chyba by go jakos usprawiedliwalo -czyz nie?
Piszesz ze matka nie zgodzila sie na wasze spotkanie poniewaz ojciec chcial zapoznac cie z synem z drugiego małżeństwa czy uwazasz ze to jest ok zachowanie?
Podejrzewam ze matka manipulowala toba i zasiala ziarno nienawisci poniewaz sama czuła sie odrzucona przez twojego ojca
Piszesz ze nie pamietasz jego odpowiedzi na twoje pytanie dlaczego nie kontaktowal sie z toba dziwi mnie to skoro to dla ciebie bylo takie wazne dlaczego nie potrafisz pwtorzyc co powiedział. Moze poprostu wiesz swoje i jego tlumaczenia uwazasz za bzdurne ?
Z dziadkami próbowałaś nawiazac kontakt? Zapytac sie dlaczego nie szukali kontaktu ?moze dowiedzialabys sie interesujących szczegolow...
Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek próbowałby mu uniemożliwić kontakt. Ale jak pisałam nawet jeżeli, to czemu się nie pofatygował, kiedy byłam dorosła.
Na adres dziadków przesłałam list adresowany do ojca i dostałam po czasie odpowiedź z zagranicy. Wiedzieli pewnie od kogo i nic.

Tak, myślę, że to jest ok zachowanie. Dlaczego miałabym widzieć, że o inne dzieci zadbać potrafi a na mnie się wypiął? Co jest celem tego?

Jakie ziarno nienawiści? O czym ty mówisz? Czy on teraz się jakkolwiek stara? W dupie mnie ma i zamiast zapytać, czy może czegoś potrzebuję, to pierniczy o swoich dzieciach.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Moim zdaniem masz za malo inormacji aby ocenić logicznie cala ta sytuacje
Moze twoja mama "zdecydowala"sie na ciaze zeby ratowac małżeństwo? Czesto kobiety wpadaja na taki pomysl
Piszesz ze nie wiesz czy utrudniala mu kontakty no to znowu nie daje ci pełnego obrazu sytuacji gdyby byly jakies proby konraktu o ktorych ty nie wiesz to chyba by go jakos usprawiedliwalo -czyz nie?
Piszesz ze matka nie zgodzila sie na wasze spotkanie poniewaz ojciec chcial zapoznac cie z synem z drugiego małżeństwa czy uwazasz ze to jest ok zachowanie?
Podejrzewam ze matka manipulowala toba i zasiala ziarno nienawisci poniewaz sama czuła sie odrzucona przez twojego ojca
Piszesz ze nie pamietasz jego odpowiedzi na twoje pytanie dlaczego nie kontaktowal sie z toba dziwi mnie to skoro to dla ciebie bylo takie wazne dlaczego nie potrafisz pwtorzyc co powiedział. Moze poprostu wiesz swoje i jego tlumaczenia uwazasz za bzdurne ?
Z dziadkami próbowałaś nawiazac kontakt? Zapytac sie dlaczego nie szukali kontaktu ?moze dowiedzialabys sie interesujących szczegolow...
Ok jest s☠☠☠☠☠☠☠ić, kiedy tylko dziecko na świat przychodzi?
Effy_Es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 22:04   #19
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żal do ojca

Daj spokój, nie sądzę że ktoś uważa że porzucić swoje dziecko jest ok. Chyba tylko w jakiś patologicznych środowiskach.
Natomiast łatwiej się zapomnieć, udać że problem nie istnieje, niż zmierzyć się z trudnymi sytuacjami. Wyrzuty sumienia uciszyć.

Powinnaś dla własnego zdrowia, przerobić temat z psychologiem/terapeutą, żeby dla samej siebie wybaczyć ojcu i móc iść dalej.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-01-02, 22:34   #20
Effy_Es
Raczkowanie
 
Avatar Effy_Es
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 145
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Daj spokój, nie sądzę że ktoś uważa że porzucić swoje dziecko jest ok. Chyba tylko w jakiś patologicznych środowiskach.
Natomiast łatwiej się zapomnieć, udać że problem nie istnieje, niż zmierzyć się z trudnymi sytuacjami. Wyrzuty sumienia uciszyć.

Powinnaś dla własnego zdrowia, przerobić temat z psychologiem/terapeutą, żeby dla samej siebie wybaczyć ojcu i móc iść dalej.

Przerobię. Zaczyna mnie to dość martwić. Zwłaszcza, że jedno dziecko zostawił, ale trójki już nie .
Effy_Es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 22:45   #21
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 441
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Effy_Es Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek próbowałby mu uniemożliwić kontakt. Ale jak pisałam nawet jeżeli, to czemu się nie pofatygował, kiedy byłam dorosła.
Na adres dziadków przesłałam list adresowany do ojca i dostałam po czasie odpowiedź z zagranicy. Wiedzieli pewnie od kogo i nic.

Tak, myślę, że to jest ok zachowanie. Dlaczego miałabym widzieć, że o inne dzieci zadbać potrafi a na mnie się wypiął? Co jest celem tego?

Jakie ziarno nienawiści? O czym ty mówisz? Czy on teraz się jakkolwiek stara? W dupie mnie ma i zamiast zapytać, czy może czegoś potrzebuję, to pierniczy o swoich dzieciach.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------


Ok jest sâ˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠i ć, kiedy tylko dziecko na świat przychodzi?
Nie wiem co sie dzialo miedzy twoimi rodzicami ale poejrzewam ze bylo juz zle zanim sie urodzilas
Nie jest to ok ze odszedl ale nie wiadomo czy probowal sie kontaktowac czy nie.moze mu postawila wybor ze albo wraca do niej albo ma sie wogole nie pojawiac .kobiety czesto graja swoimi dziećmi to widac w twoim spojrzeniu na sytuacje w ktorej chcial cie zapoznac z synem
Nie wiesz i nigdy sie nie dowoesz jakby to przebieglo i czy nie bylabys czescia ich rodziny gdybys miala szanse sie z nimi spotkac
Placil na ciebie alimenty nie odwiedzal ale nie wiadomo czy nie chcial czy w jaks sposob nie byl odpychany od ciebie przez twoja matke
Nawet teraz utrzymuje z toba konakt nie zamknal ci drzwi przed nosem nie udaje ze cie nie zna ,a ze nie macie bliskiej relacji? No na to sie pracuje latami to sie buduje z czasem moze czekal az sama sie odezwiesz kiedy będziesz gotowa
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2024-01-05 o 17:57
xfrida jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 22:50   #22
Hermiona83
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona83
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
Dot.: Żal do ojca

Xfrida - masa paskudnych insynuacji pod adresem matki. Gdy tymczasem masa ojców po prostu wymiksowuje się z ojcostwa za przyzwoleniem takich Xfrid i ma własne dzieci w odwłoku. Matka nie musi niczego utrudniać. Biedny misiaczek nie musi być zdziwiony tym, skąd się biorą dzieci i że z seksu. Brzytwa Ockhama.
Hermiona83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 23:02   #23
Effy_Es
Raczkowanie
 
Avatar Effy_Es
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 145
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Nie wiem co sie dzialo miedzy twoimi rodzicami ale poejrzewam ze bylo juz zle zanim sie urodzilas
Nie jest to ok ze odszedl ale nie wiadomo czy probowal sie kontaktowac czy nie.moze mu postawila wybor ze albo wraca do niej albo ma sie wogole nie pojawiac .kobiety czesto graja swoimi dziećmi to widac w twoim spojrzeniu na sytuacje w ktorej chcial cie zapoznac z synem
Nie wiesz i nigdy sie nie dowoesz jakby to przebieglo i czy nie bylabys czescia ich rodziny gdybys miala szanse sie z nimi spotkac
Placil na ciebie alimenty nie odwiedzal ale nie wiadomo czy nie chcial czy w jaks sposob nie byl odpychany od ciebie przez twoja matke
Nawet teraz utrzymuje z toba konakt nie zamknal ci drzwi przed nosem nie udaje ze cie nie zna ,a ze nie macie bliskiej relacji? No na to sie pracuje latami to sie budue z czasem moze czekal az sama sie odezwiesz kiedy będziesz gotowa
Za mało wiem po prostu. A z tego, co wiem, to chyba różne charaktery. Nie przykładał się do obowiązków domowych. On oczekiwał uległości, matka ma charakter. No ale na to musieli wpaść w ciągu tych 8 lat. Nie wiem, po co się tak męczyli. Nie znam wielu szczegółów. Może z desperacji jakiejś? On jest brzydki i niski. Czasami wydaje mi się, że jestem szpetna po nim, matka jest atrakcyjna. Niby wiem, że jestem podobna do niej, ale mam momenty zwątpienia, niskie poczucie wartości może.
Wiem też, że ponoć powiedział, że gdyby się go bardziej "słuchała", to by może było inaczej. No ale nie każdej pasuje brak pracy, zajmowanie się domem.

Jak miałabym być częścią rodziny skoro on się nie interesuje. Po prostu jak do obcej osoby. Nie wydaje mi się, żeby tych kilka lat wcześniej byłoby inaczej.

Jak mógł być odpychany skoro od blisko dekady jestem dorosła i nikt tu nikogo odpychać nie mógł? A jakoś nie wydaje mi się, żeby ktoś mu czegoś bronił oprócz tej wymienionej już sytuacji.
Po prostu zwiał jakby no nie wiem - dziwił się, że dziecko w małżeństwie to norma.

Na chwilę obecną przebiega unieważnienie małżeństwa - matka się nawróciła, wcześniej byli rozwiedzieni cywilnie. Nie wiem, na jakim etapie to stanęło, ciągnie się to ze 2 lata.
Effy_Es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 23:34   #24
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Effy_Es Pokaż wiadomość
Przerobię. Zaczyna mnie to dość martwić. Zwłaszcza, że jedno dziecko zostawił, ale trójki już nie .
Myślę, że mimo wszystko on zostawił twoja matke. Z tamtą kobietą został, więc wychował też dzieci. Nie ze względu na to, że tamte dzieci były ważniejsze od Ciebie.

To głupie, ale zobacz ludzie często rozstają się, zostawiają partnerów że swoimi dziećmi, zwiazują się z innym partnerem mającym już swoje dziecko i wychowując niejako obce dzieci, są z nimi bardziej zżyte, bo nimi mieszkają.

Parafrazując moje wypociny- Jesteś ofiarą ludzi niedojrzałych, nie dlatego że z tobą było coś nie tak, tylko z nimi.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 23:45   #25
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 441
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez Hermiona83 Pokaż wiadomość
Xfrida - masa paskudnych insynuacji pod adresem matki. Gdy tymczasem masa ojców po prostu wymiksowuje się z ojcostwa za przyzwoleniem takich Xfrid i ma własne dzieci w odwłoku. Matka nie musi niczego utrudniać. Biedny misiaczek nie musi być zdziwiony tym, skąd się biorą dzieci i że z seksu. Brzytwa Ockhama.
Autorka sama nie wie dlaczego sie rozstali dokladnie,nie wie czy probowal sie z nia kontaktowac za to woe ze odmowila mu spotkania z corka kiedy chcial zabrac jej przyrodniego brata na nie.to jest dbanie o dziecko i jego kontakt z ojcem czy zagrywki zranionej kobiety?
Moje obrzydliwe insynuacje moga byc calkiem prawdziwa prawda
Nikomu nie mowie co ma robic wiec nie wciskaj mi ze moje poglady maja wplyw na to czy ktos bedzie kochal swoje dziecko czy nie pozostawiam to ich sumieniom i wolosci wyboru
Nie wierze w narzucona milosc wedlug mnie ona moze istniec tylko kiedy jest nasza wlasna wrwnetrzna potrzeba
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-02, 23:57   #26
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żal do ojca

Po części zgadzam się z xfriada
Osobiście znam takie przypadki, gdzie matki robiły wszystko, żeby zemścić się w ten sposób na byłym parterze. Ale od tego są instytucje takie jak sąd w celu ustalenia wizyt z dzieckiem

Tak czy siak, z mojego punktu widzenia, autorka nie powinna się teraz skupiać na przyczynach tego stanu(i tak prawdy nie dojdzie) tylko powinna zadbać o swoje poczucie własnej wartości, bo to jest naturalne, że czuje się opuszczona przez ojca i to napewno rzutuje na jej relacje z partnerami.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-03, 00:24   #27
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 081
Dot.: Żal do ojca

Niektórzy ludzie to ch.je. Mojej kuzynki ojciec na jej widok przechodził na drugą stronę ulicy i udawał, że jej nie zna. Też porzucił ją krótko po narodzinach i miał kolejną rodzinę. A był z jej matką małżeństwem przez kilka lat, kuzynka nie była z wpadki. Straszny złamas i tyle. A ta kuzynka od dziecka miała w sobie tę traumę i chyba nadal ją ma, zerwała kontakty z rodziną, nie ułożyła sobie życia. Bardzo mi jej szkoda, to musiało być okropne uczucie kiedy rodziny ojciec udaje, że Cię nie zna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-03, 08:58   #28
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Żal do ojca

Dobrym przykładem takiego ch jest patocelebryta Rzezniczak. Stano zrobił o tym dobry materiał. Nie dość, że nie chce znać własnego maloletniego dziecka z była partnerką, to łazi po mediach i o tym klapie dziobem. Jednocześnie całuje na insta ciężarne brzusio żony. Normalnie pawia tylko puścić na tę słodycz.

Wysłane z mojego M2006C3LG przy użyciu Tapatalka
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-03, 09:56   #29
rybeczkawizaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 193
Dot.: Żal do ojca

nie...nie zrozumcie mnie jakoś zle,
ale samo że krtoś Go nie słucha ..brzmi juz okołotyranistycznie,,cóz tyrani ,co przerażające,,tez mają nawet po kilkoro dzieci..nie ma kogo nawet zalować..
rybeczkawizaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-03, 11:10   #30
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Żal do ojca

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
Dobrym przykładem takiego ch jest patocelebryta Rzezniczak. Stano zrobił o tym dobry materiał. Nie dość, że nie chce znać własnego maloletniego dziecka z była partnerką, to łazi po mediach i o tym klapie dziobem. Jednocześnie całuje na insta ciężarne brzusio żony. Normalnie pawia tylko puścić na tę słodycz.

Wysłane z mojego M2006C3LG przy użyciu Tapatalka
Wyjątkowo obrzydliwy typ.
Ostatnio byłam w szoku, że on ma 37 lat 🤯 i nie chodzi mi o wygląd.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-01-10 14:09:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.