|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2015-01-06, 20:50 | #1321 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2015-01-06, 21:12 | #1322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
o tamtej kawie nic nie powiedziałam, a dziś jeszcze się z nią nie widziałam.
Ja nie wiem, mi by było zwyczajnie głupio, szczególnie, że dziewczyna ma 26 lat, pracuje i powinna już mieć coś w głowie Nasze półki są obok siebie, to co - nie zorientuję się, że nie mam części kosmetyków, a one cudownie pojawiły się na półce obok? |
2015-01-07, 16:39 | #1323 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Na szczescie to bylo dawno temu
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2015-01-07, 19:25 | #1324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
na takich złodziejaszków kosmetycznych miałam sposób.
Do opakowania po drogim szamponie wlałam najtańszy i zaprawiłam gencjaną (inaczej fiolet krystaliczny, smarowało się tym kiedyś pępki noworodkom,nadal dostępne w aptece) To samo zrobiłam z odżywką i maską przeciwtrądzikową. Wyjechałam na weekend i na efekty długo czekać nie musiałam. Poniedziałek - 1 współokatorka z blondynki zrobiła się blondynko-fioletową plamą. Druga miała dziwny koloryt twarzy nie muszę dodawać, że problem zniknął
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. |
2015-01-07, 19:32 | #1325 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 177
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
|
|
2015-01-07, 19:37 | #1326 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Czechy
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
__________________
81 -> 70 -> 60 kg
|
|
2015-01-07, 19:48 | #1327 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2015-01-07, 19:48 | #1328 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
__________________
|
|
2015-01-07, 20:00 | #1329 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 517
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Metoda radykalna, ale przynosząca dobre efekty. |
|
2015-01-07, 22:12 | #1330 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
jedna twierdziła, że szamponetkę sobie zrobiła
chamstwo zwalczać chamstwem, szczególnie że im zwróciłam kiedyś uwagę, że sobie nie życzę podbierania Cytat:
Obydwie IQ hydrantu, więc nie dziwi mnie, że odkryły co się stało po fakcie. Koleżanka zrobiła podobny numer swoim wspólokatorom, dolewając tego samego do lawendowego żelu pod prysznic. Też byli zdziwieni To przerabiałam na wcześniejszej stancji. Na dole w domku mieszkała właścicielka, a na górze 3 pokoje lokatorzy. 2 facetów i ja jedna babka. Jak jednego gościa wcale nie widziałam, w domu chyba nie jadł tak drugi nalogowo coś mi podbierał. Najlepiej jeśli widział ,,firmowe'' . Zaprawiłam kiedyś mój serek almette, to z kibla pół dnia nie złaził.
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. Edytowane przez mycha9393 Czas edycji: 2015-01-07 o 22:13 |
|
2015-01-07, 23:40 | #1331 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
__________________
|
2015-01-08, 06:42 | #1332 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2015-01-08, 11:03 | #1333 |
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
U mnie od kilku miesiecy mieszka koles, u ktorego dzien w dzien przesiadują koledzy.
Z kuchni znikają rzeczy - mrożona pizza, caly sloik nutelli, mojemu jednemu kumplowi regularnie wyżerają chipsy i zostawiają puste opakowania na mojej półce stały 3 piwa, wracam po 2 tygodniach - nie ma. Po maśle zostało mi puste opakowanie Nikt ich nie przyłapał na tym, ale dziwnym trafem oni nie skarżą sie na znikające jedzenie, no a poza tym wszyscy pozostali wspollokatorzy mieszkają tu od lat, znamy sie i nigdy nie bylo sytuacji, zeby ktos komus kradł jedzenie. Wszystko opada po prostu. |
2015-01-08, 13:26 | #1334 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 177
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Może zastosujcie metodę jak wyżej - środki przeczyszczające do jedzenia?
|
2015-01-08, 14:11 | #1335 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Jak się tak was na czytam to potem schizuję i jak gdzieś jadę i mam mieszkać z innymi ludźmi to... robię sobie plastikowy koszyczek, do niego wkładam to, czego w łazience zamierzam używać i noszę go ze sobą do łazienki a potem zabieram do pokoju.
|
2015-01-08, 15:16 | #1336 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 517
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
|
2015-01-08, 15:44 | #1337 |
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
No ale nigdy nie wiadomo co zakoszą, to nie dzieje sie codziennie tylko co kilka dni, w dodatku mieszka nas tu 12 osob, wiec ciezko przewidzieć na kogo padnie w tym tygodniu niestety. ---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ---------- A to swoja droga ale to kwestia pani sprzątającej, ktora powinna go dostarczać a od dwoch dni cos jej nie wychodzi xD |
2015-01-08, 17:00 | #1338 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Wśród całkiem obcych ludzi też bym tak zrobiła. W sytuacjach "wyjazdowych" tym bardziej nie wiadomo na kogo można trafić
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
2015-01-08, 17:32 | #1339 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Mnie i koleżankę okradła laska z pokoju na kolonii I była na tyle bezczelna że ukradła tej koleżance bluzkę którą kupowały razem kilka dni wcześniej i mówiła "ooo ale ładna kupię sobie taką". To kupiła Mi też zwędziła parę rzeczy, przyłapali ją opiekunowie ostatniego dnia jak kazali dziewczynom z naszego pokoju wchodzić z walizką po kolei do pokoju wychowawców i pokazywać zawartość. Moje apaszki wcisnęła do butów I płakała że nie wie skąd to się tam wzięło, że ktoś to jej podrzucił itd. A jak wcześniej zgłaszałyśmy że nam rzeczy giną to robiła cyrki i opowiadała opiekunom że jej zginęła bluzka "z DOLCZE GABANA ROZUMIE PANI" i złoty łańcuszek od chłopaka i ona to dopiero jest poszkodowana
|
2015-01-08, 18:29 | #1340 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 639
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Świetny pomysł, uśmiałam się |
|
2015-01-08, 20:56 | #1341 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
zamiast gencjany można też jodynę dorzucić. Jodyna też farbuje. Tylko na żółto-brązowo i ciężko ją domyć...
|
2015-01-08, 22:38 | #1342 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
|
2015-01-09, 15:29 | #1343 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
najgorszy ojciec, który oczywiście jako "głowa domu" ma prawo do wszystkiego. I tak np, kiedyś dorabiałam pracując na nocki - kiedy odyspiałam, to w salonie telewizor - głośność na full. Kilka dni z rzędu (kiedy np wychodziłam do pracy wieczorem, telewizor na normalnym poziomie głośności) tak było, w końcu za zgodą siostry odsypiałam w jej pokoju (na piętrze) - wtedy wytachał z garażu cyrkularkę i ciął jakieś tam drewno :/ gdzie? centralnie pod oknem pokoju, w którym spałam :/ inna sprawa to jedzenie w lodówce: np mama uznawała, że kupując np parówki, nie musi kupować nic lepszego, bo "wszystko to to samo", więc wybierała te najtańsze (ktore wg mnie smakują jak papier). Ja z kolei wolałam jakieś lepsze, więc kupowałam sobie osobno. Zapakowane, schowane za słoikami, garnkami itp. I tak ojciec wziął. "Bo w lodówce". No a gdzie mam trzymać? W pokoju? Innym razem wkurzona, że znowu coś mi wyżarł, nakleiłam kartkę, że to MOJE. I wielkie oburzenie, że samolub ze mnie jest, bo podpisuje jedzenie. I na argumenty, że on też zarabia, może sobie kupić coś lepszego itp, nie odpowiadał. W ogóle nie kumam czegoś takiego, że rodzic nie kupuje rzeczy z wyższej półki, "bo drogie", a jednocześnie jak jest ta rzecz w domu, to rzuca się jak dzika harpia na to. Do dzisiaj mam dziwny nawyk chowania Nutelli w szafce z ubraniami chociaż tżowi nie odmawiam i nie żałuję, to jednak nawyk został
__________________
Za wolność naszą i Waszą! 11.11.2013 |
|
2015-01-09, 16:21 | #1344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Wiecie co tak troche nie w temacie, ale piszecie o domach rodzinnnych i rodziacach. Opowiem Wam co odwalił mój ojciec.
U mnie na lodówce w kuchni był taki mały koszyczek, jakieś drobiazgi ta zawsze były powrzucane, długopis itp. I kiedyś mojego tate bolała bardzo głowa i zamiast podejść do mamy zapytać o tabletkę to krzyczy na drugi koniec domu - X gdzie sa jakies tabletki na bol w tym domu? I moja mama odkrzykuje "Na lodówce" a ten zrozumiał w lodówce. A w lodówce były moje tabletki dopochwowe pozostałe po infekcji. Okazało się, że on zjadł tą tabletkę. Ale w ogóle wtedy się to nie wydało. Tylko po jakimś czasie ja patrze na to pudełeczko w lodówce i widze ze została jedna tabletka to pytam mamy czy może używała a ona że nie. A ojciec na to wchodzi i mówi, że on je jadł jak go głowa bolała, i że duże ale uwaga skuteczne Nigdy nie powiedziałysmy mu, że jadł tabletki dopochwowe |
2015-01-09, 19:27 | #1345 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Choć to przerażające, że ludzie potrafią łykać leki jak cukierki, nie sprawdzając co zażywają...
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2015-01-09, 19:37 | #1346 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Przypomniał mi się krótki żart. Dialog lekarza i pacjenta:
- I jak tam proszę pana? Pomogły te czopki, które ostatnio przepisałem? - Bardzo dobre panie doktorze, tylko strasznie gorzkie
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
2015-01-09, 20:06 | #1347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
hehe no, ale mój tata jest już troche wiekowy i małych litereczek bez okularów nie zobaczy, a był pewien że to lek na ból skoro mama tak powiedziała, a że no źle usłyszał to tak wyszło
|
2015-01-09, 20:27 | #1348 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Ja ostatnio pokłóciłam się ze współlokatorem i do dziś do siebie się nie odzywamy. Poszło o to, że obok pralki stoi nieużywana szafka i chciałam ją sobie wziąć. Leżą na niej jakieś puste opakowania po płynie do płukania, ogólnie stoi i się kurzy. No więc zapytałam wszystkich, czy mogę wstawić ją do pokoju, bo potrzebuję, każdy się zgodził, oprócz jednego chłopaka, który chyba uważa się za "szefa domu" (mieszka najdłużej ). Zabronił mi brać tej szafki, na mój tekst, że wezmę, bo potrzebuję jej powiedział, że absolutnie i że w takim razie mieszkam tu tylko do skończenia rocznego kontraktu na wynajem. Nikt z niej nie korzysta, ale on złośliwie zrobił problem. Tym bardziej, że inni mieli w pokojach meble, a ja wszystko, oprócz łóżka musiałam kupić sama Wychodzi na to, że w lipcu będę musiała się wyprowadzić...
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
2015-01-09, 21:21 | #1350 | |
now or never
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: ldz
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
a nim podpisywałaś umowę ? ale w sumie racje lepiej sie wyprowadzić, niz mieszkać z takim palantem
__________________
jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:46.