O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

[awgusta]

Napisane przez karola12b4

No bd go obserwowac. Jak mu to nie zejdzie to wtedy pojedziemy do lekarza

Oby to nie było nic poważnego

[karola12b4]

No nawet sie boje pomyslec ze to by moglo byc cos powaznego. Masakra jakas.

[czarna_mala]

Niemcy jako kraj bardzo mi się podobają, ale język...to dla mnie bariera nie do przebicia moi rodzice mają znajomych koło Hamm'u. W Dusseldorfie kiedyś byłam mam nawet foto zrobione tam wstawione na FB no i w Koln też byłam

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez karola12b4

No bd go obserwowac. Jak mu to nie zejdzie to wtedy pojedziemy do lekarza

Aaa i moim skromnym zdaniem, to nie panika w Twoim wykonaniu, tylkk troska o dziecko. Paniką nazwałabym sytuację, jakby młody leżał już pod kroplówką w szpitalu hehe

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[awgusta]

Napisane przez karola12b4

No nawet sie boje pomyslec ze to by moglo byc cos powaznego. Masakra jakas.

Nie nakręca się teraz, zobaczymy co jutro przyniesie.

Napisane przez czarna_mala

Niemcy jako kraj bardzo mi się podobają, ale język...to dla mnie bariera nie do przebicia moi rodzice mają znajomych koło Hamm'u. W Dusseldorfie kiedyś byłam mam nawet foto zrobione tam wstawione na FB no i w Koln też byłam

Znam ros,ang mam nadzieję że niem też jakoś opanuje. Jest ciężko,ale wyjścia nie ma, jak się chce tu mieszkać i pracowac.

[czarna_mala]

Dla mnie Niemcy tylko na urlop mam zamiar kiedyś odwiedzić jeszcze raz Paryż i pojadę znowu przez Brukselę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[awgusta]

Czarna, na urlop bym jechała w góry lub nad morze: ) nie lubię zwiedzać miast

[magbes]

bazilko - jak milo mi ze mnie wywolalas chyba nigdu nikt mnie nie wywolywal
karola a nie polecali przyozyc wacika z roztworem soody i wody? nam taka karteczke zawsze przy szczepieniu daja ze w razie gdyby sie cos dzxial to zrobic opatrunekwlasnie z wody i sody

witajcie
u nas wszytsko ok Teraz Dominika ma troszke katar bo moja mama i tato za chyrlani byli i gdzies podlapala.. ale bez goraczki i zadnych innych objawow... szaleje jak szalala jest bardzo rozgadana. mowi calymi zdaniami i non stop buzia jej sie nie zamyka :P ostatnio bylyismy na bilanse dwulatka (5 wrzesnia przekroczylismy prog urodzinowy ) wszystko dobrze waga nie grzesybo 10,5 kg ale wszystko jestw porzadku. balam sie wynikow hemoglobiny ale ma piekną bo 13,5 (w normach 10,5-14,5) wiec karmiona jest dobrze taki maly kochany szogunek z niej
poza tym czas pochlania nam budowa- jestesmy na etapie gładzenia scian i bedzie malowanie, plytki itp teraz tata kladl nam pytki na balkonie - wiec pierwszy wybor juz padl Juz nie moge doczekac sie, kiedy wreszcie sie tam przeniesiemy.... no ale jeszcze trzeba cierpiwosci.

przeprasam, ze tak rzadko pise.. postaram sie poprawic (bo czytam codziennie )

[monini2507]

Bazi mnie też chyba wywołałaś Ale wybaczcie ostatnio po prostu brak mi czasu na wszytsko Pisałam w K, ale napisze i tu. Zmieniam pracę we wtorki, środy i czwartki pracuje jako asystentka stomatologiczna w szkole a poniedziałek i piątek nadal w starej pracy. I tak sobie jeżdzę a to Kielce a to Busko-Zdrój Czasu mam za to teraz mnie a pracy więcej. Postaram się nadrobić choć ie ukrywam będzie trudno, jutro jedziemy na weselicho do Warszawy i wracamy w poniedziałek. A z takich ważniejszych nowości to w poniedziałek mamy wizytę kwalifikacyjną do in vitro także trzymajcie kciuki poinformuje Was jak poszło

[awgusta]

magbes, monini2507
Czesc dziewczyny Powodzenia

[magbes]

ale wstyd,,, nie przywitalam nowych dziewczyn .... witajcie i zycze Wam powodzenia

[awgusta]

Napisane przez magbes

ale wstyd,,, nie przywitalam nowych dziewczyn .... witajcie i zycze Wam powodzenia

Hej Dzięki. Przyda się

[IsiaG]

Hej.
Mnie nikt nie wywoływał, ale ja raz na jakiś czas coś skrobnę.

Witam nowe dziewczyny na wątku .


Byliśmy wczoraj w kinie na filmie Kalbara. Dobry, polecam. Tym bardziej, że byłam z moim mężem a wiecie, on tam był i wie. Dzięki temu, że był dziś na prezentacji w kinie mamy wejściówki. Zaprosili go, aby opowiedział dzieciakom w gimnazjum o tym co tam przeżył i ogólnie o Iraku. Dyrektor kina był pod wrażeniem i stwierdził, że to była najlepsza i zarazem najdłuższa prezentacja w historii kina. Bo mąż oprócz faktów dorzucił też zdjęcia z własnej misji oraz śmieszne filmy ze szkoleń Irackich żołnierzy. Także ponoć było wesoło.

Napisane przez czarna_mala

Heyah
U mnie remontu ciąg dalszy...nie mam już nerwów, chcę tylko żeby jak najszybciej wyremontowali mi choć jeden pokój i łazienkę, kuchni nie muszę, mogę żyć o suchym prowiancie. Nie mogę doczekać się już efektu końcowego tego remontu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Mam nadzieję, że jak będzie już koniec to nam się pochwalisz dlaczego to tyle trwało?!?

Napisane przez ola_la_7676

Karola jakie mleko Natanowi podawałaś? chodzi mi o mm.
bo tz kupił Bebilon bo był w tesco n promce i nie wiem czy dawac małemu... po bebiku np robił mi kupe raz na 4-5 dni. takze tak to bym nie chciała

Mi bardzo pasował Hipp. Córka nie miała żadnych dolegliwości. Polecam.

Napisane przez czarna_mala

U mnie też tak było, póki sam się nie przekonał...a trwało to 4 lata po ostatniej kłótni na pozwy rozwodowe i po spakowaniu się w walizki, jest o niebo lepiej

Mój plan na kolejny cykl:
- do owu jem Ubichinol (lepiej przyswajalny koenzym Q10)
- wkładam Estrofem
- robię testy owu
- jem orzechy brazylijskie codziennie
- pijam lampkę wina czerwonego wytrawnego codziennie
- będę jeść ananaska (ponoć pomaga przykleić się dzieciowi )
- działamy długo przed i po owu (na wypadek zbyt wczesnej lub zbyt późnej owu)


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Widzę, że plan opracowany w szczegółach. Działaj kochana, atakuj ze wszystkich stron. No coś z tego powinno wyjść.

Napisane przez karola12b4

Dziewczyny czy ktoras z was wie moze czy nalezy mi sie wychowawczy?
Natana urodzilam w pazdzierniku 2014 a umowe na praktykach mialam do konca listopada 2014. Wiec moglam sie starac o macierzynski. I zastanawiam sie czy moge ciagnac ten wychowawczy?

Powinnaś zadzwonić do ZUS lub PIP i się dowiedzieć.A szukałaś w przepisach w necie?
Ja jestem teraz na wychowawczym ale mam umowę na stałe i pracuję tam 8 lat. Z tym, że wychowawczy mam bezpłatny.

Napisane przez ola_la_7676

Poszalalam dziś. Ponczochy, majtki tusz, eyeliner, maska do wlosow, lakier do paznokci, szminka, dwie bluzki, perfumy, gumki do wlosow, opaska, kolczyki. .. (mozliwe że o czymś zapomnialam) także pierwszy raz od dawna wiecej wydalam na siebie niż syna: D ale strach pomyslec ile wydalam, dobrze że stary byl nieświadomy poczynionych zakupow bo by mi nie pozwolil tak chetnie na perfumy. i tak mu powiem pewnie że dużo mniej wydalam bo by zawału dostał.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Ps. Stary znaczy tz.: D

Chwali się, to, że dbasz o siebie i podejrzewam, że ten makijaż i włoski to dla siebie, aby się lepiej poczuć. Ale wrze we mnie gdy słyszę teksty typu " Kupiłam to dawno temu" gdy to nowy nabytek lub oszukiwanie w sprawie finansów. To Twoje życie i rób jak uważasz, ja sobie i mężowi nie pozwalam na takie zagrywki. To nasza wspólna kasa i oszukując go, oszukuję też siebie. Może to tez wynika stąd ze nam się nie przelewa ale zawsze ze sobą uzgadniamy co trzeba kupić lub co mogę kupić. Absolutnie Cię nie krytykuję bo wiem, że tak robi wiele kobiet, żeby nie było faceci też ciułają zaskórniaki w tajemnicy przed żoną. Po prostu miałam taki model w domu rodzinnym i źle się czułam gdy mama oszukiwała tatę w sprawie wydatków a potem tata kombinował jak powiązać koniec z końcem bo mamcia sobie poszalała.
Sorki ale musiałam to z siebie wyrzucić.

Napisane przez bazile

jutro dorzuce pare slowzajety dzien za mna...
Ale ale jestem przeszczesliwa,bo Ada dzis zaczela pierwsze podejscie do siedzenia
Posadzilam Ja na podlodze,miedzy moimi nogami,a Ona nie potrzebowala mojego wiekszego wsparcia.
Ma juz 15.5 miesiaca.Duma mnie dzis rozpiera

Brawa dla Ady. Teraz to już szybko poleci reszta. Zobaczysz.



Muszę chyba oddać kompa do naprawy, bo mi pełno reklam wyskakuje.

[201606011622]

Znaczy wiesz to tak pół żartem pol serio napisałam. zwykle dla żartu mowie zaplacilam za wszystko stowke. A on w śmiech i mówi niemozliwe. Mamy wspolne konto i widzimy kto ile wydał. Pozatym on zawsze mnie namawia na zakupy bo zwykle mi szkoda wydać więcej. Ale ostatnio to już była taka odskocznia i uzupelnienie braków plus konieczne zakupy do ślubu.
Wydarl się wieczorem czemu sobie mniejsze te perfumy kupilam.
No i ogolnie często mu mowie to kosztuje tyle i tyle ale mi szkoda. Np mowie jest super tusz ale za 60 zł. A on mine strzela na mnie i mówi jak dobry to sobie kup, bo tani Ci nie posluzy

[czarna_mala]

Bry
U nas też tak jest, że mamy wspólne konto i nie ma ukrywania wydatków. Ja wychodzę z założenia, że skoro pracuję, to mam takie samo prawo do wydawania kasy jak mój mąż zwłaszcza, że Małżu to typowy samiec i nie trawi zakupów, więc albo kupuję mu coś sama albo upatrzę coś gdzieś wcześniej, a jego biorę już do konkretnych sklepów ale bywa też tak, że już tydzień wcześniej nastawiam Go na dłuższe zakupy (np. w Ikei ).

Miłej soboty (u mnie niestety deszczowej buuu )

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[awgusta]

Hej dziewczyny
U mnie tez deszczowo brrrr
Miłego dnia życzę

[czarna_mala]

U mnie się jednak wypogodziło zaraz zmykam do Ikei i Leroy muszę spojrzeć na kilka rzeczy zanim je kupię

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

A ja leze w szpitalu. Wczoraj pod wpływem nerwów ciężko mi było oddychać, po czym stracilam przytomność. Mam problemy z sercem, przed ciaza bralam leki, potem przestałam. Robia badania, nie wiem ile tu poleze. Tesknie za tzem i za Kubą. Mam dola.

[awgusta]

Napisane przez ola_la_7676

A ja leze w szpitalu. Wczoraj pod wpływem nerwów ciężko mi było oddychać, po czym stracilam przytomność. Mam problemy z sercem, przed ciaza bralam leki, potem przestałam. Robia badania, nie wiem ile tu poleze. Tesknie za tzem i za Kubą. Mam dola.

Szybko wracaj do zdrowia! Mam nadzieję, że to nic poważnego
🌹

Napisane przez czarna_mala

U mnie się jednak wypogodziło zaraz zmykam do Ikei i Leroy muszę spojrzeć na kilka rzeczy zanim je kupię

U nas leje nadal,ale po obiedzie też jedziemy na przejażdżkę i do sklepu

[karola12b4]

Napisane przez ola_la_7676

A ja leze w szpitalu. Wczoraj pod wpływem nerwów ciężko mi było oddychać, po czym stracilam przytomność. Mam problemy z sercem, przed ciaza bralam leki, potem przestałam. Robia badania, nie wiem ile tu poleze. Tesknie za tzem i za Kubą. Mam dola.

Ola to wracaj do zdrowia
A Kuba kto sie zajmuje jak tza nie ma? Tesciowa?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez czarna_mala

U mnie się jednak wypogodziło zaraz zmykam do Ikei i Leroy muszę spojrzeć na kilka rzeczy zanim je kupię

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

A my wlasnie z Leroya wrocilismy bo bylismy po panele
Udanych zakupow

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Milego dnia wam zycze kobietki, bo u mnie dzisiaj gril sie zapowiada a juz mam takiego smaka

[201606011622]

Tz zalatwil L4

[karola12b4]

Aa to tyle dobrze

[moniarozbicka]

ola szybkiego powrotu do zdrowia

Bazile gartulacje dla Ady to cudowne ogladac jak nasze dzieci sie rozwijaja

[bazile]

Napisane przez magbes

witajcie
u nas wszytsko ok Teraz Dominika ma troszke katar bo moja mama i tato za chyrlani byli i gdzies podlapala.. ale bez goraczki i zadnych innych objawow... szaleje jak szalala jest bardzo rozgadana. mowi calymi zdaniami i non stop buzia jej sie nie zamyka :P ostatnio bylyismy na bilanse dwulatka (5 wrzesnia przekroczylismy prog urodzinowy ) wszystko dobrze waga nie grzesybo 10,5 kg ale wszystko jestw porzadku. balam sie wynikow hemoglobiny ale ma piekną bo 13,5 (w normach 10,5-14,5) wiec karmiona jest dobrze taki maly kochany szogunek z niej
poza tym czas pochlania nam budowa- jestesmy na etapie gładzenia scian i bedzie malowanie, plytki itp teraz tata kladl nam pytki na balkonie - wiec pierwszy wybor juz padl Juz nie moge doczekac sie, kiedy wreszcie sie tam przeniesiemy.... no ale jeszcze trzeba cierpiwosci.

przeprasam, ze tak rzadko pise.. postaram sie poprawic (bo czytam codziennie )

Wszystkiego najlepszego dla Domisi (nie mam jak tu wrzucac ikonek z tej przegladarki),a chialam Ja wycalowac i wytulic
Dobrze,ze nie masz jakiejs schizowanej lekarki,ktora leczyla by Dominike z powodu niedowagi.My tez mamy niedowage,ale taka uroda Ady,ale mam znajoma ktora musiala isc z synkiem do szpitala,bo uwazali ze maly za malo przybiera jak na swoj wiek.
A on do dzis jest poprostu takim szczypiorkiem.
A kiedy mniej wiecej planujecie przeprowadzke?
Ty pracujesz czy mi sie cos ubzduralo? Z kim zostaje wtedy Dominika?

Napisane przez czarna_mala

Niemcy jako kraj bardzo mi się podobają, ale język...to dla mnie bariera nie do przebicia moi rodzice mają znajomych koło Hamm'u. W Dusseldorfie kiedyś byłam mam nawet foto zrobione tam wstawione na FB no i w Koln też byłam

hm,znajomo brzmiace zdanie,dosc czesto lata po mojej glowie
W takim razie okazje do powtorki z Dusseldorfu tez beda
Serdecznie zapraszam do nas,jak juz tam wrocimy.
Czarnulko a jak u Ciebie,nic nam sie tu nie chwalisz???

Napisane przez monini2507

Bazi mnie też chyba wywołałaś Ale wybaczcie ostatnio po prostu brak mi czasu na wszytsko Pisałam w K, ale napisze i tu. Zmieniam pracę we wtorki, środy i czwartki pracuje jako asystentka stomatologiczna w szkole a poniedziałek i piątek nadal w starej pracy. I tak sobie jeżdzę a to Kielce a to Busko-Zdrój Czasu mam za to teraz mnie a pracy więcej. Postaram się nadrobić choć ie ukrywam będzie trudno, jutro jedziemy na weselicho do Warszawy i wracamy w poniedziałek. A z takich ważniejszych nowości to w poniedziałek mamy wizytę kwalifikacyjną do in vitro także trzymajcie kciuki poinformuje Was jak poszło

I jak Ci idzie Asystentko? Jestes z tego zadowolona?
Jak napisalas,ze w starej pracy... to pomyslalam o stacji.
Wielkie kciuki na rozmowie! Czekam z niecierpiwoscia na relacje!

Napisane przez ola_la_7676

A ja leze w szpitalu. Wczoraj pod wpływem nerwów ciężko mi było oddychać, po czym stracilam przytomność. Mam problemy z sercem, przed ciaza bralam leki, potem przestałam. Robia badania, nie wiem ile tu poleze. Tesknie za tzem i za Kubą. Mam dola.

ojej,musisz patrzec na to tak,ze szczescie w nieszczesciu,ze na chwuile obecna czujesz sie juz lepiej.A w tym wszystkim bedzie najwazniejsze teraz to,zebys wrocila do pelni sil i fizycznych i psychicznych.Nie pozwol,zeby nerwy zjadaly Twoje zdrowie.Musisz zadbac o siebie,masz Kubusia i On chce zawsze usmiechnietej Mamusi
Jak sie dzis czujesz?


Isiu, dokladnie tak
Twoj Maz pewnie w czasie tych pogawedek czul sie doceniony.Mogl ludziom przekazac jak ciezko tam jest i jak zapewne jeszcze trudniej jest wrocic do normalnosci po powrocie z misji.


Karola jak Natan?

[karola12b4]

Bazile dziekuje ze pytasz

Natanowi juz zaczerwienienie zeszlo, ale dalej ma grude w miejscu szczepienia. Dodatkowo od szczepienia mamy cyrki z ranna i popoludniowa drzemka, z wielkim placzem. Mam nadzieje ze mu przejdzie

[czarna_mala]

Witam się po aktywnym weekendzie z dziećmi mojej siostry...padam na ryło ale ale w Leroyu wstępnie upatrzyłam meble łazienkowe o tapeta, która bardzo podobała mi się w katalogu online, w rzeczywistości okazała się babciną, więc dobrze że wybrałam się osobiście kilka dupereli kupiłam jeszcze w Ikei i kupię tam jeszcze więcej bliżej końca remontu

Ola jak się czujesz? Jakąś diagnozę konkretną postawili?

Karola biedny Natuś

Bazile nie planuję póki co wyjazdu do Deutschlandu planuję spotkanie z Tobą na ziemi ojczystej

Buziaki dobranoc wszystkim

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Hej
Padam na pysk, spalam 1,5 h
Szwagier a nasz kierownik a zarazem idiota wie że ja w szpitalu s ciągnie tza na wtorek środę ns inwentaryzacje w Katowicach. Bo nie ma swojego samochodu bo wredna szwagierka jeździ gdzieś poza Radom i wymyślił że wezmie tza i pojadą razem..,, krew mnie zalala jak to uslyszalam... przypomnialam mu że w środę Kuba ma konsultacje z rehabilitantka a na tych inwentaryzacjach to aby chlaja a jakieś małe procenty ludzi biora się za robote.... i w tych % niestety raczej kierownik się nie znajduje

[czarna_mala]

Hej ho

Witam się z pracy, z herbatką truskawkowo-malinowo-waniliową

Napisane przez ola_la_7676

Hej
Padam na pysk, spalam 1,5 h
Szwagier a nasz kierownik a zarazem idiota wie że ja w szpitalu s ciągnie tza na wtorek środę ns inwentaryzacje w Katowicach. Bo nie ma swojego samochodu bo wredna szwagierka jeździ gdzieś poza Radom i wymyślił że wezmie tza i pojadą razem..,, krew mnie zalala jak to uslyszalam... przypomnialam mu że w środę Kuba ma konsultacje z rehabilitantka ala: a na tych inwentaryzacjach to aby chlaja a jakieś małe procenty ludzi biora się za robote.... i w tych % niestety raczej kierownik się nie znajduje

Trochę chamsko postępuje, skoro wie że Ty w szpitalu i małe dziecko macie. Wiecie co, czasami to sobie myślę, że prędzej obcy kierownik zlituje się nad nami niż ktoś z rodziny

Jak wrócę do domku, to muszę się z godzinę przespać nie dla mnie takie poranne wstawanie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[magbes]

Napisane przez IsiaG

Hej.
Mnie nikt nie wywoływał, ale ja raz na jakiś czas coś skrobnę.

Witam nowe dziewczyny na wątku .


Byliśmy wczoraj w kinie na filmie Kalbara. Dobry, polecam. Tym bardziej, że byłam z moim mężem a wiecie, on tam był i wie. Dzięki temu, że był dziś na prezentacji w kinie mamy wejściówki. Zaprosili go, aby opowiedział dzieciakom w gimnazjum o tym co tam przeżył i ogólnie o Iraku. Dyrektor kina był pod wrażeniem i stwierdził, że to była najlepsza i zarazem najdłuższa prezentacja w historii kina. Bo mąż oprócz faktów dorzucił też zdjęcia z własnej misji oraz śmieszne filmy ze szkoleń Irackich żołnierzy. Także ponoć było wesoło.







Mam nadzieję, że jak będzie już koniec to nam się pochwalisz dlaczego to tyle trwało?!?



Mi bardzo pasował Hipp. Córka nie miała żadnych dolegliwości. Polecam.




Widzę, że plan opracowany w szczegółach. Działaj kochana, atakuj ze wszystkich stron. No coś z tego powinno wyjść.




Powinnaś zadzwonić do ZUS lub PIP i się dowiedzieć.A szukałaś w przepisach w necie?
Ja jestem teraz na wychowawczym ale mam umowę na stałe i pracuję tam 8 lat. Z tym, że wychowawczy mam bezpłatny.




Chwali się, to, że dbasz o siebie i podejrzewam, że ten makijaż i włoski to dla siebie, aby się lepiej poczuć. Ale wrze we mnie gdy słyszę teksty typu " Kupiłam to dawno temu" gdy to nowy nabytek lub oszukiwanie w sprawie finansów. To Twoje życie i rób jak uważasz, ja sobie i mężowi nie pozwalam na takie zagrywki. To nasza wspólna kasa i oszukując go, oszukuję też siebie. Może to tez wynika stąd ze nam się nie przelewa ale zawsze ze sobą uzgadniamy co trzeba kupić lub co mogę kupić. Absolutnie Cię nie krytykuję bo wiem, że tak robi wiele kobiet, żeby nie było faceci też ciułają zaskórniaki w tajemnicy przed żoną. Po prostu miałam taki model w domu rodzinnym i źle się czułam gdy mama oszukiwała tatę w sprawie wydatków a potem tata kombinował jak powiązać koniec z końcem bo mamcia sobie poszalała.
Sorki ale musiałam to z siebie wyrzucić.




Brawa dla Ady. Teraz to już szybko poleci reszta. Zobaczysz.



Muszę chyba oddać kompa do naprawy, bo mi pełno reklam wyskakuje.

my mamy podobnie, ze wieksze wydatiuzgadniay...a ja jestem tez taka, ze nie potrafieukryc ceny czy powiedziec ze cos kupione dawno.... sumienie by mnie zzarło. a co do meza Twego, to nie wiedzialam ze byl w Iraku. z kilkoma osobami ktore rozmawialam to zle to wspominaja, zeciezko, ze strasznie.... i zeciezko wrocc do normalnego zycia (przynajmniej niekjtorym)

Napisane przez ola_la_7676

A ja leze w szpitalu. Wczoraj pod wpływem nerwów ciężko mi było oddychać, po czym stracilam przytomność. Mam problemy z sercem, przed ciaza bralam leki, potem przestałam. Robia badania, nie wiem ile tu poleze. Tesknie za tzem i za Kubą. Mam dola.

o kurcze Ola, mam nadieje, ze to nic powaznego, i ze szybko wrocisz do zdrowia. Grunt ze jestes pod opieka.
bazilko - na szczescie misia niedwowagi nie ma. wychodzi mi, ze znajuje sie miedzy 3 a 10 centylem. ale ona juz w brzuszku bya z tych mniejszych. A ze 5 minut w miejscu nie usiedzi to i nie ma jak odlozyc tej tkanki tluszczykowej grunt ze wyniki krwi, hemoglobina wyszla ladna bo tym sie martwilam. i brawa dla Adusi dzielna dziewczyna
przeprowadke.... chcielibysmy na swieta BN ale nie wiem czy sie uda...troche watpie.... Tak tak ja pracuje. Dominisia jest z tesciowa ok 4 godzinki dziennie bo maz ma taka prace ze zawiozi ja kolo 9-30 -- 10 a ja po 14 odbieram (albo on jesli moze).
dzien dobry niesttey poniedzialkowo :/ Nie lubie poniedzialku ;P
u nas w sobte byl chyba ostatni w ym sezonie grill. qwpadli znajomi z dzieciaczkami, maluchy sie pobawiy a my troszke pogadlismy Wczoraj spacerki nad jeziorkiem wsrod zapachu wedzonek, szaszlykow i t p . mielismy u nastakie nasze nadjeziorne nieduze 'targi rolne'. kupilam Dominisi dynie i pomroze sobie na zime. dzemiki takie 'inne' typu sliwka,gruszkapomidor i orzech - smakowalo mojemu maluchowi to wzielam , miodki, chlebki pieczone
Katar juz Domisi przechodzi. faszeruje ja witaminkami wiec mamnadzieje, zepojdzie precz katazysko. Ostatnio kupilam olej lniany i jej daje. tylko czy mozna olej lniany i wit D jednocesnie? Bo wiemze tranu i wit D nie daje sie ,,,a ole lniany? wiecie jak to jest?

[IsiaG]

Witam się.
Współczuje Wam dziewczyny, że musicie tak wcześnie wstawać. Wiem jak to jest bo sama wstawałam o 4.15 do pracy na 6. Teraz mogę sobie odespać, bo wstaje po 7.

Napisane przez ola_la_7676

A ja leze w szpitalu. Wczoraj pod wpływem nerwów ciężko mi było oddychać, po czym stracilam przytomność. Mam problemy z sercem, przed ciaza bralam leki, potem przestałam. Robia badania, nie wiem ile tu poleze. Tesknie za tzem i za Kubą. Mam dola.

Co dolega Ci z serduszkiem?

Napisane przez magbes

Ostatnio kupilam olej lniany i jej daje. tylko czy mozna olej lniany i wit D jednocesnie? Bo wiemze tranu i wit D nie daje sie ,,,a ole lniany? wiecie jak to jest?

O kurcze, nie wiedziałam, że nie wolno tranu i wit d. A dlaczego? Ja podawałam Lidce podczas całej jesieni, zimy i wczesnej wiosny tran i wit d.
A mąż nie tylko był w Iraku, a Afganie też był. Dla niego gorzej było w Afganie. Był tam saperem, jeździł po drogach, które były nie raz wysadzane przez Afgańczków, raz koło niego wysadzili bombę. Eh, dużo by pisać. Dla mnie dobrze, że się skończyło, on ciężko to przeżył, ale trzyma się mój kochany. Jestem z niego dumna, bo po powrocie nie łamał się, tylko trzasnął nam dziecko, zbudował dom i założył firmę. Ale zawsze powtarza, że tam w sercu nadal jest żołnierzem.


To tymczasem tyle żegnam się i lecę do pączków. Jeść oczywiście, nie robić

[magbes]

Isiu bo w tranie jest tez wit D i z tego co wiem, to mozna zamiennie, jak tran to nie D i odwrotnie. Pytalam kiedys pediatre czy zamiast D podawac moge tranto powiedziala, zeby lepiej it D bo tam wiadomo ile sie podaje jednostek tej witaminki a w traniwe to roznie i mozna przedawkowac nie wiem jak tosie mado prawdy ale tak slyszalam.... w ogolejakie witaminki D podajesz Lidzi? nam osttanion a receptedala Devikap w kropelkachi mnie wkurezaja. jest napisane zeby dawac 1 kropelke a mi zawsze kapnie ze dwie...trzeba sie nmecyc zeby byla naprawde jedna kropla.... wole te twist=off. tylko ile jednostek powinno sie takim 2latkom podawac? poprostu kapsulke?
swoja droga to czy powinno sie podawac ziecku takiemu 2letniemu jaies witaminki dodatkowo? Dominika je duzo owocow, z warzywami gorzej ale codziennie je zupe warzywna. czy powinnam jej dawac cos z kwasami omega-3? jakies cos typu omegamed dha czy jakies inne witaminki? dfostaje teraz tylko d3 plus lyzeczke oleju lnianego dziennie (dopiero pare dni )