Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Wenress

No właśnie kolejki były gigantyczne, nie wiem czy to kwestia Warszawy czy po prostu co roku jest gorzej - co mnie dziwi w czasach sklepów internetowych, gdybym była u siebie to bym klikała
Kochane może Wy wiecie - w jakimś sklepie były czerwone swetry, bluzy lub t shirty w świąteczne mopsy, kojarzycie gdzie? Chodziłam dziś i nigdzie nie było a ja nawet nie wiem jaki to sklep

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie nie dziwi. Internetowo najbardziej chodliwe rzeczy dużo szybciej się wyprzedają. Poza tym na czas wyprzedaży niektóre sklepy zawieszają darmową dostawę do sklepów, więc trzeba bulić za dostawę. A jeśli wysyłają tylko kurierem, to trzeba się bawić w zgadywanie, gdzie się będzie w godzinach jego pracy.
No i jak ktoś jest trochę niewymiarowy, to woli przymierzyć. Ja bez obaw zamawiam przez internety bluzki, swetry, sukienki, ale spodnie buty i staniki wolę przymierzyć. W odsyłanie nie chce mi się bawić.
+ np. biżuteria zupełnie inaczej wygląda na zdjęciach sklepów jubilerskich, a zupełnie inaczej na żywo.
Jeśli chodzi o torebki, to niektóre sklepy nie podają wymiarów. Jeśli dla kogoś są one ważne, to musi albo zgadywać, abo kupić stacjonarnie.


Może to?
https://www.housebrand.com/pl/pl/xq1...-motif-t-shirt
Sprawdziłabym jeszcze Croppa na twoim miejscu, oni tez lubią tego typu wzory.

[Wenress]

A to u mnie zawsze w sklepach był ułamek tego co w necie, z kurierem zapomniałam ale masz rację mimo wszystko wolę zamawiać rozmiar w ciemno niż kisić się godzinę w kolejce.
Dziękuję za link, zamawiam było coś jeszcze, zajrzę do Cropp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Ja czekam na wyprzedaże u mnie

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[kasztanka3]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87451093]mialam podobne plany, no coz, proba healthy mix poczeka do poniedzialku

kasztanka- gratulacje![/QUOTE]

Dziekuje

Co do zakupow, to ja akurat do domu nic nie potrzebuje, pare tygodni temu wymienilismy lampy stojace w salonie na takie, ktore mi sie bardziej podobaly (bo te stare maz wybieral ) i autentycznie chocbym musiala na sile czegos szukac do kupienia do domu, to raczej bym nie znalazla, chyba, ze swiece zapachowe sie licza.
Za to ciuchy, buty, torebki, tutaj nie ma limitu

[brandie]

Obudziłam się przed 6tą, nie mogłam spać, to mówię wejdę sobie zobaczę te promocje w Sinsay. To fajne, tamto fajne, i pękły ponad 4 stówy 25 rzeczy: spódnice, sukienki, bluzki, koszula, bluza, majtki, piżama, jakaś biżuteria...

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez brandie

Obudziłam się przed 6tą, nie mogłam spać, to mówię wejdę sobie zobaczę te promocje w Sinsay. To fajne, tamto fajne, i pękły ponad 4 stówy 25 rzeczy: spódnice, sukienki, bluzki, koszula, bluza, majtki, piżama, jakaś biżuteria...

u mnie było podobnie, jak zobaczyłam w BN, ze już wystartowali z wyprzedażą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[brandie]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87452188] u mnie było podobnie, jak zobaczyłam w BN, ze już wystartowali z wyprzedażą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Chyba pójdę na wątek zakupowy powstawiać fotki, żeby ktoś pochwalił, że ładne i rozgrzeszył

[slodka_jak_malinka]

Napisane przez brandie

Chyba pójdę na wątek zakupowy powstawiać fotki, żeby ktoś pochwalił, że ładne i rozgrzeszył

Dodam, że byłam wczoraj w Sinsay i dziś patrzyłam na necie też na ofertę - w sklepie stacjonarnym mają więcej w ofercie, gdybyś chciała powiększyć kolekcję.

[Czarna2000]

Napisane przez slodka_jak_malinka

Dodam, że byłam wczoraj w Sinsay i dziś patrzyłam na necie też na ofertę - w sklepie stacjonarnym mają więcej w ofercie, gdybyś chciała powiększyć kolekcję.

W moim Sinsay niestety na odwrót Odkąd wprowadzili kolekcję dla dzieci to stacjonarnie jest mniej rzeczy dla kobiet. Podobało mi się kilka sukienek online, a w sklepie ich nie było. Nie chciałam zamawiać, bo ciężko mi przewidzieć, gdzie będę gdy paczka przyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Skorzystałabym chętnie z jakichś wyprzedaży, ale problem w tym, że w sieciówkach nic mi się nie podoba. Czytam, że ktoś wydał 4 stówy w sinsay, wchodzę na stronę, przeglądam i nic, kompletnie nic. Wchodzę na stronę lidla, bo tam też dużo kupujecie i też nic. HM nic itd. Chyba za stara już jestem

[stotek]

Ja to bym chciała powydawac, nawet mi się podobają, ale miejsca w szafie brak. No i ciuchów to mam jednak dużo, serio nie potrzebuje więcej. I to jest mój problem pierwszego świata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Finlora

Skorzystałabym chętnie z jakichś wyprzedaży, ale problem w tym, że w sieciówkach nic mi się nie podoba. Czytam, że ktoś wydał 4 stówy w sinsay, wchodzę na stronę, przeglądam i nic, kompletnie nic. Wchodzę na stronę lidla, bo tam też dużo kupujecie i też nic. HM nic itd. Chyba za stara już jestem

Ja w HM prawie nigdy nie umiem nic znaleźć.
Sinsay lubię za to, że da się tam tanio znaleźć jakieś bardzo proste rzeczy, typu prosty top na ramiączkach, biały T-shirt, itp.
To chyba kwestia tego, co kto lubi i w czym dobrze wygląda. Chyba każdy ma "swoje" sklepy.
Ja najwięcej wydaję w Reserved, w drugiej kolejności w House.
No i allegro, które jest od wszystkiego

[invisible_01]

Ja z ciuchów potrzebuję tylko kurtki i to tyle. Nie przeglądam nawet stron z ubraniami, nie idę do sklepów, bo byłoby mi za☠☠☠iście trudno nic nie kupić, a postanowiłam nic już nie kupować. Mam ilość ubrań, która mi wystarcza, a których mam nawet za dużo. Kupię coś teraz, za pół roku na kolejnej wyprzedaży, potem na kolejnej i będę miała w szafie mnóstwo ubrań. To mój problem pierwszego świata, że uwielbiam ubrania i racjonalne ich posiadanie to jest serio dla mnie walka sama że sobą przy okazji każdej wyprzedaży. Zazdroszczę koleżance, która fajnie się ubiera, ale która zakupów ciuchowych nie cierpi, bo jej szkoda kasy, więc kupuje jak już musi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

Ja też nie lubię h&m. Niby to wielkie, niby rzeczy dużo, ale nic tam nie ma ciekawego.

Sinsay kojarzył mi się z strasznymi szmatkami dla gimnazjalistek, ale szczerze mówiąc to jakość jest taka jak i w innych sieciówkach, a przynajmniej można tanio kupić jakieś pierdoły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brandie]

Napisane przez slodka_jak_malinka

Dodam, że byłam wczoraj w Sinsay i dziś patrzyłam na necie też na ofertę - w sklepie stacjonarnym mają więcej w ofercie, gdybyś chciała powiększyć kolekcję.

Jedna spódnica i bluzka, które bardzo mi się spodobały są dostępne w galerii 15 minut tramwajem ode mnie, ale tyle już wydałam, że sama sobie dałam karę - nigdzie nie jadę, będę sprzątać

[slodka_jak_malinka]

Napisane przez brandie

Jedna spódnica i bluzka, które bardzo mi się spodobały są dostępne w galerii 15 minut tramwajem ode mnie, ale tyle już wydałam, że sama sobie dałam karę - nigdzie nie jadę, będę sprzątać

To ja właśnie czekam na tramwaj i jadę kupić za ciebie.

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

[brandie]

Napisane przez Czarna2000

Ja też nie lubię h&m. Niby to wielkie, niby rzeczy dużo, ale nic tam nie ma ciekawego.

Sinsay kojarzył mi się z strasznymi szmatkami dla gimnazjalistek, ale szczerze mówiąc to jakość jest taka jak i w innych sieciówkach, a przynajmniej można tanio kupić jakieś pierdoły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja H&M lubię, ale teraz mam jakiś kryzys, nic mi szczególnie nie wpadło w oko z tej wyprzedaży. Za to latem kilka zamówień robiłam, bo takie fajne rzeczy były.

Zgadzam się co do Sinsaya, mam już trochę ciuchów stamtąd i też nie widzę różnicy, a ceny są o wiele przyjemniejsze niż na przykład w wyżej wspomnianym H&M.

Sieciówki, w których najczęściej kupuję, to właśnie H&M, Sinsay, New Yorker - ciągle są w nich jakieś promocje, oraz stacjonarny outlet Terranovy, też tanizna. HaeMa lubię również za ich aplikację, wygodna jest.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez slodka_jak_malinka

To ja właśnie czekam na tramwaj i jadę kupić za ciebie.

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Czymam kciuki żebyś wróciła cała Wyobrażam sobie co się dzieje w tych galeriach.

[Limonka2738]

Napisane przez brandie

[/COLOR]Czymam kciuki żebyś wróciła cała Wyobrażam sobie co się dzieje w tych galeriach.

Jak na moje oko nie było wczoraj źle.

Dzisiaj też jadę, zobaczymy.

Ale myślę, że mamy już tyle galerii, że fizycznie nie ma ludzi, żeby to wszystko aż tak zapełnić. Bardziej szał jest w sklepach typu Lidl, Biedronka itd.

[slodka_jak_malinka]

Napisane przez Limonka2738

Jak na moje oko nie było wczoraj źle.

Dzisiaj też jadę, zobaczymy.

Ale myślę, że mamy już tyle galerii, że fizycznie nie ma ludzi, żeby to wszystko aż tak zapełnić. Bardziej szał jest w sklepach typu Lidl, Biedronka itd.

Wczoraj byłam w galerii krakowskiej, nie do przejścia. 2 sklepy i wróciłam do domu. Tłumy, ciuchy w sklepach leżące wszędzie.

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez brandie

Ja H&M lubię, ale teraz mam jakiś kryzys, nic mi szczególnie nie wpadło w oko z tej wyprzedaży. Za to latem kilka zamówień robiłam, bo takie fajne rzeczy były.

Zgadzam się co do Sinsaya, mam już trochę ciuchów stamtąd i też nie widzę różnicy, a ceny są o wiele przyjemniejsze niż na przykład w wyżej wspomnianym H&M.

Sieciówki, w których najczęściej kupuję, to właśnie H&M, Sinsay, New Yorker - ciągle są w nich jakieś promocje, oraz stacjonarny outlet Terranovy, też tanizna. HaeMa lubię również za ich aplikację, wygodna jest.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Czymam kciuki żebyś wróciła cała Wyobrażam sobie co się dzieje w tych galeriach.

Ja New Yorkera też nie lubię. Może w innych miastach te sklepy inaczej wyglądają, ale u mnie tego wszystkiego jest tak napchane, że dosłownie przejść się nie da. Dużo za gęsto tych drążków, a na drążkach dużo za dużo wisi. Na dodatek wkurza mnie, że nie ma tam żadnego drążka, żeby odwiesić rzeczy po przymierzeniu.
Chyba mi się jeszcze nie zdarzyło iść tam i nie zwalić niechcący kilku rzeczy na podłogę.
Przez to nawet nie chce mi się tam wchodzić.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Ja z New Yorkerem mam problem jakościowy - w zeszłym roku kupiłam dwa sweterki, śliczne cudne, ale po jednym założeniu z rozmiaru xs zrobił się xxl spodnie dresowe tez mi się rozciągnęły...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasiunia788742]

Ja lubię h&m, ale tylko ten premium i h&m home za to jeansy tylko w stradivariusie, płaszcz w zarze i to chyba wszystkie już sklepy, do których zaglądam z ubraniami. Czasem bersha czy reserved, ale to jak w w/w sklepach nie ma konkretnych rzeczy. Póki co utopilam $ w zarze bo zamówiłam 3 płaszcze i 2 albo wszystkie odeśle.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja lubie sinsaya, bo taniocha i medicine bo piękne wzory, szkoda że ich koszulki są w formie worków

[Limonka2738]

Też lubię Sinsaya. Plus dobrze wyglądałam w ich kartkach, jako jedynych chyba, kiedy byłam gruba, więc mam sentyment.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brandie]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87452832]Ja New Yorkera też nie lubię. Może w innych miastach te sklepy inaczej wyglądają, ale u mnie tego wszystkiego jest tak napchane, że dosłownie przejść się nie da. Dużo za gęsto tych drążków, a na drążkach dużo za dużo wisi. Na dodatek wkurza mnie, że nie ma tam żadnego drążka, żeby odwiesić rzeczy po przymierzeniu.
Chyba mi się jeszcze nie zdarzyło iść tam i nie zwalić niechcący kilku rzeczy na podłogę.
Przez to nawet nie chce mi się tam wchodzić.[/QUOTE]U mnie też mnóstwo towaru, ale sklep jest bardzo duży, tylko dział z bielizną jest ciasny.[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87452861]Ja z New Yorkerem mam problem jakościowy - w zeszłym roku kupiłam dwa sweterki, śliczne cudne, ale po jednym założeniu z rozmiaru xs zrobił się xxl spodnie dresowe tez mi się rozciągnęły...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Ale pech, nigdy nie miałam takiej sytuacji z NY.
Generalnie jedyny problem ogólny z ciuchami mam taki, że niektóre się mechacą. Nigdy nic mi się nie rozciągnęło, nie skuliło, nie wyblakło, czytałam też o przekręcaniu się szwów - nigdy nie widziałam czegoś takiego.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez brandie

U mnie też mnóstwo towaru, ale sklep jest bardzo duży, tylko dział z bielizną jest ciasny.
Ale pech, nigdy nie miałam takiej sytuacji z NY.
Generalnie jedyny problem ogólny z ciuchami mam taki, że niektóre się mechacą. Nigdy nic mi się nie rozciągnęło, nie skuliło, nie wyblakło, czytałam też o przekręcaniu się szwów - nigdy nie widziałam czegoś takiego.

U mnie są dwa (albo trzy, bo w jednym CH nie bywam i nie wiem, co tam jest) i w obu w tych sklepach wygląda tak samo, powierzchnia duża, ale i tak bardzo ciasno i napchane do granic możliwości.

[Czarna2000]

Przyznaję, że w NY faktycznie jest ciasno. W dodatku spora część rzeczy do niczego się nie nadaje. Jednak wchodzę tam zawsze, bo można znaleźć perełki. To chyba mój ulubiony sklep jeśli chodzi o proste koszulki w śmiesznych cenach. Oczywiście to nie jest jakość życia, ale czy te w zarze są jakoś dużo lepsze? Ostatnio w NY znalazłam gładkie koszulki bawełniane z takim szerszym, łódkowatym dekoltem za całe 5 zł. Wzięłam od razu dwa kolory. I o dziwo są z takiej przyjemnej, lepszej bawełny, nie powykręcały się po praniu, kolory też wciąż są intensywne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

U mnie w mieście byłam w... 3. I mamy chyba tylko 3.

I wszystkie są wielkie i całkiem przestronne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez brandie

Chyba pójdę na wątek zakupowy powstawiać fotki, żeby ktoś pochwalił, że ładne i rozgrzeszył

Rozgrzeszam Za ciuchy zawsze

Napisane przez stotek

Ja to bym chciała powydawac, nawet mi się podobają, ale miejsca w szafie brak. No i ciuchów to mam jednak dużo, serio nie potrzebuje więcej. I to jest mój problem pierwszego świata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z tego powodu mam pod sciana w sypialni osobne miejsce na sukienki. Swoja droga tez przepelnione, wiec czesc rzeczy mam w biurze meza, i plaszcze i kurtki, na ktore akurat nie jest sezon schowane pod lozkiem. Wrzuce potem aktualne zdjecia, akurat niedawno sprzatnelam cala garderobe

[kasztanka3]

Wrzucam foto mojego wieszaka na sukienki.
W garderobie mieszcza mi sie (jeszcze) bluzki, sweterki i spodnice, o spodniach nie wspominam, bo mam AZ 9 par (dziesiata akurat w drodze, przedwczoraj zamowilam) na ponad 150 spodnic i sukienek