Czy on mnie zdradza...? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-30, 19:21   #31
siostraelwa
Zadomowienie
 
Avatar siostraelwa
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: woj. dolnośląskie
Wiadomości: 1 685
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

A po za tym, powiedział Ci coś na temat tej wiadomości?
siostraelwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 20:30   #32
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

W swoim drugim wątku napisałaś:

Cytat:
Napisane przez Madzialenka_21
Dzisiaj mamy się spotkać i poważnie porozmawiać. A raczej ja będę mówić co o tym myślę i że najlepiej będzie jak każdy z nas pójdzie sobie w swoją stronę.
I po przeczytaniu tych dwóch wątków, stwierdzam, że dla Ciebie chyba rzeczywiście tak będzie lepiej.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka_21
Ja miałam przeżycia pt. "drugie życie mojego chłopaka". Jak się dowiedziałam o tym co wyprawia za moimi plecami, bardzo się wkurzyłam i całkowicie zerwałam z nim kontakt . Nie dałam się już wmanipulować w jakieś przeprosiny, że to nie tak jak myślisz.... Jak spotyka się z innymi dziewczynami to niech się spotyka, ale ja sobie nie życzę, żeby mnie traktował, jak jedną z wielu. Skończyłam nasz związek po ponad 5 latach. myślałam, że go znam.
To znaczy, że jesteś silna i dasz radę i tym razem. Jak się ma czyste sumienie i się kogoś kocha, to nie zrywa się kontaktu dlatego, że ktoś przeczytał archiwum gg, przynajmniej tak mi się wydaje. Z Twoich wypowiedzi to raczej wynika, że on ma Cię w d. Nie branie Cię w ogóle pod uwagę przy wyjazdach, spotkania z jakimiś niezidentyfikowanymi koleżankami za Twoimi plecami, tekst "stęskniłem się maleńka" do koleżanki... Dziwne, moi koledzy tak do mnie nie piszą Wszystko to dałoby się może jeszcze jakoś logicznie wytłumaczyć, ale Twój chłopak chyba ma to gdzieś...
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 20:43   #33
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Powiedział, że nie zamierza mi się z niczego tłumaczyć, bo nie ma nic na sumieniu. A ona jest tylko koleżanką, której dawno nie widział i za którą po prostu się stęsknił.
Heh...
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 21:38   #34
siostraelwa
Zadomowienie
 
Avatar siostraelwa
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: woj. dolnośląskie
Wiadomości: 1 685
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Widocznie tak miało być, znajdziesz lepszego. Nie smuć się, powiedziałaś, że żałujesz, przeprosiłaś. Ty już więcej nie zrobisz, jeżeli jednak zależy Ci bardzo, poproś o drugą szansę - albo skorzysta, albo nie. Tylko zastanów się przed czy aby na pewno chcesz kontynuować to co było. pozdrawiam
siostraelwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 22:56   #35
anorecticgirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Podobno tłumaczy sie tylko winny... Miałam sytuacje w te wakacje, gdy przesłałam mojemu Tż-owi wiadomość z jakimiś dla mnie istotnymi rzeczami, bo nie miałam ich gdzie zapisać.
Kilka dni później on zaprosił mnie na przejażdżkę nad wodę. Pływa na windsurfingu. Wracając już z całej wyprawy zauważył auto swojego kolegi "z nad wody". zatrzymaliśmy się, ale ja nie chciałam wysiadać, powiedziałam że poczekam. I wtedy przypomniało mi się, to że miałam coś od niego spisac z telefonu. Wyjełam sobie karteczkę, długopis i sięgnełam po jego telefon. Menu, wiadomości, wiadomości odebrane..... i moje zdziwienie... "Dorotka: Mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej."
nie wiedziałąm o co chodzi, nie znałam kontekstu. wiec "wstecz", "wiadomości wysłane"
"A tyłeczek już nie boli?" I wtedy moje myśli... wypowiedziane na głos " Głupia idiotka z ciebie jest! To było przecież oczywiste!"
Ale zauważyłam że wraca. Zacisnęłam ząbki, przetarłam łezki i znowu z uśmiechem byłam jego. To był czerwiec. W lipcu miał pracowy wyjazd nad morze na 4 dni. Dzwonił, ale zawsze na krótko. Wrócił, a od naszego serdecznego kolegi z pracy (nie wie, że jesteśmy razem, zasada związków w pracy itd.) dowiedziałam się, że moje słoneczko było z Dorotą "Taka miła, sympatyczna blondyneczka, aż za grzeczna na niego" Ba... Dostałam nawet zdjęcie. Ale cichutko, umówiłam się z Tż-em na popołódnie po pracy, on miał wolne a ja od rana. Spotkaliśmy się i zapytałam jak było. "Niby z jednej strony fajnie, mało pracy, dużo czasu wolnego, ale bez ciebie, to ani na imprezy nie chodziłem tylko siedziałem w pokoju". i moje zabójcze pytanie... "A Dorocie sie podobało?"
A jego mina Ale dalej w skrócei. Wyjazd, gdzie miał dojechać do rodziców i do brata i jego żony. Ja zostałam, bo pracowałam, ale zostawił mi klucze, żebym dokarmiała jego psiaki. Znowu krótkie, zlewające telefony, zero smsów nic. cisza. wrócił, zapytałam jaką koleżankę tym razem zaszczycił tym ze mogła z nim pojechać. Odpowiedział że żadną, ale pózniej pech chciał, że wpadły mi łapki, prze jego nieuwagę zdjęcia z tamtego wyjazdu, tamtej dziewczyny... Żałuję że tego nie powiedziałam, żałuję że nie wyrzuciłam mu o tych zdjęciach.
Nadal jesteśmy razem, ale moje zaufanie... nadal mu ufam, ale jest taka mała ranka która ciągle krwawi. Teraz już z nią nie utrzymuje kontaktów, ale wiem, ze będzie mnie to bolało, dopóki mu nie powiem że wiem o drugim wyjeździe, o trzch weselach na krótych byli razem, bo ja nie mogłam ponieważ, on brał urlop, więc mnie automatycznie wlepiali na jego miejsce. Źle... bardzo źle.
anorecticgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 00:46   #36
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Cytat:
Napisane przez anorecticgirl Pokaż wiadomość
Podobno tłumaczy sie tylko winny... Miałam sytuacje w te wakacje, gdy przesłałam mojemu Tż-owi wiadomość z jakimiś dla mnie istotnymi rzeczami, bo nie miałam ich gdzie zapisać.
Kilka dni później on zaprosił mnie na przejażdżkę nad wodę. Pływa na windsurfingu. Wracając już z całej wyprawy zauważył auto swojego kolegi "z nad wody". zatrzymaliśmy się, ale ja nie chciałam wysiadać, powiedziałam że poczekam. I wtedy przypomniało mi się, to że miałam coś od niego spisac z telefonu. Wyjełam sobie karteczkę, długopis i sięgnełam po jego telefon. Menu, wiadomości, wiadomości odebrane..... i moje zdziwienie... "Dorotka: Mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej."
nie wiedziałąm o co chodzi, nie znałam kontekstu. wiec "wstecz", "wiadomości wysłane"
"A tyłeczek już nie boli?" I wtedy moje myśli... wypowiedziane na głos " Głupia idiotka z ciebie jest! To było przecież oczywiste!"
Ale zauważyłam że wraca. Zacisnęłam ząbki, przetarłam łezki i znowu z uśmiechem byłam jego. To był czerwiec. W lipcu miał pracowy wyjazd nad morze na 4 dni. Dzwonił, ale zawsze na krótko. Wrócił, a od naszego serdecznego kolegi z pracy (nie wie, że jesteśmy razem, zasada związków w pracy itd.) dowiedziałam się, że moje słoneczko było z Dorotą "Taka miła, sympatyczna blondyneczka, aż za grzeczna na niego" Ba... Dostałam nawet zdjęcie. Ale cichutko, umówiłam się z Tż-em na popołódnie po pracy, on miał wolne a ja od rana. Spotkaliśmy się i zapytałam jak było. "Niby z jednej strony fajnie, mało pracy, dużo czasu wolnego, ale bez ciebie, to ani na imprezy nie chodziłem tylko siedziałem w pokoju". i moje zabójcze pytanie... "A Dorocie sie podobało?"
A jego mina Ale dalej w skrócei. Wyjazd, gdzie miał dojechać do rodziców i do brata i jego żony. Ja zostałam, bo pracowałam, ale zostawił mi klucze, żebym dokarmiała jego psiaki. Znowu krótkie, zlewające telefony, zero smsów nic. cisza. wrócił, zapytałam jaką koleżankę tym razem zaszczycił tym ze mogła z nim pojechać. Odpowiedział że żadną, ale pózniej pech chciał, że wpadły mi łapki, prze jego nieuwagę zdjęcia z tamtego wyjazdu, tamtej dziewczyny... Żałuję że tego nie powiedziałam, żałuję że nie wyrzuciłam mu o tych zdjęciach.
Nadal jesteśmy razem, ale moje zaufanie... nadal mu ufam, ale jest taka mała ranka która ciągle krwawi. Teraz już z nią nie utrzymuje kontaktów, ale wiem, ze będzie mnie to bolało, dopóki mu nie powiem że wiem o drugim wyjeździe, o trzch weselach na krótych byli razem, bo ja nie mogłam ponieważ, on brał urlop, więc mnie automatycznie wlepiali na jego miejsce. Źle... bardzo źle.
Ale Twój facet ma dobrze, mało kto by pozwalał na zdrady i jeszcze nic się nie odzywał, zero wyrzutów, otarcie łez i uśmiech dla swojego pana... Czemu to robisz?

---------- Dopisano o 01:46 ---------- Poprzedni post napisano o 01:44 ----------

PS. Czytałam Twoją historię z wypiekami, bo czekałam na moment, w którym po wyczekaniu cierpliwie tych wszystkich zdrad go w jakiś wyrafinowany i wymyślny sposób udupiasz i już już koniec i czekam na słodką zemstę a tu... nic. Dalej z nim jesteś.

WTF?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 01:55   #37
anorecticgirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Dalej jestem. Choć zastanawiam się jak długo. Jestem mściwa, ale czekam na moment. Dodam że to co napisałam była okrojona wersja, wcześniej jeszcze był wyjazd do tunezji gdzi epoznał bardzo ładną ukrainkę, któr podobno się w nim niesamowicie zakochała. Pisała, że chciała by przyjechać do polski itd. i o tym mi mowil. zapomniał mi powiedzieć o tym ze byla. a tez sie wydało przez ich zdjęcia. Jeżeli chodzi o mnie i o zdrade, to wybaczylabym gdyby mi powiedzial. sam. a narazie si enie zanosi. ale stal sie bardzo uległy, jakby go coś dręczyło. Mogę z nim być, ale wypominam mu każdą tą sytuacje. A on po trochu dowiaduje się co ja wiem o tym.
anorecticgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 12:27   #38
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Ale po co Ty z nim jesteś? Dlaczego się tak poniżasz?

Przecież to szczyt podłości co on robi, zdradza Cię na lewo i prawo i to jeszcze w najróżniejszych zakątkach świata a potem spokojnie wraca do Ciebie i no problem

A Ty czekasz na odpowiedni moment - jaki? Aż będzie płacił 5 kobietom alimenty, aż przyniesie Ci HIVa albo rzeżączkę do domu, czy aż sama zajdziesz w ciążę i będziesz udupiona na wieki wieków?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 12:49   #39
Silvena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 229
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ale po co Ty z nim jesteś? Dlaczego się tak poniżasz?
Dołączam do pytania.

Nie rozumiem. "Twój" facet nie kocha Cię, nie szanuje, zdradza na wyjazdach z kim popadnie, nie przejmuje się kompletnie tym, że Ty o tym wiesz, nawet nie ma najmniejszego zamiaru się zmieniać. Ty wiesz o wszystkim, ale to akceptujesz, pozwalasz się zdradzać, ranić, upokarzać. Bez sensu.
__________________
Throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover. (M.T.)
Pilnuję diety, pracuję nad sylwetką, nie odkładam na później:
Silvena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 12:52   #40
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Fubizka ma rację, powinnaś jak najprędzej uwolnić się z tego toksycznego związku! Moja sytuacja, na szczęście, nie wygląda w podobny sposób. Porozmawiałam szczerze ze swoim Tż, dużo sobie wyjaśniliśmy. Przeprosił mnie i wytłumaczył całą sytuację. Staram się na nowo obdarzyć go takim zaufaniem jak na początku. Mam nadzieję, że jeszcze jestem w stanie tego dokonać
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 14:07   #41
Karolina07777
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gostynin
Wiadomości: 12
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Jeżeli go kochasz to to będzie dla Ciebie na prawdę trudne ...powiem Ci że byłam w podobnej sytuacji ... bardzo cierpiałam .
Więc moim zdaniem powinnaś mu powiedzieć ze to przeczytałaś i nie zwracaj uwagi na to ze on bedzie mówił ze nie masz do niego zaufania a jak to powie to powiedz ze widocznie miałaś powody skoro on pisze do innej dziewczyny maleńka czasem nie uwierz że ta dziewczyna ma takie pseudo bo to będzie śmieszne jak powie Ci kokretny wykręt powiedz ze ty musisz to przemyśleć pójdzi do domu i nam napisz zobaczymy co z tego wyjdzie będzie dobrze
Karolina07777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 16:45   #42
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

ja kuzynowi piszę, że tęsknię
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 20:15   #43
laminchiata
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Madzialenka fajnie ze sobie wyjasniliscie wszystko i probujecie na nowo, ale po tym co pisalas w tamtym watku nie daj sie, zacznij miec swoje zdanie. a co do anorecticgirl jestem w szoku, z jednej strony podziwiam nawet jak mozna tak kochac zeby tyle wybaczac.ja sama mialam chory zwiazek, tez przeczytalam archiwum kiedys na gg, przypadkiem, kiedy zasnal, cos mnie podkusilo i w rozmowie z przyjacielem pisal o innej a kiedy tamten pytal sie co bedzie jak ja sie dowiem to byl absoultnie pewny ze nigdy nic nie wyjdzie.pozniej to sama widzialam jak na moich oczach przytulal inne, az w koncu skonczylo mi sie zaufanie i przejrzalam na oczy ze nie warto, bo chyba jednak to nie ten.
laminchiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 21:20   #44
anorecticgirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Dlaczego? Bo go kocham. Nie zdradził mnie, choć wiem, zę sie spotykał z innymi. Od tamtej pory cisza i na jego mailu i w telefonie, żadne dziewczyny nic, aż się zdziwiłam, ale stwierdziłam że poczekam. nie wiem na co. ale nie chce konczyc wszystkiego co mam. Wiem jestem głupia, ale jestem mu wdzięczna za jedną sytuacje, że mnie z niej wyciągnął i dzisiaj z nim znowu porozmawiałam o tamtych sytuacjach, i o tym, że moja choroba wraca.... Nie mogę teraz być bez niego.
anorecticgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 01:00   #45
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Nie zdradził? A koleżankę pupa bolała, bo uderzyła się w szafkę a nie dlatego, że jej w nią wsadzał penisa?

Współczuję.

Cytat:
Napisane przez anorecticgirl
ale nie chce konczyc wszystkiego co mam.
Nic nie masz. Nie od niego.

Cytat:
Napisane przez anorecticgirl
dzisiaj z nim znowu porozmawiałam o tamtych sytuacjach, i o tym, że moja choroba wraca.... Nie mogę teraz być bez niego.
Po Twoim nicku wnioskuję, że masz anoreksję. Jak myślisz, jego zdrady pogarszają Twój stan, czy polepszają go? Jak myślisz, czy to, że Twoja choroba wraca nie ma żadnego związku z tym, co on Ci robi? Jak myślisz, czy gdybyś była zdrowa chciałabyś z nim być?

I na koniec, jak myślisz, czy gdy się kogoś kocha, a ten ktoś ma w życiu poważny problem, to się tą osobę zdradza, czy robi wszystko, żeby jej pomóc, z poświęceniem swoich przyjemności i rozrywek?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 01:42   #46
laminchiata
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

No właśnie tak jak pisze Fubizka te słowa, że pupa ją bolała są troche jednoznaczne. Ja bym nie potrafiła o tym nie myśleć, i też mówiłam, że nie mogę żyć bez mojego eks. A po zerwaniu okazało się, że dopiero wtedy zaczęłam żyć tak naprawdę, bez ciągłego denerwowania się, czy spotyka się z innymi czy nie...bo może jestem zbyt zaborcza, ale nie chciałabym takiej sytuacji, że jest dużo innych koleżanek ;/
laminchiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 20:28   #47
anorecticgirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

On nie wie o mojej anoreksji. Poznaliśmy się w trakcie mojego pierwszego leczenia,w zasadzie na początku, kilka lat wstecz. Zaczeliśmy być ze sobą po zakończeniu "terapii". Przez dwa lata naszego związku nic mu nie mówiłam, nie chciałam, żeby był ze mną, bo jestem chora. W zasadzie dla niego zaczęłam walczyć i "wypuścili " mnie ze szpitala. Choroba zaczęła wracać jakieś kilka miesięcy temu, nowa praca, nowi ludzi, nowe obowiązki, problemy z rodzicami. Za każdym razem, gdy wychodziłam z domu po awanturze, był przy mnie. Wiedział, że być musi i że być chce. A jeżeli nie będę miała dla kogo, nie zacznę walczyć ponownie, to było zbyt ciężkie. Za pół godziny ma do mnie przyjechać i porozmawiać. Powiedziałam mu o tym że wiem o tamtych sytuacjach i że chcę porozmawiać. Trudno powiedzieć bo gdy mu to mówiłam, nie był zły, ani nic, tylko raczej nadal twierdzący, że mnie kocha. Później napiszę, co jest. Nie mogę mu powiedzieć o anoreksji, a zwłaszcza o jej ponownym nawrocie. Ufałam mu. Teraz nie wiem, ale ma mi to wytłumaczyć, naszczęście wiem, że nie chodziło z smsem z pupą o seks, a o tenisa. To jest dziwna historia, ale moja przyjaciółka zrobiła zdjęcie mojemu jak był na tenisie z tą dziewczyną, bo stwierdziła, że mnie zdradza, i opowiadając mi sytuację z tenisem powiedziała, że laska jakaś "nieogarnięta, bo przewróciła się o własną nogę na środku pustego kortu i upadła na tyłek, że myślałam,ze nie wstanie" A o tenisie wiedziałam, tylko nie wiedziałam, że z nią, nigdy się nie pytałam. ale jeszcze pół godziny. Napiszę później. Dzięki za rady.
anorecticgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-06, 17:33   #48
laminchiata
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

anorecticgirl No to dobrze, że chociaż z tą sprawą wiesz o co chodziło. Mówisz, że jeśli nie będziesz miała dla kogo to nie będziesz walczyć, a dlaczego nie zrobisz tego sama dla siebie? Zeby samej sobie pokazać coś, że potrafisz? Musisz uwierzyć w to jaksilna jesteś, nie dać się. Mam nadzieję, że wasza rozmowa przebiegła pomyślnie i dasz znać
laminchiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-08, 11:55   #49
Dr Pietruszczak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

No to jest jeden ze skutecznych sposobow na zerwanie z chlopakiem. Jesli chlopak byl uczciwy mial prawo sie obrazic!
Dr Pietruszczak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-08, 23:29   #50
anorecticgirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

W zasadzie rozmowa przebiegła dziwnie. Bo spotkaliśmy się, on oczywiście zaczął się dobierać, powiedziałam że chcę pogadać i że nie mam ochoty na seks. On strzelił focha i było tylko "Musisz się zastanowić co chcesz od życia" Dalsza część rozmowy jak sie zobaczymy przypadkiem, gdyż nie byłam w stanie dokończyć tamtej rozmowy, nie chciałam, a teraz zero telefonów, smsów. To będzie koniec. A z chorobą dam radę, muszę.
anorecticgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-09, 00:05   #51
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Cytat:
Napisane przez anorecticgirl Pokaż wiadomość
W zasadzie rozmowa przebiegła dziwnie. Bo spotkaliśmy się, on oczywiście zaczął się dobierać, powiedziałam że chcę pogadać i że nie mam ochoty na seks. On strzelił focha i było tylko "Musisz się zastanowić co chcesz od życia" Dalsza część rozmowy jak sie zobaczymy przypadkiem, gdyż nie byłam w stanie dokończyć tamtej rozmowy, nie chciałam, a teraz zero telefonów, smsów. To będzie koniec. A z chorobą dam radę, muszę.
To chyba najmądrzejsze, co mogłaś zrobić. On Ci nie pomoże wyjść z choroby, raczej bardziej Cię pogrąży. Nie potrzebne Ci obciążenie w postaci "partnera", któremu nawet nie możesz powiedzieć o chorobie, bo boisz się, że to coś zmieni między Wami, że zostanie z Tobą z litości. Ty potrzebujesz wsparcia bliskiej osoby lub świętego spokoju a nie takiego obciążenia.

Dasz sobie radę o wiele lepiej bez niego, niż z nim! Chociaż na początku będzie ciężko, ale pomyśl jaka silna z tego wyjdziesz. Dasz sobie rade doskonale.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-09, 17:03   #52
Karolina07777
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gostynin
Wiadomości: 12
Dot.: Czy on mnie zdradza...?

Dasz sobie radę o wiele lepiej bez niego, niż z nim! Chociaż na początku będzie ciężko, ale pomyśl jaka silna z tego wyjdziesz. Dasz sobie rade doskonale. [/QUOTE]





tak tak zgadzam Sie z Tobą on wcale Ci nie pomoże moim zdaniem za przeproszeniem szuka sobie osoby z która może sie przespać skoro nie chciał z tobą rozmawiać bardziej mu zależało na tym żeby sie z tobą przespać a jak odmówiłaś strzelił wielkiego focha
Jeżeli nie będziesz miała wsparcia zerwij z nim i bądź z siebie dumna a jeżeli będzie Ci brakowało osoby do porozmawiania mogę dać Ci mój nr tel czy gg wtedy o każdej godzinie możesz pisać trzymaj się <przytul> mój nr gg jak chcesz to daj znać

Edytowane przez Karolina07777
Czas edycji: 2011-01-11 o 17:33
Karolina07777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:51.