stan zapalny kręgów szyjnych i sztywność węzłów chłonnych

[lexi221]

Witajcie

Przed świętami Wielkanocnymi schwycił mnie okropny ból (głowy) przy wstawaniu albo pochylaniu był nie do zniesienia, jako że po tygodniu czasu miałam tego dość poszłam do lekarza. Stwierdził stan zapalny kręgów szyjnych i sztywność węzłów chłonnych, powiedział że prawdopodobnie mnie przewiało, przepisał leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Czuję się trochę lepiej ale jako że mam pracę biurową po 8-10 h, moja szyja cierpi, dodatkowo muszę chyba zmienić poduszkę bo szyja znów zaczyna mnie boleć, robię różne ćwiczenia ale co z tego skoro rano budzę się ze skrzywioną szyją?
Myślałam o poduszkach dr. sapporo co myślicie polecacie czy nie? mam nadzieję że nie są produkowane w chinach tego się boję najbardziej, chciałabym wreszcie poczuć ulgę a nie budzić się rano z obolałą głową i karkiem nie wiem czy może powinnam się również wybrać do masażysty?

[ellish]

a mialas przeswietlenie? Ja tez mialam i mam bol szyi i tez lekarz stwierdzil zapalenie i sztywnosci. Dopiero rtg wykazalo nieprawidlowosci i trzeba sie tez przyjrzec wezlom bo nie sa takie, jakie powinny byc

[lexi221]

Nie nie miałam robionego zdjęcia, czuję się lepiej, zostało mi jeszcze trochę tabletek.
Mogę wiedzieć co ci wykazało? Mi się wydaje że sama sobie szkodzę nieruchoma pozycja w pracy, zła poduszka w trakcie snu i do tego wychodzenie z domu do pracy o 6.00 rano a w niektórych autobusach rano ziąb straszny.
Jeśli mi się nie poprawi to pójdę do lekarza jeszcze raz, najważniejsze że głowa już mnie nie boli, bo naprawdę nie czułam się dobrze. Poza tym słyszałam że poduszki ortopedyczne właściwie dobrane dużo dają

[ellish]

powiekszenie wezlow chlonnych, palpacyjnie nie odczuwalne. I tutaj zaczynaja sie schody. Strasznie sie boje, ze to ziarnica, bo lekarz powiedzial, ze to moze byc rowniez to, ale rowniez cos innego. Musze zrobic szeroka diagnostyke.
Ja bylam pewna, ze to przez kregoslup, bo mi nawalaja ledzwia i odcinek szyjny. A to od niewygodnego siedzenia przy stanowisku pracy. Ale coz...jeszcze jakas mam mala nadzieje, ze to nic strasznego.
Jestem wsciekla.Przez 30 lat chorowalam moze kilka razy, bylam okazem zdrowia, a ostatni rok to jakis horror. Z jednego wyjde, pojawiaja sie nowe choroby. Wyc mi sie chce.

[lexi221]

U mnie sprawa wygląda tak że przeważnie boli mnie po przebudzeniu, i jestem pewna że w 80% ból jest spowodowany spaniem na złej poduszce. Poza tym lekarz mi mówił że węzły chłonne są wrażliwe na gwałtowny, skręt i temperatury, a na dodatek w tym tygodniu jak wracałam z pracy autobusem kierowca włączył klimę jakby upał był i pewnie znów mnie zawiało.
Słuchaj nie martw się naprawdę, ja też na początku się martwiłam, podejrzewałam najgorsze z moją głową na szczęście jest już dużo lepiej. Niestety też bym chciała wziąć sobie tydzień wolnego ale pracuję na zastępstwo i boję się że będą krzywo patrzeć jak zacznę brać zwolnienia.
No cóż muszę sobie jakoś radzić, a czy ty śpisz na poduszce ortopedycznej?
Będzie dobrze zobaczysz

[ellish]

Nie,śpię na normalnej. Dzisiaj boli też staw żuchwowy i ogólnie prawa strona twarzy. Ale to bardziej dyskomfort. Może wlasnie Cię zawialo,ale najczęściej to od spania. Oczywiście ja pechowa, to muszę mieć bardziej skomplikowany problem:/


Sent from my RM-914_eu_poland_348 using Tapatalk

[lexi221]

Napisane przez ellish

Nie,śpię na normalnej. Dzisiaj boli też staw żuchwowy i ogólnie prawa strona twarzy. Ale to bardziej dyskomfort. Może wlasnie Cię zawialo,ale najczęściej to od spania. Oczywiście ja pechowa, to muszę mieć bardziej skomplikowany problem:/


Sent from my RM-914_eu_poland_348 using Tapatalk

Niestety często jestem narażona na przeciągi, poza tym wydaje mi się że zmiana poduszki pomoże, może ty również powinnaś zmienić poduszkę.
Również uważam że mam w życiu pecha bo jak nie jedno to drugie, trzeba być dzielnym i nie poddawać się, chociaż u mnie też ostatnio dużo kłopotów w pracy, stres też swoje robi.
Mam nadzieję że poduszka którą sobie zamówiłam chociaż trochę zniweluje poranny ból karku.

[Gaudencja]

Może warto zrobić sobie USG czy rezonans? Na zwykłym zdjęciu RTG za wiele nie widać niestety. Wiem bo moja mama również odczuwa bóle szyjne i niekiedy głowy.

[ellish]

no ja wlasnie czekam na jedno i na drugie. Bo na rtg wyszly nieprawidlowosci, ale na dopiero RM wykaze co to takiego. A usg to wezlow chlonnych.

[chronopolis]

Dziewczyny, mam potworny problem. Od jakiegoś czasu codziennie boli mnie szyja, barki, łopatki. Mięśnia raczej nie mam naciągniętego. Bardziej od stresu i nerwów. Jestem ponoć napięta jak kamień. Ból mi bardzo dokucza. Co mam zrobić?

[ellish]

Do lekarza.




Sent from my RM-914_eu_poland_348 using Tapatalk

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez chronopolis

Dziewczyny, mam potworny problem. Od jakiegoś czasu codziennie boli mnie szyja, barki, łopatki. Mięśnia raczej nie mam naciągniętego. Bardziej od stresu i nerwów. Jestem ponoć napięta jak kamień. Ból mi bardzo dokucza. Co mam zrobić?

Polecam wizytę u fizjoterapeuty oraz masaż. OD relaksacyjnego, przez gorące kamienie po klasyczny.
Mięśnie obręczy barkowej, m. kapturowy ale także mięśnie szyi są nazywane "mięśniami stresowymi", tzn. że szczególnie szybko napinają się i to napięcie utrzymuje się dłużej, niż w przypadku innych mięśni szkieletowych. Polecam ciepłe prysznice (ciepło rozluźnia) ale również powinnaś się udać do lekarza by wykluczył stan zapalny.

Pozdrawiam

[Gaudencja]

Masaż na pewno się przyda ale może warto skorzystać z rehabilitacji ? Może lekarz da skierowanie przez NFZ ?

[Kamiilla32]

To raczej nic strasznego...Może być tak,że przeskoczyła Ci żyła.Ja już tak 2 razy miałam i w jedną stronę w ogóle się ruszać nie mogłam.Po jakims tygodniu ból mijał stopniowo,ale tydzien chodzic jak jakis zombi to cos strasznego,a zarazem zabawnego.

[chronopolis]

Tzn. ja szyją ruszac mogę, normalnie ćwiczę. Po prostu napięciowo, od stresu mnie boli i mam tam twarde wszystko. Jutro idę na wizytę, zobaczymy co powie :O

[urszulkakoszulka]

ja miałam kiedyś problem z szyją to poszłam do "chińczyka" pod Warszawą... sporo osób mi go polecało no i sprawdził się. wymasował, powyginał, pouciskał i wyszłam po 10 minutach jak nowo narodzona a ból trzymał mnie ponad tydzień

[Antek1986]

Chińczycy znają się na swojej pracy, mi pomogła akupunktura. Odblokowany nerw i po bólu szyi

[gentletouch]

Witaj Chronopolis!

Jeżeli jesteś pewna, że Twoje bóle szyi i karku są spowodowane stresem,to polecam masaże zdecydowanie. W zależności od zasobności portfela, dobrze było by zrobić serie masaży klasycznych, a do tego parę masaży relaksacyjnych całego ciała(czyli plecy,kończyny,brzuch i kl.piersiowa,czasem głowa).Jesli z jakichś powodów masaż całego ciała-czyli którejś z części całego masażu by CI nie odpowiadał, bo np. byłby dla CIebie krępujący, to powiedz o tym masażyście... Na pewno zrobi masaż taki jakiego będziesz sobie życzyć i nic ponadto. Taki masaż to świetne rozluźnienie mięśni usztywnionych i relaksacja calego ciala w bardzo przyjemny do tego sposób.

Mam nadzieję, że się wybierzesz na ten masaż...
Trzymam kciuki,zeby przeszlo

[michalina911]

a macie może jakieś ciekawe patenty na tzw. domowy masaż? jak go wykonywac żeby przede wszystkim nie zaszkodził?

[Mariola1991]

Przez jakiś czas zmagałam się z bólem szyi ale jak się okazało wina leżała po stronie poduszki. Poszłam do sklepu i rozmawiałam ze sprzedawcą polecił mi inną i po paru nocach ból ustał