Polecamy:

**melkmeisje** · 2019-12-12, 06:44

Nigdy nie byłam na wyjeździe z biurem podróży i nigdy na wakacjach nie musialam sama nic gotować, co ma jedno do drugiego. W hotelu mam śniadanie, a potem w ciągu dnia to już hulaj dusza, testowanie codziennie innej knajpy, street foody itp. Nawet jak nocuję w airbnb i nie mam śniadania, to po prostu wychodzę ma ulicę i zazwyczaj mam do wyboru kawiarnie, stragany z owocami itp. itd.

Nie po to wyjeżdżam na wakacje do innego kraju, żeby jeść codziennie kanapki z serem, bo to mam na co dzień w domu.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-12, 06:53

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

Nigdy nie byłam na wyjeździe z biurem podróży i nigdy na wakacjach nie musialam sama nic gotować, co ma jedno do drugiego. W hotelu mam śniadanie, a potem w ciągu dnia to już hulaj dusza, testowanie codziennie innej knajpy, street foody itp. Nawet jak nocuję w airbnb i nie mam śniadania, to po prostu wychodzę ma ulicę i zazwyczaj mam do wyboru kawiarnie, stragany z owocami itp. itd.

Nie po to wyjeżdżam na wakacje do innego kraju, żeby jeść codziennie kanapki z serem, bo to mam na co dzień w domu.

Nie zawsze jesteś w okolicy, gdzie jest pod hotelem pełno knajpek czy kawiarni.

**melkmeisje** · 2019-12-12, 07:00

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87413026]Nie zawsze jesteś w okolicy, gdzie jest pod hotelem pełno knajpek czy kawiarni.[/QUOTE]

To prawda, ale jak jestem w hotelu to zazwyczaj też tam jem śniadanie. Chodziło mi o airbnb - wtedy i śniadanie jem na mieście, bo raczej zawsze jest to miasto, więc i więcej możliwości stołowania się

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-12, 07:04

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

To prawda, ale jak jestem w hotelu to zazwyczaj też tam jem śniadanie. Chodziło mi o airbnb - wtedy i śniadanie jem na mieście, bo raczej zawsze jest to miasto, więc i więcej możliwości stołowania się

I spoko, ja nic do tego nie mam. Po prostu mnie jest wygodniej w ten sposób plus tak jak piszę - o nic się nie muszę martwić, przychodzę na gotowe, jak coś się dzieje, to tylko telefon do rezydenta, oni mi w razie czego załatwią lekarza, nie muszę się zajmować transferami do/na lotnisko - dla mnie to są plusy.
Jak byliśmy tylko we dwójkę, to jeździliśmy na pałę, spaliśmy u znajomych i niczym się nie przejmowaliśmy.
Teraz doceniam zorganizowane wyjazdy.

**melkmeisje** · 2019-12-12, 07:15

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87413048]I spoko, ja nic do tego nie mam. Po prostu mnie jest wygodniej w ten sposób plus tak jak piszę - o nic się nie muszę martwić, przychodzę na gotowe, jak coś się dzieje, to tylko telefon do rezydenta, oni mi w razie czego załatwią lekarza, nie muszę się zajmować transferami do/na lotnisko - dla mnie to są plusy.

Jak byliśmy tylko we dwójkę, to jeździliśmy na pałę, spaliśmy u znajomych i niczym się nie przejmowaliśmy.

Teraz doceniam zorganizowane wyjazdy.[/QUOTE]

Ale ja też nic do tego nie mam

moi rodzice też wyjeżdżają tylko na all inclusive z biurem podróży i w ich przypadku to już w ogóle zupełnie zrozumiałe. Tylko dla mnie to jest jednak różnica między podróżowaniem a wyjeżdżaniem na urlop/wypoczynek. Ja wolę podróżować i obecna sytuacja życiowa na szczęście mi na to pozwala. Tak więc wszystko zależy od potrzeb i sytuacji, wiadomo

Ech chyba zaraz będę szukać jakichś lotów na przyszły rok.

jak ktoś wyżej już napisał, dla mnie też przygotowania, organizowanie wszystkiego, bukowanie lotów i hoteli to już frajda sama w sobie.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-12, 07:20

Dla mnie zeszłoroczne wakacje były idealne

Zobaczyliśmy parę pięknych miast z cudowną architekturą, a resztę czasu spędziliśmy na odpoczynku. Dla nas to teraz idealny kompromis. Jedynie trochę się zawiodłam jedzeniem, bo ciężko mi było znaleźć coś miejscowego niemięsnego (owoców morza nie jadam w ogóle), no ale to już taki szczegół.

Wenress · 2019-12-12, 07:21

W tym roku lecieliśmy z TŻ z biurem plus all inclusive - to idealna opcja dla nas

umiemy sami załatwić lot i hotel ale potem masa czasu idzie np na szukanie knajp, kupowanie alko itd. , zdecydowanie nie jesteśmy mistrzami organizacji

z biurem mogliśmy lepiej wykorzystać czas, wzięliśmy też wycieczkę.
Nas po prostu nie jara wyszukiwanie atrakcji, wolimy iść na gotowe a samemu ogarnąć detale typu urocza kawiarnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-12, 07:26

Cytat:

Napisane przez Wenress

W tym roku lecieliśmy z TŻ z biurem plus all inclusive - to idealna opcja dla nas

umiemy sami załatwić lot i hotel ale potem masa czasu idzie np na szukanie knajp, kupowanie alko itd. , zdecydowanie nie jesteśmy mistrzami organizacji

z biurem mogliśmy lepiej wykorzystać czas, wzięliśmy też wycieczkę.
Nas po prostu nie jara wyszukiwanie atrakcji, wolimy iść na gotowe a samemu ogarnąć detale typu urocza kawiarnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też problemem jest znaleźć knajpę, w której wszyscy się najemy, szczególnie z dzieckiem mam ten problem, bo je trzy rzeczy na krzyż i w wakacje frytki i nuggetsy ratują nam tyłek.

Higurashi · 2019-12-12, 07:27

Cytat:

Napisane przez Wenress

W tym roku lecieliśmy z TŻ z biurem plus all inclusive - to idealna opcja dla nas

umiemy sami załatwić lot i hotel ale potem masa czasu idzie np na szukanie knajp, kupowanie alko itd. , zdecydowanie nie jesteśmy mistrzami organizacji

z biurem mogliśmy lepiej wykorzystać czas, wzięliśmy też wycieczkę.
Nas po prostu nie jara wyszukiwanie atrakcji, wolimy iść na gotowe a samemu ogarnąć detale typu urocza kawiarnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to już wiadomo, zależy, czego się szuka

ja lubię aktywny wypoczynek, zwiedzanie, poznawanie nowych miejsc i wypytywanie "lokalsów" o knajpy. Jakbym chciała gdzieś jechać czy lecieć typowo wypoczynkowo, to all inclusive brzmi jak bardzo dobra opcja. Pakuję się, lecę i niczym nie martwię

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2019-12-12, 07:27

Cytat:

Napisane przez Wenress

W tym roku lecieliśmy z TŻ z biurem plus all inclusive - to idealna opcja dla nas

umiemy sami załatwić lot i hotel ale potem masa czasu idzie np na szukanie knajp, kupowanie alko itd. , zdecydowanie nie jesteśmy mistrzami organizacji

z biurem mogliśmy lepiej wykorzystać czas, wzięliśmy też wycieczkę.
Nas po prostu nie jara wyszukiwanie atrakcji, wolimy iść na gotowe a samemu ogarnąć detale typu urocza kawiarnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z wycieczkami zorganizowanymi tez nie lubię jeździć. Wolę w swoim tempie, bez pilnowania czy gadania z kimkolwiek z grupy. No i unika się wtedy tłumów, bo można wybrać godziny w których zorganizowane grupy nie jeżdżą. Nawet najlepsza atrakcją sporo traci jeśli trzeba ją dzielić z milionem osób.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

kasiunia788742 · 2019-12-12, 08:14

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87412886]Kiedyś widziałam na YT film z porodu nad rzeką. Ludzkiego porodu. Kobieta sobie stała i rodziła na łonie natury, wokół biegały dzieci, ktoś chodził z kamerą i robił zbliżenia.

Na YT można zabłądzić. Niedawno oglądałam całkiem fajne filmiki o życiu w słojach. Chłopak zbierał wodę z różnych miejsc, zamykał w słojach i czekał co się rozwinie. Pojawiały się różne żyjątka, raz miał nawet kraba z wody morskiej. Potem przeszłam, nie wiedzieć czemu, do oglądania jak się karmi pająki. A mam arachnofobię. Ze trzy dni pod rząd oglądałam te filmy, nawet najlepsze horrory o zombie nie dostarczają tyłu emocji. Bardzo ciekawe jest na przykład, że tarantule tupią, gdy się spotkają dwa osobniki tego gatunku. Nie wiem, czy inne gatunki pająków zachowują się tak samo, bo po zabójstwie na wizji (samica zabiła samca) trochę się zniechęciłam do tych miłych, puszystych zwierzątek. Przeszłam więc do filmów o owadożernych roślinach i trafiłam na film, na którym facet postanowił sprawdzić, czy rosiczka zje jego palec.

Za to wczoraj widziałam film pokazujący jak zrobić inkubator z butelek po wodzie, w którym można wyhodować kurczaki z jajka. Kurczaki się wykluły i zjadły pająka, uprzednio wyrywając mu nogi. Wczoraj przeczytałam również, że rośliny piszczą, gdy brakuje im wody, lub gdy utnie im się gałązkę. Przeprowadzono badania na pomidorach i tytoniu. Ciekawe, prawda? Pamiętajcie o tym, gdy następnym razem zapomnicie podlać kwiatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Twój opis wywołał we mnie niepokój, od czytania mi już niedobrze. Tak, mam arachnofobie. Ale moment z kurczakami mi się podobał

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-12, 08:15

Ja czytałam ten post rano i sobie myślę: jakie życie w słojach, wtf, ludzie mogą żyć w jakichś słojach?..

_vixen_ · 2019-12-12, 08:27

https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,...-porodzie.html

Kobieta w zagrozonej ciazy, ostatecznie zmarła, mimo nakazu leżenia chodziła na fajkę w szpitalu.
Waga 148 kg.

Chociaz w sumie nie wiem, czy mnie to dziwi.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-12, 08:33

Cytat:

Napisane przez _vixen_

https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,...-porodzie.html

Kobieta w zagrozonej ciazy, ostatecznie zmarła, mimo nakazu leżenia chodziła na fajkę w szpitalu.
Waga 148 kg.

Chociaz w sumie nie wiem, czy mnie to dziwi.

Nie wiem, co piszą na wyborczej, bo nie mam dostępu, ale na innych portalach, że zmarła w wyniku zawału i kwasicy (z tego, co wiem, to powikłanie cukrzycy).

Oczywiście na fejsie już widziałam lincz na szpitalu i lekarzach, że to taka umieralnia i rzeźnicy.

_vixen_ · 2019-12-12, 08:41

Miała łożysko centralne przodujące, podobno wcześniej niewykryte. Wielu,jest ginekologów konowałów, z tym sie akurat zgadzam, którzy nie nadają sie do prowadzenia ciazy, bo nie maja odpowiedniej wiedzy, doswiadczenia i sprzętu, a bazują na tym, ze większość ciazy przebiega bez poważniejszych powikłań.
Jeżeli kobieta była tak otyła, diagnostyka USG jest tez znacznie utrudniona. Taka otyłość sprawia ogromne problemy podczas operacji.
Błędów medycznych jest tez mniej niż sie ludziom wydaje. Lekarz to nie cudotwórca, nie wszystko da sie przewidzieć i wszystkiemu zapobiec.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2019-12-12, 08:56

Znam jedną taką, nie wiem, ile waży, moim zdaniem minimum 130 kg, może 150, zajmuje połowę trzyosobowej sofy. Zorientowała się, że jest w ciąży w połowie ósmego miesiąca. Poszła do lekarza, powiedziała mu, że się dobrze czuje, on jej coś powiedział, że to dziecko w niej chyba się dobrze nie czuje. I strzeliła focha, obrażona wszystkim to opowiadała, jak on mógł jej tak powiedzieć.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_vixen_ · 2019-12-12, 09:03

Być moze sytuacja wyglądała tak, ze kobieta od wielu tygodni powinna w szpitalu leżeć, ale nie chciała. Tez sie spotykałam z takimi przypadkami, ciaza powaznie zagrożona, a ona musi do domu wracac, bo maz czeka, a w szpitalu nudno i w ogóle jakieś głupoty lekarze wymyślają, chodzenia na papierosa sie czepiają.
Nie zapomnę dziewczyny w stresie przed cesarka i porady jej konkubenta, zeby jeszcze szybko na fajkę skoczyli.
A potem cokolwiek zlego sie zadzieje, oczywiście wina lekarzy.

**Pani_Mada** · 2019-12-12, 09:12

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87412933]My się w tym roku wybraliśmy pierwszy raz w na wakacje z biurem podróży (oboje z mężem bardzo dobrze znamy angielski i inne języki) i to były nasze najlepsze wakacje w życiu pod względem wypoczynku. Ja jestem na co dzień kurą domową i tak mogłam w końcu odpocząć od siedzenia ciągle w kuchni, bo śniadanie - 2 śniadanie - obiad - kolacja i jeszcze trzeba po każdym pozmywać, a u mnie z reguły każdy je co innego na każdy posiłek. Pozwiedzaliśmy również całkiem dużo w miarę naszych i naszego 6-latka z gigantyczną chorobą lokomocyjną możliwości (z dzieckiem wszystko się daaaaa <3 no nie, nie da). A i oczywiście, siedzenie na basenie albo nad morzem z książką lub muzyką i sączenie mniej lub bardziej alkoholowego drinka to nie jest żaaaden wypoczynek. I nie martwienie się o żadne terminy, dojazdy, ubezpieczenia, bo wszystko ogarnia biuro.
Też często widzę takie podśmiechujki, ale mam to w pupie i zaraz się zabieram za szukanie kolejnego kierunku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

nie mam dziecka, nie jestem kurą domową a podpisuję się rękami i nogami

nigdzie tak nie wypoczęłam jak na 7 dniach all inclusive w Egipcie.

nadrobiłam zaległości w książkach, odespałam cały rok chyba. a jak się zaczynało nudzić leżenie nad basenem to można było ponurkować na rafach, jechać do Kairu, Doliny Królów, na quady na pustynię, do najbliższego miasteczka itd... Egipt to nie tylko hotel.

**6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5** · 2019-12-12, 09:57

Cytat:

Napisane przez kiss of night

Gdyby piszczały, to bym nie zapominała ich podlewać.

Chętnie bym obejrzała te kurczaki z inkubatora, masz może link?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

https://youtu.be/FwE_mp_J8gQ

Cytat:

Napisane przez kasiunia788742

Twój opis wywołał we mnie niepokój, od czytania mi już niedobrze. Tak, mam arachnofobie. Ale moment z kurczakami mi się podobał

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Chcesz linka do tych pająków?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87413226]Ja czytałam ten post rano i sobie myślę: jakie życie w słojach, wtf, ludzie mogą żyć w jakichś słojach?..

[/QUOTE]
Jeżeli uda Ci się kupić dostatecznie duży słoik...

A tak poważnie, to życie w słojach to całkiem fajny pomysł na projekt przyrodniczy dla dziecka, zobacz:

https://youtu.be/3OG5jyRGhLg

I niekoniecznie muszą to być wodne słoje, można zrobić leśne z roślinami i owadami. Na YT jest mnóstwo filmików o tej tematyce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ridja devojka · 2019-12-12, 09:58

Ja lubię obie formy wypoczynku, bez dzieci wolę sama sobie ogarnąć wszystko ale serio, teraz jakbym planowała wakacje to raczej zorganizowane. Szukanie knajpy na obiad z dziećmi to nieraz udręka, nie wiadomo, czy będą krzesełka, przewijak, czy w ogóle się zmieszczę z wózkiem, czy w menu będzie coś dla dzieci poza frytkami (ok moje dzieci jedzą normalne jedzenie ale nie lubię zamawiać dużego drogiego obiadu dla dziecka które zje 1/6 i powie, że się najadło, co się zdarzało nawet z pizzą, którą kocha, chciała pizzę i zjadła pół kawałka a ty się matka bujaj z pizzą, za którą zapłaciłaś), więc często się kończy na zamawianiu dla siebie tego co chce dziecko bo wiadomo, że zje trochę a rodzice dojadają. Więc potem ja chcąc nie chcąc jem pizze albo frytki albo inne nuggetsy. No i ogólnie wszystko co napisała Perse.
Ja się z moimi dziećmi nazwiedzałam miast, naodwiedzałam knajp. plaż, napłaciłam za atrakcje które się znudziły za 5 minut, itp itd, serio teraz bym chętnie pojechała na AI i dostała pod nos wszystko, miała do wyboru masę rzeczy do jedzenia, i nie spędziła ani minuty na gotowaniu sprzataniu i zakupach.

kasiunia788742 · 2019-12-12, 10:00

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87413513]https://youtu.be/FwE_mp_J8gQ

Chcesz linka do tych pająków?

Jeżeli uda Ci się kupić dostatecznie duży słoik...

A tak poważnie, to życie w słojach to całkiem fajny pomysł na projekt przyrodniczy dla dziecka, zobacz:

https://youtu.be/3OG5jyRGhLg

I niekoniecznie muszą to być wodne słoje, można zrobić leśne z roślinami i owadami. Na YT jest mnóstwo filmików o tej tematyce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie, dziękuję. To nie ten czas aby zwalczać fobie

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-12, 10:05

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87413513]
A tak poważnie, to życie w słojach to całkiem fajny pomysł na projekt przyrodniczy dla dziecka, zobacz:

https://youtu.be/3OG5jyRGhLg

I niekoniecznie muszą to być wodne słoje, można zrobić leśne z roślinami i owadami. Na YT jest mnóstwo filmików o tej tematyce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Cudne, podsyłam TŻowi, bo on jest w naszym domu odpowiedzialny za dział eksperymentów

Dzięki

Finlora · 2019-12-12, 11:34

Dobre

https://www.radiopiekary.pl/2019/12/...u-w-chorzowie/
Przeczytajcie sobie wyrok.

Limonka2738 · 2019-12-12, 11:40

Cytat:

Napisane przez Finlora

Dobre

https://www.radiopiekary.pl/2019/12/...u-w-chorzowie/
Przeczytajcie sobie wyrok.

Za☠☠☠iste.

Ale czemu zapłaci skarb państwa za taki głupi pozew? Powinni płacić policjanci.

Finlora · 2019-12-12, 11:52

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Za

iste.

Ale czemu zapłaci skarb państwa za taki głupi pozew? Powinni płacić policjanci.

Strzelił focha, to powienien teraz zapłacić.

meliandra · 2019-12-12, 12:17

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Dziwi mnie chamskie reklamowanie swojego produktu przez jutuberki. Odkąd Agnieszka Grzelak wypuściła swoją linie kosmetykow, to nie dość, że reklama (w sensie, że jej zdjęcie i w ogóle) jest na początku każdego filmu, to przewijają się w każdym jej filmiku. Filmy o pomysłach na prezent? Oczywiście zestaw jej kosmetyków. Otwieranie kalendarza adwentowego? "o, a z tyłu za mną zestaw super kosmetykow, tutaj macie stronę żeby je kupić"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Też tego nie lubię, a najbardziej mnie drażni reklamowanie na instagramie przez każdą laskę kosmetyków Hello Body. Ta firma ma tak nachalne reklamy, że w życiu nie kupię ich produktów.

Cytat:

Napisane przez EvelineV

O matko... Nie widziałam i jakoś nie żałuję.

Mnie dziwią błędy ortograficzne i stylistyczne w artykułach na oficjalnych portalach.

Mnie też to dziwi, a jeszcze bardziej dziwą mnie ludzie na grupach tematycznych na fb, gdzie potrafi być nawet kilkaset tysięcy osób, a ludzie piszą z takimi błędami albo literówkami, że nie idzie tego przeczytać. Kurde nie wiem, ale jak ja zadaję pytanie takiej liczbie osób i oni poświęcają swój czas żeby mi pomóc to ja chyba mogę poświęcić minutę i zredagować to co napisałam. No a już najbardziej dziwi mnie to, że jak zwrócisz takiej osobie uwagę to jest wielka obraza. Ostatnio kobieta mi napisała, że przyszłam wylewać swój jad, jak jej napisałam, żeby poprawiła wypowiedź bo bynajmniej oznacza co innego niż przynajmniej i zmieniło to sens jej zdania. Ja to zawsze dziękuję i piszę, że będę wiedzieć na przyszłość, w końcu człowiek uczy się całe życie, no ale cóż

Cytat:

Napisane przez Kociaak

W restauracjach denerwuje mnie, gdy się prześmiarduje tym specyficznym zapachem- i to wcale nie jest domena słabych, tanich jadłodajni... Ostatnio TŻ był w jednej z lepszych restauracji w Gdyni, bułkę przez bibułkę, a jak wszedł do domu, to wszystko do prania było

We Wro niestety też parę razy zdarzyło mi się być w knajpie jak miała problem z wentylacją i to jest dramat

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87413226]Ja czytałam ten post rano i sobie myślę: jakie życie w słojach, wtf, ludzie mogą żyć w jakichś słojach?..

[/QUOTE]

Miałam dokładnie takie same myśli

Co do wakacji to nie ogarniam takich ludzi. Każdy wybiera taką formę jak mu odpowiada i tyle. Ja uważam, że i taka i taka jest spoko. Wszystko zależy ile ma się czasu, pieniędzy i co akurat chce się robić.

michal100 · 2019-12-12, 14:14

Dziwi mnie,że za oszustwo polegające na sprzedaży 1 telefonu kilkudziesięciu naiwniakom facet ma siedzieć 20 lat. Jeszcze bardziej mnie dziwi,że sędzia sądu w Opolu twierdzi,że potraktowała go łagodnie i mogła dać 30 lat kiedy w KK jak byk pisze,że maksymalna łączna kara to właśnie 20 lat i ani dnia dłużej. Gdzie tu jakakolwiek łagodność,za zabójstwo na tyle nie idą siedzieć. Mój kraj taki piękny...

EvelineV · 2019-12-12, 14:57

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87412928]Dla mnie planowanie podróży to połowa frajdy z wyjazdu, więc nigdy nie wybieram biura podróży. [/QUOTE]
Ja też uwielbiam planowanie, mimo że jadę z biurem. Biuro załatwia przelot, hotel, transfer z hotelu na lotnisko i odwrotnie i już. Hotel wybieram sama, dodatkowe atrakcje wybieram sama itp. Ostatnio sam hotel wybierałam pół roku

. Sprawdzałam go na polskich i zagranicznych stronach, ale było warto (zwracam np. uwagę, żeby w hotelu serwowano też regionalne jedzenie). Podobnie z wycieczkami fakultatywnymi. Znam osobę, która od lat co roku jeździ do Egiptu i zawsze narzeka, że wycieczki fakultatywne są drogie i nie ma polskiego przewodnika. Ja jeszcze przed wyjazdem znalazłam biuro w Egipcie, które ma polskich przewodników i w dodatku dużo niższe ceny (z hotelu-90$, z biura-35$ + przy np. dwóch wykupionych wycieczkach city tour gratis). Tego typu planowanie bardzo lubię. Za to nie lubię wyszukiwać lotów i ogarniać wszelkich dojazdów. Jestem za teleportacją

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2019-12-12, 15:10

Cytat:

Napisane przez EvelineV

Ja też uwielbiam planowanie, mimo że jadę z biurem. Biuro załatwia przelot, hotel, transfer z hotelu na lotnisko i odwrotnie i już. Hotel wybieram sama, dodatkowe atrakcje wybieram sama itp. Ostatnio sam hotel wybierałam pół roku

. Sprawdzałam go na polskich i zagranicznych stronach, ale było warto (zwracam np. uwagę, żeby w hotelu serwowano też regionalne jedzenie). Podobnie z wycieczkami fakultatywnymi. Znam osobę, która od lat co roku jeździ do Egiptu i zawsze narzeka, że wycieczki fakultatywne są drogie i nie ma polskiego przewodnika. Ja jeszcze przed wyjazdem znalazłam biuro w Egipcie, które ma polskich przewodników i w dodatku dużo niższe ceny (z hotelu-90$, z biura-35$ + przy np. dwóch wykupionych wycieczkach city tour gratis). Tego typu planowanie bardzo lubię. Za to nie lubię wyszukiwać lotów i ogarniać wszelkich dojazdów. Jestem za teleportacją

Praktycznie nigdy nie śpię cały pobyt w jednym hotelu. Przemieszczam się po kraju i jestem gdzieś max 2-4 noce.
No chyba że jadę zwiedzać jedno konkretne miasto np Rzym. No ale do takich miejsc się biuro w żaden sposób nie opłaca.
Dojazdy są męczące, ale to dla mnie cześć podrozy.

.
Chociaż mi już wiele osób mówiło, że to bez sensu, trzeba się pakować, meldować, tracić czas. Mają rację, ale ja wolę w taki sposób zwiedzać kraj, bo można wg mnie więcej przeżyć i zobaczyć. Mam za mało życie, żeby w jedno miejsce wracać po tysiąc razy, bo jeszcze czegoś tam nie udało mi się zobaczyć.

Tez czekam na teleportację

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

EvelineV · 2019-12-12, 15:51

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87414461]
Dojazdy są męczące, ale to dla mnie cześć podrozy.

.
[/QUOTE]
Ja mam taką chorobę lokomocyjną, że przejazd samochodem z Gdyni do Gdańska jest dla mnie wyzwaniem, może dlatego mam inne podejście

2019-12-12, 06:44	#1981
melkmeisje BAN stały Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 690	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Nigdy nie byłam na wyjeździe z biurem podróży i nigdy na wakacjach nie musialam sama nic gotować, co ma jedno do drugiego. W hotelu mam śniadanie, a potem w ciągu dnia to już hulaj dusza, testowanie codziennie innej knajpy, street foody itp. Nawet jak nocuję w airbnb i nie mam śniadania, to po prostu wychodzę ma ulicę i zazwyczaj mam do wyboru kawiarnie, stragany z owocami itp. itd. Nie po to wyjeżdżam na wakacje do innego kraju, żeby jeść codziennie kanapki z serem, bo to mam na co dzień w domu.

2019-12-12, 07:00	#1983
melkmeisje BAN stały Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 690	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87413026]Nie zawsze jesteś w okolicy, gdzie jest pod hotelem pełno knajpek czy kawiarni.[/QUOTE] To prawda, ale jak jestem w hotelu to zazwyczaj też tam jem śniadanie. Chodziło mi o airbnb - wtedy i śniadanie jem na mieście, bo raczej zawsze jest to miasto, więc i więcej możliwości stołowania się

2019-12-12, 07:15	#1985
melkmeisje BAN stały Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 690	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87413048]I spoko, ja nic do tego nie mam. Po prostu mnie jest wygodniej w ten sposób plus tak jak piszę - o nic się nie muszę martwić, przychodzę na gotowe, jak coś się dzieje, to tylko telefon do rezydenta, oni mi w razie czego załatwią lekarza, nie muszę się zajmować transferami do/na lotnisko - dla mnie to są plusy. Jak byliśmy tylko we dwójkę, to jeździliśmy na pałę, spaliśmy u znajomych i niczym się nie przejmowaliśmy. Teraz doceniam zorganizowane wyjazdy.[/QUOTE] Ale ja też nic do tego nie mam moi rodzice też wyjeżdżają tylko na all inclusive z biurem podróży i w ich przypadku to już w ogóle zupełnie zrozumiałe. Tylko dla mnie to jest jednak różnica między podróżowaniem a wyjeżdżaniem na urlop/wypoczynek. Ja wolę podróżować i obecna sytuacja życiowa na szczęście mi na to pozwala. Tak więc wszystko zależy od potrzeb i sytuacji, wiadomo Ech chyba zaraz będę szukać jakichś lotów na przyszły rok. jak ktoś wyżej już napisał, dla mnie też przygotowania, organizowanie wszystkiego, bukowanie lotów i hoteli to już frajda sama w sobie.

2019-12-12, 07:20	#1986
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Dla mnie zeszłoroczne wakacje były idealne Zobaczyliśmy parę pięknych miast z cudowną architekturą, a resztę czasu spędziliśmy na odpoczynku. Dla nas to teraz idealny kompromis. Jedynie trochę się zawiodłam jedzeniem, bo ciężko mi było znaleźć coś miejscowego niemięsnego (owoców morza nie jadam w ogóle), no ale to już taki szczegół.

2019-12-12, 07:21	#1987
Wenress Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 5 676	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. W tym roku lecieliśmy z TŻ z biurem plus all inclusive - to idealna opcja dla nas umiemy sami załatwić lot i hotel ale potem masa czasu idzie np na szukanie knajp, kupowanie alko itd. , zdecydowanie nie jesteśmy mistrzami organizacji z biurem mogliśmy lepiej wykorzystać czas, wzięliśmy też wycieczkę. Nas po prostu nie jara wyszukiwanie atrakcji, wolimy iść na gotowe a samemu ogarnąć detale typu urocza kawiarnia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Ćwiczę!

2019-12-12, 08:14	#1991
kasiunia788742 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 11 903	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87412886]Kiedyś widziałam na YT film z porodu nad rzeką. Ludzkiego porodu. Kobieta sobie stała i rodziła na łonie natury, wokół biegały dzieci, ktoś chodził z kamerą i robił zbliżenia. Na YT można zabłądzić. Niedawno oglądałam całkiem fajne filmiki o życiu w słojach. Chłopak zbierał wodę z różnych miejsc, zamykał w słojach i czekał co się rozwinie. Pojawiały się różne żyjątka, raz miał nawet kraba z wody morskiej. Potem przeszłam, nie wiedzieć czemu, do oglądania jak się karmi pająki. A mam arachnofobię. Ze trzy dni pod rząd oglądałam te filmy, nawet najlepsze horrory o zombie nie dostarczają tyłu emocji. Bardzo ciekawe jest na przykład, że tarantule tupią, gdy się spotkają dwa osobniki tego gatunku. Nie wiem, czy inne gatunki pająków zachowują się tak samo, bo po zabójstwie na wizji (samica zabiła samca) trochę się zniechęciłam do tych miłych, puszystych zwierzątek. Przeszłam więc do filmów o owadożernych roślinach i trafiłam na film, na którym facet postanowił sprawdzić, czy rosiczka zje jego palec. Za to wczoraj widziałam film pokazujący jak zrobić inkubator z butelek po wodzie, w którym można wyhodować kurczaki z jajka. Kurczaki się wykluły i zjadły pająka, uprzednio wyrywając mu nogi. Wczoraj przeczytałam również, że rośliny piszczą, gdy brakuje im wody, lub gdy utnie im się gałązkę. Przeprowadzono badania na pomidorach i tytoniu. Ciekawe, prawda? Pamiętajcie o tym, gdy następnym razem zapomnicie podlać kwiatki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Twój opis wywołał we mnie niepokój, od czytania mi już niedobrze. Tak, mam arachnofobie. Ale moment z kurczakami mi się podobał Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

2019-12-12, 08:15	#1992
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Ja czytałam ten post rano i sobie myślę: jakie życie w słojach, wtf, ludzie mogą żyć w jakichś słojach?..

2019-12-12, 08:27	#1993
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,...-porodzie.html Kobieta w zagrozonej ciazy, ostatecznie zmarła, mimo nakazu leżenia chodziła na fajkę w szpitalu. Waga 148 kg. Chociaz w sumie nie wiem, czy mnie to dziwi.

2019-12-12, 08:41	#1995
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Miała łożysko centralne przodujące, podobno wcześniej niewykryte. Wielu,jest ginekologów konowałów, z tym sie akurat zgadzam, którzy nie nadają sie do prowadzenia ciazy, bo nie maja odpowiedniej wiedzy, doswiadczenia i sprzętu, a bazują na tym, ze większość ciazy przebiega bez poważniejszych powikłań. Jeżeli kobieta była tak otyła, diagnostyka USG jest tez znacznie utrudniona. Taka otyłość sprawia ogromne problemy podczas operacji. Błędów medycznych jest tez mniej niż sie ludziom wydaje. Lekarz to nie cudotwórca, nie wszystko da sie przewidzieć i wszystkiemu zapobiec.

2019-12-12, 08:56	#1996
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Znam jedną taką, nie wiem, ile waży, moim zdaniem minimum 130 kg, może 150, zajmuje połowę trzyosobowej sofy. Zorientowała się, że jest w ciąży w połowie ósmego miesiąca. Poszła do lekarza, powiedziała mu, że się dobrze czuje, on jej coś powiedział, że to dziecko w niej chyba się dobrze nie czuje. I strzeliła focha, obrażona wszystkim to opowiadała, jak on mógł jej tak powiedzieć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2019-12-12, 09:03	#1997
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Być moze sytuacja wyglądała tak, ze kobieta od wielu tygodni powinna w szpitalu leżeć, ale nie chciała. Tez sie spotykałam z takimi przypadkami, ciaza powaznie zagrożona, a ona musi do domu wracac, bo maz czeka, a w szpitalu nudno i w ogóle jakieś głupoty lekarze wymyślają, chodzenia na papierosa sie czepiają. Nie zapomnę dziewczyny w stresie przed cesarka i porady jej konkubenta, zeby jeszcze szybko na fajkę skoczyli. A potem cokolwiek zlego sie zadzieje, oczywiście wina lekarzy.

2019-12-12, 09:12	#1998
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87412933]My się w tym roku wybraliśmy pierwszy raz w na wakacje z biurem podróży (oboje z mężem bardzo dobrze znamy angielski i inne języki) i to były nasze najlepsze wakacje w życiu pod względem wypoczynku. Ja jestem na co dzień kurą domową i tak mogłam w końcu odpocząć od siedzenia ciągle w kuchni, bo śniadanie - 2 śniadanie - obiad - kolacja i jeszcze trzeba po każdym pozmywać, a u mnie z reguły każdy je co innego na każdy posiłek. Pozwiedzaliśmy również całkiem dużo w miarę naszych i naszego 6-latka z gigantyczną chorobą lokomocyjną możliwości (z dzieckiem wszystko się daaaaa <3 no nie, nie da). A i oczywiście, siedzenie na basenie albo nad morzem z książką lub muzyką i sączenie mniej lub bardziej alkoholowego drinka to nie jest żaaaden wypoczynek. I nie martwienie się o żadne terminy, dojazdy, ubezpieczenia, bo wszystko ogarnia biuro. Też często widzę takie podśmiechujki, ale mam to w pupie i zaraz się zabieram za szukanie kolejnego kierunku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] nie mam dziecka, nie jestem kurą domową a podpisuję się rękami i nogami nigdzie tak nie wypoczęłam jak na 7 dniach all inclusive w Egipcie. nadrobiłam zaległości w książkach, odespałam cały rok chyba. a jak się zaczynało nudzić leżenie nad basenem to można było ponurkować na rafach, jechać do Kairu, Doliny Królów, na quady na pustynię, do najbliższego miasteczka itd... Egipt to nie tylko hotel.

2019-12-12, 09:58	#2000
ridja devojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 14 671	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Ja lubię obie formy wypoczynku, bez dzieci wolę sama sobie ogarnąć wszystko ale serio, teraz jakbym planowała wakacje to raczej zorganizowane. Szukanie knajpy na obiad z dziećmi to nieraz udręka, nie wiadomo, czy będą krzesełka, przewijak, czy w ogóle się zmieszczę z wózkiem, czy w menu będzie coś dla dzieci poza frytkami (ok moje dzieci jedzą normalne jedzenie ale nie lubię zamawiać dużego drogiego obiadu dla dziecka które zje 1/6 i powie, że się najadło, co się zdarzało nawet z pizzą, którą kocha, chciała pizzę i zjadła pół kawałka a ty się matka bujaj z pizzą, za którą zapłaciłaś), więc często się kończy na zamawianiu dla siebie tego co chce dziecko bo wiadomo, że zje trochę a rodzice dojadają. Więc potem ja chcąc nie chcąc jem pizze albo frytki albo inne nuggetsy. No i ogólnie wszystko co napisała Perse. Ja się z moimi dziećmi nazwiedzałam miast, naodwiedzałam knajp. plaż, napłaciłam za atrakcje które się znudziły za 5 minut, itp itd, serio teraz bym chętnie pojechała na AI i dostała pod nos wszystko, miała do wyboru masę rzeczy do jedzenia, i nie spędziła ani minuty na gotowaniu sprzataniu i zakupach. __________________

2019-12-12, 10:00	#2001
kasiunia788742 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 11 903	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87413513]https://youtu.be/FwE_mp_J8gQ Chcesz linka do tych pająków? Jeżeli uda Ci się kupić dostatecznie duży słoik... A tak poważnie, to życie w słojach to całkiem fajny pomysł na projekt przyrodniczy dla dziecka, zobacz: https://youtu.be/3OG5jyRGhLg I niekoniecznie muszą to być wodne słoje, można zrobić leśne z roślinami i owadami. Na YT jest mnóstwo filmików o tej tematyce. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie, dziękuję. To nie ten czas aby zwalczać fobie Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

2019-12-12, 10:05	#2002
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87413513] A tak poważnie, to życie w słojach to całkiem fajny pomysł na projekt przyrodniczy dla dziecka, zobacz: https://youtu.be/3OG5jyRGhLg I niekoniecznie muszą to być wodne słoje, można zrobić leśne z roślinami i owadami. Na YT jest mnóstwo filmików o tej tematyce. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Cudne, podsyłam TŻowi, bo on jest w naszym domu odpowiedzialny za dział eksperymentów Dzięki

2019-12-12, 11:34	#2003
Finlora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: To tu, to tam ;) Wiadomości: 28 698	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Dobre https://www.radiopiekary.pl/2019/12/...u-w-chorzowie/ Przeczytajcie sobie wyrok.

2019-12-12, 14:14	#2007
michal100 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Zamość Wiadomości: 1 825	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Dziwi mnie,że za oszustwo polegające na sprzedaży 1 telefonu kilkudziesięciu naiwniakom facet ma siedzieć 20 lat. Jeszcze bardziej mnie dziwi,że sędzia sądu w Opolu twierdzi,że potraktowała go łagodnie i mogła dać 30 lat kiedy w KK jak byk pisze,że maksymalna łączna kara to właśnie 20 lat i ani dnia dłużej. Gdzie tu jakakolwiek łagodność,za zabójstwo na tyle nie idą siedzieć. Mój kraj taki piękny... __________________ Utrzymuję w domu bałagan aby w razie włamania złodziej potknął się o coś i umarł

2019-12-12, 14:57	#2008
EvelineV Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 566	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87412928]Dla mnie planowanie podróży to połowa frajdy z wyjazdu, więc nigdy nie wybieram biura podróży. [/QUOTE] Ja też uwielbiam planowanie, mimo że jadę z biurem. Biuro załatwia przelot, hotel, transfer z hotelu na lotnisko i odwrotnie i już. Hotel wybieram sama, dodatkowe atrakcje wybieram sama itp. Ostatnio sam hotel wybierałam pół roku . Sprawdzałam go na polskich i zagranicznych stronach, ale było warto (zwracam np. uwagę, żeby w hotelu serwowano też regionalne jedzenie). Podobnie z wycieczkami fakultatywnymi. Znam osobę, która od lat co roku jeździ do Egiptu i zawsze narzeka, że wycieczki fakultatywne są drogie i nie ma polskiego przewodnika. Ja jeszcze przed wyjazdem znalazłam biuro w Egipcie, które ma polskich przewodników i w dodatku dużo niższe ceny (z hotelu-90$, z biura-35$ + przy np. dwóch wykupionych wycieczkach city tour gratis). Tego typu planowanie bardzo lubię. Za to nie lubię wyszukiwać lotów i ogarniać wszelkich dojazdów. Jestem za teleportacją

2019-12-12, 15:51	#2010
EvelineV Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 566	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87414461] Dojazdy są męczące, ale to dla mnie cześć podrozy. . [/QUOTE] Ja mam taką chorobę lokomocyjną, że przejazd samochodem z Gdyni do Gdańska jest dla mnie wyzwaniem, może dlatego mam inne podejście

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)