Kręcenie z zajętym

[Kinaa603]

Jakiś czas temu przy okazji wyjścia ze znajomymi poznałam kolegę, nazwijmy go Rafałem. Nie zwróciłam na niego większej uwagi, po wyjściu zażartowałam jedynie do przyjaciółki, że szkoda że ma dziewczynę, bo jest przystojny. O byciu w związku powiedział wprost i na głos. Tydzień temu spotkałam go po raz drugi, również przy okazji wyjścia ze znajomymi. Rafał nie kierował wtedy tylko pił. Na początku nic się między nami nie wydarzyło, podszedł do mnie jedynie i powiedział, żebym razem z resztą pojechała w inne miejsce. Po zmianie miejscówki Rafał, który już trochę wypił ciąglę był gdzieś w pobliżu, rozmawiał i żartował. Zdarzyła się sytuacja gdzie oparł się o mnie, a ja o niego lub objął mnie z góry. Śmiał się wtedy czy się za to nie obrażę, a ja żartem odpowiedziałam, że złożę to na jego pijaność czego oczywiście śmiejąc się wyparł. Najbardziej zbliżyliśmy się podczas chwili tańca, kiedy on stanął za mną z rękoma na mojej talii, a później biodrach. Zaraz zaczął się też śmiać, że on to jest już pijany. To była tylko chwila, ale tańczyliśmy w dość sensualny sposób, a mi zrobiło się nawet gorąco, co się u mnie nie zdarza. Wcześniej zaproponowałm, że odwiozę go do domu z racji, że miałam po drodze. Dalej żartowaliśmy. Kiedy już wyjeżdżaliśmy sam stwierdził, że już trzeżwieje i alkohol z niego "schodzi". Usiadł z przodu, odwieżliśmy koleżankę i rozmawialiśmy przez całą drogę powrotną, on zresztą też podtrzymywał rozmowę. Dawno nie rozmawiało mi się z nikim tak dobrze. Kiedy zauważył, że noszę aparat zaczął żartować, że podobno całowanie dziewczyny z aparatem jest dziwnym, ale fajnym uczuciem, jak stwierdził jego kumpel. Kiedy byliśmy już blisko jego domu zaproponował, żebyśmy wymienili się numerami, a nawet sprawdził czy podałam mu ten właściwy. Mówił też, że musimy się spotkać na picie i ogólnie o spotkaniu. Od tego czasu nie mieliśmy okazji się zobaczyć, ja wysłałam mu jedynie zaproszenie na fb, a on zaakceptował. Nie dzwonił ani nie napisał, ale mam nadzieję zobaczyć się z nim znowu w ten weekend. Jest rok młodszy ode mnie - taka różnica wieku (gdzie chłopak jest młodszy) zawsze mi przeszkadza, ale w tym przypadku nawet nie zwracam na nią uwagi. Problemem jest fakt, że jest w związku. Wiem, że pewnie powinnam się z tego wycofać, ale tak jak wspomnialam wyżej dawno z nikim nie rozmawiało mi się i nie spędzało czasu tak dobrze. Nie jestem pewna co może wydarzyć się między nami podczas naszego kolejnego spotkania i co właściwie powinnam teraz zrobić...

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Pomyśl sobie, że jakbyście się zeszli, to za jakiś czas chłopaczek może podobnie potraktować jakaś inna koleżankę, od razu powinno ci przejść
Serio nie wiem, co niektórzy mają w głowach... Facet jest zajęty, a ty się zastanawiasz jak mu źle w związku, to niech się rozstanie, a nie szuka na boku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584]

Napisane przez Kinaa603

Jakiś czas temu przy okazji wyjścia ze znajomymi poznałam kolegę, nazwijmy go Rafałem. Nie zwróciłam na niego większej uwagi, po wyjściu zażartowałam jedynie do przyjaciółki, że szkoda że ma dziewczynę, bo jest przystojny. O byciu w związku powiedział wprost i na głos. Tydzień temu spotkałam go po raz drugi, również przy okazji wyjścia ze znajomymi. Rafał nie kierował wtedy tylko pił. Na początku nic się między nami nie wydarzyło, podszedł do mnie jedynie i powiedział, żebym razem z resztą pojechała w inne miejsce. Po zmianie miejscówki Rafał, który już trochę wypił ciąglę był gdzieś w pobliżu, rozmawiał i żartował. Zdarzyła się sytuacja gdzie oparł się o mnie, a ja o niego lub objął mnie z góry. Śmiał się wtedy czy się za to nie obrażę, a ja żartem odpowiedziałam, że złożę to na jego pijaność czego oczywiście śmiejąc się wyparł. Najbardziej zbliżyliśmy się podczas chwili tańca, kiedy on stanął za mną z rękoma na mojej talii, a później biodrach. Zaraz zaczął się też śmiać, że on to jest już pijany. To była tylko chwila, ale tańczyliśmy w dość sensualny sposób, a mi zrobiło się nawet gorąco, co się u mnie nie zdarza. Wcześniej zaproponowałm, że odwiozę go do domu z racji, że miałam po drodze. Dalej żartowaliśmy. Kiedy już wyjeżdżaliśmy sam stwierdził, że już trzeżwieje i alkohol z niego "schodzi". Usiadł z przodu, odwieżliśmy koleżankę i rozmawialiśmy przez całą drogę powrotną, on zresztą też podtrzymywał rozmowę. Dawno nie rozmawiało mi się z nikim tak dobrze. Kiedy zauważył, że noszę aparat zaczął żartować, że podobno całowanie dziewczyny z aparatem jest dziwnym, ale fajnym uczuciem, jak stwierdził jego kumpel. Kiedy byliśmy już blisko jego domu zaproponował, żebyśmy wymienili się numerami, a nawet sprawdził czy podałam mu ten właściwy. Mówił też, że musimy się spotkać na picie i ogólnie o spotkaniu. Od tego czasu nie mieliśmy okazji się zobaczyć, ja wysłałam mu jedynie zaproszenie na fb, a on zaakceptował. Nie dzwonił ani nie napisał, ale mam nadzieję zobaczyć się z nim znowu w ten weekend. Jest rok młodszy ode mnie - taka różnica wieku (gdzie chłopak jest młodszy) zawsze mi przeszkadza, ale w tym przypadku nawet nie zwracam na nią uwagi. Problemem jest fakt, że jest w związku. Wiem, że pewnie powinnam się z tego wycofać, ale tak jak wspomnialam wyżej dawno z nikim nie rozmawiało mi się i nie spędzało czasu tak dobrze. Nie jestem pewna co może wydarzyć się między nami podczas naszego kolejnego spotkania i co właściwie powinnam teraz zrobić...

No a czego się spodziewasz? Seksu? Pewnie będzie.
Pisania i randeczek? Możliwe.
Że odejdzie od dziewczyny dla ciebie? Kto go tam wie, osobiście wątpię.
Zastanów się tylko czy chcesz być z osobą która jest gotowa zdradzać swojego partnera. Chociaż według mnie tu zdrady jeszcze nie było ale wszystko rokuje w tym kierunku.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88763635]Pomyśl sobie, że jakbyście się zeszli, to za jakiś czas chłopaczek może podobnie potraktować jakaś inna koleżankę, od razu powinno ci przejść
Serio nie wiem, co niektórzy mają w głowach... Facet jest zajęty, a ty się zastanawiasz jak mu źle w związku, to niech się rozstanie, a nie szuka na boku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale nawet nic nie wskazuje, żeby szukał. Autorka zdaje się mocno nadinterpretować sytuacje. To że ktoś po pijaku flirtuje, zatańczy z kimś czy wymieni się numerami to jeszcze nic nie znaczy. Jakoś po imprezie nie szukał z nią kontaktu, więc raczej się nie zadłużył w niej tak, jak ona w nim. Dla swojego dobra powinna się zdystansować, bo takie fantazjowanie co by było gdyby nie jest zdrowe i prawdopodobnie przysporzy jej tylko rozczarowań.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88763653]No a czego się spodziewasz? Seksu? Pewnie będzie. .[/QUOTE]

Nie wiem skąd taka pewność.

Pisania i randeczek? Możliwe.

Na razie facet nie przejawia najmniejszej inicjatywy w tym kierunku.

Że odejdzie od dziewczyny dla ciebie? Kto go tam wie, osobiście wątpię.

Trochę za mało informacji, żeby wysnuwać takie wnioski. Post brzmi jakby dotyczył dość młodych osób. Takie przetasowania wśród nastolatków/studentów to nie jest jakaś rzecz niespotykana. Nie wiemy też kompletnie nic na temat związku tego chłopaka.

Zastanów się tylko czy chcesz być z osobą która jest gotowa zdradzać swojego partnera.

Ja bym nie miała problemu. Życie nie jest czarno-białe. To że ktoś dopuścił się zdrady nie świadczy o tym, że będzie się jej dopuszczał w przyszłości.

Chociaż według mnie tu zdrady jeszcze nie było ale wszystko rokuje w tym kierunku.

Po raz kolejny. Ponosi cię wyobraźnia na równi z autorką.

[dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88763681]

Po raz kolejny. Ponosi cię wyobraźnia na równi z autorką.[/QUOTE]

Troszkę ci tym razem nie pykło, bo ja pisałem o możliwościach.
A co do zdrady - jak dla mnie zdradzacz jest skreślony i ja wiem, że na wizażu przeszłość nie ma znaczenia (wybiórczo...bo już widzę jak dziewczyny nie przekreślają ludzi chociażby za kryminalną przeszłość) ale dla mnie takie fakty mają. Skoro osoba raz była gotowa zdradzić oznacza to dla mnie, że jest nielojalna, nie potrafi zakończyć godnie relacji i jest niegodna zaufania. To jak traktujemy innych ludzi (i inne żywe stworzenia swoją drogą) pokazuje jakimi jesteśmy ludźmi.
Aczkolwiek to urocze jak bardzo interesujesz się moimi postami, dziękuje za zainteresowanie

[karawanna]

No dla mnie facet, który ze mną flirtuje i jednocześnie jest w stałym związku, od razu byłby skreślony. Ale co człowiek to inaczej czuje. Jeśli Tobie to nie przeszkadza... Ale właściwie nie wiem, co tutaj doradzać. Nie widzieliście się ani razu więcej, nie pisaliście, nie rozmawialiście. Mówisz, że będziecie się widzieć niedługo, no to może na tym spotkaniu coś się jeszcze z jego strony wydarzy. Chociaż ja nie snułabym planów o przyszłości związku z człowiekiem, który flirtuje, gdy jest w związku, zawsze mnie to automatycznie odrzuca.

[Mija62]

Nie bierz sobie do serca co niektórych komentarzy. Większość związków, które znam u znajomych, zrodziło się właśnie z odbijanego.
Sama nigdy nie byłam w sytuacji, że facet zostawił dla mnie dziewczyne, nigdy zajęci mnie nie interesowaki.
Zresztą nie da się nikomu kogoś odbić, ten ktoś sam może chcieć zakończyć związek, poznając Ciebie.
Nie wchodz tylko w żadne romansee, tylko poczekaj na rozwój sytuacji. Gdyby coś miało być między wami, odmów tłumacząc , że on jest w związku i zobacz jak zareaguje.

[evonla]

Pomijając już kwestię czysto moralną z Twojej strony (wiesz o tym, że jest ktoś trzeci, a mimo to liczysz na coś ze strony tego gościa) to pomyśl trochę, jeśli Ty jesteś w stanie odbić go jakiejś dziewczynie, to inna kiedyś zrobi to samo Tobie. Nie brnij w to, bo nie warto. Wolnych facetów nie brakuje na tym świecie i z czasem poznasz kogoś, z kim będziesz się dogadywała.

[lanolin]

Przerabiałam to przez jakiś, w sumie krótki czas. Gościu miał dziewczynę chyba z 2 lata, potem zaczął umawiać się ze mną na boku, bo w związku mu się nie układało. W międzyczasie zaprosił mnie do domu, gdzie odbywała się jakaś impreza rodzinna i zostałam zwyzywana przez krewną tego gościa. Jak to z czasem bywa, pokazał, że nie dane nam po prostu było utrzymywać znajomość. Ale potem i tak rozstał się ze swoją dziewczyną.
Co czułam? Na pewno była to mieszanka dyskomfortu i tej głupiej nadziei, że on w końcu ją rzuci i będziemy razem. To nie były fajne uczucia. Dlatego na miejscu Autorki wolałabym nie popełniać tego samego błędu, co ja i dać sobie siana z takim facetem (teraz jestem starsza i bardziej doświadczona, to się wymądrzam )

[Krystal_26]

Przede wszystkim co wcale nie wygląda na to, żeby ten facet był tobą zainteresowany. Trochę poflirtowaliście po alkoholu, ale potem wcale nie szukal kontaktu, chociaż ma twój numer i FB. Odpuść to sobie. Sama też go pewnie idealizujesz, bo byłaś trochę podpita

[PanPiotr25]

Napisane przez Krystal_26

Sama też go pewnie idealizujesz, bo byłaś trochę podpita

Przecież napisała, że go "odwiozła do domu", to jak podpita? Jeździ nawalona?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez PanPiotr25

Przecież napisała, że go "odwiozła do domu", to jak podpita? Jeździ nawalona?

Pijana gorączką sobotniej nocy

[trzyplusy]

Brzmisz jak bardzo młoda osoba (podkreślanie roku różnicy wieku haha). On pewnie tez. Ja bym poczekała jak to się rozwinie. To ze ma dziewczynę to nie problem. Jednak nie radzę pakować się w niego dopóki nie rozejdzie się z dziewczyna. Generalnie poflirowaliscie potanczyliscie pogadaliscie, było fanie, może coś z tego będzie, czemu nie? Ale niech najpierw zerwie z dziewczyna, inaczej będą tylko dramaty.

[Krystal_26]

Ha ha no tak, miałam wrażenie, że jakąś taksówką czy coś, bo tak dużo było w tym poście o alkoholu Nie zmienia to faktu, że on najwyraźniej nie jest zainteresowany spotkaniem czy podtrzymaniem tej znajomości, a sam był wtedy podpity, z tego co pisze autorka.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

To jest Rafał.
Rafał jest cwany i obrotny.
Wychodzi na imprezy bez swojej dziewczyny, bo wtedy może flirtować z innymi. Oczywiście zabezpiecza się odpowiednio i na początku spotkania głośno i wyraźnie (aby wszyscy słyszeli) oznajmia, że jest ZAJĘTY. Dzięki temu, jeśli jakaś nowa laska za dużo sobie nawyobraża, to potem może jej powiedzieć "ale przecież uprzedzałem na początku, że jestem zajęty" (ach ty przebiegły Rafale...)
Rafał robi w jajo i swoją dziewczynę, która mu ufa i autorkę posta (która liczy na coś więcej).
Nie bądź jak Rafał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

fajny koleś ledwo dziewczyny nie ma przy nim i klei się i przystawia do pierwszych lepszych panien. Powodzenia będzie Cię walił po rogach tak samo bo to już najwyraźniej taki typ.

[linaya]

Podrywa Cię koleś, który ma dziewczynę. Jeśli on Ci się podoba, a fakt posiadania dziewczyny Cię nie odstręcza, nie pytaj na forum, tylko czekaj na dalszy rodzaj wypadków, poddaj się chwili. Ale jeśli do czegoś między Wami dojdzie, nie liczyłabym na to, że to przekształci się w poważny związek. Raczej romans bez zobowiązań.
On nie kryje, że jest w związku, a mimo to zabiega o Twoje względy, więc jeśli między Wami coś się wydarzy, będzie uważał, że to oczywiste, żebyś nie liczyła na nic więcej.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Nie wygląda na kogoś, kto zabiega o względy. Raczej o kogoś, kto lubi się bawić i flirtować z dziewczynami jak trochę popije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Cóż różnica wieku rok nie powinna Ci przeszkadzać, bo kilka miesięcy w tą czy w tamtą to raczej śmieszna różnica. Fakt tego, że koleś ma dziewczynę powinien Ci przeszkadzać.

Co powinnaś zrobić? Wyluzować. Jest na świecie jeszcze pewno paru takich, z którymi może Ci się fajnie gadać i tańczyć. Nie musi być to ten.

[karola11]

Aż mnie boli jak czytam coś takiego.
Gość ma dziewzynę, wychodzi bez niej, flirtuje z innymi, maca je podczas tańca, wymienia się numerami...dla mnie to palant
A Ty, no cóż, dla każdego kwestia moralności może wyglądać inaczej, ale dla mnie też zbyt mądra nie jesteś i moralnie nie postępujesz. Jak facet jest zajęty, to jest zajęty. Jest poza zasięgiem. Zbyt dużo sobie wyobrażasz. Jakby się z dziewczyną rozstał to ok. Ale nadal jest w związku. I z tego co piszesz to poza imprezą i stanem upojenia kontaktu z Tobą nie szuka.
Z resztą, nawet jakby coś tam między wami było to chciałabyś być / spotykać się z facetem, który zdradza i żyć z tą niepewnością, że kiedyś może potraktować Ciebie tak samo?
Nie wiem w sumie na co liczysz, ale możesz się przeliczyć.

[kszykszykszy]

..., nie chciałabym być tą jego dziewczyną. chłop jej robi rogi na boku, a domyślam się, że zaraz info. do niej dojdzie, bo spotykacie się ze wspólnymi znajomymi. będę brutalna, ale ciebie średnio mi szkoda, bo wiesz, że typ jest zajęty a idziesz w to dalej. jak jest nieszczęśliwy w związku to niech odważnie z dziewczyną zerwie, a nie miękka faja leci do innej dziewczyny, a później potulnie wraca. sorry. nie mniej - twoja decyzja, twoje życie. jak chcesz się uganiać za facetem, który potrafi takie rzeczy odwalać bo jest pijany to proszę bardzo. tylko znowu -szkoda dziewczyny.

[v-x-n]

Co ci sie w nim tak naprawde podoba i czego od niego oczekujesz? Bo dla mnie koles bylby zupelnie nieatrakcyjny, jest w zwiazku, a flirtuje i obmacuje inna jak tylko troche wypije.. ja lubie ludzi z hamulcami i kregoslupem moralnym, a nie takie cos.

Jezeli oczekujesz czegos wiecej, to chyba nie z nim, bo dal ci probke swojej lojalnosci. Ewentualnie - jezeli chcesz sie tylko zabawic, to mozesz probowac, koles wyglada na latwego. Ja bym sie w zadna relacje z zajetym nie pchala, ale tak naprawde jestes wolna i mozesz sobie robic co ci sie podoba, to on powinien trzymac sprzet w gaciach i lapy przy sobie jezeli jest w (monogamicznym) zwiazku.

[Kinaa603]

Sytuacja rozwinęła się, spotkaliśmy się wczoraj, bo zadzwonił i zbliżyliśmy do siebie - cały wieczór spędziliśmy razem, a dzisiaj pewnie zobaczymy się znowu

[ac6760266904de46aee2f16f9a7b9da431e95977_64d17799de531]

Napisane przez Kinaa603

Sytuacja rozwinęła się, spotkaliśmy się wczoraj, bo zadzwonił i zbliżyliśmy do siebie - cały wieczór spędziliśmy razem, a dzisiaj pewnie zobaczymy się znowu

I co? Jesteś z siebie dumna? Kawał sukinsyna a Ty wcale nie lepsza skoro świadomie robisz to innej kobiecie. Oby ta dziewczyna jak najszybciej się dowiedziała i kopnela idiote w tylek. Nie rozumiem jak można się pchać w ramiona zajętego faceta, przecież wiadomo, że najpewniej tak samo postąpi z Tobą jak z nią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PanPiotr25]

Napisane przez Kinaa603

Sytuacja rozwinęła się, spotkaliśmy się wczoraj, bo zadzwonił i zbliżyliśmy do siebie - cały wieczór spędziliśmy razem, a dzisiaj pewnie zobaczymy się znowu

Nie zdziw się jak koleś zbliży się z inną w ten sam sposób jak już będziecie "razem"

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Trzymałabym emocje na wodzy. Wątek brzmi mocno trollowo. Wczoraj wypracowanie, dziś już relacja fajerwerków dla podgrzania atmosfery. Można się było postarać bardziej budować napięcie

[PanPiotr25]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88766333]Trzymałabym emocje na wodzy. Wątek brzmi mocno trollowo. Wczoraj wypracowanie, dziś już relacja fajerwerków dla podgrzania atmosfery. Można się było postarać bardziej budować napięcie [/QUOTE]

Takie rzeczy się dzieją, zwłaszcza jak facet jest głupi i napalony.

[Mamrot28]

Ojoj a wiadomo czy tu tylko facet napalony?
Laska ma rozkminy i jest tak napalona jakby nigdy faceta nie widziała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PanPiotr25]

Napisane przez Mamrot28

Ojoj a wiadomo czy tu tylko facet napalony?
Laska ma rozkminy i jest tak napalona jakby nigdy faceta nie widziała.

No, ale nie mogę obrażać użytkowników, bo znowu dostane warna xd

[Mamrot28]

Mnie zawsze śmieszy podejście dorosłych ludzi. Jestem z kimś związku - gadamy sobie o szczerości, zaufaniu, o miłości - a międzyczasie jak wpadł nam ktoś inny w oko to sobie jeszcze go testujemy i sprawdzamy czy nowy model jest lepszy. Zamiast wziąć na klatę i powiedzieć otwarcie - wypaliło się, nic nie czuję, rozejdzmy się bo strzelam okiem na prawo i lewo w poszukiwaniu czegoś innego. Ale niestety nie każdy ma taką cywilna odwagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz