2021-08-24, 22:36 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cześć. Poznałam faceta na imprezie nie całe 3 tygodnie temu. Wysłałam mu coś na messengerze, odezwał się następnego dnia. Jak zobaczył moje zdjęcia pisał, że jestem piękna, a on jest miłośnikiem piękna itp. bajery. Dziwne było to że ja zadawałam mu jakieś pytania żeby pociągnąć rozmowę, a on mi żadnych, pod koniec naszej rozmowy zapytałam o coś a on to pytanie zignorował. Napisał tylko, że jak ma być szczery to zależy mu na spotkaniu ze mną żeby porozmawiać, zapoznać się. Zgodziłam sìę. Po czym napisał że musi kończyć i na razie ślicznotko :-D Niestety coś ważnego mi wyskoczyło i spotkanie musiałam odwołać i że dam znać na kiedy będziemy mogli się umówić w przyszłym tygodniu. W sobotę dostałam na messengera wiadomość, że zastanawia się czy jestem nieśmiała czy niezainteresowana. Odpisałam że miałam do niego pisać, że moglibyśmy się spotkać w przyszłym tygodniu w środę lub w czwartek, na co on że da znać (musiał dojechać do mojego miasta około 70 km) napisał dopiero we wtorek że moglibyśmy się spotkać w czwartek w kawiarni tylko żebym jakąś znalazła i on tam będzie o wyznaczonej godzinie czekał. Przyszedł dzień spotkania byłam w kawiarni przed czasem, myślałam że on też będzie już czekał napisał mi parę minut po godzinie na którą się umówiliśmy że spóźni się 5 minut, nawet nie przeprosił. No cóż, rozumiem że nie był z mojego miasta i może ciężko mu było się w nim odnaleźć. No więc jak wszedł ubrany w przepocony rozciągnięty t-schirt, schodzone dżinsy i z brudnym plecakiem i od wejścia że myślał że poczekam na niego przed kawiarnią trochę doznałam szoku. Miałam nadzieję że trochę bardziej się postara i założy chociaż koszulę. No ale ok może nie ma. Zdecydowałam że przesiądziemy się w inne miejsce żeby swobodnie porozmawiać. Przyniósł nam jakieś napoje i zaczął rozmowę: No więc przez ostatnie lata pracowałem w .. " i tak gadał o swojej ścieżce kariery, praktycznie nie zadawał mi żadnych pytań, jedynie o zainteresowania. Zapytał czy miałabym ochotę pójść z nim może w następnym tygodniu do kina i czy mamy tu jakieś odpowiedziałam że tak i że możemy iść. Mówił że jest bardzo zestresowany, dlatego zaproponowałam po ponad godzinie że może wyjdziemy się przejść. Zgodził się po czym zapytał czy możemy podejść do jego auta bo on ma słabą orientację w terenie i chce zobaczyć czy nie dostał mandatu. Nie wiedział dokładnie gdzie zaparkował po dłuższej chwili pokazał zdjęcie, więc udaliśmy się tam. Powiedział: Ooo całe szczęście nie ma mandatu, no więc miło było się spotkać i pogadać zapytał czy dam mu swój nr, wpisałam mu w telefon... zapytałam czy nie mógłby mnie podwieźć :-D zgodził się. Jak wysiadałam powiedziałam że było miło się spotkać, porozmawiać i że jemu też, podaliśmy sobie ręce i się pożegnaliśmy :-D przez kolejne 4 dni nie odezwał się, a dziś rano napisał wiadomość na messengerze: "Lubię cię" i tylko tyle. Trochę mnie to zaciekawiło więc zapytałam skąd nagle taka wiadomość a on "po prostu chciałem ci powiedzieć że jesteś fajna. Bez podtekstów." Na co ja że miło mi :-D i na tym koniec zero pisania, pytań, zero zainteresowania mną. Zastanawia mnie czego on chce. Trochę po tym co dodaje na facebooka stwierdziłam że jest dość specyficzny. Ale chciałam go poznać. Myślicie że ta wiadomośc z rana miała oznaczać że nic z tego nie będzie? Bo ja mam taki mętlik że już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
|
2021-08-25, 03:12 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 00:55 |
2021-08-25, 08:30 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
powiedział Ci ślicznotko, jakiś makaron na uszy nawinął i klapki na oczy Ci spadły, czy co? i jeszcze zastanawiasz się, czy bidulek nie ma czystych ubrań??? po takim wstępie nie miałabym ochoty już na nic z tym typem, a Ty rozmyślasz o co mu chodzi? no weź |
|
2021-08-25, 08:50 | #4 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Nie zaiskrzyło. Ani z Twojej strony, ani z jego.
Nic z tego raczej nie będzie.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-08-25, 08:56 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
To po co proponował kino, lub prosił o numer telefonu? Mógł nie proponować i nie brać numeru jeśli nie zaiskrzyło. Jeszcze jak jechaliśmy w samochodzie to mówił że mu się podobam itp. Po co? Przed spotkaniem też przecież nie interesował się, nie chciał pisać, ale spotkać się chciał. Na imprezie jak podszedł zagadać oczywiście bajerował jak nie wiem, mówił m.in że gdyby miał taką kobietę jak ja to nosiłby ją na rękach, że to dobrze że jestem szczupła bo on nie lubi grubych kobiet a sam nie dba o siebie, ani nie potrafi się ubrać na randkę, a ma wymagania względem kobiety. Powiedziałam sobie że nie będę już taka wymagająca i dam mu szansę, ale widać to był wielki błąd. On nie dość że szuka kobiety dobrze wykształconej, pięknej, z pasjami sam mało co proponując, bo może wykształcony jest, ale jeśli wymaga żeby jego kobieta była idealna pod każdym względem z wymiarami 90/60/90 wyglądała jak Claudia Schiffer to niech sam zadba chociaż o wygląd. Ja nie uważam się za brzydką kobietę, dbam o siebie, zawsze się staram żeby w miarę dobrze wyglądać a tym bardziej na randce. Faceci zaczepiają mnie na ulicy. Typ jest przed 40-stką i myśli że poleci na niego ideał kobiety. Potwierdza się że faceci mają wymagania z kosmosu a sami od siebie nic nie proponują. Odechciewa się chodzić na randki, a jak jakiś facet napisze gdzieś że laski lecą tylko na wygląd i portfel faceta to zapie... faceci robią dokładnie to samo oczekując jeszcze 100 razy więcej. A on przyjechał rozklekotanym seatem, więc też nie jestem blacharą i nie lecę na kasę. Sama też chciałam za siebie zapłacić. Uważam że już na randce coś mu nie spasowało, więc mógł powiedzieć ja lubię szczerych ludzi a nie jakieś propozycje kina, prośby o numer po co to wszystko? Napisałabym mu coś bo wkurzył mnie. Nikt nie dał mi nigdy kosza a tu proszę, zaniedbany dziwak (dosłownie)
|
2021-08-25, 09:00 | #6 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Ale on Ci w ogóle nie pasuje, więc powinnaś odetchnąć z ulgą, że odpuścił sobie bliższą znajomość z Tobą.
Nie masz czego żałować. I rozkminiać. Szkoda czasu.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-08-25, 09:08 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Dał Ci kosza i to boli najbardziej. Ciesz się, że Cię olał bo to pewnie jakiś toksyk
__________________
->76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60 |
2021-08-25, 09:27 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Skąd ta pewność że mi nie pasował? Dla mnie ważniejsze niż wygląd jest to jakimi ktoś wartościami kieruje się w życiu. Napisałam o wyglądzie bo uważam że powinien o siebie bardziej zadbać, jeśli sam chce mieć atrakcyjną kobietę. Po to dałam mu szansę, chciałam go bliżej poznać. Doszłam do wniosku, że może pierwsza randka była dla niego takim stresem i na drugiej by się bardziej wyluzował, a tu proszę facet mnie olał.
---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- Chyba wyślę mu link to tego tematu żeby mu coś uzmysłowić. I przestanie na facebooka dodawać posty typu "Baby to zło" |
2021-08-25, 10:35 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
Oooookeeeeej... |
|
2021-08-25, 11:02 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Po prostu pomyślałam że może jakaś dziewczyna/ny go źle potraktowały, ale teraz widzę że chyba słusznie. Szkoda dla niego jakiejkolwiek kobiety.
|
2021-08-25, 12:37 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
To na przyszłość masz naukę, że od takich "skrzywdzonych misiów" należy trzymać się jak najdalej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-08-25, 14:24 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Facet albo ma taki abstrakcyjny styl życia, że ciuchy nie są ważne albo to było takie spotkanie z braku laku, z nudów i nie chcialo mu się na nie zbyt specjalnie przygotowywać. Ot nie zaiskrzyło, a ty po prostu jesteś zła, że ty się postarałas, przyszłaś piękna i pachnąca a on niezadbany i jeszcze dał ci kosza. Z opisu wygląda, jakby szybko chcial zwiać z tej randki. Nie rozkminiaj, szkoda życia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-25, 14:40 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 391
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88871067]Facet albo ma taki abstrakcyjny styl życia, że ciuchy nie są ważne[/QUOTE]
Bez żartów. On nie przyszedł ubrany nietypowo, ale z brudem za paznokciami, w spoconej koszulce i z uwalonym plecakiem. To nie jest jakiś "abstrakcyjny styl", ale bycie zwykłym brudasem. Edycja: o paznokciach jednak nic nie było. Edytowane przez ElBelzebub Czas edycji: 2021-08-25 o 15:27 |
2021-08-25, 15:08 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Ma swój świat, uwierzcie. Jak przejrzałam jego facebooka doszłam do wniosku że ma dziwną osobowość, trochę zalatuje narcyzmem. Bardzo się szczyci tym że zna AŻ dwa języki i to biegle i nie tylko tym. Poza tym przecież wiadomo, że jak ktoś jest zainteresowany drugą osobą to stara się ją poznać, zadaje pytania, a on nic. Może myślał że pójdę z nim odrazu do łóżka 😃 no niedoczekanie. Nie wiem po co pisał to LUBIE CIĘ. Nic się nie odzywa i nagle wyskakuje z takim tekstem 😃 Mógł już nic nie pisać. Ale fakt nie ma co rozkminiać, trzeba iść dalej i skupić na sobie.
---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ---------- Nie no o brudzie za paznokciami nie pisałam. Może spocił się bo się aż tak zestresował 😀 Ale ogólnie wyglądał niechlujnie jakby wracał z roboty i zapomniał zmienić ubranie, a może to było jego najlepsze. Nie no jak się wymaga wyglądu od drugiej osoby to samemu też trzeba chociaż trochę o niego zadbać. |
2021-08-25, 15:16 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Do tego "lubię cię" to się nie przywiązuj. Do mnie od czasu do czasu pisze tak typ, z którym byłam na jakiejś randce tak z 8 lat temu (!). To nic nie znaczy, po prostu w danym momencie sobie o Tobie przypomniał i tyle. Może jechał przez listę kontaktów i patrzył gdzie da radę coś ugrać.
Jak Ci facet nie leży, to się nie myśli o drugiej randce, a nie rozpacza w necie, że się dostało kosza od mężczyzny o brudnych paznokciach. Jeszcze bym to zrozumiała, jakby przeprosił, że na przykład - nie wiem - grzyby zbierał i się zabarwiły, a nie po prostu nie wiedział, jak umyć ręce. Chciałabyś, żeby taki typ cię dotykał? Mnie trzęsie obrzydzenie na samą myśl. |
2021-08-25, 15:20 | #16 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2021-08-25, 15:26 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 391
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że masz zdrowe podejście - jeśli Ty się starasz to masz jak najbardziej prawo oczekiwać, że ta druga strona także włoży w wasze spotkanie trochę wysiłku, tak w kwestii wyglądu czy prowadzenia rozmowy. Trzeba się szanować. Tak czy owak, nie wyszło to nie wyszło - mówi się trudno, żyje się dalej. Mówisz, że masz powodzenie to pewnie długo nie zajmie Ci znalezienie nowego adoratora Powodzenia! Edytowane przez ElBelzebub Czas edycji: 2021-08-25 o 15:29 |
|
2021-08-25, 15:31 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
Zastanów nad sobą. Zwłaszcza ze pchasz się obcemu typowi sama do samochodu, nawet jak nawet nie zaprasza. Facet od początku nie był zainteresowany tobą w ogóle, tylko puszył sam o sobie skoro się widownia nawinęło, a ty zdziwiona przebiegiem sytuacji.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2021-08-25, 15:33 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
||
2021-08-25, 15:33 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
Facet był przepocony i miał brudny plecak. Więc dalej obstaję przy tym, że albo ciuchy i styl nie są dla niego istotne albo nie chcialo mu się starac i właśnie przyjechał tam po calym dniu tak jak stał. Nie wiem tylko po co rozkminiać go i obczajać ba fejsbuku, skoro randka słaba i nie zrobił dobrego wrażenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-25, 15:55 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88871154]Jak zabawa w głuchy telefon :-D nikt nie pisał o brudnych paznokciach, a parę osób już skreslilo faceta za nieumyte ręce.
Facet był przepocony i miał brudny plecak. Więc dalej obstaję przy tym, że albo ciuchy i styl nie są dla niego istotne albo nie chcialo mu się starac i właśnie przyjechał tam po calym dniu tak jak stał. Nie wiem tylko po co rozkminiać go i obczajać ba fejsbuku, skoro randka słaba i nie zrobił dobrego wrażenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Prawda, bo jak mi się gdzieś prześlizgnęło przed oczyma "brudne paznokcie", to plecak poszedł w niepamięć. Przepocony to też dyskusyjne - może taki typ, że się mocniej poci, to mu szybki spacer od auta wystarczył? Może rzeczywiście niezadbany? A może urażona dumą autorki widzi go teraz w czarnych barwach? Do plecaka nie przywiązuję takiej wagi, kwestia co facet robił wcześniej i dlaczego przeszedł z tym brudnym plecakiem. Na dobrą sprawę po co w ogóle mu plecak był, jak przyszedł prosto z samochodu - wtedy kluczyki, telefon i portfel wystarczyłyby. A z drugiej strony - facet dość szybko poszedł do auta i chciał się żegnać, ewidentny sygnał, że randka mu nie podeszła, to po co przedłużać? I przede wszystkim: po co wsiadać do auta z nieznajomym, którego się ma za dziwaka? Tego nigdy nie ogarnę. Edytowane przez Nette Czas edycji: 2021-08-25 o 15:57 |
2021-08-25, 16:00 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Macie rację, myślę że nie przywiązuje uwagi do swojego wyglądu po tym co zobaczyłam na facebooku. Myślałam jednak że na randkę bardziej się postara, zresztą nieważne było minęło.
|
2021-08-25, 16:07 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Co zmieniłoby gdyby na Facebooku był odpicowany? Facet zmył się z randki dość szybko, co świadczy o jednym: nie podobało mu się. Zastanów się dobrze na sobą, bo na razie wygląda na to, że napaliłabyś się na byle kogo. I ciągnęłabyś to, gdyby tylko machnął ogonem. Nie widzisz tych wszystkich znaków na "nie"?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-08-25, 16:09 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Spieszyłam się do domu 😃 też zastanawiał mnie ten plecak po co mu skoro mógł go zostawić w samochodzie 🤔 co on tam miał, może ogarniał się na szybko w miejskiej toalecie a tam miał potrzebne do tego rzeczy np mydło. 🤷☠♀️
|
2021-08-25, 16:10 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 00:55 |
2021-08-25, 16:25 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Uważasz że siedzenie w kawiarni półtorej godziny to mało? Po tym czasie to ja zaproponowałam spacer, bo on chciał dalej siedzieć i gadać. Nie fajne z jego strony m.in. było to że pod pretekstem pójścia do samochodu żeby zobaczył czy nie dostał mandatu on się nagle chciał zmyć. Bał się, bo pewnie sam by nie trafił.
---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- HalinaGrażyna Masz rację, mam niskie poczucie wartości. ---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ---------- Mam dość, chyba wolę być sama. Zresztą w moim wieku to już nie ma wolnych w miarę normalnych facetów jak są to geje. Zajmę się sobą i rozwijaniem jakichś zainteresowań, może z czasem kogoś spotkam.. |
2021-08-25, 16:35 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Jeszcze jedno może być tu przyczyną: może ten mężczyzna jest po prostu neuronietypowy?
Ponoć narcyz w początkach znajomości jest super czarujący, a tu tego chyba nie było. Był raczej brak social skills. |
2021-08-25, 17:32 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Nie wiem już, ale ja jak kogoś nie znam nie mówię odrazu że go lubię, czy że jest fajny po jednym spotkaniu, gdzie niczego praktycznie się o tej osobie nie dowiem bo nie dopuszczę jego/jej do głosu.
|
2021-08-25, 18:01 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 00:55 |
2021-08-25, 18:52 | #30 | |||||
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Nowopoznany facet, nie wiem o co mu chodzi
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ludzie potrafią nawet być w związkach, a nie mieć siebie nawzajem w znajomych, a tutaj dzieją się inne rzeczy. Napisać można tylko na mess, jasne, nie każdy chce wymieniać się numerem telefonu, choć uważam, że tak jest szybciej i prościej, ale kolekcjonowanie randomów gdy nie wiadomo co z tego będzie, albo gdy przesądzone, że jedna randka i nic więcej - nope. To tak samo analogicznie z sytuacją gdy facet na pierwszej randce proponuje kino. Nie poszłabym, nie zgodziłabym się na taką randkę. To dla mnie obcy facet, jak i ja jestem obca dla niego, nigdy nie wiem jak gość się zachowa, po za tym dla mnie to dziwna sytuacja - pierwsza randka i od razu mamy iść do kina. Skąd wiem jakie koleś może mieć zamiary? Równie dobrze może mu chodzić też o seks, co z tego, że proponuje kino skoro w ciemnościach można wsadzić łapę gdzie tylko się zapragnie (no i przecież nikt nie zauważy), a film jest tylko pretekstem, przykrywką. Dziewczyna pomyśli, że chłop zaprasza ją do kina i będą oglądać film, a tu okazać się może, ze facet liczy na seks w miejscu publicznym. Niektórych ludzi podnieca wizja seksu w kinie, bo rozumiem park (sama mam doświadczenia na łonie natury), no ale do diaska nie kino na seks ani na film na pierwszą randkę. Dlatego nigdy na taką randkę w kinie, pierwszą randkę bym się nie zgodziła. Na kolejne owszem, ale nie na pierwsze spotkanie. Na pierwszą randkę to normalna normalnie kawa czy herbata w kawiarni/herbaciarni, albo spacer, nie żadne kina i udziwnienia. Im głębiej w las tym ciemniej. Miałabym podejrzenia i nie czuła się komfortowo chcąc nie chcą jednak z obcą nadal mi osobą spotkać się w kinie. Serio jesteś rocznik 87' czy to tylko nic nie znacząca, przypadkowa liczba w nicku? Ten facet był Twoją pierwszą randką czy miałaś jeszcze jakieś inne w swoim życiu? Byłaś kiedykolwiek w związku? Dziwi mnie to, że dorosła kobita i pyta o takie kwestie, o takie rzeczy jak ''to po co chciał mój numer telefonu'' czy ''po co w takim razie proponował kino?'' Wymienić się numerem to powinno się chyba z każdym gdy ma dojść do spotkania, do randki. Tak jest szybciej zadzwonić czy napisać SMSa, a po za tym nie każdy jest w socialach i nie każdy te sociale podawać chce. Nie ma obowiązku. Jeżeli proponował kino na przykład na kolejne spotkanie (do którego rzecz jasna nie doszło) to pewnie po to, bo chciał się z Tobą lepiej poznać, pójść obejrzeć wspólnie jakiś film, wcześniej go wybrać, poznać Twoje gusta czy może obydwoje macie takie same i czy może lubicie to samo kino, te same filmy itd. Koleś po prostu creep, wyglądał na incela. Jeszcze przyszedł na randkę jakby mieszkał w oborze, brudne palce i paznokcie, bleh. To już oznaka, że koleś nie przywiązuje uwagi do higieny osobistej, pewnie się nie myje i woli chodzić w szmatach, albo po prostu w brudnych nie pranych ciuchach. Nawet jeśli tylko ''dla Ciebie się tak ubrał'' to oznacza, że nie dał Ci szacunku, a po za tym sam postawił się w złym świetle. Nie dbał o Twoją ocenę względem samego siebie. Ja jak spotykam się z kimś na randkę to wiadomo, że nikt nie wie jaka będzie ta druga osoba, ale nawet jeśli nie dochodzi potem do randki number two, to zawsze się szykuję i spędzam dużo czasu przed lustrem bo przywiązuje wagę do higieny jak i do stroju. Jak widać nie każdy. Olej typa, on nie był zainteresowany Tobą, ani randką z Tobą. Dziwak.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2021-08-25 o 22:30 |
|||||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:37.