Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane cz.II - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-21, 07:40   #91
Bayje
Zakorzenienie
 
Avatar Bayje
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 4 012
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zaraz, zaraz, ale facet Cię zlewał jak mógł, nie szanował, kłamał ile wlezie, a Ty liczyłaś (jak się tylko nieco uspokoił), że się oświadczy. A co by te oświadczyny zmieniły?? Powinnaś się cieszyć, że z tego ślub nie wyszedł, bo byś teraz była w czarnej... . Mam nadzieję, że obecnemu facetowi nie pozwalasz na takie akcje i nie jesteś "wyrozumiała" w źle pojęty sposób jak z poprzednim?
Powiem tak .. on mnie tak zlewał przez 1,5 roku .. potem się jakoś uspokoił. Owszem nadal pił, uwielbiał pić .. i robi to do teraz bo mam znajomą ktorej chłopak z nim pracuje to nawet raz zadzwonił do szefa o 1 z informacją,że nie przyjdzie do pracy bo jest na imprezie





Obecny facet jest milutki .. Nie robi problemów, nie pije, nie pali .. Masuje mi stopy kiedy chce .. Ogląda damskie seriale .. Lubi jeść słodkie .. i najważniejsze jak byłemu cokolwiek robiłam do jedzenia to jakoś mi się nie udawało a teraz przy obecnym wszystko wychodzi idealne - nawet jedzenie wyczuło, że to nie tamten miał być moim mężem


Cieszę się, że wreszcie pojawił się ktoś kto mnie 'odbił' od Niego .. już miałam dość .. ale o tym później opisze bo niektóre sytuacje były śmieszne. Taki stary koń a taki głupi ..
__________________




Have you noticed the saddest person always has the most beautiful smile
Kid Cudi
Bayje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-21, 10:12   #92
ogwiazdka
Wtajemniczenie
 
Avatar ogwiazdka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 831
GG do ogwiazdka
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Bayje Pokaż wiadomość
Powiem tak .. on mnie tak zlewał przez 1,5 roku .. potem się jakoś uspokoił. Owszem nadal pił, uwielbiał pić .. i robi to do teraz bo mam znajomą ktorej chłopak z nim pracuje to nawet raz zadzwonił do szefa o 1 z informacją,że nie przyjdzie do pracy bo jest na imprezie





Obecny facet jest milutki .. Nie robi problemów, nie pije, nie pali .. Masuje mi stopy kiedy chce .. Ogląda damskie seriale .. Lubi jeść słodkie .. i najważniejsze jak byłemu cokolwiek robiłam do jedzenia to jakoś mi się nie udawało a teraz przy obecnym wszystko wychodzi idealne - nawet jedzenie wyczuło, że to nie tamten miał być moim mężem


Cieszę się, że wreszcie pojawił się ktoś kto mnie 'odbił' od Niego .. już miałam dość .. ale o tym później opisze bo niektóre sytuacje były śmieszne. Taki stary koń a taki głupi ..

Genialne stwierdzenie!
__________________
Mój blog --> http://fashionable-lady.blogspot.com/
Zapraszam

Blog zawieszony





ogwiazdka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-21, 12:54   #93
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Bayje Pokaż wiadomość
(...)
Obecny facet jest milutki .. Nie robi problemów, nie pije, nie pali .. Masuje mi stopy kiedy chce .. Ogląda damskie seriale .. Lubi jeść słodkie .. i najważniejsze jak byłemu cokolwiek robiłam do jedzenia to jakoś mi się nie udawało a teraz przy obecnym wszystko wychodzi idealne - nawet jedzenie wyczuło, że to nie tamten miał być moim mężem
(...)
Dobre . Tylko więcej luzu z tym zaręczaniem się - to nie magiczna przepustka do krainy szczęścia (zresztą, sama to już chyba wiesz). Z właściwym facetem nigdzie nie trzeba się spieszyć - jest poczucie bezpieczeństwa i bez obiecanek-cacanek.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 12:23   #94
aja23
Rozeznanie
 
Avatar aja23
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 996
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dobre . Tylko więcej luzu z tym zaręczaniem się - to nie magiczna przepustka do krainy szczęścia (zresztą, sama to już chyba wiesz). Z właściwym facetem nigdzie nie trzeba się spieszyć - jest poczucie bezpieczeństwa i bez obiecanek-cacanek.
Otóż to! Denerwuje mnie nagonka na zaręczanie się, ostatnio wszyscy moi znajomi się zaręczają bo "już czas", kończą studia więc trzeba się zaręczyć Jestem ze swoim TŻ 7 lat i od jakiegoś czasu ciągle słyszę pytanie, kiedy ślub to pytanie działa na mnie jak pytanie o postępy w pisaniu magisterki Na każdym kroku czuję presję otoczenia, że należy się już pobrać Raz nawet usłyszałam, że pewnie nie pobieramy się bo czujemy, że to nie to, czekamy na swoją drugą połówkę - bo ślub to właśnie jest miara miłości Gdyby to wszystko było takie proste...
aja23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 12:36   #95
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Mnie przeraża opis typu "pije, zlewa, nie szanuje..." [wyliczanka licznych wad i braków faceta oraz "związku"] po czym nagle hasło: "w dodatku nie chce mi się oświadczyć!". Padam jak słyszę coś takiego. Po jakiego grzyba miałby się oświadczać, skoro nie jest dobrze, nie kocha, nie okazuje miłości? Po zaręczynach magicznie się zmieni w księcia na białym koniu, czy jak? To brzmi dla mnie jak "mam bee faceta, związek z nim jest jeszcze bardziej beee, ale jak się oświadczy, to w sumie będzie cacy, bo przynajmniej będzie wiadomo, że to beeee jest na serio".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 12:42   #96
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aja23 Pokaż wiadomość
Otóż to! Denerwuje mnie nagonka na zaręczanie się, ostatnio wszyscy moi znajomi się zaręczają bo "już czas", kończą studia więc trzeba się zaręczyć Jestem ze swoim TŻ 7 lat i od jakiegoś czasu ciągle słyszę pytanie, kiedy ślub to pytanie działa na mnie jak pytanie o postępy w pisaniu magisterki Na każdym kroku czuję presję otoczenia, że należy się już pobrać Raz nawet usłyszałam, że pewnie nie pobieramy się bo czujemy, że to nie to, czekamy na swoją drugą połówkę - bo ślub to właśnie jest miara miłości Gdyby to wszystko było takie proste...
mnie by generalnie zastanawiało że 26-letni chłop w 7-letnim szczęśliwym związku nie chce sprawy pociągnąć dalej.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 12:54   #97
marryme21
Zakorzenienie
 
Avatar marryme21
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
mnie by generalnie zastanawiało że 26-letni chłop w 7-letnim szczęśliwym związku nie chce sprawy pociągnąć dalej.


Dlaczego?
Czy każdy musi odczuwać owczy pęd do małżeństwa?Nie ma jednego uniwersalnego sposobu na życie,każdy jest kowalem własnego losu.Skoro im tak dobrze,to o co chodzi?
__________________




marryme21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-22, 13:08   #98
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Dlaczego?
Czy każdy musi odczuwać owczy pęd do małżeństwa?Nie ma jednego uniwersalnego sposobu na życie,każdy jest kowalem własnego losu.Skoro im tak dobrze,to o co chodzi?
owczy pęd to jest ślub po roku a nie po siedmiu latach przecież obecnie nie wpuszczą go nawet na salę po wypadku z jej udziałem, nie udzielą żadnych informacji. Gdyby jedno umarło to drugie nie otrzyma żadnej zapomogi spadkowej, renty. Nie mają żadnych ulg gdyby starali się o kredyt a małżeństwa mają. Ślubu nie bierze się tylko z wielkiej miłości ale jest to po prostu udogodnienie i mówienie, że to owczy pęd jest dla mnie oszukiwaniem siebie. Dla mnie !
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 13:22   #99
pat0
Wtajemniczenie
 
Avatar pat0
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 343
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Jestem ze swoim facetem 6 lat - i jak narazie nie ma tematu o naszym slubie, sa rozmowy o dzieciach ale ogolnie . A marze o slubie.
__________________
pat0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 13:57   #100
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Dlaczego?
Czy każdy musi odczuwać owczy pęd do małżeństwa?Nie ma jednego uniwersalnego sposobu na życie,każdy jest kowalem własnego losu.Skoro im tak dobrze,to o co chodzi?
nie każdy musi. jak komuś to odpowiada to wszystko ok, ale jeżeli ktoś chce wyjść za mąż i mieć dzieci, a jest w wieloletnim związku z kimś kto tych rzeczy nie chce to jest to po prostu gigantyczna strata czasu.
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 14:16   #101
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

ja pierdziu... jestem w szczesliwym zwiazku 2 lata, i sluby tez mnie nie kreca!!! placenie ksiedzu 800 zl, szopka w stylu pokazanie calej rodziny wielkiego wesela, cyrk w stylu "kocham Cie" przed cala rodzina... nawzajem wiemy ze sie kochamy i nie mamy potrzeby nikomu tego udowadniania...
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-22, 22:15   #102
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 479
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
ja pierdziu... jestem w szczesliwym zwiazku 2 lata, i sluby tez mnie nie kreca!!! placenie ksiedzu 800 zl, szopka w stylu pokazanie calej rodziny wielkiego wesela, cyrk w stylu "kocham Cie" przed cala rodzina... nawzajem wiemy ze sie kochamy i nie mamy potrzeby nikomu tego udowadniania...
Twoja sprawa, ale nie nazywaj proszę szopką ani cyrkiem tego, na co inni (np ja) się w życiu zdecydowali. Jedni chcą ślubu i wesela bo to im potrzebne do szczęści, a inni chcą kociej łapy.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 23:25   #103
kaczkadziwaczka1
Raczkowanie
 
Avatar kaczkadziwaczka1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 110
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

o matko boska ten wątek jest boski a to z mamusią przebiło wszystko tzreba gnoićtakich pustaków

Miałam takiego dziwnego znajomego. Miałam już faceta więc nie udało mu się do mnie podwalić, zresztą od początku mi się nie podobał - taki świr i narcyz.

Kiedyś idziemy (on gada o sobie a ja znudzona) i mówi "ty...a wiesz, że ty z daleka to wydawałaś się szczuplejsza" zapamiętałam to sobie a on za chwilę pyta się "a powiedz tak szczerze...fajne mam ciało?fajnie wyglądam?" gościu pakował na siłce ile wlezie więc wyglądał jak taka zbita baryłka. Ale dziewczynom się to podobało i zapewne czekał na następny komplement, tym razem ode mnie,zeby się dowartościować Odgryzłam się mu za tamto co powiedział i stwierdziłam "no tak szczerze to trochę grubo wyglądasz". Mina mu zrzedła (w końcu tyle pakowania na marne ) mało co się nie poryczał i dopytywał się czemu tak sądze itd. Nie mógł tego przeboleć (I mówiłto z takim przejęciem i przerażeniem w oczach )
Kiedyś spotkał mnie w barze i przyłączył się jakby nigdy nic do moich znajomych "cześć czesć X jestem" a ja"". (to taki typek co popisuje się przed wszystkimi, musi wszedzie się wpieprzyć i pokazac jaki to on zabawny i fajny)Gadał z nami jakby nigdy nic az w końcu zaczął mnie oczerniać "a ty co taka nudziara? ej, ona zawsze taka jest przy was? bo przy mnie to zawsze sztywna. Pytam sie czy nie chce isc na piwko to ona nie bo musi być już w domku o tej godzinie hehehe masaaakra" jak się wku*wiłam to mu powiedziałam co nieco, żeby się nie zgrywał, bo popisuje się przed ludźmi i udaje wielce za***istego. Zamilkł...i poszedł I od wtedy traktuje mnie jak powietrze

A wracając do tego co mi powiedział na temat mojej figury...okazało się, że co tydzień łazi z inna panienką (taki pusty playboy) i co najlepsze -wybiera TYLKO chudzinki, a że ja wtedy miałam fajną figure to próbował startowac do mnie,ale okazało sie,że według niego wglądam szczupło tylko z daleka

Edytowane przez kaczkadziwaczka1
Czas edycji: 2011-02-22 o 23:33
kaczkadziwaczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 23:35   #104
elizka1987
Zakorzenienie
 
Avatar elizka1987
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez martyncia1204 Pokaż wiadomość
...
Pomijam już, gdy zobaczyłam w jego archiwum rozmowy z kolegami i jego wywody: "Noooo, bogate są najlepsze", "można je doić", bla, bla, bla. Teraz z perspektywy czasu wiem, że gość ewidentnie szukał głupiej, która by go całe życie utrzymywała, przy tym w ogóle nie pracując nad sobą i nie inwestując w siebie. Ćwierciomózg.
Ten palant mnie oszukiwał, spotykał się z innymi dziewczynami, ćwierciomózg nawet nie wiedział, że mam jego hasło na portale społecznościowe- zgadłam... Sorry, jak ktoś wpisuje jako hasło swoje imię?

O nim można by pisać książki, blogi, księgi- co tam chcecie. W tej chwili więcej incydentów nie mogę sobie przypomnieć, to sporo lat temu było, ale pomyślę jeszcze, bo palant był ewenementem.
Dodam, że skończył marnie- nie skończył żadnych studiów, piłkarzem też nie został, nie ma pracy, ma dziewczynę z dzieckiem i bawi się w tatusia.

UWAGA DZIEWCZYNY! Ćwierciomózg porusza się w okolicach Leszna, Poznania i Wrocławia. Pewnie chodzi i poluje, bo jestem pewna, że jego obecna partnerka go nie zadowala. Jest przecież biedna i po przejściach. Jak przypadkiem na niego natraficie- to wiać, gdzie pieprz rośnie!!!
Padłam .

Cytat:
Napisane przez lupin Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny,


miałam swego czasu okazję odpłacić pięknym za nadobne panu, który chyba sądził, że mam napisane na czole "wciskaj mi największy bullshit jaki ujrzał światło dzienne".


Kochane, najpierw wam opowiem, co mnie spotkało z jego strony - mrozi krew w żyłach... (poparte materiałem dowodowym) X zaprosił mnie do siebie o 22. Spotykałam się z nim już parę miechów, tego pięknego wieczoru wmawiał mi mnóstwo pięknych słów, jak to mu strasznie zależy na mnie. Oddawaliśmy się właśnie cielesnemu zbliżeniu, kiedy jego telefon rozdzwonił się na dobre, więc w końcu go odebrał. I tu w słuchaweczce płakała mu jego była dziewczyna. Wbrew mym naleganiom, X powiedział że pojedzie do niej, dowie sie o co jej chodzi, będzie tam grzeczny, bo w koncu to ja jestem najwspanialsza, no i wróci zanim sie obudze.
Nie wiem do której on myslal ze bede spała, ale o 5 jeszcze go nie bylo, a o 7 musialam wyjsc na uczelnie. znaków życia oczywiscie zero. Potem okazalo sie, ze wrocil o 12... Znak życia natomiast dostałam o 22 na gg i bylo to cos w stylu: ojeeej nie wrocilem sora. ...


Drogie Panie, chyba nie muszę żadnej z was tłumaczyc, co się tam działo... X twierdził, że rozmawiali kilkanascie godzin i tłumaczył jej, że do niej nie wroci. Jak sie potem dowiedziałam z jego archiwum gg - owszem, rozmawiali. Wyglądało to tak:


Ja ( Niedziela 31.10.2010)
ruchamy sie i ona sie pytra czy che wrocic ja jej mowie ze nie
Ja ( Niedziela 31.10.2010)
i koniec ruchania
Ja ( Niedziela 31.10.2010)
a jak spala zrobilem jej minete palcowe i wsadzilem palec w dupe





Myślę że ten fragment rozmowy z kumplem mówi sam za siebie. Mówi również sporo o niskim poziomie tego pana, który wyjątkowo umiejętnie był maskowany, tego mu nie mogę odmówic. Długo się jednak nie śmiał...


Okazja nadarzyła się niebywała. X zostawił mnie w swoim mieszkaniu, wysprzątał je pedantycznie na wizytę mamusi która łożyła na czynsz synkowi, jako że w jej umyśle synuś funkcjonował jako grzeczny i ułożony facet - nie pijący, nie palący, nie zapraszający dziewczyn. X był jednak typowym studentem, a chlanie odchodziło dzień w dzień. Na wizytę mamusi góra puszek i butelek została zgarnięta za jakąś szafkę. Poprosił, że jak będę wychodziła to żebym sprzątnęła kubeczek ze stołu i uchyliła okienko... I zmyła się w ciągu godziny zanim przyjdzie rodzicielka.


To co zrobiłam po jego wyjściu było czystą poezją. Kilkadziesiąt butelek wywędrowało zza szafki i rozgościło się w całym jego pokoju. Na łóżku, kanapie i środku pokoju zadomowiła się jakaś wymięta prezerwatywa. Kilka miejsc zostało okupionych przez puste opakowania po jedzeniu. Gruz z balkonu przemieścił się na jego łóżko i podłogę. No i oj, niechcący herbata mi się wylała na jego ubrania... Zostało mi też kilka szlugów które z rozkoszą wypaliłam przy zamkniętych oknach. Popielniczki nie znalazłam, ale od czego jest stół? Zapragnęłam również jakoś ożywić jego szarego laptopa, więc ustawilam mu na tapecie wesołego, wielkiego... męską część ciała (często zwaną mózgiem). Z głośników poleciała radosna muzyczka "ssij go, haa ha ha ssij go". Well, the damage was done so I guessed I was living.


Następnego dnia rozżalono-w****iono-bezsilny głos X w słuchawce telefonu zadbał o mój dobry nastrój przez najbliższe dwa tygodnie. Jedyne czego żałuję, to że nie widziałam miny mamusi...


Pozdro dla wszystkich obłudnych, męskich ścierw - you never know when your lies will come back and start fucking up your life.


Dodam że wrócił do tamtej panny. Jak to mówi mądre, staropolskie przysłowie: chuj z nimi, Bóg z nami.
Brawo!!!
Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
Niezłe te historie
Ja tylko chciałam dodać,że też trafiłam kiedyś na takiego jednego "kwiatka"..
Byłam wtedy młoda (znaczy młodsza ) i bardziej z tej sytuacji się śmiałam niż płakałam,bo iloraz inteligencji tego Pana spadł do poziomu zerowego..
A więc byłam w związku z Panem X.To nawet nie był związek,bo trwał naprawdę krótko. Pan X postanowił ze mną zerwać,ale w nietypowy sposób... kazał przekazać mojej przyjaciółce,że ściga go mafia i że nie możemy być razem,bo martwi się o mnie i nie chce,żeby mi coś zrobili. Powiedział,że są bardzo groźni... i on musi zadbać przede wszystkim o moje bezpieczeństwo... Przekazał,że bardzo mnie kocha,ale niestety to wszystko nie ma sensu.. że mam o nim zapomnieć,bo niedługo go dopadną..
Opowiedziałam to wszystko moim znajomym na co oni wybuchnęli śmiechem...
A co się okazało? Że Pana X na drugi dzień widziano z nową dziewczyną...

Do tej pory się z tego śmieję..
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń.

elizka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 06:17   #105
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
ja pierdziu... jestem w szczesliwym zwiazku 2 lata, i sluby tez mnie nie kreca!!! placenie ksiedzu 800 zl, szopka w stylu pokazanie calej rodziny wielkiego wesela, cyrk w stylu "kocham Cie" przed cala rodzina... nawzajem wiemy ze sie kochamy i nie mamy potrzeby nikomu tego udowadniania...
Bez przesadyzmu. Od kiedy to ślub w kościele jest obowiązkowy. Dorosła jesteś, to się na coś decydujesz - albo robienie ślubu i wesele "pod innych", albo "pod siebie". Ja miałam ślub taki, jak sobie zaplanowałam, nie wydałam dużej kasy, nie udawałam z tej okazji Katoliczki, więc ślub mam cywilny - nie "tylko cywilny", tylko "po prostu cywilny".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 09:32   #106
Tirosoma
Zadomowienie
 
Avatar Tirosoma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Ja mam masakrycznie irracjonalną historię, po której to opowiedzeniu przez moją koleżank zrobiłam o_O.

Mianowicie, pewna laska miała faceta 2 dni. Spotkali się w sobotę, mieli się spotkać w niedzielę. Ale ona już nie miała na busa. On się niesamowicie wkurzył i zaczął na nią najeżdżać. Ona, że gdyby on ją kochał, nie zachowywałby się tak. A on 'nie będziesz mi mówić co mam robić'.
The end w podwójnym znaczeniu. Nie mieli po 13 lat ani nawet po 18. 20 parę. I co wy na to? .
Tirosoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 09:39   #107
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Tirosoma Pokaż wiadomość
Ja mam masakrycznie irracjonalną historię, po której to opowiedzeniu przez moją koleżank zrobiłam o_O.

Mianowicie, pewna laska miała faceta 2 dni. Spotkali się w sobotę, mieli się spotkać w niedzielę. Ale ona już nie miała na busa. On się niesamowicie wkurzył i zaczął na nią najeżdżać. Ona, że gdyby on ją kochał, nie zachowywałby się tak. A on 'nie będziesz mi mówić co mam robić'.
The end w podwójnym znaczeniu. Nie mieli po 13 lat ani nawet po 18. 20 parę. I co wy na to? .
a ja na to że:
- wiedziała że nie ma kasy na bilet ale się umówiła na spotkanie
- po 2 dniach wyobrażała sobie że on ja kocha
- szantażowała go słownie że to jego wina
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 09:47   #108
Tirosoma
Zadomowienie
 
Avatar Tirosoma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Tylko 2 pasuje.
Zostawił ją.
Tirosoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 09:51   #109
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Tirosoma Pokaż wiadomość
(...)
Mianowicie, pewna laska miała faceta 2 dni. Spotkali się w sobotę, mieli się spotkać w niedzielę. Ale ona już nie miała na busa. On się niesamowicie wkurzył i zaczął na nią najeżdżać. Ona, że gdyby on ją kochał, nie zachowywałby się tak. A on 'nie będziesz mi mówić co mam robić'.
The end w podwójnym znaczeniu. Nie mieli po 13 lat ani nawet po 18. 20 parę. I co wy na to? .
Że jak? Nie za bardzo zrozumiałam o co kaman. Byli parą od dwóch dni i się pokłócili o to, że ona nie może do niego przyjechać (bo nie miała na bilet)?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-23, 09:59   #110
mysia m
Zakorzenienie
 
Avatar mysia m
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

ahaha, dobry watek

pamiętam jak mój były chłopak wysyłal mi na skrzynke maile, a minęło już sporo czasu i byłam zaręczona, obecnie szcesliwa mezatka i matka 3letniego synka:
on: ' nigdy do niczego nie dojdziesz i nikt cie nie zeche, nikt sie z tobą nigdy nie ozeni, bo jestes k..w..'
odpisałam grzecznie, ze nie zycze sobie zasmiecania skrzynki i ze na jego nieszcescie jestem juz zareczona. Kolejny mail:
' on cie nie bedzie kochał, bedzie cie zdradzał, bedziesz nieszczesliwa. i pamietaj ze ja ciebie nigdy nie kochałem, tylko udawałem'
odp: z twojego słownictwa da sie zauwazyc, ze mogło rzeczywiscie tak byc
on: 'nie pisz juz do mnie, bo mi się narzucasz. i na pewno masz hiva.'
po tym tekscie odpadlam i tarzałam się ze smiehcu po ziemi. A chodziłam z nim 2 lata! i nie wiedziałam, ze to taki prostak i dzieciak

Potem jeszcze sporo głupot było, ale pozostawały bez odpisu, szkoda klawiatury
__________________
Włosy
mysia m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 10:01   #111
coco_kiciusia
Zadomowienie
 
Avatar coco_kiciusia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 900
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Bayje Pokaż wiadomość
i najważniejsze jak byłemu cokolwiek robiłam do jedzenia to jakoś mi się nie udawało a teraz przy obecnym wszystko wychodzi idealne - nawet jedzenie wyczuło, że to nie tamten miał być moim mężem

Cytat:
Napisane przez kaczkadziwaczka1 Pokaż wiadomość
Miałam takiego dziwnego znajomego. Miałam już faceta więc nie udało mu się do mnie podwalić, zresztą od początku mi się nie podobał - taki świr i narcyz.
Bez komentarza... ale dobrze go załatwiłaś.
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dobre . Tylko więcej luzu z tym zaręczaniem się - to nie magiczna przepustka do krainy szczęścia (zresztą, sama to już chyba wiesz). Z właściwym facetem nigdzie nie trzeba się spieszyć - jest poczucie bezpieczeństwa i bez obiecanek-cacanek.
Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
Twoja sprawa, ale nie nazywaj proszę szopką ani cyrkiem tego, na co inni (np ja) się w życiu zdecydowali. Jedni chcą ślubu i wesela bo to im potrzebne do szczęści, a inni chcą kociej łapy.

Cytat:
Napisane przez mysia m Pokaż wiadomość
ahaha, dobry watek

pamiętam jak mój były chłopak wysyłal mi na skrzynke maile, a minęło już sporo czasu i byłam zaręczona, obecnie szcesliwa mezatka i matka 3letniego synka:
psychol.
__________________
coco_kiciusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 12:56   #112
aja23
Rozeznanie
 
Avatar aja23
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 996
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
mnie by generalnie zastanawiało że 26-letni chłop w 7-letnim szczęśliwym związku nie chce sprawy pociągnąć dalej.
Gdzie jest napisane ile TŻ ma lat? i skąd to 26 lat?? Daleko mi i mojemu TŻ do 26 roku życia


Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Dlaczego?
Czy każdy musi odczuwać owczy pęd do małżeństwa?Nie ma jednego uniwersalnego sposobu na życie,każdy jest kowalem własnego losu.Skoro im tak dobrze,to o co chodzi?
Kończę dopiero studia, chcę być samodzielna a nie na łasce rodziców. Nie wiem co w tym dziwnego, że czekam ze ślubem na odpowiedni moment, zamiast jak moje koleżanki, które pobrały się zaraz po maturze i są już po rozwodzie bo nie udźwignęły małźeństwa...przecież założenie rodziny to nie jest takie hop siup, pobierzmy się i jakoś to będzie

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
owczy pęd to jest ślub po roku a nie po siedmiu latach przecież obecnie nie wpuszczą go nawet na salę po wypadku z jej udziałem, nie udzielą żadnych informacji. Gdyby jedno umarło to drugie nie otrzyma żadnej zapomogi spadkowej, renty. Nie mają żadnych ulg gdyby starali się o kredyt a małżeństwa mają. Ślubu nie bierze się tylko z wielkiej miłości ale jest to po prostu udogodnienie i mówienie, że to owczy pęd jest dla mnie oszukiwaniem siebie. Dla mnie !
Jaka zapomoga? renta? Oboje studiujemy, nie pracujemy na stałe jeszcze, skąd renta Kredytu też nie potrzebuję
Ciekawe podejście- pobierzmy się bo dostaniemy ulgę na kredyt


Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
nie każdy musi. jak komuś to odpowiada to wszystko ok, ale jeżeli ktoś chce wyjść za mąż i mieć dzieci, a jest w wieloletnim związku z kimś kto tych rzeczy nie chce to jest to po prostu gigantyczna strata czasu.
A skąd wiadomo, że tych rzeczy nie chce? Czy tak trudno zrozumieć, że oboje chcemy skończyć studia, zacząć samodzielne życie i dopiero zakładać rodzinę Nie, lepiej pobiorę się, założę rodzinę już, rodzice będą mnie utrzymywać, albo lepiej rzucimy studia i będziemy pracować w McDonalds
aja23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 14:41   #113
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aja23 Pokaż wiadomość
A skąd wiadomo, że tych rzeczy nie chce? Czy tak trudno zrozumieć, że oboje chcemy skończyć studia, zacząć samodzielne życie i dopiero zakładać rodzinę Nie, lepiej pobiorę się, założę rodzinę już, rodzice będą mnie utrzymywać, albo lepiej rzucimy studia i będziemy pracować w McDonalds
to nawet nie była odpowiedź na twojego posta. poza tym czytaj ze zrozumieniem- wyraziłam tylko opinię, że jeżeli ktos chce slubu, a jest w związku z kims kto nie chce tego rodzaju zobowiązań, to jest to bez sensu. to w ogóle nie dotyczy twojej sytuacji.

znam np dziewczynę, która była 10 lat z facetem i cały czas czekała aż on zdecyduje sie ja poślubić i/lub zrobić jej dziecko. nie doczekała się i w końcu się rozstali pół roku temu. teraz ma 35 lat i czuje się zdesperowana i zniechęcona, że nie pozna już nikogo sensownego albo nie zdąży juz mieć dzieci
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 14:45   #114
Tirosoma
Zadomowienie
 
Avatar Tirosoma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Że jak? Nie za bardzo zrozumiałam o co kaman. Byli parą od dwóch dni i się pokłócili o to, że ona nie może do niego przyjechać (bo nie miała na bilet)?
Tak ;].
Tirosoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 15:24   #115
aja23
Rozeznanie
 
Avatar aja23
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 996
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
to nawet nie była odpowiedź na twojego posta. poza tym czytaj ze zrozumieniem- wyraziłam tylko opinię, że jeżeli ktos chce slubu, a jest w związku z kims kto nie chce tego rodzaju zobowiązań, to jest to bez sensu. to w ogóle nie dotyczy twojej sytuacji.

znam np dziewczynę, która była 10 lat z facetem i cały czas czekała aż on zdecyduje sie ja poślubić i/lub zrobić jej dziecko. nie doczekała się i w końcu się rozstali pół roku temu. teraz ma 35 lat i czuje się zdesperowana i zniechęcona, że nie pozna już nikogo sensownego albo nie zdąży juz mieć dzieci
To była odpowiedź na komentarz do mojej sytuacji więc tak do odebrałamCzytam ze zrozumieniem Zgadzam się z tym, że jeżeli ktoś bardzo chce ślubu, a druga strona go unika jak ognia to sensu nie ma taki związek Trzeba mieć podobne poglądy na temat przyszłości...

Znam parę gdzie jedna strona jasno daje do zrozumienia, że nie chce ślubu a druga cały czas tkwi w związku mając nadzieję, że jednak tamten zmieni zdanie

Znam też parę, gdzie chłopak pod wpływem dziewczyny i otoczenia zaręczył się i tak tkwią w tym narzeczeństwie, on zadowolony bo jeden problem z głowy, ona pełna nadziei, że dojdzie do ślubu na pewno bo już się przecież zaręczyli. A szans na ślub nie widać.

Ślubu "bo wypada już" czy "bo będzie ulga na kredyt" brać nie chcę.
aja23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 15:47   #116
Hi69
Raczkowanie
 
Avatar Hi69
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 31
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Ciekawe podejście- pobierzmy się bo dostaniemy ulgę na kredyt
Siostra mojej znajomej właśnie tak zrobiła.
Hi69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 16:37   #117
coco_kiciusia
Zadomowienie
 
Avatar coco_kiciusia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 900
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aja23 Pokaż wiadomość
Jaka zapomoga? renta? Oboje studiujemy, nie pracujemy na stałe jeszcze, skąd renta Kredytu też nie potrzebuję
Ciekawe podejście- pobierzmy się bo dostaniemy ulgę na kredyt
A myślisz, że będziesz żyła wiecznie?
Że wypadki zdarzają się tylko wybranym?
Gdyby Twój TŻ (nie daj Boże) na przykład zginął w wypadku samochodowym, nie dostałabyś w spadku nic. A jako żona dziedziczysz i to z największym uprzywilejowaniem. Żadnej renty rodzinnej też byś nie dostała. I wiele innych podobnych kwestii
Nie mówię teraz (skoro jeszcze nie pracujecie, znaczy może jesteście na utrzymaniu rodziców, nie wiem). Ale kiedyś.
__________________

Edytowane przez coco_kiciusia
Czas edycji: 2011-02-23 o 16:40
coco_kiciusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 17:47   #118
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aja23 Pokaż wiadomość
Ślubu "bo wypada już" czy "bo będzie ulga na kredyt" brać nie chcę.
a Twój chłopak czemu nie chce ?
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 19:14   #119
aja23
Rozeznanie
 
Avatar aja23
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 996
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Hi69 Pokaż wiadomość
Siostra mojej znajomej właśnie tak zrobiła.
A co w przypadku gdy okaże się, że to jednak nie to, że podjęli decyzję za szybko? będą razem pomimo wszystko bo mają wspólny kredyt?

Cytat:
Napisane przez coco_kiciusia Pokaż wiadomość
A myślisz, że będziesz żyła wiecznie?
Że wypadki zdarzają się tylko wybranym?
Gdyby Twój TŻ (nie daj Boże) na przykład zginął w wypadku samochodowym, nie dostałabyś w spadku nic. A jako żona dziedziczysz i to z największym uprzywilejowaniem. Żadnej renty rodzinnej też byś nie dostała. I wiele innych podobnych kwestii
Nie mówię teraz (skoro jeszcze nie pracujecie, znaczy może jesteście na utrzymaniu rodziców, nie wiem). Ale kiedyś.
Jaki spadek? jak my nie mamy nic wspólnego? Wszystko co "posiadamy" jest rodziców Jaka renta? Przecież napisałam jasno i wyraźnie, że nie pracujemy jeszcze, studiujemy i zamierzamy się pobrać jak się usamodzielnimy Ja piszę o teraz, a nie o czasach przyszłych. Napisałam , że denerwuje mnie nagonka otoczenia, znajomych co do ślubów już. Może niektórym podoba się życie w małżeństwie na utrzymaniu rodziców, nam nie.

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
a Twój chłopak czemu nie chce ?
Z tego samego powodu co ja. Nie wiem ile razy można pisać Chcemy się pobrać jak skończymy studia, będziemy mieć pracę i osiągniemy samodzielność. Teraz studiujemy, jesteśmy na utrzymaniu rodziców. Nie chcę aby dochód mojej rodziny wpływał co miesiąc od teściów czy moich rodziców i z tego się utrzymywać tylko
aja23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 19:32   #120
coco_kiciusia
Zadomowienie
 
Avatar coco_kiciusia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 900
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane

Cytat:
Napisane przez aja23 Pokaż wiadomość
Jaki spadek? jak my nie mamy nic wspólnego? Wszystko co "posiadamy" jest rodziców Jaka renta? Przecież napisałam jasno i wyraźnie, że nie pracujemy jeszcze, studiujemy i zamierzamy się pobrać jak się usamodzielnimy Ja piszę o teraz, a nie o czasach przyszłych. Napisałam , że denerwuje mnie nagonka otoczenia, znajomych co do ślubów już. Może niektórym podoba się życie w małżeństwie na utrzymaniu rodziców, nam nie.
Przeczytaj moje ostatnie zdanie
A mnie się nie podoba nagonka na małżeństwo... co człowiek to pogląd.
__________________
coco_kiciusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-13 23:17:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:40.