Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[paulina_radom]

Witam
od razu przyznaję się że nie jestem na bierząco mamy małe problemy organizacyjne.. babcia moja wyszła ze szpitala a że mieszkam najbliżej to ja spędzam najwięcej czasu ale zaraz uśpie chłopaków i poczytam co tam u Was
My dzisiaj po szczepieniu jak narazie jest ok szczepiliśmy się normalnie bez większych problemów trochę płakał ale szybko się uspokoił
Jasiek waży 5800 i ma 63 cm jest co dźwigać :P lecę nadrabiać buziaki

[kate1623]

Napisane przez ag9

My dzisiaj w końcu zaszczepieni, mam bardzo dzielnego synalka, bo płakał tylko przy wkłuciu i szybciutko dało się go uspokoić więc nie było tak tragicznie jak się spodziewałam.
Za szczepionkę 5w1 Infanrix płaciłam 99 zł, więc niezła rozbieżność cenowa z tego co piszecie. Za to Rotarix 300
Póki co objawów dziwnych brak. Buzia się chichra od rana, szczególnie spodobała się ostatnio lampa na suficie, cieszy się do niej jak mysz do sera

za udane szczepienie my też tym szczepiliśmy tyle że za 150zł

Napisane przez teQiba

Mariola - to faktycznie zywotny chlopczyk A w okresie noworodkowym i niemowlecym jaki byl? Pewnie to nie ma wiekszego znaczenia ale jestem ciekawa

Kacper dzisiaj ma dzien lenia - caly czas spi Budzi sie, zje cyca i znowu spi - nie poznaje go Az mi sie nudzi

To korzystaj

Napisane przez agunia4ever

Udało mi się załatwić żłobek . Prywatny niestety bo w Łodzi rekrutacja do miejskich zakończyła się w kwietniu i oczywiście miejsc nie ma. Ale prywatny ma monitoring, także w każdym momencie będę mogła przez neta zobaczyć co z moim dzieckiem robią Szkoda tylko że to 600 zł miesięcznie, ale trudno jak mus to mus.
:

agunia to kiedy wracasz do pracy ?
W Warszawie najtańszy prywatny żłobek to koszt 900 zł

Jutro mamy usg główki i bioderek

[teQiba]

Napisane przez agunia4ever

BeautifulLie szkoda tylko że nie udało się 800 zł
Mariola no to wesoło miałaś
Side jak tam nosidełko ergonomiczne się sprawdza? Przymierzam się do zakupu i jestem ciekawa jak to w praktyce się sprawdza.

Udało mi się załatwić żłobek . Prywatny niestety bo w Łodzi rekrutacja do miejskich zakończyła się w kwietniu i oczywiście miejsc nie ma. Ale prywatny ma monitoring, także w każdym momencie będę mogła przez neta zobaczyć co z moim dzieckiem robią Szkoda tylko że to 600 zł miesięcznie, ale trudno jak mus to mus.

Mój dzieć dziś jest aniołkiem. Nie poznaje go. Je, bawi się chwilę i śpi. To chyba skok

a 600 zl to juz z wyzywieniem?

[Ela87]

Napisane przez agunia4ever

BeautifulLie szkoda tylko że nie udało się 800 zł
Mariola no to wesoło miałaś
Side jak tam nosidełko ergonomiczne się sprawdza? Przymierzam się do zakupu i jestem ciekawa jak to w praktyce się sprawdza.

Udało mi się załatwić żłobek . Prywatny niestety bo w Łodzi rekrutacja do miejskich zakończyła się w kwietniu i oczywiście miejsc nie ma. Ale prywatny ma monitoring, także w każdym momencie będę mogła przez neta zobaczyć co z moim dzieckiem robią Szkoda tylko że to 600 zł miesięcznie, ale trudno jak mus to mus.

Mój dzieć dziś jest aniołkiem. Nie poznaje go. Je, bawi się chwilę i śpi. To chyba skok

Mysle, ze 600 zl to w miare

Napisane przez kate1623

za udane szczepienie my też tym szczepiliśmy tyle że za 150zł



To korzystaj


agunia to kiedy wracasz do pracy ?
W Warszawie najtańszy prywatny żłobek to koszt 900 zł

Jutro mamy usg główki i bioderek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ag9]

Napisane przez agunia4ever

Udało mi się załatwić żłobek . Prywatny niestety bo w Łodzi rekrutacja do miejskich zakończyła się w kwietniu i oczywiście miejsc nie ma. Ale prywatny ma monitoring, także w każdym momencie będę mogła przez neta zobaczyć co z moim dzieckiem robią Szkoda tylko że to 600 zł miesięcznie, ale trudno jak mus to mus.

Mój dzieć dziś jest aniołkiem. Nie poznaje go. Je, bawi się chwilę i śpi. To chyba skok

Jeśli 600 zł z wyżywieniem to bardzo tanio znalazłaś.
Ja narazie startuję do państwowego (bo pod Łodzią), zobaczymy...

[kate1623]

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

[paulina_radom]

Napisane przez Ela87

Podobno rodzicowi, ktory zobaczy pierwszy ząbek, drugi rodzic kupuje prezent mama mi dzisiaj powiedziala.
Nie powiem nic tztowi, chyba, ze ja pierwsza zauwaze, to powiem bedzie to uczciwe?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w mojej rodzinie jest tak że ten kto znajdzie zeęba pierwszego stawia f;laszkę

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

Adaś tak miał podkładałam zwinietą w rulonik pieluchę za główkę

[Ela87]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

My mamy podobny problem.
Po pierwsze (co wyczytałam w necie ) jest to jeszcze tzw asymetria fizjologiczna, do chyba nawet 4 miesiąca może występować i dziecko może po prostu woleć jedną stronę i już. Nie powinno się na siłe przekręcać, ani nic podkładać w ciągu dnia jedynie stymulować dziecko do obracania główki w drugą stronę.
Maja w ciągu dnia jak leży to też główkę w jedną stronę daje?
Ja też obróciłam poduszkę w łóżeczku, a ta i tak śpi jak chce w ciągu dnia staram się mówić do niej z drugiej strony, zabawki jej tam pokazywać i czasami widzę różnicę, że chętniej "używa" drugiej strony, ale są dni kiedy woli tę swoją stronę i już. Prawdopodobnie dzieje się też tak, bo w brzuszku dziecko miało główkę w tę stronę, więc teraz czuje się tak bezpieczniej.

[ag9]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

Widziałam kiedyś na allegro takie "podpórki" pod dziecko, żeby się dziecko nie przekręcało z boku na plecy ale nie wiem czy to dobre
Może w ciągu dnia spróbuj ją bardziej układać z główką na drugą stronę i załapie. U nas też był trochę problem bo młody sobie upodobał na lewo trzymać głowę. I w łóżeczku, w chuście, na leżaczku, na klacie. No to w chuście czy na klacie to mu przekręcałam tą głowę na prawo, na leżaczku sadzałam tak żeby patrzył na mnie na prawo i w końcu jakoś załapał.

[mariolasl]

Napisane przez Ela87

My mamy podobny problem.
Po pierwsze (co wyczytałam w necie ) jest to jeszcze tzw asymetria fizjologiczna, do chyba nawet 4 miesiąca może występować i dziecko może po prostu woleć jedną stronę i już. Nie powinno się na siłe przekręcać, ani nic podkładać w ciągu dnia jedynie stymulować dziecko do obracania główki w drugą stronę.
Maja w ciągu dnia jak leży to też główkę w jedną stronę daje?
Ja też obróciłam poduszkę w łóżeczku, a ta i tak śpi jak chce w ciągu dnia staram się mówić do niej z drugiej strony, zabawki jej tam pokazywać i czasami widzę różnicę, że chętniej "używa" drugiej strony, ale są dni kiedy woli tę swoją stronę i już. Prawdopodobnie dzieje się też tak, bo w brzuszku dziecko miało główkę w tę stronę, więc teraz czuje się tak bezpieczniej.

madra dziewczyna

[Smarrita]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

Niby zwiniętą pieluchę można ale nie wiem czy Ci się to sprawdzi. U mnie się nie sprawdza (

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez bebe97

łapki niedrapki zakładałam tylko w szpitalu, bo w domu obcięłam Małej paznokcie i po sprawie.

myślałam, że ta poduszka klin to głównie jest dla ulewajacych dzieci

do wyrzynania sie zębów jeszcze daleko dziewczyny ale sama pamiętam że i Marcel tak się slinił i pchal do buzi i tez wtedy myślałam, że to na zęby
o tym prezencie dla rodzica ktory zauwazył pierwszego zeba nie słyszałam, ale podłapie chetnie pod warunkiem że to ja pierwsza go zoabczę

mnie też kupy nie ruszają wcale a wcale

Śliczny Antoś i słodka płaczka Kinga

Niezapominajka co dajesz Antosiowi od brzuszka? bo i u nas chyba cos się zaczyna dziac, tzn. kupy idą, ale z takim łoskotem, a jak je robi to nieraz zmienia barwy na twarzy, zas ostatnio miewa trudności z zasypianiem, widac, że coś ja męczy, jakby skurcze brzuszka, nie na tyle mocno żeby bardzo płakała więc trudno mi mówić o kolce, ale zakupilismy infacol. Jutro kończy 4 tygodnie to mozna spokojnie podawać

teraz jedynie masuję mu brzuszek i pomagam w wypróżnieniu tymi rurkami windy. Farmaceutyki nie pomagały więc na razie odstawiłam.

Napisane przez Ela87

Ja wlasnie obcielam paznokcie, bo mala za duzo szram miala na buzi a paznokcie miala dosc twarden nie chcialy sie lamac ani nic.

Byl temat kup, ja zapomnialam sie wypowiedziec.
Mnie kupy nie ruszaja, ale nudzi mnie jak zmienie pieluche a za 15 minut znowu musze wstawac i zmieniac
No i jak po calej nocy nie robi kupy to zawsze boje sie tej pierwszej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o to to to ruszać nie ruszają ale nudzą

Napisane przez BeautifulLie

Limonka nie wzięłam tego pod uwagę :/

Ela "Ewentualne pozbawienie lub ograniczenie władzy rodzicielskiej ojca dziecka nie prowadzi do tego, że przestanie on płacić alimenty. Pozbawienie czy ograniczenie władzy rodzicielskiej nie oznacza bowiem, że przestaje on być ojcem. Orzeczenie sądu prowadzi do pozbawienia ojca pewnych praw w stosunku do dziecka, ale nie zwalnia go z obowiązków. Nadal jest ojcem i nadal ciąży na nim obowiązek alimentacyjny." niestety ale musi płacić nawet wtedy jak widzisz.

DZIEKUJĘ za kciuki!!!

ja już po rozprawie... udało się wysądzić 550zł. przedstawił dokumenty w sądzie ile zarabia (ok 2300 zł na rękę) i stwierdził, ze go nie będzie stać na to żeby aż tyle płacić i on chce dawać max 400 zł rozwaliło mnie i sędzine hasło: a to ja mam tą kwotę co miesiąc płacić sędzina myślalam ze umrze jak te hasło usłyszała

masakra
gratuluję zasądzenia alimentów

Ostatnio pisałyście o wkurzających Tż więc mojego żaden nie przebije
Dałam mojemu wypełnioną deklarację by zaniósł do żłobka. Wyskoczył w czasie pracy, wpadł na chwilę do domu i mówi- słuchaj, tam jest masa ludzi by złożyć ten wniosek, jest lista oczekujących więc zapisałem nas i na liście do wejścia do żłobka jesteśmy 65 Pojedź tam za dwie godziny to może już będzie nasza kolej, ja muszę wracać do roboty.
Wyliczyłam sobie te dwie godziny ale gdzie tam przy dziecku coś zaplanować. Między rykiem a zmianą pieluch ubrałam szybko Antka i z rozwianym włosem popędziłam pod ten żłobek Minęły już ponad 3 godziny więc bałam się, że nasza kolejka już minęła. Zmachałam się jak głupia.
Patrzę, kolejka jest- Tż nie kłamal, pytam się jaki numer wszedł- 50 któryś. Jest dobrze pomyślałam. Stoję, czekam. Po 15 minutach minęło mi zmęczenie i doszłam do siebie. Czytam a na drzwiach jest napis "przedszkole" na innych obok "żłobek". Pytam się, przepraszam, może to głupie pytanie ale za czym ta kolejka stoi? Na to babeczka z listą odpowiada- no jak to, to są zapisy na letni dyżur przedszkolny:mu r: Myślałam, że padnę trupem.
Weszłam w drzwi z napisem żłobek i się okazało, że wystarczy być przed 16 i zostawić podanie u kierowniczki. Ja niestety już byłam mocno po 16tej
No i kto pobije mojego Tż. Taką z☠☠☠kę ode mnie dostał, że szok

[kate1623]

Napisane przez Ela87

My mamy podobny problem.
Po pierwsze (co wyczytałam w necie ) jest to jeszcze tzw asymetria fizjologiczna, do chyba nawet 4 miesiąca może występować i dziecko może po prostu woleć jedną stronę i już. Nie powinno się na siłe przekręcać, ani nic podkładać w ciągu dnia jedynie stymulować dziecko do obracania główki w drugą stronę.
Maja w ciągu dnia jak leży to też główkę w jedną stronę daje?
Ja też obróciłam poduszkę w łóżeczku, a ta i tak śpi jak chce w ciągu dnia staram się mówić do niej z drugiej strony, zabawki jej tam pokazywać i czasami widzę różnicę, że chętniej "używa" drugiej strony, ale są dni kiedy woli tę swoją stronę i już. Prawdopodobnie dzieje się też tak, bo w brzuszku dziecko miało główkę w tę stronę, więc teraz czuje się tak bezpieczniej.

Oooo mądrze gadasz no właśnie w dzień różnie trzyma nie układa w kółko na jedną stronę, a w łóżeczku co bym nie zrobiła to i tak głowa w lewo i koniec .No to nie będę przy niej cudować

Napisane przez niezapomnijkaa09

Ostatnio pisałyście o wkurzających Tż więc mojego żaden nie przebije
Dałam mojemu wypełnioną deklarację by zaniósł do żłobka. Wyskoczył w czasie pracy, wpadł na chwilę do domu i mówi- słuchaj, tam jest masa ludzi by złożyć ten wniosek, jest lista oczekujących więc zapisałem nas i na liście do wejścia do żłobka jesteśmy 65 Pojedź tam za dwie godziny to może już będzie nasza kolej, ja muszę wracać do roboty.
Wyliczyłam sobie te dwie godziny ale gdzie tam przy dziecku coś zaplanować. Między rykiem a zmianą pieluch ubrałam szybko Antka i z rozwianym włosem popędziłam pod ten żłobek Minęły już ponad 3 godziny więc bałam się, że nasza kolejka już minęła. Zmachałam się jak głupia.
Patrzę, kolejka jest- Tż nie kłamal, pytam się jaki numer wszedł- 50 któryś. Jest dobrze pomyślałam. Stoję, czekam. Po 15 minutach minęło mi zmęczenie i doszłam do siebie. Czytam a na drzwiach jest napis "przedszkole" na innych obok "żłobek". Pytam się, przepraszam, może to głupie pytanie ale za czym ta kolejka stoi? Na to babeczka z listą odpowiada- no jak to, to są zapisy na letni dyżur przedszkolny:mu r: Myślałam, że padnę trupem.
Weszłam w drzwi z napisem żłobek i się okazało, że wystarczy być przed 16 i zostawić podanie u kierowniczki. Ja niestety już byłam mocno po 16tej
No i kto pobije mojego Tż. Taką z☠☠☠kę ode mnie dostał, że szok

O kurcze dobry jest

[martyna141]

Kurde to u Nas chyba najdrozej bo z tego co pamietam 5w1 175zl

niezqpominajkaa09 dobry ten Twoj Tz ale chociaż poszedl, zainteresowal sie cokolwiek moj jeszcze peselu nie odebral a Mala konczy dzis 6tygodni..

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

[Smarrita]

Napisane przez mariolasl

Mnie kupy tez nie ruszają. Teraz to jeszcze i tak luz, gorsze są po wprowadzeniu innych pokarmów.

O maskara!! Już teraz śmierdzą a co będzie potem Najwyżej będzie chodzić obsrana do przyjścia tż.
A tak serio to też mnie nie ruszają, kiedyś musiałam dorosłą osobę przewijać więc dziecko to pikuś

Napisane przez pola_m

Tak tak. Generalnie, mleko moje dodaję wszędzie i na wszystko stosuję Na sutki na początku, na trądzik, dodaję do kąpieli, i przemywam nawet pupę, jak jest zaczerwieniona

I pomaga na zaczerwienioną pupę?

Napisane przez Ela87

Ostatnio nawet na ogrodek nie wychodzimy, bo taka pogoda chociaz ja nie lubie isc na ogrodek, bo tam mi wifi nie lapie i nie moge siedxiec na wizazu

Ahh te uzależnienie ;p
Ale też tak mam, czytam na telefonie ale dopiero jak jestem przy kompie to czasem coś napiszę ;p

BeautifulLie

A prywatny żłobek za 600 zeta to na prawdę tanio


U córy wysypka uczuleniowa schodzi, jako winowajcę podejrzewam parafinę (lekarka kazała ją tym smarować) a nawet jak ją ostatnio Oilatum posmarowałam to bardziej ją wysypało a tam też jest parafina.

Jutro szczepienie prawdopodobnie, chociaż nie wiem czy jak ma jeszcze wysypkę to można szczepić? A teraz to już sama nie wiem czy brać te 5w1 czy zwykłe Położna mówiła,że brałaby zwykłe a lekarka że 5w1
Potem załatwienie świstka od księdza do chrztu- o ile raczy zejść (ostatnio z Tż przez domofon gadał)
Potem kontrola usg bioder- oby się poprawiło po szerokim pieluchowaniu bo jak nie to jakieś szyny będzie mieć ;(

Potem załatwienie karty nfz i może becikowe uda się ogarnąć, także zabiegany dzień. Ale za to Tż wziął wolne (kazałam mu), żeby ze mną jechał (młoda ciężka już jest i w nosidełku ledwo umiem ją unieść)

Dziewczyny karmiące mm-po jakim czasie po porodzie dostałyście okres? Karmiące piersią chyba nie mają okresu a te które czasem karmią piersią a w większości mm ?

[Enia_]

widze ze tez macie problem z ulubieniem ejdnej strony waszych dzieciaków
Moja Ola w brzuchu była ułożona tak że główkę miała przykurczoną do ramienia-lekarka mówiła ze jak ją wyciągnęli to miała główke przy ramieniu właśnie i teraz tez woli lewą stronę-jak szuka jedzonka to też robi dziubka na lewo-staram sie układać ją na prawą stronę i tak jak piszecie wołać z prawej strony,zabawki z prawej itd a ona i tak woli lewą

[Ela87]

Napisane przez mariolasl

madra dziewczyna

Oh to nie ja
To google

Napisane przez martyna141

niezqpominajkaa09 dobry ten Twoj Tz ale chociaż poszedl, zainteresowal sie cokolwiek moj jeszcze peselu nie odebral a Mala konczy dzis 6tygodni..

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

ja nie lubie miec zaleglych spraw, wiec polowe zalatwilam sama

Napisane przez Smarrita

Dziewczyny karmiące mm-po jakim czasie po porodzie dostałyście okres? Karmiące piersią chyba nie mają okresu a te które czasem karmią piersią a w większości mm ?

kciuki za szczepienia i zalatwianie spraw.

Ja jade na laktatorze caly czas, dzisiaj dostalam @ 3 miesiace po porodzie.
Chociaz nie jest tak obfity jak przed ciaza.

Napisane przez Enia_

widze ze tez macie problem z ulubieniem ejdnej strony waszych dzieciaków
Moja Ola w brzuchu była ułożona tak że główkę miała przykurczoną do ramienia-lekarka mówiła ze jak ją wyciągnęli to miała główke przy ramieniu właśnie i teraz tez woli lewą stronę-jak szuka jedzonka to też robi dziubka na lewo-staram sie układać ją na prawą stronę i tak jak piszecie wołać z prawej strony,zabawki z prawej itd a ona i tak woli lewą

Ja mysle, ze maja nasze dzieci jeszcze czas
Poza tym zaobserwowalam, ze nie ma ograniczenia ruchowego, jak chce to sobie obroci ta glowke, wiec chyba jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariolasl]

Napisane przez Smarrita

O maskara!! Już teraz śmierdzą a co będzie potem Najwyżej będzie chodzić obsrana do przyjścia tż.
A tak serio to też mnie nie ruszają, kiedyś musiałam dorosłą osobę przewijać więc dziecko to pikuś


I pomaga na zaczerwienioną pupę?


Ahh te uzależnienie ;p
Ale też tak mam, czytam na telefonie ale dopiero jak jestem przy kompie to czasem coś napiszę ;p

BeautifulLie

A prywatny żłobek za 600 zeta to na prawdę tanio


U córy wysypka uczuleniowa schodzi, jako winowajcę podejrzewam parafinę (lekarka kazała ją tym smarować) a nawet jak ją ostatnio Oilatum posmarowałam to bardziej ją wysypało a tam też jest parafina.

Jutro szczepienie prawdopodobnie, chociaż nie wiem czy jak ma jeszcze wysypkę to można szczepić? A teraz to już sama nie wiem czy brać te 5w1 czy zwykłe Położna mówiła,że brałaby zwykłe a lekarka że 5w1
Potem załatwienie świstka od księdza do chrztu- o ile raczy zejść (ostatnio z Tż przez domofon gadał)
Potem kontrola usg bioder- oby się poprawiło po szerokim pieluchowaniu bo jak nie to jakieś szyny będzie mieć ;(

Potem załatwienie karty nfz i może becikowe uda się ogarnąć, także zabiegany dzień. Ale za to Tż wziął wolne (kazałam mu), żeby ze mną jechał (młoda ciężka już jest i w nosidełku ledwo umiem ją unieść)

Dziewczyny karmiące mm-po jakim czasie po porodzie dostałyście okres? Karmiące piersią chyba nie mają okresu a te które czasem karmią piersią a w większości mm ?

Oj zgadzam sie. Nic nie pobije dorosłego w tym wypadku. Parafina to świństwo. Nie smarowalabym tym dziecka. Sama unikam jej w kosmetykach.


Z telefonu...

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Ja dostałam okres po 3.5 miesiącach i karmiłam wtedy piersią.


Z telefonu...

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Musze bardziej narzekac na Marco
dzis spal ponad 3 godziny w dzien

[olakola]

Napisane przez virginia

Sto lat dla Juleczki!!!!
i za wagę! Moja Kruszynka chyba najlżejsza.
A Wy dlaczego idziecie do neurologa?

kontrolnie, lekarka ze szpitala kazała; ale ja bym i tak poszła "profilaktycznie"

BeautifulLie za alimenty

jestem po fryzjerze, mała się obudziła jak miałam zmywaną farbę , potem jeszcze mnie fryzjerka podcieła a mała była podłączona do cyca i nie było najmniejszego problemu

Dzisiaj w domku Jula się przewróciła z brzuszka na plecy, głowę dała na bok, a potem poszła reszta; moja mała łobuziara nie chciało się panience ćwiczyć

w przedszkolu Kuby zwolnili 2 opiekunki z jego grupy - i to z dnia na dzień. jutro mamy spotkanie informacyjne z dyrektorką. Tak strasznie się zdenerwowałam, że coś się stało jakiemuś dziecku, że pojechałam dzisiaj po Kubę wcześniej dowiedzieć się co się stało. wiem tylko, że nakłamały co do uprawnień. A ja je tak lubiłam, no i Kuba je lubił.

[agunia4ever]

Napisane przez kate1623

agunia to kiedy wracasz do pracy ?
W Warszawie najtańszy prywatny żłobek to koszt 900 zł

Jutro mamy usg główki i bioderek

W listopadzie wracam. Nie wiem jak ja przeżyje pozostawienie niuńka w żłobku
900 zł To już nie narzekam na moje 600 zł

---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:08 ----------

za usg

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 02:08 ----------

Napisane przez teQiba

a 600 zl to juz z wyzywieniem?

samo czesne

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

My na boku kładziemy z jakąś poduszką pod plecami żeby mały wariat się nie przekręcił

---------- Dopisano o 02:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:11 ----------

Napisane przez niezapomnijkaa09

teraz jedynie masuję mu brzuszek i pomagam w wypróżnieniu tymi rurkami windy. Farmaceutyki nie pomagały więc na razie odstawiłam.


o to to to ruszać nie ruszają ale nudzą



masakra
gratuluję zasądzenia alimentów

Ostatnio pisałyście o wkurzających Tż więc mojego żaden nie przebije
Dałam mojemu wypełnioną deklarację by zaniósł do żłobka. Wyskoczył w czasie pracy, wpadł na chwilę do domu i mówi- słuchaj, tam jest masa ludzi by złożyć ten wniosek, jest lista oczekujących więc zapisałem nas i na liście do wejścia do żłobka jesteśmy 65 Pojedź tam za dwie godziny to może już będzie nasza kolej, ja muszę wracać do roboty.
Wyliczyłam sobie te dwie godziny ale gdzie tam przy dziecku coś zaplanować. Między rykiem a zmianą pieluch ubrałam szybko Antka i z rozwianym włosem popędziłam pod ten żłobek Minęły już ponad 3 godziny więc bałam się, że nasza kolejka już minęła. Zmachałam się jak głupia.
Patrzę, kolejka jest- Tż nie kłamal, pytam się jaki numer wszedł- 50 któryś. Jest dobrze pomyślałam. Stoję, czekam. Po 15 minutach minęło mi zmęczenie i doszłam do siebie. Czytam a na drzwiach jest napis "przedszkole" na innych obok "żłobek". Pytam się, przepraszam, może to głupie pytanie ale za czym ta kolejka stoi? Na to babeczka z listą odpowiada- no jak to, to są zapisy na letni dyżur przedszkolny:mu r: Myślałam, że padnę trupem.
Weszłam w drzwi z napisem żłobek i się okazało, że wystarczy być przed 16 i zostawić podanie u kierowniczki. Ja niestety już byłam mocno po 16tej
No i kto pobije mojego Tż. Taką z☠☠☠kę ode mnie dostał, że szok

---------- Dopisano o 02:17 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ----------

Napisane przez mariolasl

Musze bardziej narzekac na Marco
dzis spal ponad 3 godziny w dzien

oby tak dalej

[Karolcia2401]

Napisane przez Smarrita

U córy wysypka uczuleniowa schodzi, jako winowajcę podejrzewam parafinę (lekarka kazała ją tym smarować) a nawet jak ją ostatnio Oilatum posmarowałam to bardziej ją wysypało a tam też jest parafina.

Jutro szczepienie prawdopodobnie, chociaż nie wiem czy jak ma jeszcze wysypkę to można szczepić? A teraz to już sama nie wiem czy brać te 5w1 czy zwykłe Położna mówiła,że brałaby zwykłe a lekarka że 5w1
Potem załatwienie świstka od księdza do chrztu- o ile raczy zejść (ostatnio z Tż przez domofon gadał)
Potem kontrola usg bioder- oby się poprawiło po szerokim pieluchowaniu bo jak nie to jakieś szyny będzie mieć ;(

Potem załatwienie karty nfz i może becikowe uda się ogarnąć, także zabiegany dzień. Ale za to Tż wziął wolne (kazałam mu), żeby ze mną jechał (młoda ciężka już jest i w nosidełku ledwo umiem ją unieść)

za całkowite pozbycie się wysypki, szczepienia i załatwienie wszystkich spraw

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

Ja staram się co dzień "zmieniać" jej stronę, przy ułożeniu do spania, już w szpitalu tego pilnowałam i u nas nie ma problemu przekręcania się, jak się ją położy tak śpi raczej Ale jak położę ją na wznak na kanapie lub na przewijaku to tak jakby ciągnie ją na lewą stronę I na brzuszku jak leży to zdecydowanie łatwiej jej na tą stronę przełożyć główkę. Mam nadzieję że nie wróży to nic złego

Napisane przez niezapomnijkaa09

1. teraz jedynie masuję mu brzuszek i pomagam w wypróżnieniu tymi rurkami windy. Farmaceutyki nie pomagały więc na razie odstawiłam.

2. Ostatnio pisałyście o wkurzających Tż więc mojego żaden nie przebije
Dałam mojemu wypełnioną deklarację by zaniósł do żłobka. Wyskoczył w czasie pracy, wpadł na chwilę do domu i mówi- słuchaj, tam jest masa ludzi by złożyć ten wniosek, jest lista oczekujących więc zapisałem nas i na liście do wejścia do żłobka jesteśmy 65 Pojedź tam za dwie godziny to może już będzie nasza kolej, ja muszę wracać do roboty.
Wyliczyłam sobie te dwie godziny ale gdzie tam przy dziecku coś zaplanować. Między rykiem a zmianą pieluch ubrałam szybko Antka i z rozwianym włosem popędziłam pod ten żłobek Minęły już ponad 3 godziny więc bałam się, że nasza kolejka już minęła. Zmachałam się jak głupia.
Patrzę, kolejka jest- Tż nie kłamal, pytam się jaki numer wszedł- 50 któryś. Jest dobrze pomyślałam. Stoję, czekam. Po 15 minutach minęło mi zmęczenie i doszłam do siebie. Czytam a na drzwiach jest napis "przedszkole" na innych obok "żłobek". Pytam się, przepraszam, może to głupie pytanie ale za czym ta kolejka stoi? Na to babeczka z listą odpowiada- no jak to, to są zapisy na letni dyżur przedszkolny:mu r: Myślałam, że padnę trupem.
Weszłam w drzwi z napisem żłobek i się okazało, że wystarczy być przed 16 i zostawić podanie u kierowniczki. Ja niestety już byłam mocno po 16tej
No i kto pobije mojego Tż. Taką z☠☠☠kę ode mnie dostał, że szok

1. I jest lepiej choć trochę?
2. Dobry agent

Napisane przez Ela87

Ja jade na laktatorze caly czas, dzisiaj dostalam @ 3 miesiace po porodzie.
Chociaz nie jest tak obfity jak przed ciaza.

A propo "jechania na laktatorze"
powiedz mi, masz stałe godziny odciągania czy robisz to kiedy masz chwilę wolną? Bo ja nie mogę ogarnąć regularności, chyba że w nocy, bo w dzień wchodzi w grę odciąganie tylko jak mała śpi, jak nie śpi to drażni ją dźwięk laktatora i zaraz płacze, więc nie mogę tego robić, i tak jak np. wczoraj nie spała 6 godzin to byłam w czarnej du...e Całe szczęście i tak dokarmiamy mm, w związku z problemami brzuszkowymi, ale gdyby nie, to miałabym problem z ilością mleka, którą udaje mi się zebrać dla małej...

Napisane przez olakola

jestem po fryzjerze, mała się obudziła jak miałam zmywaną farbę , potem jeszcze mnie fryzjerka podcieła a mała była podłączona do cyca i nie było najmniejszego problemu

Dzisiaj w domku Jula się przewróciła z brzuszka na plecy, głowę dała na bok, a potem poszła reszta; moja mała łobuziara nie chciało się panience ćwiczyć

w przedszkolu Kuby zwolnili 2 opiekunki z jego grupy - i to z dnia na dzień. jutro mamy spotkanie informacyjne z dyrektorką. Tak strasznie się zdenerwowałam, że coś się stało jakiemuś dziecku, że pojechałam dzisiaj po Kubę wcześniej dowiedzieć się co się stało. wiem tylko, że nakłamały co do uprawnień. A ja je tak lubiłam, no i Kuba je lubił.

za udanego fryzjera i za przewracanie się z brzuszka na plecy

Skoro nakłamały co do uprawnień, to dobrze, że je zwolnili

[Limonka1987]

Witam się o poranku

Virginia- nawet nie gadaj takich głupot! Dziewczyny napisały już wszystko, ale powtórzę za nimi: dla Natusi jesteś NAJWAŻNIEJSZA na świecie. Wiadomo, że my, matki, jesteśmy często od czarnej roboty (wyciąganie kóz z nosa i inne tortury), więc maluchy mają prawo się na nas zdenerwować czasem, ale to nie zmienia faktu, że nas kochają.
A z dobrych kontaktów z dziadkami powinnaś się tylko cieszyć, bo chyba lepiej, że Niusia spędza całe dnie z osobami, które lubi i z którymi dobrze się czuje?
Mam nadzieję, że już ochłonęłaś i wszystko widzisz w innym świetle

Kate- u nas też Emilka śpi na pleckach i też często układa główkę w jedną stronę. Staram się ją układać w łóżeczku w przeciwną, ale jeśli przekręci się do swojej ulubionej pozycji nie staram się jej przekładać na siłę. Nie wiedziałam czy dobrze robię, ale po wypowiedzi Eli trochę się uspokoiłam
W ciągu dnia Młoda najczęściej śpi w koszu mojżesza i tu jest łatwiej, bo moja mama podpowiedziała mi, że dzieci zawsze odwracają główkę w kierunku światła. Ustawiam więc ją tak, żeby raz była skierowana do okna lewą, a raz prawą stroną. U nas się to sprawdza.

Niezapominajka- akcja z TŻ mnie rozwaliła
Jednak dziewczyny dobrze mówią: ważne, że w ogóle się angażuje. A że czasem nie wszystko wyjdzie tak, jakby się chciało to już trudno

Olakola- ale sprytna ta Twoja panienka
Nie dziwię się, że zdenerwowałaś się tym, co się dzieje w przedszkolu Kuby. Tym bardziej, że zmiana opiekunek na pewno będzie dla niego trochę stresująca.

Agunia- też mi się wydaje, że 600 zł za żłobek to atrakcyjna cena.
A Wy jakie macie plany po powrocie z urlopu macierzyńskiego, dziewczyny?
Ja liczę na to, że Emilką będzie się opiekować moja mama, ale sprawa jest trochę skomplikowana, więc pewności 100%-owej nie mam

Margo- cieszę się, że Ewa i Przemek zdrowieją w oczach, a Przemek robi się coraz bardziej kontaktowy

U nas wszystko dobrze.
Nocka średnia, ale do przeżycia.
Córeczka grzeczna.
Tylko siostra dziś wyjeżdża, więc trochę mi smutno. Jednak fajnie było, gdy obok była jakaś dorosła osoba, z którą można było pogadać

[side85]

Napisane przez agunia4ever

Side jak tam nosidełko ergonomiczne się sprawdza? Przymierzam się do zakupu i jestem ciekawa jak to w praktyce się sprawdza.
:

Póki co pogoda paskudna i Piotruś jeszcze jakiś maleńki w nosidle więc używamy sporadycznie, ale te razy kiedy używałam jestem zadowolona Gdzieś wcześniej wkleiłam zdjęcia z nosidłem i pisałam o nim, przejrzyj moje posty Polecam!

Napisane przez paulina_radom

Witam
od razu przyznaję się że nie jestem na bierząco mamy małe problemy organizacyjne.. babcia moja wyszła ze szpitala a że mieszkam najbliżej to ja spędzam najwięcej czasu ale zaraz uśpie chłopaków i poczytam co tam u Was
My dzisiaj po szczepieniu jak narazie jest ok szczepiliśmy się normalnie bez większych problemów trochę płakał ale szybko się uspokoił
Jasiek waży 5800 i ma 63 cm jest co dźwigać :P lecę nadrabiać buziaki

To widze że nie tylko mnie rośnie mały Rysiu Kalisz My już 6200 a dziecko karmione cyckiem ...
Cieszę się że szczepienie udane

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

mam takie samo zdanie jak Ela, choć uczyli nas na sr żeby podkładać pieluszkę. Piotrek jest tak aktywny jak w brzuchu, macha ciągle kończynami i głową więc nie mamy tego problemu. Może Majce ustaw tv z innej strony, na Piotrka to działa szczególnie jak oglądamy Klan i mu bujak ustawię w inną stronę to od razu odwraca głowę za doktorkiem Lubiczem

Napisane przez niezapomnijkaa09

Ostatnio pisałyście o wkurzających Tż więc mojego żaden nie przebije
Dałam mojemu wypełnioną deklarację by zaniósł do żłobka. Wyskoczył w czasie pracy, wpadł na chwilę do domu i mówi- słuchaj, tam jest masa ludzi by złożyć ten wniosek, jest lista oczekujących więc zapisałem nas i na liście do wejścia do żłobka jesteśmy 65 Pojedź tam za dwie godziny to może już będzie nasza kolej, ja muszę wracać do roboty.
Wyliczyłam sobie te dwie godziny ale gdzie tam przy dziecku coś zaplanować. Między rykiem a zmianą pieluch ubrałam szybko Antka i z rozwianym włosem popędziłam pod ten żłobek Minęły już ponad 3 godziny więc bałam się, że nasza kolejka już minęła. Zmachałam się jak głupia.
Patrzę, kolejka jest- Tż nie kłamal, pytam się jaki numer wszedł- 50 któryś. Jest dobrze pomyślałam. Stoję, czekam. Po 15 minutach minęło mi zmęczenie i doszłam do siebie. Czytam a na drzwiach jest napis "przedszkole" na innych obok "żłobek". Pytam się, przepraszam, może to głupie pytanie ale za czym ta kolejka stoi? Na to babeczka z listą odpowiada- no jak to, to są zapisy na letni dyżur przedszkolny:mu r: Myślałam, że padnę trupem.
Weszłam w drzwi z napisem żłobek i się okazało, że wystarczy być przed 16 i zostawić podanie u kierowniczki. Ja niestety już byłam mocno po 16tej
No i kto pobije mojego Tż. Taką z☠☠☠kę ode mnie dostał, że szok

wiem że tobie nie było do śmiechu ale na prawdę ta historia jest bardzo śmieszna

Napisane przez olakola

Dzisiaj w domku Jula się przewróciła z brzuszka na plecy, głowę dała na bok, a potem poszła reszta; moja mała łobuziara nie chciało się panience ćwiczyć

w przedszkolu Kuby zwolnili 2 opiekunki z jego grupy - i to z dnia na dzień. jutro mamy spotkanie informacyjne z dyrektorką. Tak strasznie się zdenerwowałam, że coś się stało jakiemuś dziecku, że pojechałam dzisiaj po Kubę wcześniej dowiedzieć się co się stało. wiem tylko, że nakłamały co do uprawnień. A ja je tak lubiłam, no i Kuba je lubił.

gratulacje za obrót!
i koniecznie napisz dlaczego panie wyleciały, brzmi to jakoś paskudne :/

Limonka ja zostaję z małym rok z tymi 80% pensji a potem moi rodzice i teściowie okazyjnie bo teściowa pracuje w systemie zmianowym. Moi rodzice mają 70 lat ale we dwoje jakoś sobie poradzą z Piotrusiem mam nadzieję

[Ela87]

Napisane przez olakola

jestem po fryzjerze, mała się obudziła jak miałam zmywaną farbę , potem jeszcze mnie fryzjerka podcieła a mała była podłączona do cyca i nie było najmniejszego problemu

Dzisiaj w domku Jula się przewróciła z brzuszka na plecy, głowę dała na bok, a potem poszła reszta; moja mała łobuziara nie chciało się panience ćwiczyć

za fryzjera i za przewrótke. Julka widzę, że zachowała się po mistrzowsku u fryzjera

Napisane przez Karolcia2401

A propo "jechania na laktatorze"
powiedz mi, masz stałe godziny odciągania czy robisz to kiedy masz chwilę wolną? Bo ja nie mogę ogarnąć regularności, chyba że w nocy, bo w dzień wchodzi w grę odciąganie tylko jak mała śpi, jak nie śpi to drażni ją dźwięk laktatora i zaraz płacze, więc nie mogę tego robić, i tak jak np. wczoraj nie spała 6 godzin to byłam w czarnej du...e Całe szczęście i tak dokarmiamy mm, w związku z problemami brzuszkowymi, ale gdyby nie, to miałabym problem z ilością mleka, którą udaje mi się zebrać dla małej...

Jak moje dziecko było zepsute do szpiku kości ( ) miałam nie mały problem z regularnością, zdarzało się, że miałam przerwy 8mio godzinne, bo musiałam czekać na t zta, albo odciągałam po 3 minuty kiedy tylko mogłam, teraz kiedy mam grzeczniejsze dziecko, jest o wiele lepiej i jestem w stanie robić to regularnie chociaż nie zawsze. Zwykle w weekend jak tż miał wolne, to ściagałam metodą 753 , w weekend rozkręcałam na maksa laktację, więc w tygodniu mleka mi nie brakowało. doszło do tego, że mam 2 litry zamrożone, A później już zaczęłam czasami wylewać, no aLE teraz przyszedł kryzys, prawdopodobnie przez @, kruszy sie zapas z zamrazarki, a ja mam kryzys chyba w głowie, bo nie chce mi się ściągać juz nie dokarmiam mm już od jakiś 2 miesięcy

Napisane przez Limonka1987

Kate- u nas też Emilka śpi na pleckach i też często układa główkę w jedną stronę. Staram się ją układać w łóżeczku w przeciwną, ale jeśli przekręci się do swojej ulubionej pozycji nie staram się jej przekładać na siłę. Nie wiedziałam czy dobrze robię, ale po wypowiedzi Eli trochę się uspokoiłam
W ciągu dnia Młoda najczęściej śpi w koszu mojżesza i tu jest łatwiej, bo moja mama podpowiedziała mi, że dzieci zawsze odwracają główkę w kierunku światła. Ustawiam więc ją tak, żeby raz była skierowana do okna lewą, a raz prawą stroną. U nas się to sprawdza.

PAMIĘTAJCIE jestem sekretarka wujka google, więc jak co to walić do mnie
Tak na serio to szukam info nie z jednego źródła, a z kilku i później wybieran, to co mi najbardziej pasuje

co do powrotu do pracy...
żłobka u mnie nie ma mam nadzieję, że trafimy na różne zmiany z tż w pracy, więc pomoc będzie potrzebna na godzinke dziennie jak będziemy się w pracy wymieniać. Gorzej jak trafimy na jedną zmiane, bo wtedy nie wiem mojej mamie nie ufam na tyle, by zostawic jej dziecko na 9 godzin, rodzice tżta już nie pracują, ale oni kopcą po 3 paczki fajek dziennie !!!! więc dziękuję.
Liczę na to, że trafimy na inne zmiany z tż, albo będzie dało się przenieść i na godzinke dziennie, albo moja mama, albo teściowie, albo nawet moja szwagierka, bo ona nie pracuje.

Napisane przez side85

mam takie samo zdanie jak Ela, choć uczyli nas na sr żeby podkładać pieluszkę. Piotrek jest tak aktywny jak w brzuchu, macha ciągle kończynami i głową więc nie mamy tego problemu. Może Majce ustaw tv z innej strony, na Piotrka to działa szczególnie jak oglądamy Klan i mu bujak ustawię w inną stronę to od razu odwraca głowę za doktorkiem Lubiczem

o właśnie pisali, że dzieci aktywne w brzuszku mają mniej problemów z tym, bo są ruchliwe

[paulina_radom]

Witam
z rana dostałam prezent w pampersie no oczywiście jak tatuś wyszedł z e starszym do przedszkola no przecież mamusia nie moze się nudzić .. a teraz już śpi sobie z powrotem więc znowu do jakiejś 11 mam czas dla siebie haha chyba dla domu bo przecież trzeba posprzątać i ugotować
Side ja nie wiem jak on to robi że jest taki wielki masakra.. i je tylko cycka.. chyba wyśle go na jakiś fitness żeby się chłopak nie zapuścił za bardzo albo następnym razem sobie zamiast spacerować to pobiegamy ..

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny jakie macie sposoby by dziecko nie spało w kółko z główką na jedną stronę Nam pediatra zwróciła uwagę, że Majce z jednej strony się spłaszczyła główka. No to przełożyłam ją na drugą stronę łóżeczka, a Ta dalej główkę układa tak samo Dodam że Majka śpi na plecach nie lubi na boku i tylko główkę ma przekręconą na bok

Nie pomoge bo Kacper od poczatku jest ukladany na boczki na zmiane i na pleckach bardzo rzadko lezy...
Ale tez slyszalam ze to sie samo normuje i nie trzeba ingerowac.

Napisane przez agunia4ever

samo czesne

To z wyzywieniem pewnie z 1000 wychodzi?
Kurcze z dojazdami to nawet sie nie oplaca do pracy wracac - co za kraj

Napisane przez Smarrita

Jutro szczepienie prawdopodobnie, chociaż nie wiem czy jak ma jeszcze wysypkę to można szczepić?

Kacper z wysypka byl szczepiony

Napisane przez Limonka1987

A Wy jakie macie plany po powrocie z urlopu macierzyńskiego, dziewczyny?
Ja liczę na to, że Emilką będzie się opiekować moja mama, ale sprawa jest trochę skomplikowana, więc pewności 100%-owej nie mam

Wzielam roczny macierzynski i pozniej zlobek, bo chociaz moja mama nie pracuje to dziecka na pewno bym jej nie zostawila... Ale po pol roku obiecalam ze w razie potrzeby bede pomagac w pracy i wtedy bedziemy musieli pokombinowac z TZem zeby on byl z malym.

[side85]

Napisane przez paulina_radom

Witam
z rana dostałam prezent w pampersie no oczywiście jak tatuś wyszedł z e starszym do przedszkola no przecież mamusia nie moze się nudzić .. a teraz już śpi sobie z powrotem więc znowu do jakiejś 11 mam czas dla siebie haha chyba dla domu bo przecież trzeba posprzątać i ugotować
Side ja nie wiem jak on to robi że jest taki wielki masakra.. i je tylko cycka.. chyba wyśle go na jakiś fitness żeby się chłopak nie zapuścił za bardzo albo następnym razem sobie zamiast spacerować to pobiegamy ..

kiedyś mieszkałam z pewną rodzinką, w której matka miała świra na punkcie diety dr atkinsa i podążała nią od wielu lat. Kiedys byłam w szoku jak powiedziała że jeszcze nie martwi sie o swoją 3,5 letną córcię ale jak jeszcze trochę jej brzuch urośnie to będzie musiała ją dać na dietę Może ja Piotrusia też powinnam Mój osobisty Rysiu Kalisz jakby jadł drożdże. Nie wiem w jakim wieku bobasy wkładają sobie nogi do buzi, ale Piotrusiowi to chyba nie grozi, bo ich nie da rady podnieść przez brzuch

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez teQiba

Wzielam roczny macierzynski i pozniej zlobek, bo chociaz moja mama nie pracuje to dziecka na pewno bym jej nie zostawila... Ale po pol roku obiecalam ze w razie potrzeby bede pomagac w pracy i wtedy bedziemy musieli pokombinowac z TZem zeby on byl z malym.

przynajmniej smoczka by go nauczyła

[teQiba]

Napisane przez Ela87

co do powrotu do pracy...
żłobka u mnie nie ma mam nadzieję, że trafimy na różne zmiany z tż w pracy, więc pomoc będzie potrzebna na godzinke dziennie jak będziemy się w pracy wymieniać. Gorzej jak trafimy na jedną zmiane, bo wtedy nie wiem mojej mamie nie ufam na tyle, by zostawic jej dziecko na 9 godzin, rodzice tżta już nie pracują, ale oni kopcą po 3 paczki fajek dziennie !!!! więc dziękuję.
Liczę na to, że trafimy na inne zmiany z tż, albo będzie dało się przenieść i na godzinke dziennie, albo moja mama, albo teściowie, albo nawet moja szwagierka, bo ona nie pracuje.

Widze ze mamy podobne odczucia co do naszych mam
Kiepsko ze nie ma u Ciebie zlobka, ale mam nadzieje ze w pracy pojda Wam na reke - przeciez co im szkodzi?

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez side85

przynajmniej smoczka by go nauczyła

Obawiam sie ze metoda "zryj gnoju tego smoczka"

[mariolasl]

Napisane przez olakola

jestem po fryzjerze, mała się obudziła jak miałam zmywaną farbę , potem jeszcze mnie fryzjerka podcieła a mała była podłączona do cyca i nie było najmniejszego problemu

Dzisiaj w domku Jula się przewróciła z brzuszka na plecy, głowę dała na bok, a potem poszła reszta; moja mała łobuziara nie chciało się panience ćwiczyć

w przedszkolu Kuby zwolnili 2 opiekunki z jego grupy - i to z dnia na dzień. jutro mamy spotkanie informacyjne z dyrektorką. Tak strasznie się zdenerwowałam, że coś się stało jakiemuś dziecku, że pojechałam dzisiaj po Kubę wcześniej dowiedzieć się co się stało. wiem tylko, że nakłamały co do uprawnień. A ja je tak lubiłam, no i Kuba je lubił.

brawo za fryzjera i za przewroty Julii
mam nadzieje,ze z tymi opiekunkami to nic powaznego

Napisane przez Limonka1987

A Wy jakie macie plany po powrocie z urlopu macierzyńskiego, dziewczyny?

ja mam macierzynskiego tylko pol roku plus urlop, 8 tygodni 100%, reszta 50% platne, moglabym wziac jeszcze 6 miesiecy bezplatnego, ale nie moge sobie pozwolic
Do pracy wracam 18 sierpnia, pracuje na zmiany i musze znalezc zlobek na 2 dni w tygodniu, moze uda im sie ukladac zmiany tak, ze tylko tyle bedzie potrzebne w tygodniu, bo oczywiscie w weekendy tez pracuje i tylko jedem miesiecznie bede miala wolny.
Ogolnie mnie nie poszli na reke, wczesniej pracowalam na nocki i bylo mi latwiej znalezc kogos do opieki, po potrzbeowalam max do 15, ale najczesciej do 14, teraz potrzebuje od 8-17, bo moja zmiana to 13,5 godziny. Czyli jak bede pracowac na dniowki, to w ogole moich dzieci nie bede widziala .
Jestem zalamana, bo bede potrzebowala jeszcze kogos dla Antosia od 15-17 az maz wroci z pracy.
Tak, ze u mie nie maja ani dla mnie wspolczucia, ani ie chca mi pojsc na reke, taka polityka prorodzinna

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Widze ze mamy podobne odczucia co do naszych mam
Kiepsko ze nie ma u Ciebie zlobka, ale mam nadzieje ze w pracy pojda Wam na reke - przeciez co im szkodzi?


Obawiam sie ze metoda "zryj gnoju tego smoczka"

u mnie w pracy jest wiele par i jakos udaje im sie to poukladac, tz mowi, ze nie bedzie problemu.

:rorfl:
Zawsze wydawalas mi sie taka grzeczna a tym haslem pojechalas

Napisane przez side85

Piotrusiowi to chyba nie grozi, bo ich nie da rady podnieść przez brzuch

Biedny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.