Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część VII

[Agnessa*]

Napisane przez Hipokryzja

Gratulacje! Jak wytrwałaś w postanowieniu? Tak silne samozaparcie? Ja wciąż nie mogę się oprzeć słodyczom i śmieciowemu jedzeniu

I ja chciałam się pochwalić! (dawno mnie tu nie było), remont prawie skończony!

Dziękuję Było bardzo ciężko, zwłaszcza na początku, ale zawzięłam się niesamowicie i powiedziałam sobie, że muszę schudnąć i koniec Wiedziałam, że nie mogę się poddać

Wcześniejsze próby mi nie wychodziły i długo ze sobą walczyłam żeby wreszcie porządnie wziąć się za siebie
Najgorsze były pierwsze 2-3 tygodnie. Później, z każdym dniem ochota na słodkości była coraz mniejsza i jak wracałam z biegania, czy byłam już po treningu, to pojawiała się myśl, że tyle potu muszę wylać, tyle siły w sobie wykrzesać, tyle wysiłku mnie to kosztuje, że nie mogę tego zmarnować i od razu chęć na słodycze mijała

Ze śmieciowym jedzeniem problemu nie miałam, bo zwyczajnie go unikam Mam jedynie słabość do pizzy, a poza tym raczej zdrowo się odżywiam Teraz się pilnuję, by posiłki jeść o stałych porach, to też dużo daje

Gratuluję zakończonego remontu! To musi być super uczucie i ulga jednocześnie Wszystko wyszło tak, jak sobie wymarzyłaś?

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez carpaibex

Tak. Módlcie sie prosze do wszystkich Bogów świata za nas, żeby nam nagle nic nie rąbnęło czy coś!

Będzie dobrze Nie martw się na zapas, odpoczywaj i zwiedzaj jak najwięcej

[charlotte89]

Napisane przez Agnessa*

Dzięki Właściwie nie miałam specjalnej diety, sama sobie narzuciłam ograniczenia, czyli przede wszystkim: odstawiłam słodycze, zapomniałam o pizzy, unikałam smażonych potraw, pieczywo jeśli już jadłam, to tylko rano i oczywiście tylko ciemne, nie podjadałam między posiłkami. To cały klucz do sukcesu

Postawiłam przede wszystkim na ruch i lekkie modyfikacje w jadłospisie, bo na co dzień i tak staram się jadać zdrowo

Najgorsze dla mnie były ograniczenia słodkości, zwłaszcza w upały, gdy nie mogłam sobie pozwolić na lody... ale można się przyzwyczaić

To chyba najlepsze metoda, na dłuższą metę każda dieta jest uciążliwa i wiadomo jak to się kończy Ja też muszę się w końcu wziąć za siebie, póki co metodą małych kroczków udało mi się wrócić do jedzenia o regularnych porach, co w pracy nie zawsze było takie oczywiste Ograniczyłam też słodycze, napoje gazowane i śmieciowe jedzenie Najwyższa pora dołączyć do tego ćwiczenia, ale straszny ze mnie leń

Napisane przez magda20003

Dziewczyny, reklamowała któraś z Was cos w Stefanelu? Macie jakies doświadczenia? Ja niedawno kupiłam białą koszulę, założyłam raz, wypralam, rano chciałam uprasowac a tu zonk... Materiał sie rozprasowuje tylko trochę, po wyprasowaniu nadal widać takie zagiecia. Koszula typowo biurowa, elegancka wiec ten efekt "pogniecionej gazety" bardzo kiepsko sie prezentuje...

Edit: dzwoniłam do Stefanela i uwaga... mam zalecenie prasować zwykłym zelażkiem a nie stacją parową. Ja chyba śnię Czyli mam chyba przytargać jakieś żelazko ze strychu stare i odpalać je tylko do tej koszuli.

Pani pomyślała chwilę i zaproponowała, żeby nosić do pralni. Po chwili mówi, ze nie, jednak nie, bo w pralni tez maja żelazka parowe. No szok...

Obsługa klienta poniżej jakiegokolwiek poziomu, nie spodziewałabym się tego po tym sklepie Daj koniecznie znać, jak się sprawa zakończyła!

Napisane przez impaula

Patrzyłam na te słynne szlafroki z Mango, ale ponoć XS wypada jak S-M

Ja w ubiegłym roku kupiłam ten płaszcz z Mango i byłam z niego bardzo zadowolona Ogólnie uważam, że za tą cenę, to zdecydowanie warto mu się przyjrzeń - jest bardzo porządnie wykonany, ciepły i praktyczny Zawyżona rozmiarówka ma swój plus dla takich zmarzluchów jak ja, zawsze można założyć o jedną warstwę więcej

[201604250957]

Napisane przez Hipokryzja

I ja chciałam się pochwalić! (dawno mnie tu nie było), remont prawie skończony!

Gratulacje ale z tego co kojarze chyba tez wyszlas juz za maz? jesli dobrze pamietam to z tego powodu tez gratuluje

[monicar]

Napisane przez carpaibex

Dziewczyny, przyszłam się żalić, bo jestem wściekła i załamana (o ile można jednocześnie). W przyszłą niedzielę mamy z TŻ zaplanowany urlop w Budapeszcie, mamy tam dotrzeć pociągiem. Sytuacja wygląda jak wygląda. Wszyscy mnie pocieszają, że to jeszcze kupa czasu, że przywrócą pociągi, że będzie dobrze, ale ja mam czarne myśli, że któryś już wyjazd z rzędu w tym roku mi nie wypali i normalnie, po ludzku, boje sie tam jechać.

Trzymam kciuki

Ja niedawno wróciłam z żagli. Objechaliśmy też sporą część Grecji.
To, co się dzieje w porcie w Atenach to jest jakiś koszmar wszędzie na chodnikach śpiący ludzie, dzieci biegają samopas.

Ogólnie służby miejskie tam nie działają, miałam wrażenie że stopy mi się przykleją do brudnego chodnika. Brud, smród, śmieci i upał.

[Agnessa*]

Napisane przez monicar

Trzymam kciuki

Ja niedawno wróciłam z żagli. Objechaliśmy też sporą część Grecji.
To, co się dzieje w porcie w Atenach to jest jakiś koszmar wszędzie na chodnikach śpiący ludzie, dzieci biegają samopas.

Ogólnie służby miejskie tam nie działają, miałam wrażenie że stopy mi się przykleją do brudnego chodnika. Brud, smród, śmieci i upał.

To niezłe rzeczy się tam dzieją...

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez kashmirka

Gratulacje ale z tego co kojarze chyba tez wyszlas juz za maz? jesli dobrze pamietam to z tego powodu tez gratuluje

Kashmirko, a Ty już jesteś po ślubie? Jeśli tak, to życzę samych cudowności na Nowej Drodze Życia!

[201604250957]

Napisane przez Agnessa*

Kashmirko, a Ty już jesteś po ślubie? Jeśli tak, to życzę samych cudowności na Nowej Drodze Życia!

nie, nie ja jeszcze przed właściwie został miesiąc- 16.10

[Agnessa*]

Napisane przez kashmirka

nie, nie ja jeszcze przed właściwie został miesiąc- 16.10

to już niedługo nie wiem dlaczego kojarzyłam, że we wrześniu, coś pomieszałam

i jak przygotowania? wszystko już gotowe?

[Iwonalodz]

Napisane przez magda20003

97 % bawełna 3 % elastan. Gdyby to był jakiś kiepski skład to sama do siebie mogłabym mieć pretensje.

Tysiące koszul juz kupiliśmy z Tztem, i tylko jedna, z Carry, była taka zmamlana.

I dodatkowo ma zalecenie prasowania na 1 kropkę- to ja ją co najwyżej pogłaszczę w ten sposób bo o prasowaniu nie ma mowy :/

Edit: wypralam, wyprasowalam a ona nadal pognieciona jak czort wiec dzwonię:
- no taki urok bawełny, a to jest najlepsza włoska bawełna...
- moze pani złożyć reklamację ale i tak odrzucą...
- kierownika i kogos wyzej niet, kontakt tylko ze sprzedawcą...

Okropne! Tylko do reklamacji, przecież nie możesz jej używać!



Olcia przepraszam, ale nie wiem czy dobrze pamiętam, czy to Tobie miałam zrobić zdjęcie mojej torby od Batyckiego sprzed ponad dekady?
Przepraszam, jeśli to nadal aktualne to dziś lub jutro cyknę, bo niestety nie miałam za bardzo czasu na Wizaż ostatnio
Ale zobacz jaki artykuł znalazłam i wygląda na to, że ta torba, co ja ją mam to może być kompletnie inna bajka niż to, co mają teraz?

http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmi...bami.html#Prze

[user_k]

Napisane przez Iwonalodz

Okropne! Tylko do reklamacji, przecież nie możesz jej używać!



Olcia przepraszam, ale nie wiem czy dobrze pamiętam, czy to Tobie miałam zrobić zdjęcie mojej torby od Batyckiego sprzed ponad dekady?
Przepraszam, jeśli to nadal aktualne to dziś lub jutro cyknę, bo niestety nie miałam za bardzo czasu na Wizaż ostatnio
Ale zobacz jaki artykuł znalazłam i wygląda na to, że ta torba, co ja ją mam to może być kompletnie inna bajka niż to, co mają teraz?

http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmi...bami.html#Prze

Co do Marki Batycki, to na pewno nie jest ta jakość co kilkanaście lat. Mam od nich dwie torebki w tym samym modelu i jakością skóry się bardzo różnią. Nie są to torebki w które warto inwestować 100% ceny.

[Iwonalodz]

Napisane przez user_k

Co do Marki Batycki, to na pewno nie jest ta jakość co kilkanaście lat. Mam od nich dwie torebki w tym samym modelu i jakością skóry się bardzo różnią. Nie są to torebki w które warto inwestować 100% ceny.

No właśnie, tak sobie też pomyślałam, jeszcze po tym artykule.
Moja jest w bardzo dobrym stanie, mogę porobić zaległe fotki, ale sensu to nie ma, bo to są chyba teraz zupełnie inne firmy?

[user_k]

Napisane przez Iwonalodz

No właśnie, tak sobie też pomyślałam, jeszcze po tym artykule.
Moja jest w bardzo dobrym stanie, mogę porobić zaległe fotki, ale sensu to nie ma, bo to są chyba teraz zupełnie inne firmy?

Dokładnie nie chcę znowu rozpętać burzy, ale jest cos na rzeczy skoro Batycki co chwilę za 1/3 ceny jest na Grouponie a Wittchen w Lidlu czy wypuszcza linię Young. Obie firmy toną w długach i ratują się jak mogą kosztem jakości i obsługi klienta. Zapewne musieli zmienić dostawców skoro tym sprawdzonym zalegają konkretne pieniadze.

[Madzia_M77]

Napisane przez kashmirka

nie, nie ja jeszcze przed właściwie został miesiąc- 16.10

I jak?wszystko dopięte na ostatni guzik? Znalazłas sweterek/bolerko/narzutkę?
Jak wspominam swoje przygotowania to chyba ostatni tydzień był dosyć szybki - wiele szczegółów i doprecyzowanie czasu ze wszystkimi zaangazowanymi w przygotowania, ale i tak warto było, mimo kosztów i całego zamieszania.

Napisane przez Iwonalodz

Okropne! Tylko do reklamacji, przecież nie możesz jej używać!



Olcia przepraszam, ale nie wiem czy dobrze pamiętam, czy to Tobie miałam zrobić zdjęcie mojej torby od Batyckiego sprzed ponad dekady?
Przepraszam, jeśli to nadal aktualne to dziś lub jutro cyknę, bo niestety nie miałam za bardzo czasu na Wizaż ostatnio
Ale zobacz jaki artykuł znalazłam i wygląda na to, że ta torba, co ja ją mam to może być kompletnie inna bajka niż to, co mają teraz?

http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmi...bami.html#Prze

Zgadzam się. Mam torebki, portfele, wizytowniki i kosmetyczki z tej firmy. I im młodsze tym gorszej jakości - dwa razy odpadł mi bursztynek te starsze modele są niezniszczalne, mimo ze bardzo często użytkowane, skóra porządna, gruba ale miękka.

Napisane przez user_k

Co do Marki Batycki, to na pewno nie jest ta jakość co kilkanaście lat. Mam od nich dwie torebki w tym samym modelu i jakością skóry się bardzo różnią. Nie są to torebki w które warto inwestować 100% ceny.

Coś mi szwankuje wielocytowanie
Chciałam tylko odnośnie koszuli ze Stefanela - mówiąc krótko - szlag mnie trafia jak słyszę "taki urok bawełny, skory czy czegoś tam"
Taki urok producenta który kupił dziada a nie materiał dobrej jakości i chce złowić klienta na dobre - jeszcze - imię marki. Ja nie odpuszczam w takich sytuacjach a rozmowa z kimś tak niekompetentnym, walacym tak słabymi argumentami jest płachtą na byka. Nie daj się, rozmawiaj z kierownikiem, kierownikiem kierowników do skutku. A jak nie to z rzecznikiem.
Co za polityka firmy, nie wiem, zmęczyć klienta?

Useruser -k przepraszam ze się nie odezwalam, ciagle nie dotarłam do optyka, mam go po drugiej stronie miasta a ze względu na małe dziecko rzadko tam bywam. Chyba ze sprzedałas już okulary to nie ma tematu.

[user_k]

Napisane przez Madzia_M77

I jak?wszystko dopięte na ostatni guzik? Znalazłas sweterek/bolerko/narzutkę?
Jak wspominam swoje przygotowania to chyba ostatni tydzień był dosyć szybki - wiele szczegółów i doprecyzowanie czasu ze wszystkimi zaangazowanymi w przygotowania, ale i tak warto było, mimo kosztów i całego zamieszania.


Zgadzam się. Mam torebki, portfele, wizytowniki i kosmetyczki z tej firmy. I im młodsze tym gorszej jakości - dwa razy odpadł mi bursztynek te starsze modele są niezniszczalne, mimo ze bardzo często użytkowane, skóra porządna, gruba ale miękka.


Coś mi szwankuje wielocytowanie
Chciałam tylko odnośnie koszuli ze Stefanela - mówiąc krótko - szlag mnie trafia jak słyszę "taki urok bawełny, skory czy czegoś tam"
Taki urok producenta który kupił dziada a nie materiał dobrej jakości i chce złowić klienta na dobre - jeszcze - imię marki. Ja nie odpuszczam w takich sytuacjach a rozmowa z kimś tak niekompetentnym, walacym tak słabymi argumentami jest płachtą na byka. Nie daj się, rozmawiaj z kierownikiem, kierownikiem kierowników do skutku. A jak nie to z rzecznikiem.
Co za polityka firmy, nie wiem, zmęczyć klienta?

Useruser -k przepraszam ze się nie odezwalam, ciagle nie dotarłam do optyka, mam go po drugiej stronie miasta a ze względu na małe dziecko rzadko tam bywam. Chyba ze sprzedałas już okulary to nie ma tematu.

Kochana, nic nie szkodzi ale okulary są już u nowej właścicielki

[Madzia_M77]

OK dziękuję i nie gniewaj sie

[user_k]

Napisane przez Madzia_M77

OK dziękuję i nie gniewaj sie

Absolutnie się nie gniewam, bo i za co

[carpaibex]

Udalo sie bez wiekszych problemow, buziaki dla kazdej z Was z upalnego Budapesztu!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda20003]

Dziewczyny, wiele z Was pytało jak historia z koszulą ale mam mało czasu na Wizaż i tylko z doskoku podczytuję.

Wiem, ze to niedobrze ale chyba sobie odpuszczę. Dziś będzie jej drugie pranie i zobaczę, jak sie zachowa. Nie łudzę się, ze nagle będzie mniej zmięta ale nie mam ochoty sie użerać ze sklepem, ktory juz na starcie wie, ze ma rację.

Zraziłam sie do Stefanela strasznie.
Denerwuje mnie robienie ze mnie idiotki- "na pewno wyprala/uprasowala pani niezgodnie z zaleceniami". Czytałam babce zasady pielęgnacji z metki i mówiłam, jak zrobiłam no ale co ja tam wiem...

Wkurza mnie tez, ze w zasadzie osoba decyzyjną jest sprzedawca, z kierownikiem kontakt przez sprzedawcę, infolinii niet...

[201606210931]

Napisane przez Agnessa*

Dziękuję Było bardzo ciężko, zwłaszcza na początku, ale zawzięłam się niesamowicie i powiedziałam sobie, że muszę schudnąć i koniec Wiedziałam, że nie mogę się poddać

Wcześniejsze próby mi nie wychodziły i długo ze sobą walczyłam żeby wreszcie porządnie wziąć się za siebie
Najgorsze były pierwsze 2-3 tygodnie. Później, z każdym dniem ochota na słodkości była coraz mniejsza i jak wracałam z biegania, czy byłam już po treningu, to pojawiała się myśl, że tyle potu muszę wylać, tyle siły w sobie wykrzesać, tyle wysiłku mnie to kosztuje, że nie mogę tego zmarnować i od razu chęć na słodycze mijała

Ze śmieciowym jedzeniem problemu nie miałam, bo zwyczajnie go unikam Mam jedynie słabość do pizzy, a poza tym raczej zdrowo się odżywiam Teraz się pilnuję, by posiłki jeść o stałych porach, to też dużo daje

Gratuluję zakończonego remontu! To musi być super uczucie i ulga jednocześnie Wszystko wyszło tak, jak sobie wymarzyłaś?

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



Będzie dobrze Nie martw się na zapas, odpoczywaj i zwiedzaj jak najwięcej

Dajesz mi nadzieję, że może i mi w końcu się uda wytrwać w postanowieniach dietetycznych!

Co do remontu, to nie jest jeszcze wszystko zrobione, dziś zakładają mi jeszcze fronty w szafkach i zostały jeszcze listwy przypodłogowe do wklejenia ale już od tygodnia mieszkamy.

Napisane przez kashmirka

Gratulacje ale z tego co kojarze chyba tez wyszlas juz za maz? jesli dobrze pamietam to z tego powodu tez gratuluje

Tak, tydzień temu, dziękuję

Napisane przez kashmirka

nie, nie ja jeszcze przed właściwie został miesiąc- 16.10

Jest stres?

[naciulatko]

Napisane przez magda20003

Dziewczyny, wiele z Was pytało jak historia z koszulą ale mam mało czasu na Wizaż i tylko z doskoku podczytuję.

Wiem, ze to niedobrze ale chyba sobie odpuszczę. Dziś będzie jej drugie pranie i zobaczę, jak sie zachowa. Nie łudzę się, ze nagle będzie mniej zmięta ale nie mam ochoty sie użerać ze sklepem, ktory juz na starcie wie, ze ma rację.

Zraziłam sie do Stefanela strasznie.
Denerwuje mnie robienie ze mnie idiotki- "na pewno wyprala/uprasowala pani niezgodnie z zaleceniami". Czytałam babce zasady pielęgnacji z metki i mówiłam, jak zrobiłam no ale co ja tam wiem...

Wkurza mnie tez, ze w zasadzie osoba decyzyjną jest sprzedawca, z kierownikiem kontakt przez sprzedawcę, infolinii niet...

Nie popuść im kochana... sklepy żerują na "uległych" klientach. Widzą, że to działa, dlatego stosują taką taktykę. Bo przecież komuś się nie chce użerać i odpuści, a pieniądze zostaną u nich.
Ja mam taką zasadę, że walczę o swoje, nawet jeśli chodzi o grosze. Nie chodzi już o pieniądze, a samą zasadę.

[Iwonalodz]

Napisane przez carpaibex

Udalo sie bez wiekszych problemow, buziaki dla kazdej z Was z upalnego Budapesztu!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super! Baw się dobrze!

Napisane przez magda20003

Dziewczyny, wiele z Was pytało jak historia z koszulą ale mam mało czasu na Wizaż i tylko z doskoku podczytuję.

Wiem, ze to niedobrze ale chyba sobie odpuszczę. Dziś będzie jej drugie pranie i zobaczę, jak sie zachowa. Nie łudzę się, ze nagle będzie mniej zmięta ale nie mam ochoty sie użerać ze sklepem, ktory juz na starcie wie, ze ma rację.

Zraziłam sie do Stefanela strasznie.
Denerwuje mnie robienie ze mnie idiotki- "na pewno wyprala/uprasowala pani niezgodnie z zaleceniami". Czytałam babce zasady pielęgnacji z metki i mówiłam, jak zrobiłam no ale co ja tam wiem...

Wkurza mnie tez, ze w zasadzie osoba decyzyjną jest sprzedawca, z kierownikiem kontakt przez sprzedawcę, infolinii niet...

No coś Ty! nie możesz im tego popuścić, koszula przecież się nie nadaje do użytku codziennego. Masakra, że firmy nas tak traktują
Trzymam kciuki za reklamację idź do rzecznika jeśli sama nie masz odwagi, pomoże Ci!

Napisane przez naciulatko

Nie popuść im kochana... sklepy żerują na "uległych" klientach. Widzą, że to działa, dlatego stosują taką taktykę. Bo przecież komuś się nie chce użerać i odpuści, a pieniądze zostaną u nich.
Ja mam taką zasadę, że walczę o swoje, nawet jeśli chodzi o grosze. Nie chodzi już o pieniądze, a samą zasadę.

Dokładnie! Mam takie samo zdanie.

[magda20003]

Napisane przez naciulatko

Nie popuść im kochana... sklepy żerują na "uległych" klientach. Widzą, że to działa, dlatego stosują taką taktykę. Bo przecież komuś się nie chce użerać i odpuści, a pieniądze zostaną u nich.
Ja mam taką zasadę, że walczę o swoje, nawet jeśli chodzi o grosze. Nie chodzi już o pieniądze, a samą zasadę.

Napisane przez Iwonalodz

No coś Ty! nie możesz im tego popuścić, koszula przecież się nie nadaje do użytku codziennego. Masakra, że firmy nas tak traktują

Trzymam kciuki za reklamację idź do rzecznika jeśli sama nie masz odwagi, pomoże Ci!

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję! Macie rację, chyba w sobotę podjadę zareklamować. Dzis rano zauwazylam, ze puściły szwy na rękawie...

[Kociaak]

Napisane przez magda20003

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję! Macie rację, chyba w sobotę podjadę zareklamować. Dzis rano zauwazylam, ze puściły szwy na rękawie...

Dawno się nie udzielałam, tylko podczytywałam- idź i zrób jesień średniowiecza- kupujesz produkt znanej marki, żeby mieć pewność do do jakości. Jakość jest żadna- towar jest niezgodny z oczekiwaniami i niezdatny do użytkowania.


Ja jutro będę próbować znowu z pantoflami z CCC- przy pierwszej reklamacji "naprawili" mi but (nic nie zrobili, jak but luźny i za duży o centymetr, taki sam wrócił), przy drugiej reklamacji uznali, że obuwie nie ma wad a więc i powodu do reklamacji nie ma. Skoro buty są bez wad, to co mi naprawili przy pierwszej reklamacji?

Teraz idę z nimi do salonu, gdzie podobno od ręki oddają pieniądze bo im się chandryczyć nie chce...

[201606210931]

poszukuję odzienia wierzchniego na zimę, nie mam koncepcji czy płaszcz czy kurtka, ktoś coś?

[impaula]

Napisane przez Hipokryzja

poszukuję odzienia wierzchniego na zimę, nie mam koncepcji czy płaszcz czy kurtka, ktoś coś?

Ostatnio pytałam o płaszcze, dziewczyny polecały szlafroki z mango- na mnie niestety xs za duże ale pochwale sie, ze znalazlam cos innego w miare pasujacym rozmiarze - polska marka Huna. Dodaje zdjecia jakby co
uploadfromtaptalk1442494711025.jpguploadfromtaptalk1442494717185.jpg

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[201606210931]

Napisane przez impaula

Ostatnio pytałam o płaszcze, dziewczyny polecały szlafroki z mango- na mnie niestety xs za duże ale pochwale sie, ze znalazlam cos innego w miare pasujacym rozmiarze - polska marka Huna. Dodaje zdjecia jakby co
Załącznik 6054259Załącznik 6054260

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Tylko, czy te płaszcze nadają się na zimę? Wyglądają bardziej na jesienne

[impaula]

Napisane przez Hipokryzja

Tylko, czy te płaszcze nadają się na zimę? Wyglądają bardziej na jesienne

Ten jaśniejszy jest ocieplony i ma 50% welny, taki jesienno-zimowy.
Ciemniejszemu nie przygladalam dokładniej, bo byl za duzy.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Iwonalodz]

Napisane przez magda20003

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję! Macie rację, chyba w sobotę podjadę zareklamować. Dzis rano zauwazylam, ze puściły szwy na rękawie...

Matko! okropne to jest reklamuj koniecznie, bo ewidentnie nie możesz korzystać z tej rzeczy.
A przy okazji jaka reklama marki

Napisane przez Kociaak

Dawno się nie udzielałam, tylko podczytywałam- idź i zrób jesień średniowiecza- kupujesz produkt znanej marki, żeby mieć pewność do do jakości. Jakość jest żadna- towar jest niezgodny z oczekiwaniami i niezdatny do użytkowania.


Ja jutro będę próbować znowu z pantoflami z CCC- przy pierwszej reklamacji "naprawili" mi but (nic nie zrobili, jak but luźny i za duży o centymetr, taki sam wrócił), przy drugiej reklamacji uznali, że obuwie nie ma wad a więc i powodu do reklamacji nie ma. Skoro buty są bez wad, to co mi naprawili przy pierwszej reklamacji?

Teraz idę z nimi do salonu, gdzie podobno od ręki oddają pieniądze bo im się chandryczyć nie chce...

oby się udało! o CCC czytałam różne rzeczy

Napisane przez Hipokryzja

poszukuję odzienia wierzchniego na zimę, nie mam koncepcji czy płaszcz czy kurtka, ktoś coś?

Ja na zimę tylko puchówka, mam kilka z Zary, z Monnarii, w płaszczach mi za zimno, ale ja mam niskie ciśnienie i ciągle mi zimno, a jeszcze komunikacją miejską się przemieszczam głównie, więc tylko to daje radę. Na jesień znowu płaszcze

Napisane przez impaula

Ostatnio pytałam o płaszcze, dziewczyny polecały szlafroki z mango- na mnie niestety xs za duże ale pochwale sie, ze znalazlam cos innego w miare pasujacym rozmiarze - polska marka Huna. Dodaje zdjecia jakby co
Załącznik 6054259Załącznik 6054260

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Bardzo fajne i bardzo Ci w nich ładnie

[Beata.]

Napisane przez impaula

Ostatnio pytałam o płaszcze, dziewczyny polecały szlafroki z mango- na mnie niestety xs za duże ale pochwale sie, ze znalazlam cos innego w miare pasujacym rozmiarze - polska marka Huna. Dodaje zdjecia jakby co
Załącznik 6054259Załącznik 6054260

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Witam Dziewczyny
Piękne te płaszcze, bardzo mnie zainteresowały bo polskie, duzy wybór modeli i niektóre maja nawet 80% wełny
jak Twoje wrażenia jeżeli chodzi o jakość ?
Bo zamierzam sobie kupić.
A gdzie mierzyłaś stacjonarnie ?

[201606210931]

Napisane przez Iwonalodz

Matko! okropne to jest reklamuj koniecznie, bo ewidentnie nie możesz korzystać z tej rzeczy.
A przy okazji jaka reklama marki




oby się udało! o CCC czytałam różne rzeczy




Ja na zimę tylko puchówka, mam kilka z Zary, z Monnarii, w płaszczach mi za zimno, ale ja mam niskie ciśnienie i ciągle mi zimno, a jeszcze komunikacją miejską się przemieszczam głównie, więc tylko to daje radę. Na jesień znowu płaszcze




Bardzo fajne i bardzo Ci w nich ładnie

Właśnie wolałabym puchówkę, bo ze mnie straszny zmarźlak. W tamtym roku też szukałam czegoś eleganckiego ale nic nie znalazłam co by pasowało do sukienek, a moja obecna już się nie nadaje do chodzenia

[201604250957]

Napisane przez Madzia_M77

I jak?wszystko dopięte na ostatni guzik? Znalazłas sweterek/bolerko/narzutkę?
Jak wspominam swoje przygotowania to chyba ostatni tydzień był dosyć szybki - wiele szczegółów i doprecyzowanie czasu ze wszystkimi zaangazowanymi w przygotowania, ale i tak warto było, mimo kosztów i całego zamieszania.

na ostatni to może nie ale na przedostatni tak mam ten sweterek z h&m z perełkami który pokazywała Charlote dziś jadę do krawcowej skrócić sukienkę, poza tym muszę kupić jeszcze bieliznę, zamówić kwiaty i prezenty dla Rodziców i w zasadzie tyle

zarezerwowaliśmy urlop na Fuercie co prawda dopiero tydzień po ślubie ( bo pierwotnie chcieliśmy lecieć już w niedzielę ale loty z Poznania wykupione ) ale w tej chwili bardziej od samego ślubu ekscytuję się tą podróżą poślubną

Hipokryzjo pięknie wyglądałaś, nie mogę się napatrzeć