"poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-25, 10:01   #1
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38

"poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..


Cześć dziewczyny Jestem w rozsypce, nie wiem co myślę, nie wiem co czuję. Nie wiem nic. Od razu zaznaczam, że post będzie długi. I że był podobny wątek, ale jednak nie do końca, mam wrażenie że moja sytuacja różni się od tego co wyczytałam. A trochę tych wątków na podobny temat wyczytałam..
Mianowicie, w miejscu mojej pracy poznałam pewnego faceta. Przyszedł do firmy mojego szefa (klient), bardzo mi się spodobał. Tego samego dnia naszego zaprosił mnie na portalach społecznościowych. Jako, że od razu mi się spodobał i poczułam do niego sympatię jakoś po 2 miesiącach od tego spotkania w pracy postanowiłam do niego pierwsza napisać.. Ucieszył się, był w szoku, śmiał się też, że go uprzedziłam, bo też poczuł to na tym spotkaniu w pracy co ja i chciał napisać. No i tak się to potoczyło. Byliśmy jakies 8 razy na spotkaniu, był u mnie w domu, ja u niego. Były te same cechy charakteru, śmialiśmy się jacy jesteśmy podobni. Z nikim tak dobrze nam się nie rozmawiało. Oczywiście podteksty jakies były, on jest atrakcyjny, ja ponoć też, nie mamy też po 16 lat, więc czasem troszkę się zagalopowaliśmy, ale szybko przestawał, bal się co sobie pomyślę o nim.. Doszły pocałunki, troszkę więcej, do niczego poważnego jednak nie doszło. Poznałam jego znajomych. Powolutku, powolutku tak się poznajemy. Jednak wczoraj będąc u niego jakośâ˜☠temat zszedł na związki. Powiedział mi, że na spokojnie, że chce się poznawać, że chce wejść w związek kiedy będzie tego na 100% pewien, kiedyś wchodził bez tej pewności i krzywdził. I że teraz ma trochę opory, żeby znowu tak na szybko, dlatego chce mnie poznawać. I żebym zaczekała, aż będzie gotowy. Powiedzcie mi, czy to próba ucieczki z jego strony? Czytałam podobne wątki kiedy chłopak bał sie zaangażować i zawsze odpowiedzi były jedne- jest mu tak wygodnie, manipuluje, pozna inną lepszą to szybko będzie gotowy.. Jednak tutaj sytuacja jest chyba inna. Nie zmuszał mnie do seksu, nie chciał jakichś układów bez zobowiązań, rozumie, że ja te rzeczy robię z miłości. Chce się poznac, uważa, że to normalne, że po kilku spotkaniach nie można mówić jeszcze o miłości. Że jest bardziej teraz ostrożny, bo w przeszłości zranił pochopnie dziewczyny, ale żebym zaczekała, chce mnie poznawać i dążyć do związku.. Rozmawialiśmy o tym co akceptujemy, a czego nie u partnerów.. Komentował wszystko co powiedziałam, porównywał do siebie jak on się☠zachowuje w takiej a takiej sytuacji.. Zapytałam też wprost, że skoro tak mówi, to czy coś jest na rzeczy, czy po prostu kończymy znajomość, czy może nie wyleczył się z poprzedniej relacji (4 lata był z kimś, mija około 5 miesięcy od zerwania). Uznał, że nic do tamtej absolutnie nie czuje, że ma trochę urazów do różnych sytuacji, nie chce ich powtarzać. Powiedzcie mi proszę, czy ta sytuacja różni się czymkolwiek od tych w których to facet "boi się zaangażowania"= wygodnie mi z Tobą niezobowiazująco? Czy to jednak coś innego. Proszę o Wasze opinie, kubel zimnej wody, ja nie myślę racjonalnie, pogłębiła mi sie depresja, czekam na wizytę u lekarza. Wysiadam, dzisiaj jestem wrakiem człowieka. Starałam się jak najwierniej opisać co mi leży na sercu. Jeśli coś nie jest jasne (nie mysle racjonalnie) proszę pytajcie, na wszystko odpowiem. Uważam, że jestem nim zauroczona, nie można powiedzieć o miłości bo to za szybko. Panikuję, w każdym moim związku było inaczej, facet po miesiacu dwóch mówił że "kocha" i kończyło się to zawsze nieszcześliwie. Proszę o obiektywne opinie.

Edytowane przez Coco49
Czas edycji: 2018-09-25 o 10:22
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 10:38   #2
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Moim zdaniem jest dobrze. Chce Cię bardziej poznać i wyjaśnił dlaczego. Rozwijacie ten związek. To nie tak, że powiedział: Poczekaj na mnie i stoicie w miejscu. Także ciesz się związkiem i poznawajcie się w tempie, jaki Wam odpowiada.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 10:44   #3
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jest dobrze. Chce Cię bardziej poznać i wyjaśnił dlaczego. Rozwijacie ten związek. To nie tak, że powiedział: Poczekaj na mnie i stoicie w miejscu. Także ciesz się związkiem i poznawajcie się w tempie, jaki Wam odpowiada.
dziękuję za odpowiedź. On planuje spotkania, planuje co będziemy robić jak przyjedzie z pracy. Zaprosił mnie na urodziny swojego przyjaciela, które będą niedługo. Chce zabrać mnie na koncert mojego ukochanego zespołu.
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 12:08   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Jak dla mnie koleś ma rozsądne podejście. Jesteście na stopie koleżeńskiej, poznajecie się lepiej. Nie spinaj się za bardzo i dopóki nie będziesz pewna waszej relacji na 100%, nie idź z nim do łóżka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 13:39   #5
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Trochę nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Mam taki wewnętrzny niepokój przez tą cała sytuację. Jako, że jakiś problem wyniknął z jego a nie mojej strony powiedziałam mu, że jakby uznał, że to za dużo, że tego nie udźwignie ma dać znać od razu i zerwać kontakt- wkurzył się bardzo tym stwierdzeniem, powiedział, że chce kontynuować spotkania i koniec. Pozostaje chyba się nie przejmować i zobaczyć co wyniknie z czasem..
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 13:52   #6
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez Coco49 Pokaż wiadomość
powiedziałam mu, że jakby uznał, że to za dużo, że tego nie udźwignie ma dać znać od razu i zerwać kontakt- wkurzył się bardzo tym stwierdzeniem
Ja bym wkurzyła na to, że się wkurzył, bo niby z jakiej racji. Sorry Batory, on stawia warunki (powolne budowanie związku - koleś nadaje mu pewne tempo i Ty musisz się dostosować), więc i Ty możesz (poinformowanie Cię od razu, gdy jemu przestanie ten związek pasować - ochrona przed zwodzeniem/ghostingem i koleś musi się dostosować). Tak działa zasada wzajemności. Związek kształtują obie strony, a nie tylko jedna.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 14:04   #7
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Ja bym wkurzyła na to, że się wkurzył, bo niby z jakiej racji. Sorry Batory, on stawia warunki (powolne budowanie związku - koleś nadaje mu pewne tempo i Ty musisz się dostosować), więc i Ty możesz (poinformowanie Cię od razu, gdy jemu przestanie ten związek pasować - ochrona przed zwodzeniem/ghostingem i koleś musi się dostosować). Tak działa zasada wzajemności. Związek kształtują obie strony, a nie tylko jedna.
wkurzył się w takim "niby pozytywnym" sensie, powiedział coś w stylu, że prędzej ja nie będę chciała z nim rozmawiać i się spotykać niż on ze mną i żebym takich głupot nie mówiła
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-25, 14:09   #8
Antoiineette
Rozeznanie
 
Avatar Antoiineette
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Dla mnie to normalne, że nie można mówić o miłość po kilku spotkaniach. Wydaje mi się, że facet ma rozsądne podejście do związków. Zwłaszcza, że jak wspominałaś, nie nakłania Cię do niczego, co wskazuje, że nie chodzi mu o niezobowiązujący seks.

Wiadomo, chyba każda z nas woli wiedzieć na czym stoi i mieć pewną sytuację, ale ja tu nie widzę póki co nic niepokojącego. No chyba, że taki stan rzeczy będzie ciągnął się pół roku, a on nadal nie będzie umiał się określić czy jesteście w związku.
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
Antoiineette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 14:28   #9
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez Coco49 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Jestem w rozsypce, nie wiem co myślę, nie wiem co czuję. Nie wiem nic. Od razu zaznaczam, że post będzie długi. I że był podobny wątek, ale jednak nie do końca, mam wrażenie że moja sytuacja różni się od tego co wyczytałam. A trochę tych wątków na podobny temat wyczytałam..
Mianowicie, w miejscu mojej pracy poznałam pewnego faceta. Przyszedł do firmy mojego szefa (klient), bardzo mi się spodobał. Tego samego dnia naszego zaprosił mnie na portalach społecznościowych. Jako, że od razu mi się spodobał i poczułam do niego sympatię jakoś po 2 miesiącach od tego spotkania w pracy postanowiłam do niego pierwsza napisać.. Ucieszył się, był w szoku, śmiał się też, że go uprzedziłam, bo też poczuł to na tym spotkaniu w pracy co ja i chciał napisać. No i tak się to potoczyło. Byliśmy jakies 8 razy na spotkaniu, był u mnie w domu, ja u niego. Były te same cechy charakteru, śmialiśmy się jacy jesteśmy podobni. Z nikim tak dobrze nam się nie rozmawiało. Oczywiście podteksty jakies były, on jest atrakcyjny, ja ponoć też, nie mamy też po 16 lat, więc czasem troszkę się zagalopowaliśmy, ale szybko przestawał, bal się co sobie pomyślę o nim.. Doszły pocałunki, troszkę więcej, do niczego poważnego jednak nie doszło. Poznałam jego znajomych. Powolutku, powolutku tak się poznajemy. Jednak wczoraj będąc u niego jakośâ˜☠temat zszedł na związki. Powiedział mi, że na spokojnie, że chce się poznawać, że chce wejść w związek kiedy będzie tego na 100% pewien, kiedyś wchodził bez tej pewności i krzywdził. I że teraz ma trochę opory, żeby znowu tak na szybko, dlatego chce mnie poznawać. I żebym zaczekała, aż będzie gotowy. Powiedzcie mi, czy to próba ucieczki z jego strony? Czytałam podobne wątki kiedy chłopak bał sie zaangażować i zawsze odpowiedzi były jedne- jest mu tak wygodnie, manipuluje, pozna inną lepszą to szybko będzie gotowy.. Jednak tutaj sytuacja jest chyba inna. Nie zmuszał mnie do seksu, nie chciał jakichś układów bez zobowiązań, rozumie, że ja te rzeczy robię z miłości. Chce się poznac, uważa, że to normalne, że po kilku spotkaniach nie można mówić jeszcze o miłości. Że jest bardziej teraz ostrożny, bo w przeszłości zranił pochopnie dziewczyny, ale żebym zaczekała, chce mnie poznawać i dążyć do związku.. Rozmawialiśmy o tym co akceptujemy, a czego nie u partnerów.. Komentował wszystko co powiedziałam, porównywał do siebie jak on się☠zachowuje w takiej a takiej sytuacji.. Zapytałam też wprost, że skoro tak mówi, to czy coś jest na rzeczy, czy po prostu kończymy znajomość, czy może nie wyleczył się z poprzedniej relacji (4 lata był z kimś, mija około 5 miesięcy od zerwania). Uznał, że nic do tamtej absolutnie nie czuje, że ma trochę urazów do różnych sytuacji, nie chce ich powtarzać. Powiedzcie mi proszę, czy ta sytuacja różni się czymkolwiek od tych w których to facet "boi się zaangażowania"= wygodnie mi z Tobą niezobowiazująco? Czy to jednak coś innego. Proszę o Wasze opinie, kubel zimnej wody, ja nie myślę racjonalnie, pogłębiła mi sie depresja, czekam na wizytę u lekarza. Wysiadam, dzisiaj jestem wrakiem człowieka. Starałam się jak najwierniej opisać co mi leży na sercu. Jeśli coś nie jest jasne (nie mysle racjonalnie) proszę pytajcie, na wszystko odpowiem. Uważam, że jestem nim zauroczona, nie można powiedzieć o miłości bo to za szybko. Panikuję, w każdym moim związku było inaczej, facet po miesiacu dwóch mówił że "kocha" i kończyło się to zawsze nieszcześliwie. Proszę o obiektywne opinie.

Kubeł zimnej wody już był.
Zaserwował ci go ten facet po 8 udanych spotkaniach, kiedy to jak mniemam, sądziłaś że wszystko toczy się w dobrym kierunku.
No cóż. Nie czekaj. Facet zrobił krok w tył, rzucając frazesami o zranieniu i urazach własnych. A - i jeszcze musicie się poznać. Moim zdaniem, ludzie właśnie w tym celu się spotykają.


Wyjaśnienie całej sytuacji jest takie, że możesz być autorko najcudowniejszą dziewczyną pod słońcem, ale z jego strony nie kliknęło i na to siły nie ma. On może żywić do ciebie przyjacielskie uczucia, ale nic więcej, więc się dystansuje.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 14:51   #10
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Kubeł zimnej wody już był.
Zaserwował ci go ten facet po 8 udanych spotkaniach, kiedy to jak mniemam, sądziłaś że wszystko toczy się w dobrym kierunku.
No cóż. Nie czekaj. Facet zrobił krok w tył, rzucając frazesami o zranieniu i urazach własnych. A - i jeszcze musicie się poznać. Moim zdaniem, ludzie właśnie w tym celu się spotykają.


Wyjaśnienie całej sytuacji jest takie, że możesz być autorko najcudowniejszą dziewczyną pod słońcem, ale z jego strony nie kliknęło i na to siły nie ma. On może żywić do ciebie przyjacielskie uczucia, ale nic więcej, więc się dystansuje.
czyli po prostu mogłoby być tak, że on by tego wszystkiego nie powiedział i kontynuował to w stronę związku od razu, a że nic do mnie nie poczuł jednak to powoli się cofa.. ech.. dziękuję dziewczyny za rady, wszystkie wzięłam sobie do serca. Nie wiem trochę teraz co robić, czy zerwać kontakt czy brnąc w to dalej.. Chłopak jest tego wart,. Z drugiej strony ja też jestem poraniona i ostrożna, boję się zaangażowania i zranienia, również jestem pokiereszowana przez poprzednie relacje co nie umknęło jego uwadze. Nie wiem co myśleć. Jego teraz nie ma, jest na wyjeździe. Może przez te dni coś się wyklaruje.. Powiem Wam że tak sie boję odrzucenia, że chętnie zerwałabym wszelkie kontakty. Z drugiej strony po co on "chce COŚ ze mną" skoro wie że seksu nie będzie i nie będzie sobie wygodnej niezobowiązującej relacji Po co inwestuje swój czas, zabiera mnie wszędzie, chce sprawiać mi przyjemności, chociażby ten koncert? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nigdy.
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 15:15   #11
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Nie można zakładać, że facet miał złe intencje. Jeżeli nic do ciebie nie poczuł, to przecież nie przez złośliwość. Tyle, że nie wiem, po co to ciągnął, zakładając, że wszystkie spotkania były z jego inicjatywy. Chyba że to ty byłaś tą bardziej zaangażowaną osobą, tylko ci to umknęło.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-25, 15:22   #12
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Nie można zakładać, że facet miał złe intencje. Jeżeli nic do ciebie nie poczuł, to przecież nie przez złośliwość. Tyle, że nie wiem, po co to ciągnął, zakładając, że wszystkie spotkania były z jego inicjatywy. Chyba że to ty byłaś tą bardziej zaangażowaną osobą, tylko ci to umknęło.
na pewno nie byłam tą bardziej zaangażowaną strona, jedyne co ja zrobiłam w kierunku zawiązania czegokolwiek to napisanie do niego jako pierwsza (on też niby chciał to zrobić ale w bardziej rozgarnięty sposób niz na portalu, chciał w pracy poprosić o moją wizytówkę lub moja koleżanke z pracy o moj numer). Czyli uważasz że już w sumie po przysłowiowych "ptakach" i powinnam dać sobie ewidentnie spokój?
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 15:39   #13
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Mnie nie wydaje się, że on się wycofuje z tej relacji. Jest ostrożny - 5 mies. po 4 latach związku to mało. Traktuj ten związek jako możliwość, a nie jedyną opcję i będzie ok. Dawaj tyle, ile od niego dostajesz. I nie idź z nim za szybko do łóżka
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 15:52   #14
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Mnie nie wydaje się, że on się wycofuje z tej relacji. Jest ostrożny - 5 mies. po 4 latach związku to mało. Traktuj ten związek jako możliwość, a nie jedyną opcję i będzie ok. Dawaj tyle, ile od niego dostajesz. I nie idź z nim za szybko do łóżka
dziękuje za odpowiedzi Wiem właśnie że to mało.. Niby nic nie czuje do byłej, ale wiadomo jak to jest.. Sprawy łóżkowe tylko wtedy gdybym poczuła, że jest coś więcej na rzeczy.
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 16:05   #15
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Mnie nie wydaje się, że on się wycofuje z tej relacji. Jest ostrożny - 5 mies. po 4 latach związku to mało. Traktuj ten związek jako możliwość, a nie jedyną opcję i będzie ok. Dawaj tyle, ile od niego dostajesz. I nie idź z nim za szybko do łóżka

Taaaaaa. Nie ma to jak zacieśnić kontakty z dziewczyną i potem widząc, że ta się angażuje, przypomnieć sobie o byłej. Jakże wygodnie.


Ja mam wrażenie, autorko, że szkoda twojego czasu. Ale to tylko moje wrażenie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 16:29   #16
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Taaaaaa. Nie ma to jak zacieśnić kontakty z dziewczyną i potem widząc, że ta się angażuje, przypomnieć sobie o byłej. Jakże wygodnie.


Ja mam wrażenie, autorko, że szkoda twojego czasu. Ale to tylko moje wrażenie.
Nie każdy lubi się chwalić exzwiązkami. Może chciał jej najpierw zaufać i po tym, jak zobaczył, że ten związek idzie w dobrą stronę, przestrzec ją, że chciałby żeby ten związek rozwijał się w swoim tempie, żeby sobie przypadkiem nie ubzdurała, że to ślamazarne tempo wynika z jego braku zaangażowania.

Po prostu Autorko tu najlepsze zastosowanie miałaby zasada: Dawaj tyle od siebie tyle, ile on Ci daje.

Edytowane przez ParasolkaMaryPoppins
Czas edycji: 2018-09-25 o 16:31
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 16:39   #17
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Nie każdy lubi się chwalić exzwiązkami. Może chciał jej najpierw zaufać i po tym, jak zobaczył, że ten związek idzie w dobrą stronę, przestrzec ją, że chciałby żeby ten związek rozwijał się w swoim tempie, żeby sobie przypadkiem nie ubzdurała, że to ślamazarne tempo wynika z jego braku zaangażowania.

Po prostu Autorko tu najlepsze zastosowanie miałaby zasada: Dawaj tyle od siebie tyle, ile on Ci daje.
rozmawialiśmy wczoraj o tym bardzo szczerze. O byłych związkach moim i jego, wyjaśnił co było nie tak, ja co było nie tak u mnie. Czego oczekujemy, czego nie jesteśmy w stanie zaakceptować u partnerów teraz. Podał też inne przykłady, między innymi sytuację rodzinną, bardzo się otworzył. Sam zaczął nazywać nasze spotkania "randkami". Sugeruje, że będzie ich więcej, co będziemy robić na nich, wprowadził mnie do swojej paczki. Mnie trochę to wszystko boli, bo zauroczyłam się, nie zakochałam, ale chodziłam nieprzytomna, on też, sam mi podaje przykłady jaki jest zakręcony i o czym zapomina rzekomo przeze mnie, bo myśli o mnie. Napisałam mu ostatnio to, że chodzę nieprzytomna przez niego, on że ma dokładnie to samo. No nie wiem.
Były już nawet przejawy zazdrości, gdy wyjechałam i nie odpisywałam na wiadomości przyznał, że był zły i wyobrażał sobie niewiadomo co. Mówi, że jest zazdrosny o mnie. Poznałam jego brata. Chodziliśmy za rękę. Mówi o wszystkim, gdzie jest co robi w danej chwili. Że pojechał tu i tu z kolegami, że tu i tu jest. Okazuje mi wiele czułości przy nich, przy innych ludziach także, w naszym mieście rodzinnym skąd wszyscy pochodzimy też.

Edytowane przez Coco49
Czas edycji: 2018-09-25 o 16:53
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 18:27   #18
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Etap motylków i zadurzenia po uszy Różowe okulary i jednorożce rzygające tęczą Z tego, co sama wiem z doświadczenia i co nauczyło mnie to forum, najważniejsze zaczyna się, gdy ten etap się zakończy.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-25, 20:01   #19
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

wlaśnie zrywam te "relacje". Nie wiem jak sie pozbieram, bedzie ciezko jak zawsze, ale co tam. Mam serce z kamienia. Dziekuje za wszystkie porady
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-25, 22:00   #20
felixindahouz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Z jednej strony trochę naciskasz i chyba bez sensu tak od razu zrywać relację z potencjałem. Z drugiej strony nie być pewnym co i jak po 8miu spotkaniach i chcieć trzymać dystans to to też nie zapowiada jakiegoś szału, ale patrzyłbym bardziej na czyny. Jedno co na pewno widać po Tobie to dość duże ciśnienie i nacisk, a z drugiej strony też chyba nieco za mało inicjatywy własnej (czekasz na jego propozycje i zaproszenia, a czy sama też go zapraszasz?).
__________________
Mówię jak jest.
felixindahouz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 07:56   #21
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez felixindahouz Pokaż wiadomość
Z jednej strony trochę naciskasz i chyba bez sensu tak od razu zrywać relację z potencjałem. Z drugiej strony nie być pewnym co i jak po 8miu spotkaniach i chcieć trzymać dystans to to też nie zapowiada jakiegoś szału, ale patrzyłbym bardziej na czyny. Jedno co na pewno widać po Tobie to dość duże ciśnienie i nacisk, a z drugiej strony też chyba nieco za mało inicjatywy własnej (czekasz na jego propozycje i zaproszenia, a czy sama też go zapraszasz?).
nie ma z mojej strony właśnie nacisku. To on miałam wrażenie bardziej naciskał, spotkania zaczął nazywać randkami, rozmowy o wszystkim, przytulanie, pocałunki, z czasem trochę więcej choć nie doszło do niczego jak już wspominałam. To nie było traktowanie jak koleżankę.. Po czym nagle kiedy ja myślę, że to idzie w dobrą stronę, gdy ja się powoli otwieram, wychodzę ze swojej skorupy do której wtrącili mnie moi byli krzywdząc ile wlezie, gdy ja już prawie czuję że to to i spotkałam bratnią duszę (on niby też tak czuł) nagle trach i on się boi... Nie wiem czy marna wymówka, nie wiem czy może faktycznie też jest zraniony jak ja. Fakt faktem- nie wiem co czuję. Na pewno smutek. Chciałam go poznawać, być przy nim, wspierać, ze wszystkimi jego zaletami i wadami. Ale on chyba nie chce. Siedzę i płaczę.
Sytuacja o tyle dziwna, że nie wiem naprawdę jak sie zachować. Co myśleć. Chyba czekam teraz na jego ruch. Takie niby nic a jednak chyba coś..

Edytowane przez Coco49
Czas edycji: 2018-09-26 o 08:15
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 08:19   #22
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Przestaj się tak spinać. Zamiast wykonywać gwałtowne ruchy, zobacz co miał konkretnie na myśli. Na wizażu zawsze milion czarnych scenariuszy, a nie zawsze się sprawdzają. Całe szczęście nie każdy facet ma myślenie jak niektóre wizażanki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 08:27   #23
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Przestaj się tak spinać. Zamiast wykonywać gwałtowne ruchy, zobacz co miał konkretnie na myśli. Na wizażu zawsze milion czarnych scenariuszy, a nie zawsze się sprawdzają. Całe szczęście nie każdy facet ma myślenie jak niektóre wizażanki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
może i tak zrobię. On zna moje zdanie na ten temat, nie oczekuję po 8 spotkaniach klekania z pierścionkiem i związku na portalach społecznościowych Zapytałam też bez ogródek, czy chce dalej kontaktu, bo jeżeli nie to ja zrozumiem, przestajemy sie odzywać i nikt nie ma do nikogo pretensji (uznałam, że może po prostu chce sie całkiem wycofać ale nie wie jak). On że absolutnie, że chce kontakt utrzymywać. Moje zdanie zna. Co z tym zrobi- jego sprawa.
Chociaż boję się trochę, ze spiep...am sprawę. Może go wystraszyłam. Wytłumaczyłam, że nie jestem jakąs desperatką i że na spokojnie.. Wychodzą właśnie moje problemy ze sobą..

Edytowane przez Coco49
Czas edycji: 2018-09-26 o 08:31
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 08:37   #24
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Nie masz nic do stracenia, a możesz sobie później pluć w brodę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 09:27   #25
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Dziękuje wszystkim za porady Jeśli ktoś jeszcze czytając o sytuacji ma określone zdanie na ten temat proszę o podzielenie sie nim. Jest mi lżej, ze mogę się Wam wygadać.
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 09:31   #26
Folgia
Rozeznanie
 
Avatar Folgia
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

A ja uważam, że nie ma sensu tracić na niego czasu. Bycie ze sobą na wyłączność to nie jest decyzja rangi kredytu na 35 lat. Moim zdaniem on zostawia sobie otwartą furtkę, żeby w razie czego powiedzieć "Ale ja Ci nic nie obiecywałem, o co Ci chodzi?"
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.
Folgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 09:56   #27
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Nie rozumiem Was, serio uważacie, że po 8 spotkaniach z kompletnie obcym facetem już powinny padać deklaracje związku? Żartujecie? I ile one byłyby warte? Jak dla mnie gość zachował się całkowicie rozsądnie. Przecież to nie jest żaden przyjaciel z dzieciństwa, którego się zna od podszewki i w sumie już po kilku romantycznych chwilach wie czy będzie z tego związek czy nie. Facet nie unika autorki, nie namawia do seksu, wręcz przeciwnie, chce się z nią spotykać, poznawać, nie ukrywa przed rodziną. Wg mnie zachowuje się normalnie.

Autorko zluzuj. Poznawajcie się, randkujcie i niech to się rozwija samo bez nacisków. Bo wg mnie przesadzasz i siejesz panikę bez sensu. To było tylko 8 spotkań, ogarnij się, a nie już smutek, dół i depresja. Facet nawet się od Ciebie nie odsunął, wręcz przeciwnie, piszesz, że to on bardziej zabiega. Jedyne co zrobił, to powiedział że nie chce jeszcze oficjalnie wchodzić w związek, tylko nadal się poznawać i zrobić to naturalnie w swoim czasie. Jak dla mnie mądry człowiek, a Ty robisz z siebie desperatkę.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 10:15   #28
Coco49
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 38
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Nie rozumiem Was, serio uważacie, że po 8 spotkaniach z kompletnie obcym facetem już powinny padać deklaracje związku? Żartujecie? I ile one byłyby warte? Jak dla mnie gość zachował się całkowicie rozsądnie. Przecież to nie jest żaden przyjaciel z dzieciństwa, którego się zna od podszewki i w sumie już po kilku romantycznych chwilach wie czy będzie z tego związek czy nie. Facet nie unika autorki, nie namawia do seksu, wręcz przeciwnie, chce się z nią spotykać, poznawać, nie ukrywa przed rodziną. Wg mnie zachowuje się normalnie.

Autorko zluzuj. Poznawajcie się, randkujcie i niech to się rozwija samo bez nacisków. Bo wg mnie przesadzasz i siejesz panikę bez sensu. To było tylko 8 spotkań, ogarnij się, a nie już smutek, dół i depresja. Facet nawet się od Ciebie nie odsunął, wręcz przeciwnie, piszesz, że to on bardziej zabiega. Jedyne co zrobił, to powiedział że nie chce jeszcze oficjalnie wchodzić w związek, tylko nadal się poznawać i zrobić to naturalnie w swoim czasie. Jak dla mnie mądry człowiek, a Ty robisz z siebie desperatkę.
pogrubione- dokladnie o tym ostatnio rozmawialiśmy, że 8 spotkan to za malo, ze się poznajemy cały czas.. On nie chce zrywać kontaktu, ma wyrzuty nawet, że mi powiedział że nie chce jeszcze oficjalnie w związek wchodzić, ma wyrzuty z powodu tego jak to zabrzmiało i co ja sobie pomyślałam.. Ja po pierwszym takim trochę szoku powiedziałam mu, że rozumiem sytuację, ze to przecież za szybko. Że poczekamy i czy on by tego chciał (żebym poczekała), poczekam aż sytuacja sama się wyklaruje i TO poczujemy, on że bardzo chce Mam nadzieję że sie nie przeraził i wszystkiego nie popsułam :/ też nie chcę niewiadomo jakich deklaracji po 8 spotkaniach, to logiczne.. Na razie on jest na wyjeździe do weekendu i jest zajęty, zobaczymy jak to się wszystko potoczy.. czy będzie chciał jeszcze się ze mną widzieć..
Coco49 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 10:27   #29
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez Coco49 Pokaż wiadomość
pogrubione- dokladnie o tym ostatnio rozmawialiśmy, że 8 spotkan to za malo, ze się poznajemy cały czas.. On nie chce zrywać kontaktu, ma wyrzuty nawet, że mi powiedział że nie chce jeszcze oficjalnie w związek wchodzić, ma wyrzuty z powodu tego jak to zabrzmiało i co ja sobie pomyślałam.. Ja po pierwszym takim trochę szoku powiedziałam mu, że rozumiem sytuację, ze to przecież za szybko. Że poczekamy i czy on by tego chciał (żebym poczekała), poczekam aż sytuacja sama się wyklaruje i TO poczujemy, on że bardzo chce Mam nadzieję że sie nie przeraził i wszystkiego nie popsułam :/ też nie chcę niewiadomo jakich deklaracji po 8 spotkaniach, to logiczne.. Na razie on jest na wyjeździe do weekendu i jest zajęty, zobaczymy jak to się wszystko potoczy.. czy będzie chciał jeszcze się ze mną widzieć..
No dla mnie wchodzenie w związek jako obcy ludzie po kilku spotkaniach to abstrakcja. Nie wiem czemu nazywacie to jakimś wielkim czekaniem, tak jakby z wojny miał wrócić. Nie możecie tak do tego podchodzić, że na coś czekacie, bo to tworzy presję i jakiś nacisk. Bądźcie po prostu ze sobą, spędzajcie czas, poznawajcie się i tyle. Tak ogólnie to i tak co zmieni to, że nagle powiecie sobie: od dzisiaj jesteśmy w związku? Zaczniecie się inaczej zachowywać? No nie. Wyjaśnijcie sobie co najwyżej, czy Wasza relacja jest już na tyle blisko, że umawiacie się na wyłączność i tyle, żeby nie było niedomówień.

A Ty się nie martw, tylko bierz sprawy w swoje ręce. Odzywaj się do niego, pokaż, że nic się nie zmieniło, że się nie odsuwasz. Teraz pałeczka jest po Twojej stronie, a nie jego.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-26, 10:36   #30
Folgia
Rozeznanie
 
Avatar Folgia
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 849
Dot.: "poczekaj na mnie"- totalny dół i rozsypka..

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Nie rozumiem Was, serio uważacie, że po 8 spotkaniach z kompletnie obcym facetem już powinny padać deklaracje związku? Żartujecie? I ile one byłyby warte? Jak dla mnie gość zachował się całkowicie rozsądnie. Przecież to nie jest żaden przyjaciel z dzieciństwa, którego się zna od podszewki i w sumie już po kilku romantycznych chwilach wie czy będzie z tego związek czy nie. Facet nie unika autorki, nie namawia do seksu, wręcz przeciwnie, chce się z nią spotykać, poznawać, nie ukrywa przed rodziną. Wg mnie zachowuje się normalnie.

Autorko zluzuj. Poznawajcie się, randkujcie i niech to się rozwija samo bez nacisków. Bo wg mnie przesadzasz i siejesz panikę bez sensu. To było tylko 8 spotkań, ogarnij się, a nie już smutek, dół i depresja. Facet nawet się od Ciebie nie odsunął, wręcz przeciwnie, piszesz, że to on bardziej zabiega. Jedyne co zrobił, to powiedział że nie chce jeszcze oficjalnie wchodzić w związek, tylko nadal się poznawać i zrobić to naturalnie w swoim czasie. Jak dla mnie mądry człowiek, a Ty robisz z siebie desperatkę.
Już nie przesadzajmy, że to są jakieś ogromne deklaracje. To nie ślub czy zaręczyny. Związek można zerwać, ot tak. I po problemie. Mowa "jesteśmy ze sobą na wyłączność" nie zmieni w ich relacji nic oprócz tego, że się umawiają na to, że chcą budować swoją relację bez osób trzecich na boku. Przecież gdyby teraz facet urwał znajomość to autorka by tak samo cierpiała.
__________________
Życie jest zbyt krótkie, by martwić się, co inni o Tobie powiedzą. Po prostu rób to co kochasz, baw się dobrze i daj ludziom kolejny temat do rozmów.
Folgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-11 11:07:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:44.