Zaproszenie ślubne- przykrość

[Jazgotek]

Napisane przez loloo

tak sobie myślę, że jakbym była tą panną młodą i autorka by mi taki cyrk zrobiła domagając się nowego zaproszenia (wtf) oraz przeprosin (wtf x 100), to bym jej powiedziała, że w ogóle jej tam nie chce widzieć albo dałabym nowe zaproszenie dla brata i zamiast ot wpisałabym jakąś jego koleżankę z imienia i nazwiska

Ja chyba też. Robienie z siebie gwiazdy większej niż PM może zwiastować podobne zachowanie na samym weselu - próba przyćmienia PM, foszki o wszystko, ostentacyjne wyjście gdy PM zrobiła coś po swojemu.

Nie twierdzę, że by tak było, tylko kojarzy mi się z takim zachowaniem, skoro Autorka już przy samym zaproszeniu robi takie afery.

[kasienka129]

Nie tylko autorka zrobila afere ale i jej chłopak bo tez mu sie przykro zrobilo. Panna mloda zachowala sie zle.Dlaczego dziewczyna brata ma wpisane imie. Przeciez tez moga sie rozstac. Albo sie wpisuje wszystkie nieformalne zwiazki jako osoby tow albo wszystkie z imienia. A nie robi glupie wymowki.mozna przeprosic ze zaszla pomyłka a nie wymyslac ze jakas para sie rozstala.

Teraz sprawa lezy w rekach chlopaka. Oburzenie sie panny mlodej zaostrza konflikt, moze wyjdzie kwas jak autorka pojawi sie na slubie. Albo nie pójdą w ogole albo siostra przyzna sie do bledu ze jedną bratowa skrzywdziła a druga wyroznila

[verumka]

Napisane przez kasienka129

Nie tylko autorka zrobila afere ale i jej chłopak bo tez mu sie przykro zrobilo. Panna mloda zachowala sie zle.Dlaczego dziewczyna brata ma wpisane imie. Przeciez tez moga sie rozstac. Albo sie wpisuje wszystkie nieformalne zwiazki jako osoby tow albo wszystkie z imienia. A nie robi glupie wymowki.mozna przeprosic ze zaszla pomyłka a nie wymyslac ze jakas para sie rozstala

Z podkreślonym się ogólnie zgodzę, ale czy ja coś przeoczyłam i o jakimś jeszcze innym bracie, którego dziewczyna jest wpisana z imienia i nazwiska na zaproszeniu też była mowa?

[kasienka129]

Napisane przez verumka

Z podkreślonym się ogólnie zgodzę, ale czy ja coś przeoczyłam i o jakimś jeszcze innym bracie, którego dziewczyna jest wpisana z imienia i nazwiska na zaproszeniu też była mowa?

Tak. Autorka dopisala ze jest jeszcze brat z dziewczyna i jest wpisana z imienia.

[201801191006]

może tamta nie robi takich cyrków i ją bardziej lubi

[kasienka129]

Napisane przez loloo

może tamta nie robi takich cyrków i ją bardziej lubi

Moze sie okazać ze ploteczki to tylko pozory ale takie wyróżnianie pokazuje tylko ze PM nie ma za grosz klasy.

[verumka]

Napisane przez kasienka129

Tak. Autorka dopisala ze jest jeszcze brat z dziewczyna i jest wpisana z imienia.

Kurde, ślepa jestem, teraz widzę
To faktycznie niezbyt ładnie z jej strony.
Pewnie PM uznała, że 3 lata związku to już coś "poważnego".

[kasienka129]

Napisane przez verumka

Kurde, ślepa jestem, teraz widzę
To faktycznie niezbyt ładnie z jej strony.
Pewnie PM uznała, że 3 lata związku to już coś "poważnego".

Ale tez sie mogą rozstac i wcale nie mysi z tego wyniknac narzeczenstwo i slub. Czasem para po roku czasu ma poważniejszy status niz kilkuletna relacja.

[verumka]

Napisane przez kasienka129

Ale tez sie mogą rozstac i wcale nie mysi z tego wyniknac narzeczenstwo i slub. Czasem para po roku czasu ma poważniejszy status niz kilkuletna relacja.

Wiesz, na dobrą sprawę to małżeństwo też może się posypać z dnia na dzień. Ale jakoś nikt nie zaprasza wujka Miecia z osobą towarzyszącą, tylko raczej wujka Miecia z ciocią Franią.

[sQuaara]

Napisane przez kasienka129

Nie tylko autorka zrobila afere ale i jej chłopak bo tez mu sie przykro zrobilo. Panna mloda zachowala sie zle.Dlaczego dziewczyna brata ma wpisane imie. Przeciez tez moga sie rozstac. Albo sie wpisuje wszystkie nieformalne zwiazki jako osoby tow albo wszystkie z imienia. A nie robi glupie wymowki.mozna przeprosic ze zaszla pomyłka a nie wymyslac ze jakas para sie rozstala.

Teraz sprawa lezy w rekach chlopaka. Oburzenie sie panny mlodej zaostrza konflikt, moze wyjdzie kwas jak autorka pojawi sie na slubie. Albo nie pójdą w ogole albo siostra przyzna sie do bledu ze jedną bratowa skrzywdziła a druga wyroznila

jaka bratowa?!?!
jak dla mnie to laska ma jakies 20lat, jest z chlopakiem od roku, co w jej zyciu to rekord, facet ma brata, ktory ma lat powiedzmy 23-24 laske od 3lat, z która PMka (lat 26-27) sie kumpluje, a autrke traktuje owszem jako dziewczyne brata ale młodsza laske.
a nie "bratową" i "prawie rodzine"

inaczej traktuje sie roczny zwiazek ludzi lat 25 a inaczej 20

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez verumka

Kurde, ślepa jestem, teraz widzę
To faktycznie niezbyt ładnie z jej strony.
Pewnie PM uznała, że 3 lata związku to już coś "poważnego".

albo tamta po prostu jest "w rodzinie" bywa na imieninach, jezdzila z nią na wakacje sa w podobnym wieku i ją chce z imienia wyróżnic.

Zreszta. widły z igły. maskara. gdyby którys moj gosc był TAK NIEZADOWOLONY to bym powiedziala ze moze nie przychodzic. bo ani mysle przepraszac
masakra. jak tak czytam to sie nie dziwie ze mogla jej nie chciec

[kasienka129]

Napisane przez sQuaara

jaka bratowa?!?!
jak dla mnie to laska ma jakies 20lat, jest z chlopakiem od roku, co w jej zyciu to rekord, facet ma brata, ktory ma lat powiedzmy 23-24 laske od 3lat, z która PMka (lat 26-27) sie kumpluje, a autrke traktuje owszem jako dziewczyne brata ale młodsza laske.
a nie "bratową" i "prawie rodzine"

inaczej traktuje sie roczny zwiazek ludzi lat 25 a inaczej 20

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------


albo tamta po prostu jest "w rodzinie" bywa na imieninach, jezdzila z nią na wakacje sa w podobnym wieku i ją chce z imienia wyróżnic.

Zreszta. widły z igły. maskara. gdyby którys moj gosc był TAK NIEZADOWOLONY to bym powiedziala ze moze nie przychodzic. bo ani mysle przepraszac
masakra. jak tak czytam to sie nie dziwie ze mogla jej nie chciec

Bratowa to byl skrot myslowy. Czym sie rozni zwiazek 20 latkow a 25 latkow?mozna tak samo założyć rodzine brat z młodsza dziewczyna w krotszym zwiazku moze sie prędzej ożenić jak brat z starsza dziewczyna z dluzszym związku. Tak samo moze byc wpadka tu i tu co niejako spaja wiezy. Teraz z tymi imieninami gdybamy. Obie dziewczyny rownie dobrze mogly byc na tych imieninach. Co nie zmienia faktu ze panna mloda zachowala sie nie wlasciwie. Przypominamy ze autorka nie walila do drzwi z pretensjami a zrobil to jej chlopak czyli brat panny mlodej.

[Jazgotek]

Zresztą zacznijmy od tego, że PM ma prawo bardziej przyjaźnić się z tamtą parą, bo tamci są razem 3 lata i może bardziej zdążyły się poznać, niż z Autorką jedynie po roku związku. Nie wiadomo też, kiedy Autorka została przedstawiona rodzinie, może dopiero jakieś pół roku wcześniej? Nie wiemy też jak ich związek przebiegał, może był burzliwy i niepewny, a tamten 3-letni może jest bardziej stabilny i w oczach PM bardziej "poważny".

Tak czy owak skoro PM tak zrobiła najwyraźniej miała ku temu powody, których Autorka nam obiektywnie nie przedstawiła. Wydaje mi się, że po prostu na siłę chce przeskoczyć naturalną kolej rzeczy i być traktowaną jak pełnoprawny człowiek rodziny, ze wszystkimi honorami i tytułami tak jak tamta po 3 latach i najwyraźniej bliższym kontakcie z PM

[kasienka129]

Teraz od autorki i chlopaka zależy czy przyjdzie/przyjda na slub. Czy chlopak zalagodzi sytuacje. Tez bym byla zla gdyby mnie taka sytuacja spotkala i nie wiem czy bym poszla na slub

[Firithreiel]

Autorko, ja zapraszając gości na swój ślub robiłam doktorat z tego jak i kogo zapraszać. I w podręcznikach savoir vivre stoi wyraźnie napisane, że każdej osobie pełnoletniej przysługuje zaproszenie "z osobą towarzyszącą". Jeśli ktoś jest zaręczony lub po ślubie- wtedy zaproszenie jest imienne. Rozumiem że zrobiło Ci się przykro, ale w zachowaniu PMki nie było nic nie właściwego. A że tą drugą dziewczynę wypisała imiennie? No cóż, może ma z nią o wiele lepszy kontakt niż z Tobą, dłużej się znają, etc..
Mój TŻ też musiał się tłumaczyć osobie trzeciej (wtf?) dlaczego dziewczyna naszego kolegi (nasza z nią znajomość jest na zasadzie "cześć- cześć") została potraktowana jako "osoba towarzysząca". Naprawdę, problem z d**y a ile się nadenerwowaliśmy to nasze. Więc obstawiam że ta akcja przysporzyła Ci potężnego minusa u PMki.

[kasienka129]

Napisane przez Firithreiel

Autorko, ja zapraszając gości na swój ślub robiłam doktorat z tego jak i kogo zapraszać. I w podręcznikach savoir vivre stoi wyraźnie napisane, że każdej osobie pełnoletniej przysługuje zaproszenie "z osobą towarzyszącą". Jeśli ktoś jest zaręczony lub po ślubie- wtedy zaproszenie jest imienne. Rozumiem że zrobiło Ci się przykro, ale w zachowaniu PMki nie było nic nie właściwego. A że tą drugą dziewczynę wypisała imiennie? No cóż, może ma z nią o wiele lepszy kontakt niż z Tobą, dłużej się znają, etc..
Mój TŻ też musiał się tłumaczyć osobie trzeciej (wtf?) dlaczego dziewczyna naszego kolegi (nasza z nią znajomość jest na zasadzie "cześć- cześć") została potraktowana jako "osoba towarzysząca". Naprawdę, problem z d**y a ile się nadenerwowaliśmy to nasze. Więc obstawiam że ta akcja przysporzyła Ci potężnego minusa u PMki.

tylko to nie byla wina autorki ze ktos sie wygadal, albo PM-ka podsluchala rozmowe. potem chlopak dorzucil swoje 3 grosze. jesli maja byc potem razem i spotykac sie z panna mloda, chlopak musi jakos zalagodzic sytuacje, albo chlopak musi pokazac ze skoro mial roszczenia to nie zapomni i dalej bedzie brnal w obrone swojej dziewczyny

zapytac sie brata o to "jak rozumiem przychodzisz z xxx" to tez nie jest wysilek skoro dziewczyna uczynila to wobec drugiej dziewczyny brata

[verumka]

Napisane przez kasienka129

Tez bym byla zla gdyby mnie taka sytuacja spotkala i nie wiem czy bym poszla na slub

Bez przesady. Zaproszenie dostała? Dostała. Jest dla niej - może nie imienne, ale dla niej.
Szkoda nerwów i życia na obrażanie się za takie pierdoły, moim skromnym zdaniem.

[kasienka129]

Napisane przez verumka

Bez przesady. Zaproszenie dostała? Dostała. Jest dla niej - może nie imienne, ale dla niej.
Szkoda nerwów i życia na obrażanie się za takie pierdoły, moim skromnym zdaniem.

No nie wiem czy dla niej skoro jest bezimienna osoba. Nie wiem jakie intencje miala Pmka. Rownie dobrze chlopak moze zaprosić kolezanke z fb.

[sQuaara]

Napisane przez kasienka129

tylko to nie byla wina autorki ze ktos sie wygadal, albo PM-ka podsluchala rozmowe. potem chlopak dorzucil swoje 3 grosze. jesli maja byc potem razem i spotykac sie z panna mloda, chlopak musi jakos zalagodzic sytuacje, albo chlopak musi pokazac ze skoro mial roszczenia to nie zapomni i dalej bedzie brnal w obrone swojej dziewczyny

zapytac sie brata o to "jak rozumiem przychodzisz z xxx" to tez nie jest wysilek skoro dziewczyna uczynila to wobec drugiej dziewczyny brata

jak to co za roznica 20lat a 25?
jak jest faktycznie dopiero po liceum i randkuja a tamta mysli o slubie juz to dla mnie duza roznica, zreszta jak sobie juz sama o sobie 5lat temu to bylam po prostu dzieckiem (z całym szacunkiem dla osob w tym wieku, zrozumiecie za pare lat)

PMka moze sobie zapraszac jak chce

a tak, zaproszona nie walila z pretensjami to kto i gdzie uslyszal? facet sam z siebie poszedl do siostry? czy mu wierciła dziure w brzuchu i lamentowała tak jak tu jak to jje nie jest przykro?!

tematu powinno nie byc, a teraz nawet mama tego faceta i PMki wie ze ów dziewcze jest niezadowolone :/
i caly swiat na wizazu

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez kasienka129

No nie wiem czy dla niej skoro jest bezimienna osoba. Nie wiem jakie intencje miala Pmka. Rownie dobrze chlopak moze zaprosić kolezanke z fb.

no i ani PMce ani tej "zaproszonej" nic do tego z kim facet pojdzie
zrozumialabym afere gdyby tak dostała, facet wziął kolezanke i miala pretensje do PMki

w ogole gdzie szanowna autorka?

[kasienka129]

Napisane przez sQuaara

jak to co za roznica 20lat a 25?
jak jest faktycznie dopiero po liceum i randkuja a tamta mysli o slubie juz to dla mnie duza roznica, zreszta jak sobie juz sama o sobie 5lat temu to bylam po prostu dzieckiem (z całym szacunkiem dla osob w tym wieku, zrozumiecie za pare lat)

PMka moze sobie zapraszac jak chce

a tak, zaproszona nie walila z pretensjami to kto i gdzie uslyszal? facet sam z siebie poszedl do siostry? czy mu wierciła dziure w brzuchu i lamentowała tak jak tu jak to jje nie jest przykro?!

tematu powinno nie byc, a teraz nawet mama tego faceta i PMki wie ze ów dziewcze jest niezadowolone :/
i caly swiat na wizazu

Jak chlopak jest dorosly powinien bronic swojego zwiazku. Jesli autorka trula gitare mogl powiedziec " dobra to nie idziesz", nie jest ubezwlasnowolniony. Panna mloda dowiedziala sie przypadkiem. Moze bracia rozmawiali razem, może mama tz cos powiedziala corce.

[sQuaara]

Napisane przez kasienka129

tylko to nie byla wina autorki ze ktos sie wygadal, albo PM-ka podsluchala rozmowe. potem chlopak dorzucil swoje 3 grosze. jesli maja byc potem razem i spotykac sie z panna mloda, chlopak musi jakos zalagodzic sytuacje, albo chlopak musi pokazac ze skoro mial roszczenia to nie zapomni i dalej bedzie brnal w obrone swojej dziewczyny

zapytac sie brata o to "jak rozumiem przychodzisz z xxx" to tez nie jest wysilek skoro dziewczyna uczynila to wobec drugiej dziewczyny brata

moze jeszcze na mediacje nich pojda :O
matko i córko. powinni zapomniec o sprawie i pomyslec co dac mlodym na slub i w czym pojsc:P a moze mlodym trzeba pomoc skoro tacy zabiegani ze takie "bledy" robia?!:P

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez kasienka129

Jak chlopak jest dorosly powinien bronic swojego zwiazku. Jesli autorka trula gitare mogl powiedziec " dobra to nie idziesz", nie jest ubezwlasnowolniony. Panna mloda dowiedziala sie przypadkiem. Moze bracia rozmawiali razem, może mama tz cos powiedziala corce.

po 1

po 2 w tym wypadku "obrona urażonej dziewuchy" to bedzie przerost formy nad treścią. Widac taki dorosły ze zapomniał ze to najwazniejszy dzien zycia jego siostry a nie jego czy jego dziewczyny.

[kennedy]

Siostra postapila nietaktownie. To nie jest jakas obca osoba, tylko siostra., najblizsza rodzina. Tak wiec powinna wpisac z imienia chlopaka, o ktorym peniwe nieraz slyszala i go zna. Troche siara takie tlumaczenia.

[kasienka129]

Napisane przez sQuaara

moze jeszcze na mediacje nich pojda :O
matko i córko. powinni zapomniec o sprawie i pomyslec co dac mlodym na slub i w czym pojsc:P a moze mlodym trzeba pomoc skoro tacy zabiegani ze takie "bledy" robia?!:P

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------


po 1

po 2 w tym wypadku "obrona urażonej dziewuchy" to bedzie przerost formy nad treścią. Widac taki dorosły ze zapomniał ze to najwazniejszy dzien zycia jego siostry a nie jego czy jego dziewczyny.

wiesz, gdybym sie pogniewala na przykladowo zaproszenie dla ukochanego, moglabym nie isc na wesele, nawet wlasnej siostry/ brata. no jak ma to wygladac, chlopak zrobil awanture, a teraz ma udawac ze jest ok?
jak doczytalam autorka ma 23 lata, w jej wieku bylam juz zareczona

[sQuaara]

Napisane przez kennedy

Siostra postapila nietaktownie. To nie jest jakas obca osoba, tylko siostra., najblizsza rodzina. Tak wiec powinna wpisac z imienia chlopaka, o ktorym peniwe nieraz slyszala i go zna. Troche siara takie tlumaczenia.

w ogole czytasz wątek? jaki chlopak ?:P

Napisane przez kasienka129

wiesz, gdybym sie pogniewala na przykladowo zaproszenie dla ukochanego, moglabym nie isc na wesele, nawet wlasnej siostry/ brata. no jak ma to wygladac, chlopak zrobil awanture, a teraz ma udawac ze jest ok?
jak doczytalam autorka ma 23 lata, w jej wieku bylam juz zareczona

o to 23 nie bylam dzieckiem... to fakt

generalnie - rownie nietaktowny brat w takim razie...
a moze ów brat rozstaje sie po roku z laskami i kij wie czy wytrwa do slubu?
skoro autorka taka zachłanna na zaproszenie to po rozstaniu moglaby pomyslec ze mimo wszystko moze isc bo była ZAPROSZONA!

brat powinien przeprosic siostre.

gdybym jako PM zaprosiila tak brata, On (gdyby mu od.balo) zrobilbymi AWANTURe. to oczekiwalabym przeprosic. bo mu sie w du.pie poprzewracalo czyj to dzien i co kto moze i sobie chce.

[kasienka129]

Napisane przez sQuaara

w ogole czytasz wątek? jaki chlopak ?:P



o to 23 nie bylam dzieckiem... to fakt

generalnie - rownie nietaktowny brat w takim razie...
a moze ów brat rozstaje sie po roku z laskami i kij wie czy wytrwa do slubu?
skoro autorka taka zachłanna na zaproszenie to po rozstaniu moglaby pomyslec ze mimo wszystko moze isc bo była ZAPROSZONA!

brat powinien przeprosic siostre.

gdybym jako PM zaprosiila tak brata, On (gdyby mu od.balo) zrobilbymi AWANTURe. to oczekiwalabym przeprosic. bo mu sie w du.pie poprzewracalo czyj to dzien i co kto moze i sobie chce.

to temat dyskusyjny, bo bez gosci nie ma slubu/wesela i powinni czuc sie komfortowo. przeprosiny moim zdaniem powinny wyjsc w obie strony. panna mloda za gafe za niby z zerwaniem. winietki dla os tow. widzialam nawet dla doroslych osob, bo nie dokonca wiadomo kto sie z kim spotyka jesli ludzie nie utrzymuja ze soba kontaktu

[stesia]

Napisane przez kasienka129

Teraz od autorki i chlopaka zależy czy przyjdzie/przyjda na slub. Czy chlopak zalagodzi sytuacje. Tez bym byla zla gdyby mnie taka sytuacja spotkala i nie wiem czy bym poszla na slub

jakby mi ktoś powiedział że nie przyjdzie na mój ślub tylko dlatego bo dostał zaproszenie z os towarzyszącą a nie imienne to stwierdziłabym że nic nie tracę, bo widać że takiej osobie wcale nie zależy żeby uczestniczyć w tym ważnym dla mnie dniu, a skoro się już teraz o takie coś obraża to nie wiadomo o co by sie jeszcze mogła obrazić, a jakby to była moja przyszła bratowa to obawiałabym się o co ona się może w przyszłości jeszcze obrazić

Napisane przez kennedy

Siostra postapila nietaktownie. To nie jest jakas obca osoba, tylko siostra., najblizsza rodzina. Tak wiec powinna wpisac z imienia chlopaka, o ktorym peniwe nieraz slyszala i go zna. Troche siara takie tlumaczenia.

nie siostra i chłopak, tylko brat i jego dziewczyna

Napisane przez sQuaara

po 2 w tym wypadku "obrona urażonej dziewuchy" to bedzie przerost formy nad treścią. Widac taki dorosły ze zapomniał ze to najwazniejszy dzien zycia jego siostry a nie jego czy jego dziewczyny.

wielka rodzinna afera bo się dziewczynka obraziła jak chłopak zrobi aferę o takie coś a autorka dalej będzie szła w zaparte to może sobie tylko popsuć relacje zarówno z jego rodzicami jak i siostrą, a jeśli uważa się za prawie ich rodzinę to nie wiem czy warto przez taką głupotę zrażać ich do siebie

[kasienka129]

Napisane przez stesia

jakby mi ktoś powiedział że nie przyjdzie na mój ślub tylko dlatego bo dostał zaproszenie z os towarzyszącą a nie imienne to stwierdziłabym że nic nie tracę, bo widać że takiej osobie wcale nie zależy żeby uczestniczyć w tym ważnym dla mnie dniu, a skoro się już teraz o takie coś obraża to nie wiadomo o co by sie jeszcze mogła obrazić, a jakby to była moja przyszła bratowa to obawiałabym się o co ona się może w przyszłości jeszcze obrazić

nie siostra i chłopak, tylko brat i jego dziewczyna
wielka rodzinna afera bo się dziewczynka obraziła jak chłopak zrobi aferę o takie coś a autorka dalej będzie szła w zaparte to może sobie tylko popsuć relacje zarówno z jego rodzicami jak i siostrą, a jeśli uważa się za prawie ich rodzinę to nie wiem czy warto przez taką głupotę zrażać ich do siebie

mozna dywagowac, rozumiem dalekie kuzynki,ze kontakt jest przez matki czy ojcow, gdzie niewiadomo gdzie ciocia krysia mieszka i czy jej corka ma narzeczonego, ale tu jest rodzenstwo i nie usprawiedliwienia na to PM czemu ktorys zwiazek traktuje jako glupia zabawe, bo mozna zerwac.

ja zaproszenia od rodzenstwa nie oczekuje bo wystarczy szepnac na slowko, albo przy I niedzieli powiedziec ze ktos bierze slub. jesli z partnerem jestesmy okolo 40 i zyjemy razem kilka lat, spotykamy sie na wszystkie uroczystsci i dostalabym zaproszenie z osoba tow, a brat pana mlodego ktory nie skonczyl 23 lat ma zaproszenie imienne z dziewczyna, tylko dlatego ze sa blizsze relacje (bo to brat a nie kuzynka) nie mialabym wyrzutow sumienia gdybym odmowila. nie musze podawac powodu ze to z powodu zaproszenia. nie mam ochoty, rozchorowalam sie itd

co do drugiego musimy czekac na reakcje chlopaka, wiele facetow wlasnie zrywa znajomosc przez siostry, matki itd bo im sie nie podobaja.a moze chlopak nie mieszka z rodzicami i sie postawi, nie przyjdzie na slub siostry i tyle.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez kasienka129

Teraz od autorki i chlopaka zależy czy przyjdzie/przyjda na slub. Czy chlopak zalagodzi sytuacje. Tez bym byla zla gdyby mnie taka sytuacja spotkala i nie wiem czy bym poszla na slub

Zalatuje niezlym narcyzmem i megalomania.

Napisane przez kennedy

Siostra postapila nietaktownie. To nie jest jakas obca osoba, tylko siostra., najblizsza rodzina. Tak wiec powinna wpisac z imienia chlopaka, o ktorym peniwe nieraz slyszala i go zna. Troche siara takie tlumaczenia.

Alez zachowanie bylo taktowne, tak sie wypisuje zaproszenia zgodnie z zasadami. Tylko niestety zdarzaja sie fochy urazonych ksiezniczek i czasem ksieciow.

[kasienka129]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Zalatuje niezlym narcyzmem i megalomania.



Alez zachowanie bylo taktowne, tak sie wypisuje zaproszenia zgodnie z zasadami. Tylko niestety zdarzaja sie fochy urazonych ksiezniczek i czasem ksieciow.

Czy poprawne jest dawanie zaproszenia imiennego jednej parze a drugiej parze - z os. tow? Nie powiedziabym. To nie jest zachowanie urazonej księżniczki. Jestesmy ludźmi i mamy prawo wyrazic niezadowolenie a nie przyklepywac ze wszystko jest w porządku. Jestem ciekawa jak Pan Krajski by sie wypowiedział.

[skazana_na_bluesa]

Ale tutaj nie ma co patrzec na zaproszenia innych ludzi. Z kazdym czlowiekiem sa inne relacje i rozne przemyslenia odnosnie zwiazku moga sie pojawic w takich sytuacjach. Zgodnie z zasadami sv, autorka powinna byc wpisana jako osoba towarzyszaca. Mozliwe, ze gdyby byli zareczeni, mimo tak krotkiego stazu zwiazku, bylaby wpisana z imienia.
I wiesz, co innego jak komus sie nie spodoba taka forma, a co innego robienie szopki z pretensjami i wymaganiem poprawionego zaproszenia. To juz ksiezniczkowanie.

[Panna_wu]

Olej...i nie przejmuj się. Rób, co serce podpowiada.