Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach — część 3

[anna3101]

Witam dziewczynki,

Wróciłam z wakacji (akurat z Francji) i widzę dyskusję na temat Yves Rocher. Ja też jestem za czerwoną listą!!

Sanofi Aventis ma udziały w tej "niby przyjaznej ekologii" firmie, o czym piszą na różnych stronach. Podają różne liczby owych udziałów, ale w tym, że są, nikt nie wątpi...

http://laterredabord.fr/?p=3779
http://fr.wikipedia.org/wiki/Histoire_de_Sanofi
http://uk.fashionmag.com/news-57964-...ansion-on-hold

Przy okazji znalazłam bardzo ciekawy wpis odnośnie testowanych kosmetyków (i Yves Rocher) tutaj:
http://littlemissmetamorph.blogspot....-lies-big.html

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Ariada

Wyslalam dzis maila do firmy PZ Cussons produkujacej Kokosal, Luksje, proszki E, itd. czy testuja swoje produkty na zwierzetach. Nie znalazlam ich na zadnej liscie, a szukac dokladniej czasu ostatnio nie mam, wiec walnelam z grubej rury xD w ogole troche poszlam na latwizne, bo skopiowalam ostatniego maila i pozamienialam nazwe firmy tylko i zapomnialam zrobic to w jednym miejscu xD skapnelam sie przy wysylaniu maila mam nadzieje, ze wybacza mi ten drobny blad i odpisza;p napisalam, ze mile widziane sa dokumenty potwierdzajace to co mowia, a brak odpowiedzi bedzie oznaczal, ze testuja swoje produkty.

Cussons testuje od lat i nie zamierza przestawać. Naprawdę nie ma go na naszej liście??

[girlonthebridge]

to ja polecam książkę Petera Singera "Etyka Praktyczna" ew. jakieś artykuły jego o testach na zwierzętach bo nie oszukujmy się filmiku nikt nie obejrzy nawet 2 sekund, powie wyłącz to wyłącz to i dalej będzie robił swoje (wiem bo mam to w domu, znaczy jak mama jest po mojej stronie to ojciec "a nie testują te firmy bo nie mają na to pieniędzy" itp. itd. milion argumentów byleby tylko mieć wsio w ) ale nie martwcie się wsio się robi podstępem patrz tato ten krem jest lepszy tak córciu naprawdę?

[VanityOverdose]

Filmiki o testowaniu dobrze przekonujące do zmiany przyzwyczajeń robi PETA:

http://www.youtube.com/watch?v=BbM1h0YsafQ

Ten widziałam i od niego zresztą zaczęła się moja zmiana i zainteresowanie tematem. Polecam pokazać każdemu, kogo testowanie "nie obchodzi".
Daje się go obejrzeć, ale też nie pozostawia obojętnym nikogo kto ma serce we właściwym miejscu.

[Noodle Soup]

Napisane przez VanityOverdose

Filmiki o testowaniu dobrze przekonujące do zmiany przyzwyczajeń robi PETA:

http://www.youtube.com/watch?v=BbM1h0YsafQ

Ten widziałam i od niego zresztą zaczęła się moja zmiana i zainteresowanie tematem. Polecam pokazać każdemu, kogo testowanie "nie obchodzi".
Daje się go obejrzeć, ale też nie pozostawia obojętnym nikogo kto ma serce we właściwym miejscu.

Kiedyś pokazywałam paru osobom filmy z testowania, pamiętam reakcję matki mojego Tż, strasznie się podłamała, stwierdziła nawet, że nie będzie kupować testowanych... A po jakimś czasie przeszło i wróciła do stałych przyzwyczajeń. Mimo tego, że kobieta złota, o swoje zwierzęta dba i je kocha.
Ludziom trudno zmienić przyzwyczajenia, przychodzi chwilowa refleksja, reakcja na krzywdę, smutek... a po jakimś czasie powrót do starych zwyczajów. Jeżeli nikt wciąż nad nimi nie stoi i nie prowadzi za rączkę, to nic nie robią, z lenistwa i braku zaangażowania. Nie wiem czemu tak się dzieje, zaprzestałam więc takich akcji, biczowania się samej filmikami, mi to nie pomaga.

Ja sama nie potrzebowałam oglądać takich rzeczy, żeby zainteresować się tematem... To musi być głębsze postanowienie, niż chwilowa reakcja na film.

[Ariada]

Napisane przez ula_ka

Hej! Mam od nich odpowiedź, znalazłam na innym forum, pewni Tobie odpiszą to samo, choć zobaczymy!
"Szanowna Pani,

Wszystkie nasze produkty spełniają dość restrykcyjne wymogi prawa unijnego, nie są testowane na zwierzętach.

W recepturze mydła w kostce Luksja znajdują się sole kwasów tłuszczowych pochodzące z łoju zwierzęcego, ale taka jest natura mydeł w kostce, które mogą być wytwarzane z tłuszczów zwierzęcych i/lub roślinnych.

Linia mydeł Nostalgia by Luksja jest wyprodukowana jedynie na bazie olejów roślinnych.

Na naszej stronie internetowej podajemy składniki detergentów bo tak wymaga prawo, natomiast nie podajemy informacji o składnikach kosmetyków, ponieważ informacja o składnikach w nomenklaturze INCI umieszczona jest na opakowaniu jednostkowym każdego kosmetyku.

Z poważaniem,


Magdalena Sieniawska
Regulatory Affairs Manager

PZ Cussons Polska S.A.
ul. Chocimska 17
00-791 Warszawa
+48 (22) 8528600
Magdalena.Sieniawska@pzcu ssons.com
http://www.pzcussons.com.pl

PZ Cussons Polska S.A. | ul. Chocimska 17 | 00-791 Warszawa
Spółka zarejestrowana w Sądzie Rejonowym m.st. Warszawy
XIII Wydział Gospodarczy pod numerem KRS 0000090679 | NIP: 527-23-64-701
Kapitał zakładowy: 41.197.399,10 PLN w całości opłacony"

Żródło:http://forum3.ok.3bird.net/viewtopic...42004c3806209e

Napisane przez anna3101

Cussons testuje od lat i nie zamierza przestawać. Naprawdę nie ma go na naszej liście??

To ja już sama nie wiem. Testują czy nie? Firma odpowiada, że nie, a tutaj czytam, że jednak testują? Nie mamy go na żadnej z list a ja mam sieczkę w głowie.


Tak samo nie mamy Bourjois - na stronce mają napisane, że kosmetyków nie testują ale nie ma nic o półproduktach


W ogóle przepraszam za taki "refleks" z mojej strony, ale to z powodu świąt nie miałam czasu czytać forum.

[girlonthebridge]

na zieloną listę powinna również trafić firma MARIZA - jest to polska firma z okolic Krakowa:

Od początku istnienia firmy produkty Marizy oparte są przede wszystkim na składnikach naturalnych, zgodnie z naszym mottem „Świat piękna i natury”. Ich receptury opracowujemy w oparciu o najnowszą wiedzę kosmetologiczną we własnym laboratorium badawczo-rozwojowym.

Podlegają one badaniom dermatologicznym i aplikacyjnym w wyspecjalizowanych, niezależnych instytucjach. Wszystkie nasze wyroby są przebadane dermatologicznie i mikrobiologicznie. Nie są testowane na zwierzętach.

[Chatul]

Napisane przez girlonthebridge

to ja polecam książkę Petera Singera "Etyka Praktyczna"

Przeczytałam zwierzęce tematy w tej książce. Nie powiem, ciekawa, choć łatwo się pogubić w argumentacji
No i jednak Peter Singer nie dla każdego przekona, bo nie dla każdego jest autorytetem — zwierząt broni, ale jest zwolennikiem aborcji, a nawet zabijania noworodków na życzenie rodziców...

[villete]

Napisane przez Chatul

Przeczytałam zwierzęce tematy w tej książce. Nie powiem, ciekawa, choć łatwo się pogubić w argumentacji
No i jednak Peter Singer nie dla każdego przekona, bo nie dla każdego jest autorytetem — zwierząt broni, ale jest zwolennikiem aborcji, a nawet zabijania noworodków na życzenie rodziców...

czyli konsekwentnie broni życia istniejącego już na ziemi, nie hipotetycznego, mi się tam chwali ale wiem Chatul, że Ty masz inne podejście do tego.

To kto mi poda jakieś info o Rossmanie - co się stało? Bo aż się nacieszyć nie mogę, że bez wyrzutów sumienia mogę kupować produkty alterry (ostatnio właśnie kupiłam szampon granatowy, bo moje z iherba szampony jeszcze nie doszły nowe, a stare się skończyły i powiem, że naprawdę nie ma zbyt dużej różnicy od tych hamerykańskich. piana jest większa, co ja tam w sumie lubię, ale to zasługa chyba sylikonu jednego, ale on w wodzie jest zmywalny)

[girlonthebridge]

nie, nie, nie słuchajcie przeczytałam wszystko c Peter Singer stworzył (pisałam o nim pracę magisterską), znam go (znaczy tak myślę) bardziej niż samą siebie, Peter jest człowiekiem, który ma taki styl pisania (to nie koniecznie są do końca jego poglądy - o czym świadczy rzucenie wszystkiego i pomaganie bardzo chorej matce, czy noszenie skórzanego paska - mówiłam, że go znam najbardziej ) chodzi o karykaturalne przedstawienie tematu, żeby zrobić BAM!!!! zobacz do ch****ja co się dzieje na świecie? rozumiecie o co chodzi takie heloł skoro jesteś za badaniem na zwierzętach czemu nie robić badań na upośledzonych ludziach w końcu to człowiek, ten sam genotyp a jednak jest nie do końca człowiekiem bo jest nieświadomy swojego istnienia? wiecie o co chodzi? On robi coś w rodzaju skrajności (taki ma pomysł na pokazanie światu z czego należałoby zrezygnować) sam przecież otwarcie mówi jeżeli badanie na zwierzętach (leki) ma uratować czyjeś istnienie ok zróbmy to, ale po co badać przez X lat to samo? skoro większość już jest przebadana skoro istnieje już milion podobnych kosmetyków, pachnideł, napojów itp. itd. wyśmiewa badania psychologiczne, które są sztucznie ustawiane przez człowieka a nie w ich naturalnych warunkach - naprawdę warto to przeczytać.

[Chatul]

Napisane przez villete

czyli konsekwentnie broni życia istniejącego już na ziemi, nie hipotetycznego, mi się tam chwali ale wiem Chatul, że Ty masz inne podejście do tego.

No niestety, tak nie jest.
Życie hipotetyczne, to osobno plemnik i osobno komórka jajowa, bo nie jest to istniejące życie, lecz życie, które może, ale nie musi powstać. Za to płód już jest organizmem żywym. Zależnym od matki i nie w pełni rozwiniętym, ale żywym (i istniejącym na ziemi, o ile matka jest na ziemi ). Nie wspomnę już o noworodku, bo nie wiem jak można byłoby powiedzieć, że jego życie jest hipotetyczne.

To kto mi poda jakieś info o Rossmanie - co się stało?

Wydał nowe oświadczenie w sprawie testowania

[VanityOverdose]

Chatul - ile ludzi, tyle opinii. Ja też uważam jak villete że noworodek to jedno, a zlepek komórek to zupełnie coś innego.

A Singera przerabiałam na zajęciach etyki i bardzo mnie poruszyły jego książki, ale niestety większość "koleżanek" na uczelni ziewała ostentacyjnie i to jest przerażające :/

[Chatul]

Napisane przez VanityOverdose

Chatul - ile ludzi, tyle opinii. Ja też uważam jak villete że noworodek to jedno, a zlepek komórek to zupełnie coś innego.

Offtop się zrobi, ale dobra.
Jak rozumiem, pisząc „zlepek komórek” miałaś na myśli płód? Cóż, ja płodem od dawna nie jestem, a nadal de facto jestem zlepkiem komórek
Rozumiem, że można nie traktować płodu jak pełnoprawnego człowieka, ale też nie ma co twierdzić, że płód nie żyje, bo żyje.
No i rozumiem, że dla niektórych płód jest mniej wart niż noworodek. Natomiast np. Peter Singer dopuszcza możliwość odebrania życia i jednemu, i drugiemu, na życzenie rodziców

[ula_ka]

Napisane przez anna3101

Cussons testuje od lat i nie zamierza przestawać. Naprawdę nie ma go na naszej liście??

Dzięki za linki!!! Poczytam w wolnej chwili!!

Dziewczyny martwi mnie to, martwi!!! W lisach nam piszą o pięknym etycznym świecie, a co wyprawiają Bóg jeden wie!! Skąd czerpać wiarygodne informacje??? Anno, a skąd wiesz, ze Cussons testuje? Mamy na to jakieś wiarygodne dowody?

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Popatrzcie czym się wykręca L'Oreal zapytany przez kogoś na stronie o testy
http://sustainabledevelopment.loreal...assessment.asp

[girlonthebridge]

ja napiszę jeszcze raz (i to jest nie tylko moje zdanie) Ci którzy czytają wybiórczo Singera zawsze się oburzą bo ma takie porównania a nie inne, ale jak przeczytacie więcej jego artykułów, wystąpień, książek zauważycie, że on broni tych najbardziej "upośledzonych" i "bezbronnych" - nawet dzieci które tak chętnie by zdaniem niektórych usuwał - będę go broniła jak niepodległości

[Bela03]

Napisane przez ula_ka

Bela, ale jest o wykupie ich akcji przez koncern farmaceutyczny? Jeśli jest, to wszystkie farmaceutyki testują, a jeśli udziałowiec jest testującym no to dziewczyny nie oszukujmy się, napędzamy mu biznes No nie wiem mi to troszkę smierdzi, że YR zarzeka się, że nie testuje a w tym samym momencie ponad 1/3 udziałów w zarządzniu firmą ma koncern testujący. Może źle to widzę...

A może mogłabyś spróbować znaleźć coś po frnacusku? Wiesz, nie żeby siedzieć nad tym cały dzień, ale może na pierwsze zapytanie coś sensownego wyskoczy w google?

Sanofi-Aventis S.A. detiene il 39,09% di Yves Rocher, una società francese attiva, tra l’altro, nel mercato dei
supplementi nutrizionali di bellezza. Al di fuori di Yves Rocher, nessuna società del Gruppo Sanofi-Aventis detiene
partecipazioni azionarie pari o superiori al 10% in società che operano in Italia nello stesso mercato di Oenobiol.

sanofi-aventis s.a. [] 39.09% z yves rocher, francuskiej spolki akcyjnej, miedzy innymi na rynku suplementow diety i kosmetykow. Niezaleznie od yves rocher, kazda spolka nalezaca do grupy sanofi-aventis, posiada 10% lub wiecej w spolkach dzialajacych we wloszech pod wspolnym rynkiem Oenobiol. -tyle ile umiem zrozumieć
Z tego co google mi powiedział to Yves Rocher ma historię z Sanofi.

Dziękuję za wszystkie filmiki, bardzo mi się przydadzą

[Ariada]

Dostałam maila z PZ Cus@sons@ i zauważyli mój drobny błąd, że nie zamieniłam nazwy firmy w jednym miejscu. W ogóle pierwszy raz zastosowałam zwrot, ze brak odzewu będzie traktowany jako wspieranie testów na zwierzętach i Pan poprosił o wytłumaczenie co z tym fantem chcę zrobić i stwierdził, że mu grożę :/ odpisałam ładnie, że wcale to nie jest groźba, a jedynie próba zainteresowania moim mailem z ich strony, bo wiele firm nie odpowiada na zapytania, a szkoda, żeby taki fant został uznany w przypadku firmy nietestującej jako wspieranie testów. Myślicie, że na chachmęciłam? Byłam bardzo miła w mailu, a ponieważ kiedyś tam pisałyście, że możnaby taką informację umieszczać to postanowiłam zastosować, żeby zobaczyć czy tym razem mnie nie oleją - z poprzednich firm nikt się nie odezwał!


A w ogóle zaczęłam się zastanawiać czy wiecie jak jest przedstawia się kwestia legalna tworzenia takich list jak nasza? Czy można robić takie rzeczy w internecie? Mi się wydaje, że można o ile nie umieszcza się fałszywych informacji, bo przecież nie publikujemy ich w żadnych gazetach ani nic i ma jedynie charakter informacyjny dla nas. Może warto by coś takiego umieścić w temacie, żeby nikt się nie mógł przyczepić?

O zauważyłam, ze jest tam napisane, że nie bierzemy za to kasy i nie próbujemy nikogo pomówić pytanie nieaktualne!

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Dostałam odpowiedź:

Witam Dziękuję za informacje.
Odpowiadając na pytania:
1. Firma PZ Cussons Polska S.A. nie wykonuje testów na zwierzetach oraz nie zleca takich testów.Dotyczy to wszystkich produktów, półproduktów oraz surowców.
2. Stosowane surowce są zarejestrowane lub pre-rejestrowane w ECHA w ramach rozporządznia REACH. Co oznacza ze spełniaja najwyższe kryteria jakościowe i bezpieczeństwa.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

A teraz jestem ciekawa co Wy powiecie na informacje jakie uzyskałam niestety prośba o udostępnienie dokumentów potwierdzających to co mówi pozostała bez echa. Ja jestem łatwowierana i pewnie bym już leciała do sklepu po Kokosal, ale wolę się z wami skonsultować xD

[Chatul]

Napisane przez girlonthebridge

ja napiszę jeszcze raz (i to jest nie tylko moje zdanie) Ci którzy czytają wybiórczo Singera zawsze się oburzą bo ma takie porównania a nie inne, ale jak przeczytacie więcej jego artykułów, wystąpień, książek zauważycie, że on broni tych najbardziej "upośledzonych" i "bezbronnych" - nawet dzieci które tak chętnie by zdaniem niektórych usuwał - będę go broniła jak niepodległości

Wiem z czego wynikają jego porównania, dobrze to rozumiem. Fakt, nie przeczytałam wszystkich jego książek, ale mnie wystarczy sam fakt, że on dopuszcza możliwość zabicia noworodka. Dla mnie to już jest spore przegięcie.

Napisane przez Ariada

A teraz jestem ciekawa co Wy powiecie na informacje jakie uzyskałam niestety prośba o udostępnienie dokumentów potwierdzających to co mówi pozostała bez echa. Ja jestem łatwowierana i pewnie bym już leciała do sklepu po Kokosal, ale wolę się z wami skonsultować xD

Nie ma podstaw, by uznać, że produkty Cussons są nietestowane na zwierzęta. Co oni tam napisali? Witam Dziękuję za informacje.

„1. Firma PZ Cussons Polska S.A. nie wykonuje testów na zwierzetach oraz nie zleca takich testów.Dotyczy to wszystkich produktów, półproduktów oraz surowców.” — a co z dostawcami? Dostawcy surowców sami z siebie mogą/mogą musieć testować. Cussons nie napisało nic o tym, czy sprawdzają dostawców pod tym kątem, czy dostawcy sami coś o tym mówią, nic.
Sam fakt, że się nie zleca testów, nie znaczy, że inne podmioty ich nie wykonują.

[Fugonetka]

Cześć Dziewczyny,
Nieobecna lekko byłam- dużo pracy ale zaległości już nadrobione.
Przepraszam za zamieszanie z Himalaya Herbals.
Na marginesie: dostałam odpowiedź z adresu mailowego wskazanego na stronie:
"SHOP HIMALYAHERBS WEB info@himalayaherbs.pl
Witam1. nie jestesmy producentem
jestesmy sklepem ktory sprzedaje kosmetyki i suplementy wielu firm
kosmetyki nie sa testowane na zwierzetach
niektore sa odpowiednie dla wegetarian inne nie
jesli Pani jest zainteresowana konkretnym kosmetykiem prosze o nazwe
pozdrawiamy"
Ale zastanawiam się jeszcze nad inną rzeczą, mianowicie w metryczce odżywki znalazłam informacje, iż produkt zawiera parabeny i kompletnie nie wiem co o tym myśleć. Naczytałam się, że są złe, ale nie wiem jak dalej z tym fantem.

Mam jeszcze pytanie odnośnie sklepu BingoSpa- znalazłam na zielonej liście firmę o nazwie Bingo- czy to jest to samo??

[Ariada]

Napisane przez Chatul

Nie ma podstaw, by uznać, że produkty Cussons są nietestowane na zwierzęta. Co oni tam napisali? Witam Dziękuję za informacje.

„1. Firma PZ Cussons Polska S.A. nie wykonuje testów na zwierzetach oraz nie zleca takich testów.Dotyczy to wszystkich produktów, półproduktów oraz surowców.” — a co z dostawcami? Dostawcy surowców sami z siebie mogą/mogą musieć testować. Cussons nie napisało nic o tym, czy sprawdzają dostawców pod tym kątem, czy dostawcy sami coś o tym mówią, nic.
Sam fakt, że się nie zleca testów, nie znaczy, że inne podmioty ich nie wykonują.

No niestety nie napisali właśnie nic o dostawcach mimo, że dokładnie o to też pytałam. Może w ten sposób chcieli uniknąć podania mi informacji, że dostawcy testują? Mogłabym drążyć temat, ale Pan chyba nie był chętny do udzielania takiej informacji skoro najpierw napisał do mnie maila z prośbą o wyjaśnienie wszystkich rzeczy, do których się przyczepił w poprzednim.

[anna3101]

Napisane przez Ariada

To ja już sama nie wiem. Testują czy nie? Firma odpowiada, że nie, a tutaj czytam, że jednak testują? Nie mamy go na żadnej z list a ja mam sieczkę w głowie.

Niestety, trzeba uważnie czytać maile. To, że nie testuje, może odpisać każda firma. Pytanie - czy nie zleca testowania? Czy nie testuje tylko w Unii, a w Stanach to i owszem? Czy sprawdza dostawców? Czy testuje, "kiedy tego wymaga prawo" albo kiedy ma fanaberię dodać nowy składnik?

Polecam ten link i informację na temat tego, jak firmy "chowają" testowanie w niby zaprzeczających mailach. Jest tam wspominany Cussons.

http://www.uncaged.co.uk/animaltesting.htm

A tak w ogóle to fajnie by go dodać do czerwonej listy...

PS Informacja z oficjalnej strony Cussons:

We do not conduct any animal testing or commission others to conduct any animal testing unless required by law

[girlonthebridge]

zawsze jest jakieś ale....

Chatul znalazłam jakieś waniliowe perfumy z L'occoci(nigdy nie napiszę tej nazwy normalnie jakoś nie mogę jej zapamiętać w każdym bądź razie zielona) ale jest wanilia z miodem i ludzie piszą, że za słodka były jakies same waniliowe ale kilka lat temu (podobnie jak twory Oriflame) wycofali je z produkcji, można napisać do takiej firmy z prośbą o wznowienie produkcji wiem, że w przypadku Lcoś tam ludzie się bulwersują, że tych waniliowych już nie ma komentarze mówią, że były mega fajne.

[Ariada]

Napisane przez anna3101

Niestety, trzeba uważnie czytać maile. To, że nie testuje, może odpisać każda firma. Pytanie - czy nie zleca testowania? Czy nie testuje tylko w Unii, a w Stanach to i owszem? Czy sprawdza dostawców? Czy testuje, "kiedy tego wymaga prawo" albo kiedy ma fanaberię dodać nowy składnik?

Polecam ten link i informację na temat tego, jak firmy "chowają" testowanie w niby zaprzeczających mailach. Jest tam wspominany Cussons.

http://www.uncaged.co.uk/animaltesting.htm

A tak w ogóle to fajnie by go dodać do czerwonej listy...

Dlatego zawsze Was pytam zanim uznam sama czy firma jest bezpieczna, bo niestety nie przywykłam do wyciągania drugiego dna z informacji i doszukiwania się prawdy

W związku z tym co napisałyście również uważam, że Cussons powinno pójść na czerwoną listę.

Co do linka, który wkleiłaś to rzeczywiście jest wymienione Cussons, ale niżej na liście z Avonem, który wiemy, że testuje jest też np. Revlon, który my mamy na zielonej. Firmy opisano jako takie, które same nie testują, ale kupują produkty od dostawców, którzy wykonują takie testy (o ile wszystko dobrze zrozumiałam). To jak jest z Revlonem? Wczoraj zamówiłam ich podkład w dobrej wierze, że nie testują.


Na żadnej liście nadal nie mamy też Bourjois. Próbowałam szukać trochę informacji i samo Bourjois podaje informacje, że nie testuje swoich produktów, ale nie ma nic na temat surowców. Natomiast w internecie na różnych forach w przypadku zapytań jest wymieniany jako firma wykonująca testy (czy też kupująca u producentów je wykonujących).

[girlonthebridge]

tu jest bardzo fajny artykul z zebranymi informacjami o testach na zwierzętach znaczy o różnicach, że np. mysz może przyjąć do 700% więcej dawki cyjanku niż człowiek itp. itd. warto przejrzeć http://www.wegetarianie.pl/Article1288.html

[Samantha7]

Hej dziewczyny

No wlasnie to jak to jest z tym "unless required by law" ?
Bo skoro sa firmy, ktore nie testuja to dlaczego te inne firmy sa zmuszane jakims prawem do testow
Czy tutaj chodzi glownie o Chiny, ktore wymagaja testowania wszystkiego czy o nowosci czy moze o cos jeszcze innego

I jeszcze jedno pytanie czy wiecie wlasnie jak wyglada sprawa testow w USA (dokladnie chodzi mi wlasnie o te prawo co to niby naklania do testow)? Wiem ja tu mieszkam to powinnam wiedziec,ale nie wiem
I za cholere nie moge nic znalezc

[Chatul]

Napisane przez Samantha7

No wlasnie to jak to jest z tym "unless required by law" ?
Bo skoro sa firmy, ktore nie testuja to dlaczego te inne firmy sa zmuszane jakims prawem do testow
Czy tutaj chodzi glownie o Chiny, ktore wymagaja testowania wszystkiego czy o nowosci czy moze o cos jeszcze innego

Podejrzewam, że chodzi o nowości. I niektóre firmy decydują się testować nowości na zwierzętach, a inne wolą nie wprowadzać tej nowości do swoich produktów.

[middlee]

Jak dobrze, że tu trafiłam Natychmiast od dzisiaj rezygnuję z Avonu, a ja głupia zamawiałam, bo przecież był okres że przeskoczyli na zieloną listę prawda?
Czyli chyba najlepiej kupować z Rossmanna a zwłaszcza Alterrę Tym bardziej się cieszę, bo ma świetne opinie. A co z Nivea? Bo wydawało mi się kiedyś, że to do Unilever należy?

[ula_ka]

Napisane przez Bela03

sanofi-aventis s.a. [] 39.09% z yves rocher, francuskiej spolki akcyjnej, miedzy innymi na rynku suplementow diety i kosmetykow. Niezaleznie od yves rocher, kazda spolka nalezaca do grupy sanofi-aventis, posiada 10% lub wiecej w spolkach dzialajacych we wloszech pod wspolnym rynkiem Oenobiol. -tyle ile umiem zrozumieć
Z tego co google mi powiedział to Yves Rocher ma historię z Sanofi.

Dziękuję za wszystkie filmiki, bardzo mi się przydadzą

Bela, dziękuję

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez middlee

A co z Nivea? Bo wydawało mi się kiedyś, że to do Unilever należy?

Nivea testuje, ale zastanawiam się dlaczego nie ma jej ani tej całej grupy B...dorf na listach Pety?

[Chatul]

Napisane przez middlee

A co z Nivea? Bo wydawało mi się kiedyś, że to do Unilever należy?

Nivea należy do Beiersdorfu. I testuje wtedy, gdy wymaga tego prawo — jest to na stronie Nivei napisane.

[sylvi300]

napisałam maile do kilku firm, żadna nie odpisuje... masakra jakaś, denerwują mnie ;/

[anna3101]

Napisane przez Ariada

To jak jest z Revlonem? Wczoraj zamówiłam ich podkład w dobrej wierze, że nie testują.


Na żadnej liście nadal nie mamy też Bourjois. Próbowałam szukać trochę informacji i samo Bourjois podaje informacje, że nie testuje swoich produktów, ale nie ma nic na temat surowców. Natomiast w internecie na różnych forach w przypadku zapytań jest wymieniany jako firma wykonująca testy (czy też kupująca u producentów je wykonujących).

Teoretycznie Revlon jest na naszej białej liście oraz na liście PETy, ale w internecie są różne opinie. Ja na wszelki wypadek przestałam go kupować jakiś czas temu

Bourjois jest niepewne, wysyłałam do nich kilka maili - na żaden nie odpisali. Na swojej stronie piszą tylko, że "nie testują" - bez informacji o tym, czy zlecają i czy to samo dotyczy składników.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez Chatul

Podejrzewam, że chodzi o nowości. I niektóre firmy decydują się testować nowości na zwierzętach, a inne wolą nie wprowadzać tej nowości do swoich produktów.

Chatul ma rację, chodzi o nowe substancje - muszą być przetestowane. Żeby firma była całkiem cruelty-free, musi zrezygnować z "nowinek" typu super-puper ceramidy-będziesz 30 lat młodsza albo nowe ultra cudowne koenzymy. Muszą korzystać tylko z już przetestowanych substancji. Niestety, marketing i chęć zysku nadal przeważają nad zdrowym rozsądkiem i sporo firm właśnie "testuje, kiedy wymaga prawo", czyli swoje hiper-super wynalazki dla kolejnych chętnych wiecznej młodości