pracodawca kontra młoda mama - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-03, 17:31   #1
matakow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 236

pracodawca kontra młoda mama


zakładam nowy wątek, bo przeszukałam forum i takiego nie znalazłam
właśnie staję przed decyzją powrotu do pracy, a właściwie to do rozpoczęcia jej szukania... przed ciążą pracowałam, jednak z własnej woli po porodzie się zwolniłam - kiepsko płacili, do tego szefostwo miało do mnie wielkie pretensje o to, że zaszłam w ciążę i musiałam pójść na zwolnienie (wcale nie chciałam na nie iść)
niedawno sie obroniłam, za mna praca w 3 różnych branżowo firmach...
obawiam się, że po rozmowach kwalifikacyjnych od razu będą mnie skreślać, bo mam małe dziecko... jakie są Wasze doświadczenia związane z szukaniem pracy po urodzeniu dziecka?
matakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-04, 09:00   #2
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Wszystko zależy od tego jakiej pracy szukasz, jakie masz wykształcenie i doświadczenie, czy dziecko ma dostateczną opiekę (niania, tata, rodzina) i nie będziesz wychodzić z pracy na każde zawołanie czy tez lekka gorączkę.

Szczerze ? Ja nie zatrudniłabym mamy z malutkim dzieckiem.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-04, 10:09   #3
matakow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 236
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

co do opieki, to mała będzie zostawac pod opieką babci, która może siedziec z mała nawet cały dzień. Córka skończyła roczek, więc nie jest to mały niemowalak

mam doświadczenie jako dziennikarz i fotoreporter, pracowałam na magazynie oraz jako pomoc w księgowości (wprowadzanie danych, dekretowanie, przelewy, fv itd). skończyłam srudia licencjackie - stosunki międzynarodowe (z całych studiów mam 5, obrona i praca też na 5)

szugarbejb dziękuję za szczerość...

kurcze nie napawa mnie wizja szukania pracy
matakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-04, 14:31   #4
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Akurat teraz jest taki okres, że ciężko jest znaleźć pracę

Choć nie mam małego dziecka to było trudno mi znaleźć pracę, ale mieszkam w małym mieście.

Także uzbrój się w cierpliwość
I do roboty, rozsyłaj CV, to się sama przekonasz jak reagują pracodawcy


Ja osobiście uważam, że dziecko to jest jest problem.
Ja miałam problem, bo jestem mężatka a nie ma dzieci, i niektórzy patrzyli na mnie podejrzliwie czy aby nie chce sobie w najbliższym czasie zrobić dziecka.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-04, 19:18   #5
matakow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 236
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ja miałam problem, bo jestem mężatka a nie ma dzieci, i niektórzy patrzyli na mnie podejrzliwie czy aby nie chce sobie w najbliższym czasie zrobić dziecka.
ehh przez to tez juz przechodziłam

na razie to do pupu pójde się zarejestrować, no i zabieram sie do dzieła
matakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-05, 18:49   #6
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Ja prawde mowiac mam wyjatkowo zle doswiadczenia jesli chodzi o wspolprace z mlodymi mamami czy ojcami - widzialam ludzi, ktorzy potrafili zrobic wielkie swinstwa z grubej rury swojemu zawodowemu otoczeniu byle dziecku lepsza pieluche kupic
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-05, 21:27   #7
matakow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 236
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Rena jak dla mnie to hamstwo i tyle, ja nie z tych
jestem chyba zbyt naiwna, bo we wcześniejszych pracach dawałam z siebie wszysko, pokazywałam na co mnie stać i nic dobrego z tego mi nie przyszło... oprócz dołożenia 100% nowych obowiązków bez jakiejkolwiek podwyzki, a skorzystało na tym kilka osób z mojego działu... zbyt dobrze organizowałam sobie czas i to co moja poprzedniczka robiła cały miesiąc + brała sporo pracy do domu, ja robiłam w pół miesiąca, no to dołożyli mi jeszcze, co bym się nie nudziła, a jak musiałam pójśc na zwolnienie, to wielkie pretensjie, kto to za mnie zrobi, pomijając fakt, że do większości zdążyłam przyuczyć stażystkę
podsumowując mój wywód
nie zależy mi na tym, żeby od pracy sie migać, a tym bardziej nie dlatego, że mam dziecko. Chcę po prostu byc traktowana jak normalny kandydat/pracownik, czy sa jeszcze w Polsce na to jakiekolwiek szanse
matakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-06, 17:05   #8
kasandra82
Wtajemniczenie
 
Avatar kasandra82
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

To co tu piszecie, doprowadza mnie do poczucia braku sensu powrotu do Polski. Nie wiedziałam że jest aż tak źle na rynku pracy, że młode matki są wystawiane poza nawias, a ja naiwna sądziłam że coś się w Polsce zmieniło, że po paru latach musi być lepiej. Widocznie pracodawcy nie potrafią docenić pracownika kobiety-matki, a czy to taki dziwne że ktoś ma dziecko, przecież większość kobiet będzie miała lub ma dzidziusia, więc w takim razie najlepiej nie zatrudniać wogóle kobiet? Badzo to przykre, że wciąż kobiety w Polsce muszą walczyć aby być na równi traktowane z mężczyznami. Kobieta-matka to dla mnie osoba która z racji posiadanego dziecka: z powodzeniem potrafi walczyć ze stresem, szybko podejmuje decyzje, potrafi ciągle być czujna, poważnie traktuje swoje zadania, nie przychodzi do pracy na kacu, nie marudzi że jest ciężko, robi kilka rzeczy naraz, wie że musi sia wykazać w pracy, bo ma na utrzymaniu dziecko. Krzywdzące według mnie są wnioski, kobieta oszuka pracodawcę żeby mieć na lepsze pieluchy(!), przecież każdy może oszukać, bo ten chce na wycieczkę, a tamten na samochód, albo nowe ciuchy, a młoda matka chce pieluchy to dowodzi jak ułomna jest w Polsce pomoc dla matek z dziećmi, żeby ktos musiał kraśc na pieluchy jeżeli minimalna pensja na rękę to coś 900zł... boże widzisz i nie grzmisz. Pozatym często tak jest że matek z dziećmi nikt nie awansuje, bo po pracy muszą wracać do domu, i nie siedzą do północy w firmie, to jest przykra dyskryminacja. Kobiecie nie pozostawia się wyboru - albo będziesz pracowała i dobrze zarabiała, albo będziesz miała dziecko macie przykład nawet tu na forum szugarbejb otwarcie mówi że nie zatrudni kobiety z dzieckiem, pomyślcie że takich osób są tysiące, świat czasem jest niesprawiedliwy i do
__________________




Edytowane przez kasandra82
Czas edycji: 2009-07-06 o 17:06
kasandra82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 18:04   #9
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez kasandra82 Pokaż wiadomość
Widocznie pracodawcy nie potrafią docenić pracownika kobiety-matki, a czy to taki dziwne że ktoś ma dziecko, przecież większość kobiet będzie miała lub ma dzidziusia, więc w takim razie najlepiej nie zatrudniać wogóle kobiet?
Większość kobiet i mężczyzn ma dziecko. Ale niestety w moim otoczeniu widzę, że w rodzinach tylko kobiety się nimi zajmują, zobacz, nawet ty to napisałaś.

Cytat:
Kobieta-matka to dla mnie osoba która z racji posiadanego dziecka: z powodzeniem potrafi walczyć ze stresem,
Nie potrafi. Przychodzi do pracy zestresowana, bo w domu dziecko z gorączką, a ona musi w pracy siedzieć.

Cytat:
szybko podejmuje decyzje, potrafi ciągle być czujna, poważnie traktuje swoje zadania,
Tylko matka? Żadna inna kobieta nie ?

Cytat:
, nie przychodzi do pracy na kacu
Ale przychodzi słanaijąc się z niewyspania bo 4 dzień z rzędu jej dziecku wyrzyna się ząbek i płacze całymi nocami.

,
Cytat:
nie marudzi że jest ciężko, robi kilka rzeczy naraz,
Tak jak większość ludzi bezdzietnych.

Cytat:
wie że musi sia wykazać w pracy, bo ma na utrzymaniu dziecko. Krzywdzące według mnie są wnioski, kobieta oszuka pracodawcę żeby mieć na lepsze pieluchy(!),
Właśnie dlatego, żeby się wykazać, bo ma na utrzymaniu dziecko może podstawiać świnie itd.

Cytat:
przecież każdy może oszukać, bo ten chce na wycieczkę, a tamten na samochód, albo nowe ciuchy, a młoda matka chce pieluchy
Ale wycieczka lub samochód to nie jest płaczące dziecko, które trzeba za coś nakarmić.

Cytat:
Pozatym często tak jest że matek z dziećmi nikt nie awansuje, bo po pracy muszą wracać do domu, i nie siedzą do północy w firmie, to jest przykra dyskryminacja.
Nie, to kapitalizm.

Cytat:
Kobiecie nie pozostawia się wyboru - albo będziesz pracowała i dobrze zarabiała, albo będziesz miała dziecko
No niestety.

Cytat:
macie przykład nawet tu na forum szugarbejb otwarcie mówi że nie zatrudni kobiety z dzieckiem, pomyślcie że takich osób są tysiące, świat czasem jest niesprawiedliwy i do
Niestety. Pracuję w takiej branży, że można bardzo dużo zarobić, ale trzeba się poświęcić; nie jest to praca biurowa od 8 - 16 , byle odbębnić swoje. Matki z dziećmi małymi (tak do 15 roku życia) do tej pracy się niestety nie nadają.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 18:24   #10
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez kasandra82 Pokaż wiadomość
To co tu piszecie, doprowadza mnie do poczucia braku sensu powrotu do Polski. Nie wiedziałam że jest aż tak źle na rynku pracy, że młode matki są wystawiane poza nawias, a ja naiwna sądziłam że coś się w Polsce zmieniło, że po paru latach musi być lepiej. Widocznie pracodawcy nie potrafią docenić pracownika kobiety-matki, a czy to taki dziwne że ktoś ma dziecko, przecież większość kobiet będzie miała lub ma dzidziusia, więc w takim razie najlepiej nie zatrudniać wogóle kobiet? Badzo to przykre, że wciąż kobiety w Polsce muszą walczyć aby być na równi traktowane z mężczyznami. Kobieta-matka to dla mnie osoba która z racji posiadanego dziecka: z powodzeniem potrafi walczyć ze stresem, szybko podejmuje decyzje, potrafi ciągle być czujna, poważnie traktuje swoje zadania, nie przychodzi do pracy na kacu, nie marudzi że jest ciężko, robi kilka rzeczy naraz, wie że musi sia wykazać w pracy, bo ma na utrzymaniu dziecko. Krzywdzące według mnie są wnioski, kobieta oszuka pracodawcę żeby mieć na lepsze pieluchy(!), przecież każdy może oszukać, bo ten chce na wycieczkę, a tamten na samochód, albo nowe ciuchy, a młoda matka chce pieluchy to dowodzi jak ułomna jest w Polsce pomoc dla matek z dziećmi, żeby ktos musiał kraśc na pieluchy jeżeli minimalna pensja na rękę to coś 900zł... boże widzisz i nie grzmisz. Pozatym często tak jest że matek z dziećmi nikt nie awansuje, bo po pracy muszą wracać do domu, i nie siedzą do północy w firmie, to jest przykra dyskryminacja. Kobiecie nie pozostawia się wyboru - albo będziesz pracowała i dobrze zarabiała, albo będziesz miała dziecko macie przykład nawet tu na forum szugarbejb otwarcie mówi że nie zatrudni kobiety z dzieckiem, pomyślcie że takich osób są tysiące, świat czasem jest niesprawiedliwy i do
Ja nie ma dzieci a jednak uważam, że posiadam wymienione przez ciebie cechy i jestem dobrym pracownikiem, uważam, że to co piszesz to także dyskryminacja


Moja obecna szefowa podejrzewam, że miała wątpliwości czy mnie zatrudnić, czy nie zajdę od razu w ciążę.

Moja poprzedniczka, dziewczyna, którą zastępuję, jak tylko dowiedział się, że jest w ciąży poszła na chorobowe, rzucając pracę z dnia na dzień, nikomu nic nie przekazując. Olbrzymie zamieszanie w firmie, nikt nie wiedział co i jak ona robiła. Ja cały czas do tego dochodzę
I w sumie nie dziwię się, że szefowa nie chciała tego przeżyć drugi raz.


W moich poprzednich pracach, rzadko spotykałam kobiety z małymi dziećmi,

w jednej z firm pracowałam z dziewczyną, która miała dwoje małych dzieci, ciągle tylko o nich myślała, punktualnie co do sekundy wybiegała z pracy, nie potrafiła się zaangażować w pracę.

Natomiast w innym miejscu pracowałam z dziewczyną, która pomimo posiadania 2 letniej córeczki, pracowała jak każdy, jak każdy z nas jeździła na tygodniowe delegacje (które były nawet 3 razy w miesiącu) itp. Szefowa nie żałowała, że ją zatrudniła, a jak ją przyjmowała mała miała roczek.


Także dużo zależy od konkretnej osoby
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 18:29   #11
winogrono
Raczkowanie
 
Avatar winogrono
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 98
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Przepraszam za mały off top ale muszę pogratulować szugarbejb umysłu analitycznego - ilektoć spotykam Cię na innych wątkach tak podziwiam szczerze za bystrość i celne komentarze pod postami. Kochana pełen szacun i buziaki.

Co do mertium sprawy - nie będe oszukiwać - po 3 ciążach pracownic - z dużą ostrożnością podchodzę do ewentualnej rekrutacji na nowe stanowisko. Umówmy się, ciąża pracownicy to czasem niezła dezorganizacja firmy, dodatkowy koszt przeszkolenia nowego pracownika oraz wraz z zajściem w ciążę spada wydajność w pracy.

Kobiet z małymi dziećmi też nie zatrudnię - wiadomo - ząbki, biegunki, katary, i oczywiście absencja w pracy. Poza tym są mniej dyspozycyjne (szkolenie - nie bo co z dzieckiem). Zrobiłam niedawno wyjątek i zatrudniłam dziewczynę która posiada 5 letnie dziecko - i to też niestety na czas określony bo nie mam do końca przekonania czy nie wytnie jakiegoś numeru.

Z tego też względu, najlepszymi pracownicami są panie po 40 r.ż. i takie u siebie posiadam - oddane pracy (bo mają dosyć małe szanse na rynku pracy ze względu na wiek), z reguły mają odchowane dzieci (chociaż mam też panią stanu wolnego w wieku około45 r..ż), i w zasadzie nie mogę na nie narzekać.

Taka rzeczywistość.
winogrono jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-06, 18:36   #12
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Ja kiedyś miałam takie przemyślenia, że przecież najlepsze pracownice to kobiety po 40 roku życia, gdy w jakiś sondażach usłyszałam, że ciężko im znaleźć pracę. Dzieci odchowane, życie raczej poukładane itp


Ale tak na pocieszenie powiem, że jednak umiejętności i wiedza się liczą najbardziej
Ja w przeciągu ostatniego roku zmieniałam pracę 3 razy i nie miałam problemu z zatrudnieniem (a mam 25 lat i od 2 lat jestem mężatką, czyli z punktu widzenia standardowego pracodawcy - kobieta, która lada dzień się zaciąży). A do tego moja aktualna szefowa jest cięta na ciężarne.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 18:58   #13
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez winogrono Pokaż wiadomość
Przepraszam za mały off top ale muszę pogratulować szugarbejb umysłu analitycznego - ilektoć spotykam Cię na innych wątkach tak podziwiam szczerze za bystrość i celne komentarze pod postami. Kochana pełen szacun i buziaki.


Cytat:
Z tego też względu, najlepszymi pracownicami są panie po 40 r.ż. i takie u siebie posiadam - oddane pracy (bo mają dosyć małe szanse na rynku pracy ze względu na wiek), z reguły mają odchowane dzieci (chociaż mam też panią stanu wolnego w wieku około45 r..ż), i w zasadzie nie mogę na nie narzekać.
Taka rzeczywistość.
Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ja kiedyś miałam takie przemyślenia, że przecież najlepsze pracownice to kobiety po 40 roku życia, gdy w jakiś sondażach usłyszałam, że ciężko im znaleźć pracę. Dzieci odchowane, życie raczej poukładane itp
Dokładnie taka sama sytuacja u mnie. Ja też słyszę na okrągło, że te panie nie mogą znaleźć pracy, pytanie w takim razie gdzie się chowają bo ja z miejsca zatrudnię 10 sztuk - przeszkolę, dam samochód, komputer, komórę i umowę o pracę byleby się tylko jakieś sensowne znalazły.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
J
Ale tak na pocieszenie powiem, że jednak umiejętności i wiedza się liczą najbardziej
Ja w przeciągu ostatniego roku zmieniałam pracę 3 razy i nie miałam problemu z zatrudnieniem (a mam 25 lat i od 2 lat jestem mężatką, czyli z punktu widzenia standardowego pracodawcy - kobieta, która lada dzień się zaciąży). A do tego moja aktualna szefowa jest cięta na ciężarne.
Wiesz, ja też myślę, że generalnie tzw. poukładanie życiowe się najbardziej liczy. Czyli jakaś taka umiejętność znalezienia złotego środka, zdystansowania się, niesieroctwa. Bo młoda kobieta/matka może być świetnym pracownikiem (jeśli chce pracować, jeśli ma odpowiedniego partnera, który również zajmuje się dzieckiem, a nie dzwoni co 15 minut a jak to zrobić, a jak tamto, a on płacze itd., jeśli posiadanie dziecka nie jest jej jedynym celem w życiu i nie poszła do pracy bo brak pieniędzy i nuda w domu albo mąż kazał), ale niestety ja mam doświadczenia bardzo złe, a i patrząc na moje koleżanki młode matki - żadnej nie zatrudniłabym, nawet do najprostszej pracy (a dziewczyny po studiach).
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 20:48   #14
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

No dokładnie, tak jak wyżej przedstawiałam 2 odmienne przykłady młodych matek.

Czy ty zdradzasz na forum czy się zawodowo zajmujesz?
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 20:58   #15
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Czy ty zdradzasz na forum czy się zawodowo zajmujesz?
A to jest jeszcze ktoś, kto tego nie wie ? Jestem pośrednikiem nieruchomości.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 21:07   #16
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
A to jest jeszcze ktoś, kto tego nie wie ? Jestem pośrednikiem nieruchomości.

Widzisz, to ja taka niezorientowana w sprawach wizażowych jestem
Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość

Dokładnie taka sama sytuacja u mnie. Ja też słyszę na okrągło, że te panie nie mogą znaleźć pracy, pytanie w takim razie gdzie się chowają bo ja z miejsca zatrudnię 10 sztuk - przeszkolę, dam samochód, komputer, komórę i umowę o pracę byleby się tylko jakieś sensowne znalazły.

Część jest pilnowana przez obecnych pracodawców, pracownice nie dość, że z doświadczeniem to jeszcze bez obawy o ciąże i ząbki

Druga część taka jak np. moja mama po latach wychowywania dzieci i pracy, odpoczywa w domku
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2009-07-06 o 21:10
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 22:13   #17
matakow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 236
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

ehh trochę niesmacznie się zrobiło...
szugarbejb nie podważam tego, że masz zdolności analitycznego myslenia, jednak co innego interpretowanie, a co innego nadinterpretacja czyjejs wypowiedzi gdyby wszysy oszukiwali tak, jak młode matki w pracy, to było by super
pomijając już to... od razu widać, kto jest matką lub planuje dziecko, a kto nie będąc matką, spędzając całe dnie z dzieckiem, większość kobiet, które nie maja natury kury domowej z chęcią odda się pracy zawodowej, a zostawiając dziecko pod dobra opieką nie będzie się martwić co z maluchem się dzieje. Pisze to z własnych odczuć i doświadczenia (z chęcią zaczęłabym sie realizowac zawodowo )

na szczęście nie wszyscy pracodawcy młode matki stwiaja poniżej pozimu zwykłego pracownika w piątek podpisuje umowę, co prawda zlecenie, ale korzystną i będę mogła pracowac w domku tyle ile będe chciała, a poza tym szukam intensywnie pracy na etacie i od października zaczynam kolejne studia.
Bo szczęśliwa kobieta, to spełniona kobieta, nie tylko zawoowo, ale i prywatnie
matakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 22:51   #18
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ja miałam problem, bo jestem mężatka a nie ma dzieci, i niektórzy patrzyli na mnie podejrzliwie czy aby nie chce sobie w najbliższym czasie zrobić dziecka.
Dokładnie bardziej "boją się" bezdzietnych mężatek niż tych co już mają dzieci.


Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja prawde mowiac mam wyjatkowo zle doswiadczenia jesli chodzi o wspolprace z mlodymi mamami czy ojcami - widzialam ludzi, ktorzy potrafili zrobic wielkie swinstwa z grubej rury swojemu zawodowemu otoczeniu byle dziecku lepsza pieluche kupic
Rena, ale pamiętaj że nie możesz uogólniać, bo to by było z lekka krzywdzące, to tylko Twoje doświadczenie


I pytanie do szugarbejb czy Ty masz dzieci?
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 23:40   #19
porzeczki
Zadomowienie
 
Avatar porzeczki
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez matakow Pokaż wiadomość

na szczęście nie wszyscy pracodawcy młode matki stwiaja poniżej pozimu zwykłego pracownika w piątek podpisuje umowę, co prawda zlecenie, ale korzystną i będę mogła pracowac w domku tyle ile będe chciała, a poza tym szukam intensywnie pracy na etacie i od października zaczynam kolejne studia.
Oczywiście, że nie wszystkie firmy...Miałam kiedyś staż w takiej, która szczyciła się tym, że ma 10% pracownic nieobecnych z powodu macierzyństwa i nadal normalnie funkcjonuje - i chwaliła się tym na lewo i prawo. W innej z kolei była możliwość telepracy. Ale na takie działania mogą sobie pozwolić jedynie duże firmy. Małe, które zatrudniają kilka pracownic boją się dodatkowych kosztów związanych z urlopem macierzyńskim (takie mamy prorodzinne prawo, niestety).

Ale gdy kobieta jest już po urlopie i może pracować, to dyskryminowanie jej jest sprzeczne z prawem. Chyba, że chodzi o specyficzną branżę, np. przedstawiciel handlowy. Tam mobilność jest jednym z głównych wymogów stawianych na tym stanowisku.

Niestety pracodawcom w głowach siedzą różne stereotypy i uwielbiają uprawiać generalizowanie w stylu "Zatrudniałem kiedyś kobietę, która kradła. Pewnie dlatego, że miała małe dzieci. Od tej pory będę zatrudniał kobiety po menopauzie, bo zapłacę im grosze a i tak będą zmotywowane. Mężczyzn nie zatrudnię, bo musiałbym im więcej płacić. Ach, jakim jestem Zaradnym Kapitalistą!"
Gdyby wszyscy tak myśleli, to długofalowe skutki byłyby dla gospodarki tragiczne. I tak przyrost naturalny jest jeden z najniższych w UE.

matakow, pamiętaj, że w CV nie musisz podawać swojego stanu cywilnego i liczby dzieci. A na rozmowie żaden poważny rekruter nie zada Ci takiego pytania, bo jest ono po prostu niestosowne. Co innego, gdy idziesz na rozmowę do małej firmy - tam szef może o takie rzeczy wypytywać. Zastanów się wtedy, czy chcesz pracować w firmie, która bez zażenowania daje do zrozumienia, że praktyki dyskryminacyjne są u niej na porządku dziennym.
__________________


Edytowane przez porzeczki
Czas edycji: 2009-07-06 o 23:41
porzeczki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 08:19   #20
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez matakow Pokaż wiadomość
ehh trochę niesmacznie się zrobiło...
szugarbejb nie podważam tego, że masz zdolności analitycznego myslenia, jednak co innego interpretowanie, a co innego nadinterpretacja czyjejs wypowiedzi gdyby wszysy oszukiwali tak, jak młode matki w pracy, to było by super
Niesmacznie to się zrobi, ponieważ zaraz nam się tu wątek podzieli na młode matki, które będą udowadniać, że są pod każdym względem lepszymi pracownikami od ludzi bezdzietnych. Czyli taki standard. Mężatki tłumaczą singielkom jakie wiodą puste i miałkie życie, matki tlumaczą bezdzietnym jak bardzo są lepsze w pracy itp.

A prawda jest taka, że dobra praca stety lub niestety nie zależy od posiadania dzieci.

Cytat:
pomijając już to... od razu widać, kto jest matką lub planuje dziecko, a kto nie
Tak ? Moja Mama jest matką, a kobiet z małymi dziećmi nie zatrudnia i nie ceni jako pracownika.

Edit: nie, może nie tyle, ze nie ceni. Ale nie zatrudnia już i nie zatrudniłaby.

Cytat:
będąc matką, spędzając całe dnie z dzieckiem, większość kobiet, które nie maja natury kury domowej z chęcią odda się pracy zawodowej
Moje doświadczenie pokazuje, że dz\iewczyny nie mające natrury kury domowej na studiach zaczynaja ją miec po urodzeniu dziecka.

Cytat:
a zostawiając dziecko pod dobra opieką nie będzie się martwić co z maluchem się dzieje.
To fajnie, że Ty się nie martwisz. Wszystkie młode matki, które znam niestety myślą i martwią sie o swoje dzieci cały czas.

Cytat:
Pisze to z własnych odczuć i doświadczenia
A no własnie.

Cytat:
na szczęście nie wszyscy pracodawcy młode matki stwiaja poniżej pozimu zwykłego pracownika
Nie wszyscy, ale gwarantuję Ci, że mając do wyboru dwóch tak samo wykształconych/doświadczonych pracowników z których jeden jest młodym rodzicem a drugi nie - zatrudni tego drugiego. A już szczególnie na wyższych stanowiskach.

Cytat:
w piątek podpisuje umowę, co prawda zlecenie, ale korzystną i będę mogła pracowac w domku tyle ile będe chciała, a poza tym szukam intensywnie pracy na etacie i od października zaczynam kolejne studia.
Gratulacje


Cytat:
Napisane przez Spoora Pokaż wiadomość
I pytanie do szugarbejb czy Ty masz dzieci?
A Ty masz ?

Ta tak, wiem, chcesz mi powiedzieć, że skoro nie mam dzieci, to nie mam prawa się wypowiadać, i że jak będę miała dzieci to mi się poglądy zmienią, i że gdybym miała dzieci to nie pisałabym tak radykalnie itp.

Więc powtarzam - moja Mama jest matką itd.

Cytat:
Napisane przez porzeczki Pokaż wiadomość
. Ale na takie działania mogą sobie pozwolić jedynie duże firmy. Małe, które zatrudniają kilka pracownic boją się dodatkowych kosztów związanych z urlopem macierzyńskim (takie mamy prorodzinne prawo, niestety).
Dokładnie.

Cytat:
Niestety pracodawcom w głowach siedzą różne stereotypy i uwielbiają uprawiać generalizowanie w stylu "Zatrudniałem kiedyś kobietę, która kradła. Pewnie dlatego, że miała małe dzieci. Od tej pory będę zatrudniał kobiety po menopauzie, bo zapłacę im grosze a i tak będą zmotywowane. Mężczyzn nie zatrudnię, bo musiałbym im więcej płacić. Ach, jakim jestem Zaradnym Kapitalistą!"
Gdyby wszyscy tak myśleli, to długofalowe skutki byłyby dla gospodarki tragiczne. I tak przyrost naturalny jest jeden z najniższych w UE.
Tak, to fakt. Plus jeszcze pokutuje stereotyp, że osoba musi być z polecenia.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.

Edytowane przez szugarbejb
Czas edycji: 2009-07-07 o 08:54
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 09:50   #21
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
A prawda jest taka, że dobra praca stety lub niestety nie zależy od posiadania dzieci.
No właśnie, tylko jak nie daje się szansy młodym matkom mieć tej pracy, to jest problem....

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Tak ? Moja Mama jest matką, a kobiet z małymi dziećmi nie zatrudnia i nie ceni jako pracownika.

Edit: nie, może nie tyle, ze nie ceni. Ale nie zatrudnia już i nie zatrudniłaby.
Dobrze, że wprowadziłeś sprostowanie, bo już mi się wnerw włączył, że nie ceni, to tak jakby oceniać, że kobieta ma dziecko to będzie źle pracować, a to co nie ma będzie super pracownicą. Prawda może być taka, że to właśnie "matka" będzie szanować pracę i dawać z siebie 200 %, a ta "nie matka" będzie podchodzić olewczo...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Moje doświadczenie pokazuje, że dz\iewczyny nie mające natrury kury domowej na studiach zaczynaja ją miec po urodzeniu dziecka.
To albo masz same "złe" doświadczenia albo jeszcze mało doświadczeń

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
A Ty masz ?

Ta tak, wiem, chcesz mi powiedzieć, że skoro nie mam dzieci, to nie mam prawa się wypowiadać, i że jak będę miała dzieci to mi się poglądy zmienią, i że gdybym miała dzieci to nie pisałabym tak radykalnie itp.

Więc powtarzam - moja Mama jest matką itd.
A dlaczego odpowiadasz pytaniem na pytanie? (To ja też tak odpowiem ) I nie udzieliłaś odpowiedzi na moje pytanie, tylko cały czas piszesz o swojej matce, nie o nią pytałam. I nie wiesz co Ci chce powiedzieć, bo jeszcze tego nie napisałam. Wcale nie mówię, że Ci się zmienią poglądy, może tak, a może nie, ale na pewno będzie trochę inaczej jak będziesz matką i to weź pod uwagę (choć teraz tego nie rozumiesz raczej). No chyba, że nie chcesz mieć dzieci, to to już inna sprawa.

Ja jestem matką.
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.

Edytowane przez Spoora
Czas edycji: 2009-07-07 o 09:54
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:00   #22
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez Spoora Pokaż wiadomość
Dobrze, że wprowadziłeś sprostowanie, bo już mi się wnerw włączył, że nie ceni, to tak jakby oceniać, że kobieta ma dziecko to będzie źle pracować, a to co nie ma będzie super pracownicą. Prawda może być taka, że to właśnie "matka" będzie szanować pracę i dawać z siebie 200 %, a ta "nie matka" będzie podchodzić olewczo...
No właśnie wiem, że źle to ujęłam.

Cytat:
To albo masz same "złe" doświadczenia albo jeszcze mało doświadczeń
I mam złe doświadczenia, i mało (5 osób).

Cytat:
A dlaczego odpowiadasz pytaniem na pytanie?
No bo jak zaczynamy plotkować i nie widzę związku Twojego pytania z tematem, to też z ciekawości pytam.

Cytat:
I nie udzieliłaś odpowiedzi na moje pytanie, tylko cały czas piszesz o swojej matce, nie o nią pytałam.
Bo doświadczenie czerpię od Niej.

Cytat:
ale na pewno będzie trochę inaczej jak będziesz matką i to weź pod uwagę (choć teraz tego nie rozumiesz raczej). No chyba, że nie chcesz mieć dzieci, to to już inna sprawa.
Nie, teraz nie chcę mieć dzieci. Ale jeśli zachcę i będę mieć to wiem i rozumiem, że pogląd mi się zmieni (tzn. wiem, że nie będę mogła się poświęcić pracy tak jak teraz i nie wiem czy mi się to podoba; bo ja lubię pracować). Chociaż ... znam mężczyzn, którym życie i praca nie zmieniło się w ogóle w związku z tym, że mają malutkie dzieci ... Ach, jak dobrze byłoby mieć żonę ...
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:23   #23
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Co do pracownikow po 40. Teraz prowadze rekrutacje, dalam ogloszenie, dostalam w odpowiedzi 50 cv. I co? Najstarszy kandydat ma 30 lat. Wiem, ze moja branza to najnowsze technologie, no ale... ja nie mam nic przeciwko ludziom starszym ode mnie tylko co ja mam zrobic jak oni sie do mnie zglaszaja?

Spoora - nigdzie nie pisalam, ze uogolniam. Mowie jakie sa moje dotychczasowe obserwacje. Rodzice od bezdzietnych sa bardziej bezwzgledni bo graja o wyzsza stawke. Mlody singiel gdy straci prace to troche dorobi roznosza chociazby ulotki, rodzice moze pomoga, zasilek nie jest wysoki ale chleb kupi, latwiej dostanie kredyt - poza tym szybko znajdzie nowa prace. Gdy prace straci jedyny zywiciel kilku dzieci i niepracujacej zony to zaczyna byc tragedia. Stad ich walka bywa na smierc i zycie. Bija na oslep i bez krzty litosci. Taka rzeczywistosc. Ja po prostu stoje w obronie tych, na ktorych oni nie zwazaja.

Co do stresow - wielu ludzi ogolnie nie radzi sobie ze stresem. Zreszta to taka moda chciec miec pracownika odpornego na stres. Ja sie pod nia nie podpisuje. Jestem zwolennikiem eliminacji sytuacii stresowych. Od swoich ludzi nie oczekuje by gdy ktos ich obrazil sie usmiechali. Bo uwazam, ze taka reakcja jest nieszczera i nieadekwatna. A wlasnie szczerosc i logika to cos co cenie.

No i ten egoizm i brak empatii - ok rozumiem, ze dla mlodej mamy jest dziecko jest jej calym swiatem. No ale oczekuje w zamian, by taka kobieta zrozumiala, ze dla mnie praca jest calym swiatem i mam do tego prawo. Tak jak jej nie oceniam i nie krytykuje oraz szanuje jej decyzje. Tak chce by ona mnie nie oceniala, nie krytykowala i szanowala moja decyzje.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:29   #24
maja2005
Zadomowienie
 
Avatar maja2005
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1 014
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i zarzuty wobec młodych matek lub kobiet, które matkami dopiero będą i nasuwa mi się pytanie, czy jakikolwiek pracodawca zastanawia się w ogóle nad tym, dlaczego tak się dzieje, że kobiety zaraz po zajściu w ciążę idą na zwolnienie?
A może właśnie dlatego, że polityka w firmach jest wrogo do nich nastawiona, może dlatego, że od początku są dyskryminowe, a może w końcu dlatego, że sama praca ich nie satysfakcjonuje? Bo każdy medal ma dwie strony, a zadowolony pracownik niezależnie od okoliczności nie szuka powodu, aby wykręcać się od pracy.

Sama nie jestem jeszcze matką, a co do ich poglądów, nie twierdzę, że wszystkim po urodzeniu dziecka się zmieniają, ale jak na razie nie znam żadnej, której się nie zmieniły Nawet takim, które dzieci mieć nie chciały.
maja2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:43   #25
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
ja nie mam nic przeciwko ludziom starszym ode mnie tylko co ja mam zrobic jak oni sie do mnie zglaszaja?
Chyba nie zgłaszają ?

Cytat:
Co do stresow - wielu ludzi ogolnie nie radzi sobie ze stresem.
Rena, tu chyba nie chodzi o stres ogólnie, tylko stres, że:

a)
Cytat:
Gdy prace straci jedyny zywiciel kilku dzieci i niepracujacej zony to zaczyna byc tragedia.
b) że jak pracuję 3 dzień po 14 godzin na na dobę, i wychodzę rano, kiedy dziecko śpi, i wracam też kiedy śpi, to moje 1,5 roczne dziecko zapomni jak wyglądam, a mąż się obrazi (kilka dni temu miałam taką sytuacje, i autentycznie smutno się robi wybitnie, kiedy dziewczyna siedzi w pracy i ma doła, bo jej dziecko nie poznaje).

Cytat:
by taka kobieta zrozumiala, ze dla mnie praca jest calym swiatem i mam do tego prawo. Tak jak jej nie oceniam i nie krytykuje oraz szanuje jej decyzje. Tak chce by ona mnie nie oceniala, nie krytykowala i szanowala moja decyzje.
Amen. I oczekuję, żeby mi nie udowadniała, że jest lepszym pracownikiem niż osoba bezdzietna, bo często nie jest.

Cytat:
Napisane przez maja2005 Pokaż wiadomość
A może właśnie dlatego, że polityka w firmach jest wrogo do nich nastawiona, może dlatego, że od początku są dyskryminowe
Jakby były dyskryminowane to nie miałaby pracy przecież.

Cytat:
a może w końcu dlatego, że sama praca ich nie satysfakcjonuje?
A ktoś kogoś do pracy zmusza ?? Nie kumam Twojego postu.

Cytat:
Bo każdy medal ma dwie strony, a zadowolony pracownik niezależnie od okoliczności nie szuka powodu, aby wykręcać się od pracy.
A zadowolony z pracownika pracodawca nie ma powodu go dyskryminować.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 11:44   #26
maja2005
Zadomowienie
 
Avatar maja2005
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1 014
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Jakby były dyskryminowane to nie miałaby pracy przecież..
Bo całkowita dyskryminacja jest niemożliwa. A że nie ma innej możliwości, to się z niechęcią, ale je zatrudnia. A nóż nie zajdzie w ciążę...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
A ktoś kogoś do pracy zmusza ?? Nie kumam Twojego postu..
Pewnie, nie zmusza, ale za coś żyć trzeba. Wielkiego wboru rynek nie pozostawia..

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
A zadowolony z pracownika pracodawca nie ma powodu go dyskryminować
Tylko jak ma się przekonać, że jest dobrym pracownikiem, skoro nie daje się mu szansy nawet na zatrdnienie? Sama przecież napisałas, że nie zatrudniłabyś takiego pracownika.
maja2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 11:51   #27
matakow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 236
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez porzeczki Pokaż wiadomość
Małe, które zatrudniają kilka pracownic boją się dodatkowych kosztów związanych z urlopem macierzyńskim (takie mamy prorodzinne prawo, niestety).

matakow, pamiętaj, że w CV nie musisz podawać swojego stanu cywilnego i liczby dzieci. A na rozmowie żaden poważny rekruter nie zada Ci takiego pytania, bo jest ono po prostu niestosowne. Co innego, gdy idziesz na rozmowę do małej firmy - tam szef może o takie rzeczy wypytywać. Zastanów się wtedy, czy chcesz pracować w firmie, która bez zażenowania daje do zrozumienia, że praktyki dyskryminacyjne są u niej na porządku dziennym.
to z mojego doświadczenia, byłam na rozmowie w sprawie pracy w sporej firmie (zatrudniającej ponad 300 osób), a pytanie nr 2 to moje plany rodzinne... dostłam się do tej pracy i tak jak piszesz - dyskryminacja kobiet na porządku dzienym, a najlepsza ciężarna pracownica, to taka, która przyszła do pracy, a wieczorem taego samego dnia pojechała na porodówkę, po powrocie do domu jeszcze na macierzyńskim wpadała do firmy i ledwo macieżyński sie skończył znów siedziała całymi dniami w pracy ... polska rzeczywistość...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
I oczekuję, żeby mi nie udowadniała, że jest lepszym pracownikiem niż osoba bezdzietna, bo często nie jest.

A ktoś kogoś do pracy zmusza ?? Nie kumam Twojego postu.

A zadowolony z pracownika pracodawca nie ma powodu go dyskryminować.
zakładając ten wątek nie chodziło mi wcale o to, by ktokolwiek udowadnial wyższość młodych matek nad bezdzietnymi lub na odwrót zarówno jedne jak i drugie mają zalety jak i wady, a pracownik to pracownik, nie matka czy singileka

cieszę się, że nie wszyscy są zmuszeni do pracy z powodu kiepskich finansów rodziny, kiedy z mężem studiowaliśmy zaocznie, poszlismy na swoje i trzeba było oplacic rachunki, kredyt, szkołę, dojady, to siłą rzeczy łapałam się każdej pracy (mąż z racji swojej płci bez problemu awansował), a ja musiałam zadowalać się tym, co udało mi się złapać (a zapału mi nie brakowało, szybko sie uczę, jestem dobra w kilku dziedzinach, jednak bez znajomości, włażeniu do tyłka szefowi nic nie osiągnęłam...), a nie mieszkając w dużym miecie nie mieliśmy również szans na wyskoie zarobki... proza życia... nie każdy może pracować w zawodzie, który mu odpowiada i daje satysfakcję...

mój szef był bardzo zadowolony z mojej pracy, wiedział, że szybko wszystko zrobie, podobnie jak mój bezpośredni przełożony, ale jak zaszłam w ciążę to sytuacja odwróciła sie o 180 %... miałam ciążę zagrożoną i musiałam pójśc na zwolnienie, duzo leżeć palckiem... to nie była moje widzimisię... a mając w świadomości, że ode mnie zależy życie drugiego czowieka, na zwolnienie poszłam, bo gdyby przeze mnie coś sie stało dziecku do końca życia bym sobie tego nie wybaczyła i zapewniam, że prawie wszystkie kobiety w ciąży mysla tak samo...

wracając do nastawienia pracodawcy do kobiet w ciąży... doskonale rozumiem, że nie jest to wymarzona sytuacja... jednak z każdej sytuacji jest wyjście... po urodzeniu dziecka rozmawiałam z szefem na temat mojego powrotu do pracy i dowiedziałam się, że zatrudnił na moje miejsce juz osobe i nie chce, żebym wracała do firmy (pomimo tego, że moja wydajnośc w porównaniu do porzedniczki wynosiła 200%, a osoba która pracuje teraz na moi miejscu nie potrafi wielu rzeczy i jest małe prawdopodobieństwo, że się nauczyła, bo wprowadzając ją do obowiązków była zielona jeśli chodzi o obsługę kilku programów, kóre mi usrawniały pracę, podobnie z resztą jak reszta działu )
matakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 12:10   #28
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez maja2005 Pokaż wiadomość
Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i zarzuty wobec młodych matek lub kobiet, które matkami dopiero będą i nasuwa mi się pytanie, czy jakikolwiek pracodawca zastanawia się w ogóle nad tym, dlaczego tak się dzieje, że kobiety zaraz po zajściu w ciążę idą na zwolnienie?
Cytat:
Napisane przez maja2005 Pokaż wiadomość
sama praca ich nie satysfakcjonuje?
jest pytanie jest odpowiedz, zaloze sie ze ponad 50 %czeka az dostana umowe na stale i spokojnie zachodzi i idzie na zwolnienie.
wystarzy przejrzec chociazby forum mama z klasą aby znależc perełki w postaci pytan o zwolnienie kiedy moze isc bo zaszla i czy beda ja sprawdzali itp. a potem wymagaja od pracodawcy aby ten ich nie zwalnial wczesniej zapominajac ze wyciely numer nie w postaci ciąży ale zwolnienia na pol roku.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 12:42   #29
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez matakow Pokaż wiadomość
zakładając ten wątek nie chodziło mi wcale o to, by ktokolwiek udowadnial wyższość młodych matek nad bezdzietnymi lub na odwrót zarówno jedne jak i drugie mają zalety jak i wady, a pracownik to pracownik, nie matka czy singileka
Dokładnie, ale niektórzy tego chyba nie rozumieją i uczepili się myślenia, że pracownik-matka to zły pracownik.

szugarbejb moje pytanie o to czy jesteś matką miało związek z tematem, bo to niektóre rzeczy wyjaśnia. Co do tego, że nie będziesz mogła poświęcić się tak pracy jakbyś chciała, kiedy urodzisz dziecko to na początku na pewno tak, ale z czasem da się wszystko pogodzić (choć jest to ciężkie). Oczywiście jeśli pracodawca będzie chciał Cię zatrzymać, jako pracownicę, która ma dziecko ... (chyba, że sama jesteś sobie szefem).

Ja również przed urodzeniem dziecka dużo pracowałam, praktycznie od rana do wieczora (nie mówię już o okresie ciąży, ale podczas ciąży też pracowałam od początku do końca, choć różnie bywało z samopoczuciem...), ale teraz tak nie jest, pracuję sporo mniej.

I jeszcze jedno, jeśli kobiety dyskryminują już kobiety jako pracownika, to nie ma się co dziwić, że ogólnie nadal kobiety są dyskryminowane. Rozumiem jednak, że pracodawcom nie podoba się to, że po zatrudnieniu młodej mężatki ta "za chwilę" zachodzi w ciążę, macierzyński, wychowawczy itd, to jest bardzo nie fair ze strony tych kobiet. Jasnym jest też, że gdy matka do przesady myśli w pracy o dziecku i nie wiem wydzwania np co chwilę do domu, to nie jest to w porządku. Jednak wychodziłoby na to, że albo chce się być matką albo chce się mieć pracę. Przykre.
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.

Edytowane przez Spoora
Czas edycji: 2009-07-07 o 12:44 Powód: literówka
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 14:24   #30
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: pracodawca kontra młoda mama

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Chyba nie zgłaszają ?
no tak oczywiscie

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Amen. I oczekuję, żeby mi nie udowadniała, że jest lepszym pracownikiem niż osoba bezdzietna, bo często nie jest.
to subiektywne co dla kogo oznacza lepszy pracownik. Najlepszy pracownik to taki, ktory umozliwia realizacje celow firmy. Natomiast gdy cele pracownika sa znaczaco inne od celow pracodawcy i nie jest mozliwa ich rownoczesna realizacja to powstaje naturalny konflikt....

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
A zadowolony z pracownika pracodawca nie ma powodu go dyskryminować.
bywa ze to pracownik dyskryminuje pracodawce.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:28.