Schudnę w 2022 - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-04, 08:28   #751
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość

Też chcieliśmy psa ale przy wyjazdach nie miałby się kto nim zająć. A nie zawsze można tego psa ze sobą zabrać. Miejsca brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tego też się bałam najbardziej, ale jak się chce można sobie poradzić. Ja i tak zawsze wybierałam miejsca na wyjazdy, gdzie można sobie połazić. Niekoniecznie muszę zwiedzać stare miasta, muzea - wolę powłóczyć się po jakichś ścieżkach w górach czy nawet nad morzem. Wybierając miejsce zawsze sprawdzam dokładnie, czy na pewno możemy zabrać psa, czy np pies będzie mógł wejść do danego parku krajobrazowego etc. Ale to wszystko można ogarnać i nie wyobrażam już sobie urlopu bez psa.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 08:40   #752
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

A ja właśnie nie wyobrażam sobie z psem bo zawsze wszystkie muzea zaliczamy, starówki itd. A i w aucie tyle miejsca nie mamy by zmieścić psa. Dzieciaki zajmują tylna część samochodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 08:46   #753
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
A ja właśnie nie wyobrażam sobie z psem bo zawsze wszystkie muzea zaliczamy, starówki itd. A i w aucie tyle miejsca nie mamy by zmieścić psa. Dzieciaki zajmują tylna część samochodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiadomo - kto co lubi.
Ja kiedyś też lubiłam jak najwięcej zobaczyć, teraz od kilku lat na urlop wybieram miejsca z dala od tłumów - najchętniej gdzieś na łonie natury, byle była cisza i spokój.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 09:01   #754
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Schudnę w 2021

Nasz pies zostaje z tesciem. My bysmy go nie zabierali, bo najczesciej lecimy samolotem, a tego bym dla niego nie chciala.
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 10:28   #755
zimnaaa
Raczkowanie
 
Avatar zimnaaa
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 67
Dot.: Schudnę w 2021

Ja zostawiam go pod opieką chłopaka, a sama np. lece do rodziców
zimnaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 10:59   #756
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Nasz pies zostaje z tesciem. My bysmy go nie zabierali, bo najczesciej lecimy samolotem, a tego bym dla niego nie chciala.
Absolutnie rozumiem - też bym nie dała psa do luku w samolocie...
Ja nie latam więc ten problem odpada. A jak zdarzały się sytuacje, ze chcieliśmy jechać np. na koncert do innego miasta i zostawaliśmy tam na noc to znalazłam świetne petsitterki u mnie w mieście. Moja rodzina nie jest specjalnie psiolubna więc nie wciskam im psa - wolę zapłacić komuś obcemu niż mieć jakieś długi wdzięczności.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 11:07   #757
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Odkąd mam dzieci to poza rodziną nigdzie nie jeżdżę. Po pierwszym czasami jeszcze były rajdy rowerowe jednodniowe, ale po drugim była pandemia i już tak nie organizowali. Jakoś sobie nie wyobrażam jechać z dzieciakami gdzieś dalej. Mały na jazdę samochodem nadal reaguje tak, że potrafi wyć całą drogę. Ojciec musi po mnie przyjeżdżać i wieźć mnie, bo ktoś musi go uspokajać. A ponoć małe dzieci tak ładnie śpią w samochodach. Ostatnio co był wyjątek, że oba przespały drogę.

Zresztą ja to nigdy nie lubiłam dalekich wyjazdów, z wyjątkiem gór, ale ostatni wyjazd w góry trochę mi się wdał w plecy. Ja wzięłam rower i jeździłam rowerem a mama z siostrą chodziły. Drugiego dnia pojechałam na słowacki szlak koło Morskiego oka bo tam można było rowerem jechać i tak mi ból wszedł w plecy że nie mogłam dojść z powrotem, a co gorsza jechać. Zostawiłam rower przypięty i wróciłam autobusem do Zakopanego. Później jeszcze chodziłam ale bałam się wychodzić gdzieś gdzie nie miałabym możliwości zejść jakby znowu mnie dopadło.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-04, 11:56   #758
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Odkąd mam dzieci to poza rodziną nigdzie nie jeżdżę. Po pierwszym czasami jeszcze były rajdy rowerowe jednodniowe, ale po drugim była pandemia i już tak nie organizowali. Jakoś sobie nie wyobrażam jechać z dzieciakami gdzieś dalej. Mały na jazdę samochodem nadal reaguje tak, że potrafi wyć całą drogę. Ojciec musi po mnie przyjeżdżać i wieźć mnie, bo ktoś musi go uspokajać. A ponoć małe dzieci tak ładnie śpią w samochodach. Ostatnio co był wyjątek, że oba przespały drogę.

Zresztą ja to nigdy nie lubiłam dalekich wyjazdów, z wyjątkiem gór, ale ostatni wyjazd w góry trochę mi się wdał w plecy. Ja wzięłam rower i jeździłam rowerem a mama z siostrą chodziły. Drugiego dnia pojechałam na słowacki szlak koło Morskiego oka bo tam można było rowerem jechać i tak mi ból wszedł w plecy że nie mogłam dojść z powrotem, a co gorsza jechać. Zostawiłam rower przypięty i wróciłam autobusem do Zakopanego. Później jeszcze chodziłam ale bałam się wychodzić gdzieś gdzie nie miałabym możliwości zejść jakby znowu mnie dopadło.
Ja moje były małe to też praktycznie tylko do rodziny jeździłam, a dopiero jak najmłodsze miało 3 lata to zaczęliśmy zwiedzać.

Przymierzam się do zrobienia syropu że stokrotek. Siostra mi mówiła że dobrze oczyszcza organizm i wątrobę. Teraz tylko muszę poczekać aż odrosna bo mąż skosił trawę. Próbowała któraś z was może?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 12:31   #759
_hiver_
Kobieta zimowa
 
Avatar _hiver_
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 2 098
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye;88683013[B
]Super! Fajny duet[/B].

A jednak! Pozdrawiam z Schleswig-Holstein.

Wiecie co? Przytylam 400 g. Chyba zaczne kolejne zmiany od picia wiekszej ilosci wody. Juz mi sie koncza pomysly...
A może coś zmienić w proporcjach tłuszcze/węglowodany?


My z mężem wolimy małego psa, a córka owczarka. Teraz mieszkamy na 2-gim piętrze, byłby problem z chodzeniem po schodach, a małego można ew. znieść/wnieść
Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
To nie jestem sama co nie lubi grilla. Na grillu jadam sałatki
Długi czas w ogóle nie mieliśmy grilla (mieszkamy w w domku z ogrodem), mój ojciec nie mógł tego pojąć i kupił kiedyś na urodziny. Odpaliłam ze 2 razy jak ktoś miał przyjść, dla mnie więcej babrania niż to warte.

A kroki u mnie tak wskakują głównie dzięki psu Jest jeszcze młoda, musi się wylatać więc ja z nią
Ja całe szczęśćie mieszkam na obrzeżach miasta - jak chodze wieczorem z psem nie zakładam maski. Podczas spaceru często kompletnie nikogo nie widzę, więc nie wiem po co mi ta maska by była.

Kiedyś też chciałam kupić psa, miałam wybrane rasy. Ale jak zaczęłam czytać o całym "przemyśle" to stwierdziłąm, że nigdy nie kupię psa. Związki kynologiczne mają chore wzorce, które prowadzą do wielu chorób i deformacji - wystarczy poszukać jak kiedyś wyglądał owczarek niemiecki a jak dzisiaj. Oraz ich średnią długość życia... Dopóki ludzie będą takie zwierzęta kupować niestety dalej to wszystko będzie tak działać. Dlatego mam kundelka adopciaka, najkochańszego pod słońcem
W rodzinie jest maltańczyk, bardzo mądry i chcielibyśmy podobną rasę. Owczarek tylko, jeśli będzie dom z ogródkiem.

Ja wolę z hodowli, nie musi mieć rodowodu, chcemy mieć psa od małego, szczeniaka.

Dana rasa ma określone cechy, w tym charakteru, dlatego nie chcę nieprzewidywalnego kundelka albo psa ze schroniska, po przejściach, bo nie mam siły na to. Moja córka ma coraz trudniejszy charakter , jakby pies też miał, to oszaleję .

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Nie powiedziałabym że tylko ludzie otyli mają problem. Wczoraj doczytałam ta ksiązkę i autorka wspomniała o swoim chudym koledze który kupował sobie batoniki i zjadał je. Temu koledze matka powtarzała że cokolwiek nie zje to i tak jest chudy i taka ma całe życie że cokolwiek nie zje i tak jest chudy. Z jednej strony fajnie jak ci coś takiego wmawiają ale z drugiej strony nie zastanawiasz się wtedy co pakujesz w siebie. Nie wiem czy jest wam znane pojęcie o szczupłych tłuściochach, osobach które mimo szczupłego wyglądu mają niski poziom mięśni a wysoką stosunkowo tkankę tłuszczową.

Ja ostatnio zmieniłam sposób picia wody, czyli piję szklankę co godzinę albo co pół i po każdym sikaniu i zauważyłam że mimo że wypijam mniej więcej tyle samo to nie latam tyle sikać. Wcześniej to wypijałam na hurra 2, 3 szklanki ile dałam rady a potem zapominałam na dłużej. Teraz wydaje mi się że jest lepiej.

Może kapista pomoże. Ja ostatnio polubiłam jeść samą bez niczego i jak to po kapuście jelita lepiej pracują. Co jakiś czas sobie kupuję i skrajam do kolacji albo zjadam po liściu. Nie to że cały czas ja jem.
Tak, trzeba popijać wodę stopniowo, a w upały z jakimś dodatkiem, choćby cytryną, podobno wtedy organizm lepiej się nawadnia.
Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
O to piękne regiony tam masz, mogę tylko pozazdrościć. W następnym miesiącu będę niedaleko ciebie nad morzem

Też chcieliśmy psa ale przy wyjazdach nie miałby się kto nim zająć. A nie zawsze można tego psa ze sobą zabrać. Miejsca brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak się nam uda kupić dom, to byłaby opcja, żeby ktoś z rodziny zamieszkał na czas naszego wyjazdu, więc nawet duży pies miałby z kim zostać.
Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Nasz pies zostaje z tesciem. My bysmy go nie zabierali, bo najczesciej lecimy samolotem, a tego bym dla niego nie chciala.
Jeśli zostaniemy w mieszkaniu, to też mamy opcję zawieść małego psa do rodziny, do osób, które by wcześniej znał.
Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Odkąd mam dzieci to poza rodziną nigdzie nie jeżdżę. Po pierwszym czasami jeszcze były rajdy rowerowe jednodniowe, ale po drugim była pandemia i już tak nie organizowali. Jakoś sobie nie wyobrażam jechać z dzieciakami gdzieś dalej. Mały na jazdę samochodem nadal reaguje tak, że potrafi wyć całą drogę. Ojciec musi po mnie przyjeżdżać i wieźć mnie, bo ktoś musi go uspokajać. A ponoć małe dzieci tak ładnie śpią w samochodach. Ostatnio co był wyjątek, że oba przespały drogę.

Zresztą ja to nigdy nie lubiłam dalekich wyjazdów, z wyjątkiem gór, ale ostatni wyjazd w góry trochę mi się wdał w plecy. Ja wzięłam rower i jeździłam rowerem a mama z siostrą chodziły. Drugiego dnia pojechałam na słowacki szlak koło Morskiego oka bo tam można było rowerem jechać i tak mi ból wszedł w plecy że nie mogłam dojść z powrotem, a co gorsza jechać. Zostawiłam rower przypięty i wróciłam autobusem do Zakopanego. Później jeszcze chodziłam ale bałam się wychodzić gdzieś gdzie nie miałabym możliwości zejść jakby znowu mnie dopadło.
My pojechaliśmy 300 km do rodziny dopiero, jak córka miała rok (jako niemowlak nie znosiła zmian, miała stałe pory wszystkiego), nad morze, jak miała 3 lata i w niskie góry, jak miała 5 lat, a kiedy zaczęła szkołę, to zaczęły się wyjazdy ze zwiedzaniem. Do 7 lat najważniejsze było spędzać czas na powietrzu, najlepiej w piasku i wodzie, chodzić do lasu czy po górskich szlakach i oglądać przyrodę.


Ja lubię jedzenie z grilla, ale najbardziej szaszłyki z warzyw i mięsa (kurczak, małe pieczarki, cebula, boczek), ziemniaki czy inne warzywa (cukinia, papryka) i sos tzatziki, kawałek chudego mięsa, ale nic gotowego, tylko z domowej marynaty. Kiełbasę to wolę z ogniska.


Za 3 tygodnie mamy uroczystość rodzinną w kościele, a restauracje nieczynne, więc przyjęcie w restauracji przełożone na lato, możliwe, że na sierpień, mam więcej czasu
__________________
📚 79/75 w 2023
109/100 w 2022
104/100 w 2021


Edytowane przez _hiver_
Czas edycji: 2021-05-04 o 12:33
_hiver_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 13:02   #760
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez _hiver_ Pokaż wiadomość
Ja wolę z hodowli, nie musi mieć rodowodu, chcemy mieć psa od małego, szczeniaka.

Dana rasa ma określone cechy, w tym charakteru, dlatego nie chcę nieprzewidywalnego kundelka albo psa ze schroniska, po przejściach, bo nie mam siły na to. Moja córka ma coraz trudniejszy charakter , jakby pies też miał, to oszaleję .
Nie ma czegoś takiego jak pies rasowy bez rodowodu. A hodowla, która takie psy sprzedaje to pseudohodowla. W rodowodzie najważniejsze jest udowodnienie, że rozmnaża się zdrowe psy, nie ma chowu wsobnego.

Absolutnie rozumiem lęk przez psem ze schroniska - sama się nie zdecydowałam. Może przy kolejnym psie jak będę miała doświadczenie. Ale są fundacje, które ratują szczeniaki (np. Judyta na fb) gdzie można wybierać i przebierać w kolorach i typach. My przygarnęliśmy ok. 4miesięcznego szczeniaka- takiego naprawdę można nauczyć wszystkiego.


Przepraszam za ten OT ale jeśli chodzi o psy jestem strasznie przewrażliwiona...
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-04, 14:33   #761
_hiver_
Kobieta zimowa
 
Avatar _hiver_
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 2 098
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
Nie ma czegoś takiego jak pies rasowy bez rodowodu. A hodowla, która takie psy sprzedaje to pseudohodowla. W rodowodzie najważniejsze jest udowodnienie, że rozmnaża się zdrowe psy, nie ma chowu wsobnego.

Absolutnie rozumiem lęk przez psem ze schroniska - sama się nie zdecydowałam. Może przy kolejnym psie jak będę miała doświadczenie. Ale są fundacje, które ratują szczeniaki (np. Judyta na fb) gdzie można wybierać i przebierać w kolorach i typach. My przygarnęliśmy ok. 4miesięcznego szczeniaka- takiego naprawdę można nauczyć wszystkiego.


Przepraszam za ten OT ale jeśli chodzi o psy jestem strasznie przewrażliwiona...
Masz rację, z hodowli rodowodowy, zrobiłam zbyt duży skrót myślowy, bo kiedyś mieliśmy sytuację, że ktoś chciał nam dać szczeniaka, gdzie obydwoje rodzice byli tej samej rasy, ale to nie była hodowla, w końcu jednak zdecydowali zostawić go sobie i jego matce, nie wiem, czy w takiej sytuacji wyrobili mu rodowód.
Będę zgłębiać temat, jak się zdecydujemy na kupno, ale nie będzie to szybko, z różnych względów.
__________________
📚 79/75 w 2023
109/100 w 2022
104/100 w 2021

_hiver_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-05, 06:47   #762
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

U mnie dzis kiepsko z ruchem. Mamy za dużo zadań domowych. Będzie tylko rower i hula hop.
Z jedzenia śniadanie jogurt z owocami, obiad kasza z warzywami, kolacja sałatka z twarogiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 07:06   #763
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Schudnę w 2021

U mnie tez raczej. Okres zbliza sie wielkimi krokami, brzuch boli, a pogoda nie rozpieszcza. Nawet na wiekszy spacer nie pojde. U nas ma byc tak do soboty wlacznie, a w niedziele ponad 20 stopni. Chyba bede spacerowac po domu, ewentualnie wokol domu jak akurat na chwile sie przejasni.
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 08:50   #764
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

JA wczoraj jak na mnie sie nachodziłam. Miałam 7000 tys na liczniku a jeszcze sporo z wózkiem chodziłam a tego mi nie liczy kasownik. Poskakałam trochę na trampolinie, na placu zabaw byłam ale z najmłodszym a z nim to nie poćwiczę. Zresztą staram się nie ćwiczyć z dnia na dzień na tych samych maszynach. Bratowa była znowu z córką więc dzieciaki szalały. Wszystko fajnie, lubię jak przychodzą i się dzieciaki bawią, ale wkurza mnie, że moja mama wyciąga wtedy wszystko żarcie i słodycze. A mój młodszy jest w takiej fazie że zmiata ze stołu wszystko i bez przerwy je. Dzisiaj w nocy nie mógł spać i rano też płakał bo go męczyło, a i tak juz go wczoraj trzymałam bez przerwy na rękach żeby go z dala od stołu trzymać. Oczywiście dziadki w tym nie widza nic złego .
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 08:53   #765
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

U mnie też pogoda beznadziejna - zimno, wieje, wygląda bardziej na późną jesień niż wiosnę... Cieszę się, że kupiłam jakiś czas temu steper to zawsze mogę się poruszać w domu - dzisiaj już zrobiłam 5 tys kroków na steperze + trochę pokręciłam hula hop. Niestety kręcę tylko w jedną stronę, kompletnie nie mogę nauczyć sie w drugą...

Mam ambitny plan zjechania do 80 kg do lipca. Teoretycznie możliwe - 7,5kg w 2 miesiące. Wtedy miałabym zrzucone 40kg w 10 miesięcy i skupiłabym się na razie na utrzymaniu wagi. Pisałam już, że kiedyś tyle ważyłam i naprawdę dobrze się czułam. Może kiedyś pokuszę się o więcej ale boję się bardzo że nie wyglądałabym dobrze z powodu nadmiaru skóry. Zobaczę, najpierw muszę się skupić na celu bo ostatnio trochę się rozleniwiłam i na za dużo sobie pozwalałam.

Dzisiaj na śniadanie była owsianka, lunch - sałatka z sosem winegret + kawałek pieczonej makreli, obiad - krupnik.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 08:53   #766
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Schudnę w 2021

A co dziadki mówią jak prosisz żeby tego nie robili?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 09:25   #767
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Nie pochwaliłam się jeszcze że dzisiaj na wadze +0,5 kg. Wczoraj nie jadłam nic strasznego, ale też rano dostałam okres więc może to to.



Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
A co dziadki mówią jak prosisz żeby tego nie robili?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówią że dziecko potrzebuje, albo że jestem chora, albo że jestem nienormalna. To że dziecko potrzebuje to ja wiem, ale jedzenia potrzebuje a nie śmieciowego żarcia i słodyczy. Nie zabraniam mu domowych wyrobów mamy no chyba że zje za dużo. Nawet jakieś inne ciastka przecież sama tez im daję. Ale jak zjada mi kolejne ciastko którego skład mnie przeraża to "jestem nienormalna" bo mu zabraniam.

Mama to jeszcze mi przytakuje, że mam rację, ale i tak za chwilę robi to samo. U niej to tak jest że zaraz zapomni to co jej się powiedziało. A Ojciec to ma własne poglądy, lekarzy nie słucha, niczego nie słucha bo on wie najlepiej. Ostatnio się wdałam z nim w pyskówkę o jedzenie dla dzieci i powiedziałam mu, że nie jest dla mnie żadnym autorytetem jeśli chodzi o jedzenie, bo niczego nie przeczytał, ani nie słucha nikogo. Trochę było spokoju.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
U mnie też pogoda beznadziejna - zimno, wieje, wygląda bardziej na późną jesień niż wiosnę... Cieszę się, że kupiłam jakiś czas temu steper to zawsze mogę się poruszać w domu - dzisiaj już zrobiłam 5 tys kroków na steperze + trochę pokręciłam hula hop. Niestety kręcę tylko w jedną stronę, kompletnie nie mogę nauczyć sie w drugą...

Mam ambitny plan zjechania do 80 kg do lipca. Teoretycznie możliwe - 7,5kg w 2 miesiące. Wtedy miałabym zrzucone 40kg w 10 miesięcy i skupiłabym się na razie na utrzymaniu wagi. Pisałam już, że kiedyś tyle ważyłam i naprawdę dobrze się czułam. Może kiedyś pokuszę się o więcej ale boję się bardzo że nie wyglądałabym dobrze z powodu nadmiaru skóry. Zobaczę, najpierw muszę się skupić na celu bo ostatnio trochę się rozleniwiłam i na za dużo sobie pozwalałam.

Dzisiaj na śniadanie była owsianka, lunch - sałatka z sosem winegret + kawałek pieczonej makreli, obiad - krupnik.

Ja sobie rozłożyłam takie małe kroczki, że 0,5 kg na tydzień w dół i mi wyszło że do sierpnia albo września powinnam osiągnąć wagę normalną. Chociaż tak naprawdę to ostatnio jak schudłam to przy 75 się czułam najlepiej.

Myślę że przy ćwiczeniach jakie robisz nie powinnaś się martwić o zwisająca skórę, zwłaszcza że chudniesz powoli a nie szybko. Może spróbuj wprowadzić trochę siłowych ćwiczeń, skóra wtedy lepiej wygląda. Steper, hulahop i spacery to mogą trochę pomóc na nogi, ewentualnie na brzuch jeśli chodzi o skórę, a jak u ciebie z górną częścią ciała. Ćwiczysz ręce?
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 09:32   #768
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Schudnę w 2021

Michalina, to pewnie ten okres. Ja też już czekam, powinien być jutro i waga pewnie będzie robić co chce.

Fajnie planujesz z tym 0,5 kg na tydzień. To jest dobry spadek, nie za wysoki. Też taki miałam plan, no ale wiadomo jak to u mnie.

A co do dziadków to trochę skomplikowana sytuacja. I męcząca na pewno, bo ciągle musisz uważać co na stole stoi i po co dzieci sięgają. Jak to napisałam to mi się przypomniała sytuacja z własnego dzieciństwa. Impreza u rodziny, a ja się pytam Mamy czy mogę wskazując (jej zdaniem) na herbatę. Więc mówi że mogę. A ja kieliszek wódki w łapę i chlups na raz. Ale uwielbienia do alko nie nabrałam, wręcz przeciwnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez HellcatRedeye
Czas edycji: 2021-05-05 o 09:33
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 09:51   #769
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Michalina, to pewnie ten okres. Ja też już czekam, powinien być jutro i waga pewnie będzie robić co chce.

Fajnie planujesz z tym 0,5 kg na tydzień. To jest dobry spadek, nie za wysoki. Też taki miałam plan, no ale wiadomo jak to u mnie.

A co do dziadków to trochę skomplikowana sytuacja. I męcząca na pewno, bo ciągle musisz uważać co na stole stoi i po co dzieci sięgają. Jak to napisałam to mi się przypomniała sytuacja z własnego dzieciństwa. Impreza u rodziny, a ja się pytam Mamy czy mogę wskazując (jej zdaniem) na herbatę. Więc mówi że mogę. A ja kieliszek wódki w łapę i chlups na raz. Ale uwielbienia do alko nie nabrałam, wręcz przeciwnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to wychodzi raz w górę raz w dół. Czasami mam spadek kilogram a czasami nic. Ale teraz mam więcej ruchu i może jakby mi ta praca doszła to by było spoko. Potajemnie też notuję wagę męza żeby kontrolować .


Z dziadkami to niestety ostatnio to po prostu zagryzam zęby i przyjeżdżam tutaj na jak najkrócej. chciałabym zęby skorzystali tutaj bo jest gdzie spacerować, podwórko do biegania las niedaleko, ale po tygodniu to sie we mnie gotuje. Wiem że ojciec potajemnie daje dzieciakom cukierki, do krówek akurat mam tylko zastrzeżenie że słodkie jak piernik ale niech chowa bo jakbym dała jawne przyzwolenie to by im co chwile dawał. Ostatnio jak zobaczyłam, że noszą kolorowe groszki to schowałam przed nimi i dziadkami. To samo robię z galaretkami i mambami, potem potajemnie wyrzucam, albo wrzucam w miejsce gdzie młodszy mógłby je wrzucić i udaję że nic nie wiem . Ostatnio bratowa widziała i się aż śmiała, ale też mówiła że tak robi z jakimiś słodyczami od dziadków. Starszy syn ma już zęba popsutego prawdopodobnie i to bynajmniej nie przez moje niedbalstwo.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-05, 10:00   #770
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość

Ja sobie rozłożyłam takie małe kroczki, że 0,5 kg na tydzień w dół i mi wyszło że do sierpnia albo września powinnam osiągnąć wagę normalną. Chociaż tak naprawdę to ostatnio jak schudłam to przy 75 się czułam najlepiej.

Myślę że przy ćwiczeniach jakie robisz nie powinnaś się martwić o zwisająca skórę, zwłaszcza że chudniesz powoli a nie szybko. Może spróbuj wprowadzić trochę siłowych ćwiczeń, skóra wtedy lepiej wygląda. Steper, hulahop i spacery to mogą trochę pomóc na nogi, ewentualnie na brzuch jeśli chodzi o skórę, a jak u ciebie z górną częścią ciała. Ćwiczysz ręce?
No właśnie z górą słabo... Ja mam ten problem, że ogólnie nienawidzę sportu. Tylko chodzić i jeździć na rowerze zawsze lubiłam. Chciałam kupić jakieś hantelki, byliśmy kiedyś w Decathlonie to były wszystkie wymiecione z półek - chyba na wiosnę wszyscy się wzięli do roboty Miałam kupić przez neta ale oczywiście jakoś nie mogę się zebrać.
Jedynie jak sobie ćwiczę na steperze to trochę wymachuję rękoma - to całe moje ćwiczenia na górne partie...
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 10:28   #771
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
No właśnie z górą słabo... Ja mam ten problem, że ogólnie nienawidzę sportu. Tylko chodzić i jeździć na rowerze zawsze lubiłam. Chciałam kupić jakieś hantelki, byliśmy kiedyś w Decathlonie to były wszystkie wymiecione z półek - chyba na wiosnę wszyscy się wzięli do roboty Miałam kupić przez neta ale oczywiście jakoś nie mogę się zebrać.
Jedynie jak sobie ćwiczę na steperze to trochę wymachuję rękoma - to całe moje ćwiczenia na górne partie...

Mim zdaniem to po takim odchudzaniu to ramiona najgorsze są. U mnie przy dzieciach to jakoś teraz nie mam tego problemu, bo ciągle coś podnoszę ale jak nie miałam dzieci to ramiona mi się najbardziej nie podobały. Dlatego ćwiczyłam je.

Nie muszą być hantelki. Mogą być dwie butelki wody na początek. Ja mam hantelki ale moich nie wyciągam, bo mi się dzieciaki czepiają. Można też robić pompki w futrynie (jedno z moich ulubionych ćwiczeń), albo na kolanach.

Ja lubię i zawsze lubiłam podciąganie się. Nie to że mam drążek i że umiem się podciągnąć, kiedyś 20 kilo-lat temu to umiałam na trzepaku ale teraz to tylko mi zostaje na maszynach ćwiczyć to.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 10:34   #772
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Michalina ty to masz cierpliwość do dziadków. Ja to bym chyba walnęła drzwiami i powiedziała że nie zobaczą wnuków póki nie zmądrzeją.

Shaylla próbuj dalej. Mi też na początku koślawo wychodziło ale da się.
Trzymam kciuki za spadek. A jak nie masz hantelek to bierz 2 małe butelki z wodą i właśnie podczas chodzenia trochę machaj.

Michalina z ta waga mam podobnie. Teraz nie chce mnie puścić to 60. Nawet na chwilę nie pokaże 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 11:17   #773
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez windowS17 Pokaż wiadomość
Michalina ty to masz cierpliwość do dziadków. Ja to bym chyba walnęła drzwiami i powiedziała że nie zobaczą wnuków póki nie zmądrzeją.

Shaylla próbuj dalej. Mi też na początku koślawo wychodziło ale da się.
Trzymam kciuki za spadek. A jak nie masz hantelek to bierz 2 małe butelki z wodą i właśnie podczas chodzenia trochę machaj.

Michalina z ta waga mam podobnie. Teraz nie chce mnie puścić to 60. Nawet na chwilę nie pokaże 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pod koniec wyjazdu to mam dosyć na najbliższe tygodnie, ale jednak kusi żeby przyjechać i żeby dzieciaki pobiegały trochę po podwórku. Ja to nie jestem typem podwórkowym. Nie lubię ogródków, kwiatuszków i tej całej zabawy i nawet mnie ani trochę nie kusi żeby działkę kupić, chociaż mnie namawiali. Jakby nie mąż to by nam w domu nawet kwiatki uwiędły. Dla dzieciaków jednak frajda.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 11:51   #774
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Mim zdaniem to po takim odchudzaniu to ramiona najgorsze są. U mnie przy dzieciach to jakoś teraz nie mam tego problemu, bo ciągle coś podnoszę ale jak nie miałam dzieci to ramiona mi się najbardziej nie podobały. Dlatego ćwiczyłam je.

Nie muszą być hantelki. Mogą być dwie butelki wody na początek. Ja mam hantelki ale moich nie wyciągam, bo mi się dzieciaki czepiają. Można też robić pompki w futrynie (jedno z moich ulubionych ćwiczeń), albo na kolanach.

Ja lubię i zawsze lubiłam podciąganie się. Nie to że mam drążek i że umiem się podciągnąć, kiedyś 20 kilo-lat temu to umiałam na trzepaku ale teraz to tylko mi zostaje na maszynach ćwiczyć to.

To chyba zależy od budowy. Mi w ramionach zleciało ledwo po 5 cm, w udach po 15, w łydkach po 10cm więc dolna część ciała to ogólnie jedna wielka trzęsąca się galareta

A szybciej chyba jednak pójdzie kupienie hantli - nie kupuję wody butelkowanej więc kompletnie nie mam żadnych butelek w domu.

Edytowane przez shaylla
Czas edycji: 2021-05-05 o 11:52 Powód: .
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 08:54   #775
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Schudnę w 2021

Dobry. Okres dotarl, wiec wagowo nie ma sie czym chwalic. Pierwszy raz tuz przed okresem mialam takie parcie na czekolade, nigdy nie mam! I pojadlam... Teraz wazenie prawdziwe za tydzien zeby zawalu nie dostac.
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 11:14   #776
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

U mnie waga znowu na plusie ale tydzień temu pisałam o spodniach które kupiłam i ciężko wchodziły. Dzisiaj wchodzą i nawet dobrze leżą. Chodzę w nich od rana i wygodne są. To taki trochę rozciągany materiał więc nawet ćwiczyć w nich będzie można.

U moich rodziców to mnie wkurza czasami to, że jak nie mam z kim dziecka zostawić to muszę za nim chodzić wszędzie, bo schody na gorę niezabezpieczone, włazi w różne dziury albo po meblach i nawet jak do toalety wyjść to trzeba go ze sobą. No i ile warzyw bym nie zjadła przeważnie mam tutaj problemy z zaparciami. Pewnie dlatego ta waga też wyższa. Dzisiaj to miałam problem nawet z ubraniem się albo umyciem zębów.

U nas wczoraj lało przez popołudnie, a miałam iść na siłownię. Dzisiaj wiatr głowy urywa, ale myślę że później może pójdę. Tylko że chciałam pójść jeszcze do sklepu, a na razie nie mogę się wyrwać, bo małego nawet przy spaniu trzeba pilnować jak nikogo nie ma na piętrze.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 13:29   #777
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Dobry. Okres dotarl, wiec wagowo nie ma sie czym chwalic. Pierwszy raz tuz przed okresem mialam takie parcie na czekolade, nigdy nie mam! I pojadlam... Teraz wazenie prawdziwe za tydzien zeby zawalu nie dostac.
Może nie będzie tak źle.
Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
U mnie waga znowu na plusie ale tydzień temu pisałam o spodniach które kupiłam i ciężko wchodziły. Dzisiaj wchodzą i nawet dobrze leżą. Chodzę w nich od rana i wygodne są. To taki trochę rozciągany materiał więc nawet ćwiczyć w nich będzie można.

U moich rodziców to mnie wkurza czasami to, że jak nie mam z kim dziecka zostawić to muszę za nim chodzić wszędzie, bo schody na gorę niezabezpieczone, włazi w różne dziury albo po meblach i nawet jak do toalety wyjść to trzeba go ze sobą. No i ile warzyw bym nie zjadła przeważnie mam tutaj problemy z zaparciami. Pewnie dlatego ta waga też wyższa. Dzisiaj to miałam problem nawet z ubraniem się albo umyciem zębów.

U nas wczoraj lało przez popołudnie, a miałam iść na siłownię. Dzisiaj wiatr głowy urywa, ale myślę że później może pójdę. Tylko że chciałam pójść jeszcze do sklepu, a na razie nie mogę się wyrwać, bo małego nawet przy spaniu trzeba pilnować jak nikogo nie ma na piętrze.
No właśnie waga nie pokaże czy 1 czy 5cm zleciało. U mnie waga stoi i się nic nie rusza.

U mnie dziś jedzeniowo - sniadanie- sałatka ziemniaczana, kawałek kiełbaski ( koleżanka na swoje urodziny przyniosła zamiast tortu) i jogurt z owocami, obiad - makaron z warzywami, kolacja surówka z marchewki i twarożek.
Z ruchu zrobiłam sobie 10kilometrowa wycieczkę rowerową zaraz po pracy i nie mam siły więcej się ruszać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 16:31   #778
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

A mi się siłownia nie udała, zakupy tez nie, bo rodzicom wypadła robota. Poszłam tylko z synem do sklepu po lody. W sumie na upartego mogłabym pójśc ale rodzice odpoczywają. Dzisiaj się dożywiam warzywami. Surowe brokuły, kapusta, gotowane brokuły. Mama brokuły kupiła w promocji więc pewnie na końcu daty przydatności a u niej to nie zabierze się za nie pewnie aż się nie zepsują. A na kapustę znowu mam nalot.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 16:51   #779
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Schudnę w 2021

A ja dziś robiłam bułeczki jogurtowe. W sumie dobre wyszły i nie za dużo pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 19:27   #780
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Schudnę w 2021

Dopisze że mąz robił badania i ponoć całkiem dobrze mu wyniki wyszły. Tylko nie wiem czy dobrze- czyli dobrze czy dobrze- czyli lepiej niż ostatnio. Jakby nie było to i tak dobrze .



Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcie w lustrze, szkoda że nie wpadłam na ten pomysł w grudniu jak zaczynałam. A prawdę mówiąc poza paroma selfikami albo jakąś radosną twórczością artystyczną mojego syna nie mam jakichś fotek bo to głownie ja robię zdjęcia. Musze coś znaleźć dla porównania.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-11-22 10:56:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.