Jak nałożyć swój 1 podkład w życiu?

[ZUZA23942]

Wiem, że to może zabrzmieć zabawnie ale nigdy w życiu nie używałam fluidu czy pudru i chciałabym aby ktoś mi pomógł jak go się nakłada. Tzn puder i fluid. Chcesz pierwszy raz wykonać ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Napisałaby mi któraś z dziewczyn jak wykonać nałożenie fluidu tak żeby nie było widać, że mamy go na twarzy. Trzeba najpierw nałożyć krem, tak? Wiem, że to się może wydać zabawne ale naprawdę nie mam bladego pojęcia jak to zrobić aby wyszło mi dobrze. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.

[eyo]

użyć wyszukiwarki tudzież poogladać tutoriale makijażowe na youtube - bardzo pomocne
a jak już piszę - najpierw dobrze jest nałożyć krem nawilżający, odczekać aż się wchłonie a potem nakładać podkład
skoro zaczynasz to pewnie nie masz żadnych pędzli etc. tak więc pozostaje ci palce
polecam nałożyć odrobinę na palec i zrobić sobie takie kropki na twarzy (ja robię większe na policzkach i czole, mniejsze na nosie i podbródku) i rozcierasz - najlepiej tak "całymi dłońmi" po całej buzi te kropki wychodząc trochę poniżej linii żuchwy
jak dobrze dobierzesz kolor podkładu to nie musisz się dużo martwić tylko nakładaj oszczędnie - ładnie dobry podkład można nakładać np. na wybrane partie twarzy i nie martwić się, że będzie widoczny

[czoko1989]

najpierw posmaruj twar lekkim kremem, nie tlustym bo bedzie sie swiecic i ciezko rozprowadzac, ja nastepnie robie kropki, na policzkach brodie i czole, i smaruje jak krem. wazne bys przy uszach dobrze wtarla tak by nie bylo granicy, i rowniez szyje!!!!! do deloldu najlepiej.
tylko wybiez dobry podklad, lepiej za jasny niz za ciemny bo potem mozna pryciemnic delikatnie brazerem

[kuki9]

Rozsmaruj po twarzy tak jak krem.Ale nie wcieraj zbyt mocno.Pamiętaj o linii włosów i żuchwie-zobacz czy się tam podkład nie odznacza.Najlepiej tez nałozyc nieco na szyję.
Na koniec sprawdź czy nie ma nigdzie plam czy zacieków(najlepiej w świetle dziennym).Jak są to rozetrzyj palcem albo zmyj płynem do demakijażu.
Nie nakładaj zbyt dużo!Zacznij od niewielkiej ilości a potem najwyżej dokładaj.Duza ilością podkładu łatwo zrobić sobie maskę na twarzy.

[wanienka]

Też dopiero niedawno zaczęłam swoją przygodę z makijażem i zdecydowałam się kupić podkład i puder W sumie i tak nie używam ich za często, ponieważ szkoda mi cery i Tobie też radzę - jeśli masz ładną, bezproblemową cerę i na codzień nie jest ci potrzebny podkład to nie męcz swojej buzi
A jeśli chodzi o sposób to najpierw krem - ja wklepuję go tylko na policzki, a strefę T zostawiam w spokoju - moja cera jest mieszana. Następnie wyciskam niewielka ilość podkładu na wierzch dłoni, nabieram go na dwa palce (wskazujacy i srodkowy) jednej ręki i rozsmarowuję między dwoma palcami drugiej reki. Potem wklepuję go i "wciskam" w twarz - nie rozsmarowuję. W taki sposób unikam smóg i taki podkład dłużej trzyma się na twarzy. Na czole musisz zwrócić uwagę na linię włosów, by nie było tam brzydkiej granicy, tak samo na granicy twarzy i szyi. Na koniec odrobinę pudru na nos, czoło i brodę - czyli strefę T - nakładam tak samo jak podkład. Powodzenia

[roose_velt]

Z Under Twenty jest lekki krem i puder antybakteryjny w jednym, który wyrównuje kolor skóry,nawilża, matuje, jest tani (kosztuje ok.11zł/ 75ml ) i starcza go na baardzo długo : ) .

[ksenawojowniczka]

Właśnie, jak ma się ładną cerę to bezsensu jest używanie podkładów. Ja zaczełam używać bo koleżanki używały i popsułam sobie cerę. Obecnie to pod podkład nakładam krem, podkład nanoszę płaskim pędzlem, a puder mineralny dużym miękkim, żeby cery nie podrażnić

[KikoX]

Nie no, już nie przesadzajmy z tym smarowaniem się podkładem aż do dekoltu o.O

Choć oczywiście wszystko zależy od rodzaju podkładu, pudru, a także twojej cery, ale pewnie jesteś dość młoda, więc raczej tapeta nie jest wskazana (w ogóle, w żadnym wypadku tapeta nie jest wskazana, chyba że na scenie teatralnej). Musisz zdać sobie sprawę, ile tak naprawdę potrzebujesz, bo być może np. tylko odrobinę podkładu na strefę T. Ja osobiście nie lubię mieć podkładu na CAŁEJ twarzy i nie zdarzyło mi się jeszcze smarować nim szyi...

Może napiszesz, z jakiej firmy masz podkład/puder i mniej więcej, jaką cerę, żebyśmy się mogli zorientować, co i jak? I dlaczego nagle postanowiłaś się malować

[kuki9]

Napisane przez ksenawojowniczka

Ja zaczełam używać bo koleżanki używały i popsułam sobie cerę.

W jaki sposób sobie popsułaś cerę?I w jakim czasie to zauwazylas?

[ksenawojowniczka]

Bo miałam idealna cerę, a wszystkie podkłady firm jakichś kiepskich,a przeważnie w młodym wieku się nie inwestuje w dobrych firm podklady, zapychają pory, przesuszają cerę itp a to ją niszczy, jak źle zmyjesz make up, za słabym środkiem też ją obciązasz, do tego źle dobrane kremy, make up codziennie pełny no i cera nie jest piękna, a z porami i syfkami

[kuki9]

Napisane przez ksenawojowniczka

Bo miałam idealna cerę, a wszystkie podkłady firm jakichś kiepskich,a przeważnie w młodym wieku się nie inwestuje w dobrych firm podklady, zapychają pory, przesuszają cerę itp a to ją niszczy, jak źle zmyjesz make up, za słabym środkiem też ją obciązasz, do tego źle dobrane kremy, make up codziennie pełny no i cera nie jest piękna, a z porami i syfkami

Normalne, że cera z wiekiem się psuje.Też miałam idealną cerę jak miałam 16 lat.Teraz mam ciut gorszą ale moim zdaniem działa tutaj czas a nie podkład.
Oczywiście, że trzeba zainwestować w lepsze kosmetyki a nie podkład z bazaru za 5zł leżący na słońcu, trzeba sumiennie przestrzegać demakijażu.No i odpowiednio dobierać kosmetyki do wieku i potrzeb.
Owszem 14 czy 16 latka z ładną cerą nie musi używać ciężkiego i kryjącego podkładu, wystarczy krem tonujący.Ale nie demonizujmy tak tych podkladów, to nie te czasy, żeby kolorówka była aż tak szkodliwa.