Zapuszczanie włosów cz. VIII

[Miroku]

Podcięte, od razu lepiej

Poszły trzy cm, ale od razu ładniej się układają i wyglądają.

Fryzjerka stwierdziła, że poza tymi nieszczęsnymi końcówkami są w świetnej kondycji i że bardzo ładnie od nasady mi odrastają, bo mam bardzo, ale to bardzo dużo bejbików. Moim zdaniem to zasługa łykania wiesiołka i Mega Krzemu z metioniną


Obecnie skupiam się na codziennym używaniu odżywki, aby zabezpieczyć je na końcach oraz 2xw tygodniu maska-ostatnio słabo było z systematycznością w tym temacie, leń brał górę.

Planuję teraz jak najbardziej iść w długość.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

A za mną chodzi henna Od wczoraj szperam, czytam i rozkminiam czy robić, czy może nie robić. A jeśli robić to jak zmieszać..
Z jednej strony szkoda mi mojego naturalnego blondu a z drugiej ten rudy będzie za mną chodził dopóki nie zrobię. Muszę to przeczekać

[szepty_lasu]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88374890]A za mną chodzi henna Od wczoraj szperam, czytam i rozkminiam czy robić, czy może nie robić. A jeśli robić to jak zmieszać..
Z jednej strony szkoda mi mojego naturalnego blondu a z drugiej ten rudy będzie za mną chodził dopóki nie zrobię. Muszę to przeczekać [/QUOTE]Robic mieszanie to nic trudnego, pomożemy

[beata_wajs_migdal]

LAnusia91 a moze cassia?

[katte25]

Napisane przez beata_wajs_migdal

haha od razu mi sie przypomina agnieszkowy hit: one chcą się kręcić

U mnie niestety nie chcą się krecić,cobym na nie nie nałozyla,a im dłuższe tym bardziej proste, moj tata czy babcia cale zycie mieli piekne pukle (dopoki mieli włosy,a babcia obecnie robi trwałą)
sama tez miałam do 5 roku życia.. potem juz przez cała podstawówke mialam włosy do pasa,lub coś kolo tego..nuda.Potem w liceum scinalam i na studiach ,teraz znow lubie długie, poki siwa nie jestem niech rosną.

Miałam to samo, choć teraz trochę podcinam aby zejść z koloru czarnego, tak co 3 miechy chodzę i ścinam 10 cm, aż tak drastycznych zmian nie chcę w długości

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez beata_wajs_migdal

LAnusia91 a moze cassia?

Mam za sobą już 3 jutro rozrabiam i odstawiam czwartą

Napisane przez szepty_lasu

Robic mieszanie to nic trudnego, pomożemy

Może spróbuję ale z większością cassi. Ściągnęłam sobie apke do przeróbek koloru włosów i jednak w takim czystym rudym mi nie do końca do twarzy

[beata_wajs_migdal]

Jednak przed świetami cassi nie robię, szkoda mi czasu na czyszczenie łazienki i brodzika , bo już posprzatane i nie bede sie paprać 2 raz, Moze przed sylwestrem zrobie bo i tak okoliczności mamy jakie mamy, to niech to wyjdzie z pożytkiem dla głowy

katte25 to ja tylko po nowym roku pojde podciąć końcowki max 2-3cm, taka oszczedna jestem , jak mialam nascie lat bez skrupułów potrafiłam ściać 10-15cm dla wygody..ah.. ale wtedy jeszcze nie wiedziałam (rok 2000), że można oddać czy sprzedać.teraz z pewnościa zrobiłabym z nich lespzy użytek..

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Jednak przed świetami cassi nie robię, szkoda mi czasu na czyszczenie łazienki i brodzika , bo już posprzatane i nie bede sie paprać 2 raz, Moze przed sylwestrem zrobie bo i tak okoliczności mamy jakie mamy, to niech to wyjdzie z pożytkiem dla głowy

Ja właśnie jutro będę nakładać
Tym razem ugotowałam glutka na wywarze z rumianku więc zobaczymy co to będzie

[katte25]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Jednak przed świetami cassi nie robię, szkoda mi czasu na czyszczenie łazienki i brodzika , bo już posprzatane i nie bede sie paprać 2 raz, Moze przed sylwestrem zrobie bo i tak okoliczności mamy jakie mamy, to niech to wyjdzie z pożytkiem dla głowy

katte25 to ja tylko po nowym roku pojde podciąć końcowki max 2-3cm, taka oszczedna jestem , jak mialam nascie lat bez skrupułów potrafiłam ściać 10-15cm dla wygody..ah.. ale wtedy jeszcze nie wiedziałam (rok 2000), że można oddać czy sprzedać.teraz z pewnościa zrobiłabym z nich lespzy użytek..

Człowiek był młody i głupi

[Miroku]

Napisane przez beata_wajs_migdal

katte25 to ja tylko po nowym roku pojde podciąć końcowki max 2-3cm, taka oszczedna jestem , jak mialam nascie lat bez skrupułów potrafiłam ściać 10-15cm dla wygody..ah.. ale wtedy jeszcze nie wiedziałam (rok 2000), że można oddać czy sprzedać.teraz z pewnościa zrobiłabym z nich lespzy użytek..

Nie przebijesz mojej siostry, która obcięła sobie sama całą grzywkę bo jej przeszkadzała


Dziewczyny, życzę Wam pogodnych, spokojnych i radosnych Świąt
Ja przedświątecznie nałożę maskę Biovax Japońską z migdałem, jest świetna, ale strasznie niewydajna

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez Miroku

Nie przebijesz mojej siostry, która obcięła sobie sama całą grzywkę bo jej przeszkadzała


Dziewczyny, życzę Wam pogodnych, spokojnych i radosnych Świąt
Ja przedświątecznie nałożę maskę Biovax Japońską z migdałem, jest świetna, ale strasznie niewydajna

Wzajemnie

Dla mnie królową nie wydajności jest maska od Anwen winogrona i keratyna

[czekoladka3]

Wreszcie uzyskałam satysfakcjonujący mnie odcień blondu
Od marca schodzę z bardzo ciemnego brązu do ombre blond +mój naturalny. Robiłam raz kąpiel rozjaśniającą, 2 razy refleksy u fryzjerki i teraz siostra nałożyła mi farbę blond na te partie które nadal były ciemniejsze w porównaniu z resztą. Jest super i aż jestem w szoku ze włosy też są w dosyć dobrej kondycji jak na to co przeszły. Myślę że uratowało je olejowanie i mycie metodą OMO.
Teraz planuje robić tylko refleksy na odroscie, dolnej części włosów już daję spokój

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[LhunLai]

Jak dobrze było wreszcie pójść do fryzia po raz pierwszy od marca i ładnie się podciąć

[beata_wajs_migdal]

Miroku nawet sobie nie chce wyobrażać jak to wyglądało...


Mikołaj był?:P

U mnie nic nowego w tym zakresie.
W sumie to zapsikałam się Bandi na noc + wcieranie + teraz olej z pokrzywy na bazie żelu aloesowego.Zaraz będę emulgować i myć..i aby do grudnia 2021 ,liczę na to ,że dojdę do 70cm,choć jakby bylo wiecej to też nie pogardzę.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Miroku nawet sobie nie chce wyobrażać jak to wyglądało...


Mikołaj był?:P

U mnie nic nowego w tym zakresie.
W sumie to zapsikałam się Bandi na noc + wcieranie + teraz olej z pokrzywy na bazie żelu aloesowego.Zaraz będę emulgować i myć..i aby do grudnia 2021 ,liczę na to ,że dojdę do 70cm,choć jakby bylo wiecej to też nie pogardzę.

Był Mikołaj ale nic włosowego mi nie przyniósł ale nie przeszkadza mi to

[pseudofeministka]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88368811]Ja nadal nie ogarniam równowagi peh mimo, że włosomaniaczę od roku 2014
Na włosingu nie wiem czy się śmiać czy płakać gdy co jakiś czas jakaś panna wstawi zdjęcie na maksa zniszczonych włosów i komentarze pod zdjęciem zamiast "zetnij są zniszczone" to "one chCOM się kręcić". Miałam włosy w identycznym stanie i jakoś nie wykazywały chęci skrętu tylko po prostu były spalone rozjaśniaczem, ja wiem, że co włos to obyczaj ale bez przesady

Testuje olej musztardowy i w niecałe 3 tygodnie odrosło mi to co ścięłam u fryzjera 30 listopada [/QUOTE]


Zgadzam się z Tobą. Chociaż wiem po swoich włosach, które są mocno falowane, że jak niweluje skręt to czasami mam taki etap, że te włosy wyglądają jak zniszczone, szczególnie gdy trafię na olej albo nawilżacz, który nie służy moim włosom. I ogólnie ten typ włosów taki własnie jest - kręcone włosy z natury są takie bardziej matowe, suche. Ja przy swoim typie włosa i przy zabijaniu skrętu wiem, że nigdy nie osiągnę megą gładkiej tafli włosów, jaką mogą poszczycić się osoby na Włosingu. Ale ja tam uznałam, że zabawa z wydobywaniem skrętu to nie dla mnie - za dużo zachodu, włosy nie zawsze super wyglądają.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez Miroku

Pogrubione-piona, siostra!


Nigdy nie stosowałam się do zaleceń PEH i szczerze mówiąc moje włosy bez tego mają się świetnie
Z nawilżaczami chyba nigdy nie trafię w 100%, wciąż nie wiem który mi najlepiej służy, a który nie.....najbardziej pod tym względem kochają wilgotne powietrze, obecna zgnilizna na dworze to ich miłość Najlepiej odnajduję się w proteinach-wiem że kochają keratynę, wiem, że nie znoszą kaszmiru. Zaś z emolientami to tak różnie mam, nie czuję potrzeby olejowania i stosowania bogatych emolientowych produktów.



Melduję się przed czwartkowym fryzjerem, muszę podciąć końce, bo w październiku przeszłam covida(który osłabił organizm i włosy ogólnie), a do tego w tym czasie z nudów zafarbowałam końcówki na różowo, troszkę się to odbiło na ich kondycji. Podetnę końcówki, wróciłam do wiesiołka, będę trzymać się umiarkowanej pielęgnacji i zapuszczamy dalej

U mnie to samo. Moja pielęgnacja mogłaby się ograniczyć do emolientów z małą dawką humektantów. Z humektantami to tez różnie, bo nie wszystkie im pasuja, w zasadzie im rzadziej tym lepiej. Najgorzej, że w tych grupach potworzą sobie swoje koncepcje i nie dopuszczają myśli, że włosy naprawdę mogą nie przepadać za jakimiś składnikami, tylko trzeba bo... PEH.





W temacie zapuszczania i powrotu do dawnej długości to powiem Wam, że widzę światełko w tunelu. W KONCU. Pierwszy raz od dawna. Ostatni raz podcinałam wlosy gdzieś 20 listopada. Mija ponad miesiąc, a końcówki włosa są naprawdę w super stanie, nawet ta jedna strona, która była bardziej zniszczona , wygląda bardzo dobrze. Wrociłam tez do regularnego wcierkowania Banfi.

[Rysia16]

A ja obcięłam sama, i mam jakieś powywijane, już po którymś myciu z kolei są takie sterczące na boki Obejrzałam tyle instruktażowych filmików, i wszyscy tak chwalą obcinanie samemu. Podcięłam maks centymetr, włosy wyprostowałam, na końcach są dość biedne i kilka ciachnięć nożyczkami wystarczyło. A efekt jakiś mierny.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez Rysia16

A ja obcięłam sama, i mam jakieś powywijane, już po którymś myciu z kolei są takie sterczące na boki Obejrzałam tyle instruktażowych filmików, i wszyscy tak chwalą obcinanie samemu. Podcięłam maks centymetr, włosy wyprostowałam, na końcach są dość biedne i kilka ciachnięć nożyczkami wystarczyło. A efekt jakiś mierny.

to u mnie podcinanie grzywki tak sie konczy ,dlatego przestalam ja obcinać jako tak ,bo po jest gorzej niż przed, Obecnie podrównuje,a zaraza bardzo szybko mi rosnie i raz na 3-4tyg musze cos z nia zrobić bo mi wchodzi za okulary ..

[paulownia]

Wrzucam aktualizacje - stan na koniec roku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez Rysia16

A ja obcięłam sama, i mam jakieś powywijane, już po którymś myciu z kolei są takie sterczące na boki Obejrzałam tyle instruktażowych filmików, i wszyscy tak chwalą obcinanie samemu. Podcięłam maks centymetr, włosy wyprostowałam, na końcach są dość biedne i kilka ciachnięć nożyczkami wystarczyło. A efekt jakiś mierny.

Niestety im zdrowsze końce tym bardziej będą się wywijać po podcięciu. Ale im dłuzsze tym bardziej te konce beda sie dociazac i prostować


Chociaz to tez moze byc wina ciecia. Ja ostatnio podcinałam konce tak, ze naprezalam na prosto wlos i wtedy podcinalam i wlosy sie nie wywijaly.

[katte25]

Sama włosów bym sobie nie obcinała, co innego grzywkę to juz robiłam wiele razy na wet ostatnio wczoraj choc teraz po myciu musze zrobić mała korektę ale nie jest źle. Grzywka jest prosta nie na bok.

[paulownia]

Napisane przez katte25

Sama włosów bym sobie nie obcinała, co innego grzywkę to juz robiłam wiele razy na wet ostatnio wczoraj choc teraz po myciu musze zrobić mała korektę ale nie jest źle. Grzywka jest prosta nie na bok.

Samodzielnie cięcie jest prostsze niż konstrukcja cepa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez pseudofeministka

Niestety im zdrowsze końce tym bardziej będą się wywijać po podcięciu. Ale im dłuzsze tym bardziej te konce beda sie dociazac i prostować


Chociaz to tez moze byc wina ciecia. Ja ostatnio podcinałam konce tak, ze naprezalam na prosto wlos i wtedy podcinalam i wlosy sie nie wywijaly.

Najwyżej jak się nie ogarną w ciągu najbliższych tygodni, to spróbuję ponownie albo odwiedzę fryzjera
Też pomyślałam, że może moja technika nie była zbyt dobra. Nożyczki mam nówki, więc nie ich wina. A może chcom się kręcić W sumie oboje rodzice za młodu mieli falowane/kręcone, kto wie.

[Miroku]

Napisane przez Rysia16

A ja obcięłam sama, i mam jakieś powywijane, już po którymś myciu z kolei są takie sterczące na boki Obejrzałam tyle instruktażowych filmików, i wszyscy tak chwalą obcinanie samemu. Podcięłam maks centymetr, włosy wyprostowałam, na końcach są dość biedne i kilka ciachnięć nożyczkami wystarczyło. A efekt jakiś mierny.

Moje włosy mają wkurzającą przypadłość, że po modelowaniu suszarka+szczotka strasznie wywijają się na końcach. Jeśli zostawię do samodzielnego wyschnięcia to tak się nie dzieje

Napisane przez paulownia

Wrzucam aktualizacje - stan na koniec roku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękne

Miziałabym

Napisane przez katte25

Sama włosów bym sobie nie obcinała, co innego grzywkę to juz robiłam wiele razy na wet ostatnio wczoraj choc teraz po myciu musze zrobić mała korektę ale nie jest źle. Grzywka jest prosta nie na bok.

Chciałabym umieć podciąć sobie sama grzywkę

Szybko mi rośnie, a nie opłaca się chodzić do fryzjera co 3-4 miesiące, bo końcówki mają się dobrze. A muszę mieć swoją na bok- bez grzywki wyglądam dziwnie i w ogóle, zaś z taką na prosto jak Bruce Dickinson w klipie do Holy Smoke

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez paulownia

Wrzucam aktualizacje - stan na koniec roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O rany, ale szybko urosly!

[katte25]

Napisane przez paulownia

Samodzielnie cięcie jest prostsze niż konstrukcja cepa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie każdy może pochwalić się taką umiejętnością

[Shiz]

Napisane przez katte25

Nie każdy może pochwalić się taką umiejętnością

Albo odwagą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez Shiz

Albo odwagą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fakt za pierwszym razem trochę się bałam ale ile można latać z samą grzywką do fryzjer, choć wiem, że są osoby które chodzą.

[katte25]

Szczęśliwego Nowego Roku. Z tej okazji życzę wszystkim dużo radości, wspaniałej zabawy w gronie najbliższych oraz wszelkiej pomyślności i zdrowia w roku 2021.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Szczęśliwego nowego roku

Z racji tej jakże zaszczytnej daty przybywam ze świeżutką aktualizacją