2021-08-26, 10:51 | #691 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
SmutnaOla, wczoraj trochę pochodziłam poschylałam się ale nie więcej niż przed ciąża, raczej staram się częściej odpoczywać i robić przerwy jeśli coś robię.
Teraz już jest ok, śluz był na papierze, na majtkach nie. Obserwuję się. I dziś więcej poleżę. Do wizyty został tydzień Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- TulipanowySlonecznik widzę że przez to plamienie niezrozumiale trochę napisałam o genetyku Więc tak-poprosiłam rodzinnego o skierowanie dla siebie i męża do poradni genetycznej, bo w poprzedniej ciąży poroniłam dziecko z ZD. Oczywiście były pytania jak to skoro jestem młoda i takie dzieci rodzi się po 40! Czaicie - lekarz mi tak mówi! Dlatego nie powiedziałam o T. Ale dostałam skierowanie dla nas. Zapisałam się do poragni genetycznej, czekałam jakoś 1.5 miesiąca i poszliśmy razem na wizytę. Genetyk powiedziała że na pewno to był przypadek ale zleci nam Kariotypy celem bardziej terapeutycznym. Mi dodatkowo wypisała wszystkie te PAI trombofilie MTHFR. Wszystko wyszło prawidłowo, tylko mutacja MTHFR mi wyszła. Trochę to trwało bo dość długo czeka się na Kariotypy. Potem konsultacja przez telefon by omówić wyniki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 11:26 | #692 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Mam już umówiona wizytę z genetykiem, a nawet z genetykami. Bo w głowie mam "muszę znaleźć przyczynę!" i chce usłyszeć opinie różnych ludzi. Mam nadzieję, że z moją historia żaden genetyk nie odmówi mi kariotypu na NFZ (mam umówionego i prywatnego i na NFZ).
Ogólnie to chyba dobrze sobie radzę....na pewno lepiej niż przy pierwszej T. Ale mam czasem te myśli, że ta koleżanka ma dobre wyniki, ta i tamta też. Milion ciężarnych w bliskim towarzystwie. A ja im tak strasznie zazdroszczę. I aż mi teraz poszły łzy. Dziś mija trzy tygodnie od drugiej T. I czuje się beznadziejne, pusto i liczę ile, że już bym miała 18/19 tc. Zaraz czułabym ruchy. A tak to usłyszałam na teleporadzie "NIE zachodzić w ciążę, póki tego nie wyjaśnimy!" Najgorsze słowa świata! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 11:55 | #693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowyslonecznik ja miałam kariotypy na NFZ po pierwszej ciąży. Akurat trafiłam na bardzo miłą panią genetyk, która przekazując nam wyniki amniopunkcji zapytała czy czegoś potrzebujemy, więc od razu powidzialam, że chcielibyśmy wraz z mężem wykonać badanie kariotypow, a ona się zgodziła. Musieliśmy tylko donieść skierowanie do poradni genetycznej z dopiskiem cito (obydwoje dostaliśmy skierowanie od lekarza rodzinnego, ale ja mogłam też dostać od ginekologa). Ewentualnie mogę Ci dać na priv namiar na moją panią genetyk żebyś porozmawiała z nią - przyjmuje w prywatnej klinice zarówno na NFZ jak i prywatnie (sądzę, że jest opcja teleporady). Ona też uważała, że raczej jest to kwestia przypadku plus pierwsza taka sytuacja w rodzinie, ale mimo to bez problemu wykonała nam badania na NFZ. A robiłaś może badania w kierunku mthfr i pai? Wiem, że nie każdy w to wierzy. Trzymaj się kochana. Wiem, że jest Ci cholernie trudno i bardzo Ci współczuję
Ritka18 rozumiem, że w takim momencie zdarzają się czarne myśli. Masz może w domu duphaston albo luteinę na wszelki wypadek? PS. Dziewczyny czy robiliście może sesje noworodkowa? Bardzo mi się podobają takie zdjęcia, ale z drugiej strony w związku z pogodą itd trochę się boje zabierać mała z domu na 3-4 godziny. Możecie powiedzieć jaki był orientacyjny koszt takiej sesji i ile ujęć dostaliście? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2021-08-26 o 11:57 |
2021-08-26, 11:57 | #694 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Tak naprawdę w takim przypadku jak Twój albo mój to wg. Lekarzy pech ,ale żeby to sprawdzić tak naprawdę kariotyp nie wystarczy/ albo wystarczy jak to coś w podstawowych genach. Trzeba tak jak kilka dziewczyn tu na grupie mieć farta, być interesującym przypadkiem naukowo i dostać się na badania w ramach grantu naukowego. Mój mąż ostatnio rozmawiał z lekarzem z Warszawy i być może nam pomoże i wciągnie w badania. Tak naprawdę jeszcze będąc w ciąży miałyśmy większe szanse na badanie kariotypu przyspieszone albo na opiekę genetyka który skieruje na badania ale kto w obliczu diagnozy myślał o takich rzeczach. Oczywiście przy okazji Pozdrawiam Wszystkie mamusie, ciężarne zaawansowane i te świeżo po testowaniu! Oraz trzymam kciuki za staraczki Platynowa buziaki dla Alinki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-26, 12:58 | #695 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 137
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cześć, czy macie może doświadczenie z sanco lub nifty w 10 TC? Podczytuje was bo sama mam długą historię ciąż i strat... Teraz jestem w kolejnej ciąży, na razie wcześnie, ale chciałabym się zdecydować na badanie genetyczne z krwi żeby nie przechodzić tych nerwów i stresów za każdym razem. Nie wiem czy w tak wczesnej ciąży te badania zawsze są miarodajne?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ---------- Aaaa i gratulacje dla rozpakowanych Mamusiek Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy czyjeś szczęście staje się twoim szczęściem, to jest miłość. - Lana del Ray |
2021-08-26, 12:59 | #696 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Platynowa mam luteinę dopochwową po poprzedniej ciąży. Po biochemicznej, w ciąży terminowanej brałam od początku luteinę. Wzięłam dziś rano. Teraz leżę, boli mnie brzuch jak przy miesiączce, przy podcieraniu na papierze zostaje ciemny odcień tak jakby ciemny mocz, lekko brązowy/słomkowy, bez śluzu. I głowa mnie rozbolała ale to chyba już z myślenia.
Tą luteinę brali się raz czy 2 razy dziennie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 13:25 | #697 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Milla22 o raaany.... Taki czas oczekiwania???? Dlaczego ja myślalam, że przychodzę do "przychodni" i już??!!?!??
Skierowanie na kariotypy od zwykłego lekarza? A nie od gemetyka? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ---------- A możesz podać nazwisko lekarza, który jest wami zainteresowany? Ja będę też robić pakiet badań trombofilia i immunologia. Tak jest duuuzo różnych, m.in. To mthfr. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 14:34 | #698 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Moszka dzięki tez się dużo bawimy, na macie itp ale jak Młody się zmęczy to albo przytula się u zasypia albo płaczę, bo nie umie zasnac. Ale spróbuję Twoich rad z pielucha /koszulka z piżamy próbuje od początku, raz działa, raz nie... Mój syn to totalny przytulasek, ale uczy się spać beze mnie w dzień
Tulipanowy robiłam też na NFZ. Byłam u genetyka (pryw), napisała opinie i dostałam skierowanie od rodzinnego na podstawie tej opinii. Genetyk wskazała mi konkretny ośrodek gdzie mam z tym iść, skierowanie +jej opinia. Tam była wizyta u Gin na NFZ, i od niej odrazu z gabinetu na pobranie krwi. Miałam szczęście, bo przez lockdown anulowali kolejkę i byłam pierwsza z mężem więc czekałam 3 tyg. Trzymam kciuki by i Wam się udało! Ritka, brązowy nie jest groźny, jak ma się żywa krew lepiej jechać do szpitala (czasami to krwiaki itp). Może to z hormonów? Zawsze możesz pojechac na izbę lub przyspieszyc wizytę, spokój jest bezcenny. Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka |
2021-08-26, 14:39 | #699 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zobacze co będzie do jutra, dziś będę leżeć i wieczorem wezmę jeszcze luteinę. Najwyżej będę kogoś jutro szybko szukać. Uplawy raz są raz nie, teraz akurat brązowa budyniowa kropla. Ale takim właśnie zawsze zaczynam okres... Już oczywiście co pomyślę to łzy napływają do oczu, więc idę się przespać...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 14:52 | #700 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ritka spróbuj się troszkę zrelaksować stres nie pomoże, wiem że to łatwo powiedzieć, gorzej zrobić. Sen to bardzo dobry pomysł, odpoczniesz i może wszystko się uspokoi.
Dziewczyny mam nadzieję że uda wam się szybko załatwić te badania, to okropne że trzeba tyle czekać jakby mało było stresu i problemów Ja jestem po wizycie, szyjka miękka, rozwarcie na 2 palce i położna wykonała mi masaż szyjki zobaczymy co z tego wyjdzie. Od wczoraj mam troszkę mocniejsze skurcze, zaczęły się po igraszkach z mężem ale nie bolesne. Jutro mój syn ma urodziny i teraz to mam nadzieję że jednak jeszcze nie urodzę chce zjeść tort🤣 39+5 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez kol170 Czas edycji: 2021-08-26 o 15:18 |
2021-08-26, 15:09 | #701 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kariotypy po ZE na NFZ były możliwe po wypisaniu skierowania przez ginekologa lub lekarza rodzinnego u nas.
---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ---------- Ritka, ja w obecnej ciąży miałam takie krwotoki ze skrzepami, że dwa razy byłam na pogotowiu i tydzień w szpitalu. Co się okazało, okazało się, że krew sobie, a dziecko siedzi spokojnie w innym zupełnie miejscu. Ja miałam wtedy myśli, że jak to znowu wady, to niech to się już samo zakończy. Potem się okazało, że jest polip doczesnowy i krwawienie może być. Dwa lata temu miałam jakiegoś mięśniaka i też była krew. To były ilości mega... Jeśli to ciemne plamy, to nic teraz raczej się nie dzieje, gdyby to była jasna krew w dużych ilościach, to gorzej. Z drugiej strony u mnie taka była (jasna i dużo) i nic to nie znaczyło. A brzuch może Cię boleć zwyczajnie fizjologicznie, jak to w ciąży pobolewa. Grunt to spokój, lepiej czymś się zająć, o ile to możliwe. |
2021-08-26, 16:25 | #702 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kol170 jak przeczytałam, że masz w planach zjeść tort o pomyślałam, że chyba wykraczesz i skończysz przed jutrem na porodówce
Zazwyczaj jak ma plany, to maleństwa mają inne Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka |
2021-08-26, 17:52 | #703 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ja robiłam też badanie kariotypów po terminacji na NFZ. Skierowanie dostałam bez problemu od ginekologa genetyka. Na wyniki czekałam około 2 miesiące więc to nie był jakiś długi okres.
Z tą mutacja mthfr to temat rzeka, bardzo wiele osób ją ma i nawet o tym nie wie, wiele lekarzy nie zwraca na nią większej uwagi. Jeśli poronienia są nawracające warto diagnozować się od razu po poronieniu szczególnie w kierunku trombofilii. SmutnaOla dziękuję, że pytasz. Brzuch mnie dalej pobolewa. Być może wszystko się rozciąga bo brzuch rośnie w oczach. Czytałam, że jeśli nie ma plamień to to normalne i się zastanawiam.. Platynowa też marzę o sesji noworodkowej Z ciekawości kiedyś wpisałam sobie w wyszukiwarkę i normalnie wyskoczyły mi cenniki. Ceny są też zależne od miejscowości. |
2021-08-26, 20:31 | #704 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Jeszcze mam do Was jedno pytanie : czy robić jutro betę, wtedy następna mogę robić w poniedziałek. Widziałam na necie kalkulatory na których wpisuje się daty, czy taki kilkudniowy odstęp też cokolwiek obliczy?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-26, 23:28 | #705 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
hej dziewczyny
troche mnie nie było Postaram się nadrobic i opisac mój porod. Tak więc 16stego sierpnia(37+1) niespodziewanie zaczely odchodzic mi wody...(3 dni wczesniej podczas badania szyjka 25mm, zadnych skorczy). Ruszylismy do szpitala z walizami. Tam uslyszalam ze mogą małą najdluzej rpzetrzymac w brzuchu do 84h jeśli już wody odchodza....zrozumialam ze kazdy dzien w brzuchu się liczy. Od razu podlaczyli ktg i po 10 minutach zaczelo zanikac tętno malej....Polozna dala maske z tlenem i powiedziala "proszę oddychac przepona do brzucha....musi teraz pani pooddychac za maluszka"...brzmi strasznie...szczegolnie jak slyszysz ten zanik dzwieku z ktg który nie wraca. Jeszcze straszniej jak slyszysz jak ta polozna lapie za telefon i przyspieszonym tonem mowi do kogoś po drugiej stronie sluchawki "szybko! Porodowka!" Za chwile tętno wrocilo...ale już był przy mnie anestezjolog....powiedzia l ze czekaja na jakieś wyniki krwi...i zaraz będzie cięcie....pomyslalam a co z 84 godzinami? No tak...zanik tetna sprawil ze już nie ma o nich mowy i wyciagaja mala najszybciej jak się da. Podali mi jeszcze antybiotyk na gbs...i tylko myslalam czy zdarzy zadzialac. Cięcie spoko....chociaz anestezjolog spradzal mi iglą czucie zanim zaczeli ..i ciagle czulam..wiec kazal czekac....a CC mial robic mój prowadzacy ciaze bo akurat mial dyzur...i widzialam ze on nie chce czelac(pewnie martwil się o malą)....prowadzil tą ciąze to tez chcial by się szczesliwie skonczyla. Nie czulam ciecia, ani wyjmowania malej..chociaz czytalam ze podczas wyjmowania można czuc wyszarpywanie...u mnie było spoko. Jak wyjeli to mi ją pokazali ale nie polozyli na mnie....chcieli się nią szybko zajac. Zszyli mnie, dostalam blokade bolu. Gdy zawiezli mnie do malej mój maz już tam był i plakal. Mala lezala obok w âwanienceâ Polozono mi ją na piersi, probowala ssac...polozna zrobila nam pierwsze rodzinne zdjecia. Potem na telefonie znalazlam ze zrobila tez jej fotki zaraz po porodzie na sali. Pozniej spytalam meza czy kangurowal (oczywiscie nie mial koszuli tylko t-shirt)..powiedzial ze jak ją przyniesiono to polozna mowi: âchce Pan kangurowac? A może lepiej nie....ona taka malutkaâ. Potem przyszla inna polozna i tez pyta czy nie chce kangurowac...a on już po tym co powiedziala ta pierwsza to się przestraszyl tego ze ona taka malutka i nic nie odpowiedzial Potem sala pooperacyjna..dostawalam leki i bolu nawet nie poczulam, po pierwszej dobie od odlaczenia kroplowek już nie chcialam w tabletkach przeciwbolowych bo nic nie bolalo. Oczywiscie był problem z laktacją...wiec wypilam eliksir na laktacjie i potem cyce jak balony....w szpitalu trzymalo mnie dlugo...6 dni....powodem było to ze miala podwyzszone enzymy sercowe(norma chyba 40sci a ona miala 379). Od razu kardiolog się pojawill..wyszlo jej niedomyklanosc zastawki mitralnej...i teraz najlepsze...powiedzieli ze to skutek przejscia przez mnie covida w 4 miesiacu ciazy(bezobjawowo)...i podobno spotykaja sporo takich przypadkow. Dostala lek, po ktorym może zle ragowac...wiec musieli obserwowac ją. Śmieszna ta obserwacja bo dziecko caly dzien ze mna w sali w dzien i w nocy...wiec to chyba ja musialam obserwowac...a nawet nie powiedzieli czego szukac..gorączki? Wymiotow? Jestesmy w domu od poniedzialku...Tola jest przekochana...mięciutka.. do tulenia....wazy już 2890g...mamy problem z gazami iw zdeciami..brzuszek ją tak boli ze placze. Stosujemy termoforek cieply..masujemy brzuszek, tulimy. Narazie nie dajemy lekow. Byc może te wzdecia są przez to ze kazali dokarmiac butlą(odciagana lub mm) by na cycku za dlugo nie wisiala.......wiec mogla nalykac się powietrza. Jak pogryzla mi brodawki to karmilam przez nakladki..wiec tez mogla nalykac się powietrza....dlatego teraz probujemy tylko samego cycka bez nakaldek...moze miną te bole brzuszka Przepraszam ze pisze tak pozno....ale w szpitalu nie umialam pisac na tel...a w domu tyle spraw do nadgonienia....ze nie było kiedy Jak macie jakieś pytania to piszcie(pogrubcie mój login bym nie przegapila) Jestem w niej zakochana...mąz jeszcze bardziej...chyba pierwszy raz widzialam jak plakal |
2021-08-27, 03:56 | #706 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ritka18 taki kalkulator obliczy Ci średni przyrost bety w ciągu 48 godzin nawet jeśli badanie robiłaś w innym odstępie czasowym. Ja korzystałam z kalkulatora na stronie www.plodnosc.pl i polecam. Mimo wszystko jeśli możesz go najlepiej zrobić betę i powtórkę po 48h w tym samym laboratorium.
Zwyklylogin jeszcze raz gratuluję i cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze. Też najadałas się sporo stresu a planowanej wrześniowej mamy stałaś się sierpniowa a co to za eliksir na laktację? Pozdrowienia dla Ciebie, męża i Toli. Ps. Kiedy wybrałyscie się na pierwszą wizytę u pediatry? Słyszałam, że to na być pomiędzy 2 a 4 tygodniem życia a córka ma już 10 dni Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 04:28 | #707 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Milla22 a przypomnisz swoją historię? Bo nie ma cię na pierwszej stronie forum i niestety nie pamiętam co u ciebie było.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 05:55 | #708 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zwyklylogin, wzruszyłam się Twoją opowieścią. Życzę Wam wielu wspaniałych chwil razem, zdrowia i miłości!
|
2021-08-27, 06:38 | #709 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zwykłylogin ja też się popłakałam.
Platynowa, W takim razie dziś nie robię bety bo w niedzielę nigdzie jej nie powtórzę.. Trudno.. Dziś rano przy siku już nie było plamień. Z nocy na wkładce jedna jasnobrązowa wielkości paznokcia noworodka. Może rzeczywiście to przez hormony, wydaje mi się że sutki się powiększyły. Jeszcze kilka dni i będę wiedziała. I w takim układzie coraz bardziej skłaniam się ku nieinwazyjnym badaniom najlepiej jeszcze przed pappą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 06:39 | #710 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zwyklylogin gratuluje, dobrze że trafilas na ludzi ktorzy szybko sie wszystkim zajeli. W twojej opowiesci najbardziej rzucilo mi sie w oczy ze od drugiej doby cie nie bolalo. Jak to, jakim cudem
Co do brzuszka to niestety takie dzieciaczki maja problemy, u nas tez ciagle byl wzdety brzuch i gazy, zaczelismy dawac espumisan i pomoglo bo sie baaardzo męczył, wiec moze warto rozwazyc podanie lekow. A jak musisz dokarmiac z butelki to polecam butelki antykolkowe dr browns A na czym stanęło z sercem małej? Platynowa ja bylam na wizycie w szpitalu w ktorym rodzilam po 7 dniach u pediatry na kontroli z mlodym i ja mialam wtedy zdjecie szwow i kontrole u ginekologa. a w wybranej przychodni w 4 tyg byla normalna wizyta, w 6 tyg szczepienie. Co do kangurowania przez mężów to moj tez opowiadal ze mnie zabrali na CC, a po 5 min przywiezli malego (polozna musiala go przywrocic do rzeczywistości ,,to Pana syn!" Bo nie wierzyl dali mu na klatke i sobie poszli a on byl przerazony że mu krzywde zrobi. Ritka ja bym zrobila bete normalnie po 48h tak jak każą. Ale z doswiadczneia wiem ze beta poyrafi namieszac. Ja zrobiłam przyrosty byly nie takie jak trzeba do konca wtedy nie wiedzialam co to znaczy a ginekolog do mnie ,, ciaza sie utrzyma albo nie" straszne slowa pamietam jak plakalam cale dnie bo myslalam że to juz koniec. A czemu chcesz robić ta bete? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 06:44 | #711 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zwyklylogin super się to czyta dobrze ze jesteście już w domku
No i Maciejka wykrakala że nie zjem tortu bo w nocy odeszły mi wody, byłam na ktg i wszystko jest dobrze teraz czekamy na skurcze. Mój syn będzie miał prezent na urodziny trzymajcie kciuki 39+6 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 06:53 | #712 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Oo jacie! Trzymamy trzymamy!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 07:10 | #713 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sosna, chciałam zrobić po wczorajszym strachu z brązowym plamieniem i lekkim bólem brzucha. Ale dziś jest ok. Po niedzieli mam wizytę i chciałam iść z jakimkolwiek wynikiem, ale przecież to nie jest konieczne, tak jak Twój lekarz mówił albo się utrzyma albo nie i żadne wyniki w niczym nie pomogą a mogą napędzić stracha. Pozostaje być cierpliwym.... W przyszłym tyg będzie 6 tydzień +kilka dni, więc może już będzie serduszko i usłyszę ze wszystko jest tak, jak być powinno.
Kol170 wysyłam pozytywne wibracje! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 07:31 | #714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kol170 trzymam kciuki i czekam na relacje mam nadzieję, że wkrótce przytulisz swojego maluszka.
Ritka18 ja robiłam powtórki bety i sprawdziłam też progesteron i TSH. Okazało się, że powinnam brać luteinę, więc akurat u mnie było te badanie potrzebne. Dodam, że na początku ciąża była młodsza i straszono mnie ciąża pozamaciczna, która została w pewnien sposób wykluczona przez prawidłowo przystająca bete HCG a później dopiero za pomocą USG. Serduszko usłyszałam dopiero w okolicy 8 tygodnia ciąży. Oczywiście to Twoja decyzja czy będziesz robiła badania z krwi czy od razu pójdziesz do gina Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2021-08-27 o 07:32 |
2021-08-27, 07:46 | #715 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ritka u mnie w obu ciazach byly plamienia brazowe a w tej zdrowej ciazy nawet ogromne krwawienie (dosłownie lało sie po nogach kaluza zywej krewi) po ktorym myslalam (bylam pewna, nawet tu pisalam) ze ciążę straciłam ale sie okazalo że to krwiak poszedl (dodam ze bylam tak zrezygnowana ze na IP nawet nie pojechalam, tylko po paru dniach do lekarza na kontrole czy sie wszystko oczyscilo a on do mnie ze serduszko bije, to byl szok ). Wiec nie martw sie tymi plamieniami na zapas, to moze zupelnie nic nie oznaczać.
Jak chcesz cos zbadac to zbadaj bete, progesteron i tsh tak jak Platynowa mowi. Kol ja nie wiem czy twoje dzieci sie zgodza obchodzic razem urodziny trzymam kciuki! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 07:57 | #716 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zwyklylogin, ależ się wzruszyłam! Bardzo się cieszę, że już jesteście w domu, w komplecie, cali i zdrowi. Dobrze ze w szpitalu tak szybko zareagowali, ale tylko mogę sobie wyobrazić ile stresu było kiedy to tętno znikło
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ---------- Kol, kciuki za szybki i jak najmniej bolesny poród! 🤞 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 08:25 | #717 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zwyklylogin gratulacje 🥰. Kol trzymam kciuki. A ja wczoraj widział na niebie dwie wyraźne tęczę i tak se po myślam czy to znak że będe mieć podwójne szczęście 😅. Dziś zebrałam się i zadzwonię do gina, też mnie brzuch pobolewa jak na okres ale nie ma żadnej wydzieliny. Ale na niczym nie mumie się skupić, a tu dzieciaki trzeba szykować do szkoły 😅. Platynowa jak ten czas u ciebie leci niesamowite 🤗.
---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ---------- No i się odważyłam zadzwoniłam na 23 września mam wizyte to będzie początek 9 ty, nie chciałam wcześniej 😅. A tak będzie już widać wszytko 🙂. |
2021-08-27, 09:41 | #718 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ritka z tego co widać na różnych grupach ciążowych, mam wrażenie, że więcej dziewczyn ma plamienia niż tych co ich nie ma 🤷☠♀️ Nie martw się na zapas. Ja wiem, że te początki są ciężkie ale musisz jakoś się trzymać️
Zwyklylogin czekałam aż się odezwiesz ️ Jestescie bardzo dzielni! Czekam teraz na Wasze relacje z domku Kol trzymam kciuki! 🥰 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 10:31 | #719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 414
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kol170 trzymam mocno kciuki dawaj znać co u Ciebie!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 10:42 | #720 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ja w terminowaniej ciąży nie miałam żadnych plamien ani krwawień, a w tej zdrowej dwa razy byłam na izbie przyjęć z powodu krwawień żywa, czerwona krwią. Miałam też krwiaka i obszar plynowy a macicy, ale jak wiecie wszystko skończyło się dobrze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:57.