Co jeść,co ćwiczyć i co robić by schudnąć ?:|DH

[happyfunnysmile]

Hej
no więc ze zbliżającym się końcem roku jak zawsze przychodzi czas na to by pomyśleć o diecie i ćwiczeniach. Podejmowałam już wiele prób ale niestety szybko traciłam motywację i kończyło się po tygodniu. Proszę was abyście mi pomogły nie podawać się tym razem. Macie jakieś sposoby co robić gdy chcecie się poddać? Chciałabym też się dowiedzieć co mogę jeść a czego nie( oczywiście nie mówię tu o słodyczach bo to oczywiste:P). Co powinnam ćwiczyć i ile razy? Zależy mi na zrzuceniu wagi i chyba najbardziej na pozbyciu się brzucha.
Poniżej załączam zdjęcia, mam ok 168 cm wzrostu i ważę ok 70kg

[Elena7]

Napisane przez happyfunnysmile

Hej
no więc ze zbliżającym się końcem roku jak zawsze przychodzi czas na to by pomyśleć o diecie i ćwiczeniach. Podejmowałam już wiele prób ale niestety szybko traciłam motywację i kończyło się po tygodniu. Proszę was abyście mi pomogły nie podawać się tym razem. Macie jakieś sposoby co robić gdy chcecie się poddać? Chciałabym też się dowiedzieć co mogę jeść a czego nie( oczywiście nie mówię tu o słodyczach bo to oczywiste:P). Co powinnam ćwiczyć i ile razy? Zależy mi na zrzuceniu wagi i chyba najbardziej na pozbyciu się brzucha.
Poniżej załączam zdjęcia, mam ok 168 cm wzrostu i ważę ok 70kg

Heej. Wg mnie osoba początkująca (no chyba, że Twoja kondycja i wytrzymałość jest na wysokim poziomie to Ciebie to nie dotyczy) nie powinna "szaleć" z ćwiczeniami, ażeby się nie przemęczyć i nie zniechęcić. Proponuje rozpocząć od lekkich ćwiczeń tak mniej więcej 3-4 razy w tygodniu i stopniowo zwiększać intensywność ćwiczeń i ich częstotliwość. Uważam, że lepiej robić coś solidnie i trochę wolniej niż rzucać się od razu na głęboką wodę i po 2 tygodniach stracić motywacje do dalszego działania no ale to jest tylko moje zdanie. Co do jedzenia to niestety nie mogę Ci pomóc, bo sama jestem na etapie szukania odpowiednich, zdrowych i wartościowych, ale także prostych (i w miarę tanich- jestem biedną studentką) w przygotowaniu posiłków. Póki co znalazłam kilka jeszcze niesprawdzonych przepisów.

[happyfunnysmile]

Wcześniej ćwiczyłam trochę mel b i chodakowska. Do ewy nie jestem jakoś specjalnie przekonana, czytałam że jej ćwiczenia mogą szkodzić. To prawda?

[Patastu]

Hej, ja przeżywam teraz to samo. Chcę zrzucić parę kilogramów i poczuć się lepiej. We wrześniu byłam u dietetyczki, która ułożyła mi osobistą dietę, która w dużej mierze składała się z kaszy jaglanej (odkwasza organizm), czerwonej herbaty do śniadania (wskazana do częstego picia), zielonej herbaty na rozbudzenie do II śniadania, mięty wieczorem, pełnoziarnistego chleba, pełnoziarnistego makarony, ryżu brązowego, dużej (przeogromnej) ilości warzyw owoców, owoców suszonych i oczywiście wszystkiego mieszczącego się w pięciu posiłkach dziennie.
Muszę przyznać, że zdrowa dieta podziałała, bo w miesiąc schudłam jakieś 4-5kg z całego ciała.
Jeśli nie chcesz drastycznej diety, warto zastosować właśnie takie zamienniki.
Polecam bogate śniadania (kasz jaglana ze śliwkami, makaron z jabłkiem i cynamonem, kasza jaglana z bananem i wiórkami kokosowymi, owsianki z suszonymi daktylami.. mogę tak długo pycha!
Obiady, to zawsze pieczone, gotowane (często na parze) lub delikatnie podduszane mięso drobiowe lub rybki.
Ja miałam zalecenia dodawać dużo przypraw (kurkuma, sól ziołowa-jeśli już trzeba solić, bazylia, tymianek-szczególnie do szpinaku mmm.. , imbir, cynamon, sok z cytryny, czasami gałka muszkatołowa). Naturalnie wszystko na oliwie.
Miałam też styczność, coby jelita pobudzić i oczyścić, z siemie iem lnianym i olejem lnianym budwigowym tłoczonym na zimno. Piłam go 30minut przed śniadaniem. Obrzydliwe, ale czego się nie robi, żeby organizm pracował jak trzeba.
Do każdego śniadania jadłam pół grejpfruta.
Mogę Ci powiedzieć, że oprócz 4kg mniej, moja cera była promienna. Czułam się lżej, a to bez drastycznych zmian przecież.
Napisałam Ci to, co jest zdrowe. Jak wiadomo, sama musisz sobie coś wybrać, to, co Ci posmakuje. Jeśli chcesz dietę, to najlepiej udać się do kogoś wykwalifikowanego.
Jak chcesz jakieś pomysły na dania, które ja stosowałam i do teraz stosuję, to daj znać
Zero chemii i zero przetworzonej żywności, dużo wody, zero słodyczy i sukces gwarantowany !

[happyfunnysmile]

Bylabym bardzo wdzięczna za podrzucenie pomysłów na dania szczególnie śniadania bo sama owwsianka nie bardzo mi smakuje a nie mam pomysłów co do niej dodawać a ćwiczysz coś czy tylko sama dieta?

[Elena7]

Napisane przez happyfunnysmile

Wcześniej ćwiczyłam trochę mel b i chodakowska. Do ewy nie jestem jakoś specjalnie przekonana, czytałam że jej ćwiczenia mogą szkodzić. To prawda?

W ubiegłym roku również ćwiczyłam kilka tygodni z Ewą Chodakowską, ale przestałam, bo miałam problem z kolanem. Właściwie to do dziś mnie boli, gdy np zakładam nogę na nogę.(być może źle wykonywałam jej ćwiczenia, nie wiem) Później ćwiczyłam miesiąc z Mel B i jej ćwiczenia były naprawdę fajne, kobieta ma niezłą energię ;d .
Ćwiczenia z nią były przyjemne i dały jakieś efekty. Ćwiczenia z Ewą były długie i niekiedy nie mogłam z nią trenować, przeszkadzało mi to, że ona się prawie wgl nie męczy! Jak to możliwe?! No, ale jakieś efekty także dało się zauważyć ;d .

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Patastu

Hej, ja przeżywam teraz to samo. Chcę zrzucić parę kilogramów i poczuć się lepiej. We wrześniu byłam u dietetyczki, która ułożyła mi osobistą dietę, która w dużej mierze składała się z kaszy jaglanej (odkwasza organizm), czerwonej herbaty do śniadania (wskazana do częstego picia), zielonej herbaty na rozbudzenie do II śniadania, mięty wieczorem, pełnoziarnistego chleba, pełnoziarnistego makarony, ryżu brązowego, dużej (przeogromnej) ilości warzyw owoców, owoców suszonych i oczywiście wszystkiego mieszczącego się w pięciu posiłkach dziennie.
Muszę przyznać, że zdrowa dieta podziałała, bo w miesiąc schudłam jakieś 4-5kg z całego ciała.
Jeśli nie chcesz drastycznej diety, warto zastosować właśnie takie zamienniki.
Polecam bogate śniadania (kasz jaglana ze śliwkami, makaron z jabłkiem i cynamonem, kasza jaglana z bananem i wiórkami kokosowymi, owsianki z suszonymi daktylami.. mogę tak długo pycha!
Obiady, to zawsze pieczone, gotowane (często na parze) lub delikatnie podduszane mięso drobiowe lub rybki.
Ja miałam zalecenia dodawać dużo przypraw (kurkuma, sól ziołowa-jeśli już trzeba solić, bazylia, tymianek-szczególnie do szpinaku mmm.. , imbir, cynamon, sok z cytryny, czasami gałka muszkatołowa). Naturalnie wszystko na oliwie.
Miałam też styczność, coby jelita pobudzić i oczyścić, z siemie iem lnianym i olejem lnianym budwigowym tłoczonym na zimno. Piłam go 30minut przed śniadaniem. Obrzydliwe, ale czego się nie robi, żeby organizm pracował jak trzeba.
Do każdego śniadania jadłam pół grejpfruta.
Mogę Ci powiedzieć, że oprócz 4kg mniej, moja cera była promienna. Czułam się lżej, a to bez drastycznych zmian przecież.
Napisałam Ci to, co jest zdrowe. Jak wiadomo, sama musisz sobie coś wybrać, to, co Ci posmakuje. Jeśli chcesz dietę, to najlepiej udać się do kogoś wykwalifikowanego.
Jak chcesz jakieś pomysły na dania, które ja stosowałam i do teraz stosuję, to daj znać
Zero chemii i zero przetworzonej żywności, dużo wody, zero słodyczy i sukces gwarantowany !

Również proszę o podrzucenie pomysłów na zdrowe dania ;dd

[Patastu]

Ostatnio się zapuściłam, poszłam na studia, przyszło lenistwo i "brak czasu". Ćwiczyłam na orbitreku i powróciłam do niego (zaczynam zazwyczaj od ok 25minut, później czas wydłużałam), ćwiczyłam z Ewą Chodakowską, Mel B (cudowna postać, polecam bardzo bardzo!!) chodziłam na basen. Z tego, co czytałam/słyszałam/, to żeby schudnąć, trzeba wykonywać treningi cardio. Czyli ogólne ruszanie się, wypacanie. Ja stosowałam też treningi na pośladki, brzuch. Ale wiadomo, jak masz tam tłuszczyk, to wypracowanego kaloryfera i tak widać nie będzie. Ja staram się zgubić właśnie brzuszek, trochę uda i ramiona (liczę na jakieś porady, ale czytałam, że właśnie cardio.
Ćwiczyłam na orbitreku, posiadam go, więc szkoda by było, żeby tak stał i się kurzył..

[Elena7]

Napisane przez Patastu

Ostatnio się zapuściłam, poszłam na studia, przyszło lenistwo i "brak czasu". Ćwiczyłam na orbitreku i powróciłam do niego (zaczynam zazwyczaj od ok 25minut, później czas wydłużałam), ćwiczyłam z Ewą Chodakowską, Mel B (cudowna postać, polecam bardzo bardzo!!) chodziłam na basen. Z tego, co czytałam/słyszałam/, to żeby schudnąć, trzeba wykonywać treningi cardio. Czyli ogólne ruszanie się, wypacanie. Ja stosowałam też treningi na pośladki, brzuch. Ale wiadomo, jak masz tam tłuszczyk, to wypracowanego kaloryfera i tak widać nie będzie. Ja staram się zgubić właśnie brzuszek, trochę uda i ramiona (liczę na jakieś porady, ale czytałam, że właśnie cardio.
Ćwiczyłam na orbitreku, posiadam go, więc szkoda by było, żeby tak stał i się kurzył..

Polecam 10 minutowy trening pośladków Mel B. Przez miesiąc robiłam go 2, niekiedy 3 razy dziennie. Ćwiczenia na początku dają wycisk tak, że nie mogłam się ruszać przez pierwsze dwa dni, ale jak się okazało było warto mój TŻ był zachwycony moimi pośladkami

[happyfunnysmile]

Zamierzam też zacząć biegać ale to już dopiero po maturze bo teraz praktycznie w ogóle nie mam na to czasu, tylko mam pewne obawy co do tego bo nie chciałabym żeby urosły mi łydki. A ćwiczyłyście z Tiffany rothe? Są jakieś efekty, ma fajne ćwiczenia

[Elena7]

Napisane przez happyfunnysmile

Zamierzam też zacząć biegać ale to już dopiero po maturze bo teraz praktycznie w ogóle nie mam na to czasu, tylko mam pewne obawy co do tego bo nie chciałabym żeby urosły mi łydki. A ćwiczyłyście z Tiffany rothe? Są jakieś efekty, ma fajne ćwiczenia

Ja ćwiczyłam z nią tylko boczki. Po miesiącu efekty dało się zauważyć ;d

[Patastu]

Ja nigdy, czy te ćwiczenia są tak samo wymagające jak Mel B ?
Elena7, możesz coś o tym powiedzieć?

[happyfunnysmile]

Jak dla mnie meczące się nie wydawały ale na drugi dzień czułam porządne zakwasy po ćwiczeniach z nią

[Elena7]

Napisane przez Patastu

Ja nigdy, czy te ćwiczenia są tak samo wymagające jak Mel B ?
Elena7, możesz coś o tym powiedzieć?

Mój trening wyglądał tak:
10 min trening nóg, 10 min trening pośladków, 10 min trening brzucha+ abs i co drugi dzień ćwiczenia na boczki do tego 5 minutowa rozgrzewka i na koniec 5 minutowe rozciąganie.
Co do tych ćwiczeń na boczki to nie są one jakoś wybitnie ciężkie. Problem pojawia się dopiero po pierwszym, drugim treningu gdy masz zakwasy ;d wtedy naprawdę ciężko jest ruszać tułowiem. Czasami było tak, że po godzinnych ćwiczeniach z Mel B nie miałam już siły na Tiffany, ale akurat to ćwiczenie nie jest zbyt ciężkie. Owszem możesz się zmęczyć, ale nie tak, jak przy ćwiczeniach na nogi, czy brzuch u Mel B.

[Patastu]

Dzięki dziewczyny, planuję dzisiaj wieczorem poćwiczyć z Mel B na ramiona, brzuch, pośladki. Dołączę do tego boczki, jutro zdam relacje, jak mi poszło.

[Elena7]

Napisane przez Patastu

Dzięki dziewczyny, planuję dzisiaj wieczorem poćwiczyć z Mel B na ramiona, brzuch, pośladki. Dołączę do tego boczki, jutro zdam relacje, jak mi poszło.

Trzymam kciuki ;dd

[Kornelciaczek]

Napisane przez happyfunnysmile

Hej
no więc ze zbliżającym się końcem roku jak zawsze przychodzi czas na to by pomyśleć o diecie i ćwiczeniach. Podejmowałam już wiele prób ale niestety szybko traciłam motywację i kończyło się po tygodniu. Proszę was abyście mi pomogły nie podawać się tym razem. Macie jakieś sposoby co robić gdy chcecie się poddać? Chciałabym też się dowiedzieć co mogę jeść a czego nie( oczywiście nie mówię tu o słodyczach bo to oczywiste:P). Co powinnam ćwiczyć i ile razy? Zależy mi na zrzuceniu wagi i chyba najbardziej na pozbyciu się brzucha.
Poniżej załączam zdjęcia, mam ok 168 cm wzrostu i ważę ok 70kg

Jak na okolo 70 kg przy swoim wzroscie masz niezla figure. Wystarczy popracowac troche nad pupa. I o ile Ci przeszkadza brzuszkiem i nogami.

[cava]

Napisane przez happyfunnysmile

Zamierzam też zacząć biegać ale to już dopiero po maturze bo teraz praktycznie w ogóle nie mam na to czasu, tylko mam pewne obawy co do tego bo nie chciałabym żeby urosły mi łydki. A ćwiczyłyście z Tiffany rothe? Są jakieś efekty, ma fajne ćwiczenia

Jak zyję nie widziałam biegacza z rozrosniętymi łydami.
Biegacze mają na ogół suche zgrabne nóżki. No chyba że ktoś genetycznie ma ju zaprogramowana taka budowę, ze ma na łydach kupę miesni - ale tez to będzie wtedy łydka może i duża, ale sucha.
Bieganie + rozciąganie i ma się nóżki jak sarenka.

[ridja devojka]

Napisane przez happyfunnysmile

Bylabym bardzo wdzięczna za podrzucenie pomysłów na dania szczególnie śniadania bo sama owwsianka nie bardzo mi smakuje a nie mam pomysłów co do niej dodawać a ćwiczysz coś czy tylko sama dieta?

- analogicznie do owsianki - jaglanka
- płatki jęczmienne, ryżowe, gryczane lub ich mieszanka - z owocami, rodzynkami, orzechami. Dzięki nim nie musisz już dosładzać. Wiórki, słonecznik i inne dodatki dowolne, z tym, że nie za dużo, mają sporo kalorii i tłuszczu
- twaróg z olejem lnianym (bardzo zdrowa mieszanka), warzywa, dobrej jakości chleb lub wafle ryżowe
- placki owsiane (30g płatków, czyli ok 3-4 łyżki, jedno jajo, dowolne dodatki. Zalane wcześniej płatki - i odcedzone - mieszasz z jajem i np. słonecznikiem, mięsem, kawałkami owoców, czymkolwiek masz ochotę. ja lubię ze szpinakiem, brokułem surowym. Smażysz na teflonie bez tłuszczu)
- placki twarogowe/omlet - podobnie do powyższych placków tylko z twarogiem i/lub większą ilością jaj, wtedy będzie bardziej placek niż placki, ze względu na konsystencję. Z dowolnymi dodatkami. Ja lubię na słono, udaję, że to pizza
- kanapki z porządnego chleba, chudej wędliny (w sklepie mięsnym powinni powiedzieć ci gdzie jest ile % mięsa i tłuszczu), warzywami
- jajecznica na telfonie, jajka sadzone, omlety itp.
- serej wiejski na słodko/słono. Z miodem i orzechami, owocem, albo ogórkiem, papryką, szczypiorkiem. Jako ww trochę wafli (jeśli bez owoców)

Generalnie do wszystkiego warzywa i/lub owoce.

[Elena7]

Patastu i jak tam Twoje wczorajsze ćwiczenia? ;dd

[doti306]

Napisane przez happyfunnysmile

Hej
no więc ze zbliżającym się końcem roku jak zawsze przychodzi czas na to by pomyśleć o diecie i ćwiczeniach. Podejmowałam już wiele prób ale niestety szybko traciłam motywację i kończyło się po tygodniu. Proszę was abyście mi pomogły nie podawać się tym razem. Macie jakieś sposoby co robić gdy chcecie się poddać? Chciałabym też się dowiedzieć co mogę jeść a czego nie( oczywiście nie mówię tu o słodyczach bo to oczywiste:P). Co powinnam ćwiczyć i ile razy? Zależy mi na zrzuceniu wagi i chyba najbardziej na pozbyciu się brzucha.
Poniżej załączam zdjęcia, mam ok 168 cm wzrostu i ważę ok 70kg

ja ważę z 2-3 kg więcej i mam okropnie tłusty brzuch dla mnie to ty masz piękny i sama bym taki chciała miec

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Narazie biore sie a ćwiczenia chodakowskiej skalpel 2.To z krzesłem.Na razie mam jeden trening za sobą,ale muszę się zmobilizować bo do ślubu nie daleko swojego oczywiście.Bardzo chciałam kupić sobie orbitreka ,ale nie mam kasy na to.Myślałam o takim do 500 zł.No ale cóż muszę póki co skupić się na chodakowskiej a jak będzie przypływ gotówki kupuje orbitreka.

[haneczka28]

Ja proponuje jeść mniej a;le regularnie tzn co np 3 godziny śniadanie owsianka potem jabłko obiad ok 15 potem jakiś owoc i lekka kolacja Dodatkowo ćwiczenia pin 2 razy w tyg

[Patastu]

Napisane przez haneczka28

Ja proponuje jeść mniej a;le regularnie tzn co np 3 godziny śniadanie owsianka potem jabłko obiad ok 15 potem jakiś owoc i lekka kolacja Dodatkowo ćwiczenia pin 2 razy w tyg

na II śniadanie tylko jabłko ? Owoc powinien być już przy pierwszym śniadani, np. owsianka plus grejpfrut i czerwona herbata, na II śniadanie dobrze zjeść jakąś sałatkę/ewentualnie kanapki z żytniego/orkiszowego chleba bogate w warzywa i chudą wędlinę drobiową, później obiad i następnie podwieczorek, czyli coś słodszego, ale niekoniecznie owoc ( owoców nie poleca się jadać po wieczór i na noc, bo niestrawione, fermentują w żołądku i później nieprzyjemne sprawy w toalecie mogą mieć miejsce ..), może serek biały z miodem na chlebku lub jakiś koktajl na bazie kefiru, garść orzechów ?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Elena7

Patastu i jak tam Twoje wczorajsze ćwiczenia? ;dd

Elena7 , wydaje mi się, że ćwiczenia Tiffany Rothe, po ćwiczeniach Mel B są trochę lżejsze, oczywiście, idzie się zmęczyć, a ćwiczone partie ciała (akurat boczki) bolą, ale nie jest to takie tempo jak przy Mel B.
Wszystko jest do ogarnięcia Ja zaraz wsiadam na orbitrek. Tylko muszę poczytać o maksymalnym tętnie i "jak ćwiczyć na orbitreku, żeby nie było masywnych łydek"

[VI4]

Napisane przez happyfunnysmile

Hej
no więc ze zbliżającym się końcem roku jak zawsze przychodzi czas na to by pomyśleć o diecie i ćwiczeniach. Podejmowałam już wiele prób ale niestety szybko traciłam motywację i kończyło się po tygodniu. Proszę was abyście mi pomogły nie podawać się tym razem. Macie jakieś sposoby co robić gdy chcecie się poddać? Chciałabym też się dowiedzieć co mogę jeść a czego nie( oczywiście nie mówię tu o słodyczach bo to oczywiste:P). Co powinnam ćwiczyć i ile razy? Zależy mi na zrzuceniu wagi i chyba najbardziej na pozbyciu się brzucha.
Poniżej załączam zdjęcia, mam ok 168 cm wzrostu i ważę ok 70kg

masz ładną sylwetkę - jak przeczytałam parametry, bo byłam w szoku, nie widać tych kg, jesteś bardzo harmonijnie zbudowana.

Dziewczyny sporo napisały, wypowiem się tylko na temat brzucha. Podstawa, żeby ładnie wyglądał - nauczyć się wciągać brzuch. Zawsze, wszędzie. Na początku wydaje się niemożliwe, a potem - człowiek sobie nie wyobraża, jak może te mięśnie "puścić". Oczywiście - robić brzuszki trzeba, i regularne ćwiczenie brzucha pomaga nauczyć się go cały czas wciągać - a raczej trzymać napięcie mięśni. Samo to bardzo by poprawiło Twoją sylwetkę - jak do tego dodać ściągnięte łopatki, to bajka.

[Patastu]

VI4 dobrze mówi, trzeba mieć napięte mięśnie brzucha cały czas. Można to sobie wypracować, a wtedy zwykły spacer do sklepu to owocne ćwiczenie

[VI4]

Napisane przez Patastu

VI4 dobrze mówi, trzeba mieć napięte mięśnie brzucha cały czas. Można to sobie wypracować, a wtedy zwykły spacer do sklepu to owocne ćwiczenie

z czasem to się robi norma - mnie mama zamęczała, jak byłam dzieckiem, i teraz jestem jej za to ogromnie wdzięczna. Wystający (nawet bez grama tłuszczu) brzuszek skutecznie psuje najładniejszą sylwetkę.

[ALISZKA76]

Słuchajcie tez bardzo chciałabym schudnąć ,strasznie sie zapuścilam po 2 ciążach, poszłabym do dietetyka ale jak zwykle szkoda kasy , moze ktoś ma dietę od dietetyczki ,bardzo chętnie bym przygarnęła ,ktoś wcześniej pisał o diecie . Ogólnie co jeść by schudnąc .

[fitnessiara]

Napisane przez happyfunnysmile

Hej
no więc ze zbliżającym się końcem roku jak zawsze przychodzi czas na to by pomyśleć o diecie i ćwiczeniach. Podejmowałam już wiele prób ale niestety szybko traciłam motywację i kończyło się po tygodniu. Proszę was abyście mi pomogły nie podawać się tym razem. Macie jakieś sposoby co robić gdy chcecie się poddać? Chciałabym też się dowiedzieć co mogę jeść a czego nie( oczywiście nie mówię tu o słodyczach bo to oczywiste:P). Co powinnam ćwiczyć i ile razy? Zależy mi na zrzuceniu wagi i chyba najbardziej na pozbyciu się brzucha.
Poniżej załączam zdjęcia, mam ok 168 cm wzrostu i ważę ok 70kg

Jeżeli tak no to najlepsze będą ćwiczenia spalające tłuszcz,bieganie,rowerki, pływanie etc. , typowe aeroby. Możesz dorzucić coś do ujędrnienia np. brzuszki ale mam nadzieję, że wiesz że od brzuszków brzuch nie chudnie dziewczyny robią tysiące brzuszków i potem płaczą , że sadełko jak było, tak jest brzuszki są na rzeźbę a żeby ona była widoczna najpierw należy pozbyć się tłuszczu. Polecam jogging, jeżeli nie miałaś z tym wcześniej styczności to nie katuj się wielkimi dystansami tylko spokojnie, przetruchtaj sobie kilka km a potem zwiększaj dystans, bieganie b. dobrze robi na sylwetkę i nic nie kosztuje, no chyba że dobre buty bo to jest podstawa!. No i oczywiście nie zapominaj o odpowiednim odzywianiu się,dieta tak na dobrą sprawę jest wazniejsza niż cwiczenia bo jeżeli będziesz cwiczyc i jesc źle no to jest strata Twojego czasu i wysiłku. Zdrowo, lekko i pożywnie. I najważniejsze jest oczywiscie pozytywne nastawienie życzę powodzenia, jak się postarasz to na pewno się uda.

[fitnessiara]

Napisane przez ALISZKA76

Słuchajcie tez bardzo chciałabym schudnąć ,strasznie sie zapuścilam po 2 ciążach, poszłabym do dietetyka ale jak zwykle szkoda kasy , moze ktoś ma dietę od dietetyczki ,bardzo chętnie bym przygarnęła ,ktoś wcześniej pisał o diecie . Ogólnie co jeść by schudnąc .

tak jak wyżej pisałam , zdrowo lekko i pożywnie. W mojej diecie królują kasze (gryczana i jaglana) , brązowe makarony,ryż, ryby, kurczak i oczywiscie warzywa(brokuly,kalafior, papryki etc). Nie są to drogie produkty a naprawdę dobre dobrze skomponowany z tego posilek jest naprawdę sycący, poniżej wrzucam zdjęcie przykladowej kompozycji z takich produktów,często takie jadam na obiad . Uwielbiam też makaron ze szpinakiem na tym zdjeciu akurat mialam ryz bialy (z braku laku)
Najważniejsze to chyba nie popadać w paranoję od czasu do czasu można sobie pozwolić na coś 'niewskazanego' grunt to dobrze bilansować zeby za duzo kcal nie było. Nie katować się głodówkami, jeść co 2-3 h, ostatni posilek 2-3 h przed snem a nie przed 18! nie dopusczac do uczucia głodu. Ja nie jestem zwolenniczką jakichś wymyślnych diet, moja zasada to jeść z głową

[doti306]

Napisane przez fitnessiara

tak jak wyżej pisałam , zdrowo lekko i pożywnie. W mojej diecie królują kasze (gryczana i jaglana) , brązowe makarony,ryż, ryby, kurczak i oczywiscie warzywa(brokuly,kalafior, papryki etc). Nie są to drogie produkty a naprawdę dobre dobrze skomponowany z tego posilek jest naprawdę sycący, poniżej wrzucam zdjęcie przykladowej kompozycji z takich produktów,często takie jadam na obiad . Uwielbiam też makaron ze szpinakiem na tym zdjeciu akurat mialam ryz bialy (z braku laku)
Najważniejsze to chyba nie popadać w paranoję od czasu do czasu można sobie pozwolić na coś 'niewskazanego' grunt to dobrze bilansować zeby za duzo kcal nie było. Nie katować się głodówkami, jeść co 2-3 h, ostatni posilek 2-3 h przed snem a nie przed 18! nie dopusczac do uczucia głodu. Ja nie jestem zwolenniczką jakichś wymyślnych diet, moja zasada to jeść z głową

Słuszna uwaga

[xenka13]

hej ,zainteresowała Wasza dyskusja,ale dp dziewczyn cwiczacych pytanie -jaka macie diete przy cwiczeniach? 1500,1800 kcal? bo to tez wazne,lepiej schudnac z dieta 1200 i potem cwiczyc?czy cwiczyc i jesc wiecej