Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

[roksiaczekk05]

Napisane przez mala_g0sia

Ja miałam pół roczną przerwę co prawda wykupiłam 5h jazd ale praktycznie wszystko pemitałam, nawet trasy

Ja ostatni raz zdawałam na początku maja, dzisiaj mam jeszcze 2h jazd, a jutro już egzamin. To moje trzecie podejście, na samą myśl boli mnie brzuch z nerwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biurorachunkowenet]

Roksiaczek, trzymam kciuki, na pewno dasz radę

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Roksiaczek, trzymam kciuki. Wierzę, że na pewno dasz sobie radę Daj znać, jak poszło

[dominikowa]

kolejna godzinak za mną, dzis nie było juz tak rózowo, na skrzyzowaniach skręcałam na 3 . i jakos tak o sprzęge zapominałam, jutro mam 2 godzinki na aucie na którym są egzaminy, z innym instruktorem, spokojniejszym.

roksiaczek, relax ... ja moje pierwsze egzaminy oblewałam przez stres, nie daj się

[roksiaczekk05]

Napisane przez dominikowa

kolejna godzinak za mną, dzis nie było juz tak rózowo, na skrzyzowaniach skręcałam na 3 . i jakos tak o sprzęge zapominałam, jutro mam 2 godzinki na aucie na którym są egzaminy, z innym instruktorem, spokojniejszym.

roksiaczek, relax ... ja moje pierwsze egzaminy oblewałam przez stres, nie daj się

Ja dwa razy też oblałam przez stres, za pierwszym razem egzaminatorka specjalne nie domknela swoich drzwi, a ja nie zauważyłam, za drugim razem- łuk mimo że zawsze mi wychodził na egzaminie zapomniałam kiedy skręcić ale dzięki i za ciebie również trzymam kciuki

Napisane przez biurorachunkowenet

Roksiaczek, trzymam kciuki, na pewno dasz radę

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Roksiaczek, trzymam kciuki. Wierzę, że na pewno dasz sobie radę Daj znać, jak poszło

Dzięki Na pewno dam znać, może uda mi się podtrzymać dobrą passę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_g0sia]

roksiaczek dasz radę!

[justka89]

rosiaczek dasz radę, powodzonka

[amelj]

Napisane przez roksiaczekk05

Ja ostatni raz zdawałam na początku maja, dzisiaj mam jeszcze 2h jazd, a jutro już egzamin. To moje trzecie podejście, na samą myśl boli mnie brzuch z nerwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karinkowa]

Dziekuje wszystkim za gratulacje
Zaplacilam juz za plastik, starostwo poinformowane, teraz czekam cierpliwie

Napisane przez roksiaczekk05

Ja ostatni raz zdawałam na początku maja, dzisiaj mam jeszcze 2h jazd, a jutro już egzamin. To moje trzecie podejście, na samą myśl boli mnie brzuch z nerwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

roksiaczekk bête trzymac kciuki, badz dzielna I nie daj sie stresowi!

Napisane przez Agafitness

To odwrotnie niż u mnie.Ja dziś miałam pierwszą jazdę (z egzaminatorem) po dłuższej przerwie i szło mi kiepsko.Pierdzieliły mi się biegi,parkowania wychodziły różnie,popełniałam błędy przy zatrzymaniu do wyznaczonego punktu i jakoś tak ogólnie do bani.Jutro i pojutrze mam kolejne jazdy i może bardziej się rozkręcę

Ja tez po pierwszej jezdzei po przerwie bylam srednio zadowolona, ale potem z kazda kolejna godzina szlo lepiej




Ja sie juz zaczynam stresowac jak to bedzie wsiasc i jechac bez instruktora, ktory w razie czego zahamuje albo przynajmniej wcisnie sprzeglo. Tz bedzie mial tylko mozliwosc zaciagniecia recznego w razie czego

[Agafitness]

U mnie dzisiaj już było lepiej.Egzaminator powiedział: technika jazdy bezbłędna,ale niech pani do cholery zwraca uwagę na znaki drogowe Wszystkie parkowania mi wyszły,hamowanie do wyznaczonego punktu też nawet,nawet

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[charlotte89]

Dołączę do wątku, bo zdecydowałam się wrócić do tematu prawa jazdy po kilku latach przerwy Dzisiaj chce podjechać do wydziału komunikacji, żeby pozałatwiać wszystkie sprawy formalne

[dominikowa]

zapisałam się na egzamin 26 o 8 rano.

dziś miałam 2 godzinki, z parkowaniem u mnie róznie, generalnie jak się nie śpiesze to cycuś, pozostałe rzeczy ok.
wezme pewnie jeszcze ze 2 godziny. 1 w połowie tygodnia 2 w piątek.

wiecie ile u nas w mordzie pracuje egzaminatorów - 60 !!!! teraz wiem dlaczego tak ulewają, muszą zarobić na własne pensje i utrzymanie nie małego ośrodka.

[amelj]

Napisane przez dominikowa

zapisałam się na egzamin 26 o 8 rano.

dziś miałam 2 godzinki, z parkowaniem u mnie róznie, generalnie jak się nie śpiesze to cycuś, pozostałe rzeczy ok.
wezme pewnie jeszcze ze 2 godziny. 1 w połowie tygodnia 2 w piątek.

wiecie ile u nas w mordzie pracuje egzaminatorów - 60 !!!! teraz wiem dlaczego tak ulewają, muszą zarobić na własne pensje i utrzymanie nie małego ośrodka.

wtf....? Po kiego ich tam tylu?

[An_04]

Napisane przez dominikowa

zapisałam się na egzamin 26 o 8 rano.

dziś miałam 2 godzinki, z parkowaniem u mnie róznie, generalnie jak się nie śpiesze to cycuś, pozostałe rzeczy ok.
wezme pewnie jeszcze ze 2 godziny. 1 w połowie tygodnia 2 w piątek.

wiecie ile u nas w mordzie pracuje egzaminatorów - 60 !!!! teraz wiem dlaczego tak ulewają, muszą zarobić na własne pensje i utrzymanie nie małego ośrodka.

U mnie jest 7 max. Dlatego trzeba czekac miesiac na praktyke

[dominikowa]

u nas kiedyś tez czekała się na egzamin miesiąc, dużo było zdających, ludzie przyjeźdzali z innych miast nawet 100 km. Teraz jest dużo mniej kursantów, nie wiem może niż demograficzny?
a co najgorsze zamiast redukować liczbę egzaminatorów, dużo jest starszych przed emeryturą, to zatrudniają młodych.

[Agafitness]

Ja dziś jeździłam z potłuczoną o i obandażowaną stopą.Każdy nacisk na sprzęgło sprawiał ból. Egzaminator (instruktor) przez prawie całą jazdę milczał.Zapytałam na koniec co się stało.Powiedział: "bo dzisiaj nie miałem żadnych uwag,jeździła pani idealnie".Kurcze,oby tak na egzaminie.O ile nie wsadzą mnie w gips,bo wieczorem na SOR jadę do szpitala,gdyż stopa puchnie.Ale do wtorkowego egzaminu muszę wytrzymać ból i nie dać się wcisnąć w gips,bo z gipsem nie dopuszczą do egzaminu

[dominikowa]

Aga, oby z nogą wszystko było ok. brawo ty za jazdę .

[roksiaczekk05]

Dziewczyny, ZDALAM!! Dzięki za wszystkie kciuki i wsparcie, jesteście super ❤ Dalej nie wierzę że wreszcie mi się udało!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amelj]

Napisane przez roksiaczekk05

Dziewczyny, ZDALAM!! Dzięki za wszystkie kciuki i wsparcie, jesteście super ❤ Dalej nie wierzę że wreszcie mi się udało!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje pisz jak bylo
Aga,kurde zeby z ta.noga nic sie nie działo, okładaj lodem, altacetem

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez roksiaczekk05

Dziewczyny, ZDALAM!! Dzięki za wszystkie kciuki i wsparcie, jesteście super ❤ Dalej nie wierzę że wreszcie mi się udało!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!!!!

[Agafitness]

Napisane przez roksiaczekk05

Dziewczyny, ZDALAM!! Dzięki za wszystkie kciuki i wsparcie, jesteście super ❤ Dalej nie wierzę że wreszcie mi się udało!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Napisz co miałaś na egzaminie i ogólnie jak było

Nic nie pomaga na tą nogę,dlatego pojadę dzisiaj do szpitala aby prześwietlili.Może nic poważnego

[caramel macchiato]

Napisane przez charlotte89

Dołączę do wątku, bo zdecydowałam się wrócić do tematu prawa jazdy po kilku latach przerwy Dzisiaj chce podjechać do wydziału komunikacji, żeby pozałatwiać wszystkie sprawy formalne

Trzymam za Ciebie kciuki. Ja dopiero po 4 latach dojrzałam na tyle, aby wrócić do tego tematu.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez roksiaczekk05

Dziewczyny, ZDALAM!! Dzięki za wszystkie kciuki i wsparcie, jesteście super ❤ Dalej nie wierzę że wreszcie mi się udało!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

GRATULUJĘ! Witamy w gronie kierowców.

Napisane przez Agafitness

Nic nie pomaga na tą nogę,dlatego pojadę dzisiaj do szpitala aby prześwietlili.Może nic poważnego

Trzymam kciuki za nóżkę. Ale pech, że akurat w takim czasie to się stało.

[An_04]

Napisane przez roksiaczekk05

dziewczyny, zdalam!! Dzięki za wszystkie kciuki i wsparcie, jesteście super ❤ dalej nie wierzę że wreszcie mi się udało!! :d

wysłane z aplikacji forum wizaz

gratuluję! ❤

[roksiaczekk05]

Dzięki dziewczyny za gratulacje❤ Dalej do mnie nie dociera, że już mam to za sobą
Co do egzaminu - wylosowali mi światła drogowe i płyn chłodniczy, egzaminatora miałam bardzo miłego, pod koniec egzaminu trochę pogadalismy,a tak to on cały czas smsowal i sprawdzał telefon jeździłam bardzo krótko po mieście bo z 25minut. Ogólnie pierwszy raz wyjechałam na miasto i miałam wielkiego stresa, zgasło mi auto z nerwów nie raz Pod koniec jak widziałam że dojeżdżamy do ośrodka to myślałam że ze szczęścia mnie rozniesie Jak tylko wysiadłam zadzwoniłam po tatę żeby po mnie przyjechał, tak mu krzyczałam do telefonu, że najpierw myślał że ja tak płacze bo oblałam
Piszę trochę chaotycznie bo jeszcze mnie roznosi z emocji, ale myślę że w miarę da się to przeczytać jeszcze raz dziękuję za gratulacje, a za pozostałe dziewczyny trzymam kciuki ❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An_04]

Napisane przez roksiaczekk05

egzaminatora miałam bardzo miłego, pod koniec egzaminu trochę pogadalismy,a tak to on cały czas smsowal i sprawdzał telefon

Moja egzaminatorka to samo. Jak widziałam, że sprawdza telefon to jakoś tak..bardziej odprężona byłam, o 😂
Najważniejsze, że zdałaś. Teraz pozostaje szlifować wiedzę!

[crazymonster]

Ja mam pytanie do osób, które postanowiły wrócić do prawka po kilku latach przerwy Ile godzin dodatkowych jazd było dla Was wystarczające aby trochę się "rozruszać"?

[caramel macchiato]

Napisane przez crazymonster

Ja mam pytanie do osób, które postanowiły wrócić do prawka po kilku latach przerwy Ile godzin dodatkowych jazd było dla Was wystarczające aby trochę się "rozruszać"?

Ja wróciłam po 4 latach przerwy, przy czym w przeszłości jeździłam bardzo bezmyślnie i chaotycznie. Wykupiłam łącznie 15 godzin, wyjeździłam je w niecałe półtora miesiąca. Wystarczyło by sobie przypomnieć jazdę, podszkolić się z manewrów, przejeździć trasy egzaminacyjne i zdać egzamin z wynikiem pozytywnym.

Dodatkowo spędziłam około 3 godziny(3x1h) w samochodzie TŻ ćwicząc manewry na dróżce poza miastem. Ostatnia godzinka to było przypominanie sobie ruszania z ręcznego na wzniesieniu, stan techniczny pojazdy i parkowanie pomiędzy narysowanymi patykiem liniami na leśnym "parkingu".

[Agafitness]

Napisane przez crazymonster

Ja mam pytanie do osób, które postanowiły wrócić do prawka po kilku latach przerwy Ile godzin dodatkowych jazd było dla Was wystarczające aby trochę się "rozruszać"?

Ja założyłam,że po trzech latach przerwy 10 godzin mi wystarczy.Potem okazało się,że to jednak za mało i wzięłam kolejne 3,po czym poszłam na egzamin i nie zdałam na mieście.Dokupiłam kolejne,tak,że w sumie wyszło mi 20

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Trzymam kciuki za nóżkę. Ale pech, że akurat w takim czasie to się stało.[/QUOTE]
Dzięki
Moja stopa na szczęście nie jest skręcona i nie trzeba gipsu.Pod wpływem przeciążeń treningowych (i wielogodzinnych spacerów po górach) wytworzyła mi się olbrzymia przepuklina wypełniona płynem maziowym.Chirurg chciał mi to ciąć i oczyścić,ale się nie zgodziłam,bo byłoby już po egzaminie

[charlotte89]

Napisane przez caramel macchiato

Trzymam za Ciebie kciuki. Ja dopiero po 4 latach dojrzałam na tyle, aby wrócić do tego tematu.

Dzięki, na pewno się przydadzą Mnie zajęło to jeszcze dłużej, bo miałam prawie 6 lat przerwy

Napisane przez caramel macchiato

Ja wróciłam po 4 latach przerwy, przy czym w przeszłości jeździłam bardzo bezmyślnie i chaotycznie. Wykupiłam łącznie 15 godzin, wyjeździłam je w niecałe półtora miesiąca. Wystarczyło by sobie przypomnieć jazdę, podszkolić się z manewrów, przejeździć trasy egzaminacyjne i zdać egzamin z wynikiem pozytywnym.



Dodatkowo spędziłam około 3 godziny(3x1h) w samochodzie TŻ ćwicząc manewry na dróżce poza miastem. Ostatnia godzinka to było przypominanie sobie ruszania z ręcznego na wzniesieniu, stan techniczny pojazdy i parkowanie pomiędzy narysowanymi patykiem liniami na leśnym "parkingu".

To bardzo sprawnie Ci poszło! Ja nastawiam się, że bede musiała wykupić min 20h, bo obawiam się, że mało co pamietam..

[crazymonster]

Napisane przez caramel macchiato

Ja wróciłam po 4 latach przerwy, przy czym w przeszłości jeździłam bardzo bezmyślnie i chaotycznie. Wykupiłam łącznie 15 godzin, wyjeździłam je w niecałe półtora miesiąca. Wystarczyło by sobie przypomnieć jazdę, podszkolić się z manewrów, przejeździć trasy egzaminacyjne i zdać egzamin z wynikiem pozytywnym.

Dodatkowo spędziłam około 3 godziny(3x1h) w samochodzie TŻ ćwicząc manewry na dróżce poza miastem. Ostatnia godzinka to było przypominanie sobie ruszania z ręcznego na wzniesieniu, stan techniczny pojazdy i parkowanie pomiędzy narysowanymi patykiem liniami na leśnym "parkingu".

Napisane przez Agafitness

Ja założyłam,że po trzech latach przerwy 10 godzin mi wystarczy.Potem okazało się,że to jednak za mało i wzięłam kolejne 3,po czym poszłam na egzamin i nie zdałam na mieście.Dokupiłam kolejne,tak,że w sumie wyszło mi 20

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Trzymam kciuki za nóżkę. Ale pech, że akurat w takim czasie to się stało.

Dzięki
Moja stopa na szczęście nie jest skręcona i nie trzeba gipsu.Pod wpływem przeciążeń treningowych (i wielogodzinnych spacerów po górach) wytworzyła mi się olbrzymia przepuklina wypełniona płynem maziowym.Chirurg chciał mi to ciąć i oczyścić,ale się nie zgodziłam,bo byłoby już po egzaminie[/QUOTE]

Dziękuję za odpowiedzi
A czy podczas zapisywania się na jazdy doszkalające w innej szkole jazdy trzeba podać numer PKK/ pesel, czy to nie jest wymagane?