Trwała - zbiorczy

[chimay]

Napisane przez Nutelka87

Cześć dziewczyny!
Może mnie poratujecie.
Byłam wczoraj robić trwałą- mam długie włosy, więc są ciężkie i w związku z tym nie spodziewałam się spektakularnego efektu. Ale wyszłam z falowanymi z salonu, a w domu mam już zupełnie proste! Takie jak miałam wcześniej, tylko są takie... puchate. Nie są zniszczone, nadal są miękkie jak były, tyle że bardziej puszyste. Ale na litość boską- zapłaciłam 90 zł za trwałą, która nie jest ani odrobinę trwała!
Fryzjerka mówiła, że skręt wróci po umyciu, bo suszyła suszarką (z góry na dół) i dlatego się rozprostowały, ale coś mi się w to nie chce wierzyć. Miała tak któraś z was? Może sama mam sobie kupić jakiś płyn i nakręcić (obawiam się, że przy mojej długości odpadną mi ręce ), czy lepiej iść już dziś umyć, nakręcić na papiloty i zobaczyć, jak się będzie trzymać? Boję się trochę myć już dziś, ale skoro i tak są proste...

Poradźcie kobitki

Edit: trwała robiona na piankę Artego.

Zdarza się. Niektóre włosy są bardzo oporne i skręt na nich nie chwyci.
Ja mam takie oporne nad karkiem i nawet kręcenie ich na mocniejszy płyn nic nie dało. Za każdym razem rozprostowywały się po kilku godzinach, a trwałe miałam łącznie trzy. To (plus koszmarne zniszczenie reszty włosów) było u mnie powodem rezygnacji z trwałej.
W domu bym nie kombinowała.

[Nutelka87]

Napisane przez chimay

Zdarza się. Niektóre włosy są bardzo oporne i skręt na nich nie chwyci.
Ja mam takie oporne nad karkiem i nawet kręcenie ich na mocniejszy płyn nic nie dało. Za każdym razem rozprostowywały się po kilku godzinach, a trwałe miałam łącznie trzy. To (plus koszmarne zniszczenie reszty włosów) było u mnie powodem rezygnacji z trwałej.
W domu bym nie kombinowała.

Tak bywa. Mi fryzjerka mówiła, że mam podatne włosy (co akurat jest prawdą- wystarczy chwila w klamerce-żabce i już falują), ale szybko się prostują ze względu na długość, dlatego chciałam trwałą.
Poczekam te 2-3 dni jak radzicie. Raczej nie robiłabym w domu sama, ale jestem już mega zdesperowana... Tyle pieniędzy w błoto

[chimay]

U mnie wyglądało to tak jak poniżej i niestety nic się nie dało z tym zrobić. Ciągle musiałam jakoś maskować ten prosty dół, podcinać go krócej żeby nie wystawał spod baranka i tak dalej. Za to reszta włosów pokręciła się całkiem dobrze, ale trwała bardzo je zniszczyła. Te proste za to nie ucierpiały w ogóle nawet od mocniejszego płynu.

I jak nie lubię fryzjerów i większość uważam za niedouczoną, tak wcale się nie dziwię, że niechętnie robią trwałą, bo efekt jest naprawdę trudny do przewidzenia, nawet na jednej głowie włosy potrafią różnie zareagować.

[Rosa250]

A mnie tak kusiła trwała i kusiła, że w końcu i tak jej nie zrobiłam. Włosy urosły do pasa i żal mi teraz ścinać. Ostatnio natknęłam się na filmikach na falownicę - drobną (nie gofrownicę), kupiłam i szczerze jestem zadowolona. Ja i tak po trwałej włosy myłam co 2 - 3 dzień bo mnie od pianek itp. głowa swędziała, a tutaj efekt taki sam jak po trwałej. Włosy mimo długości utrzymują fale do 3 dni . Fale bardzo podobne do tych jak robiłam trwałą. Potem fryzura nudzi mi się, robię sobie przerwę, naolejuję włosy i znów "a'la trwała". Po tym zakupie szczerze odechciało mi się trwały, bo kobieta zmienną jest

[Nutelka87]

Napisane przez Rosa250

A mnie tak kusiła trwała i kusiła, że w końcu i tak jej nie zrobiłam. Włosy urosły do pasa i żal mi teraz ścinać. Ostatnio natknęłam się na filmikach na falownicę - drobną (nie gofrownicę), kupiłam i szczerze jestem zadowolona. Ja i tak po trwałej włosy myłam co 2 - 3 dzień bo mnie od pianek itp. głowa swędziała, a tutaj efekt taki sam jak po trwałej. Włosy mimo długości utrzymują fale do 3 dni . Fale bardzo podobne do tych jak robiłam trwałą. Potem fryzura nudzi mi się, robię sobie przerwę, naolejuję włosy i znów "a'la trwała". Po tym zakupie szczerze odechciało mi się trwały, bo kobieta zmienną jest

Mogłabyś mi podpowiedzieć jakiej firmy jest ta falownica i ewentualnie model? Bo czaję się teraz na lokówkę, ale skoro falownica daje taki fajny efekt, to może też się skuszę Pewnie takim sprzętem szybciej idzie niż nawijanie na lokówkę, czy tylko mi się zdaje? ;]
Niestety z mojej trwałej nic nie wyszło. Włosy mam proste jak druty. Przynajmniej nie są jakoś specjalnie zniszczone (tylko trochę bardziej się plączą no i końce przyschły).

[Rosa250]

Moje końcówki też się proszą o przycięcie .

Będę leniwa i skopiuję Ci treść z wątku: Babyliss Pro PERFECT CURLING - urządzenie do robienia loków ( wizaz.pl/forum/showthread.php?t=782109 ):
"Mam: https://www.youtube.com/watch?v=Y0LXol_PS_U - Babyliss Pro BAB 2369TTE kupioną na allegro. Niszczy tak samo włosy jak i zwykła lokówka, ale mi po zwykłej lokówce szybciej przetłuszczają się włosy niż po tej falownicy. Zauważyłam, że najważniejsze to mieć dobrze wycieniowane włosy, to podstawa - ja mam równe i efekt jest troszkę inny niż na tym filmiku, nie ma takiej objętości, ale jak testowałam ją na młodszej córce, która ma cieniowane - mi się podobało
Plus falownicy w porównaniu do lokówki (w tym także tej Perfect Curling) jest taki, że więcej włosów wchodzi . Minusem jest natomiast brak czasomierza i trzeba nauczyć się jak dobrze robić falę za falą, ale po pewnym czasie to pikuś

Ps.
Lokówka robi loki (w tym Perfect Curling) takie jak na filmach, często przy kokach. Falownica robi fale, to całkiem inny skręt. "

Powiem tak, u mnie prawie co rok była trwała, ale teraz ten patent mi się spodobał bo jak znudzi mi się efekt trwały, myję głowę i mam znów proste, a będąc uzależnioną od trwałej (pierwsza w wieku 15 lat) wiem, że po kilku miesiącach przychodzi dół, że znów musisz wstać nałożyć "kilo" pianki, popatrzysz się w tv a tam babka ma piękne proste włosy a Tobie się nie chce już ich układać i znów marzysz o prostych...eh...a jak w końcu wrócisz do prostych, mania trwałej powraca. Tutaj tego problemu przynajmniej ja nie mam

[alicjawkrainieczarow666]

heeeej a nie można tą keratyną włosów pokręcić ? wiem że jest używana do tego prostownica właśnie by wyprostować włosy i 'wprowadzić' tę keratynę w strukturę włosa, ale czy zamiast prostownicy jeśli zakręcimy pasma na lokówkę to czy coś z tego wyjdzie? ktoś się orientuje w tym temacie?

[Malfoyy]

Napisane przez alicjawkrainieczarow666

heeeej a nie można tą keratyną włosów pokręcić ? wiem że jest używana do tego prostownica właśnie by wyprostować włosy i 'wprowadzić' tę keratynę w strukturę włosa, ale czy zamiast prostownicy jeśli zakręcimy pasma na lokówkę to czy coś z tego wyjdzie? ktoś się orientuje w tym temacie?

Z tego co wiem, jest to niemożliwe- keratyna prostuje włosy nawet i bez prostownicy. Ten zabieg można zakończyć i utrwalić prostownicą, ale bez tego włosy też są proste. Natomist istnieje też taki zabieg, który działa na włosy podobnie, ale ich nie prostuje. Niestety, również ich nie kręci, a zostawia strukturę taką, jaką była, a włosy są błyszczące i wwyglądają po prostu ładniej.

[wega1993]

czy jest w ogóle możliwe, aby jakaś trwała dała taki efekt? Naturalnie mam włosy cienkie, ale jest ich dużo - lekko falowane (w zależności od cięcia)

[Malfoyy]

Napisane przez wega1993

czy jest w ogóle możliwe, aby jakaś trwała dała taki efekt? Naturalnie mam włosy cienkie, ale jest ich dużo - lekko falowane (w zależności od cięcia)

Możliwe, jeśli trafisz do dobrego fryzjera i będziesz o nią bardzo dbała, a do tego Twoje włosy są zdrowe i mocne.

[koma002]

Wszystko zależy od fryzjera do jakiego się trafi. Chociaż ja nie mam tego problemu bo mam kręcone włosy z natury

[miskovata90]

Witam! Od razu zaznaczam, być może podobny temat już jest ale nie mogłam się go doszukać, więc proszę o wyrozumiałość a BARDZO potrzebuję porady fryzjerki albo dziewczyn, które miały coś wspólnego z trwałą ondulacją - niewypałem...

Sprawa wygląda następująco: tydzień przed świętami, tymi które były teraz, poszłam sobie do pani fryzjerki, powiedziałam, że chcę mieć LOKI, wyglądające w miarę naturalnie, ale jednak żeby to były loki, pukle takie.
Pan fryzjerka oczywiście "szkoda Twoich prostych włosów, zrobię ci na twoją odpowiedzialność...". Myślę sobie - sraty taty, pewnie tak mówi dla ściemy, loki to przecież loki (miałam około 8 lat temu robioną trwałą więc wiem, na czym rzecz polegała), jednak zapaliła mi się czerwona lampka... ale siadłam, zrobiła co miała zrobić, zdejmuje mi te wałeczki a tu takie jakby fale nie loki no ale mokre jeszcze, to nic... umyła, pyta, czy suszyć tak bez wałków dużych czy z nimi... to mówię, że z wałkami. w trakcie tegoż suszenia pani fryzjer stwierdziła, że bedę musiała nakręcać włosy na wałki, żeby to wyglądało jakoś...myślę sobie 'co? przecież wcześniej nie musiałam nic nakręcać!' ale nic, fryzjerka może nie wierzy w swoje możliwości... po dużych wałkach piękne loki, ach, ech, do pierwszego mycia... fryzura a'la Mikołaj Kopernik! Dosłownie! tylko, że cieniowane włosy... i za każdym razem, na wielkie wyjście muszę na noc nakręcać włosy po myciu na wałki żeby na następny dzień były kręcone... a prawie 100zł poszło się... paść...pomijając już zniszczenia na włosach a były na prawdę zdrowiutkie

W związku z powyższym długim wstępem:
- po jakim czasie można powtórzyć zabieg trwałej?
lub
-jak sprawić, żeby włosy były znów proste? coś mi się obiło o uszy odnośnie płynu z Joanny, nie wiem na ile to działa....

Dzięki z góry za odpowiedzi i cierpliwość w czytaniu mego słowotoku

[chimay]

Napisane przez miskovata90

Witam! Od razu zaznaczam, być może podobny temat już jest ale nie mogłam się go doszukać, więc proszę o wyrozumiałość a BARDZO potrzebuję porady fryzjerki albo dziewczyn, które miały coś wspólnego z trwałą ondulacją - niewypałem...

Sprawa wygląda następująco: tydzień przed świętami, tymi które były teraz, poszłam sobie do pani fryzjerki, powiedziałam, że chcę mieć LOKI, wyglądające w miarę naturalnie, ale jednak żeby to były loki, pukle takie.
Pan fryzjerka oczywiście "szkoda Twoich prostych włosów, zrobię ci na twoją odpowiedzialność...". Myślę sobie - sraty taty, pewnie tak mówi dla ściemy, loki to przecież loki (miałam około 8 lat temu robioną trwałą więc wiem, na czym rzecz polegała), jednak zapaliła mi się czerwona lampka... ale siadłam, zrobiła co miała zrobić, zdejmuje mi te wałeczki a tu takie jakby fale nie loki no ale mokre jeszcze, to nic... umyła, pyta, czy suszyć tak bez wałków dużych czy z nimi... to mówię, że z wałkami. w trakcie tegoż suszenia pani fryzjer stwierdziła, że bedę musiała nakręcać włosy na wałki, żeby to wyglądało jakoś...myślę sobie 'co? przecież wcześniej nie musiałam nic nakręcać!' ale nic, fryzjerka może nie wierzy w swoje możliwości... po dużych wałkach piękne loki, ach, ech, do pierwszego mycia... fryzura a'la Mikołaj Kopernik! Dosłownie! tylko, że cieniowane włosy... i za każdym razem, na wielkie wyjście muszę na noc nakręcać włosy po myciu na wałki żeby na następny dzień były kręcone... a prawie 100zł poszło się... paść...pomijając już zniszczenia na włosach a były na prawdę zdrowiutkie

W związku z powyższym długim wstępem:
- po jakim czasie można powtórzyć zabieg trwałej?
lub
-jak sprawić, żeby włosy były znów proste? coś mi się obiło o uszy odnośnie płynu z Joanny, nie wiem na ile to działa....

Dzięki z góry za odpowiedzi i cierpliwość w czytaniu mego słowotoku

To nie musi być wina fryzjerki, trwała to bardzo nieprzewidywalny zabieg i to, że 8 lat temu wyszła fajnie, nie znaczy że teraz musiała.

Nie robi się trwałej na trwałą, zwłaszcza na włosy zniszczone pierwszą trwałą, a z tego co piszesz, Twoje właśnie takie są. Nie napisałaś nic na temat stopnia tego zniszczenia, ale druga trwała nałożona na pierwszą mogłaby doprowadzić do tego, że włosy po prostu by się wykruszyły.

Nie wiem, o jakim płynie z Joanny mówisz, ale moim zdaniem teraz możesz się ratować tylko stylizacją i to raczej nie prostownicą, skoro masz już zniszczone włosy, ale suszeniem na szczotce na ciepłym (nie gorącym) nawiewie. Plus intensywna pielęgnacja, ale to po trwałej często konieczność.

[Figarro]

Odswiezam watek, wraz z odswiezeniem mojej trwalej

Dziewczyny, wklejajcie zdjecia

Zabieg dwufazowy (odrost + odswiezenie reszty), zostal wykonany w poniedzialek, dzisiaj bylo pierwsze mycie
acha .... zostaly uzyte dwa rozmiary walkow, mniejsze i wieksze

Foto 1 - trwala zaraz po wykonaniu ( 23,02)
Foto 2 - pierwsze mycie i stylizacja, po mojemu

Zdjecia po pierwszym zabiegu, jakies pol roku temu, sa na poprzedniej stronie

[tomidajcia]

Hej. Mam długie włosy, około 60 cm Są kręcone, ale chciałabym zrobić trwałą.. Tylko nie chcę żeby ona była tak jakby od góry. Interesuje mnie bardziej coś takiego: http://sklep.emodna.pl/product_pictu...97fcf36c30.jpg

Wiecie gdzie można taką fryzurę zrobić w Poznaniu i ile będzie około kosztowała? Jak w ogóle to nazwać w salonie?

[SceneQueene]

Najlepiej idź z fotką- choćby na komórce.
Jednak zastanów się czy warto pięknie długie włosy niszczyć trwałą.

[paula522]

Witam. Mam niesforne, puszące się, długie włosy i sama już nie wiedziałam co z nimi zrobić, dlatego uznając, że mają również tendencję do kręcenia się, udałam się wczoraj do fryzjera, żeby zrobić trwałą i to był mój błąd. Spędziłam tam 4 godziny Włosy po trwałej wcale się nie skręciły, więc (nie wiem, czy tak w ogóle można po ondulacji) zakręciła mi je na drube wałki, natapirowała (nie wiem po co) i krzywo wycieniowała, a o grzywce, to już w ogóle nie wspomnę.. Dlatego mam teraz takie pytanie, co zrobić z tymi włosami, czy mam je umyć? Zrobić trwałą jeszcze raz? Błagam pomóżcie.

[chimay]

Napisane przez paula522

Witam. Mam niesforne, puszące się, długie włosy i sama już nie wiedziałam co z nimi zrobić, dlatego uznając, że mają również tendencję do kręcenia się, udałam się wczoraj do fryzjera, żeby zrobić trwałą i to był mój błąd. Spędziłam tam 4 godziny Włosy po trwałej wcale się nie skręciły, więc (nie wiem, czy tak w ogóle można po ondulacji) zakręciła mi je na drube wałki, natapirowała (nie wiem po co) i krzywo wycieniowała, a o grzywce, to już w ogóle nie wspomnę.. Dlatego mam teraz takie pytanie, co zrobić z tymi włosami, czy mam je umyć? Zrobić trwałą jeszcze raz? Błagam pomóżcie.

Nie robi się trwałej na trwałą.
Skutek mógłby być taki, że włosy by Ci odpadły.
Omówiłaś w ogóle z tą fryzjerką, jaki chcesz mieć efekt? Powiedziała Ci, dlaczego używa grubych wałków? Przeważnie dają one trwałą podnoszącą, która nadaje objętość włosom, ale nie osiągnie się za ich pomocą loków. Taki właśnie efekt widać na ostatnim zdjęciu w lustrze.
Włosy jak najbardziej mogą się nie skręcić, jeśli są niepodatne. I tak nieźle, że u Ciebie wszystkie zareagowały tak samo. Ja mam włosy o różnej strukturze i podczas 3 trwałych dolna część nad karkiem po prostu w ogóle nie reagowała na żadne wałki i płyny, nawet te mocniejsze od zastosowanych na reszcie.

[paula522]

Tak, powiedziałam jej, że nie chcę mega sprężynek, ale po tej trwałej włosy w ogóle się nie skręciły, dopiero po zakręceniu na wałki poraz drugi już bez płynu do trwałej wyszło to co jest teraz i co mogłabym zrobić nawet sama.

[chimay]

Napisane przez paula522

Tak, powiedziałam jej, że nie chcę mega sprężynek, ale po tej trwałej włosy w ogóle się nie skręciły, dopiero po zakręceniu na wałki poraz drugi już bez płynu do trwałej wyszło to co jest teraz i co mogłabym zrobić nawet sama.

Widocznie Twoje włosy są oporne na ten zabieg, zdarza się. Trwała jest bardzo nieprzewidywalna i w takim przypadku nie ma winy fryzjerki.

[Liskowe]

Dziewczyny! Przez zabiegi przerozne, moje wlosy przestaly sie krecic. Juz sa w lepszym stanie, tylko nadal nie ma skretu. Postanowilam wykonac trwala ondulacje na grube walki. Zalezy mi na trwalej na kilka miesiecy, nie tej do 'sciecia'
Mozecie sie pochwalic swoimi efektami?
Lub polecic jakis salon, najlepiej na warszawskim Ursynowie.
Lub poradzic/doradzic


D:

[*Basia*]

Sprawdź proszę na tym wątku KLIK

[edit4321]

Witam.
MAM PROBLEM a dokładnie kilka pytań na które nikt nie umie mi odpowiedzieć, chciałabym zrobić sobie trwałą podnoszącą od nasady lecz moje włosy są cienkie słabo podatne na kręcenie:
1. Czy będą one skręcone lub pofalowane na całej długości?, czy tylko u nasady jak chce
2. Ile taki zabieg utrzymuje się na włosach (Pani Fryzjerka powiedziała mi że około 3 tyg)
3. Czy będzie widać odrosty? (Pani powiedziała że nie ale jakoś wolę posłuchać porady od kogoś innego)
4. Czy włosy się niszczą po takim zabiegu?
PROSZĘ o odpowiedź

[SceneQueene]

4. Tak! Chyba, że to jakaś bardzo delikatna trwała piankowa.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[hexxa_]

Witam .
Ile wlasciwie teraz sie trzyma trwala? A wlasciwie jej efekt? Poprzednią robilam kilka lat temu , stalam sie posiadaczka sprezystych fal i zostaly one poki nie scielam. Zniszczylo wlosy niemilosiernie.
Dzieki dlugiemu podczytywaniu tego forum wlosy nabrały zycia, urosly, a ze zapuszczlam je tylko po to by miec loki to teraz powtorka.
Teraz robilam trwala na plynie Loreal, do wlosow cienkich delikatnych, wlasciwie nie zrobil ten plyn zadnego wrazenia ani na skorze glowy ani na wlosach. Trzymane 20 minut nie dalo zadnego efektu, na nastepny dzien mialam z powrotem swoje proste wlosy.
Po dwoch tygodniach fryzjer poprawił , tym razem mocniejsy plyn trzymany dluzej na drobniejszych walkach, mniejsze pasma wlosow. Wlosy w swietnej kondycji jak na takie przeboje. Ale fale mniej intensywne niz to co bylo te kilka lat temu. Wiec pytanie czy tym razem tez bede je miala poki nie zetne , czy tez rozprostuja sie po pewnym czasie. Sprawe utrudnia fakt ze jakiejkolwiek odzywki nie naloze to po zmyciu mam wlosy proste. Musze je ponownie umyć by odzyskaly skręt. Boje sie je olejowac, boje sie henne położyć , zrobic cokolwiek bo kurde strace z takim trudem wypracowany efekt.
Jakies pomysly?

[senira666]

U mnie trwala trzymala sie tydzien i wlosy sie rozprostowaly...:/

[Emilia 25]

U mnie trzyma się cały czas, a mam takie odrosty, że więcej mam prostych. Ale ja mam podatne włosy na zabiegi.

[SzatAnka71]

A możecie polecić jakąś fryzjerkę w Krakowie co zna się na trwałej?

[estera1988]

Witam,
czy któraś z Was miała okazję używać sprayu do trwałej ondulacji Mildxtexture firmy Selective?
Próbuję zakręcić nim włosy ale nie ma żadnych efektów.. Zakręcam pasmo włosów na wałek, rozpylam spray na wilgotne włosy i po 25 minutach zmywam i pasmo jest całkowicie proste. Nie wiem czy sposób w jaki to robię jest prawidłowy a instrukcja obsługi, którą znalazłam w sieci wiele więcej nie mówi. Jeśli któraś z Was używała tego produktu bardzo proszę o pomoc.

[manic]

Dziewczyny pomoc mile widziana - mianowicie wałki do trwałej. Czy one muszą być plastikowe i puste w środku? Kupiłam wałki ale te będą nasiąkać i tu pojawia się pytanie czy na takich wałkach robić trwałą czy nie ryzykować i kupić inne?