Panny Młode 2020 cz. II

[Lottie69]

Napisane przez margaritaa

Umieć szyć fantastyczna sprawa.

Z tymi dziećmi to też nie jest tak, że nagle zapragniemy mieć i już jestem w ciąży. Wiele par czeka, czeka i doczekać się nie może.

Dokładnie, szycie fajna sprawa, więc może akurat dziadek się zgodzi i będzie z górki. Jak nie, to będę myśleć i może szukać gdzieś na olx do odkupienia

Wiadomo, nie zawsze jest łatwo. Zdziwiłam się ostatnio jak taka znajoma z poprzedniej pracy mi powiedziała, że mieli z mężem problemy i dwa lata się starali. Na szczęście się udało I jest w ciąży, jakoś latem poród, więc pozytywnie zakończone. Tak samo Arlena Witt, nawet ostatnio zrobiła filmiki na ten temat.
Oby u nas szło jak najłatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margaritaa]

Lottie jak cos uszyjesz, to pochwal się nam

[angellka]

Napisane przez margaritaa

Z tymi dziećmi to też nie jest tak, że nagle zapragniemy mieć i już jestem w ciąży. Wiele par czeka, czeka i doczekać się nie może.

No właśnie. Moim otoczeniu jest sporo par które już od jakiegoś czasu starają się o dziecko. Dlatego, nie chce tego odwlekać w nieskończoność i w przyszyłym roku bedziemy próbować. Mi się może jakoś bardzo nie śpieszy, jeszcze troche rzeczy chiałabym zrobić, ale nigdy nie bedzie idealnego czasu na potomstwo.

Napisane przez margaritaa

Wesele nie jest sprawą życia i śmierci. Jesli będzie trzeba weźmiemy sam ślub, bo nie chcę czekać kolejnych dwóch lat. Nie chciałam mieć małego wesela a być może nie będę mieć w ogóle.

Ja myślę tak samo. Fajnie by było mieć wesele i spotkać się z całą rodziną, ale jak się nie będzie dało to trudno.

Napisane przez ama09

U nas w rodzinie dostaliśmy wiadomością whatsup zaproszenie z Canvy mówiące o przeniesieniu wesela z kwietnia.

PS. przesunęli wesele na tydzień przed naszym lipcowym terminem

Kurcze my mamy sporo starszych w rodzinie whatsup nie przejdzie.

Napisane przez gothka152

My nie robilibyśmy wesela tylko tak, jak teraz- sam obiad dla rodziny. Tam, gdzie teraz mamy rezerwację, wesel się nie robi- nie ma na to miejsca. Jedynie jakieś małe, rodzinne uroczystości, typu komunie czy chrzciny.

Trzymam kciuki za sierpień

Napisane przez Nikki_944

Ja na razie tylko dzwoniłam. Na obecną chwilę nic nie jest pewne, więc nowych zaproszeń nie planuję. Jak rozdam nowe i znowu się okaże, że nic z tego nie będzie to już wolę, żeby goście mieli informację telefoniczną, ale impreza się odbyła.





Też nie chciałam opcji, że teraz ślub, a kiedyś wesele. Trochę naciągane dla mnie.

My bedziemy dzwonić w tym tyg do wszystkich, że zmieniamy termin. W sierpniu zobacze jak sytacja z wirusem bedzie wyglądać i jak bedzie ok to wtedy powysyłam zawiadomienia (takie ogólne, nie imienne) z godziną (myślę że zmienimy na inną) i z datą potwierdzenia przybycia.

[theali]

Napisane przez angellka

No właśnie. Moim otoczeniu jest sporo par które już od jakiegoś czasu starają się o dziecko. Dlatego, nie chce tego odwlekać w nieskończoność i w przyszyłym roku bedziemy próbować. Mi się może jakoś bardzo nie śpieszy, jeszcze troche rzeczy chiałabym zrobić, ale nigdy nie bedzie idealnego czasu na potomstwo.

Ja bym chciała już, TŻ jest sceptyczny.

Ostatnio że znajomymi rozmawiałam, jedna w moim wieku (rocznikowo 25), od ponad pół roku próbują i nic. Boję się, że u nas też nie wyjdzie od razu I że jeśli będziemy w tej chwili odkładać, to za chwilę możemy mieć gorsze warunki do potencjalnych starań i wszystko odsunie się o minimum kolejny rok-dwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

My chcemy od oazdziernika zaczac sie starac razem ze slubem. Nie wiem jak bedzie u mnie, mam badania do porobenia wszystkie hormony i monitoring zrobic w lipcu, gin bedzie mi kontrolowal i zbijal tarczyce bo mam hashimoto ale jeszcze niezaawansowane takze bede orzebadana od stio do glow mam nadzieje. A coz no w soim otoczeniu mam 3 kumoeke co zaszly od razu od strzała, mam taka co sie starali rok, mam taka co sie starali 3 lata plus zabiegi laparoskopi i taka co zaszla od razu i poronila, zrobila badania genetyczne ma mutacje jakies trombofilie itp itd. Wiec wiem ze to nie jest tak prosto i moze byc roznie ale wiem ze mam dobrego lekarza wiec jak cos nie bedzie grac to pomoze i wyprostuje za wczasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Ashya_

My chcemy od oazdziernika zaczac sie starac razem ze slubem. Nie wiem jak bedzie u mnie, mam badania do porobenia wszystkie hormony i monitoring zrobic w lipcu, gin bedzie mi kontrolowal i zbijal tarczyce bo mam hashimoto ale jeszcze niezaawansowane takze bede orzebadana od stio do glow mam nadzieje. A coz no w soim otoczeniu mam 3 kumoeke co zaszly od razu od strzała, mam taka co sie starali rok, mam taka co sie starali 3 lata plus zabiegi laparoskopi i taka co zaszla od razu i poronila, zrobila badania genetyczne ma mutacje jakies trombofilie itp itd. Wiec wiem ze to nie jest tak prosto i moze byc roznie ale wiem ze mam dobrego lekarza wiec jak cos nie bedzie grac to pomoze i wyprostuje za wczasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam Hashi.
U nas ogólny plan mówił, żeby zacząć, jak dostanę umowę na stałe (koniec sierpnia, więc pewnie we wrześniu). Ale biorąc pod uwagę obecny burdel zastanawiam się, czy mi tę umowę o przedłużą, czy będą chcieli ciąć obsadę.
W tym i w kolejnych dwóch cyklach załapałabym się jeszcze na automatyczne przedłużenie umowy do porodu, więc mocno kusi mnie, żeby spróbować. Nie chcę czekać kolejnych dwóch lat, skoro na dobrą sprawę dwa lata już czekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Napisane przez theali

Też mam Hashi.
U nas ogólny plan mówił, żeby zacząć, jak dostanę umowę na stałe (koniec sierpnia, więc pewnie we wrześniu). Ale biorąc pod uwagę obecny burdel zastanawiam się, czy mi tę umowę o przedłużą, czy będą chcieli ciąć obsadę.
W tym i w kolejnych dwóch cyklach załapałabym się jeszcze na automatyczne przedłużenie umowy do porodu, więc mocno kusi mnie, żeby spróbować. Nie chcę czekać kolejnych dwóch lat, skoro na dobrą sprawę dwa lata już czekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja teraz bałabym sie tylko dostepu do lekarzy i robienia badan, bo zdaje sobie sprawe ze np z za malym progesteronem to najlepiej isc do razu po tescie i z wynikami krwi by dostac tabletki na podtrzymanie ktore defakto nieraz sa dawane profilaktycznie, i latac szukac prosic sie, a nie daj boze teraz poronic, zabiegi, szpital braki odwiedzin czy jakies komplikacje to mnie najbardziej by powstrzymywalo teraz. Sama ciaza jest dużym stresem a w sytuacji jaka jest to musi byc niezle podwojone. Barazie trzymam sie tego ze do pazdziernika i startujemy a co bedzie do sie okaze dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

My nie chcemy mieć dzieci więc temat ewentualnych starań mamy z głowy

[tinkerver2]

Napisane przez gothka152

My nie chcemy mieć dzieci więc temat ewentualnych starań mamy z głowy

Dokładnie. My chcemy kupić mieszkanie i dokupić jeszcze 2 jamniki. Dziadek tz zaproponował, że kupi nam mieszkanie, ale na jego dane. Ze my mielibyśmy mu spłacać mieszkanie które kupił w ratach, ale mieszkanie będzie na niego (nawet nie na tz). I gdybyśmy się nie daj buk z tz rozstali, to ja zostaje z hajsem wladowabym w nie swoje mieszkanie, bez praw do niego, bez mieszkania i generalnie mm wracać do mamusi. No nie. Nie podoba mi się taka opcja.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[tinkerver2]

Jak się ma sytuacja z majowymi weselami?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[gothka152]

Napisane przez tinkerver2

Dokładnie. My chcemy kupić mieszkanie i dokupić jeszcze 2 jamniki. Dziadek tz zaproponował, że kupi nam mieszkanie, ale na jego dane. Ze my mielibyśmy mu spłacać mieszkanie które kupił w ratach, ale mieszkanie będzie na niego (nawet nie na tz). I gdybyśmy się nie daj buk z tz rozstali, to ja zostaje z hajsem wladowabym w nie swoje mieszkanie, bez praw do niego, bez mieszkania i generalnie mm wracać do mamusi. No nie. Nie podoba mi się taka opcja.

Też za nic nie zgodziłabym się na takie rozwiązanie

My chcieliśmy w tym roku ogarnąć sprawy papierkowe związane z budową domu i rozpocząć pracę w przyszłym ale w obecnej sytuacji to niestety nierealne Raz, że tż nadal nie ma pracy a dwa, że jest, jak jest.

No ale trudno. Są ważniejsze rzeczy niż budowa domu.

[Lottie69]

Napisane przez tinkerver2

Dokładnie. My chcemy kupić mieszkanie i dokupić jeszcze 2 jamniki. Dziadek tz zaproponował, że kupi nam mieszkanie, ale na jego dane. Ze my mielibyśmy mu spłacać mieszkanie które kupił w ratach, ale mieszkanie będzie na niego (nawet nie na tz). I gdybyśmy się nie daj buk z tz rozstali, to ja zostaje z hajsem wladowabym w nie swoje mieszkanie, bez praw do niego, bez mieszkania i generalnie mm wracać do mamusi. No nie. Nie podoba mi się taka opcja.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

A jaki byście mieli z tego interes? Bo nie rozumiem kompletnie


Zadzwoniłam do dziadka właśnie, powiedział, że już mi szykuje maszynę. W razie czego obsługiwała ją kuzynka, która utknęła w Holandii na stażu, więc mi będzie tłumaczyła przez messengera jak się nią obsłużyć.

Tylko wejdziemy i wyjdziemy, więc będzie okej. Mama mi poda jakieś stare materiały też, żebym miała na próbowanie.


Trzymajcie kciuki

[Elsabel]

Napisane przez tinkerver2

Dokładnie. My chcemy kupić mieszkanie i dokupić jeszcze 2 jamniki. Dziadek tz zaproponował, że kupi nam mieszkanie, ale na jego dane. Ze my mielibyśmy mu spłacać mieszkanie które kupił w ratach, ale mieszkanie będzie na niego (nawet nie na tz). I gdybyśmy się nie daj buk z tz rozstali, to ja zostaje z hajsem wladowabym w nie swoje mieszkanie, bez praw do niego, bez mieszkania i generalnie mm wracać do mamusi. No nie. Nie podoba mi się taka opcja.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Yyyyyy, niby w jaki sposób miałoby Wam się to opłacać? Też bym nie skorzystała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Elsabel

Yyyyyy, niby w jaki sposób miałoby Wam się to opłacać? Też bym nie skorzystała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jak to jakie? Mielibyśmy mieszkanie, które KIEEEEEEEDYS będzie mojego tz XDDDD
Chcieliśmy pożyczyć od nich pieniądze i spłacać w ratach, ale mieszkanie kupić na nas oboje, żebyśmy w razie W byli zabezpieczeni... A nie, że on (dziadek) kupi mieszkanie na siebie, a my mamy je spłacać. A potem za 50 lat MOŻE dostanie je tz po śmierci i dziadka i ojca

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[gothka152]

Napisane przez tinkerver2

No jak to jakie? Mielibyśmy mieszkanie, które KIEEEEEEEDYS będzie mojego tz XDDDD
Chcieliśmy pożyczyć od nich pieniądze i spłacać w ratach, ale mieszkanie kupić na nas oboje, żebyśmy w razie W byli zabezpieczeni... A nie, że on (dziadek) kupi mieszkanie na siebie, a my mamy je spłacać. A potem za 50 lat MOŻE dostanie je tz po śmierci i dziadka i ojca

Interes życia...

[Elsabel]

Napisane przez tinkerver2

No jak to jakie? Mielibyśmy mieszkanie, które KIEEEEEEEDYS będzie mojego tz XDDDD
Chcieliśmy pożyczyć od nich pieniądze i spłacać w ratach, ale mieszkanie kupić na nas oboje, żebyśmy w razie W byli zabezpieczeni... A nie, że on (dziadek) kupi mieszkanie na siebie, a my mamy je spłacać. A potem za 50 lat MOŻE dostanie je tz po śmierci i dziadka i ojca

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Świetny pomysł Czyli będziecie spłacać mu mieszkanie, a on może z czasem zrobi darowiznę, a jak nie zdąży i prędzej opuści ten świat to zostajecie w d*pie? Buhaha, to już wolę kredyt z banku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez tinkerver2

No jak to jakie? Mielibyśmy mieszkanie, które KIEEEEEEEDYS będzie mojego tz XDDDD
Chcieliśmy pożyczyć od nich pieniądze i spłacać w ratach, ale mieszkanie kupić na nas oboje, żebyśmy w razie W byli zabezpieczeni... A nie, że on (dziadek) kupi mieszkanie na siebie, a my mamy je spłacać. A potem za 50 lat MOŻE dostanie je tz po śmierci i dziadka i ojca

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

I tak musiałby wtedy spłacać resztę rodziny, jeśli by je dostał przepisane

[tinkerver2]

Napisane przez Elsabel

Świetny pomysł Czyli będziecie spłacać mu mieszkanie, a on może z czasem zrobi darowiznę, a jak nie zdąży i prędzej opuści ten świat to zostajecie w d*pie? Buhaha, to już wolę kredyt z banku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też

Swoją drogą, napisałam dzisiaj do sali, czy mają wolny termin na sierpień. Jeszcze mi nie odpisali. Pisałam też do 2 sal, ale jedna jest blisko, ale drogo, a druga jest drogo i daleko.
Zdecydowałam, że ślub biorę w syrence, a potem jak będziemy kroić tort to założę tę drugą. A CO!

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

O, dostałam odpowiedź
Mamy do wyboru 4,5,6,11,12, 18,19, 25,26 jeśli chodzi o sierpień, same wtorki i środy, jeden czwartek .
Na szczęście mamy same bliskie osoby, więc raczej nie będzie problemu z przyjściem.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Elsabel]

U mnie w temacie przygotowań tylko info od krawcowej, że nie pracuje do świąt i musimy przełożyć przymiarkę. Zresztą niczego innego się nie spodziewałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Przełożyliśmy wesele na 6 sierpnia

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[vilka1]

Napisane przez aniuska_90

Dziewczyny sluby sierpniowe: Czy zapraszacie gosci? czekacie z zaproszeniami? a moze juz zaprosilyscie?

Ja z września i czekamy do końcówki maja/ pcozątku czerwca. Chyba, że wcześniej się cos wyjaśni.

Dzwoniłam dzisiaj do salonu sukien, żeby ssię zroientować czy moje przymiarki w lipcu są jakoś zagrożone, czy nie. Na szczęście Pani powiedziała, że działają zgodnie z planem, nie mają żadnych opóźnień i na bieżąco wszystko się szyje, bo szwalnie działają. Uff. Chociaż tyle.

Zarezerwowaliśmy też fotografa na sesje na Słowacji podczas naszego pobytu w Zakopanem Polecacie jakieś miejscówki na takie zdjęcia? Mam na razie swój typ, ale chętnie poznam wasze. Początkowo myślałam o Kasprowym Wierchu, ale wjazd dla 3 osób plus opłata za zgodę na zdjecia (150 zł) plus opłata za fotografa wyszłoby grubo ponad 1000 zł, więc zdecydujemy się na inne miejsce, a na Kasprowy wjedziemy sobie sami

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez gothka152

Też za nic nie zgodziłabym się na takie rozwiązanie

My chcieliśmy w tym roku ogarnąć sprawy papierkowe związane z budową domu i rozpocząć pracę w przyszłym ale w obecnej sytuacji to niestety nierealne Raz, że tż nadal nie ma pracy a dwa, że jest, jak jest.

No ale trudno. Są ważniejsze rzeczy niż budowa domu.

Chcecie budować dom kiedy tż nie ma pracy?

[lyricaljazz]

Napisane przez vilka1

Zarezerwowaliśmy też fotografa na sesje na Słowacji podczas naszego pobytu w Zakopanem Polecacie jakieś miejscówki na takie zdjęcia? Mam na razie swój typ, ale chętnie poznam wasze. Początkowo myślałam o Kasprowym Wierchu, ale wjazd dla 3 osób plus opłata za zgodę na zdjecia (150 zł) plus opłata za fotografa wyszłoby grubo ponad 1000 zł, więc zdecydujemy się na inne miejsce, a na Kasprowy wjedziemy sobie sami [COLOR="Silver"]

My też celujemy z plener w Tatrach Zaręczyliśmy się na Kościelcu, ale tam nie chcę się wdrapywać w sukni. I też w końcu chciałabym dobrze wyglądać na tych zdjęciach;-). Może po prostu podejdziemy na Murowaniec i czarny staw gąsienicowy, ale pewnie też jeszcze będziemy szukać inspiracji.

Jeżeli chodzi o Słowacje to przyszło mi do głowy jedynie Szczyrbskie jezioro - bardzo ładne. Słowackiej strony niestety nie znam za dobrze.

[vilka1]

Napisane przez lyricaljazz

My też celujemy z plener w Tatrach Zaręczyliśmy się na Kościelcu, ale tam nie chcę się wdrapywać w sukni. I też w końcu chciałabym dobrze wyglądać na tych zdjęciach;-). Może po prostu podejdziemy na Murowaniec i czarny staw gąsienicowy, ale pewnie też jeszcze będziemy szukać inspiracji.

Jeżeli chodzi o Słowacje to przyszło mi do głowy jedynie Szczyrbskie jezioro - bardzo ładne. Słowackiej strony niestety nie znam za dobrze.

Odgadłaś mój plan myślimy właśnie o tym jeziorku nie byłam tam nigdy ale czytałam, że dojście jest niewymagające, raczej płaskie ok 15 minut od parkingu

[gothka152]

Napisane przez vilka1

Chcecie budować dom kiedy tż nie ma pracy?

Napisałam, że chcieliśmy w tym roku ogarnąć papierkowe sprawy, a w przyszłym ruszyć z budową, ale w obecnej sytuacji to raczej nierealne. Raz, że tż miesiąc temu stracił pracę a dwa, że nie wiadomo, jak to wszystko będzie wyglądało przez tego wirusa.
Z mojej pensji nie damy rady opłacić wynajmu, żyć i jeszcze się budować

tinkerver ślubujesz dwa dni przede mną

[tinkerver2]

Napisane przez gothka152

tinkerver ślubujesz dwa dni przede mną

Nie, tylko imprezę i "pogadankę" mam dwa dni przed tobą ślub bierzemy w terminie

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[gothka152]

Napisane przez tinkerver2

Nie, tylko imprezę i "pogadankę" mam dwa dni przed tobą ślub bierzemy w terminie

A, myślałam, że zdecydowaliście się na przełożenie wszystkiego

[tinkerver2]

Napisane przez gothka152

A, myślałam, że zdecydowaliście się na przełożenie wszystkiego

Nie, ślub bierzemy na pewno w terminie, jeszcze się zastanawiamy nad wzięciem ślubu tutaj, w DE.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Mamy pierwsze zaproszenia rozdane - podane koperty do skrzynek, albo tak przez drzwi. Musieliśmy coś załatwić w rodzinnym mieście, więc przy okazji zaoszczędziliśmy trochę na poczcie i podrzuciliśmy rodzicom i dziadkom


Od dzisiaj zaczynamy dzwonienie po wszystkich i zbieranie adresów do wysyłki. Tyle, co się nagadamy o koronaświrusie, to masakra

[tinkerver2]

Ja zrobiłam w canvie takie zawiadomienia, wysłałam młodszej części gości przez neta, starszej wyślemy albo poczta, albo jak się chociaż trochę kwarantanna rozluzni przekaze mama tz. Mamy czas received_3341016322615562.jpg

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Napisane przez tinkerver2

Ja zrobiłam w canvie takie zawiadomienia, wysłałam młodszej części gości przez neta, starszej wyślemy albo poczta, albo jak się chociaż trochę kwarantanna rozluzni przekaze mama tz. Mamy czas Załącznik 7711687

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Mega fajne


Canva jest super do takich rzeczy