Wiosna, lato, jesień, zima - rządzą Janusz i Grażyna + offtopy, cz. 8.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87201296]A czas mierzylaś? Jak nie to sie nie liczy [/QUOTE]


Nie, po amatorsku dzisiaj było

[wika82]

A propos oczyszczania, polecam czarne mydło, dobrze robi cerze tak raz w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez Czarna2000

Ja w ogóle uważam, że każdy sobie może wydawać pieniądze na co mu się żywnie podoba.
Ja lubię się malować i chętnie to robię, ale zwyczajnie nie chcę wydawać pieniędzy na jakieś paletki Anastazji czy Hudy. Ktoś inny może zwyczajnie chcieć to mieć i też spoko. Żyjmy i dajmy żyć innym Na mnie krzywo patrzą jak kupuję jakieś słuchawki czy myszki dla graczy, mimo że sama nie gram profesjonalnie. No kurde to moja kasa. Albo po co płacę kosmetyczce po 2 stówy, przecież mogę sobie sama te syfy powyciskać

Oj zgadzam się z Tobą. Ludziom się nie dogodzi więc nie ma sensu nawet sie starać. Najważniejsze u mnie jest to, że mi TŻ nie marudzi - każde z nas ma swoje kółko zainteresowań, na które wydaje wiecej kasy i każde drugiego rozumie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87200765]
Mnie bawi zawsze jak jest wątek o pielęgnacji a ktos wyskakuje z babcia co używała tylko kremu nivea i miała super skore [/QUOTE]


Oj tak, to jest obowiązkowy motyw KAŻDEJ dyskusji o pielęgnacji Zawsze pojawia się gładka babcia.

---------- Dopisano o 06:17 ---------- Poprzedni post napisano o 05:59 ----------

Napisane przez Pani_Mada

ale nie na takim poziomie jak będzie za kilka-kilkanaście lat. poważna kosmetologia jest jeszcze względnie nową dziedziną.

No to co. Ale fizjologia skóry i procesy/mechanizmy jej starzenia się zostały już bardzo dobrze naukowo poznane. Nie wiem jakiego przełomu mozna tu jeszcze oczekiwać ?
Zgodzę się, że nie wiadomo jeszcze jakie są skutki długofalowe ingerencji kosmetologicznych czy tam z dziedziny dermatologii estetycznej np. wstrzykiwania wypełniaczy, botoksu czy stosowania jakichś innych chemikaliów i podawania ich w głąb skóry.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez wika82

A propos oczyszczania, polecam czarne mydło, dobrze robi cerze tak raz w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam, nawet cześciej mogę używać
Mi sie skończyło niedawno. Teraz mieszam żel z glinka

[Higurashi]

Napisane przez wika82

A propos oczyszczania, polecam czarne mydło, dobrze robi cerze tak raz w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lubię raz na tydzień albo dwa nałożyć na chwilę dłużej jak maseczkę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Pani_Mada]

Napisane przez Donatella_Rosa

Dziwi mnie robienie ze zwykłego mycia twarzy jakiejś katorżniczej roboty, w dodatku jakiejś mocno integrującej. Myć ręce woda z mydłem po siusianiu tez się obawiacie, bo „nie wiadomo jaki efekt to będzie miało”?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

naprawdę fajny prześmiewczy post. brawo. tak wiele wnosi do dyskusji. no super po prostu, takiego głosu rozsądku było nam trzeba

interesujesz się w ogóle tym, że "nie wiadomo jaki efekt to będzie miało" w kontekście kosmetyków? czytasz jakieś opracowania naukowe? jeśli nie, to myślę, że nie ma co wyśmiewać, bo zwyczajnie nie znasz się w temacie. jeśli tak... cóż. gratuluję optymizmu i braku krytycyzmu

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87201453](...)
No to co. Ale fizjologia skóry i procesy/mechanizmy jej starzenia się zostały już bardzo dobrze naukowo poznane. Nie wiem jakiego przełomu mozna tu jeszcze oczekiwać ?
Zgodzę się, że nie wiadomo jeszcze jakie są skutki długofalowe ingerencji kosmetologicznych czy tam z dziedziny dermatologii estetycznej np. wstrzykiwania wypełniaczy, botoksu czy stosowania jakichś innych chemikaliów i podawania ich w głąb skóry.[/QUOTE]

nigdy nic nie jest w 100% poznane.
zgadzasz się, że nie wiadomo jakie długofalowe skutki ma wstrzykiwanie botosku, ale jednocześnie uważasz, że w pełni i w 100% wiadomo już, jak na skórę twarzy wpływają nakładane na nią codziennie kosmetyki o różnych składach, gdzie składniki tychże kosmetyków reagują ze sobą i ze skórą? dobrze zrozumiałam?

[MiamiGlow]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87201453]Oj tak, to jest obowiązkowy motyw KAŻDEJ dyskusji o pielęgnacji Zawsze pojawia się gładka babcia.

---------- Dopisano o 06:17 ---------- Poprzedni post napisano o 05:59 ----------




No to co. Ale fizjologia skóry i procesy/mechanizmy jej starzenia się zostały już bardzo dobrze naukowo poznane. Nie wiem jakiego przełomu mozna tu jeszcze oczekiwać ?
Zgodzę się, że nie wiadomo jeszcze jakie są skutki długofalowe ingerencji kosmetologicznych czy tam z dziedziny dermatologii estetycznej np. wstrzykiwania wypełniaczy, botoksu czy stosowania jakichś innych chemikaliów i podawania ich w głąb skóry.[/QUOTE]Ale co złego jest w gładkiej babci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Napisane przez wika82

A propos oczyszczania, polecam czarne mydło, dobrze robi cerze tak raz w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam, ale nie używam, bo za każdym jednym razem mnie po nim wypryszcza Dużo lepiej na moją trądzikową skórę działa zmywanie olejami, a potem mydło Aleppo.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[stotek]

A które czarne mydło jest najbliższe oryginałowi?
Bo próbowałam tylko to ruskie, w plastikowym słoiku, ale nie wiem czy ono jest takie na sto pro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez stotek

A które czarne mydło jest najbliższe oryginałowi?
Bo próbowałam tylko to ruskie, w plastikowym słoiku, ale nie wiem czy ono jest takie na sto pro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam z nacomi.
Chwalą sobie mydło czarne w płynie Alaffia.

I poluję na nie

[jaksy]

Ja mam to Dudu Osum czy jakoś tak

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[wika82]

Ja mam nacomi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez stotek

A które czarne mydło jest najbliższe oryginałowi?
Bo próbowałam tylko to ruskie, w plastikowym słoiku, ale nie wiem czy ono jest takie na sto pro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z biochemii urody

Prawdziwe, a nie gładka czarna tafla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Widzę, że te wszystkie czarne mydła różnią się składem, więc pewnie tu jest rozwiązanie.

[groszek75]

Napisane przez MiamiGlow

Ale co złego jest w gładkiej babci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic, tylko na wizazu pewne osoby maja alergie na to,że się chwali dawne czasy

Bo też pisałam o drugiej babci i że cerę miała brzydka to jakoś nikt nie ironizowal

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez groszek75

Nic, tylko na wizazu pewne osoby maja alergie na to,że się chwali dawne czasy

Bo też pisałam o drugiej babci i że cerę miała brzydka to jakoś nikt nie ironizowal

Nie no, nie chciałam Cię urazić, nie mam nic do twojej babci
Prawda jest taka, że zawsze ktoś z babcią wyskoczy przy takich tematach. Nie dowodzi to w sumie niczego, przykład anegdotyczyny, ale ZAWSZE się pojawia.


Szczerze, to średnio wierzę w bezzmarszczkową twarz u osoby w podeszłym wieku. Ale może jestem człowiekiem małej wiary.

[siarka40]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87204159]Szczerze, to średnio wierzę w bezzmarszczkową twarz u osoby w podeszłym wieku. Ale może jestem człowiekiem małej wiary.[/QUOTE]
To jest nas dwie .

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87204159]Nie no, nie chciałam Cię urazić, nie mam nic do twojej babci
Prawda jest taka, że zawsze ktoś z babcią wyskoczy przy takich tematach. Nie dowodzi to w sumie niczego, przykład anegdotyczyny, ale ZAWSZE się pojawia.


Szczerze, to średnio wierzę w bezzmarszczkową twarz u osoby w podeszłym wieku. Ale może jestem człowiekiem małej wiary.[/QUOTE]

Dokladnie oto mi chodziło a nie, ze ktoś się śmieje z babci. Tylko z tego, ze ta babcia zawsze jest przytaczana jako przykład. I ZAWSZE.

Moja babcia miała piekne zmarszczki i miękka cerę delikatną w dotyku.
Zawsze mi sie to kojarzy z buldogiem

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez siarka40

To jest nas dwie .

Mysle, ze jest nas wiecej

[groszek75]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87204159]Nie no, nie chciałam Cię urazić, nie mam nic do twojej babci
Prawda jest taka, że zawsze ktoś z babcią wyskoczy przy takich tematach. Nie dowodzi to w sumie niczego, przykład anegdotyczyny, ale ZAWSZE się pojawia.


Szczerze, to średnio wierzę w bezzmarszczkową twarz u osoby w podeszłym wieku. Ale może jestem człowiekiem małej wiary.[/QUOTE]
No wiadomo, że mimiczne zmarszczki w końcu każdy z nas na,ale na serio np.policzki miała tak gładkie i napięte, że w sumie miała cerę 50 latki. Obie babcie były ten sam rocznik 1929 i duża różnica była między nimi. A obie nie paliły, zjadły wszystko , mało pielęgnacji i jaka roznica.

A znam kobietę co o wiele młodsza od mojej babci ,a ma tak pomarszczona cała buzię, że szok. Ale to też chyba od palenia ma.

I u tych starszych kobiet też widze,że te tezsze kobiety maja też często głębszą.

I np.ciocia jest do babci podobna i cera to samo, ładna. Ale ona też nic nie używa ani się nigdy nie malowala.

Więc naprawdę nie wiem od czego to zależy, ale chyba te geny jednak są decydujące.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87204194]
Zawsze mi sie to kojarzy z buldogiem
[/QUOTE]


Urocze skojarzenie

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez groszek75

No wiadomo, że mimiczne zmarszczki w końcu każdy z nas na

No właśnie.


Ja się jak najbardziej zgadzam z tym, że nie jesteśmy wyciskani od jednej sztancy i różnie się starzejemy. Ale jednak - starzejemy się i to zawsze widać. W różnym stopniu i w różny sposób, ale objawy są u każdego. A już na pewno u osób w bardzo zaawansowanym wieku.
Nie poznałam jeszcze w życiu nikogo starego o kim powiedziałabym, że nie widać tego po twarzy, bo bez zmarszczek i jędrna.

[Pani_Mada]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87204159](...)
Szczerze, to średnio wierzę w bezzmarszczkową twarz u osoby w podeszłym wieku. Ale może jestem człowiekiem małej wiary.[/QUOTE]

dokładnie.
ja nie wierzę również, że nakładanie dziesiątków specyfików na twarz uchroni kogokolwiek przed zmarszczkami

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Pani_Mada

dokładnie.

ja nie wierzę również, że nakładanie dziesiątków specyfików na twarz uchroni kogokolwiek przed zmarszczkami

Oczywiście, ze nie uchroni ale moze spowolnić proces starzenia
Skóra moze być dłużej napięta No i stan skory - nawilżona, blask. A nie szara, sucha

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87206238]Oczywiście, ze nie uchroni ale moze spowolnić proces starzenia
Skóra moze być dłużej napięta No i stan skory - nawilżona, blask. A nie szara, sucha [/QUOTE]

Wystarczy spojrzeć na Japończyków, którzy często wyglądają na 15-20 lat młodszych. I to nawet Ci, którzy całe życie ciężko, fizycznie pracowali.

Nieraz oglądam japońskie programy, w których pokazują np. rolników, którzy wyglądają np. na 50-60-70 lat, a potem podają ich wiek i okazuje się, że są ok 20 lat starsi. A nie są to na pewno ludzie, którzy stosowali najlepsze kosmetyki, chodzili do kosmetyczki albo stosowali botoks. Natomiast zawsze mają na sobie różne elementy stroju, które chronią przed słońcem. I to jest chyba najważniejszy czynnik, ważniejszy nawet niż kosmetyki.

[Pani_Mada]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;87207877]Wystarczy spojrzeć na Japończyków, którzy często wyglądają na 15-20 lat młodszych. I to nawet Ci, którzy całe życie ciężko, fizycznie pracowali.

Nieraz oglądam japońskie programy, w których pokazują np. rolników, którzy wyglądają np. na 50-60-70 lat, a potem podają ich wiek i okazuje się, że są ok 20 lat starsi. A nie są to na pewno ludzie, którzy stosowali najlepsze kosmetyki, chodzili do kosmetyczki albo stosowali botoks. Natomiast zawsze mają na sobie różne elementy stroju, które chronią przed słońcem. I to jest chyba najważniejszy czynnik, ważniejszy nawet niż kosmetyki.[/QUOTE]

geny

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;87207877]Wystarczy spojrzeć na Japończyków, którzy często wyglądają na 15-20 lat młodszych. I to nawet Ci, którzy całe życie ciężko, fizycznie pracowali.

Nieraz oglądam japońskie programy, w których pokazują np. rolników, którzy wyglądają np. na 50-60-70 lat, a potem podają ich wiek i okazuje się, że są ok 20 lat starsi. A nie są to na pewno ludzie, którzy stosowali najlepsze kosmetyki, chodzili do kosmetyczki albo stosowali botoks. Natomiast zawsze mają na sobie różne elementy stroju, które chronią przed słońcem. I to jest chyba najważniejszy czynnik, ważniejszy nawet niż kosmetyki.[/QUOTE]


Wracamy tutaj też, moim zdaniem, do genów. Smutna prawda jest taka, że najszybciej i najbrzydziej starzeje się biała rasa. Myślę, że masz sporo racji ze szkodliwością promieni słonecznych, wszak nasza skóra (białych ludzi) najsłabiej broni się przed słońcem.
Chociaż też nie demonizowałabym tych przeklętych genów bo równie ważne jak one są też czynniki zewnętrzne - dieta, styl życia, pielęgnacja skóry itd.





---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87206238]Oczywiście, ze nie uchroni ale moze spowolnić proces starzenia
Skóra moze być dłużej napięta No i stan skory - nawilżona, blask. A nie szara, sucha [/QUOTE]


Dokładnie.

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez Pani_Mada

geny

No właśnie nie jestem do końca przekonana. Inny Azjaci starzeją się już bardziej, z przymrużeniem oka "normalnie". Dużo zależy od zasobów finansowych i tego, na jaki tryb życia mogą sobie pozwolić.

A w Japonii ten kult białości, a co za tym idzie unikania słońca, jest chyba jednak najsilniejszy i trwa już od wieków. I jak widać, większość się do tego stosuje, obojętnie młody czy stary, biedny czy bogaty.

Są jeszcze Koreańczycy, którzy też bardzo o to dbają, ale tam też bardzo popularne, a wręcz wymuszane przez społeczeństwo, są zabiegi medycyny estetycznej. Ciężko, więc stwierdzić, czy ich młody wygląd to operacje, geny, czy inny Maybelline

[Pani_Mada]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;87207986]No właśnie nie jestem do końca przekonana. Inny Azjaci starzeją się już bardziej, z przymrużeniem oka "normalnie". Dużo zależy od zasobów finansowych i tego, na jaki tryb życia mogą sobie pozwolić.
(...) [/QUOTE]

"Azjaci" to nie jest jeden wielki zbiór z takimi samymi genami to niczego nie dowodzi - to że Japończyk starzeje się wolniej niż Chińczyk, nie oznacza, że geny nie mają znaczenia

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez Pani_Mada

"Azjaci" to nie jest jeden wielki zbiór z takimi samymi genami to niczego nie dowodzi - to że Japończyk starzeje się wolniej niż Chińczyk, nie oznacza, że geny nie mają znaczenia

Pewnie że tak, ale jakby to była jedynie zasługa genów, to nie dbano by tak bardzo o ogólnie pojętą pielęgnację. Po co się męczyć, jak wystarczą geny i krem nivea

[Pani_Mada]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;87208048]Pewnie że tak, ale jakby to była jedynie zasługa genów, to nie dbano by tak bardzo o ogólnie pojętą pielęgnację. Po co się męczyć, jak wystarczą geny i krem nivea [/QUOTE]

zupełnie nie rozumiesz. uwarunkowań genetycznych nie przeskoczysz, choćbyś codziennie kąpała się w krwi dziewic i kozim mleku oraz nie wychodziła na słońce
piszesz, że Japończycy później wykazują oznaki starzenia się, bo chronią się przed słońcem i że nie jesteś do końca przekonana, że geny mają znaczenie. i że tyczy to również tych którzy całe życie ciężko, fizycznie pracowali, nie tylko bogatych Japończyków.
myślisz, więc, że gdy przeciętny, europejski rolnik będzie się chronił przed słońcem będzie się starzał równie szybko jak Japończyk? bo winne wszystkiemu jest słońce?

i nigdzie nie napisałam, że to zasługa jedynie genów. to zasługa wielu czynników, w tym głównie genów.

i ja akurat uważam, że wcale nie ma sensu się męczyć tylko po to, żeby na starość wyglądać te 10 lat młodziej.