Do filtromaniaczek:)

[koko]

Napisane przez Sandija

Dla mnie nie ma, a jakiego podkładu to skład?

True Match Loreala.
No to sobie używam dalej spokojnie na Vichy Ultra Fluide.
Czemu nikt go dotychczas nie wymieniał wśród podkładów nadających się na filrty z Parsolem??

Może dlatego, że nikt nie ma głowy do przeglądania składów wszystkich podkładów

[koko]

Napisane przez Sandija

Może dlatego, że nikt nie ma głowy do przeglądania składów wszystkich podkładów

No, coś w tym jest.
W takim razie oficjalnie dopisuję True Match do listy Podkładów Przyjaznych Parsolowi.

[Contax]

Napisane przez koko

No właśnie, a czy jest coś destabilizującego Parsol nasz nieszczęsny tu:
Skład: /kolor C3/ Aqua/water, isododecane, cyclopentasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, peg-10 dimethicone, polymethyl methacrylate, butylene glycol, dimethicone, isoeicosane, disteardimonium hectorite, cetyl peg/ppg-10/1 dimethicone, sodium chloride, c9-15 fluoroalcohol phospahtes, polyglyceryl - 4 isostearate, hexyl laurate, isostearyl neopentanoate, diazolidinyl urea, methylparaben, propylparaben, tocopherol, panthenol, [+\- may contain: CI 77891/ titanium dioxide, CI 77499, CI 77491, CI 77492/ iron oxides, mica]
Na moje niewprawne oko nie ma, ale aż mi się to podejrzane wydaje, rzućcie okiem...

Parasol destabilizuje m.in.: CI 77891/ titanium dioxide

[koko]

Napisane przez Erato

No właśnie, podpinam się Czy to jest tak, że ta słynna "destabilizacja" parsolu powoduje, że ten związek się rozpada i należy przyjąć, że w ogóle przestaje on spełniać swoja funkcję? Czyli że można liczyć tylko na pozostałe filtry zawarte w kremie? No i czy jest jakaś metodą "obliczenia", jaka ochronę mamy po zdestabilizowaniu parsola?

Dziewczyny, pytałyście jak to jest z ta destabilizacją Parsolu.Wklejem info na ten temat:

"Prawda jest taka, ze cokolwiek nalozone na krem z filtrami, moze miec negatywny efekt na skutecznosc dzialania filtrow, najbardziej optymalnie byloby nic nie nakladac, przyproszyc tylko twarz pudrem, ale nie jest to w praktyce mozliwe dla wiekszosci kobiet, dlatego robimy co mozemy.
Nie da sie okreslic na oko w jakim stopniu mozemy zmniejszyc protekcje danego kremu z filtrami, jako, ze zalezy to od konkretnych skladnikow w kremie z filtrami i skladnikow w podkladzie.
Ogolnie obecnosc filtrow w podkladach jest minusem, gdyz same w sobie nie ochronia, a moga tylko wejsc w konflikt z kremem z filtrami. Na przyklad filtr UVA - Parsol 1789 nie lubi sie bardzo z filtrem UVB Octyl methoxycinnamate, ktory jest czesto dodawany do podkladow, w ten sposob podklad moze zle wplynac na krem z filtrami.
Parsol 1789 nie lubi sie tez zbyt bardzo z dwutlenkiem tytanu
Parsol 1789 tez niezbyt sie ma w obecnosci talku, miki, tlenku cynku, ktore to sa czestym skladnikiem podkladow, pudrow.

Co w takim razie:
- Pierwsza wazna rzecz, nigdy nie nakladamy podkladu zaraz po aplikacji kremu z filtrami, ale odczekujemy te minimum 10 minut.
- Podklad nakladamy deliktanie wklepujac, gabeczki moga zetrzec krem z filtrami, tak wiec palce i delikatnosc sa preferowane.
- Nawet jesli podklad czy puder moga oslabic skutecznosc kremow z filtrami to na pewno nie oslabia ich do zera czyli w pewnym stopniu chronic beda.
- Jesli stosujemy kremy z filtrami fotostabilne czyli najlepiej zawierajace filtry z rodzaju Tinosorb lub/i Mexoryl jak np kremy z firmy Bioderma, SVR, LRP (wiekszosc z nich zawiera Parsol 1789 jako jeden z filtrow), wowczas mamy jeszcze wieksza pewnosc, ze podklad czy puder nie wplywnie tak zle na ochrone UV. - Jesli bedziemy nakladac krem z filtrami hojna reka to takze podklad czy puder moze mniej zaszkodzic.
- Stosujemy podklady bez filtrow chemicznych, jesli maja podany faktor to najlepiej by zawieraly tylko filtry mineralne, a jeszcze lepiej wszystkie mineraly w silikonowych otoczkach, pytamy sie producenta.
- Nie musimy stosowac podkladow i wybieramy tylko puder sypki lub prasowany, ktory nie zawiera duzo miki, najlepiej o w miare prostym skladzie. Ogolnie pudry stanowia mniejsze zagrozenie. Moga to byc tez pudry na ktorych podano faktor SPF, ktore najlepiej zawieraja dwutlenek tytanu lub/i tlenek cynku w otoczkach."

To z BU.

[koko]

Napisane przez Contax

Parasol destabilizuje m.in.: CI 77891/ titanium dioxide

Tak, wiem. Ale dwutlenek tytanu jest wyszczególniony na samym końcu, po sformułowaniu "may contain". Czyli że może być, ale nie musi, a jeśli jest, to śladowe ilości. Mam nadzieję, że właściwie rozumuję.

[Contax]

Napisane przez koko

Tak, wiem. Ale dwutlenek tytanu jest wyszczególniony na samym końcu, po sformułowaniu "may contain". Czyli że może być, ale nie musi, a jeśli jest, to śladowe ilości. Mam nadzieję, że właściwie rozumuję.

Bardzo dobrze.
Ale tak do końca nigdy nie wiadomo, czy titanium dioxide w końcu jest, czy go nie ma, i w jakim stopniu destabilizuje Parasol - czy w minimalnym, czy dużym. Dlatego ja wychodzę z założenia, że lepiej nie robić doświadczeń na własnej twarzy.

[koko]

No właśnie, to jest najgorsze, że nigdy nic nie wiadomo...A tak się cieszyłam, że nie muszę rezygnować z True Matach. Ehhh.

[Contax]

Wiadomo, jak któraś z nas musi używać fluidów, z różnych względów, to już lepiej jak jest to TM Loreala niż jakiś inny z SPF.

Taki w miarę dobry jest też podkład w piance IsaDory. Oczywiści również zawiera na końcu składu titanium dioxide.

[Paula07]

Napisane przez Sandija

Słuchajcie, jak to jest z tą destabilizacją PARSOLU -
Podkład LF Kanebo zawiera przecież octyl methoxycinnamate a Basia na BU pozwoliła go nakładać na parsolowate filtry. To jak to jest?
podaję link do podkładu:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4149

Nie ma idealnego podkładu, więc Basia zalecała wybierać mniejsze zło, czyli podkład o jak najmniejszej ilośći składników destabilizujących parsol.
Ja obecnie używam IsaDory w piance, tak szczeże to uzywałam lepsze, ale plusem jest to, że bardzo delikatnie rozsmarowywuje się go, no i najjaśniejszy kolor jest o pół tonu ciemniejszy od mojej karnajcji. więc zanim znajdę ten ideał to czuję,że długo to potrwa .
Ale mam nadzieję (marzenie), że jak wejdzie Avene tonujący to będę mogłą go używać zamiast fluidu. Co do Biodermy także wystarczy tonujący zakupić i używać go zamiast podkładu, z LRP to samo, jednynie zostaje Avene i Vichy gdzie trzeba męczyć się z fluidami.

Bo ja dopiero od trzech lat przejmuję się destabilizacją Parsolu, wcześniej nakładałam na Vichy co popadnie No i tak sie zastanawiam, bo znowu chcę odstawić Avene na chwilę i przejść na coś Parsolowatego, ale mój podkład ma i tlenek tytanu, i octinoaxate I właśnie sie zastanawiam cały czas, dlaczego, do licha, nie wiadomo, o ile spadają filtry. No bo jak powiedzmy o 1-3% to ja osobiście bym to miała w nosie.
A czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Basia pozwoliła używać LF Kanebo z Parsolem, przecież on też ma destabilizujące składniki?
Pamiętacie ten wątek na BU?

Dzięki Koko za wklejenie info
Ja zlekceważyłam ten tlenek tytanu, bo dla mnie "may contain". oznacza, że może, ale nie musi zawierać śladowych (!) ilości, tak jak, np. krem czekoladowy orzechy archaidowe. Więc ja osobiście nie zwracam na to uwagi, ale pewno, że można tak jak Contax nie eskperymentować i zrezygnować z tego podkładu. Ja bym jednak dalej używała, nie wiem,czy powinnam to pisać

Dzięki Paula za odpowiedż
Mnie nie pasują te tonujące podkłady - BioDerma mnie zapycha, poza tym,za beżowa a za mało zółta. LRP jeszcze nie miałam tego tonującego,ale obawiam się, że żółty on też nie będzie

A poza tym, jak dla mnie, to akura LF Kanebo ma sporo subst. aktywnych:
octylu m. 1%,
tlenku tytanu 5%
a na samym końcu talk, tlenki cynku i żelaza<- tego nie liczę,may contain

a mój Guerlainek ma:
octyl m.3%
tlenku tytanu 1,2%

Więc co?

[Paula07]

Napisane przez Sandija

A czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Basia pozwoliła używać LF Kanebo z Parsolem, przecież on też ma destabilizujące składniki?
Pamiętacie ten wątek na BU?

No własnie dlatego , że to jest "mniejsze zło", oczywiście dla parsolu .

[Rhiannon]

Hmmm... nie wiem, czy chodzi nam o ten sam wątek Ale ja pamiętam wątek w którym jedna z dziewczyn pytała, czy może uzywać na Avenkę Kanebo. Pisała, że mają bardzo podbny skład filtrowy i czy dobrze myśli, sądząc, że w związku z tym, nie będą się filtry destabilizować. Basia potwierdziła, że tok myślenia dobry.
Mam nadzieje, że mówimy o tym samym wątku i że pomogłam .

Mam jeszcze pytanie o ten krem Avene łososiowy z efektem "glow" . Czy on nadaje lekko ciemniejszy kolor cerze? czy raczej jasny? nadawałby się na wiosenne dni, żeby nie wyglądać blado?

[justa79]

Napisane przez mckabi

W ten weekend byłam na turnieju w Gdańsku

i nic mi nie powiedziałaś


a w ogóle to podziwiam osoby, które nie używają podkładu, a tylko filtry + puder lub skrobia. jak nie nałożę podkładu, a próbuję zmatowić filtry pudrem, to wychodzi mi tak:
- albo filtrów nie da się zmatowić wcale, bo puder w nie wsiąka i znika (Nu Skin),
- albo tworzy się dosłownie ciasto i wałeczki (Hauschka), zaś puder brązujący tworzy okropne, ciemne plamy.
nie wiem, jak to się dzieje, ale podkład tworzy u mnie jakąś warstwę spajającą filtry z pudrem w sensownym układzie, mimo, że i tak mieszam go mniej więcej pół na pół z filtrami (głównie dlatego, że mam za ciemny podkład).

[rzęsa]

Kobietki koffane, po naradzie z Wami chciałam kupić Avenkę 50 lub 40 z dzieciakiem, ale nie mogę ich zdobyć nawet na zamówienie. Ponoć w hurtowniach ich nie ma. Kupiłam Penaten40. Co o nim myślicie?
Podaję skład, bo na KWC go nie znalazłam. Please, zerknijcie.

aqua, cyclopentasiloxane, titanium dioxide, C12-15 alkyl benzoate, glycerin, zink oxide, butylene glycol, polyglyceryl-4 isostearate, hexyl laurate, cetyl PEG/PPG-10/1 dimethicone, sodium chloride, cera alba, dimethicone copolyol, cetyl dimethicone, ginko bilboa, aluminium/magnezium hydroxide stearate, hydrogenated castor oil, aluminium stearate, alumina, plyhydroxystearic acid, stearid acid, aluminium hydroxide, cyclohexasiloxane, sodium carboxymethyl betaglucan, disodium EDTA, methylparaben, propylparaben, phenoxyethanol, parfum- [FPT0127]

[justa79]

Napisane przez rzęsa

Penaten40.
aqua, cyclopentasiloxane, titanium dioxide, C12-15 alkyl benzoate, glycerin, zink oxide, butylene glycol, polyglyceryl-4 isostearate, hexyl laurate, cetyl PEG/PPG-10/1 dimethicone, sodium chloride, cera alba, dimethicone copolyol, cetyl dimethicone, ginko bilboa, aluminium/magnezium hydroxide stearate, hydrogenated castor oil, aluminium stearate, alumina, plyhydroxystearic acid, stearid acid, aluminium hydroxide, cyclohexasiloxane, sodium carboxymethyl betaglucan, disodium EDTA, methylparaben, propylparaben, phenoxyethanol, parfum- [FPT0127]

krem jest oparty wyłącznie na filtrach mineralnych - są fotostabilne, chronią przed UVB i UVA, więc mogą stanowić jedyną ochronę. filtry mineralne rzadziej podrażniają, jednak krem może bielić i zatykać pory, powodować wypryski.

[Wojtusia]

Napisane przez justa79

krem jest oparty wyłącznie na filtrach mineralnych - są fotostabilne, chronią przed UVB i UVA, więc mogą stanowić jedyną ochronę. filtry mineralne rzadziej podrażniają, jednak krem może bielić i zatykać pory, powodować wypryski.

Czyli mleczko Avene też moze zapychać? Od czego to zależy to zapychanie? Bo sie nie doczytałam. Filtry mineralne zapychają? Wiem, ze to jest indywidualna reakcja i u każdego może być inaczej, cztałam wątek o zapychających składnikach w kosmetykach, ale ich chyba nie ma w filtrach...czy są... kurcze juz nie wiem..

A tak poza tym to wypróbowałam te próbki które dostałam od Ciebie i tak
- Vichy Fluide SPF 60 wg mnie super, bo, nie klei sie, ma taką lekką konsystencje, no jak nie filtr, taki rzadki, fajny jest, nie bieli. czy mnie zapychalby to nie wiem, bo użyłam tylko raz (próbka). Ale w porównaniu do melczka Avene to wypadł lepiej, bo nie klei się tak, tylko, że na Avene moge sie normalnie malować, bo wszystkie podkłady mam z talkiem

- LRP creme Fondante SPF 50+, też nie klei się tak bardzo jak mleczko Avene, wchłania się też dobrze, ale troche bieli. Ma na pewno lżejszą konsystencje od mleczka Avene. Ale jednak bardzie podpasował mi ten Vichy

Justa dziękuje ci ślicznie jeszcze raz, teraz mam porównanie chociaż.

[rzęsa]

Napisane przez justa79

krem jest oparty wyłącznie na filtrach mineralnych - są fotostabilne, chronią przed UVB i UVA, więc mogą stanowić jedyną ochronę. filtry mineralne rzadziej podrażniają, jednak krem może bielić i zatykać pory, powodować wypryski.

dzięki
a jeśli chodzi o to "bielenie", to chyba nie na stałe? chodzi pewnie o wrażenia po posmarowaniu, czy tak?
mam nadzieję, że mojej ośmiolatce nie wyskoczą po nim niespodzianki, bo byłoby to trochę dziwne w tym wieku

a ja też chętnie wypróbuję choć mam cerę mieszaną

[Wojtusia]

Napisane przez rzęsa

dzięki
a jeśli chodzi o to "bielenie", to chyba nie na stałe? chodzi pewnie o wrażenia po posmarowaniu, czy tak?

Tak, skóra rozjaśnia się tak delikatnie, ma taką poświatę w moim przypadku oczywiście. To po posmarowaniu tylko, po zmyciu wszystko wraca do poprzedniego stanu, czyli skóra odzyskuje normalny odcień.

[Kate30]

Napisane przez Rhiannon

Mam jeszcze pytanie o ten krem Avene łososiowy z efektem "glow" . Czy on nadaje lekko ciemniejszy kolor cerze? czy raczej jasny? nadawałby się na wiosenne dni, żeby nie wyglądać blado?

Ten krem raczej rozjaśnia i rozświetla, napewno nie daje ciemniejszego odcienia cerze.

[justa79]

Napisane przez Wojtusia

Od czego to zależy to zapychanie? Bo sie nie doczytałam. Filtry mineralne zapychają?

tak, chodzi o preparaty oparte wyłacznie na filtrach mineralnych. filtry mineralne mogą zatykać pory i powodować wypryski - tak pisze Basia w jednym ze swoich artykułów:
http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_cz7_filtry.php
ale oczywiście to jest bardzo indywidualna sprawa, mogą, ale nie muszą.

Napisane przez rzęsa

a jeśli chodzi o to "bielenie", to chyba nie na stałe? chodzi pewnie o wrażenia po posmarowaniu, czy tak?

tak, oczywiście, że tylko po posmarowaniu

[Rhiannon]

Dzieki Kate Tak mnie zachęciłyscie do tego łososiowego kremu, ale teraz to juz nie wiem, bo ja i tak jestem już wystarczająco blada . I szukam właśnie takiego łagodnego brązowienia na wiosnę. Nic w stylu Biodermy 100, bo to za ciemne. Znacie może cos takiego?

[Wojtusia]

Napisane przez justa79

tak, chodzi o preparaty oparte wyłacznie na filtrach mineralnych. filtry mineralne mogą zatykać pory i powodować wypryski - tak pisze Basia w jednym ze swoich artykułów:
http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_cz7_filtry.php
ale oczywiście to jest bardzo indywidualna sprawa, mogą, ale nie muszą.

Dziękuje za wyjaśnienia

[marianna]

Napisane przez Rhiannon

Dzieki Kate Tak mnie zachęciłyscie do tego łososiowego kremu, ale teraz to juz nie wiem, bo ja i tak jestem już wystarczająco blada . I szukam właśnie takiego łagodnego brązowienia na wiosnę. Nic w stylu Biodermy 100, bo to za ciemne. Znacie może cos takiego?

Hmmm.. ja jako rasowy bladzioch traktuje się dwa razy w tygodniu samoopalaczem avene - na to codziennie kremik 50+ i nie wyglądam blado

[L_V]

Napisane przez katiia

W takim razie chyba zostanę przy emulsji-co wypróbowane na własnej skórze to wypróbowane No chyba, że uda mi się wydębić jakąś probkę w aptece, choc przyznam szczerze, że w mojej lubelskiej mieścinie bardzo z tym ciężko, oj ciężko. W każdym razie dziękuje Ci za odzew

Katiia, ja tez jestem z Lublina. Po próbki najlepiej udać sie do apteki na Radziszewskiego, obok kina Bajka, na Miasteczku Akademickim A jesli interesuje Cie Avene, to w kazdy poniedzialek jest tam konsultantka Avene i maja 5% znizki w ten dzien!!!!

Ja dzisiaj dostałam tam probke emulsji [hehehe] i mleczka zelowego Vichy

[L_V]

Napisane przez marianna

Hmmm.. ja jako rasowy bladzioch traktuje się dwa razy w tygodniu samoopalaczem avene - na to codziennie kremik 50+ i nie wyglądam blado

MArianno, Hexxanno, Kate, lub Te z Was, które używały łososiowego kremu Avene 50+. Mam kilka pytan: jaka jest konsystencja kremu [bardzo bogata]?? jak się rozprowadza? i najwazniejsze: czy beudzi ubrania i czy ma ciepły/ chłodny odcien????

[rzęsa]

dziękuję Wam za wyjaśnienia



wolałam się upewnić, że nie będę mieć w domu M. Jacksona
chociaż i ja i córcia i tak białaski jesteśmy

[Paula07]

Napisane przez L_V

MArianno, Hexxanno, Kate, lub Te z Was, które używały łososiowego kremu Avene 50+. Mam kilka pytan: jaka jest konsystencja kremu [bardzo bogata]?? jak się rozprowadza? i najwazniejsze: czy beudzi ubrania i czy ma ciepły/ chłodny odcien????

Konsystencja po wyciśnięciu z tubki jest gęsta, kremowa. Rozsmarowuje się w miare dobrze, chociaż u mnie robia sie mazaje i musze sie trochę namęczy, aby rozsmarowac równomiernie, wydaje mi się, że to jest spowodowane kolorem. Niestety brudzi urania, ale u mnie nawet brudzi bezbarwna wersja. Wg. mnie kolor ma chłodny, ale niech się wypowiedzą inne dziewczyny, które uzywały. Zaznaczam, że nie przyciemnia karnacji, a wręcz odwrotnie rozjaśnia ją i rozświetla .

[L_V]

Napisane przez Paula07

Konsystencja po wyciśnięciu z tubki jest gęsta, kremowa. Rozsmarowuje się w miare dobrze, chociaż u mnie robia sie mazaje i musze sie trochę namęczy, aby rozsmarowac równomiernie, wydaje mi się, że to jest spowodowane kolorem. Niestety brudzi urania, ale u mnie nawet brudzi bezbarwna wersja. Wg. mnie kolor ma chłodny, ale niech się wypowiedzą inne dziewczyny, które uzywały. Zaznaczam, że nie przyciemnia karnacji, a wręcz odwrotnie rozjaśnia ją i rozświetla .

Bardzo dziękuję za odpowiedź, Paula , mam nadzieję Dziewczyny że podrzucicie jescze kilka opinii...