Odwyk od zakupów kosmetycznych - grupa wsparcia, część XIII

[MissChievousTess]

U mnie przyszedł 1 podkład czyli wydane 35 zł. Postanowiłam zrobić na promo zapas tego co już znam i czego używam regularnie, a już mam na wykończeniu. Zdrowsze opcje zamierzam dopiero przetestować na próbkach bo niestety przebicie cenowe w stosunku do tego czego używałam dotychczas jest ponad 3 krotne. :-/

[kjd3]

Podsumowanie stycznia:

przyszło:
1. Jo Malone - Oud & Bergamot,
2. Origins Mushroom - serum (mini),
3. Pupa - kredka do oczu,
4. Batiste - puder do włosów,
5. Mokosh - krem figowy (mini),
6. Wella - lakier,
7. Facelle - HI,
8. Clochee - micel (mini),
9. Clochee - żel pod prysznic (mini),


wyszło:
tradycyjnie to, co na fotce:

[Katyoosza]

Moje zużycia w styczniu:

1. Garnier, Fructis, Banana Hair Food (Odżywcza maska do włosów bardzo suchych), 390 ml
2. DermicSalt, Krem rewitalizujący z solanką, 50 ml
3. Be Beauty, złuszczające skarpetki do stóp, 40 ml
4. Colgate Maxfresh z orzeźwiającymi kryształkami, 124 ml
5. Sylveco, Odżywcza pomadka z peelingiem, 4,6 g
6. alverde NATURKOSMETIK, Stückseife naturschön Kokos, 100 g
7. Miss Sporty, Studio Lash 3D Volumythic Mascara, 8 ml
8. Lovely, Magic Pen Banana (Bananowy korektor do twarzy), 2 ml
9. Cien, Food for Skin, Maska-peeling do twarzy, oczyszczenie z białą glinką i rozmarynem, 6 ml
10. Cien, Food for Skin, Maska-peeling do twarzy, oczyszczenie z białą glinką i rozmarynem, 6 ml
11. Lou, małe mydełko
12. Soraya, Plante, Naturalnie nawilżający krem na dzień, 1,5 ml, próbka
13. Lancome, Idole, próbka
14. Egyptian Magic, All Purpose Skin Cream, 59 ml - wyrzuciłam
15. Garnier, Botanic Therapy, szampon do włosów bardzo zniszczonych, miód i propolis, 400 ml - oddałam

Zakupy: kupiłam jedynie płytkę gua sha, kosmetyków nie kupiłam żadnych. Jestem mega dumna z siebie.

Na razie nie planuję żadnych zakupów - może wpadnie coś z DM w lutym, kiedy będę w Pradze na weekend.

[Iwona 25]

rossmann....ta promocja cykliczna -55% była dla klubowiczów, a teraz wrócili do starej metody-że dla wszystkich i kupujesz co chcesz- marketingowcy czytają moje posty na wizaz.pl

- a mnie ross. tak odstraszył tymi zasadami dla wybrańców, że rzadko bywam w tej drogerii, są inne z lepszymi promocjami np. h...e.
a ile internetowych drogerii!!!!!!!!
- taka duża firma i takie strzały w kolano sobie robili, wstyd! i to w tych czasach, kiedy kosmetyki wypadają z witryn sklepowych, reklamy internetowe nahalnie nagabują- kliknij i wejdź na stronkę perfumerii
- może zacznę zaglądać do ross...może jak coś się zmienia-czytaj wracają do normy

[mysia1234567]

Napisane przez Iwona 25

rossmann....ta promocja cykliczna -55% była dla klubowiczów, a teraz wrócili do starej metody-że dla wszystkich i kupujesz co chcesz- marketingowcy czytają moje posty na wizaz.pl

- a mnie ross. tak odstraszył tymi zasadami dla wybrańców, że rzadko bywam w tej drogerii, są inne z lepszymi promocjami np. h...e.
a ile internetowych drogerii!!!!!!!!
- taka duża firma i takie strzały w kolano sobie robili, wstyd! i to w tych czasach, kiedy kosmetyki wypadają z witryn sklepowych, reklamy internetowe nahalnie nagabują- kliknij i wejdź na stronkę perfumerii
- może zacznę zaglądać do ross...może jak coś się zmienia-czytaj wracają do normy

Nie rozumiem.. To znaczy jakie będą promocje?

[AnulaQa]

Styczeń zakończyłam kupnem tylko jednej rzeczy kosmetyczno- zachciankowej (paleta cieni) oraz zapasem pasty do zębów (trąbię o tym i trąbię, hahah), luty zaś rozpoczęłam nabyciem 2 szamponów do włosów i jednej odżywki dzięki czemu mam o dwa szampony i jedną odżywkę więcej. Przypadek? Nie sądzę. Hehe.
Tak po prawdzie zdecydowałam się na zakup produktów do włosów, bo w zapasach z tej kategorii już nic nie było, wszystko w użyciu i to na wykończeniu. Za potrzebą poszłam.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez mysia1234567

Nie rozumiem.. To znaczy jakie będą promocje?

Znaczy, że będzie lepiej.

[Iwona 25]

Napisane przez mysia1234567

Nie rozumiem.. To znaczy jakie będą promocje?

-55% dla wszystkich ile chce i co chcesz jak kiedyś wieki temu

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez AnulaQa

Styczeń zakończyłam kupnem tylko jednej rzeczy kosmetyczno- zachciankowej (paleta cieni) oraz zapasem pasty do zębów (trąbię o tym i trąbię, hahah), luty zaś rozpoczęłam nabyciem 2 szamponów do włosów i jednej odżywki dzięki czemu mam o dwa szampony i jedną odżywkę więcej. Przypadek? Nie sądzę. Hehe.
Tak po prawdzie zdecydowałam się na zakup produktów do włosów, bo w zapasach z tej kategorii już nic nie było, wszystko w użyciu i to na wykończeniu. Za potrzebą poszłam.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------



Znaczy, że będzie lepiej.

ostatnio w sklepie słyszę-"trzeba kupic szampon, bo się skończył i coś do mycia się"
ciekawe kiedy mi się pokończy wszystko z tej kategorii?

[mysia1234567]

Napisane przez AnulaQa

Styczeń zakończyłam kupnem tylko jednej rzeczy kosmetyczno- zachciankowej (paleta cieni) oraz zapasem pasty do zębów (trąbię o tym i trąbię, hahah), luty zaś rozpoczęłam nabyciem 2 szamponów do włosów i jednej odżywki dzięki czemu mam o dwa szampony i jedną odżywkę więcej. Przypadek? Nie sądzę. Hehe.
Tak po prawdzie zdecydowałam się na zakup produktów do włosów, bo w zapasach z tej kategorii już nic nie było, wszystko w użyciu i to na wykończeniu. Za potrzebą poszłam.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------



Znaczy, że będzie lepiej.

Oby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Napisane przez Iwona 25

ostatnio w sklepie słyszę-"trzeba kupic szampon, bo się skończył i coś do mycia się"
ciekawe kiedy mi się pokończy wszystko z tej kategorii?

Jeśli chodzi o kategorię włosową to nie mam tego aż tak dużo. Jeden szampon codzienny, jeden specjalistyczny (fioletowy).
Odżywkę i olejek (którego praktycznie nie używam, bo co tu dużo pisać za dużo z tym zachodu, to był gratis).
Produktów do stylizacji u mnie jak na lekarstwo (pianka do włosów i sprej nadający objętość) ale i tak praktycznie zbędne. Motywuję się do używania, ale ciężko, ciężko.

A w zapasach dwa szampony i odżywka, kupione ostatnio.
I to by było na tyle.

Napisane przez mysia1234567

Oby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe.

[Iwona 25]

mam 23 szampony + 1 końcówka hmm
9 dezodorantów spray+ 1sztyft +2roll on
na ile to może czasu wystarczyć? ja myślę,że szampony może 3 lata

[MissChievousTess]

Napisane przez Iwona 25

mam 23 szampony + 1 końcówka hmm
9 dezodorantów spray+ 1sztyft +2roll on
na ile to może czasu wystarczyć? ja myślę,że szampony może 3 lata

Zależy jaką masz długość włosów. Ja kiedyś tak miałam i wystarczyło na prawie 4 lata zużywania.
Dezodorantów masz prawie na rok- u mnie w rok idzie równo 12 sztuk.
U mnie zużyty micel 400 ml i dwa żele.
Na wykończeniu tonik i krem do rąk i to trzeba będzie dokupić.
No i kosmetyki do stóp- mam po zimie jakąś masakrę na piętach. Tak zgrubiałej skóry chyba nie miałam nigdy. Mam wrażenie, że to przez nowe buty zimowe i za wąską wkładkę. Chyba muszę do tych butów inną wkładkę wewnętrzną dokupić. Może skuszę się na jakąś sól do kąpieli stóp bo nie mam pomysłu co z tym zrobić. Tylko jakiś krem z mocznikiem na razie wypatrzyłam.
Co do makijażu człowiek to jednak głupi jest- kupiłam podkład, a teraz coraz częściej używam kremu BB. No, ale podkład świeży to będzie na wiosnę a moja przesusozna po zimie cera jakoś teraz lepiej na krem BB niż na podkład reaguje. Przydałoby się kupięc jakąś maseczkę , ale nie wiem jaką. Z zapasów chyba sięgnę w ten weekend po płatki pod oczy bo po kilku zarwanych nocach przydałaby się regenracja.

[MissChievousTess]

Zrobiłam sobie domowe spa.
Zużyłam 1 saszetkę maseczki z miodem i 1 saszetkę soli do stóp (dostałam kiedyś jako gratis z Yves Rocher) i jedną parę płatków żelowych pod oczy. Dzisiejszy wieczór pokazał mi, że na każdą rzecz, która nam zalega musi przyjść odpowiedni czas. Kiedyś nie miałam na tą sól pomysłu, a dziś była bardzo przydatna. Chyba kupię taką zapachową sól do stóp bo jak dużo chodzę po mieście to faktycznie kąpiel w takiej aromatycznej soli bardzo pozwala stopom wypocząć.

[zywieczdroj]

U mnie w końcu ruch w kolorówce. Zużyłam podkład, korektor mineralny, korektor pod oczy i matową pomadkę w płynie

[Katyoosza]

Napisane przez zywieczdroj

U mnie w końcu ruch w kolorówce. Zużyłam podkład, korektor mineralny, korektor pod oczy i matową pomadkę w płynie

Wow! Gratulacje! U mnie na wykończeniu puder, podkład, kredka do brwi i korektor. Ale wiadomo jak to z kolorówką - to może jeszcze potrwać.

Tak jak przewidywałam w Pradze przerwałam mój post zakupowy. W DM kupiłam dwa mydła w kostce z Alverde, dwa żele pod prysznic z Alverde, szampon mandarynkowy w kostce - też Alverde, szczoteczkę bambusową Alverde i pomadkę kokosową Balea. W Rossmannie kupiłam mydło masujące z Isany - u nas chyba niedostępne. Na liście miałam jeszcze inne rzeczy, które wypatrzyłam na niemieckiej stronie R., ale nie ich znalazłam.

Bez zakupów udało mi się wytrwać 52 dni. W sumie przyszło mi to bez wielkiego wysiłku, bo nic mnie nie kusi w ostatnim czasie, mam też zapasy, więc niczego mi nie brakowało. Gdyby nie Praga, to pewnie kontynuowałabym ten no buy, ale nie żałuję, bo zaopatrzyłam się w rzeczy, które i tak zużyję i których byłam ciekawa, bo normalnie nie mam do nich dostępu. Poza tym nie kupiłam nic z kolorówki (sukces!). A teraz wracam do mojego postu.

Sent from my iPhone using Tapatalk

[AnulaQa]

Dziewczyny, po zastanowieniu się (prawdziwa burza mózgu, haha) zdecydowałam się by kontynuować Projekt 20 na 2020.

Bohaterami II edycji będą zarówno niedobitki z projektu 19 na 2019 jak i nówki śmigane lub nie.

Produkty do oczu
1. Marc Jacobs Lolita, paleta cieni
(w zasadzie pozostały 3 cienie, czerni używać nie będę, resztę jak najbardziej, uparłam się na tę paletę jak osioł, co poradzić)

2. Benefit, żel do brwi bezbarwny Brow Setter(mini)
(jakoś go zaniedbałam, a jest świetny)

3. Benefit, kredka do oczu Goof Proof nr 3 (mini)
( jw. )

4. Benefit korektor Boiing 02 (mini)
(dosyć ciemny, ale do wyrównania powieki, lub jako baza pod cienie sprawdzi się ok)

5. Zoeva, Grafic Lash, tusz do rzęs
(nówka, śmigana raz i jak na razie mega mi się podoba)

Do twarzy
6. Mac podkład White F&B
(genialny do rozjaśniania podkładów, pozostała mniejsza połowa)

7. Catrice, podkładHD 010
(im częściej go używam, tym bardziej go lubię, zwłaszcza w połączeniu z F&B Maca)

8. Missha, krem BB 21 (mini)
(kiedyś lubiłam, kupiłam ponownie i odstawiłam nówkę nieśmiganą, a terminy są bezlitosne)

9. Sephora, puder Microsmooth 05
(aż za wydajny, hehe)

10. Nars, róż Orgasm (mini)
(bardzo mi się podoba, choć nie jestem pewna czy go zużyję, w każdym razie na pewno będę często po niego sięgać)

11. Bobbi Brown, róż w kremie Powder Pink (mini)
(ładny kolor, twarzowy, stosuję także jako pomadkę)

12. Becca, rozświetlacz płynny Opal (mini)
(świetny kolor, naturalny błysk, świeżej promiennej cery)


Do ust
13. Inglot Jennifer Lopez, błyszczyk Burnt Sienna
(choć to w miarę nowy nabytek, to jednak szybciej się psuje niż pomadki w sztyfcie, a szkoda by było wyrzucić do kosza takie cudeńko, piękny, codzienny kolor)

14. ABH, błyszczyk Toffe (mini)
(wow, jak to pachnie, jak smakuje, jak wygląda; bardzo kryjący, komfortowy i ładniutki)

15. MURE, pomadka matowa czerwień 401 (mini)
(rzadko sięgam po czerwień, ale... czas to zmienić)

16. Clarins, pomadka kremowa 25 (koralowy róż )
(powymieszam z Bobbi i będzie cud miód malina)

Lakiery
17. Essie, Bikini so teeny, błękit
(bardzo mi się podoba, niecodzienny, nietuzinkowy kolor mający w sobie jednocześnie radość i spokój, eee, chyba się zapędziłam, haha; pozostała 1/2 buteleczki)

18. Gosh, Lambada, czerwień
(ludzie, kiedy ja go kupiłam? chyba z 5 lat temu, cały czas dobry i cały czas piękny, a użyty może ze 3 razy; mam sporo czerwieni w lakierowym pudle i chyba wypadałoby zużyć choć jedną, hehe)

19. Miss Sporty, Classic Nudes, 050
(tani i świetny, uwielbiam nosić samego jak i w formie bazy pod inne lakiery)

20. Sally Hansen, Insta- dri, top coat
(mój wieloletni ulubieniec dla podniesienia morali i statystyki, pewniak którego na pewno zużyję, oczywiście o ile będę malować paznokcie czymś innym niż nudziakową bądź bezbarwną odzywką.

Wrzucam foteczki, niezbyt piękne co prawda, co ma być widać towidać


2. Całość
3. Paleta Marc Jacobs Lolita


Jakoś pomieszane te załączniki, nie wiem dlaczego ale mimo edycji kolejność fot jest losowa.
Przyjmijmy więc ze pierwsze foto jest pierwsze, czwarte drugie, drugie trzecie, a trzecie czwarte. Hehehe.

[zywieczdroj]

Napisane przez AnulaQa

Dziewczyny, po zastanowieniu się (prawdziwa burza mózgu, haha) zdecydowałam się by kontynuować Projekt 20 na 2020.

Bohaterami II edycji będą zarówno niedobitki z projektu 19 na 2019 jak i nówki śmigane lub nie.

Będę trzymać kciuki

Ja bym chciała zużyć na pewno z dwa cienie do powiek - pojedynczy pyłek i jeden w kulce, chociaż jedną kredkę do oczu i pomadkę. Ale z tą kolorówką idzie opornie...

[AnulaQa]

Napisane przez zywieczdroj

Będę trzymać kciuki

Ja bym chciała zużyć na pewno z dwa cienie do powiek - pojedynczy pyłek i jeden w kulce, chociaż jedną kredkę do oczu i pomadkę. Ale z tą kolorówką idzie opornie...

Dzięki, ja za Ciebie również.

To prawda zwłaszcza kiedy preferuje się delikatny makijaż.

[MissChievousTess]

Napisane przez AnulaQa

Dzięki, ja za Ciebie również.

To prawda zwłaszcza kiedy preferuje się delikatny makijaż.

Dokładnie. Ja lubię taki makijaż i chyba od 2 lat nie miałam denka w kolorówce. W tym roku chyba w końcu coś wpadnie.

[mysia1234567]

Napisane przez zywieczdroj

U mnie w końcu ruch w kolorówce. Zużyłam podkład, korektor mineralny, korektor pod oczy i matową pomadkę w płynie

Jaką pomadkę?

[Hosenka*]

Z kolorówki regularnie zużywam jedynie tusz, korektor pod oczy i puder We wszystkim innym mam dużą rotację przy codziennym makijażu, więc nic się nie kończy

Stale używam też pomady do brwi MySecret, ale ona chyba nigdy się nie skończy Po prawie codziennym makijażu (nie zawsze maluję się w soboty i niedziele) od ponad roku dno jest widoczne, ale gdzie tam do końca. pewnie jeszcze kolejny rok mi posłuży. Bardzo jest wydajna.

Miałam krótki skok w bok z kredką do brwi też My Secret i ta bardzo szybko się skończył.

[AnulaQa]

Szczerze, to mnie w zasadzie bawi ta zabawa w projekty, choć to jedna z niewielu rzeczy, która potrafi mnie mobilizować zarówno do używania/ zużywania jak i do minimalizacji zakupów kolorówkowych. Lubię widzieć efekty, udokumentowaną drogę do sukcesu.

[zywieczdroj]

Napisane przez mysia1234567

Jaką pomadkę?

Wibo Million Dollar Lips - szybko się zużywają lub wysychają

[mysia1234567]

Napisane przez zywieczdroj

Wibo Million Dollar Lips - szybko się zużywają lub wysychają

Aa to też ją zużyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Już mogę podsumować luty.
Wybieramy się na dłuższy weekend do rodziców a tam zakupów nie planuję (malownicza, mała wieś).

No to to tak. Zakupy zakończyły się na 2 szamponach i 1 odżywce do włosów.

[zywieczdroj]

Napisane przez AnulaQa

Już mogę podsumować luty.
Wybieramy się na dłuższy weekend do rodziców a tam zakupów nie planuję (malownicza, mała wieś).

No to to tak. Zakupy zakończyły się na 2 szamponach i 1 odżywce do włosów.

Super, gratuluję!

U mnie w lutym trochę zakupów i trochę zużyć. Za to w marcu to ja już nie wiem co mogę zużyć. Przestaję lubić zużywanie, bo jak mi się coś kończy muszę kupić coś następnego.

[AnulaQa]

Napisane przez zywieczdroj

Super, gratuluję!

U mnie w lutym trochę zakupów i trochę zużyć. Za to w marcu to ja już nie wiem co mogę zużyć. Przestaję lubić zużywanie, bo jak mi się coś kończy muszę kupić coś następnego.

Dziękuję.
W momencie kiedy podeszłam do tematu luźniej bez ograniczeń typu Rok bez zakupów kosmetycznych, od razu widzę efekty. Zresztą byłam już zmęczona zarówno tymi nowościami, zakupami, jak i nadmiarem kosmetyków jakie posiadam. Plastikiem, szemranym składem, jakością niewspółmierną do ceny, wielkimi korporacjami, ilością, goniącymi terminami, tłokiem na półkach, poleceniami, promocjami, itp. itd. Zmęczył mnie ten cały przemysł kosmetyczny. Zużywanie też mnie męczyło. Przy takiej ilości balsamów jakie posiadam smaruję się raz dziennie, a powinnam chyba z 10 choć tak naprawdę najodpowiedniejsze dla mnie jest wcieranie co 2,3 dzień. Nie potrzebuję więcej. Wpadłam w pułapkę, ale wychodzę na prostą. Mam nadzieję.
Nie chcę już mieć dużo kosmetyków, do wszystkiego i nie chcę ładować na siebie wszystkiego co wpadnie mi w oko. Nie chcę testować ciągle czegoś nowego (a kiedyś mnie to rajcowało)
Chcę mieć kilka, kilkanaście sprawdzonych kosmetyków, z dobrym składem (niekoniecznie tylko i wyłącznie naturalnych) bezpiecznych, wydajnych, przyjemnych. Lubianych. Przyjaznych środowisku. Oczywiście dla urozmaicenia od czasu do czasu zmieniając coś niecoś. Inaczej umarłabym z nudów.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez AnulaQa

Dziękuję.
W momencie kiedy podeszłam do tematu luźniej bez ograniczeń typu Rok bez zakupów kosmetycznych, od razu widzę efekty. Zresztą byłam już zmęczona zarówno tymi nowościami, zakupami, jak i nadmiarem kosmetyków jakie posiadam. Plastikiem, szemranym składem, jakością niewspółmierną do ceny, wielkimi korporacjami, ilością, goniącymi terminami, tłokiem na półkach, poleceniami, promocjami, itp. itd. Zmęczył mnie ten cały przemysł kosmetyczny. Zużywanie też mnie męczyło. Przy takiej ilości balsamów jakie posiadam smaruję się raz dziennie, a powinnam chyba z 10 choć tak naprawdę najodpowiedniejsze dla mnie jest wcieranie co 2,3 dzień. Nie potrzebuję więcej. Wpadłam w pułapkę, ale wychodzę na prostą. Mam nadzieję.
Nie chcę już mieć dużo kosmetyków, do wszystkiego i nie chcę ładować na siebie wszystkiego co wpadnie mi w oko. Nie chcę testować ciągle czegoś nowego (a kiedyś mnie to rajcowało)
Chcę mieć kilka, kilkanaście sprawdzonych kosmetyków, z dobrym składem (niekoniecznie tylko i wyłącznie naturalnych) bezpiecznych, wydajnych, przyjemnych. Lubianych. Przyjaznych środowisku. Oczywiście dla urozmaicenia od czasu do czasu zmieniając coś niecoś. Inaczej umarłabym z nudów.

Brawo! Trzymam kciuki
Ja od jakiegoś czasu mam takie podejscie i mi lepiej nie tonę w zapasach i nie muszę się męczyć z tym co mnie skusiło. Mam sprawdzone produkty i je lubię. W zapasach mam 1 żel, 1 szampon, 1 dezodorant. Polecam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hosenka*]

Napisane przez AnulaQa

Dziękuję.
W momencie kiedy podeszłam do tematu luźniej bez ograniczeń typu Rok bez zakupów kosmetycznych, od razu widzę efekty. Zresztą byłam już zmęczona zarówno tymi nowościami, zakupami, jak i nadmiarem kosmetyków jakie posiadam. Plastikiem, szemranym składem, jakością niewspółmierną do ceny, wielkimi korporacjami, ilością, goniącymi terminami, tłokiem na półkach, poleceniami, promocjami, itp. itd. Zmęczył mnie ten cały przemysł kosmetyczny. Zużywanie też mnie męczyło. Przy takiej ilości balsamów jakie posiadam smaruję się raz dziennie, a powinnam chyba z 10 choć tak naprawdę najodpowiedniejsze dla mnie jest wcieranie co 2,3 dzień. Nie potrzebuję więcej. Wpadłam w pułapkę, ale wychodzę na prostą. Mam nadzieję.
Nie chcę już mieć dużo kosmetyków, do wszystkiego i nie chcę ładować na siebie wszystkiego co wpadnie mi w oko. Nie chcę testować ciągle czegoś nowego (a kiedyś mnie to rajcowało)
Chcę mieć kilka, kilkanaście sprawdzonych kosmetyków, z dobrym składem (niekoniecznie tylko i wyłącznie naturalnych) bezpiecznych, wydajnych, przyjemnych. Lubianych. Przyjaznych środowisku. Oczywiście dla urozmaicenia od czasu do czasu zmieniając coś niecoś. Inaczej umarłabym z nudów.

U mnie też takie wyzwania się nie sprawdzają. Jedynie jakie się teraz sprawdza i które realizuję to instagramowe 1000 rzeczy mniej w 2020. 1000 już przekroczyłam a nie liczę kosmetyków, które zużywam, odsprzedaję, daję itp Jeszcze zostało mi kilka kątów do przepatrzenia.

[zywieczdroj]

Nic już nie zużyję, więc wrzucam bilans.

Luty:

Wyszło: 8

1. Revlon Colorstay podkład do twarzy
2. Wibo Million Dollar Lips, matowa pomadka w płynie
3. Amilie korektor mineralny do twarzy
4. Steinfels Swiss, Naturaline, krem do stóp
5. Bell korektor pod oczy
6. Ziaja, bloker
7. Tołpa Dermo Face Strefa T Enzymatyczna maska z glinkami
8. Efektima, Peeling do ciała `Sól i olej konopny` 30 ml


Przyszło: 6

1. Lirene Dermoprogram, Glikolowy krem - serum do stóp z 10% kwasem glikolowym 12 zł
2. NACOMI Naturalna maska do olejowania włosów - 100 ml, 32,99 zł
3. DUETUS Żel myjący do twarzy - 150 ml, 16,99 zł
4. NACOMI Serum rozjaśniająco - złuszczające - 40 ml, 27,99 zł
5. FARMONA RADICAL Peeling trychologiczny stymulujący wzrost włosów - 75 ml, 13,99 zł
6. Żel pod prysznic Ewa Chodakowska 14 zł

Wydane: 118 zł


W marcu szykuje się niewiele zużyć, o ile w ogóle jakiekolwiek

[mysia1234567]

Napisane przez zywieczdroj

Nic już nie zużyję, więc wrzucam bilans.

Luty:

Wyszło: 8

1. Revlon Colorstay podkład do twarzy
2. Wibo Million Dollar Lips, matowa pomadka w płynie
3. Amilie korektor mineralny do twarzy
4. Steinfels Swiss, Naturaline, krem do stóp
5. Bell korektor pod oczy
6. Ziaja, bloker
7. Tołpa Dermo Face Strefa T Enzymatyczna maska z glinkami
8. Efektima, Peeling do ciała `Sól i olej konopny` 30 ml


Przyszło: 6

1. Lirene Dermoprogram, Glikolowy krem - serum do stóp z 10% kwasem glikolowym 12 zł
2. NACOMI Naturalna maska do olejowania włosów - 100 ml, 32,99 zł
3. DUETUS Żel myjący do twarzy - 150 ml, 16,99 zł
4. NACOMI Serum rozjaśniająco - złuszczające - 40 ml, 27,99 zł
5. FARMONA RADICAL Peeling trychologiczny stymulujący wzrost włosów - 75 ml, 13,99 zł
6. Żel pod prysznic Ewa Chodakowska 14 zł

Wydane: 118 zł


W marcu szykuje się niewiele zużyć, o ile w ogóle jakiekolwiek

Jak to serum ci się sprawdziło?

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

U mnie zużycia całkiem spoko:
1. Rozświetlacz, Becca, Moonstone
2. Eyeliner, Eveline, Precise brush liner
3. Kredka do brwi, Wibo, Feather Brow creator, Dark Brown
4. Baza pod cienie, Inglot
5. Serum, Perfecta, Fenomen C 10% Booster na dzień i na noc
6. Krem, Tołpa, Urban garden 30+, witalność- nocny detoks
7. Maska, Bielenda, Nawilżająca, Olej z konopii i szafran
8. Żel, Biotanique, Vit C, kontrola wieku
10. Żel, Avon, Happiness, 250 ml
11. Szampon, Dr Sante, Makadamia i kreatyna
12. Maska, Gliss Kur Fiber Therapy w. obciążone koloryzacją
13. La rive Prestige tender 75ml
14. Do rąk, Garnier, Intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry
15. Do stóp, Bielenda, Happy End, krem z mocznikiem 125 ml
16. Dezodorant, Fa, Lovely Kisses
17. Mydło, Bayley`s, Wildblueberrry & Waterlily
18. Serum L4L

Zakupy też ok:
1. Kredka do brwi, My secret, Wow eyebrow, Blonde 12,99
2. Żel do hig. Int., Canabo, Lawenda 9,99
3. Szampon, Balea, z wodą kokosową 3
4. Żel, Lady Speed Stick, Fitness 7,99
5. Dezodorant, Le Petit Marseiliais, Minerały morskie i ol. z szałwi
7,79
6. Sztyft, Dove, Go fresh, gruszka 9,19
7. Dezodorant, Isana, Coconut 2,99
8. Mydło, Luksja, Linseed & Rice Milk 4,79
9. Mydło, Isana, w piance, White Blossom 5,19
10. Sól, Cien, Mango i makadamia 1,76
11. Sól, Cien, Imbir i kardamon 1,76