W tym źle, w tamtym niedobrze.

[9dc9f077b88e2e6074b7e6b2ea51cb621a80eea0_6418f3a67e28c]

Mój główny problem polega na tym, że tak naprawdę nie wiem co mi pasuje. W każdym kolorze tak naprawdę czuję się dobrze, ale wiem, że nie każdy mi pasuje. Nie wiem jak się malować, żeby czasem się postarzyć (tak, wiem, powinnam się cieszyć, że wyglądam młodo... Z tym, że czasem chciałabym wyglądać po prostu na swoje 26 lat). Chciałabym używać cieni, ale mam wrażenie, że żaden kolor mi nie pasuje. Potrzebuję nakierowania. Szczególnie na kolory.
Załączam kilka zdj. Blond, brąz ciemniejszy i jaśniejszy. Kiedyś miałam nawet zielone, fioletowe i czarne... No chyba wszystko miałam na głowie, ale nic się na dłużej nie przyjęło. Aktualne to te bez makijażu w jasnych, krótkich.

[Lancasterka]

Na ostatnim zdjęciu wyglądasz bardzo ładnie, to zdecydowanie kolor dla Ciebie. Na pierwszym zdjęciu też jest całkiem nieźle.

Przede wszystkim nie rób takich mocnych, ciemnych makijaży, nie pasują Ci. Nie myślałaś o tym, żeby poszukać na yt jakichś makijaży dziennych i się zainspirować?

[nalezedociebie]

Jasny brąz, ostatnie zdjęcie najlepiej

[Anonimka1988]

Jasny złoty brąz to kolor dla Ciebie, ew. ciemny blond. Masz delikatny, stłumiony i mało kontrastowy typ urody - wydaje mi się, że najwięcej możesz osiągnąć zabawą z cieniami w ciepłych odcieniach:
f2a105d0a41bf09650042673f9925614.jpg

[Pinkieee]

Mi najbardziej podobasz sie na 3 zdjeciu, jestes naturalna ale wyrazista. Jasnozólty blond i czarny zdecydowanie odpadaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mia1612]

Napisane przez Pinkieee

Mi najbardziej podobasz sie na 3 zdjeciu, jestes naturalna ale wyrazista. Jasnozólty blond i czarny zdecydowanie odpadaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie zgadzam się z koleżanką, na 3 zdjęciu z klasą, odpowiednio na swój wiek wyglądasz, , masz na nim wyrazistą , naturalną urodę - pozostałe kolory przyćmiewają i zakrywają Twoją urodę.



Jeśli chodzi o kolory cieni to eksperymentuj, ale wg mnie najlepiej postawić na beże, brązy, złoto, biel w kąciku oka.


Pozdrawiam

[dariazak]

Zgadzam się w stu procentach, masz piękne oczy do których na prawdę pasowałaby Ci każdy kolor włosów ale na 3 zdjęciu wyglądasz cudownie ten brąz na prawdę dodał Ci parę lat bo na reszcie zdjęć wyglądasz faktycznie na mniej. Postawiłabym na takie makijaże oczu, idealnie podkreślą oczy i będziesz wyglądać doroślej.

[9dc9f077b88e2e6074b7e6b2ea51cb621a80eea0_6418f3a67e28c]

Szczerze mówiąc jestem zdziwiona tym, że większość tutaj pisze mi, że najlepiej wyglądam w moim aktualnym kolorze (btw to nie jest raczej jasny brąz, mam porobione blond refleksy, dlatego wydaje się taki jasny). Zawsze miałam wrażenie, że brązy zlewają mi się z twarzą (mam bardzo jasną cerę, ale wpada w taki żółtawy/ziemisty odcień), dlatego też często uciekała właśnie w czerń, patynę, albo jakieś inne kolory typu fiolet/róż/zieleń, bo wydawało mi się, że nadają mojej twarzy kontrastu.
Z makijażami popróbuję, ostatnio nawet kupiłam sobie paletkę w odcieniach nude, więc chyba się nada. Co prawda, przyznam się bez bicia, że talentu w nakładaniu cieni nie mam. No i nie wiem czy mi pasuje czy nie, ale chyba na chama będę próbować wmieszać w to śliwkową pomadkę, którą uwielbiam.
Piszecie o jasnym brązie. A co sądzicie o takim popielatym odcieniu?

[Anonimka1988]

Jestem za

[zwadka]

Według mnie zdjęcie 3 i ostatnie to zdecydowanie Twój kolor włosów. Ciemny blond do jasno brązowego. Jesteś w nim wyrazista.
Jeśli chodzi o makijaż to masz ładne duże oczy wiec kreska na górnej powiece jest dla Ciebie wskazana. Proponuję makijaż bardziej w kolorach nude, natomiast możesz zaszaleć ze szminką, bo masz bardzo ładne usta.


Koniecznie pochwal się efektem końcowym!

[Justyna588]

[1=9dc9f077b88e2e6074b7e6b 2ea51cb621a80eea0_6418f3a 67e28c;85639696]Mój główny problem polega na tym, że tak naprawdę nie wiem co mi pasuje. W każdym kolorze tak naprawdę czuję się dobrze, ale wiem, że nie każdy mi pasuje. Nie wiem jak się malować, żeby czasem się postarzyć (tak, wiem, powinnam się cieszyć, że wyglądam młodo... Z tym, że czasem chciałabym wyglądać po prostu na swoje 26 lat). Chciałabym używać cieni, ale mam wrażenie, że żaden kolor mi nie pasuje. Potrzebuję nakierowania. Szczególnie na kolory.
Załączam kilka zdj. Blond, brąz ciemniejszy i jaśniejszy. Kiedyś miałam nawet zielone, fioletowe i czarne... No chyba wszystko miałam na głowie, ale nic się na dłużej nie przyjęło. Aktualne to te bez makijażu w jasnych, krótkich.[/QUOTE]
Bardzo ładnie Ci bez makijazu i w tym kolorze wlosow Wydaje mi sie, ze nie masz co kombinowac z cieniami tylko delikatne kocie kreski ew. konturowka do oczu i jest idealnie xxx

[98801a4949b6e7be72628005159534798f7205e7_60b418f2c2c00]

3 zdjęcie - wyglądasz bombowo

[momo99]

Zdjęcie 3 wymiata

[9dc9f077b88e2e6074b7e6b2ea51cb621a80eea0_6418f3a67e28c]

Napisane przez zwadka

Koniecznie pochwal się efektem końcowym!

Pochwalę, tylko pewnie troszkę mi zejdzie ^^.

Poza tym dziękuję bardzo za miłe słowa i za odpowiedzi! Zawsze myślałam, że te mysie/brązowe kolory nie są dla mnie (swoją drogą, mój naturalny kolor włosów to właśnie taki mysi brąz). Ale pójdę za radą większości, w końcu po to tu napisałam

[paulina_tg]

Ostatnie zdjęcie, wyglądasz super!

[9dc9f077b88e2e6074b7e6b2ea51cb621a80eea0_6418f3a67e28c]

Wracam do swojego wątku, bo nie ma sensu zakładać nowego .
Włosy pofarbowałam. Kolor jak ze zdjęcia nr3, bo to najbardziej zbliżony do mojego naturalnego, a wydaje mi się, że powinnam na kilka lat do niego wrócić i dać odpocząć włosom (w końcu farbuję je odkąd ukończyłam 12 lat).
Moje pytanie teraz brzmi. Jakie ciuchy/buty? Planuję zrobić porządek w szafie i tym razem naprawdę pozbyć się ciuchów, które mi szkodzą. Tylko które to? Jestem mała i chuda (42kg i 158cm i praktycznie płaska ). Wyglądam jak dziecko (po zdjęciach może nie do końca widać. Ale na co dzień ludzie nie dają mi więcej niż 19 lat. Najczęściej 16. (wcześniej pytałam się o makijaż do postarzenia, ale wiem że sam makijaż mało zdziała w moim przypadku). Chcę wyglądać kobieco, nie dziewczęco. Jakieś propozycje w sprawie ciuchów? Za czym się rozglądać, czego unikać?
I jeszcze jedno pytanie w sprawie włosów. Odwieczny dylemat - długie czy krótkie?

[xNowaliax]

[1=9dc9f077b88e2e6074b7e6b 2ea51cb621a80eea0_6418f3a 67e28c;86656874]Wracam do swojego wątku, bo nie ma sensu zakładać nowego .
Włosy pofarbowałam. Kolor jak ze zdjęcia nr3, bo to najbardziej zbliżony do mojego naturalnego, a wydaje mi się, że powinnam na kilka lat do niego wrócić i dać odpocząć włosom (w końcu farbuję je odkąd ukończyłam 12 lat).
Moje pytanie teraz brzmi. Jakie ciuchy/buty? Planuję zrobić porządek w szafie i tym razem naprawdę pozbyć się ciuchów, które mi szkodzą. Tylko które to? Jestem mała i chuda (42kg i 158cm i praktycznie płaska ). Wyglądam jak dziecko (po zdjęciach może nie do końca widać. Ale na co dzień ludzie nie dają mi więcej niż 19 lat. Najczęściej 16. (wcześniej pytałam się o makijaż do postarzenia, ale wiem że sam makijaż mało zdziała w moim przypadku). Chcę wyglądać kobieco, nie dziewczęco. Jakieś propozycje w sprawie ciuchów? Za czym się rozglądać, czego unikać?
I jeszcze jedno pytanie w sprawie włosów. Odwieczny dylemat - długie czy krótkie?[/QUOTE]
Z ciuchami nie podpowiem, ale jeślu chodzi o włosy mi się najbardziej podobałaś w fryzurze z pierwszego zdjęcia - bardzo ładne cięcie, myślę że to taka optymalna dlugość.

[MissScully]

[1=9dc9f077b88e2e6074b7e6b 2ea51cb621a80eea0_6418f3a 67e28c;86656874]Wracam do swojego wątku, bo nie ma sensu zakładać nowego .
Włosy pofarbowałam. Kolor jak ze zdjęcia nr3, bo to najbardziej zbliżony do mojego naturalnego, a wydaje mi się, że powinnam na kilka lat do niego wrócić i dać odpocząć włosom (w końcu farbuję je odkąd ukończyłam 12 lat).
Moje pytanie teraz brzmi. Jakie ciuchy/buty? Planuję zrobić porządek w szafie i tym razem naprawdę pozbyć się ciuchów, które mi szkodzą. Tylko które to? Jestem mała i chuda (42kg i 158cm i praktycznie płaska ). Wyglądam jak dziecko (po zdjęciach może nie do końca widać. Ale na co dzień ludzie nie dają mi więcej niż 19 lat. Najczęściej 16. (wcześniej pytałam się o makijaż do postarzenia, ale wiem że sam makijaż mało zdziała w moim przypadku). Chcę wyglądać kobieco, nie dziewczęco. Jakieś propozycje w sprawie ciuchów? Za czym się rozglądać, czego unikać?
I jeszcze jedno pytanie w sprawie włosów. Odwieczny dylemat - długie czy krótkie?[/QUOTE]

Długie czy krótkie-coż nie znam kobiety ktora powie zdecydowanie po obcieciu ze woli krótkie, wtedy zawsze jest faza zapuszczania
A co do ciuchow odwagi baw sie eksperymentuj. Zacznij od klasyki, jak jestes splaska to podstawa to dobra bielizna i niech sie dzieje w okolicach dekoltu - kokardy, falbanki, nadruki, aplikacje, naszyjniki wisiorki wydluzone tak zeby koniec lekko wpadal w miejsce gdzie zaczyna sie rowek miedzy piersiami. Podparuj fajnie ubrane dziewczyny na ulicy i insta i baw sie moda. Tylko blagam nigdy nie platformy tylko szpilki! Platforma przy tak niskim wzroscie wypacza sylwetke. Szpilki olowkowa spodnica zakrywajaca kolano, olowkowa sukienka paski pionowe, spodnie z prosta nogawka to zawsze wydluza.

[okrytonasienna]

Napisane przez MissScully

Długie czy krótkie-coż nie znam kobiety ktora powie zdecydowanie po obcieciu ze woli krótkie, wtedy zawsze jest faza zapuszczania

Ja

[MissScully]

Napisane przez okrytonasienna

Ja

Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę

[xNowaliax]

Napisane przez MissScully

Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę

Ej, nie prawda.
Ja u siebie kocham dłuższe włosy, ale mam sporo koleżanek, które po ścięciu z długich może nie na jakieś mega krótkie ale dajmy na to do ramion mówią, że już do długich nie wrócą. I wyglądają lepiej.

[MissScully]

Napisane przez xNowaliax

Ej, nie prawda.
Ja u siebie kocham dłuższe włosy, ale mam sporo koleżanek, które po ścięciu z długich może nie na jakieś mega krótkie ale dajmy na to do ramion mówią, że już do długich nie wrócą. I wyglądają lepiej.

Mamy inne koleżanki