Panny młode 2023!

[Imperfecta]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Oprócz pytań z tej listy, którą załączyła Misia452 to my jeszcze dopytaliśmy o to, czy jeśli po weselu zostanie jedzenie to kto przygotowuje pojemniki, bo niektóre sale dają swoje, a niektóre narzucają, że powinno się przynieść pojemniki. No i warto też zobaczyć przykładowe menu, czy Wam odpowiada
Gratuluję wyboru sali i zazdroszczę ceny w moim regionie taka cena to marzenie, chociaż i tak nie jest najdrożej

Dziękuję
Jeszcze nie ma czego gratulować, bo zobaczymy jak wszystko pyknie.

W ogóle jestem wkurzona, bo nie mam tak naprawdę pewności czy robić wesele w tym miejscu to dobry pomysł.

TŻ jest ze Śląska, ja z Podkarpacia, TŻ praktycznie nie ma rodziny, ja mam niewielką na Podkarpaciu (w sumie 10 osób + ewentualnie 3 osoby towarzyszące), wszystkich znajomych mamy tutaj, ale tutaj nie mamy gdzie położyć gości spać, a tam mój tata ma duży dom. Można oczywiście hotel wynająć, ale to znowu dodatkowe koszta, no i moja rodzina to takie trochę... Dzikusy obawiam, że mogliby się obrazić, gdybym ich umieściła w hotelu

No i kwestia dojazdu, obawiam się że 300km może trochę odstraszyć.
Mega pokręcone.

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Imperfecta

Dziękuję
Jeszcze nie ma czego gratulować, bo zobaczymy jak wszystko pyknie.

W ogóle jestem wkurzona, bo nie mam tak naprawdę pewności czy robić wesele w tym miejscu to dobry pomysł.

TŻ jest ze Śląska, ja z Podkarpacia, TŻ praktycznie nie ma rodziny, ja mam niewielką na Podkarpaciu (w sumie 10 osób + ewentualnie 3 osoby towarzyszące), wszystkich znajomych mamy tutaj, ale tutaj nie mamy gdzie położyć gości spać, a tam mój tata ma duży dom. Można oczywiście hotel wynająć, ale to znowu dodatkowe koszta, no i moja rodzina to takie trochę... Dzikusy obawiam, że mogliby się obrazić, gdybym ich umieściła w hotelu

No i kwestia dojazdu, obawiam się że 300km może trochę odstraszyć.
Mega pokręcone.

Najlepiej jak zrobicie tak, żeby Wam było najwygodniej. Osoby, które będą chciały z Wami być pokonają odległość, czy inne nie-paraliżujące przeszkody
Problemem generalnym byłby hotel? bo jeśli tak to może znalezienie domu na wynajem w okolicy byłoby rozwiązaniem? coś w stylu airbnb czy nieraz na olx widziałam, że jest możliwość wynajęcia całego domu na określony czas

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Najlepiej jak zrobicie tak, żeby Wam było najwygodniej. Osoby, które będą chciały z Wami być pokonają odległość, czy inne nie-paraliżujące przeszkody

Problemem generalnym byłby hotel? bo jeśli tak to może znalezienie domu na wynajem w okolicy byłoby rozwiązaniem? coś w stylu airbnb czy nieraz na olx widziałam, że jest możliwość wynajęcia całego domu na określony czas

Dokładnie, my robimy bardziej w moich okolicach, ale mało mamy osób przyjezdnych, kilka par może. Mamy chyba 10 pokoi na sali, które możemy wynająć także luzik.
Ja też jestem zdania,że kto chce z wami świętować to po prostu będzie bez żadnych głupich wymówek czy pretensji

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Najlepiej jak zrobicie tak, żeby Wam było najwygodniej. Osoby, które będą chciały z Wami być pokonają odległość, czy inne nie-paraliżujące przeszkody
Problemem generalnym byłby hotel? bo jeśli tak to może znalezienie domu na wynajem w okolicy byłoby rozwiązaniem? coś w stylu airbnb czy nieraz na olx widziałam, że jest możliwość wynajęcia całego domu na określony czas

Napisane przez Misia452

Dokładnie, my robimy bardziej w moich okolicach, ale mało mamy osób przyjezdnych, kilka par może. Mamy chyba 10 pokoi na sali, które możemy wynająć także luzik.
Ja też jestem zdania,że kto chce z wami świętować to po prostu będzie bez żadnych głupich wymówek czy pretensji

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Na pewno wygodniej byłoby nam na Śląsku, bo mieszkamy tu na stałe, łatwiej podjechać, załatwić

[Sz05]

U nas niestety ponad połowa gości musi dojechać 300 km. Rodzice M. wynajmuja autobus dla tych gości (na poprzednich weselach u jego rodzeństwa też tak zrobili). Dodatkowo M. pokryje im hotel. Co prawda w tym lokum jest mniej miejsc hotelowych, dlatego parę osób upchnę u moich rodziców i rodzeństwa, ale będą to osoby prawdopodobnie typu babcia, rodzice, rodzeństwo, żeby jakichś ciotek nie upychać po obcych ludziach. No ale istnieje też prawdopodobieństwo, że dużo osób odmówi i wszyscy zmieszczą się w hotelu przy sali xD

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez Misia452

Dokładnie, my robimy bardziej w moich okolicach, ale mało mamy osób przyjezdnych, kilka par może. Mamy chyba 10 pokoi na sali, które możemy wynająć także luzik.
Ja też jestem zdania,że kto chce z wami świętować to po prostu będzie bez żadnych głupich wymówek czy pretensji

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

W moim przypadku się nie zdziwię jak osoby, które mieszkają 15/20 km ode mnie odmówią, a osoby z drugiego końca Polski (a nawet i świata, bo mamy osoby z Niemiec, Holandii czy Australii) przyjadą/przylecą z chęcią

[Imperfecta]

Z naszej sali oglądanej w niedzielę nici. Na stronie mieli od 30 osób, a okazało się że jest od 50, bo ktoś zapomniał zmienić
Jeśli mniej, to i tak dopłata do 50. Dobrze, że specjalnie nie jechaliśmy, tylko byliśmy po drodze, przy okazji.

[Misia452]

Napisane przez Imperfecta

Z naszej sali oglądanej w niedzielę nici. Na stronie mieli od 30 osób, a okazało się że jest od 50, bo ktoś zapomniał zmienić
Jeśli mniej, to i tak dopłata do 50. Dobrze, że specjalnie nie jechaliśmy, tylko byliśmy po drodze, przy okazji.

A ile będziecie mieli osób?
Ja musze się w końcu do tego drugiego salonu z sukniami,ale w ten weekend wyjeżdżamy, wiec juz sobie darowałam, umowie się na przyszły

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez Misia452

A ile będziecie mieli osób?
Ja musze się w końcu do tego drugiego salonu z sukniami,ale w ten weekend wyjeżdżamy, wiec juz sobie darowałam, umowie się na przyszły

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Zapraszać będziemy 37, z czego prawdopodobnie odpadnie do 30.

[szampejn]

Hej dziewczyny!
można do Was dołączyć? Może któraś z Was mnie czymś zainspiruje. Ślub bierzemy w przyszłym roku 25.08, na początku miało być wesele, bo rodzice chcieli, ale ostatecznie będzie obiad na ok. 60 os. w tym kilkoro znajomych. (tak naprawdę same nam bliskie osoby) Zaślubiny z widokiem na morze i obiad w pięknej restauracji na krytym tarasie. Mam pewne obawy, ze ten obiad to będzie niewypał, bo wszysy przecież robią wesela, ale my z partnerem jakoś w ogóle się nie czujemy komfortowo na weselach.. to po prostu nie nasz klimat. Może któraś z Was była na takim przyjęciu? Jak wrażenia?

[Imperfecta]

Napisane przez szampejn

Hej dziewczyny!
można do Was dołączyć? Może któraś z Was mnie czymś zainspiruje. Ślub bierzemy w przyszłym roku 25.08, na początku miało być wesele, bo rodzice chcieli, ale ostatecznie będzie obiad na ok. 60 os. w tym kilkoro znajomych. (tak naprawdę same nam bliskie osoby) Zaślubiny z widokiem na morze i obiad w pięknej restauracji na krytym tarasie. Mam pewne obawy, ze ten obiad to będzie niewypał, bo wszysy przecież robią wesela, ale my z partnerem jakoś w ogóle się nie czujemy komfortowo na weselach.. to po prostu nie nasz klimat. Może któraś z Was była na takim przyjęciu? Jak wrażenia?

Hej, zapraszamy ☺

Ja miesiąc temu byłam na przyjęciu ślub cywilny + obiad w restauracji, później impreza przeniosła się na ogródek przy domu młodych (sami znajomi) i powiem szczerze, że nie byłam na lepszym weselu luźno, bez nadęcia ☺

[kasiunia788742]

Napisane przez szampejn

Hej dziewczyny!
można do Was dołączyć? Może któraś z Was mnie czymś zainspiruje. Ślub bierzemy w przyszłym roku 25.08, na początku miało być wesele, bo rodzice chcieli, ale ostatecznie będzie obiad na ok. 60 os. w tym kilkoro znajomych. (tak naprawdę same nam bliskie osoby) Zaślubiny z widokiem na morze i obiad w pięknej restauracji na krytym tarasie. Mam pewne obawy, ze ten obiad to będzie niewypał, bo wszysy przecież robią wesela, ale my z partnerem jakoś w ogóle się nie czujemy komfortowo na weselach.. to po prostu nie nasz klimat. Może któraś z Was była na takim przyjęciu? Jak wrażenia?

Nie byłam, ale brzmi fajnie pomyślałabym tylko o jakiejś muzyce w tle

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez szampejn

Hej dziewczyny!
można do Was dołączyć? Może któraś z Was mnie czymś zainspiruje. Ślub bierzemy w przyszłym roku 25.08, na początku miało być wesele, bo rodzice chcieli, ale ostatecznie będzie obiad na ok. 60 os. w tym kilkoro znajomych. (tak naprawdę same nam bliskie osoby) Zaślubiny z widokiem na morze i obiad w pięknej restauracji na krytym tarasie. Mam pewne obawy, ze ten obiad to będzie niewypał, bo wszysy przecież robią wesela, ale my z partnerem jakoś w ogóle się nie czujemy komfortowo na weselach.. to po prostu nie nasz klimat. Może któraś z Was była na takim przyjęciu? Jak wrażenia?

Oo hej, będziecie ślubować dzień przed nami
Ja nie byłam nigdy na takim małym przyjęciu weselnym,bo u mnie jednak typowe wesela są dość modne,ale chętnie bym poszła na takie przyjęcie
A ważne jest żebyście wy to czuli, jeśli nie lubicie wesel to po co się zmuszać?

Zaklepałam animatorów na poprawiny jeszcze tylko umowę musimy podpisać,ale to już na spokojnie, jedna rzecz z głowy.

szampejn dopisać Cie do naszego kalendarza w pierwszym poście?

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Hej, miło poznać! Ja byłam na weselu, gdzie było 30 osób. Były tańce, ale bez tej otoczki weselnej, czyli bez oczepin, wodzireja itp. Skończyło się ok. 23, wszyscy byli zadowoleni.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

No i jeszcze byłam na przyjęciu ślubnym, gdzie nie było tańców. Też wszyscy byli zadowoleni, bo osoby, które dawno się nie widziały mogły na luzie pogadać.

[szampejn]

Napisane przez kasiunia788742

Nie byłam, ale brzmi fajnie pomyślałabym tylko o jakiejś muzyce w tle

Muszę porozmawiać na ten temat z managerką sali, bo tak się właśnie zastanawiałam nad zabraniem laptopa i sklejeniem jakiejś playlisty, żeby puścić.

Napisane przez Misia452

szampejn dopisać Cie do naszego kalendarza w pierwszym poście?

Pewnie.

[Misia452]

Umówiłam się na przymiarki do innego salonu pod koniec przyszłego tygodnia,mam nadzieje,ze znajdę tam już ta sukienkę,bo jednak to jeżdżenie i przymierzanie zajmuje sporo czasu
W niedziele mamy zamiar iść do księdza

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Byliśmy u ksiedza, mamy przyjść za dwa tygodnie to nas wpisze,bo jeszcze nie miał kalendarza
Bardzo miłe spotkanie, powiedział,że nam wszystko wtedy wytłumaczy także nie mamy się czym martwić. Pytał tylko gdzie byliśmy chrzczeni,bo 3 miesiące przed ślubem trzeba będzie coś doniesc do niego, w sumie tz będzie musiał jedynie,bo bierzemy ślub w parafii,w której byłam chrzczona

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

My zmieniliśmy koncepcję i jednak ślub będzie u nas, na miejscu.

Znalazłam fajny lokal, w okolicy, cena 205zł za talerzyk.
Wszystko wydaje się fajnie, małą salę mają, więc nie powinno być cyrków jak poprzednio, że niby na mniej osób, a jednak od 50, bo inaczej dopłata
Wymieniłam kilka maili z menagerką restauracji i jutro zadzwonię się umówić na spotkanie.

Dzwoniłam też do Urzędu Stanu Cywilnego w moim mieście zapytać jak u nich wygląda kwestia zarezerwowania terminu, czy można wcześniej, czy standardowe 6 miesięcy, otrzymałam odpowiedź "skoro WIE, że pół roku, to po co się pyta" PRL wiecznie żywy.

Już spisaliśmy dokładną listę gości, mamy 39 osób, szaleństwo dwie doszły od ostatnich "negocjacji" ciekawe ile osób odmówi, obawiam się, że większość przyjezdnych

[Misia452]

Ja mam nadzieje,ze dużo osób nam nie odmowi...mamy w sumie samych bliskich,więc byłoby mi przykro, tym bardziej,że my wszędzie chodzimy i nie odmawiamy. Zobaczymy

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Może przesadzam, ale dzwoniłam dzisiaj rano, żeby umówić się z menadżerką restauracji w celu ustalenia szczegółów wesela, zaproponowała dzisiejsze popołudnie max do 17, ale nie wiedziałam co na to TŻ bo był w pracy, więc powiedziałam że zadzwonię później. Zadzwoniłam zaraz po 14, jak TŻ wrócił i mówi, że może być, więc dzwonię, ale nie odebrała. Stwierdziłam, że nie będę nachalna i nie dzwoniłam więcej razy, bo stwierdziłam, że może ma spotkanie i oddzwoni, jak będzie mieć możliwość, ale no nie oddzwoniła w ogóle.
Moim zdaniem trochę niefajnie z jej strony, bo sama zaproponowała dzisiejszy termin.
Poczułam się olana.

[kasiunia788742]

Napisane przez Imperfecta

Może przesadzam, ale dzwoniłam dzisiaj rano, żeby umówić się z menadżerką restauracji w celu ustalenia szczegółów wesela, zaproponowała dzisiejsze popołudnie max do 17, ale nie wiedziałam co na to TŻ bo był w pracy, więc powiedziałam że zadzwonię później. Zadzwoniłam zaraz po 14, jak TŻ wrócił i mówi, że może być, więc dzwonię, ale nie odebrała. Stwierdziłam, że nie będę nachalna i nie dzwoniłam więcej razy, bo stwierdziłam, że może ma spotkanie i oddzwoni, jak będzie mieć możliwość, ale no nie oddzwoniła w ogóle.
Moim zdaniem trochę niefajnie z jej strony, bo sama zaproponowała dzisiejszy termin.
Poczułam się olana.

Hmm trochę dziwne. Może zapomniała ale powinna oddzwonić.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Imperfecta

Może przesadzam, ale dzwoniłam dzisiaj rano, żeby umówić się z menadżerką restauracji w celu ustalenia szczegółów wesela, zaproponowała dzisiejsze popołudnie max do 17, ale nie wiedziałam co na to TŻ bo był w pracy, więc powiedziałam że zadzwonię później. Zadzwoniłam zaraz po 14, jak TŻ wrócił i mówi, że może być, więc dzwonię, ale nie odebrała. Stwierdziłam, że nie będę nachalna i nie dzwoniłam więcej razy, bo stwierdziłam, że może ma spotkanie i oddzwoni, jak będzie mieć możliwość, ale no nie oddzwoniła w ogóle.
Moim zdaniem trochę niefajnie z jej strony, bo sama zaproponowała dzisiejszy termin.
Poczułam się olana.

Dzwonic trzeba do skutku, jeżeli lokalizacja Ci odpowiada to nie zwracaj na to uwagi. Pewnie nie miała jeszcze zapisanego Twojego numeru.

[Sz05]

Nam też wtedy wszystko wytłumaczył super, że wszystko wyjaśnił.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

U mnie na pewno dużo odmówi. Niektórzy problemy zdrowotne i nie wiadomo jak się będą czuć za rok. No ale może będzie taka niespodzianka, że dotrą.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Dziwne, że jako managerka nie oddzwania. Nasza poprzednia też tak potrafiła zrobić.

[Misia452]

U nas właścicielka sali jest bardzo okej, jak na razie,bo mieliśmy tylko dwa spotkania dopiero. Na maile też szybko odpisuje
U nas na pewno odmówią starsze ciotki, ale to tylko dwie osoby. Chociaż może ta jedna przyjedzie, bo jeszcze się dobrze trzyma

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Imperfecta

Może przesadzam, ale dzwoniłam dzisiaj rano, żeby umówić się z menadżerką restauracji w celu ustalenia szczegółów wesela, zaproponowała dzisiejsze popołudnie max do 17, ale nie wiedziałam co na to TŻ bo był w pracy, więc powiedziałam że zadzwonię później. Zadzwoniłam zaraz po 14, jak TŻ wrócił i mówi, że może być, więc dzwonię, ale nie odebrała. Stwierdziłam, że nie będę nachalna i nie dzwoniłam więcej razy, bo stwierdziłam, że może ma spotkanie i oddzwoni, jak będzie mieć możliwość, ale no nie oddzwoniła w ogóle.
Moim zdaniem trochę niefajnie z jej strony, bo sama zaproponowała dzisiejszy termin.
Poczułam się olana.

U mnie była podobna sytuacja, jeszcze przed podpisaniem umowy. Umówiłyśmy się, że ona zadzwoni, żeby potwierdzić termin spotkania, ale nie zadzwoniła. Ja jestem uparta i mam konkretne podejście w takiej sytuacji - jeżeli się z kimś na coś umawiam to choćby skały s*ały to dotrzymuję terminów, więc się zaparłam i powiedziałam, że nie zadzwonię, ale wtedy wyrozumiałością wykazał się mój partner, zadzwonił i okazało się, że babeczka ma za dużo na głowie i po prostu zapomniała od teraz kontakt mamy wzorowy

[Imperfecta]

No moim zdaniem też powinna oddzwonić, tym bardziej że jak dzwoniłam rano, to też sytuacja była podobna - najpierw dzwoniłam po 9 i cisza, a później po 11 odebrała od razu, więc musiała być przy telefonie.

[Imperfecta]

Udało się skontaktować z menagerką ☺ byliśmy dzisiaj z nią porozmawiać i... Chyba mamy to ☺

[Misia452]

Ja jade w sobotę na przymiarki sukni mam nadzieję, że obsługa salonu będzie na wyższym poziomie,bo tam gdzie byłam pierwszy raz było tak średnio

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja zaczęłam wertować oferty fotografów i DJów i już oczopląsu dostaję, jeszcze TŻ jest fotografem i ciągle coś mu nie pasuje

[kasiunia788742]

Napisane przez Misia452

Ja jade w sobotę na przymiarki sukni mam nadzieję, że obsługa salonu będzie na wyższym poziomie,bo tam gdzie byłam pierwszy raz było tak średnio

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Piona, też jadę w sobotę i też piątek w przyszłym tygodniu do innego. Pani od razu się spytała czy nastawiam się na promocję czy nowa kolekcje

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez kasiunia788742

Piona, też jadę w sobotę i też piątek w przyszłym tygodniu do innego. Pani od razu się spytała czy nastawiam się na promocję czy nowa kolekcje

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Mi w tym pierwszym salonie też od razu zaproponowała coś z promocji jak usłyszała,że mam budżet na sukienkę do 4 tysięcy,a najlepiej to 2 albo 3

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka