NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.

[Monia284]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Oj tak wtedy jest rzesko Ja bym jeszcze przezyla 20 czy 25 stopni tylko jak 25 stopni bez ciaglego slonca. No ale kilkanascie stopni czy 20 to dla mnie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie to bardziej kwestia indeksu UV niż temperatury - jak się wyjeżdża gdzieś na południe Europy, to można się szybko spalić nawet jak jest dość pochmurno i temperatura poniżej 20 stopni. O indeksie i o różnej skali nasłonecznienia dowiedziałam się namacalnie mieszkając w Hiszpanii
Ale faktycznie w Polsce zazwyczaj indeks idzie w dół przy niższych temperaturach.

[Monia284]

To prawda. Wtedy w pazdzierniku nadal bylo cieplo, czesto chyba na krotki rekaw. Pozno mozna byko wejsc w jesienne buty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziewczyna]

Mi się marzy aby jakoś przeżyć dzisiaj i jutro, bo to będzie temperaturowy koszmar. Zwłaszcza sobota gdy na bank będzie 30* a w nocy prawie 20* Będzie to jedna z najgorszych nocy w tym roku. A później to już luzik, zwłaszcza w nocy.

[Mimiko]

Od rana zaliczyłam długi spacer, bo wiem, że w weekend już się nigdzie nie ruszę. Wróciłam do domu przed 11 i już było kiepsko, bo żar lał się z nieba. Teraz zabunkrowałam się w domu, zasłoniłam okna i jakoś muszę przeczekać. Jutro chyba wybiorę się do jakiejś galerii, żeby posiedzieć w klimatyzacji.

[kasia2209]

Treść usunięta

[andra]

Pożałowałam i kupiłam w końcu karton jednorazówek. Praktycznie zapominam że mam coś na ryj włożone, nawet w te upały (!). Tak więc tylko kupować, duża różnica w oddychaniu i reakcji skóry (tkanina w wielorazowych a papier czy co to jest), bo akurat pryszczy nie mam ale podrażnienia i wysuszenie od przylegających szmat. Polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez andra

Pożałowałam i kupiłam w końcu karton jednorazówek. Praktycznie zapominam że mam coś na ryj włożone, nawet w te upały (!). Tak więc tylko kupować, duża różnica w oddychaniu i reakcji skóry (tkanina w wielorazowych a papier czy co to jest), bo akurat pryszczy nie mam ale podrażnienia i wysuszenie od przylegających szmat. Polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam takie jednorazówki i one faktycznie w upał in plus, jeśli chodzi o komfort w porównaniu do tych szytych, bawełnianych, ale to dlatego, że mają luźne gumki u po bokach odstają, a to akurat znaczy o nich źle, że nie są szczelne i ich ochrona jest znikoma.
No ale szmata is szmata i nikt ze sklepu się nie przyczepi, że nie masz, a że nie chroni to już nikogo nie obchodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Ja chodzę z kominem poliestrowym, w bawełnie byłoby mi za gorąco, oddychać też ciężej... Chyba że jakaś ultracienka przezroczysta wręcz bawełna, pewnie byłaby jeszcze bardziej przezroczysta po zaparowaniu
Mam te papierzaste maski, ale dla mnie nie są specjalnie wygodne, bolą mnie uszy od nich, próbuję uformować te noski ale i tak zjeżdżąją mi cały czas na górę i dziabią w oczy. I macanie się po twarzy tylko dlatego, że maska się przesuwa, to tak niezbyt higieniczne pod kątem koronawirusa

[invisible_01]

Ja uwielbiam jesienne ubrania Grube rajstopy, botki, szaliki, kurtka, sweter. Najlepiej się czuje w takich stylizacjach na cebulkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

U mnie się zachmurzyło od rana, chwilo trwaj!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Zazdroszczę, u mnie niestety skwar od rana, na dzisiaj zapowiadają 32 stopnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Donatella_Rosa]

U mnie skwar jak nie wiem. Jeszcze rano byłam na badaniu krzywej cukrowej i insulinowej, wiec nie dość, że samo badanie w ukrop, do tego ta wstrętna glukoza, a na domiar wszystkiego, mam tak fatalne żyły, ze pani pielęgniarka nie mogła mi się nigdzie wkłuć i pobierała mi krew z dłoni i STOPY. Tak mnie to wszystko wymęczyło, ze odkąd wróciłam to tylko śpię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[andra]

Współczuję, bardzo bolało? U mnie kiedyś tak było, ale jak usłyszałam że następne będą stopy to od razu na dłoni się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziewczyna]

Napisane przez Donatella_Rosa

U mnie skwar jak nie wiem. Jeszcze rano byłam na badaniu krzywej cukrowej i insulinowej, wiec nie dość, że samo badanie w ukrop, do tego ta wstrętna glukoza, a na domiar wszystkiego, mam tak fatalne żyły, ze pani pielęgniarka nie mogła mi się nigdzie wkłuć i pobierała mi krew z dłoni i STOPY. Tak mnie to wszystko wymęczyło, ze odkąd wróciłam to tylko śpię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Współczuję. Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz?


Dobrze, że dzisiejszy dzień powoli kończy się, bo pogoda jest straszna. Przetrzymać tylko noc i powinno być lepiej. A od czwartku to już w ogóle, bo w dzień ma być ok 20* w nocy 10*.

[kasia2209]

Treść usunięta

[dziewczyna]

U mnie zaczęło padać z 5 minut temu. Mam nadzieję, że popada przez całą noc i ochłodzi temperaturę.

[Linka25]

Napisane przez invisible_01

Ja uwielbiam jesienne ubrania Grube rajstopy, botki, szaliki, kurtka, sweter. Najlepiej się czuje w takich stylizacjach na cebulkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też lubię jesienne ubrania. Latem nie umiem się ubrać. Jakimś ratunkiem okazują się letnie zwiewne sukienki midi, poza nimi zero pomysłów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Ciepła jesień to coś co bardzo lubię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[blue2003]

Też mnie dziwi to demonizowanie klimatyzacji, długo mieszkałam w kraju gdzie odczuwalna temperatura latem to minimum 50 stopni I przeżyłam to w sumie tylko dlatego, że w domu, w pracy, w galeriach, w knajpach - była klima - i to tak na 16 stopni ustawiona. No czasem w domu podkręcałam do 22 jak już naprawdę zimno mi było. I jakoś wcale nie chorowałam więcej niż w Polsce.

[kasia2209]

Treść usunięta

[blue2003]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Polska choroba narodowa - przewianie

[Mimiko]

Wczoraj koło 18 wreszcie się rozpadało i trochę ochłodziło. Dzisiaj po raz pierwszy od 3 tygodni mam pochmurny poranek . Zapowiadana temperatura to 25 stopni, a następne dni już 23-20, więc idealnie . Jeśli chodzi o jesień jako sezon infekcyjny to w ogóle się tym nie martwię. Rzadko choruję, w zeszłym roku miałam tylko katar parę dni we wrześniu i tyle. Liczę, że teraz będzie podobnie. Zresztą mam pracę zdalną wciąż, więc wątpię, że złapie infekcje. Od klimatyzacji też nigdy nic mi nie było. Na dworze ponad 30 stopni a w samochodzie mam koło 20. Zalecane schładzanie o kilka stopni mnie nie urządza, bo dalej jest upalnie. Wolę już wcale nie mieć klimy niż ustawiać ją na 30 stopni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Ależ Ty jesteś zjadliwa w każdym swoim poście. Musisz byc mega sfrustrowaną osobą, tak sie jawisz w swoich postach.
Dziękuję za troskę o moja odporność, nie przeziebiam się często, latem i od klimy nie przeziebiam się w ogóle, ale nie jestem jedyna na tym świecie. Ogólne zdrowie też mam chyba ok (zastanów się na swoim..) bo "gorąca" też nie odczuwam w sposób tak przykry - chociaż nie lubię więc nie wysyłaj mnie swoim zwyczajem na wątek miłośników upalow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Przegryw]

Napisane przez Linka25

Ależ Ty jesteś zjadliwa w każdym swoim poście. Musisz byc mega sfrustrowaną osobą, tak sie jawisz w swoich postach.

Gdy napisałem, że na upały pomaga schudnięcie, to mi napisała, że takie nieproszone rady nie są mile widziane i służą podniesieniu ego radzącego. A ja chciałem dobrze.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta

[Przegryw]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Później już nie czytałem. Ja napisałem, że gdy schudłem, to upały przestały być problemem a wtedy ktoś napisał, że tu już był troll co radził schudnąć. Czemu troll? Napisałem, że każdy lekarz to potwierdzi a wtedy właśnie padła uwaga, że ego swoje podnoszę.

Twoje pytanie wskazuje na to, że nawet nie rada, co wtrącenie niewinne może być przydatne, skoro jak się wydaje, nie wiesz co ma jedno do drugiego. Otyłość osłabia odporność, tolerancję na wysokie temperatury.

[Trzepotka]

Treść usunięta